Znaleziono 80 wyników

autor: Piekielna Łuska
12 gru 2014, 12:42
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Mała plaża
Odpowiedzi: 893
Odsłony: 133661

Kiwnęła głową w zamyśleniu.
– A to ciekawe – mruknęła bardziej do siebie, niż do rozmówcy, jednak po chwili znowu skierowała na niebo swe pomarańczowe, żywe ślepia.
– Niektóre smoki są po prostu zaślepione... Nie rozumieją potrzeb innych, tego że chcą żyć po swojemu. Narzucają im styl życia, a potem dziwią, że coś im nie pasuje... Przynajmniej ja mam takie wrażenie. Czasem zastanawiam się, jak jest u Równinnych – powiedziała z pewną kpiną i rozbawieniem w głosie. Wolne Stada stawały się dla Lilith coraz bardziej męczące i zwyczajnie nudne.
autor: Piekielna Łuska
12 gru 2014, 12:25
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Mała plaża
Odpowiedzi: 893
Odsłony: 133661

Na jego pytanie pokręciła przecząco łbem. Smoczyca wiedziała, że może w pełni zaufać tylko sobie. Nawet ojcu nie mogła nic mówić, bo domyślała się jego reakcji. Gdyby z kolei te plany doszły do Runy... To Piekielna mogłaby już stawiać sobie nagrobek.
– Nie do końca o to chodzi. Ale nie mogę powiedzieć... W każdym bądź razie nie chodzi o to by zdominować stada i wszystkich pozabijać – odpowiedziała z kpiną w ślepiach. Lilith nie zależało na władzy.
– Więc żyjesz na granicy Cienia i samotnika? Ciekawa opcja – odparła z rozbawieniem w ślepiach.
autor: Piekielna Łuska
12 gru 2014, 12:06
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Mała plaża
Odpowiedzi: 893
Odsłony: 133661

Uśmiechnęła się z mrocznym rozbawieniem.
– Powala swoją głupotą. Na naszej wspólnej ceremonii na adeptów zachowywał się po prostu... No jak kretyn, nie znam innego określenia – parsknęła śmiechem, wypowiadając ostatnie słowa.
– Nie pokrywa, ale tak czy siak wszędzie jest siarka, która ociepla powietrze. Poza tym chyba tylko ja się nie mogę do tego dostosować, a u nas panuje demokracja, więc sama nie załatwię przenosin obozu – odparła wzruszając niedbale barkami.
– Też się nad tym zastanawiałam... Ale mam pewne plany, więc wolę pozostać w Ogniu – dodała nieco ciszej.
– A jak tam w Cieniu? – zapytała.
autor: Piekielna Łuska
12 gru 2014, 11:49
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Mała plaża
Odpowiedzi: 893
Odsłony: 133661

Na jego pierwsze pytanie kiwnęła potwierdzająco łbem.
– Moja siostra jest zastępczynią i czarodziejką. Jedna jest jeszcze pisklakiem. Mam też brata który ma na karku jakieś dwadzieścia księżyców i nadal jest adeptem. I tego skończonego kretyna – mruknęła z pogardą. Najchętniej poderżnęła by Niepokornemu gardło. Ale nie mogła.
– Mamy pustynię, i to nawet sporą, a więc logicznym jest iż za dnia się można ugotować, a w nocy zamienić w kostkę lodu. Poza tym są liczne gejzery, w których jest gorąca woda, no i wygasły wulkan. Poza tym siarka, której u nas nie brakuje, również jest dość gorącym gazem, więc właściwie mamy tam dosłowne piekło – odparła z szyderczym błyskiem w oku. W Wodzie byłoby jej lepiej, ale niestety tego stada nie ma już od wielu księżyców.
autor: Piekielna Łuska
12 gru 2014, 11:25
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Mała plaża
Odpowiedzi: 893
Odsłony: 133661

Dokuczanie cienistym? Piekielna byłaby wymarzoną towarzyszką! Akurat tego osobnika odrobinę polubiła, o ile w ogóle to możliwe w jej wypadku. Ale resztę chętnie by skopała.
– Właściwie to nic, rozmyślałam. Ostatnio nie mam zbyt wiele do roboty, poza czekaniem aż mój durny brat zda test i będziemy mieli ceremonię – odparła, zerkając w dół na wzmiankę o zimnej wodzie. Samica właściwie o niej zapomniała.
– W obozie Ognia zawsze jest gorąco, a taka zimna woda jest bardzo miłą odmianą – powiedziała, odwzajemniając drapieżny uśmiech. Pierwszy smok, z którym się jakoś dogadywała.
autor: Piekielna Łuska
12 gru 2014, 8:55
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Mała plaża
Odpowiedzi: 893
Odsłony: 133661

Wysłuchała jego jakże fascynującej opowieści z nieznacznie uniesionym, prawym łukiem brwiowym.
– Dziwne, ale jak widać możliwe – mruknęła, wzruszając barkami. Wiedziała, że bogowie mogą zrobić niemal wszystko, łącznie z zabiciem kogoś mrugnięciem oka, ale nie sądziła by ktoś zrobił coś takiego, by odcięli mu język. Ona osobiście by nie przeżyła, gdyby jej się to stało, bo wtedy jedynym mądrym rozwiązaniem jest mowa mentalna, a Piekielna nie zamierzała do niej nigdy sięgać.
autor: Piekielna Łuska
11 gru 2014, 21:17
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Mała plaża
Odpowiedzi: 893
Odsłony: 133661

Na jej pysku pojawił się drapieżny uśmiech, lecz znikł po chwili. Nareszcie jakiś smok o podobnym do niej charakterze! Jedyny normalny na tych ziemiach. Lilith nawet z ojcem się ostatnio kiepsko dogadywała.
– A więc rozumiem, że przez pewien czas byłeś niemową? – zapytała w sumie retorycznie.
– Strzał w dziesiątkę – odpowiedziała. Aż tak po niej widać, że wojowniczka? Cóż, jak widać to prawda.
– Widać, że Ty to łowca. Idealny drapieżnik – powiedziała z psychopatycznym błyskiem w ślepiach, nawiązując do postawy samca. Niczym przyczajony tygrys. Błysk w ślepiach, mięśnie gotowe do ataku.
autor: Piekielna Łuska
11 gru 2014, 20:58
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Mała plaża
Odpowiedzi: 893
Odsłony: 133661

Słysząc w swoim łbie mentalne słowa wzdrygnęła się lekko. Nic jednak na to nie powiedziała, na jej pysku nie zamajaczyła żadna emocja.
– O ile mnie węch nie myli, to jesteś z Cienia. Mogę wiedzieć, na kogo się szkolisz? – zapytała jakby od niechcenia. Trzeba jakoś podtrzymać rozmowę, prawda? Piekielna miała jednak nadzieję, że zdoła porozmawiać z tym smokiem normalnie, bez pchania się do jej umysłu, ale nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć. Jakoś przeżyje.
autor: Piekielna Łuska
11 gru 2014, 19:13
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Mała plaża
Odpowiedzi: 893
Odsłony: 133661

Spojrzała na adepta. Dzisiaj Piekielna nie była sobą. Wyglądała na nieco... Przybitą? Możliwe. Raczej zmęczoną.
– Jestem Piekielna Łuska... Lub Lilith, jak tam wolisz – mruknęła niskim głosem, zresztą dla niej typowym. Nie miała typowego dla samic, wysokiego głosu. Wzrokiem lustrowała Keitha. W sumie byli podobnej wielkości, więc prawdopodobnie cienisty był w jej wieku, ewentualnie z różnicą jednego księżyca. Różnica żadna tak właściwie. Smoczyca zauważyła, iż osobnik nie ma skrzydeł. Pewnie równinny, ale młodej to nie przeszkadzało ani trochę.
autor: Piekielna Łuska
11 gru 2014, 18:24
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Mała plaża
Odpowiedzi: 893
Odsłony: 133661

//Ok ^^

Wyczuła woń obcego smoka. Cień. Piekielna wolała już cienie od życiowych, którzy w jej oczach byli nędznymi tchórzami. Odwróciła łeb w kierunku smoka, który w ogóle nie zwrócił na nią uwagi. Pysk miała beznamiętny.
– Przytłoczony życiem codziennym? – zapytała, nie ruszając się z miejsca. Była ciekawa, czy adept się zatrzyma, czy jak niektórzy fuknie na nią i oleje. Może chociaż jeden smok na tych ziemiach będzie miał odrobinę kultury i się z kimś dogada, spokojnie porozmawia? Jak nie, to będzie chyba musiała polecieć za barierę.
autor: Piekielna Łuska
11 gru 2014, 17:43
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Mała plaża
Odpowiedzi: 893
Odsłony: 133661

Po małej kłótni z ojcem Piekielna odleciała z groty Runy, chcąc zostać sama z myślami. Test zdała, dowiodła swoich umiejętności, ale według Jadu nie dojrzała emocjonalnie do rangi. Czy to źle? Lilith miała to w nosie. Tak czy siak jej plan powinien się powiedzieć, nawet gdyby miała być cały czas adeptką. Jej ranga nie miała znaczenia.
Smoczyca przyszła nad Zimne Jezioro, po czym usiadła tuż przy jego brzegu. O dziwo woda jeszcze nie zamarzła, i delikatnie obmywała jej łapy. Smoczyca z kolei, otulana chłodnym wiatrem, wpatrzona była w dal, w linię horyzontu.
autor: Piekielna Łuska
06 gru 2014, 23:18
Forum: Cmentarz
Temat: Kurhan Ognia
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 8233

Tu spoczywa Lśnienie Świtu,
Wspaniała uzdrowicielka o płomiennym sercu.
Leczyła zarówno rany ciała jak i ducha.
Niech Immanor ma ją w swej opiece.

Niech bogowie opiekują się Arktycznym Kolcem,
Który pilnie się uczył i zwyciężał z przeszkodami, jakie stawiał mu los.
Oby znalazł szczęście w krainie Wiecznych Łowów.

Nie zapomnimy Zatopionego Kolca.
Wspaniałego smoka o ognistej duszy.
Był gotów oddać życie za swych braci i siostry.
Obyś zaznał szczęścia jeszcze większego niż wśród nas.

Pamiętajmy o Impulsywnym Kolcu.
Syn Ognia, z niego się zrodził i w nim odszedł.

Ku pamięci Zagubionego Kolca.
Kleryka który zawsze służył pomocą.
Nie podołał zadaniu stawionemu mu przez bogów
Lecz zawsze będzie w sercu i duszy Ognia.

autor: Piekielna Łuska
05 gru 2014, 21:18
Forum: Błękitna Skała
Temat: Polana
Odpowiedzi: 724
Odsłony: 86413

Na niebie pojawiła się niewielka, smocza sylwetka. Niewielka, bowiem szybująca adeptka była wiele metrów nad ziemią. Chciała oderwać się od tych wszystkich patroli, treningów, walk i towarzystwa głupiego rodzeństwa, zwłaszcza Niepokornego, który podczas ich wspólnej ceremonii przyniósł wstyd i Piekielnej, i całej jej rodzinie.
Wylądowała miękko na ziemi i złożyła skrzydła. Był wczesny świt, pierwsze promienie Złotej Twarzy wychylały się znad horyzontu. W sam raz dla Piekielnej, która rzadko spała, a jeśli już to nie w nocy. Dlatego też była w pełni sił, a nie ospała.
Usiadła pod drzewem, oświetlana przez promienie słońca, a delikatny i chłodny wiatr muskał jej łuski i pióra. Adeptka nie traciła czujności, ale lekko przymknęła ślepia, delektując się spokojem i ciszą.
autor: Piekielna Łuska
05 gru 2014, 20:25
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Podnóże Skał
Odpowiedzi: 559
Odsłony: 76920

Słysząc pytanie siostry pokręciła łbem.
– Widzisz, w moim wypadku jest to trochę skomplikowane. Z jednej strony lubię prowadzić życie samotnika. Mam ciszę, spokój. Ale Runa uświadomiła mnie iż muszę mieć kogoś, komu mogę zaufać bezgranicznie, kogoś kto będzie dla mnie... Wsparciem? Przyjacielem? Kogoś, kto przybędzie mi na pomoc w krytycznej sytuacji. Ale nikogo takiego nie mam, pewnie ze względu na mój charakter – mówiła trochę ochryple, a na ostatnie słowa uśmiechnęła się drapieżnie, co tylko potwierdzało owe zdanie.
autor: Piekielna Łuska
30 lis 2014, 21:01
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Podnóże Skał
Odpowiedzi: 559
Odsłony: 76920

Na wzmiankę o smokach z Życia w ślepiach Lilith pojawiła się dezaprobata i niechęć. Uznawała ich za słabych, pokojowych, tchórzliwych... I w pewnym sensie miała rację, ale nie całkowicie.
– Nie znam żadnego smoka z Życia, więc niewiele mogę powiedzieć. Ale nie sądzę, by to był ktoś z Cienia lub Życia. To ktoś obcy, kogo nie znamy, tak sądzę. W końcu smok nie byłby zdolny by ukraść zioła prosto spod nosa uzdrowicielki, czyż nie? – spytała retorycznie.
– Cóż, na razie niewiele mogę powiedzieć. Zobaczymy co wyjdzie z "śledztwa" – mruknęła z delikatną kpiną w głosie.

Wyszukiwanie zaawansowane