Wydrążony pień

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Patrzyłem ukrytkiem jak ona na mnie patrzy. Czułem, że ta adeptka epatuję może nie spokojem a lekką troską. Te uczucie szybko minęło. A ja? Czym chcę być? Sam nie wiem...
Łowca... Rozumiem, już wiem do kogo z prośbą o nakarmienie będę chodził. Co do mnie... Sam nie wiem do czego się nadaje, walka to zło, bezsensowna próba zdziałania czegokolwiek. Łowca... tez niezbyt pasuje. Tak naprawdę przez te skrzydła trudniej mi biegać, a latać nie potrafię. Z pisklakami się nie dogaduje, a leczyć nie potrafię i już moja siostra jest uzdrowicielką, tak jak mój ojciec nim był... Z twego plemienia. Wiecznie uśmiechnięty, wiecznie pragnący drugiej połówki. Wieczne Nadzieje Ukojenia. Choć prędzej znasz go jako Wieczne Ukojenie lub Tygrysi Kolec, tak go zwano. Nosił maskę z czaszki naszych pobratymców, pełną inskrypcji, kręgów... Wiem też, że miał grotę pod rzeką w waszym obozie... – czy jestem tak sam beznadziejny jak mój rodziciel? On wiecznego pecha miał, a ja? Sam nie wiem. czemu mam poświecić serce, dusze i ciało. Komu służyć i kark ugiąć i czemu nie ma nic co do mnie by pasowało...

Licznik słów: 181
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Dzwonna Łuska
Dawna postać
Umarła i nie żyje
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 205
Rejestracja: 24 cze 2016, 11:40
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Skrajny
Mistrz: Rycerski Kolec

Post autor: Dzwonna Łuska »

A: S: 1| W: 1| Z: 3| I: 2| P: 3| A: 1
U: L,O,MP,M:1| B,S:2| Pł,A,W,Skr,Śl:3
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka
Skrzywiła się trochę, słysząc zalew przemyśleń pisklaka. Ona nigdy nie miała takich problemów...

– C-Czyli kłamałeś... – Cicho wyszeptała do siebie, nawiązując do sprawy ze skrzydłami. Tylko czemu to zrobił?
Szybko jednak przestała się nad tym zastanawiać, najwyraźniej był po prostu dziwny.
Podrapała się kilka razy po głowie, próbując wymyślić co takiego mogłaby doradzić Ksihenku,
dla niej było to odrobinę przesadzone, zostanie się tym kim się zostanie. Po co niepotrzebnie drążyć temat?

– N-Na pewno coś znajdziesz, p-przecież masz jeszcze d-dużo czasu na wybór. A do t-tego moment-tu może się dużo z-zmienić! – Ostatnie słowa wypowiedziała z satysfakcją, nie spodziewała się że uda się jej wyciągnąć tak długie zdanie z takiego ''prostego'' tematu!

– N-Nigdy jej nie w-widziałam. – Nie dziwiło jej to zbytnio, przez to że obozie było tyle jaskiń i dziur, dawno przestała zwracać na nie uwagę.

Licznik słów: 139
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
(Ślimaczek w nagrodę dla tych, co nie umarli czytając moje posty)

Moje rzeczy:

* 0/4 Mięsa.

Moje Atuty:

* Spostrzegawczy Jednorazowo +1 do Percepcji.

*Pamięć Przodka Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Zaśmiałem się cicho. Czyli to smoczyca z sercem czystym i nie skalanym złem. Chce pomóc...
Nie musisz mnie pocieszać Adeptko, co do czasu mam już dziesięć księżyców na karku. To może wciąż mało, lecz to jedna z dziesiąta części smoczego żywota. Cześć już za mną, nie wiem co ja mam począć. Mogę patrzeć w będą twarz, do której wilki wyją i myśleć nad losem swym. – spojrzałem na nią spojrzeniem i oczami, które widziały zbyt dużo. – Ja powinien wiedzieć na co muszę się szkolić... Lecz nadal nie wiem co to ma być, ale czuje że to dobrze. Młodość na swe zalety, ale też i wady. Niepewność jest tą wadą czasu tego. Widzę że masz na kogo się szkolić. Hee... Znowu się rozgadałem. – przekląłem sam siebie i patrząc na Dzwoneczka. Może zrozumie co powiedziałem, może nie...

Licznik słów: 138
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Dzwonna Łuska
Dawna postać
Umarła i nie żyje
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 205
Rejestracja: 24 cze 2016, 11:40
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Skrajny
Mistrz: Rycerski Kolec

Post autor: Dzwonna Łuska »

A: S: 1| W: 1| Z: 3| I: 2| P: 3| A: 1
U: L,O,MP,M:1| B,S:2| Pł,A,W,Skr,Śl:3
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka
Przekrzywiła głowę w takim stopniu, że zaczęła się opierać się na jej ramieniu. Że o czym on mówi?

– H-He? – Brzmiał dosyć dziwnie, nawet jak na pisklaka. Do czego wilki wyją? Że o czym myśleć? Co wada, gdzie, jak?!

– O-Oh, t-to nie p-przeszkadza.. – Po chwili podniosła pysk.

– B-Bo w sumie.. To i t-tak nic z tego nie r-rozumiem.. – Po chwili zaczęła drzeć łapami trawę.

Licznik słów: 69
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
(Ślimaczek w nagrodę dla tych, co nie umarli czytając moje posty)

Moje rzeczy:

* 0/4 Mięsa.

Moje Atuty:

* Spostrzegawczy Jednorazowo +1 do Percepcji.

*Pamięć Przodka Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zmierzch Gwiazd
Dawna postać
Umarłam...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2344
Rejestracja: 20 mar 2016, 14:19
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 115
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia i Azyl Zbłąkanych
Mistrz: Dziki Agrest [*]
Partner: Piórko Nadziei

Post autor: Zmierzch Gwiazd »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,M: 1| A,Skr,Kż,Śl: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Znawca Terenów, Wybraniec Bogów
Dzika Puszcza... Nefrytowa dawno tu nie była. Cóż, miała ostatnio sporo obowiązków. Teraz jednak miała chwilę przerwy, a głód dawał jej znaki. Nieprzyjemne ssanie w żołądku stało się dokuczliwe. Położyła się wiec i przywołała ze swojej groty mięso . Rozrywała je kawałek po kawałeczku, a gdy już się najadła, zakopała resztki w ziemi i wzbiła się w powietrze. Odleciała w sobie tylko znaną stronę. Obowiązki same się nie wypełnią.

Licznik słów: 69
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności


Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał)

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Deidara
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
Skr: 1| A,O: 2

KK

#CC1653 (MG)
Zaciekły Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 864
Rejestracja: 16 sty 2014, 13:50
Płeć: Samiec
Księżyce: 64
Rasa: Skrajny

Post autor: Zaciekły Kolec »

A: S: 2| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,W,Pł,A,Śl,Skr: 1| O: 2
Atuty: Boski Ulubieniec; Nieparzystołuski;
Dzika Puszcza... Fáelán jeszcze nigdy tu nie był, do teraz! To jego pierwszy raz kiedy postanowił wybrać się w te rejony terenów wspólnych. Pogoda na lot nie była najlepsza, ale to na pewno był lepszy środek przemieszczania się niż przepłynięcie przez rzekę, a on jeszcze swoich umiejętności pływackich nie był pewien.
Bardziej jednak rozczarował się czasem w jakim tu dotarł. Gdy wyruszył z obozu było jeszcze jasno, a teraz zaczęło się ściemniać. Miał dziwne wrażenie że dni są znacznie krótsze niż wcześniej, to nie pierwszy raz gdy gwieździste niebo łapie go samotnego.
Wylądował w pobliżu, zdając sobie sprawę że teraz na pewno nie spotka nikogo z kim mógłby zamienić zdania, a co dopiero liczyć że znajdzie się ktoś kto nauczy go czy to polować, czy czarować.
Usiadł tuż obok pnia i czekał, w sumie sam nie wiedział na co. A jednak po chwili wydawało mu się że coś już odpowiedziało na jego wyzwanie, skoro w oddali usłyszał niemalże niemy szmer.
Szybko wskoczył do wydrążonego pnia i obserwował ze środka co się czai w oddali.

Licznik słów: 174
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec: spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego".
Nieparzystołuski: -1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy, +1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy.

Magiczne moce here:
– możliwość wyleczenia kalectwa
– możliwośc odmłodzenia/postarzenia postaci o 10 księżyców
– brązowy żeton


1 2 3

#53cc4f
Zmora Opętanych
Dawna postać
K'Nath Niezgłębiona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3022
Rejestracja: 13 maja 2016, 23:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ankaa (Dwuznaczna Aluzja)*
Mistrz: Nahkriin (ojciec spoza bariery).
Partner: Gonitwa Myśli.

Post autor: Zmora Opętanych »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| I: 3| P: 4| A: 3
U: B,L,Pł,O,M,W,MP,MA,MO: 1| A,Śl,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Tropiciel; Wybraniec Bogów; Magiczny Śpiew;
___W oddali czaiła się szybująca spokojnie sylwetka. Samica leciała praktycznie bez wysiłku, co kilka uderzeń serca uderzając wielkimi skrzydłami o masę niewidocznego powietrza. Białe łuski pokrywające praktycznie cały spód jej ciała były dobrze widoczne na tle nocnego nieba.
___Nie miała określonego celu wędrówki, po prostu przelatywała nad tymi terenami, nic więcej. Nie potrafiłaby spędzić nocy po prostu siedząc w jaskini, musiała wyjść na zewnątrz, pooddychać świeżym, zimnym powietrzem, zanurzyć łapy w białym puchu. Chociaż na kilka chwil. Banshee, która w przeciwieństwie do Opętanej miała typowo dzienny tryb życia w tym czasie spała, przy okazji pilnując dobytku i jaskini samej w sobie. Nie była do tego zmuszana, demon po prostu czuł potrzebę dbania o to, co należy do smoczycy – bo poniekąd należy też do niego.
___Opętana leciała nisko, tak że była bez problemu widoczna dla istot znajdujących się na ziemi. Normalnie byłoby widać jedynie prześwity jej łusek wśród koron drzew, ale teraz, gdy nie było na nich liści a jedynie biały śnieg, było ją doskonale widać. Nie ukrywała się, nie było takiej potrzeby. Najzwyczajniej w świecie leciała przed siebie, niespiesznie, lekko, w ciszy i spokoju. Nie zatrzymała się przy jednym z większych pni, chociaż do jej nozdrzy dotarła bardzo delikatna woń należąca do jakiegoś smoka.
___Nie miała ochoty wdawać się w towarzyskie pogawędki.

Licznik słów: 213
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wilcza Pani
Dawna postać
FaolitiarnaPromienna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 418
Rejestracja: 10 sty 2014, 23:39
Płeć: Samica
Księżyce: 51
Rasa: Skrajny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Kruczopióry

Post autor: Wilcza Pani »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Śl: 1| Pł,S,A,O,Skr,MP: 2|MA,MO: 3| W: 4
Atuty: Szczęściarz; Pamięć Przodka; Obrońca
Zmierzch okrył Dziką Puszczę skrzydłem mroku i przytłumił dźwięki. Śnieg cicho skrzypiał, dało się słyszeć skrobania i dalekie dźwięki wydawane przez nocne zwierzęta, świst wichru, szum gałęzi. Dwójka Cienistych słyszała też swoje oddechy i odgłos łopoczących skrzydeł.
Do czasu.
Świetnie! Wracaj sobie! – Obrażony krzyk przeszył powietrze, strasząc kilka ptaków. Głos należał do samicy, bez wątpienia rozzłoszczonej i znajdował się stosunkowo niedaleko.
Znowu zapadła leśna cisza, tym razem jednak doszedł do niej dźwięk głośno deptanego śniegu i przyśpieszony oddech.
Wilcza od dawna nie była tak zła na swojego kompana. Weź kompana, mówili, to niesamowite, magiczne połączenie! Tak ci to pomoże! Zmieni twoje życie!
Mhm, chyba na gorsze... – zamruczała pod nosem, prychając drwiąco. Na Lahae, sama tak kiedyś myślała! Ba, wierzyła w to na tyle skutecznie by przekonać Nauczyciela do pomocy. Pff. Przyjaciele na zawsze, też coś. Co jej to dało? Wiecznie zirytowanego wilka kręcącego się u boku, który stara się wyciągać ją na spacery o każdej porze dnia i nocy! Wcale nie spędzała tak dużo czasu w jaskini, a nawet jeśli, nie broniła Rusitaurionowi wychodzenia.
Brnęła przed siebie, uparcie wbijając wzrok w horyzont i nie za bardzo przejmując się kierunkiem wędrówki. Dopiero kiedy o mało nie wpadła na ogromny, przewrócony pień, zatrzymała się. Zatrzymała sie gwałtownie, przydeptując sobie ogon, i ze zdziwieniem spojrzała na przeszkodę. Przecież... Zaraz, to nie była droga powrotna do obozu!
Ugh! Valanyanie, daj mi cierpliwości... – warknęła bezradnie, z frustracji uderzając w pień łapą. Żeby się tak zagapić!

Licznik słów: 246
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Szczęściarz – W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek.
Pamięć przodka -1 ST do ataku/obromy w walce z drapieżnikami.
Obrońca raz na walke +1 sukces do obrony magicznej, raz w miesiącu dar od patrona.


Rusitaurion|Wilk
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: A,O,Skr: 1

Nie wiesz jak odmienić imię? Klik!
Faolitiarna w wykonaniu Czerwieni Kaliny! i Koszmarnego Kolca!
Zaciekły Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 864
Rejestracja: 16 sty 2014, 13:50
Płeć: Samiec
Księżyce: 64
Rasa: Skrajny

Post autor: Zaciekły Kolec »

A: S: 2| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,W,Pł,A,Śl,Skr: 1| O: 2
Atuty: Boski Ulubieniec; Nieparzystołuski;
Kryjówka okazała się doskonała, ale niepotrzebna. Ujrzał w oddali nie kogo innego jak Keezheekoni! Jej wygląd już dobrze kojarzył przez te wszystkie księżyce spędzone na rodzimych terenach. Nie miał problemu z rozpoznaniem jej z większych odległości.
Potem jednak usłyszał czyiś głos, ale dochodzący z zupełnie innej strony. Również był mu znany, ale z początku jeszcze nie był pewien do kogo mógł należeć. Dopiero jak usłyszał wyraźnie kolejne jej słowa, jego uszy natychmiast nakierowały się w stronę źródła głosu, które po chwili odbiło się delikatnym echem w pniu.
Zastrzygł wówczas uszami, kręcąc łebkiem zakłopotany. Ale musiała być blisko. Jeżeli się nie mylił, to gdzieś w pobliżu była jego dużo starsza siostra, Faolitiarna!
Fáelán wówczas pomyślał że zarówno jego siostra jak i Keezheekoni przybyły tu by się spotkać w jakimś celu. Jednak po chwili gdy usłyszał kolejne słowa Faolitiarny, szybko opuścił tą teorię nie wiedząc już czy ich obecność tutaj to po prostu zbieg okoliczności.
Nagle usłyszał głośne trzaśnięcie tuż nad jego łbem, powtórzone zaraz następnym kiedy ze strachu on sam podskoczył i walnął z całej siły swoim łbem.
Ał! – Wrzasnął, pocierając łapą swoje czoło. Bolało, ale dobrze że ten pień nie był jeszcze twardszy.
Hej Faolitiarna! – Wydobył się odgłos z pnia, po czym po chwili wyszedł on sam, ukazując się swojej siostrze. – Też postanowiłaś pozwiedzać te okolicę? – Zapytał ją, zachęcając do rozmowy.
Szybko spojrzał wyżej, widząc lecącą nad nimi Opętaną.
Keezheekoni!! – Zawołał w jej stronę, chcąc by zawróciła. Był niesamowicie ciekaw co one tu robią! Adept przysiadł na śniegu i spoglądał co jakiś czas na to co zrobi Opętana, zerkając również na swoją siostrę która skądś wcześniej wracała. Jeżeli to był zbieg okoliczności, to najbardziej ciekawy w jego życiu!

Licznik słów: 286
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec: spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego".
Nieparzystołuski: -1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy, +1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy.

Magiczne moce here:
– możliwość wyleczenia kalectwa
– możliwośc odmłodzenia/postarzenia postaci o 10 księżyców
– brązowy żeton


1 2 3

#53cc4f
Zmora Opętanych
Dawna postać
K'Nath Niezgłębiona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3022
Rejestracja: 13 maja 2016, 23:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ankaa (Dwuznaczna Aluzja)*
Mistrz: Nahkriin (ojciec spoza bariery).
Partner: Gonitwa Myśli.

