Pisklęcia równina

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Melodia Ciał
Dawna postać
Wyrzutek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1834
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szydercze Licho
Mistrz: Spuścizna Krwi
Partner: Ma tylko Żurawinę

Post autor: Melodia Ciał »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Przyjrzał jej się, poprawił to i owo po czym stanął naprzeciw niej
– Na początek kilka słów o ataku i obronie. Znasz już pozycję wyjściową, która ma ci ułatwiać ruchy, teraz powinnaś poznać sposoby ataku. Zasadniczo posługujemy sie siłą swoich mięśni albo zręcznością. Wyglądasz na dość niedużą i smukłą więc pewnie zręczność jest twoją mocniejszą stroną. Ataki zręcznościowe maja na celu ranienie przeciwnika szybkimi ruchami łap, łba i tym podobnych. Zadajemy z ich pomoca płytkie ale obszerne rany na przykład zadrapania, przecięcia tętnic, zył i tak dalej. Jeżeli bronisz sie z pomocą zwinności powinnas odskakiwac, odturlać się, paść na ziemię, robić uniki, wszystko co wymaga refleksu, predkości, precyzji.– przerwał by młoda przyswoiła informacje
– Dobrze a teraz praktyczna część. Zrobimy tak jak w prawdziwej walce, najpierw ty zaatakujesz mnie, nastepnie ja ciebie, ty bedziesz musiała się bronić i tak w kółko. Ja akurat polegam na swojej sile więc w czasie obrony powinienem próbowac cię odtrącić, uderzyć, odepchnąć, a w czasie ataku tworzyc głębokie rany, złamania czy wyrywać mięśnie, ale nie chcemy ofiar więc będe unikał twoich ciosów. Przy atakach również będę uważał by cię nie zranić więc o nic się nie martw. Atakuj, wybierz cel i spróbuj wyprowadzić dowolny atak

Licznik słów: 200
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Daddy's little psycho and mommy's little soldier

Przedmioty posiadane:

Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3

Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:


Żurawina
Obrazek
S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1


kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222

Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Kręciła trochę łbem gdy ją poprawiał, patrząc co poprawia. Potem kiedy stanął przed nią wyprodukowała przednie łapy, by być trochę wyższym i spojrzała na niego. To czyli ataki zręcznościowe to takie szybkie cięcia, a obrona to szybkie uciekanie. Okej. Powtórzyła sobie w głowie także starając się zapamiętać to co chciał jej przekazać Melodyjny. Przy części praktycznej też słuchała, a słysząc o tej mini walce ciekawa była jak się odbędzie. Klepanko, heh.
Dobrze– Odparła i wróciła do poprzedniej pozycji ,,podobnej do biegu".
Cel i wprowadź atak, powtórzyła sobie.
Wybrała do zaatakowania prawą łapę. Skoczyła na lewo, by znaleźć się po jego prawej stronie i zakręciła tak aby być do niego odwróconym przodem. Wylądowała na miękkich łapach, po czym swoją prawą przejechała pazurkami w wewnętrznej stronie łokcia i została w miejscu na ugiętych łapach patrząc na niego uważnie z obniżoną głową.

Licznik słów: 139
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Melodia Ciał
Dawna postać
Wyrzutek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1834
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szydercze Licho
Mistrz: Spuścizna Krwi
Partner: Ma tylko Żurawinę

Post autor: Melodia Ciał »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament
Melodyjny przypatrywał sie atakowi jaki wyprowadziła młoda, było dobrze, ale mogło być lepiej, jednak był to pierwszy atak Ziemianki więc nie miał zamiaru sie zbytnio czepiac. By uniknąć rysek na wewnętrznej stronie łapy, czerwonołuski odsunął się w stronę przeciwną od ataku Zirki.
– Dobrze, a teraz broń się– powiedział po czym doskoczył do niej, unosząc prawa, przednią łapę i celując nią w lewy bok smoczycy. Miał w najgorszym razie musnąć pazurami Zirke. w prawdziwej walce pewnie chciałby wyrwać mięśnie, ale teraz specjalnie używał swojej zręczności nie siły, a poza tym starał się mimo wszystko, gdyby jednak pomarańczowa nie obroniła się (choć był pewien że to zrobi) tylko ją drasnąć.

