Znaleziono 4 wyniki

autor: Zadziorny Kolec
01 lis 2014, 15:06
Forum: Skały Pokoju
Temat: Wyzwanie II
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 2907

rzeczywiście trochę przesadzili ale przecież nic się nie stało. spoważniał zaraz po Turkusowej i usiadł obok niej zaczynając lustrować wzrokiem wszystkich przeciwników i oceniając ich możliwości a także mocne i słabe strony, nie znał się może na tym jeszcze tak bardzo jak doświadczony wojownik ognia ale już umiał rozróżnić kto ma jakie gabaryty oraz gdzie ma jakieś odkryte lub nie chronione miejsca. po woli także zaczynał tracić cierpliwość, ona nie była jego mocną stroną, musiał znaleźć sobie jakieś zajęcie aby nie zacząć robić głupot a obecne było nawet ciekawe.
autor: Zadziorny Kolec
01 lis 2014, 14:42
Forum: Skały Pokoju
Temat: Wyzwanie II
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 2907

próbował zachować powagę ale czując, że siostra go zaczepia nie mógł się powstrzymać więc zaczął odpowiadać na jej zaczepki aż przeszli do przyjaznej potyczki nie drażniąc tym pozostałych smoków. nie gryzli się tylko podziabywali. na szczęście nikt na nich nie zwracał uwagi więc mięli to szczęście, że mogli pozwolić sobie na małe wygłupy. musieli jakoś rozłożyć nazbierane napięcie przed walką mimo, że to nie było akurat wskazane ale cóż mówi się trudno.
autor: Zadziorny Kolec
31 paź 2014, 15:12
Forum: Błękitna Skała
Temat: Błękitna Skała
Odpowiedzi: 536
Odsłony: 64722

Przybył za zapachem siostry bo umówili się na małą potyczkę i chciał z nią wszystko ustalić, tak aby było wszystko wiadomo kiedy ma być gotowy na jej atak. wylądował na ziemi i podążył za jej śladami. Gdy był już blisko dostrzegł Turkusa z jakimś innym smokiem o wiele mniejszym i młodszym od nich oraz z innego stada, przywitał się skinięciem pyska.
autor: Zadziorny Kolec
31 paź 2014, 14:47
Forum: Skały Pokoju
Temat: Wyzwanie II
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 2907

Znowu go na coś wezwali, ale tym razem to była wojna, udał się więc z większym entuzjazmem niż na ceremonię członka stada ognia, którego wgl. Nie znał. najchętniej to bym sam walczył ale musiał podszkolić swoje umiejętności do walk, nie miał zamiaru ginąć tak wcześnie, powiedział sobie, że będzie żył dłużej niźli Mocarny Zwycięsca. Kiedy dotarł na skały zobaczył już kilku członków stada oraz siostrę, przywitał się tylko z przywódczynią nie zwracając na resztę uwagi i udał się do siostry.

Wyszukiwanie zaawansowane