Znaleziono 530 wyników

autor: Mistycznooka
18 paź 2017, 21:48
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Ustronie
Odpowiedzi: 619
Odsłony: 89392

O dziwo impuls czy raczej drgania maddary nie odbiły się wpierw o smoka.. Ziemiste smoczątko (No już nie takie smoczątko!) mogło w oddali zobaczyć coś białego. Bieluśka strzała sunęła po niebie by wyminąć jej brązowe ciałko a potem zatoczyć nad nim koło i zapikować.. by wylądować tuż przed obliczem młodej smoczycy. Pierzaste coś otrzepało się a czarne jak węgielki ślepka, przypatrywały się z zaciekawieniem istocie.. która notabene ją tutaj wezwała. Tak, impuls nie dotarł najpierw do smoka a do kompanki smoka, jak się zaraz okazało.
Oj Sekrecik, ktoś tutaj łamie zakazy, oj łamie.
Smoczyca.. oj co ona robiła, tak się przeciwstawiać?.. Mimo wszystko to Hansel pierwsza wyrwała się z pomocą że to aż dziwne.. Jednak przez więź, gdy sowa dała do zrozumienia z kim Mistyczna ma do czynienia, nie zdziwiła się wcale. Młody smok, tak.. Hansel miała cholerną słabość do takich. Po chwili górska znalazła się przy Wyciszonej. Lekko ugięła łapy w geście ukłonu na przywitanie po czym podsunęła młódce porcje mięsa i odsunęła się, dając młodej przestrzeń do zjedzenia.
– Smacznego. – rzuciła przyjaźnie.. Taka młoda.. I nikt nie dał jej jedzenia? Najwyraźniej kwestia wychowania i zajmowania się młodymi w Ziemi nie uległa zmianie od Szczerbatej. Hah, to w sumie nie jej interes. W walce z głodem wszyscy są równi..
autor: Mistycznooka
12 paź 2017, 23:43
Forum: Górska Jaskinia
Temat: Legowisko
Odpowiedzi: 1036
Odsłony: 37482

Znów tutaj. I miała nadzieje że ostatni raz szczerze, nie chciało jej się więcej tutaj łazić. Ale mus to mus, kto inny zechce z nią popracować tak jak Nauczyciel? Za te piękne kamienie? A one spływały smoczycy jak manna z nieba, wprost pod łapy. Wynagrodzenie za lata udręki ze ślepotą? A to sobie sprawi coś dobrego na starość. Postawiła łapy delikatnie w Górskiej Jaskini najpierw, bowiem zaraz postawiła je pewnie i wchodząc wgłąb, ustawiła stosik kamieni na ziemi. Krótka piłka, bez jakiś przeciągnięć.
– Witaj. Chciałabym popracować nad swoją aparycją. – rzuciła, odsuwając się od kamieni.


// szafir, agat, tygrysie oko, ametyst, topaz, bursztyn, ametyst, turkus, nefryt ,2x akwamaryn, 2x rubin za Aparycję III
autor: Mistycznooka
30 wrz 2017, 22:36
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5668
Odsłony: 224569

Krwisty Kolec – 1x KRYTYCZNA (głęboka rana cięta na niewielkiej powierzchni, po lewej stronie szyi, zniszczone mięśnie, nadszarpnięty przełyk i jeden z kręgów szyjnych, przecięte naczynia krwionośne, w tym tętnice, gwałtowny krwotok, przenikliwy ból i niemożność prawidłowego oddychania; rana magiczna) – Smok ma 3 dni na uleczenie w innym przypadku następuje ŚMIERĆ.
Świetlista Łuska – 1x średnia 1x ciężka
Źródło

rany są leczone w temacie
autor: Mistycznooka
24 wrz 2017, 20:07
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Bujne zarośla
Odpowiedzi: 604
Odsłony: 87477

Nagle na jednym z wyższych drzew coś mignęło. Coś białego. Po dłuższym przyjrzeniu się nie było wątpliwości że na jednej z wyższych gałęzi skryła się Hansel. Sowa zleciała, po tym gdy spotkała się spojrzeniem z Ognistym, siadając na barku swojej towarzyszki. Matulu, wreszcie mogła się ruszyć. Trochę do niej szli i sowa zaczynała się po prostu nudzić.
Smoczyca zaś wreszcie przerwała dłuższe milczenie.
– Gratulacje, znalazłeś ją. Poradziłeś sobie dosyć dobrze ze śledzeniem – jak mówiłam to wszystko wyrabia się w prawdziwej praktyce. Musisz się przygotować że spotka Cię na przykład taki Sajgon jak przy tych piórach czy nawet możesz trafić na jakieś walki z drapieżnikami co może trochę zatrzeć ci trop. Grunt to uwaga i cierpliwość. Hm.. masz jeszcze jakieś pytania? – spytała na koniec. Może ma, może nie?

// raport Śledzenie II
autor: Mistycznooka
24 wrz 2017, 19:02
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Bujne zarośla
Odpowiedzi: 604
Odsłony: 87477

Nie odzywała się, kamienna twarz miała mu nie przeszkadzać. Nie chciała by młody sugerował się jej mimiką – jego śledzenie, jego decyzje. Samodzielne myślenie w takim przypadku to najlepsza praktyka, dlatego też Mistyczna pozostawała przez większość czasu cicha. Kiedy jednak ruszył za pojedynczym piórem, uśmiechnęła się. Hansel specjalnie zrobiła po drodze taki zamęt, przepłoszyła ptaki, zaznaczyła korę i zgubiła piórko, nadrywając gałąź. Miało to wprowadzić Rozdwojonego w lekkie skonfundowanie jednak na logikę – Sowy raczej nie drapią w drzewach prawda? Ale, tego wszystkiego będzie w stanie się dowiedzieć jak już sam będzie polować dłużej.
Szli dalej i naglę Ognisty usłyszał gdzieś przed sobą pohukiwanie. Zapach znów wrócił jednak więcej śladów nie było. Poszedł dobrze i oboje są bardzo blisko znalezienia Hansel, pytanie tylko gdzie ona jest, gdzie w ogóle szukać tej sprytnej i cwanej sowy?
autor: Mistycznooka
24 wrz 2017, 0:44
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Bujne zarośla
Odpowiedzi: 604
Odsłony: 87477

Kiwnęła głową, dając znak że rozumie i niech idą dalej.
Przeszli dalej, wiatr zerwał się i jeszcze bardziej rozdmuchał zapach Hansel. Jednak tym razem mieli więcej znaków – na jednej z niższych gałęzi znajdowało się piórko, a mniejsze gałązki widać było że zostały czymś zerwane. Jakimś zamaszystym, szybkim ruchem. Wiatr jednak rozdmuchał zapach we wszystkie strony a naderwana gałązka znajdowała się jeszcze na jednym drzewie.. całkowicie po przeciwnej stronie. Na korze jednego z nich szło nawet zauważyć lekko naddrapaną korę drzewa a na ziemi leżało jeszcze kilka piór. Istne pobojowisko śladów, zapach był nie do uchwycenia.. Chyba że Rozdwojony znajdzie z tego jakieś bystre wyjście by namierzyć Hansel. Była już blisko, jednak Samica nie odzywała się.
Dała młodemu szanse na pomyślenie, dokładne przeanalizowanie wszystkiego i zastanawiała się – trafi na dobre wyjście z sytuacji czy nawali po całości?
To się okaże.
autor: Mistycznooka
23 wrz 2017, 20:42
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Bujne zarośla
Odpowiedzi: 604
Odsłony: 87477

Smoczyca słyszała że smok dosyć "nerwowo" jeżeli można to tak nazwać się porusza. Tak jakby niezbyt wiedział co ma teraz zrobić. Hm.. śledzenie czasem również opiera się na cierpliwości..
Mimo wszystko był na tyle uważny że zaraz poczuł że a jednej, wąskiej ścieżce zapach przebija się jakoś bardziej. Nie było innych śladów, najwyraźniej Hansel leciała dosyć uważnie jednak to powinno być wystarczającym tropem, że poleciała właśnie tą drogą. Niestety, wiatr zaczynał się zrywać i Ognisty musi przyspieszyć kroku.
– I jak, masz coś? – spytała z zaciekawieniem smoczyca, na tyle spokojnym tonem by nie przeszkadzać mu i nie prowokować rozkojarzenia, póki co szło dobrze.
autor: Mistycznooka
22 wrz 2017, 16:09
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Bujne zarośla
Odpowiedzi: 604
Odsłony: 87477

Mistyczna wręcz słynęła z cierpliwości więc o to nie musiał się martwić. Smok postanowił podążyć za wonią, była znikoma jednak to zawsze coś, prawda? Smok zwrócił również uwagę na naderwany listek, podszedł bliżej by się z nim zaznajomić. Nie miał zbyt wiele do stracenia więc ruszył dalej w tym kierunku. Kolejnych śladów sowy jednak nie było, zaś zapach po krótkim dystansie delikatnie się nasilił, nie był słaby jednak nie jakiś niesamowicie mocny. Taki o, w sam raz. Mogło to znaczyć że Hansel była tutaj niedawno.. Było kilka ścieżek którymi mogła polecieć, zapach jednak był na tyle jednolity że Rozdwojony może próbować namierzyć ścieżkę jak się dobrze skupi.
Mistyczna pozostawała cicho. Nie ma co przeszkadzać.
autor: Mistycznooka
20 wrz 2017, 0:36
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Bujne zarośla
Odpowiedzi: 604
Odsłony: 87477

– Ej nie przejmuj się. Jak mówiłam, śledzenie to metoda prób i błędów. Wszystkiego na dobrą sprawę uczysz się przez całą karierę łowcy. – dodała z błyskiem w swoich białych, wydawałoby się pustych oczach. Wrócili na miejsca w którym ostatni raz była "widziana" Hansel a adept podniósł łeb by spróbować złapać jej zapach w górze. Wcześniej się ulotnił, jednak młody nie wąchał chyba zbyt dobrze bowiem teraz wyczuł ją znów. Cienka linia zapachu ciągnęła się przy najniższej gałęzi. Był na niej delikatnie naderwany listek, jakby coś szarpnęło za niego pazurem.. to może być dobry trop albo kolejna zmyłka, zapach jednak jako tako się utrzymywał, oprócz tych dwóch śladów ciągnących się w przeciwną stronę od tej z której właśnie wrócili nie było niczego więcej.
Smok miał trochę czasu by się zastanowić czy aby na pewno chce on zaryzykować podążanie za tym śladem a może lepiej jak trochę powęszy jeszcze w tym miejscu. Jednak mimo wszystko nić zapachu nie będzie tutaj wiecznie a Hansel o czym nie mógł wiedzieć Rozdwojony dalej się oddalała.
autor: Mistycznooka
15 wrz 2017, 17:47
Forum: Górska Jaskinia
Temat: Kryształy
Odpowiedzi: 90
Odsłony: 3977

I smoczyca pojawiła się tutaj.. Z kolejnym Kryształem. Ojciec cośtam jej powiedział o nim ale wolała dopytać. Delikatnie wkroczyła do jaskini starego mistrza, mając przy sobie owy kryształ i jeden kamień szlachetny. Z przyzwyczajenia ukłoniła się i podsunęła przepiękny opal oraz podarunek od Ojca.
– Witaj. Ojciec dał mi taki oto kryształ. Chciałabym.. wiedzieć do czego służy i chciałabym przy okazji go naładować. – zagadnęła łagodnie, czekając na odpowiedź.

autor: Mistycznooka
14 wrz 2017, 5:54
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Bujne zarośla
Odpowiedzi: 604
Odsłony: 87477

Smoczyca uśmiechnęła się, idąc za nim gdy zawrócił. Nie uszli długo gdy do trzepotu skrzydeł dotarło jeszcze popiskiwanie.. Już wtedy adept mógł usłyszeć czy raczej się domyśleć że coś tutaj jest nie tak. Nie wiele i nie długo zajęło im dotarcie do wyższego drzewa, skąd dochodziły te dźwięki. A tam widać było gniazdko a w nim kilka mniejszych, kolorowych ptaków i jeden większy. Chyba matka i chyba pora karmienia.
– Śledzenie to też często metoda prób i błędów. Widzisz, nie zawsze znamy zachowania zwierząt oraz ich cech szczególnych, przez co czasem tracimy trop. Zapamiętaj – Jeżeli tropisz sowę, wszelkie trzepoty skrzydełek i tak dalej Cię nie obchodzą – Sowa lata bezdźwięcznie więc od razu wiesz iż takie dźwięki nie należą do niej. – wyjaśniła spokojnie, wcale nie oskarżając go ani nie mając mu tego za złe. No uczy się w końcu, prawda?
Mistyczna skierowała się w przeciwną stronę skąd przyszli.
– Wróćmy do punktu "straty tropu". Może coś przeoczyłeś? – zagarnęła łagodnie, czekając na reakcję i ewentualne decyzje młodzika.
autor: Mistycznooka
10 wrz 2017, 20:08
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Bujne zarośla
Odpowiedzi: 604
Odsłony: 87477

Zaśmiała się cicho.
– Racja, śmierdzą strasznie. Co do drapieżników nie zawsze. Czasem trafisz po prostu na rozwścieczoną matkę młodych i taka Twoja marna dola że Cię zaatakuje bo pomyśli że chcesz jej dzieci zeżreć. Zawsze trzeba uważać. – powiedziała spokojnie, idąc tuż za nim.
Zapach Hansel rozmył się gdzieś w powietrzu, nie było również żadnego zgubionego piórka. Fakt, znalezienie ptaka było nie lada wyczynem. Gałązki też zdawały się być nienaruszone, to tylko pogłębiało zadanie. To znaczy jego trudność. W pewnym momencie jednak, smok mógł dosłyszeć trzepot skrzydeł z lewej strony, trochę za sobą i za ścieżką którą do tej pory przewodził zapach.
Czy to może być Hansel? A może pułapka? Mistyczna nie odzywała się póki co, więc Adept miał wolną łapę na jakąkolwiek akcje.
autor: Mistycznooka
09 wrz 2017, 22:03
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Bujne zarośla
Odpowiedzi: 604
Odsłony: 87477

// w tej turze zacznij :P

Pokiwała głową, łapą że może już ruszać. Dalej będą rozmawiać podczas podróży lecz samica zamilknie kiedy będą blisko celu. Hansel póki co jednak była dosyć daleko od nich.
– Cierpliwość. Bez niej, każde polowanie ma większe ryzyko na niepowodzenie. – skwitowała. – Jakich zapachów się nauczyłeś? Jakie zwierzęta udało Ci się zobaczyć czy nawet upolować? Jakieś cechy szczególne? Obserwacje? – drążyła dalej. Wszystko to jednak miało służyć nauce, miała nadzieje że samiec zrozumie.
Nie ruszyła też, czekała aż Rozdwojony zrobi to pierwszy, bo przecież to jego nauka. Wiatr jeszcze jako tako niósł zapach Hansel więc nie powinno być problemu. Póki co z górki!
autor: Mistycznooka
09 wrz 2017, 21:42
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Bujne zarośla
Odpowiedzi: 604
Odsłony: 87477

Pokręciła głową.
– Nie, nie mam. – uśmiechnęła się ciepło do niej, lekko tłumiąc chichot. Ach Ci Adepci.. Jeszcze tak oficjalnie.. Aż tak stara była? Ale dobra, dobra czas na nauke! Hm.. No raczej teorie sobie darują teraz, skoro już wie czym jest śledzenie i tak dalej. Hansel wybiła się nagle w górę i odleciała gdzieś. Smoczyca stwierdziła że nie będzie przeciągać.
– Darujemy sobie standardową teorie. Zamiast tego powiedz mi, czego nauczyłeś się podczas polowania, swojego własnego, jeżeli już na nie poszedłeś. Chodzi mi oczywiście o samo śledzenie. A potem.. ruszysz za Hansel, próbując ją wytropić. – dodała po chwili, podnosząc się z zadka.
Nie było to arcytrudne zadania, zwykły, trochę dokładniejszy trening, prawda?
Skoro młody chce zostać dobrym łowcą, niech uczy się na doświadczeniu!
autor: Mistycznooka
09 wrz 2017, 1:33
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Bujne zarośla
Odpowiedzi: 604
Odsłony: 87477

No i przybyła więc, niedługo po wiadomości. Nigdy nie odmawiała treningu, jednak aż dziwnie było jej robić.. to za obietnice zapłaty. Czuja się jak gbur Nauczyciel.. Ale z drugiej strony mogłobyć to coś nowego. Smoczyca po jakimś czasie, w towarzystwie kompanki wylądowała nieopodal Rozdwojonego. Dzięki Hansel mogła z łatwością uniknąć upadku na Ognistego.. Mimo wszystko zahaczyła o kilka krzaków, więc dała sobie chwilę na pozbycie się z ciała liści, gałęzi, jakiś piór.. skąd te pióra? Uh..
– Witaj. – przywitała się grzecznie, uginając jedna z przednich łap i przechylając łeb, zniżając się w geście ukłonu na przywitanie. Po wyprostowaniu się, pozwoliła sobie usiąść wygodnie na zadku, podczas gdy Hansel przyglądała się czy tu czasem.. kamieni nie ma.
– Chcesz się czegoś pouczyć, jak mniemam?

Wyszukiwanie zaawansowane