Nie lubiła świątyni, pomna na to, że kwarcami rozporządzały duszki. Nie miała z nimi przyjemnych doświadczeń. Długo myślała nad przybyciem w to miejsce, aż w końcu obietnica nauczenie się czegoś nowego i potencjalnie przydatnego przeważyła. Przybyła na sztywnych łapach, spięta i ostrożna. Położyła przed kwarcami zapłatę z nadzieją, że cała procedura przebiegnie szybko i będzie mogła stąd jak najszybciej odejść. Wyraziła swą intencję i czekała.
| 4/4 owoców, akwamaryn, cytryn, szafir za runy ataku I.
Znaleziono 152 wyniki
- 14 maja 2022, 16:50
- Forum: Warsztat
- Temat: Kwarce tworzenia run
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 2022
- 13 maja 2022, 21:26
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5722
- Odsłony: 309839
- 13 maja 2022, 21:25
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 4025
- Odsłony: 233520
- 20 kwie 2022, 18:38
- Forum: ÅšwiÄ…tynia
- Temat: Plac przed świątynią
- Odpowiedzi: 1579
- Odsłony: 98424
Nim wyruszyła za barierę musiała jeszcze prędziutko skoczyć do świątyni po błogosławieństwo. Ech, formalności. Ile sił w skrzydłach pofrunęła na miejsce, gdzie, po przybyciu, przywitała się ze Strażnikiem za pomocą delikatnego uśmiechu i cichego "witaj, proroku". Położyła przed nim zapłatę, odczekała aż ten zrobi czary-mary i pofrunęła w swoją stronę.
/8x topola, 2x żywokost i 4/4 mięsa za quest 21.04
/8x topola, 2x żywokost i 4/4 mięsa za quest 21.04
- 20 kwie 2022, 18:17
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5722
- Odsłony: 309839
- 13 kwie 2022, 20:54
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5722
- Odsłony: 309839
- 06 kwie 2022, 23:14
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 4025
- Odsłony: 233520
- 06 kwie 2022, 23:14
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5722
- Odsłony: 309839
- 11 mar 2022, 18:00
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5722
- Odsłony: 309839
- 01 mar 2022, 18:45
- Forum: Błękitna Skała
- Temat: Mały Wodospad
- Odpowiedzi: 803
- Odsłony: 101306
– Siostra? – zaniemówiła na moment i zamarła w bezruchu, przetwarzając zasłyszaną informację. Ostatecznie doszła do wniosku, że nie jest w stanie jej sobie logicznie wytłumaczyć, dlatego postanowiła zapytać. – Nie wychowałaś się w stadzie, prawda? Jesteś spoza, Ty i Souba? – Tylko to mogło tłumaczyć tę dziwną historię. Stada były przewidywalne, nudne i szablonowe, a dziwy spoza bariery nie mieściły się w żadnych normach przyjęte przez ich grupy.
Kaskada pomogła doprowadzić się Irze do porządku, a w międzyczasie na jej grzbiecie usiadły dwie niebieskie papugi, zaś na łbie niczym król wylądował Estuans. Ptaki usłyszały krzyki swej właścicielki i przyleciały sprawdzić co się stało. Wpatrywały się ciekawie w Soubę oraz Księżycową pokrzykując skrzekliwie, cwierkając i piszcząc cicho, na co Burza niemal nie zwróciła uwagi.
– Biesowi blisko do demona, oba te monstra wyglądają przerażająco i są potworne. Moja Ira nie pochodzi z tych terenów. Znalazłam ją za barierą, hodowali ją ludzie. Takich Ir było tam mnóstwo, ale któregoś dnia zaatakował je jakiś demon pod postacią lisa z tyloma ogonami, że ledwie byłam w stanie je policzyć, i wymordował je wszystkie. Została tylko Ira. To... Kaczka, ale nie pochodzi stąd. Nie jest albinosem i jeśli się orientuję jest całkowicie zdrowa – wyjaśniła, prostując się i spoglądając na uzdrowicielkę. – Pachniesz ziołami. Jesteś uzdrowicielką?
Kaskada pomogła doprowadzić się Irze do porządku, a w międzyczasie na jej grzbiecie usiadły dwie niebieskie papugi, zaś na łbie niczym król wylądował Estuans. Ptaki usłyszały krzyki swej właścicielki i przyleciały sprawdzić co się stało. Wpatrywały się ciekawie w Soubę oraz Księżycową pokrzykując skrzekliwie, cwierkając i piszcząc cicho, na co Burza niemal nie zwróciła uwagi.
– Biesowi blisko do demona, oba te monstra wyglądają przerażająco i są potworne. Moja Ira nie pochodzi z tych terenów. Znalazłam ją za barierą, hodowali ją ludzie. Takich Ir było tam mnóstwo, ale któregoś dnia zaatakował je jakiś demon pod postacią lisa z tyloma ogonami, że ledwie byłam w stanie je policzyć, i wymordował je wszystkie. Została tylko Ira. To... Kaczka, ale nie pochodzi stąd. Nie jest albinosem i jeśli się orientuję jest całkowicie zdrowa – wyjaśniła, prostując się i spoglądając na uzdrowicielkę. – Pachniesz ziołami. Jesteś uzdrowicielką?
- 01 mar 2022, 18:32
- Forum: Szklisty Zagajnik
- Temat: Szmaragdowe ustronie
- Odpowiedzi: 959
- Odsłony: 139109
Czując ruch pod swoimi łapami (który był oczywisty) od razu rozłożyła skrzydła i wybiła się w powietrze. Miała pod łapami podłoże ruchliwe oraz niestabilne, a na łbie kaczkę, trudno zatem nazwać jej ruch lotem. Przypominało to raczej krzywe szybowanie, które skończyło się bardzo szybko, gdyż Kaskada zahaczyła brzegiem lewego skrzydła i glebę i wpakowała się w zaspę. Wygrzebała się z niej dosyć prędko, plując na boki śniegiem, prychając i mrugajac gwałtownie. Zaraz później kichnęła potężnie. Trudno powiedzieć, czy coś z tego dofrunęło do Pomiot, czy ta była zbyt daleko.
Ira w sama porę zeskoczyla ze swojej właścicielki i opadła na śnieg.
– Mam nadzieję, że jesteś zadowolona. I głodna – syknęła kąśliwie, przecierając łapą pysk i oczy. Gdy już oczyściła paszczę zamrugała raz jeszcze i po raz pierwszy dokładnie przyjrzała się nieznajomej. Skrzywiła się.
– Masz wyjątkowo małe oczy. Jakim cudem w ogóle coś widzisz?
Ira w sama porę zeskoczyla ze swojej właścicielki i opadła na śnieg.
– Mam nadzieję, że jesteś zadowolona. I głodna – syknęła kąśliwie, przecierając łapą pysk i oczy. Gdy już oczyściła paszczę zamrugała raz jeszcze i po raz pierwszy dokładnie przyjrzała się nieznajomej. Skrzywiła się.
– Masz wyjątkowo małe oczy. Jakim cudem w ogóle coś widzisz?
- 28 lut 2022, 13:55
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5722
- Odsłony: 309839
- 20 lut 2022, 19:12
- Forum: ÅšwiÄ…tynia
- Temat: Plac przed świątynią
- Odpowiedzi: 1579
- Odsłony: 98424
- 19 lut 2022, 17:32
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5722
- Odsłony: 309839
- 07 lut 2022, 18:40
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Ustronie
- Odpowiedzi: 619
- Odsłony: 95266
Kaskada często spacerowała. Wybierała się na ziemię niczyje w celach rozrywkowych lub żeby zobaczyć odmianę od dobrze jej znanych terytoriów ziemi, gdzie na jej gust było zdecydowanie zbyt mało wody. Tęskniła za latem, wiosną i ciepłem, dlatego gdy nurkowała przeważnie trzymała się dna, ale jej kompani nie potrafili pływać. Czasami żałowała, że swe serce ulokowała w papugach, a nie w wodnych zywiolakach, lewiatanach czy innych paskudach... No właśnie, paskudach. Nie potrafiłaby tego zrobić. Przechadzała się po Ustroniu, a kolorowe talatajstwo na jej grzbiecie dokazywało.
/Sen
/Sen