Licznik słów: 109
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Daddy's little psycho and mommy's little soldier

Przedmioty posiadane:

Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3

Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:


Żurawina
Obrazek
S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1


kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222

Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Machnęła ogonem przecinając powietrze, kiedy czerwony smok uniknął jej ataku. Miała nadzieję zaatakować, choć nie specjalnie miała na celu zranienie Melodyjnego. Chociaż tyle, że nie było źle.
Na polecenie skupiła się na jego ruchach. Gdy do niej doskoczył, ona szybko postawiła na oddalenie się i szybko odskoczyła do tyłu, unosząc ogon przy tym by na niego nie wpaść. Odskoczyła w momencie gdy uniósł łapę by ją drasnąć, unikając więc drapnięcia.
I teraz ona powinna go zaatakować? Nie wie, chyba tak z tego co mówił. Ale... Stała na ugiętych łapach i wpatrywała się tępo w czerwonego smoka, licząc, że ten da jej odpowiedź na niewypowiedziane pytanie.

Licznik słów: 105
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Melodia Ciał
Dawna postać
Wyrzutek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1834
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szydercze Licho
Mistrz: Spuścizna Krwi
Partner: Ma tylko Żurawinę

Post autor: Melodia Ciał »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament
Skinął łbem widząc unik Zirki, musiała jeszcze wypracować sobie odpowiednią taktykę, ale była młoda więc miała czas nabrać w tym wszystkim wprawy.
-Pamiętaj o różnych sposobach ataków i obron, w tym przypadku wybrałaś dobrą, najbardziej logiczną formę obrony przed atakiem, jaki wyprowadziłem wobec ciebie, ale pamiętaj, ze odskakiwanie i uniki nie zawsze sprawdzą się tak dobrze. Na przykład w przypadku ataku z powietrza, kiedy smok lub drapieżnik pikuje by zranić twój grzbiet, dobrą obroną może okazać się padnięcie na ziemię, albo odturlanie. Oczywiście wymaga to dużej zwinności i szybkości by po takiej obronie być natychmiast gotowym do ataku, ale tobie zręczności nie brakuje– powiedział, miał nie zamęczać teorią a wyszło jak zawsze. Miał zamiar polecić jej by go zaatakowała ale przypomniał sobie, że nie pokazał jej jednej, ciekawej metody na atak – smoczego oddechu.
– Zaraz wrócimy do praktyki, ale może najpierw pokażę ci coś co powinieniem pokazać ci na początku naszej nauki. Wiesz pewnie że smoki są w stanie ziać, choć nie wszystkie. Smoki czysto morskie nie posiadają takiej umiejętności, ale poza tym każdy z nas jeśli nie jest chory, potrafi ziać lodem, ogniem albo pluć kwasem. Jest to przydatna umiejętność zwłaszcza jeśli masz do czynienia z jakąś potworą, która może być częściowo odporna na drapanie i gryzienie. Żeby zionąć musisz nabrać w płuca, trudno jest mi wytłumaczyć dokładnie co sprawia, ze jesteśmy w stanie ziać, ale słyszałem że posiadamy specjalne gruczoły gdzieś tutaj– wskazał odpowiednie miejsce w okolicy gardzieli – Kiedy je ściśniesz, poczujesz specyficzny, metaliczny posmak, wtedy powinnaś wyrzucić z siebie zaczerpnięte wcześniej powietrze, z twojego pyska powinien wylecieć płomień albo inny typ wyziewu, zależy czym możesz ziać. Tak więc na razie w ramach ćwiczenia, spróbuj zionąć na...tamtą kłodę – poinstruował. Zdecydowanie wolał pokazywać niż tłumaczyć ale sposobu ziania nie dało się pokazać tylko jego efekt.