Post autor: Zmora Opętanych »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| I: 3| P: 4| A: 3
U: B,L,Pł,O,M,W,MP,MA,MO: 1| A,Śl,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Tropiciel; Wybraniec Bogów; Magiczny Śpiew;
___Nie była zbytnio zainteresowana tym, co działo się na dole. Jej umysł nie przywiązywał do tego większej uwagi, traktując to jako zwykłe spotkanie dwójki i tak dobrze mu znajomych smoków. Co więc interesującego mogło wyniknąć z ewentualnego spotkania? Raczej nic szczególnego. Zmora nie zniżyła w ogóle lotu, chociaż kątem świecących w ciemnościach ślepi obserwowała Faolitiarnę i gorzej widocznego Faelana. Tak naprawdę nie wiedziała, że chował się w tym pniu, dopóki nie wychylił swojego futrzastego łba.
___Wiedziała, że musieli się już zorientować o jej obecności. Z prostego powodu – z dołu widać było, oprócz wielkich skrzydeł o bladofioletowej błonie – także jej śnieżnobiałe łuski, których na tle ciemnego nieba po prostu nie dało się nie zauważyć, chyba że jest się ślepym. Dlatego nie zdziwiła się, gdy usłyszała swoje imię, wykrzyczane przez Zaciekłego. Co najwyżej się zirytowała ,przewracając ślepiami. Zapowiadała się długa noc, bo wątpliwym było, że wydostanie się z tego towarzystwa szybko.
___Ale, dostrzegając pozytywy... Zawsze to okazja, by dowiedzieć się czegoś nowego. Wiedza to potęga, a któż nie lubi dysponować potęgą? Ona na pewno by tym nie pogardziła, dla tego już z neutralnym nastawieniem zniżyła lot i z zaskakującą lekkością wylądowała w odległości trzech ogonów od dwójki smoków, powoli i niespiesznie podchodząc bliżej. Przy każdym kroku jej ciało wydawało się poruszać niczym u węża. Gdy znalazła się w odległości ogona – dla niej odpowiedniej – skinęła tej dwójce rogatym łbem w ramach powitania. Łuski na jej szyi, grzbiecie i połowie ogona były położone prawie zupełnie płasko. Unosiły się tylko wtedy, gdy była nastawiona agresywnie, ukazując skrywaną między nimi błonę.
___– Valar Morghulis – rzekła mrukliwie, ale nie powiedziała nic więcej. Była typem obserwatora. Najpierw postanowiła rozejrzeć się po tym miejscu, wykręcając szyję, analizując wszystko i zapisując to w pamięci. Potem przejdzie do rozmowy.

Licznik słów: 293
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wilcza Pani
Dawna postać
FaolitiarnaPromienna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 418
Rejestracja: 10 sty 2014, 23:39
Płeć: Samica
Księżyce: 51
Rasa: Skrajny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Kruczopióry

Post autor: Wilcza Pani »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Śl: 1| Pł,S,A,O,Skr,MP: 2|MA,MO: 3| W: 4
Atuty: Szczęściarz; Pamięć Przodka; Obrońca
Niespodziewany dźwięk sprawił że drgnęła mocno i cofnęła o krok, uginając łapy. Instynkt robił swoje... Przynajmniej dopóki nie zobaczyła znajomej paszczy Faelana. Wypuściła wstrzymywany oddech który zamienił się w obłok pary. Uff! Rozluźniła mięśnie i uśmiechnęła się lekko. Entuzjazm brata był zaraźliwy. Z resztą, nie na niego była zła.
Miło cię widzieć, braciszku. – Przywitała się, ocierając się bokiem o bok futrzastego. Słysząc jego pytanie skrzywiła się lekko ale pokiwała łbem. Niech będzie zwiedzanie...
Poderwała łeb po zawołaniu Zaciekłego, bez problemu wypatrując białe podbrzusze Keez. Malachitowe ślepia przywarły do sylwetki Łowczyni i towarzyszyły jej aż do wylądowania. Fioletowołuska zawsze była zagadką dla Fao, co nie przeszkadzało jej w żywieniu sympatii do samicy. Jak już wcześniej mówiła: polegała na niej. I ufała w jej umiejętności. Zmniejszyła pomiędzy nimi dystans, błyskając białymi kłami w uśmiechu powitalnym.
Ciebie też miło zobaczyć, Keez.
Co za przypadek – trójka Cienistych w jednym miejscu. Prawie jak ceremonia!
Założę się, że nie przez przypadek jesteśmy tu razem. Czyżby czekała nas jakaś misja? – rzuciła dziarsko, starając się odepchnąć żarzący się w niej gniew i irytacje. Trochę czasu spędzonego w towarzystwie nie powinno jej zaszkodzić.

Licznik słów: 190
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Szczęściarz – W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek.
Pamięć przodka -1 ST do ataku/obromy w walce z drapieżnikami.
Obrońca raz na walke +1 sukces do obrony magicznej, raz w miesiącu dar od patrona.


Rusitaurion|Wilk
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: A,O,Skr: 1

Nie wiesz jak odmienić imię? Klik!
Faolitiarna w wykonaniu Czerwieni Kaliny! i Koszmarnego Kolca!
Zaciekły Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 864
Rejestracja: 16 sty 2014, 13:50
Płeć: Samiec
Księżyce: 64
Rasa: Skrajny

Post autor: Zaciekły Kolec »

A: S: 2| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,W,Pł,A,Śl,Skr: 1| O: 2
Atuty: Boski Ulubieniec; Nieparzystołuski;
Kolejny raz Keezheekoni przywitała ich niezrozumiałymi słowami. Na tym etapie to już nie powinno go dziwić i w zasadzie powinien się przyzwyczaić, ale mimo wszystko ciekawość nie pozwalała mu tak zupełnie zignorować tych słów, pobudzając świadomość do zastanowienia się co dokładnie miałyby znaczyć jej słowa. Skąd pochodzą? Czy był to język który nauczyła się poza barierą? A może pojedyncze słowa które.. ah, szkoda się rozwodzić. Być może kiedyś się dowie, a może nigdy?
Natomiast z Faolitiarną już doskonale się porozumiewał. Może to przez to że ich imiona były takie podobne? W jakiś niewyjaśniony sposób jego humor pozytywnie wpłynął na nią, czego nie był świadom. Tak samo nie był świadom tego jak jej pozytywny nastrój również działał na niego samego. Czyżby niekończąca się pętla? Kto wie, może lepiej już działać profilaktycznie żeby Keezheekoni nie zwiędły uszy – przysłowiowo, uszów przecież nie miała, a jednak słyszała wszystko co się mówiło.
Samczyk przymrużył oczy i opuścił łeb. Czeka ich misja, a działać będą pod osłoną nocy. A więc i swój głos powinien Fáelán ściszyć..
Owszem.. I nie byle jaka.. – Zapowiedział enigmatycznie, by po chwili wesoło rzucić na głos – Albowiem muszę się nauczyć magii! – Dokończył w pełni zadowolony z takiego zwrotu akcji! Ha, tego się nie spodziewali!
To znaczy... Bardzo byłbym wdzięczny jeśli nauczyłybyście mnie atakować i bronić się przy pomocy maddary. – Rozwinął, zerkając to na Faolitiarnę, to na Keezheekoni. Doskonale wiedział że jego siostra była czarodziejką, natomiast Opętana.. Była bardzo utalentowana, więc pewnie nie obca była jej magia – a zapytać zawsze warto było!

Licznik słów: 257
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec: spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego".
Nieparzystołuski: -1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy, +1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy.

Magiczne moce here:
– możliwość wyleczenia kalectwa
– możliwośc odmłodzenia/postarzenia postaci o 10 księżyców
– brązowy żeton


1 2 3

#53cc4f
Zmora Opętanych
Dawna postać
K'Nath Niezgłębiona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3022
Rejestracja: 13 maja 2016, 23:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ankaa (Dwuznaczna Aluzja)*
Mistrz: Nahkriin (ojciec spoza bariery).
Partner: Gonitwa Myśli.

Post autor: Zmora Opętanych »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| I: 3| P: 4| A: 3
U: B,L,Pł,O,M,W,MP,MA,MO: 1| A,Śl,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Tropiciel; Wybraniec Bogów; Magiczny Śpiew;
___Cóż, to czy cieszyła się na widok dwójki swych cienistych towarzyszy było kwestią dyskusyjną. Ale czy Zmora kiedykolwiek mogła powiedzieć, że radowało ją jakieś spotkanie? Chętnie spotkałaby się jeszcze raz ze swoim ojcem, ale obecnie nie było to możliwe. Musiała dokończyć załatwienie pewnych spraw, wymagających ostatecznego domknięcia.
___Jej długi ogon wił się po ziemi niczym leniwy wąż skradający się do niczego niepodejrzewającej się myszy. Jakby lada chwila miał zaatakować, wystrzelić do przodu i wbić ostre kły w miękkie ciało swojej ofiary. Jednak postawa reszty ciała samicy zupełnie temu zaprzeczała – Zmora stała wyprostowana, spokojna, zimna. Niczym posąg wyrzeźbiony z marmuru.
___Wywerna spojrzała na Faelana, powoli i leniwie wyginając szyję w jego kierunku, jakby chcąc przekazać jej jakąś informację przez kontakt wzrokowy. Zdając sobie jednak sprawę, że nie każdy osobnik może być wystarczająco bystry, przekuła owy przekaz w słowa.
___– Niech tak będzie – stwierdziła beznamiętnie – Podaj mi trzy przykłady magicznych ataków i trzy przykłady obron, jakie można stworzyć – powiedziała w kierunku samca, czekając cierpliwie na odzew z jej strony.

