Znaleziono 7 wyników

autor: Roztrzaskany Kolec
06 mar 2024, 13:06
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5710
Odsłony: 239563

Powiadomienia

Piranhaelli pisze: ↑ Skradanie, perswazja, atak, obrona I ze starej duszy poproszę :D
Eee coś nie tak z wiekiem i się pomyliłam czyyy ominięte przypadkowo? Tylko pytam w razie co ^^

Wszystko dobrze:D
Akt.
autor: Roztrzaskany Kolec
02 mar 2024, 18:57
Forum: Wyspa na Jeziorze
Temat: Wnętrze Skalnego Giganta
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 9203

Wnętrze Skalnego Giganta

Kiedy dotarli, sam zrobił wielkie oczy. Tego było mnóstwo!
– Umiem – rzucił tylko, podążając poszukać tego, co go zainteresowało. Co prawda nie najlepiej czytał, i zajmowało mu to trochę czasu, żeby rozpoznać dobrze niektóre runy, ale hej. Nie przyzna, że czegoś nie rozumie. Na pewno dowie się z kontekstu. I tyle. Totalnie. Nie było czym się martwić.
Powrót Kaltarela. Początki. Naranlea. Uessas. Immanor. Podstawy Wiary... przejeżdżał palcem po tekście, próbując się nie zgubić. I faktycznie, znajdywał słowa, które ciężej mu było przeczytać. Ba, w ogóle zrozumieć. Mimo to skupił się na tym na tyle, by chociaż część wiedzy wchłonąć już teraz. I zapamiętać. Chociaż najwyżej przyjdzie tutaj drugi raz, prawda? Wiedział już gdzie, wiedział jak, a być może drugi raz będzie łatwiej zapytać, żeby przyszli tu razem z ojcem. O ile trafi się jeszcze okazja. Westchnął. Imiona krążyły mu po łbie jak w wymieszanej zupie. Uessas, bóg jedzenia... nie, nie. Bóg czego? Już zapomniał. Jakaś dusza... najstarsza. Najstarsza bogini, Nytba. A może to była Naranlea? Mieszał się w tym strasznie. Czuł się tak, jakby Matka nic mu nie tłumaczyła, a teksty specjalnie były poplątane, by zrozumiał z nich jak najmniej. A jednak. Zaparł się i starał wyciągnąć cokolwiek.
Wtem zastukał w powierzchnię czytanego tekstu. Ateral. Bóg Śmierci. Upadek Tarrama. Podobno bogowie, a jednak śmiertelni. Można ich uwięzić. Co za kompletne bzdury. Matka jednak mogła mieć sporo racji. Jakże mógł w ogóle zwątpić w jej nauki? Skrzywił się mocno na czytany fragment i zakończył prychnięciem.
– Właściwie to jeszcze chciałbym wstąpić w jedno miejsce. Tak szybko, zanim wrócimy do Matki. Zabrałbyś mnie do świątyni? – poprosił niegłośno, spoglądając ślepiami w końcu ojcu prosto w oczy. Ślepiami, w których rozbłysł płomień zdeterminowania. I nie zapowiadał nic dobrego.

//zt dla obydwóch
autor: Roztrzaskany Kolec
02 mar 2024, 18:39
Forum: Wyspa na Jeziorze
Temat: Wnętrze Skalnego Giganta
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 9203

Wnętrze Skalnego Giganta

Nie zrozumiał, co właśnie usłyszał. Zarejestrował jedynie, że najwyraźniej ojcu nie spodobało się jego zachowanie. Prychnął cichutko pod nosem. Nie interesowało go to. Wcale a wcale. Ani. Trochę.
Chociaż może poczuł się gdzieś tam w głębi serduszka lekko zawiedziony.
– A. Hm. Zabrałbyś mnie tam? N-nie, że do świątyni. Do tego drugiego – dopytał niby mimochodem, czując, jak drży mu głos. Czy Matka w ogóle byłaby z jego zachowania zadowolona? Czy mógł w ogóle tak poniekąd na własną łapę szukać informacji o bogach? Może nie powinno go to obchodzić? Tak mu się ścisnęło gardło, że nawet nie skomentował jego nonszalanckiego zachowania. Po prostu chciał już mieć to pytanie z głowy. I już być na miejscu. W ogóle wyparować i być już w domu z wiedzą, nie musząc się starać samemu, najlepiej.
autor: Roztrzaskany Kolec
02 mar 2024, 18:29
Forum: Wyspa na Jeziorze
Temat: Wnętrze Skalnego Giganta
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 9203

Wnętrze Skalnego Giganta

Milczał przez większość drogi. Spoglądał to tu, to tam. Dziwnie mu było patrzeć na ojca. Zachowywał się tak... odmiennie. I robił tak wiele na raz, że po prostu za nim nie nadążał. Właściwie to sam nie był pewien, czy w ogóle go lubił. Był jednak możliwością, by nie chodził sam na sam z pandą, a to zdecydowanie była przyjaźniejsza opcja od kompanki Matki.
Zadrżał, częściowo ze strachu, zaskoczenia, ale także i ze złości, słysząc, w jaki sposób odnosi się do jego Matki.
– Nie nazywaj jej tak – powiedział cicho, ale zaskakująco stanowczo. Zacisnął pysk w wąską linię. Dlaczego musiał być taki głośny? Ale... był jego szansą. Na zyskanie informacji. Cierpliwie czekał na ten dzień, kiedy przyjdzie mu dostać się pod jego pieczę na tę niedługą chwilę. Pomimo obawy, zdecydował się dodać coś więcej.
– Czy... masz jakieś, jakieś informacje naa temat tego. B. Bogów? – ledwie mu to przeszło przez gardło. Z trudem przełknął ślinę. Pamiętał, jak Kaynya opowiadała mu co nieco o świątyni. I o innych rzeczach, znacznie ważniejszych, także. Jednak nie czuł, by to było wyczerpujące. Aby czuł się, cóż. Odpowiednio doinformowany.
autor: Roztrzaskany Kolec
02 mar 2024, 18:03
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5710
Odsłony: 239563

Powiadomienia

Skradanie, perswazja, atak, obrona I ze starej duszy poproszÄ™ :D
autor: Roztrzaskany Kolec
05 sty 2024, 23:38
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5710
Odsłony: 239563

Powiadomienia

Wiedza, bieg, pływanie z starej duszy pliska UwU wink wink

Akt.
autor: Roztrzaskany Kolec
23 lis 2023, 16:07
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5710
Odsłony: 239563

Powiadomienia

Dzień dobry czy mogę dostać gigantyzm, całe 2 metry, hihi, z aktualizacji –> viewtopic.php?p=603777#p603777

"W związku z tą zmianą, smoki poniżej 20ks mogą sobie dopisać na życzenie gigantyzm.
(Wystarczy napisać o tym w powiadomieniach stada i dodać link do tego ogłoszenia)."

Akt.

Wyszukiwanie zaawansowane