Licznik słów: 299
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Daddy's little psycho and mommy's little soldier

Przedmioty posiadane:

Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3

Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:


Żurawina
Obrazek
S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1


kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222

Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Przystała na prostych łapach słysząc słowa Melodyjnego. O, to czyli z powietrza też może atakować. A to ci ciekawe. I co pokazać? Ziać. Nie przypomina sobie aby mówił ktoś coś jej kiedyś o zianiu. Przechyliła łepek zaciekawiona nową ciekawostką. To czyli że ona też może ziać? Fajnie! Potykała trochę łapą miejsce wskazane przez smoka, chcąc wyłapać tamte gruczoły, czy coś. Trochę pomiętoliła przy tym językiem, trochę pobawiła paszczą, ale chyba znalazła te cosie, bo wyczuła w końcu jakiś dziwny posmak.
Na znak odwróciła głowę w kierunku kłody na którą miała ziać następnie ustawiając się w tamtym kierunku przodem. Wciągnęła najwięcej powietrza ile zdołała, wypinając pierś przy zbierającym się powietrzu. Po czym przypuściła mocno powietrze, wczas gdy czuła jeszcze ten dziwny posmak. Wrezultacie wydobył się jej z paszczy wystarczająco duży płomień ażeby drasnał chociaż powalony pniak.
Jakie fajne! Super to! – Machała ogonem zadowolona z ognia z jej paszczy. Jacie. Ciekawe czy Iphi też tak umie. A może ma co innego do ziania. Co by nie było. Ciekawa jest jak to wygląda przy innym typie o których była mowa. – A ty też masz ogień czy co innego? – Spojrzała na niego ciekawa.

Licznik słów: 193
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Melodia Ciał
Dawna postać
Wyrzutek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1834
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szydercze Licho
Mistrz: Spuścizna Krwi
Partner: Ma tylko Żurawinę

Post autor: Melodia Ciał »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament
Samiczka dała radę, czerwonołuski pochwalił ja po czym sam nabrał powietrze w płuca, poczuł charakterystyczny smak w pysku po czym zionął jasnym płomieniem ognia w kłodę, która i tak już była przypalona przez samiczkę.
-Bardzo dobrze. Ogień to przydatna broń w walce. No dobrze ale wróćmy do naszej "walki". Atakowałaś już przy pomocy swoich pazurów, próbowałaś ataku zianiem, może spróbuj zaatakowac ogonem? Ogonem również można zadać rany, zwłaszcza jeśli na jego końcu znajdują się kolce lub buława. Także w tym ataku można polegać bardziej na zręczności albo na sile. Walcząc zręcznosciowo będziesz raczej smagać przeciwnika końcem ogona, szybko, zwinnie.– wytłumaczył po czym pokazał jej jak można użyć ogona jako broni. Zaczął obracać się wokół własnej osi, usztywniając przy tym ogon, który siłą rzeczy leciał za całym ciałem po czym siłą rozpędu uderzył nim wprost w cienki pień drzewa, na którym pozostawił kilka szram. Następnie stanął znów pewnie na wszystkich czterech łapach. Dał jej znak by spróbowała.

Licznik słów: 156
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Daddy's little psycho and mommy's little soldier

Przedmioty posiadane:

Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3

Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:


Żurawina
Obrazek
S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1


kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222

Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Uśmiechnęła się lekko, przy tym patrząc z widocznym zaciekawieniem na jego płomień. Fajnie. Też ma ogień. Powędrowała wzrokiem za płomieniem zwracając uwagę na poczerniałą kłodę. Ciekawe jak wygląda z bliska. Zastanawiała się, gdy wtem ponownie usłyszała głos Melodyjnego. Więc obruciła pyszczek w jego kierunku by żadne rozpraszacze nie odbierały jej uwagi że słów smoka.
O! To ogonem też dozwolone? Jeny. Tyle możliwości! To w sumie, wygląda na to, że wszystkim można. Ale zna swój ogon i nie ma żadnego ostrego czy mocnego doczepku na nim. Patrzyła jak Melodyjny atakuje ogonem. A tak wygląda sposób ataku. Ta?
A więc teraz ona! A więc również zaczeła biegać wokół własnej osi, pozwalając by ogon leciał za nią. Przy czym zaczęła czuć jak ogon nabiera własnej siły. Gdy w końcu przy którymś już obrocie, zarzuciła ogon i przywaliła nim o pień.
Ojeja. Ojej– Zatrzymała się obok drzewa stając w lekkim rozkroku by się nie wywalić, bo co jak co. Ale od tego kręcenia w kółko jej się teraz w głowie kręci. Zachichotała rozbawiona. Sama nie wie z czego dokładnie, lecz wydało jej się zabwnie w tej chwili. Skrzywiła się jednak po chwili wyczuwając pulsowanie na ogonie. Ała. Mówiła jej mina. Zerknęła w krótce też i na czerwonego towarzysza-nauczyciela i uśmiechnęła się wesoło znów.
Dajemy jeszcze raz? – Zapytała ochoczo. – Czy jest jeszcze coś fajnego?

Licznik słów: 221
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Melodia Ciał
Dawna postać
Wyrzutek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1834
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szydercze Licho
Mistrz: Spuścizna Krwi
Partner: Ma tylko Żurawinę

Post autor: Melodia Ciał »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament
Sposób w jaki młoda smoczyca zdobywała wiedzę był fascynujący, była to dla niej niejako zabawa, a to w sumie dobrze wróżyło. Skoro uważała to za zabawę, najpewniej chłonęła wiedzę jak gąbka. Stwierdził, że przekaże jej jeszcze conieco o tym jakimi częściami ciała może atakować, by później pokazać jej jeszcze kilka sposobów obrony.
– Możemy atakować różnymi częściami ciała, zależy jak mocna jest dana część. Widzisz mój ogon jest gruby i zakończony ostrymi łuskami, twój jest bardziej gładki jak pnącze, ale mimo to mozesz nim kogoś zdzielić, choć głębsze rany zadają kolce, ogon pozbawiony wypustek też będzie bronią. Ja czasami atakuję brzegiem skrzydła, ale bezpieczniej jest atakować łapami, mamy w końcu szpony. Ogień pozwala dosięgnąć odległych celów, rogi mogą rozciąć skórę, ale możemy je też wbić w ciało przeciwnika, do tego jednak potrzeba dużo siły. Mamy też ostre zęby, którymi również możemy zadawać silne ciosy. Walka wojownika jest bardziej bezpośrednia, podczas gdy czarodziej stoi niemal w jednym miejscu i tworzy różne czary mające ranić lub obronić– przerwał, zademonstrował jej jeszcze w praktyce jak można atakować łbem i zębami po czym stwierdził, że musza jeszcze podszkolić się w obronie.
– No dobrze, znasz sposoby ataku, poznałaś też pewne sposoby obrony, w twoim przypadku, kiedy jesteś zręczna najlepiej unikać ataku wroga, ktoś kto posługuje się siłą będzie próbował odtrącić przeciwnika, ale jak sądzisz, co zrobić gdy atakuje cię czarodziej? Mag atakuje ogniem, wodą, lodem, kamieniem, kolcami, kulami...sposobów jest wiele więc jak ktoś nie uzywający magii może uniknąć zranienia? – zapytał, jesli nie będzie znała odpowiedzi, pomorze jej.

Licznik słów: 254
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Daddy's little psycho and mommy's little soldier

Przedmioty posiadane:

Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3

Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:


Żurawina
Obrazek
S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1


kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222

Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
A jednak jest jeszcze coś fajnego i ciekawego. Uznała sobie zwracając uwagę ku Melodyjnemu i słuchając go wyraźnie zainteresowana. Oglądała się co róż to na swój ogon, to na niego, potem na skrzydła i spowrotem nań. Ta. I teraz to co mówił przy okazji utwierdziło ją w przekonaniu, że można atakować wszystkim. Choć zapewne nie wszystko zawsze skuteczne.
A wojownik może również używać magi do walki? – Zapytała ciekawa, patrząc na jego zaprezentowane ataki. Bo w końcu trzeba być elastycznym nie? Bo po co skupiać się na jednym skoro są też resztą przydatnych umiejętności do zdobywania.
Zwróciła ponownie całą uwagę na starszego smoka, kiedy zaczął mówić. Właśnie! Obrona. Mało się o niej wcześniej mówiło niż w praktycznym treningu. A więc trzeba słuchać. Uśmiechnęła się radośnie na pytanie.
Jeśli używa magi to skuteczne będzie odwrócenie uwagi od jego czaru. – Hah. Raz usłyszane od dziadka, a jak wtedy wydawało się zwykłą ciekawostką, tak teraz widzi jej pożyteczną stronę. Ale czekaj... Ile przykładów miała podać? Mówił? Dobra. Może wymyśli jeszcze parę. – I też zwykłe uniki jak rzuca czymś. A jakby takby tak od góry zrzucał? Jak deszcz. To wtedy chyba też uniki, chociaż lepiej byłoby chyba zaatakować... Bardziej skuteczne. Bo jak weźmie się za obronę to zapomni o zrzucaniu... Chociaż? Jak wiele czarów na raz mogą robić? Jeden czy więcej? – No i już się zakręciła we własnych rozmyślaniach. Wystarczyło tylko temat dać. Czekaj. A to tylko kamienie. A woda? Lód? Tyle możliwości! Jak i tyle sposób na rany. Wbiła szpony w ziemię poruszając nimi chwilę. – Maddara to jednak skomplikowana rzecz... – Powiedziała w końcu. Ale to nie znaczy że nie jest fajna. Dokończyła sobie w głowie.

Licznik słów: 279
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Melodia Ciał
Dawna postać
Wyrzutek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1834
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szydercze Licho
Mistrz: Spuścizna Krwi
Partner: Ma tylko Żurawinę

Post autor: Melodia Ciał »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament
Słuchał jej i przez moment stał ogłupiały, układajac sobie jej potok słowny w swojej łepetynie, ale w końcu poskładał odpowiedzi na te pytania.
– Wojownik nie uzywa magii w czasie walki, tego używa czarodziej lub tak zwany wojownik magiczny. Na szczęście mag nie może jednocześnie bronić się i atakować co słusznie zauważyłaś. Kiedy czymś w ciebie rzuca, najlepiej robić uniki lub próbować go rozproszyć, na przykłąd skacząc z miejsca na miejsce. Wspomniałaś coś o atakowaniu, kiedy ktoś atakuje ciebie, to się nazywa kontratak. Można to zrobić, ale trzeba się liczyć z tym, że oboje zadacie sobie rany, ty i smok, który cię atakował. No dobrze to pokaż mi jeszcze obronę w praktyce– powiedział po czym uniósł łapę w celu uderzenia jej pięścią w jej lewy bok, oczywiście jeśli by się nie obroniła, nie uderzyłby, ale musiała być gotowa na obronę przed atakiem znienacka.

//Po twoim odpisie raport A i O na I

Licznik słów: 152
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Daddy's little psycho and mommy's little soldier

Przedmioty posiadane:

Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3

Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:


Żurawina
Obrazek
S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1


kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222

Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Przez krótki moment myślala jeszcze nad tą maddarą. W sumie to by mogła się właśnie maga jakiegoś zapytać. Może spotkanie z wujkiem, jak się trafi to go spotka... A nie czekaj. Dobra zajdzie do innego. Chyba że... Ciekawe czy pozwolono by jej iść na tereny Wody... Ale teraz mniejsza o to. Nie po to pytała ażeby teraz nie słuchać. Nie ładnie by to było. Spojrzała więc spowrotem na Melodyjnego i wraz z tym dosłyszała pierwszą odpowiedź, więc pozostała uwagą na jego głosie. Więc rozumie, że może tylko jeden czar na raz. Warto zapamiętać i wiedzieć. Kontratak. Ciekawe, ale chyba woli już uniknąć niż narazić i siebie... Czekaj no moment.
W tem dostrzegła jego łapę ku górze i od razu się poderwała. Chcąc odskoczyć, ugięła wszystkie cztery łapy, przy czym uniosła do góry ogon, tak na wysokość zada, by się przez niego nie potknąć i nie wywalić. Odepchnęła się pośpiesznie a przy tym nie za nocno wszystkimi czterema do tyłu. Jako, że łapa ma jednak swoją długość, to chciała się oddalić od niej tak by jej nie sięgła. A najlepsze wydało jej się w tył. Przy lądowaniu trzymała ogon z dala od łap, przy samym lądowaniu przytrzymała łapy ugięte. Będąc już oddalona gdzieś o długości ogona, pochyliła łeb i spojrzała na czerwonego smoka w razie następnego ataku.

Licznik słów: 216
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Światłość Wspomnień
Dawna postać
Majsterklepka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 819
Rejestracja: 28 lip 2019, 16:58
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 97
Rasa: pustynny
Opiekun: Poszept/Światłość
Mistrz: Wieczna/Światłość
Partner: Horyzont Świata

Post autor: Światłość Wspomnień »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,L,MA,MO,A,O,Kż,Śl: 1|Mp,Skr: 2 | Lecz: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec Bogów, Opiekun
Przywędrowała w to miejsce i w pewnym momencie jednak nie dała rady dreptać. Ból był wystarczająco spory, by sprawiać kłopoty uzdrowicielce. Ułożyła się na trawie, wzdychając ciężko. Nie chciała zawracać głowy, jednak potrzebowała pomocy więc wysłała wiadomość mentalną do Ha'ary, pokazując jej gdzie się znajduje i jaki ma też problem. Chociaż śpieszyć się w żaden sposób nie musiała... Przy okazji chciała chyba sobie odpocząć. Po tym co się działo to chyba nic dziwnego
// Przebłysk Wspomnień – 1x średnia

Licznik słów: 79
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Ostry Węch
Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie,
raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
Zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół.
Wybraniec Bogów
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień
w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji

Opiekun
-2 ST dla kompana.
Bonus: -1st na wszystko w każdy wtorek, możliwość wyleczenia każdej rany

Ciapek
|S:1|W:1|Z:1|M:2|P:3|A:1|
|Skr,MO,MA,B: 1|
Obrazek

━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━
#F8C241||#C78D4A||#D66A2B
Żałobna Pieśń
Dawna postać
Ha'ara Jowialna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2028
Rejestracja: 22 sty 2020, 18:21
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 105
Rasa: północny x olbrzymi
Opiekun: Anioł
Mistrz: Diabeł
Partner: Strata

Post autor: Żałobna Pieśń »

A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MP: 3
Atuty: Pełny brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Gojenie ran;
Ha'ara zjawiła się na miejscu... W dość specyficzny sposób. Nie przyleciała ani nie przyszła. Przybyła na grzbiecie Havrun, która coraz bardziej lubiła tereny dalsze od tych przybrzeżnych. Co prawda dla tak sporego węża las nie jest zbyt komfortowy dla wędrówek, ale towarzystwo leżącej na jej wężowatym grzbiecie uzdrowicielki dodawało lewiatance otuchy. Urzarę przywitał więc trójkątny pysk starszej kompanki, która gniewnie lustrowała ranną uzdrowicielkę. Ha'ara... W tym czasie odpoczywała. Drzemała sobie lekko zaśliniając błękitne łuski Havrum, która gładząc samiczkę po policzku wybudziła ją ze snu.

Obietnica wpierw rozejrzała się jakby zagubiona choć dokładnie obraz tego miejsca przekazała jej Promyczek, którą dostrzegła dopiero po chwili. Wpierw uśmiechnęła się pogodnie lecz uśmiech ten szybko zastąpił się zmartwieniem. Ojoj... Jej pyszczek nie wyglądał za przyjemnie. Ha'ara po polizaniu policzka swojej kompanki odebrała od niej torbę z ziołami i bukłak z wodą. Havrun oplotła Ha'arę swoim ogonem jakby gotowa do jak najszybszego odwrotu.

Ha'ara wpierw wygrzebała ze swojej torby gałązki macierzanki, które Havrun zgniotła swoimi silnymi ramionami. Tak przygotowany opatrunek ułożyła na poparzeniach po czym dobyła z torby moździerz. Wrzuciła do niego listki ślazu, które roztarła na maź. Kolejne lekarstwo ułożone na poparzeniach powinno wyciągnąć z niego niepotrzebną maddarę. Jak już przy niej jesteśmy... Ha'ara pobudziła maddarę zbierając ją w prawej dłoni i tak przygotowaną łapę przyłożyła do barku samicy wpuszczając swoją maddarę wgłąb jej ciała. Wpierw zajęła się oczyszczaniem rany z brudu, skrzepów i stopionej, martwej tkanki. Pamiętała również by pozbyć się maddary, której nie wyzbył się ślaz. Później pomogła ciału samicy wchłonąć płyn i same bąble nim wypełnione. Gdy to miała z głowy zabrała się za regenerację naruszonej tkanki. Nadała jej odpowiednią elastyczność pamiętając również o ukrwieniu i unerwieniu. Na samym końcu odbudowała nadtopione łuski i skórę na powiekach.
Uśmiechnęła się od samicy odsuwając łapę. To chyba tyle z leczenia prawda?

Licznik słów: 298
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekKapie deszcz na mnie, smakiem przypomina płacz
Pusty dźwięk odbija się od pustych ścian
Ślepy błądzę uliczkami, nawet w pięknych snach
To chyba ciężki czas, może zostanę sam
Atuty:
~ Pełny Brzuch ~
Pomyśleć, że Ha'arze po zmianie rasy nie zmienił się żołądek. Dobrze dla stadnych łowców prawda? ( -1/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół)

~ Chytry Przeciwnik ~
Księżyce doświadczenia zmieniły szczęście nowicjusza w chytrość wyjadacza. Obietnica widzi twoje karty nawet jeśli skrzętnie chowasz je pod stołem (raz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnika)

~ Czempion ~
W każdej talii jest karta, która może zmienić przebieg rozdania. (dodatkowy sukces do ataku fizycznego, raz na walkę)

~ Gojenie Ran~
Dla Ha'ary to tylko draśnięcie!
(Raz na tydzień smok może samoistnie wyleczyć 1 ranę lekką LUB obniżyć powagę jednej z pozostałych ran)

Głos Szarlatanki
Nieustająca Zamieć
Dawna postać
Delara
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 869
Rejestracja: 03 cze 2020, 12:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Powietrzny
Opiekun: Neidon i Eliara

Post autor: Nieustająca Zamieć »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Śl,Skr,A,O: 1| L,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Wierny druh; Niestabilny; Mistyk; Magiczny śpiew; Furia Niebios
  Przyleciała tu w już naprawdę solidnej porcji lodu. No, powłoki, ale tak lodowatej, że powietrze wokół zamarzało. Po wylądowaniu wręcz buchnęło od niej odłamkami i falą zimna, mrożąc pobliską trawę. Rozejrzała się mocno zdziwiona. No nieźle, do tej pory nie musiała sięgać po taką moc... Felerne temperatury.
  Ale co tu właściwie robiła? Chciała rozruszać Ariena, który przez długi czas niewiele robił. Biedny, nudził się. Ponownie rzuciła okiem po okolicy... dostrzegając patyk! Tak! Nada się! Przyciągnęła go do siebie prostym ruchem maddary, nie wygasając swej powłoki. Przed chwytem zmodyfikowała płaszcz o niemrożenie drewna. Kiedy tyko doleciał do jej łapy, zagwizdała na lisa.

  Arien, jak zwykle podczas lotu, kurczowo trzymał się skóry na grzbiecie samicy, w swojej futrzanej kryjówce. Jak on nie lubił latać! Ten pęd, to ryzyko...ale już się przyzwyczaił do jej agresywnego stylu lotu, a posiadanie pewnika który go utrzyma. niezależnie od sytuacji, sporo pomagał. Kiedy wylądowała zszedł niepewnie, nie oddalając się zbytnio; nie chciał się ugotować... O, gwizdnęła. Wyszedł przed nią i spojrzał się zaciekawiony.
   – Patrz Arienie, patyczek! Nie chciałbyś połapać? Uszy do góry, ogon w ruch, niska postawa, uśmiech na pyszczku. Tak! chcem! Szczeknął. Neira uśmiechnęła się. Ah, energia do niego wracała! – A zatem... – zamach za głowę... – aport! – Rzut.
  Kompan pomknął czym prędzej, wodząc wzrokiem za patykiem rzuconym w kierunku lasu. Drobne łapki intensywnie przebierały na przemian, wprawiając lisa w adekwatną prędkość. Jak on dawno za niczym nie biegał! Jak ta energia w nim buzowała!

Licznik słów: 244
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Tak wiele do zdobycia świat daje dziś
Tak mało potrzebujesz, żeby co dzień cieszyć się nim"

Nic więcej, Kwiat Jabłoni


Wierny Druh
Neira oswoiła przed dotarciem do Wolnych Stad kompana, Lisa Polarnego
Kompan na start

Niestabilna
Neira ma niezwykle silną, ale ciężką do kontrolowania maddarę
Dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Mistyk
Neira potrafi raz na jakiś czas dodać więcej maddary czarowi, wręcz go wzmocnić lub ulepszyć
Raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego

Magiczny Śpiew
Smoczyca ma niezwykle piękny głos, którym zamierza popisywać się w walkach
Zanucenie pieśni podczas walki odejmuje jeden sukces przeciwnikowi, do użycia raz na walkę

Furia Niebios
Neira czasami odwołuje się do potęgi bogów, licząc że jej ulubiona Bogini wspomoże ją w walce
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika



Obrazek

Arien – samiec lisa polarnego
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,A,O,Skr: 1


Monochromatyzm: +2 ST do szukania kamieni

Av by Echo-Torvi/Mollin/Wronka/Delavir (wersja chibi również)|Design by Chromcia|Pełen wygląd Neiry
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4276
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Kręcąc się pod wpływem kąta wymachu, patyk przeleciał heeen wysoko nad równiną, wyznaczając niewielkiemu liskowi opartą na zręczności, krótką misję. Ani to trudne, ani w dużej mierze potrzebne, przynajmniej jeśli ktoś nie rozumiał idei zabawy, ale choć prawdopodobieństwo trafienia na taką osobę było niezwykle niskie, cuda zdarzały się czasem w wolnych stadach. Początkowo wystawiając nos spomiędzy drzew, Strażnik dostrzegł jedynie wirujące w powietrzu drewniane ramię, na co podejrzliwie zmrużył ślepia.
O ile nie zamierzał wdawać się w kolejny konflikt z udziałem boskiego patronatu, definitywnie nie był jeszcze dość znieczulony, aby ignorować smoki nieświadomie krzywdzące naturę.
Nim patyk doleciał do ziemi, prorok złapał go w przezroczystą bańkę i uniósł na tyle, żeby wyszedł poza zasięg lisich szczęk. To nie tak, że zamierzał skręcać się na widok każdej ułamanej gałęzi, którą ktoś zamierzał wykorzystać do ozdoby lub zabawiania swojego niewolnika, lecz nie bez powodu podejrzewał, że lekkie traktowanie takich znalezisk mogło iść w parze z samodzielnym niszczeniem roślin.
Utrzymując bańkę ogon nad ziemią, Strażnik ruszył w stronę nieznajomych, przyglądając się im z daleka. Białego lisa miał bliżej, dlatego o ile ssak nie podwinął ogona i nie uciekł, smok stanął mu naprzeciw. Jeśli było inaczej, cóż... Zatrzymał się, w dostojnej, ale na swój sposób wrogiej pozie, z patykiem zawieszonym nad swoim łbem. Nie powiedział nic, choć domyślał się, że patrząc na smoka (i lisa), jakby byli intruzami na jego ziemi, sprowokuje ich do jakiegoś komentarza.

Licznik słów: 232
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej