Znaleziono 530 wyników

autor: Mistycznooka
24 lip 2017, 13:48
Forum: Błękitna Skała
Temat: Ciemna Grota
Odpowiedzi: 369
Odsłony: 55493

Tak się jakoś się złożyło że smoczyca chciała zawszyć się gdzieś, gdzie mogła zostać samej z myślami. Potrzebowała tego bo ostatnio znów cały czas przesiadywała ze smokami i jakoś tak wyszło że.. no. Nie udawało jej się pobyć samej.
Weszła do Ciemnej groty, nawet nie wiedziała że jest ciemna.. po prostu jakaś tam grota.. I wtedy burk. Znajome burknięcie brzucha poinformowało ją że jest tutaj ktoś głodny. Nie był to jakiś przesadnie głośny dźwięk ale uszy Mistycznej akurat na ten rodzaj były wyczulone. Nosem wybadała sytuacje. Ognisty głodomór, dokładniej ognisty głodomór którego dobrze znała.
– Witaj Czarująca.. – odpowiedziała dosyć donośnie, próbując zlokalizować gdzie dokładnie znajduje się smoczyca. Bez słowa przywołała ze swoich zapasów sarniny i położyła, cofając się trochę w tył.
– Głodnego smoka wyczuje nawet za bariera – zaśmiała się. Chyba zmysły łowcy jej nie kłamały..
autor: Mistycznooka
24 lip 2017, 0:56
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Las przy Skałach
Odpowiedzi: 574
Odsłony: 81316

– Mhmm – potrząsnęła delikatnie głową, idąc zaraz za nim. No, wybrał jedną drogę – zaraz okaże się czy jest ona słuszna. Woń ciągnęła się dosyć długo, jednak przez jakiś czas nie mogli na nic więcej natrafić. Smoczyca jednak nie komentowała w dalszym ciągu wyboru, skomentuje go dopiero jeżeli nic nie znajdzie przez dłuższy czas, a poletka do popisu trochę było. Woń stała w powietrzu, przed nimi ciągnęło się błoto na którym mogło być coś odbite, może jakieś połamane gałęzie? Póki co jednak była to sama woń i adept musi się trochę postarać jeżeli chce cokolwiek znaleźć by mieć pewność że woń nie jest pułapką czy czym innym. I że tam na serio jest jakieś zwierze.
A smoczyca milczała..
autor: Mistycznooka
23 lip 2017, 23:30
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Ustronie
Odpowiedzi: 619
Odsłony: 95236

– Jeeenyyy, Mistyczna wystarczy – zaśmiała się. Ach, zawsze taki z manierami, taki dostojny i poważny, no cały Czarny! A Mistyczna wśród rodziny i przyjaciół była albo Sekrecikiem, Sekretem, Mistykiem, Mistyczkiem ii tak dalej. No ale może on już tak ma. Smoczyca delikatnie podeszła by otrzeć się swoim policzkiem o jego policzek. Kompana nie miała póki co jak wyczuć (chociaż czy to możliwe?) ale jeżeli da o swojej obecności znać to chętnie się z nim przywita.
– Mhmm, to właśnie Twoja córeczka, Melodia. Ale ja wołam na nią Melody-- – no i padło z ust małej. Matka przekręciła łeb, lekko unosząc brew. Potem powoli odwróciła się znów do Ognistego, rozwierając szeroko oczęta.
Bogowie!
–... I chyba wyglądasz jej na Boga. – odpowiedziała z poważnym tonem, trochę ciszej jak gdyby mówiła mu jakąś niesamowicie ważną tajemnice.
A może Czarny jest Bogiem a ona o tym nie wie?!
autor: Mistycznooka
23 lip 2017, 22:22
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Ustronie
Odpowiedzi: 619
Odsłony: 95236

Trochę już minęło.. Nie no, dopiero kilka wschodów i zachodów odkąd w jej grocie zamieszkało kolejne żyjątko. Znów poczuła się matką na pełen etat. Tym razem okoliczności posiadania młodego istnienia były łagodniejsze.. No i w Mistycznej zagościła pewna nieopisana obawa. Przy Gwiazdeczce i Gavinie zwlekała dłuższy czas nim przedstawiła ich Ojcu. Nim zechciała, bowiem do tej pory pamięta jak to się skończyło...
Czuła że zawiodła. I Faelana i swoje maluchy.
Więc teraz nie czekała tak długo o niee.. Ojciec z niewrogiego stada równa się też w pewnym stopniu ułatwieniem kontaktu. Sojusz, tak..
Smoczyca wylądowała z maleństwem na grzbiecie w dosyć spokojnym miejscu, po czym ściągnęła je z siebie by mogło zacząć poznawać nowe bodźce. Mogła niby wziąć je na granice ale.. ach, tereny wspólne są ładniejsze!
Bacznie "obserwując" jeżeli można to tak nazwać poczynania małej, wysłała do swojego Czarnego Rycerza wiadomość mentalną, powiadamiając go że.. chce mu kogoś przedstawić. Kogoś.. ważnego.
autor: Mistycznooka
18 lip 2017, 19:14
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Las przy Skałach
Odpowiedzi: 574
Odsłony: 81316

Adepta zaszczyciły dwa tropy. Jeden wyglądał na starszy jednak Zwierzyna nie była tutaj dawno. Racice. Sugerowało to że ma do czynienia z czymś kopytnym. Chociaż.. po ilości odbić można było śmiało stwierdzić że były to dwa lub trzy osobniki.
Z drugiej strony, całkowicie przeciwnej do tropów w ziemi wywiązała się woń. Woń czegoś mokrego, jednak chodzącego po ziemi. Być może jakiś ptak który kompie się w pobliskiej sadzawce albo jakiś drapieżnik który wpadł w wodę? Tutaj na woni się skończyło, jednak na pewno był to świeży trop. Ślady jednak też do starych nie należały więc drogi są dwie.
– I co teraz? – zapytała Mistyczna z uśmiechem. Ale tylko tyle, Ognik sam wybierze za czym chce iść.
autor: Mistycznooka
15 lip 2017, 15:21
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Las przy Skałach
Odpowiedzi: 574
Odsłony: 81316

Mistyczna kiwała głową na każdą z jego odpowiedzi. Twierdząco oczywiście.
– Tak, dobrze. Hm.. więc po tym widzę że nie muszę Ci mówić suchej teorii. Na logikę wszystko łapiesz. – posumowała uśmiechając się, po czym wstała.
– Chociaż.. to zweryfikuje praktyka. Spróbuj coś wyśledzić. Będę szła tuż przy Tobie, w razie czego możesz pytać mnie, jeżeli będziesz mieć wątpliwości co zrobić. – dodała po czym czekała na jego ruch. Wiatr było dosyć spokojny więc na złapanie pierwszego, zapachowego Tworu wręcz się zanosiło. Gorzej z tropami.. ale to się okaże.
autor: Mistycznooka
13 lip 2017, 23:15
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Diamentowy Strumień
Odpowiedzi: 738
Odsłony: 95353

– Tak.. też się cieszę. Ostatnie czego bym chciała to żeby stado Wody ogółem było uważane za złe. Ale sama Kapłanka zdaje się.. Nie wrzuca wszystkich do jednego worka.. – odpowiedziała niemal od razu. Potem posłuchała Opoki.. W sumie była przywódczynią, dlatego też jej zdanie było poparte doświadczeniem.
– Gorzej gdy przywódca nie liczy się ze zdaniem innych. Chociaż wydawało mi się że Wzburzony wiedział że źle zrobił.. Mimo wszystko.. To on reprezentuje stado. Możemy mówić, to co postąpi jednak jest jego decyzją. A.. uch, nie wyobrażam sobie próbować "obalić" kogoś.. kogo się zna całe życie tak na prawdę. Trudno jest oddzielić mi uczucia od powinności, niestety. – westchnęła. – Kryształowa zaś.. czy jest coś, co wpływa na to że przychodzą na świat takie bestie? Mimo wszystko wiem też że ta bestia była dla kogoś ważna.. To.. bolesne. Dla jej bliskich. Tymbardziej że wydaje mi się iż nikt nie wiedział o jej skłonnościach.. – zniżyła łeb. Biedny Kawka.. Śnieg.. Promyk.. sam Wzburzony...
– Pozdrowię. A co do stosunku.. Ech.. jakbym mogła to naprawiłabym wszystkie błędy i następstwa tej wojny. Ale nie potrafię.
autor: Mistycznooka
13 lip 2017, 23:07
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Las przy Skałach
Odpowiedzi: 574
Odsłony: 81316

– No i mimo silnego wiatru możesz jeszcze skupić się na woni. Może jakoś szczątkowo Ci ją przywieje. – powiedziała, po czym rozprostowała jedną z łap – A gdy dojdziesz do miejsca w którym kilka śladów się przecina w różne strony? Jednego rodzaju. Co wtedy zrobisz? -dodała po chwili, chcąc wyciągnąć z "teorii" jak najwięcej.
A potem to już zadanie.. które nie będzie wcale takie proste.
autor: Mistycznooka
13 lip 2017, 22:43
Forum: Błękitna Skała
Temat: Lazurowe Jeziorko
Odpowiedzi: 826
Odsłony: 106785

– Poradzimy sobie jakoś bez niego. – odszepnęła, po czym gdy poczuła ciało Złocistego, delikatnie docisnęła go bardziej do siebie, okrywając przy tym skrzydłem. Słuchała tego, co mają do powiedzenia również inni.. hmm..
Szczerze to współczuła niezmiernie Opoce, że ma nie tyle co w stadzie a w rodzinie takiego szaleńca. Bogowie wiedzą co może mu jeszcze odbić ale póki nie będzie to kolejne rzucenie się na kogokolwiek, Mistyczna nie będzie wchodzić z łapami w jego życie. No i wiedziała jakoś, że Opoka da sobie radę. Skoro to nie jego pierwszy atak.. No nic, nie jej w tym wszystkim głowa. Ojciec i Ona załatwili wszystko co mieli załatwić. Gdy Opoka zaczęła się oddalać, jej pysk zwrócił się w stronę zapachu Ojca.
– Złocisty chce, byśmy zabrali Ciało do Obozu. Proponuję byśmy tak zrobili oraz.. poinformowali resztę rodziny, żeby zadecydowali jak i gdzie ją pochować. – powiedziała delikatnie, po czym wstała z miejsca.
– Mogę ją wziąć. – powiedziała, czekając na odpowiedź. W sumie teraz głową odpowiadającą za decyzję tutaj był Płacz.. Mimo wszystko zdanie Złotka też się liczyło.
autor: Mistycznooka
13 lip 2017, 21:54
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Las przy Skałach
Odpowiedzi: 574
Odsłony: 81316

Wysłuchała go do końca po czym pokiwała głową.
– Tak tak. Dobrze myślisz, jednak wodopój i tak dalej nigdy nie jest gwarancją, że tam coś znajdziesz. Do śladów dołożyłabym ślady krwi. Czasem jak zwierze się zrani lub coś je zrani to można łatwiej znaleźć i dobić takiego zwierzaka. A może nawet znaleźć takiego padniętego. Ja raz tak znalazłam sarnę, którą zajęły się żbiki. No, a tak to zrobiłabym to samo. Dobrze. – podsumowała z uśmiechem.
– No więc wyobraź sobie że znajdujesz tropy.. dwóch żubrów. No ale same tropy, żadnego zapachu przez strasznie rozdmuchany wiatr. Jak za nimi pójdziesz? Będziesz o czymś pamiętał czy tak po prostu szybko będziesz biegł za śladem? – kolejne pytanie! W sumie takie przemycanie praktyki jest chyba wygodniejsze.. Przynajmniej dla Mistycznej!
autor: Mistycznooka
10 lip 2017, 19:24
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Buczyna
Odpowiedzi: 554
Odsłony: 96296

No początek był dosyć um.. chaotyczny. Było dużo błędów ale nie wszyscy byli asami od początku, prawda? Mistyczna zazwyczaj udzielała korekt pod koniec ćwiczenia, poza tym też nie było najgorzej. Może było bliżej do pokonania dystansu ale nagle przed biednym Cienistym rozłożyła się ścieżka kamieni. Nie było za bardzo jak ich wyminąć, na domiar złego wiatr zaczął wiać jak opętany. Może być gorzej? Jeszcze? A no może. Pogoda musiała zdecydowanie uwziąć się na biednego smoka, fundując mu takie "atrakcje", prawda? Z drugiej strony.. póki co to tyle, było to nawet do obejścia, wystarczyło dobrze pomyśleć i dobrze to rozegrać i jeżeli nic więcej się nie wydarzy.. klepnięcie Mistycznej może się udać!
Do dzieła młody!
autor: Mistycznooka
07 lip 2017, 2:31
Forum: Błękitna Skała
Temat: Lazurowe Jeziorko
Odpowiedzi: 826
Odsłony: 106785

Jednostki mięsa? Szkoda.. Marnować mięsa za takie coś.
Wzdrygnęła się. Pomrugała szybko powiekami, po czym wypuściła powietrze z nozdrzy. To śmieszne, że taki potwór był dla kogoś ważny. I smutne. Żal było jej tylko tego Ziemistego, który całą tą rozmowę jakiej się przysłuchiwała zdawał się patrzeć na Kryształową przez jakiś piękny i wyidealizowany pryzmat. Na prawdę? A to że zabijała i kaleczyła zwłoki bez większego powodu, że zachowywała się jakby nic się nie stało, to że pozbawiała inne smoki życia a mogła je po prostu zostawić, czyniło ją nad wyraz piękną. Tak, uderzyłeś się w głowę? Chociaż.. po tym jak potraktowałeś jej ciało zapewne jesteście tak samo szurnięci i chorzy na głowę. Trafił swój na swego co? Oby piskląt z tego nie było bo.. a nawet jeśli będą to nie jej interes. Za podobne rzeczy i tak zdechną.
Mimo wszystko żal jej było również i Złocistego. Znał jej inne oblicze, tak jak kiedyś Mistyczna znała.. I wierzyła. Niech więc wierzy, dobrze. Może tak będzie lepiej?
Nie była w tej sytuacji obiektywna, przyznała już dawno przed sobą to, tam na pogrzebie. Jednak śmierć tej szkarady otwierała szanse na nowe jutro.

Ziemisty kiedyÅ› zapomni..
Złocisty podniesie się i pójdzie dalej...
Jej pisklęta nigdy nie poczują jej zgubnego wpływu..
Po prostu przestanie istnieć... Zniknie...
A Immanor zajmie się należycie jej osądem. Zdechła? Zdechła.


Heh.. I takÄ… CiÄ™ lubiÄ™..

Przygryzła wargi. Dosyć.

– To co zrobimy z jej ciałem należy do Ciebie i reszty rodzeństwa, Złotko. Jeżeli sobie tego życzycie, można wyprawić jej pogrzeb.. chociaż, to będzie taty decyzja i raczej to z nim powinieneś to ustalać.. ale to potem. Kiedy już skończymy tutaj. – powiedziała cicho i przyjaźnie w stronę Złocistego, próbując dodać mu swoim tonem otuchy. Będzie dobrze...
autor: Mistycznooka
07 lip 2017, 0:08
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Wzgórze Świetlików
Odpowiedzi: 480
Odsłony: 65679

Mistyczna siadła na ziemi, a jej niewidzialny twór dokładnie wszystko wychwytywał. Smoczyca ze zrezygnowaniem opuściła ogon i łeb. Tym razem nie zamierzała już dostosowywać nauki pod ucznia a.. co będzie to będzie. Twory były przystosowane do tego, aby być blokowanymi. Odbijanie łapami w zupełności wystarczyło, pięść, pokuszenie się o odbijanie łbem też było dobrym rozwiązaniem. Ale nie – trzeba było zrobić po swojemu. Pierwsza kula boleśnie musnęła Grzmota w skrzydło, wpadł na linie jej lotu wnosząc się przy odskoku. Druga kula zaś musnęła go w lewą, przednią łapę a tutaj ból był dużo bardziej nie przyjemny. Ale nic się nie złamało, będzie po prostu siniak. Smoczy oddech nie dotknął maddarowego tworu, przejechał po nim więc i tej kuli nic się nie stało, po czym z impetem walnęła go w końcówkę ogona. Aua. Ostatnia kula została zablokowana znośnie, w sumie właśnie o taki siłowy blok Mistycznej chodziło.
Twory rozpłynęły się w powietrzu a Mistyczna delikatnie podniosła brew.
– Jeżeli mówię bloki, to robisz bloki. Dlaczego zacząłeś bawić się w odskoki inne rzeczy? W prawdziwej walce czasem.. w sumie tak jak teraz taka obrona wyjdzie mocno na Twoją niekorzyść. Teraz możesz być trochę poobijany ale gdybym była czarodziejką a to byłaby arena, nasze pole bitwy byłoby nieprzyjemnie. Sztuka walki i obrony polega na dobrym wyczuciu tego jak masz atakować przeciwnika skutecznie i co jest dobrą obroną, skuteczną przed jego atakiem. Czasu nie masz, jak pokazałam Ci teraz zbyt dużo,ba na prawdziwym polu walki masz go nawet mniej a ataki są dużo poważniejsze. Ale to trening. Poćwicz sam i zapamiętaj wszystko co dzisiaj ćwiczyliśmy. Na dzisiaj koniec. – odpowiedziała spokojnie i nie nerwowo, podsumowując całą naukę. Może coś z niej wyniesie?

// Obrona I
autor: Mistycznooka
06 lip 2017, 22:51
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Wzgórze Świetlików
Odpowiedzi: 480
Odsłony: 65679

A pięść.. rozpłynęła się!
– No masz myśleć! Mój blok dobrze, ten ogonem do zada, chcesz żeby Ci ogon urwało? – zaśmiała się po czym odbiła od niego od razu ruszając z nową dozą ataków. Nad nim zmaterializowało się z pięć równie czarnych jak poprzedni twór kul.
– Blokuj każdą. – rzuciła krótko po czym kule zaczęły po kolei spadać. Możnabyło je zablokować na kilka sposobów, jednak to do Ziemistego należał wybór. Kule spadały pojedynczo więc to i tak było lekkim przystopowaniem ze strony Mistycznej.. czyżby to zwiastowało końcówkę ich treningu? A może Mistyczna jeszcze go pomęczy? I tak już dawała mu trochę fory, Ojciec na jej miejscu łamałby za każdy błąd po jednej kości..

// Pięć kul więc pięć różnych bloków napisz oddzielnie na każdą.
autor: Mistycznooka
06 lip 2017, 22:31
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Wzgórze Świetlików
Odpowiedzi: 480
Odsłony: 65679

No sprawnie poszło, jeżeli jednak Mistyczna kładłaby na szybkość bardziej to Grzmot dostałby pięścią w nos, dosłownie.
– Co Ty robisz? Nie z każdej sytuacji będziesz mógł sobie ot tak odskoczyć! Blokuj! -powiedziała, doskakując do niego od razu po czym znów ponawiając atak. A żeby nie było za łatwo, zaraz obok niej zmaterializowała się czarna jak smoła, większa od jej głowy smocza pięść. No, dostać taką wyglądało boleśnie jednak Grzmot ma dwie łapy, łeb... Do wyboru do koloru!

Wyszukiwanie zaawansowane