Znaleziono 388 wyników

autor: Popiół Przeszłości
24 cze 2018, 16:21
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Wysepka
Odpowiedzi: 711
Odsłony: 103981

Nocny kiwnął pyskiem i podszedł trochę bliżej, nie chciał przecież krzyczeć do adepta gdyby ten poruszył się dalej przed siebie. "Jeśli chcesz płynąć przed siebie to zagarniaj łapami wodę za siebie, ruchy muszą być głębokie i dokładne w innym razie nie utrzymasz równowagi. Nie spinaj się, woda powinna cię unieść, nie walcz z nią. Daj się jej ponieść, najważniejsze to unosić się na wodzie. Jest tu dosyć zimno, więc radzę ci się ruszać." Poradził ziemisty nauczyciel idąc sobie wzdłuż wyspy, tak jak pociągnąć miała samca woda.
autor: Popiół Przeszłości
24 cze 2018, 9:12
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Grota za wodospadem
Odpowiedzi: 717
Odsłony: 102759

Ostatnio sporo smoków kręciło się niedaleko Zimnego Jeziora, ostatni wypadek kiedy to smok znalazł martwego samca pod wodą nie mógł się już więcej powtórzyć. Młode gady chyba nie zdawały sobie sprawy jak bardzo jest tu niebezpiecznie. Nocny wcale nie musiał tego robić, mógłby zignorować i powiedzieć że to nie jego problem. Ale co by powiedzieli jego kochający wielcy rodzice, czyli bogowie? Miał nieść pomoc i szerzyć te wielkie dobrom, miłość i jeszcze więcej zmarłych idei. Cóż, odwrotu nie było trzeba było działać. Dziś doleciał aż do jaskini za wodospadem, przebił się przez wodę i dosyć mocno wylądował. Dla niego to żadna nowość, lubił lądować z hukiem i lekkim powiewem wiatru. Nie rozglądał się za długo, sam miał czarne łuski i w ciemności błyszczały tylko jego neonowe ślepia. Szedł twardo, a jego szpony uderzały mocno o kamienną posadzkę. Słychać było ciężki oddech i gardłowe pobórkiwanie, był tu w pokojowych zamiarach, ale zmęczenie zmusiło go by ostrzec każdego kogo napotka by go nie zaczepiał. Wyglądał groźnie, ale to tylko powłoka tak na prawdę był bardzo miłym smokiem.
autor: Popiół Przeszłości
23 cze 2018, 13:47
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Wysepka
Odpowiedzi: 711
Odsłony: 103981

Nie spodziewał się jednak gdzie dotarli, chłód znowu powrócił. Chyba im życie niemiłe, Nocny nie chciał wyjść na gbura, ale sam o mało się tu ostatnio nie utopił. Gdyby wtedy nie Krwawa to czarny latałby już po nicnym niebie jako gwiazda. "Możemy tu zacząć nauke, ale nie dopłyniesz do wysepki. Nawet dobrze płtwającemu smokowi to się nie udało. Za niska temperatura, widze że nie chcesz odpuścić, każdy nauczyciel wie że zapędu ucznia nie wolno za mocno gasić. Wracając... Pochodz po brzegu i się przekonaj jaka panuje temperatura, zastanów się czy na pewno tu chcesz ćwiczyć. Jeśli tak to popracuj nad wdechem. Połóż się na wodzie stojąc na płyciźnie, wdech i wydech głęboki, równomierny i co najważniejsze spokojny. Gdyby było coś nie tak to pomogę." Dał młodszemu wolną łapę, niech decyduje w końcu to jego lekcja z której powinien czerpać jak najwięcej. Ton samca nadal był tak surowy jak jego spojrzenie, ale nie ważne było co zrobi uczeć. On zawsze pomoże jak będzie taka potrzeba.
autor: Popiół Przeszłości
21 cze 2018, 11:34
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Smoczy Grzbiet
Odpowiedzi: 441
Odsłony: 77946

Starszy przyjrzał się wodzie, niby mogli tu ćwiczyć. Ale czy nie jest to zbyt niebezpieczne? Wystarczy chwila nieuwagi by zrobić sobie krzywdę, nawet nauczyciel podgrzewał wodę kiedy Nocny uczył się tu pływać. Po chwili namysłu jednak wyznał ognistemu to o czym myśli. "Jeśli będziesz się upierał to spróbujemy, jednak wolałbym pójść w bardziej dogodne miejsce. Temperatura tej cieczy zabiłaby swoim mrozem smoka szybciej niż myślisz." Burknął samemu wychodząc na brzeg, nie przepadał za tym żywiołem, ale dzięki naukom za małą zapłatą umiał pływać lepiej niż nie jeden wodny gad. Przydałoby się odpowiedzieć na resztę pytań, w tym celu czarny odezwał się po raz drugi. "Jestem Shadows, piastun z Ziemi. Ze stad masz jeszcze ogień, wodę i cień." Dodał pod koniec bardziej przekonująco, nie chciał napierać na zmianę miejsca. Ale już w jego ślepiach było widać jak bardzo chcę z tego miejsca czmychnąć. Złe wspomnienia nie prowadzą do niczego dobrego, ktoś już raz zlekceważył to miejsce, Nocny nie chciał być następny. Tym bardziej nie chciał mieć znowu kogoś na sumieniu, że nie zdążył, że gdyby coś zrobił sytuacja tak by się nie zakończyła.
autor: Popiół Przeszłości
20 cze 2018, 9:48
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Smoczy Grzbiet
Odpowiedzi: 441
Odsłony: 77946

Widać było jak na gołej łapie stres i te przepraszające spojrzenie, ale nic się przecież nie stało. Shadows tylko wyglądał jak trzecia wojna światowa, ale to na prawdę sympatyczny ziemisty. Nocny podszedł do nieznajomego i delikatnie pomógł mu wyjść na brzeg dodając. "To tereny wszystkich smoków, jednak niebezpieczne miejsce sobie wybrałeś na spacer. Nie jeden gad zignorował potęgę zimnych wód i zjednoczył się z gwiazdami. Wolałbym drugi raz nie znaleźć trupa w tych rejonach... to bardzo..." Starszy trochę się w tym wszystkim zgubił, to wydarzenie zostawiło na jego psychice bardzo wyraźne ślady. Wzdrygnął się na samą myśl dokańczając. "Wolałbym już tego nigdy więcej nie oglądać, chętnie ci pomogę jeśli tylko będę mógł, a ty będziesz tego chciał." Jeśli tylko adept wyjdzie z tej śliskiej strefy to piastun usiądzie tuż przed nim przedstawiając się i podając mu łapę na zgodę. Dla niego wszyscy z ognia byli już jak rodzina, nie bał się mówić do nich bracie/siostro. Pewnie i tym razem skończy się tym samym, to było dosyć dziwne. Lodowate miejsce, z smokiem o zimnej aurze, mroźnym spojrzeniu i groźnym spojrzeniu. Ale jednak słowa wypowiedziane nie były takie złe, przelewały się w obrębie niespotykanej troski. Ten smok miał na prawdę wielkie serce.
autor: Popiół Przeszłości
19 cze 2018, 19:03
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Smoczy Grzbiet
Odpowiedzi: 441
Odsłony: 77946

Czarny samiec leciał sobie po niebie w poszukiwaniu swojego synka, który wyszedł rano z jaskini. Cóż, pewnie pociągnął go ciekawy świat. Oby nic mu się nie stało, nagle poczuł dziwnie znajomą woń. Znał większość smoków z stada ognia, miał nadzieję że właśnie kogoś takiego spotka. Jednak kiedy już obniżył lot jego ślepia zaobserwowały dosyć małego gada w okolicy Zimnego Jeziora. Tu nie było bezpiecznie, tym bardziej dla maluchów, które w większości nie umieją jeszcze pływać. Smok zanurkował w powietrzu i rozłożył skrzydła i po chwili już dostojnie unosił się na wietrze. Surowo burknął dając młodemu znać aby lepiej wrócił na brzeg nim się jeszcze nie daj bogowie zapadnie. Ciemne łuski, spore i ostre szpony, kły, zimne spojrzenie, chłodna aura i surowy ton, to wszystko niedługo spotka adepta. Ale nie będzie tak źle, to przecież ziemisty nauczyciel, on zawsze pomaga. Nocny z hukiem wylądował, tak już miał, że uderzał o ziemie swoimi silnymi łapami mocno chwytając szponami za ziemie. Za chwile doszły też skrzydła, ogon delikatnie posuwał się po ziemi. Czas na ruch obcego.
autor: Popiół Przeszłości
16 cze 2018, 12:21
Forum: Górska Jaskinia
Temat: Legowisko
Odpowiedzi: 1036
Odsłony: 44345

Młody piastun bardzo długo rozmyślał nad jedną bardzo ważną sprawą. Bał się, że ten test go przerośnie, ale nie mógł wiecznie uciekać. W końcu przekroczył jaskinie nauczyciela i pewny siebie odparł w lichą ciemność groty. "Witaj ponownie, cieszę się z następnego spotkania. Dziś za drobną opłatą chciałbym zdobyć przyjaciela, a dokładniej to lisa. Dobrze, aby był malutki, ale przyjmę każdą pomoc. A oto zapłata za tą bezcenną szanse." Samiec wyjął z swoich szponów trzy dostojne kamienie szlachetne i położył je przed sobą czekając na odpowiedź mistrza.

/// 2x szafiry, 1x tygrysie oka
autor: Popiół Przeszłości
15 cze 2018, 16:38
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5722
Odsłony: 309771

Szafir ode mnie dla Dzikiej Ziemi ;)


akt, od razu wrzuciłam go do skarbca
autor: Popiół Przeszłości
13 cze 2018, 15:03
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Sitowie
Odpowiedzi: 485
Odsłony: 83491

Większy gad spokojnie leżał w bezruchu, nie było powodu do obaw. Takie małe stworki rzadko kiedy atakowały, tym bardziej w dzień. Nocny teraz mógł spokojnie odetchnąć w ciszy, przynajmniej do chwili kiedy nie poczuł dziwnego łaskotania na grzbiecie. Shadows nie zdziwił się powrotem pajęczaków, których zdawało się być coraz więcej. Oba smoki były w samym środku ich żerowiska. Maluchy zajęte swoimi sprawami chodziły tak jakby udawały, że smoków wcale u nie ma. Po paru oddechach starszy znowu zabrał głos. "Jesteśmy niedaleko ich leża, zawsze tu wrócą." Krótko, zwięźle i na temat. Widocznie piastun nie chciał za dużo się udzielać, zawsze był bardziej obserwatorem. Lubił mniejsze istoty, nie chodziło tu o władzę, ale o poznanie ich obyczajów. Kto wie... Może i te pajączki miały jakieś tajemnice?
autor: Popiół Przeszłości
07 cze 2018, 16:12
Forum: Cmentarz
Temat: Kurhan Pamięci
Odpowiedzi: 496
Odsłony: 79298

Nocny kiwnął pyskiem do samotnika i się z nim pożegnał. Miło było poznać kogoś nowego, co prawda jego brat był niedawno jeszcze właśnie takim podróżnym, ale też znalazł swoje miejsce w stadzie. Tego samego życzył też ziemisty Noceriemu, aby znalazł swoje miejsce na świecie. To jest chyba najważniejsze, by czuć się potrzebnym, by cenić siebie takim jakim się jest. "Masz rację, jestem pewny że się jeszcze spotkamy. Abyś odnalazł to czego szukasz. Niech bogowie nad tobą czuwają i zdrowia." Starszy siedząc patrzył jeszcze na zanikającą młodą smoczą sylwetkę. Mruknął patrząc na niebo, tam gdzie jedno życie odchodzi tam drugie przybywa. Taki już los tego świata, czarny udał się do swojego leża. Czuł, że czeka go niedługo wyjątkowa chwila. Znowu zaryzykował, ale jak się to skończy. Czyż znowu tu wróci? Pewnie kiedyś tak, ale to będzie już pewnie o wiele inny smok niż dziś.
///(ZT)
autor: Popiół Przeszłości
06 cze 2018, 10:25
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Sitowie
Odpowiedzi: 485
Odsłony: 83491

Nocny rozejrzał się by być pewien tego co teraz powie. "Jeszcze przed chwilą było tu ich tak dużo, a teraz? Ani jednego, ale może jak posiedzimy w ciszy to wrócą." Odparł pocieszająco, w końcu tu jest ich dom. Nawet malutkie istoty mają swoje ukochane miejsca do których zawsze wrócą bez względu na czyhające niebezpieczeństwo. W sumie smoki, tak duże rzadko kiedy zabijały jakiekolwiek stworzenia bez powodu. Ani takie małe to zjeść, ani nic. Kto chciałby aby mu przeszkadzano? Pewnie też dlatego starszy mówił dosyć cicho i spokojnie. Szanował wszystko co znajdowało się w obrębie jego wzroku. Pachniało tu wyjątkowymi roślinami, zioła lecznicze... tej woni nie dało się zapomnieć. Jedno z miejsc gdzie życie toczyło się swoim rytmem bez pomocy istot wyższych. Oczywiście nie chodziło tu o bogów, oni byli wszędzie i w każdym. Bardziej samiec pomyślał o ludziach i innych stworzeniach które umiały tylko niszczyć. Nie mógł myśleć inaczej, nie znał w swoim życiu żadnego dobrego dwunogiego.
autor: Popiół Przeszłości
05 cze 2018, 18:20
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Sitowie
Odpowiedzi: 485
Odsłony: 83491

Piastun wzruszył barkami odpowiadając. "Garruk... ciekawe imię. Jestem Shadows, z drugiej strony. Uważaj bo krzykiem straszysz te sympatyczne zwierzątka." Cicho się zaśmiał otwierając ślepia, ale nie ruszając się. Tylko spojrzał chwilowo na cienistego potem ziewając, było tu nawet wygodnie. Po co iść gdzie indziej? Nocny nie bywał jakiś kąśliwy, ale wiele zmieniło się od śmierci jego ukochanej córeczki. Rozmyślał nad tym tak długo, może doszedł do wniosku że nie warto być tym miękkim i dobrym.
autor: Popiół Przeszłości
03 cze 2018, 20:25
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Sitowie
Odpowiedzi: 485
Odsłony: 83491

To byl chyba pierwszy raz kiedy starszy zignorował jakiegokolwiek smoka. Przecież Nocny nie robił nikomu krzywdy, głos cienistego tylko przestraszył żyjące tu stworzonka. Czyli narobił więcej zamieszania niż młody piastun. Shadows miał dosyć gadania na dzisiaj, jeszcze tym bardziej kiedy młodszy nie czuł do starszych respektu. To już skraj bezczelności. Popiół nie ruszył się, nawet nie drgnąć. Dał sobie jeszcze chwilę na odpoczynek. Jak pisklak dostanie kłębek ciszy to może dojdzie do niego jakie głupoty wygaduje? Z resztą kto to wie.
autor: Popiół Przeszłości
03 cze 2018, 15:28
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Sitowie
Odpowiedzi: 485
Odsłony: 83491

Po tych naukach już nie miał siły, postanowił usiąść i odetchnąć. Kiedy tylko kroczył do sitowia postanowił się położyć. Z tej strony ziemia była sucha i bezpieczna, Nocny nie planował pakować się dalej. To jego pierwszy raz w tym miejscu, woda to nie to co lubi najbardziej. Już miał zasnąć kiedy coś usłyszał, przymknął jedno ze ślepi, a drugim popatrzył na pewnego pisklaka. Znowu cień – westchnął cicho. Tym razem zamknął jednak oba ślepia i ochłodził się w cieniu. Dzień pomału dobiegał końca, ale tyle co na jedną naukę powinno wystarczyć. O ile młodzik będzie chętny, przecież nie każdy wychodzi z legowiska by czerpać wiedzę i chodzić na lekcje. Ziemisty ziewnął lekko przysłaniając pysk swoim ciemnym i długim ogonem.
autor: Popiół Przeszłości
31 maja 2018, 14:29
Forum: Cmentarz
Temat: Kurhan Pamięci
Odpowiedzi: 496
Odsłony: 79298

Shadows popatrzył w tą samą stronę co towarzysz. "Sam kiedyś myślałem czy nie odejść zza barierę. Zatrzymała mnie tu tylko moja córka." Przyznał się lekko kręcąc pyskiem, ale po chwili wracając do obserwacji horyzontu. "Chyba jestem na takie przygody trochę za miękki." Zaśmiał się lekko, może wyglądał na przerażającego, ale jego serduszko nigdy nikogo nie skrzywdziło. Łapy samca, a w sumie jego szpony delikatnie zacisnęły się na twardym podłożu.

Wyszukiwanie zaawansowane