Licznik słów: 171
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zaciekły Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 864
Rejestracja: 16 sty 2014, 13:50
Płeć: Samiec
Księżyce: 64
Rasa: Skrajny

Post autor: Zaciekły Kolec »

A: S: 2| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,W,Pł,A,Śl,Skr: 1| O: 2
Atuty: Boski Ulubieniec; Nieparzystołuski;
Zmora postanowiła przejąć inicjatywę, co nawet mu się podobało. Co z jego siostrą natomiast? Po jej minię zauważył że była ciekaw takiego zbiegu wydarzeń, albo po prostu zamyśliła się skoro nie odpowiedziała nic na ten temat. Niezależnie jednak od tego co chciała powiedzieć, bądź w spokoju się temu przyglądać by dorzucić swoje, Zaciekły postanowił korzystać z okazji i przeprowadzić naukę z Keezheekoni która temat rozpoczęła konkretnie.
Adept zastanowił się na chwilę. Chwila w jego wymiarach czasowych zaczęła trwać długo, ale by urozmaicić łowczyni czekanie, adept co jakiś czas pomrukiwał pod nosem, zastanawiając się nad odpowiedzią i nucąc różne tonacje swoje głosu w bardziej nieregularny, wygodny dla siebie sposób.
W końcu wpadł na kilka pomysłów i postanowił się nimi podzielić!
Może wielka, ognista kula która zostawia za sobą popiół? Albo taki wyrastający z ziemi kolec który ma przebić ciało. Albo spadający z nieba rozżarzony głaz? – Zaproponował, po czym po krótkiej chwili w nadziei na komentarz Opętanej, postanowił przekazać swoje pomysły na obronę.
No dobrze.. Natomiast do obrony stworzyłbym taką.. przeźroczystą ścianę żeby zatrzymać atak. Byłaby twarda. A gdyby jakiś magiczny twór leciał w moją stronę, to chciałbym zneutralizować go swoją magią, mrożąc ogień lodem, albo zduszając kwas materiałem odpornym na to. Ewentualnie.. Może stworzenie ataku szybciej od przeciwnika byłoby lepszą obroną? – Zapytał ją, nie mając pomysłu na więcej obron. Przecież ściana blokująca zarówno twory jak i ataki fizyczne była najlepsza!

Licznik słów: 233
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec: spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego".
Nieparzystołuski: -1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy, +1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy.

Magiczne moce here:
– możliwość wyleczenia kalectwa
– możliwośc odmłodzenia/postarzenia postaci o 10 księżyców
– brązowy żeton


1 2 3

#53cc4f
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika
Posty: 19257
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »

Przenikliwa przybyła na spotkanie z łowczynią Wody, Mistycznooką. Była głodna, tak bardzo że czuła jak żołądek skręca się jej w trąbkę. Podróże wzmagały apetyt, a ona nie miała okazji by zjeść coś porządnego od bardzo dawna. Przejechała kłami po zębach, patrząc w niebo. Wzrokiem poszukiwała górskiej smoczycy.

Licznik słów: 47
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ ŻERKA | CHAŁKA | KRUCZKE ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2059
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »

A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Nie kazała na siebie długo czekać. Zawsze była skora pomagać czy to Wodnym, Ognistym, Cienistym czy Ziemistym. A głód był przeciwnikiem z którym przegrana potyczka była równoznaczna ze Śmiercią. A tej było już za dużo ostatnimi czasy. Gdy dotarła na miejsce, ukłoniła się na powitanie i od razu położyła u jej stóp porcje smacznego i soczystego mięsa z tura. Trochę przypieczonego, by było smaczniejsze.
– Smacznego! – powiedziała radośnie, odsuwając się od Lotki by ta mogła spokojnie zjeść posiłek.

Licznik słów: 79
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej