Znaleziono 12 wyników
- 16 mar 2014, 15:58
- Forum: Skały Pokoju
- Temat: Spotkanie I
- Odpowiedzi: 19
- Odsłony: 1392
Czując muśnięcie gdzieś w zakamarkach swojego umysłu, orzeł przyszedł na zebranie. Jeszcze w obozie dał znać amokowi, ze jeśli chce, może iść z nim. teraz jednak przywitał wszystkich zebranych krótkim skinięciem łba. Był pierwszy z ognistych, zupełna nowość. Brązowe cielsko o potężnych gabarytach przysiadło w miejscu, w którym zwykle siedzieli ogniści. Nie pozostało nic innego, jak tylko czekać.
- 16 mar 2014, 15:55
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Smoczy Grzbiet
- Odpowiedzi: 441
- Odsłony: 74895
Cios tuz przed uderzeniem został osłabiony, dzięki czemu Piękny zdołał go zablokować bez szkody dla siebie a także dla Orła. Wojownik skinął głowa.
– No, podstawy poznałeś – stwierdził, skinąwszy Adeptowi głową. Jednocześnie w jego spojrzeniu pojawiło się coś na kształt pytania. Czy Piękny Kolec będzie chciał od niego czegoś jeszcze, czy tez na tym zakończy nauczanie go?
//raport
– No, podstawy poznałeś – stwierdził, skinąwszy Adeptowi głową. Jednocześnie w jego spojrzeniu pojawiło się coś na kształt pytania. Czy Piękny Kolec będzie chciał od niego czegoś jeszcze, czy tez na tym zakończy nauczanie go?
//raport
- 15 mar 2014, 16:15
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Smoczy Grzbiet
- Odpowiedzi: 441
- Odsłony: 74895
//nie szkodzi
Zatrzymał cios, aby Piękny nie zrobił sobie krzywdy.
– Co to ma być? kontratak, blok, parowanie ciosu? Zdecyduj się – rzucił w kierunku Adepta. – Jeśli atakujesz w ten sposób – bo to był atak, nie obrona – uszkodzić i mnie, i siebie. Aby sparować atak musisz uderzyć na przykład od dołu lub góry, gdy cios leci z boku. Lub z boku, gdy cios leci z góry. To najlepsze wyjście, by zbić uderzenie. A ty uderzyłeś na wprost. Gdyby nie było tam uderzenia, a jedynie odpowiednie ustawienie kończyny w celu zablokowania ciosu mogłoby ci się udać. Ale ty za bardzo kombinujesz. musisz zdecydować, co chcesz zrobić – potrząsnął łbem. ponowił atak ogonem, dokładnie tak samo, jak poprzednio. Zobaczymy, czy Adept coś wyniósł z tej lekcji.
Zatrzymał cios, aby Piękny nie zrobił sobie krzywdy.
– Co to ma być? kontratak, blok, parowanie ciosu? Zdecyduj się – rzucił w kierunku Adepta. – Jeśli atakujesz w ten sposób – bo to był atak, nie obrona – uszkodzić i mnie, i siebie. Aby sparować atak musisz uderzyć na przykład od dołu lub góry, gdy cios leci z boku. Lub z boku, gdy cios leci z góry. To najlepsze wyjście, by zbić uderzenie. A ty uderzyłeś na wprost. Gdyby nie było tam uderzenia, a jedynie odpowiednie ustawienie kończyny w celu zablokowania ciosu mogłoby ci się udać. Ale ty za bardzo kombinujesz. musisz zdecydować, co chcesz zrobić – potrząsnął łbem. ponowił atak ogonem, dokładnie tak samo, jak poprzednio. Zobaczymy, czy Adept coś wyniósł z tej lekcji.
- 12 mar 2014, 17:00
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Smoczy Grzbiet
- Odpowiedzi: 441
- Odsłony: 74895
Najwidoczniej Piękny miał bardzo krótka pamięć. A co z drugim sposobem obrony siłowej? Jednak Płonący powstrzymał trochę łapę, dzięki czemu jego atak nie był tak szybki, jak mógłby być i Adept odskoczył. W końcu to nauka, nie walka. Zaraz potem Orzeł zakręcił się na łapach, prostując ogon. ów ogon ze świstem przeciął powietrze, nisko nad ziemia, celując w kostki łap Pięknego Kolca. gdyby trafił mógłby je połamać, co z pewnością nie byłoby zbyt przyjemne.
- 11 mar 2014, 18:17
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Smoczy Grzbiet
- Odpowiedzi: 441
- Odsłony: 74895
Gdyby widział ojca Pięknego zapewne tak by pomyślał. jednak nawet bez tego nie zamierzał robić krzywdy uczniowi – w końcu nauczyciel uczy, nie zadaje rany. Uczeń może je odnieść jedynie ze względu na własne błędy. Na dodatek błędy karygodne, nie niewielkie pomyłki. Płonący skinął zatem Pięknemu głowa, po czym sam przybrał pozycje gotowości. W następnej chwili skoczył w kierunku smoka, by znaleźć się tuz przy nim. Zamierzał przejechać pazurami prawej przedniej łapy po piersi smoka, cięciem poziomym, od prawej do lewej na wysokości jego mostka.
- 10 mar 2014, 19:14
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Smoczy Grzbiet
- Odpowiedzi: 441
- Odsłony: 74895
Pokręcił głowa.
– Nie. Blokowanie ciosu nie zbije uderzenia z jego toru lotu. Blokując cios zatrzymujesz go na swoi ciele. W przypadku ciosów pazurami nie jest to wskazane, bo zwyczajnie wbiją się w twoje ciało. przy bloku ustawiasz własna kończynę na torze lotu kończyny przeciwnika. Zatrzymujesz ja zanim uderzy w twoje ciało. oczywiście ustawiasz ja pod odpowiednim kątem tak, aby nie uszkodzić własnego ciała. parując cios masz z nim tylko krótki kontakt. uderzasz w kończynę przeciwnika, by zmienić tor jej lotu, ale nie zatrzymujesz jej, a tym samym nie blokujesz – wyjaśnił Adeptowi. Słysząc kolejną odpowiedź Pięknego skinął łbem.
– Dobrze, na razie powinieneś skupić się na obronie bazującej na sile. To co,gotowy na praktykę? – zapytał.
– Nie. Blokowanie ciosu nie zbije uderzenia z jego toru lotu. Blokując cios zatrzymujesz go na swoi ciele. W przypadku ciosów pazurami nie jest to wskazane, bo zwyczajnie wbiją się w twoje ciało. przy bloku ustawiasz własna kończynę na torze lotu kończyny przeciwnika. Zatrzymujesz ja zanim uderzy w twoje ciało. oczywiście ustawiasz ja pod odpowiednim kątem tak, aby nie uszkodzić własnego ciała. parując cios masz z nim tylko krótki kontakt. uderzasz w kończynę przeciwnika, by zmienić tor jej lotu, ale nie zatrzymujesz jej, a tym samym nie blokujesz – wyjaśnił Adeptowi. Słysząc kolejną odpowiedź Pięknego skinął łbem.
– Dobrze, na razie powinieneś skupić się na obronie bazującej na sile. To co,gotowy na praktykę? – zapytał.
- 09 mar 2014, 13:33
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Smoczy Grzbiet
- Odpowiedzi: 441
- Odsłony: 74895
Skinął łbem, przynajmniej przy pierwszych odpowiedziach Pięknego Kolca.
– Kontratak nie jest obroną. To atak. Nie broni cie w żaden sposób przed urazami, zadając obrażenia przeciwnikowi, dlatego nie możesz zaliczać go o obrony. Poza tym istnieje jeszcze odtrulanie się, czyli padniecie na ziemie z późniejszym przemieszczeniem się w lewo lub w prawo. I sparowanie ciosu, czyli zbicie go z jego toru lotu własna kończyną, nie czynią krzywdy przeciwnikowi – wytłumaczył Adeptowi.
– Z których z obron powinieneś korzystać, a których unikać ze względu na swoje mocne i słabe strony? – Zapytał.
– Kontratak nie jest obroną. To atak. Nie broni cie w żaden sposób przed urazami, zadając obrażenia przeciwnikowi, dlatego nie możesz zaliczać go o obrony. Poza tym istnieje jeszcze odtrulanie się, czyli padniecie na ziemie z późniejszym przemieszczeniem się w lewo lub w prawo. I sparowanie ciosu, czyli zbicie go z jego toru lotu własna kończyną, nie czynią krzywdy przeciwnikowi – wytłumaczył Adeptowi.
– Z których z obron powinieneś korzystać, a których unikać ze względu na swoje mocne i słabe strony? – Zapytał.
- 04 mar 2014, 19:32
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Smoczy Grzbiet
- Odpowiedzi: 441
- Odsłony: 74895
Tym razem wszystko było poprawnie. rzecz jasna Płonący nie słyszał żadnego oponowania ani nic w tym guście, więc niczym niezrażony kontynuował naukę.
– jakie znasz rodzaje obrony? – Zapytał. W końcu trochę teorii się przyda, zanim przejdą do praktyki. A praktyka może być nieco intensywniejsza, niż Piękny Kolec mógł podejrzewać.
– jakie znasz rodzaje obrony? – Zapytał. W końcu trochę teorii się przyda, zanim przejdą do praktyki. A praktyka może być nieco intensywniejsza, niż Piękny Kolec mógł podejrzewać.
- 02 mar 2014, 20:35
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Smoczy Grzbiet
- Odpowiedzi: 441
- Odsłony: 74895
Obrzucił pozycje Pięknego Kolca krótkim spojrzeniem,,
– Pochyl głowę, ale tak, by nie odsłaniać karku. ogon unieś wyżej, niemal na jednej linii z kręgosłupem. Luźno, nie usztywniaj go. Łapy ugnij lekko, by krok pozostawał sprężysty i byś szybciej mógł reagować na atak. W pozycji gotowości prawe łapy znajdują się odrobinę przed lewymi – polecił Adeptowi. poza tym wszystko wydawało się być w porządku.
– Pochyl głowę, ale tak, by nie odsłaniać karku. ogon unieś wyżej, niemal na jednej linii z kręgosłupem. Luźno, nie usztywniaj go. Łapy ugnij lekko, by krok pozostawał sprężysty i byś szybciej mógł reagować na atak. W pozycji gotowości prawe łapy znajdują się odrobinę przed lewymi – polecił Adeptowi. poza tym wszystko wydawało się być w porządku.
- 01 mar 2014, 12:38
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Smoczy Grzbiet
- Odpowiedzi: 441
- Odsłony: 74895
Siła rzeczy nie mógł usłyszeć kogoś, kogo tu nie było, dlatego nie odpowiedział na przywitanie ja młodzika – po prostu go nie słyszał, nie widział – nie miał pojęcia o jego obecności lub tez w ogóle istnieniu.
– Tak, jestem Płonący Orzeł, Wojownik – odpowiedział na pytanie smoka, spoglądając na niego taksującym, oceniającym wzrokiem. – Przyjmij postawę gotowości – polecił od razu. Nie ma co sterczeć na mrozie.
– Tak, jestem Płonący Orzeł, Wojownik – odpowiedział na pytanie smoka, spoglądając na niego taksującym, oceniającym wzrokiem. – Przyjmij postawę gotowości – polecił od razu. Nie ma co sterczeć na mrozie.
- 27 lut 2014, 19:59
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Smoczy Grzbiet
- Odpowiedzi: 441
- Odsłony: 74895
Nieśmiertelna przykazała mu uczyć kolejnego Adepta. nie znał go, ale poszedł we wskazane przez Przywódczynię miejsce. I tam właśnie dostrzegł czekającego na niego smoka.
– Piękny Kolec? – Zapytał, podchodząc bliżej. Jego głos dobiegał jakby z głębi piersi, był donośny – ale Płonący nie krzyczał. Po prostu taki miał głos. Może nieco chrapliwy, ale to wynikało raczej z budowy ciała, a nie z własnych chęci.
– Piękny Kolec? – Zapytał, podchodząc bliżej. Jego głos dobiegał jakby z głębi piersi, był donośny – ale Płonący nie krzyczał. Po prostu taki miał głos. Może nieco chrapliwy, ale to wynikało raczej z budowy ciała, a nie z własnych chęci.
- 27 lut 2014, 15:19
- Forum: Górska Jaskinia
- Temat: Legowisko
- Odpowiedzi: 1036
- Odsłony: 39631
Orzeł przyszedł do nauczyciela, kładąc przed czarnołuskim ametyst. Był tu po raz pierwszy od długiego już czasu. Skłonił głowę przed Nauczycielem, ale jedynie na krótko.
– Witaj, nauczycielu. Chciałbym osiągnąć mistrzostwo w obronie – powiedział do smoka spokojnym, opanowanym głosem, chociaż może nieco zbyt chrapliwym.
– Witaj, nauczycielu. Chciałbym osiągnąć mistrzostwo w obronie – powiedział do smoka spokojnym, opanowanym głosem, chociaż może nieco zbyt chrapliwym.