Młode Spotkanie XV

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Pikujący Upiór
Dawna postać
Hebog Tęgi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1542
Rejestracja: 16 cze 2020, 20:11
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 81
Rasa: północny
Opiekun: Chochlik Miłości
Mistrz: Szarlatańska Obietnica
Partner: Huh?

Post autor: Pikujący Upiór »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,Pł,O,A,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1 | Lcz,L,W: 2 | MP: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Szczęściarz; Zielarz; Znawca terenów; Wybraniec Bogów

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

I kolejne nowe smoki! Najpierw kilka pisklaków ze stada Wody, z których parę było zaciekawionych papuzią mordą, no i jeszcze piastun Ognia, robiło się ciekawiej. Później dotarł młody samotnik i też poleciał do kolorowego, przed tym jednak się zainteresował pisklakiem z Plagi, to już coś. Hebog już nawet przez chwilę zaczął zastanawiać, czy na serio nie ma ani jednego z zebranych, który nie zwrócił zbytniej uwagi na tą dumną papużkę?
Po chwili zjawił się kolejny Plagijczyk i... O! Czyżby to ten kolega z Ognia? To miłe, że ktoś zwrócił na niego uwagę, bo już dosłownie nie mógł więcej znieść tej całej popularności Soczystego Kolca. Czy był wystraszony? Pff! Skąd?! Wszystko było dla niego ekscytujące, choć dalej czuł się trochę nieswojo przy takiej liczbie smoków. Bardziej był nastawiony na pogaduchy w gronie kilku osób.
Witaj, Kwarhi! – przywitał się z lekkim uśmiechem – Cerhemonia u mnie tuż tuż, chyba zostanę wojownikiem! Imię... Cóż, po chwili namysłu stwierhdziłem, że może będę Sokolim Kolcem, bo morhdę mam podobną do tych ptaków. – dodał, po czym kontynuował odpowiadać na pytania – Cóż, owszem, rhobi wrhażenie, ale rhaczej nie ma się czego bać. Rhodzeństwo? No w sumie to czemu nie, nowych znajomości nigdy za dużo nie bywa! – zaśmiał się, podążając za złocistym i usiadł koło niego, widząc przed sobą różowo-niebieską smoczycę.
Cześć, jestem Hebog, a wy jak się zwiecie, drhoga panno? – odparł żartobliwym tonem, po czym wyszczerzył kiełki i ponownie zerknął na kolorowego. Chciało mu się z nim pogadać.
Po chwili postanowił coś tam krzyknąć ziemniakowi:
Witaj wśrhód innych smoków, w tym plagusów, papuzia morhtko! – nic więcej już nie chciał mówić. Skierował ponownie swóje ślepia na siostrzyczkę jego kolegi w milczeniu,

Licznik słów: 282
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
𝕀 𝕨𝕒𝕤 𝕓𝕠𝕣𝕟 𝕥𝕠 𝕓𝕖 𝕞𝕒𝕜𝕚𝕟𝕘 𝕙𝕚𝕤𝕥𝕠𝕣𝕪
Something greater something higher.
Ain't nothing gonna stop this fire.


Obrazek

––––––» I ~ Okaz zdrowia
––––––Jest odporny na choroby, powikłania i efekty przedawkowania ziół, ale może cierpieć na osłabienia. Po ukończeniu stu księżyców pozostaje płodny, a jego akcje nie podlegają karze +2 ST.

––––––» II ~ Szczęściarz
––––––To prawdziwy farciarz i w przypadku niepowodzenia dowolnej akcji dostaje jeden sukces. Do użycia raz na dwa tygodnie. (cooldown: 24.10.2021)

––––––» III ~ Zielarz
––––––Tak dobrze mu idą zbiory, że za każdym razem, jak coś zbierze z ziół uzdrowicielskich, dostaje dodatkowe dwie sztuki jako bonus.

––––––» IV ~ Znawca Terenów
––––––Raz na trzy tygodnie Hebog jest w stanie znaleźć na wyprawie dodatkowe 4/4 pożywienia, kamień szlachetny lub duże zioło. (cooldown: 12.12.2021)

––––––» V ~ Wybraniec Bogów
––––––Dzięki swej wierze, raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/tydzień w leczeniu dostaje jeden sukces. Jeśli użyje w ataku, dostaje karę w postaci +2 ST. (cooldown: 16.11.2021)
#FEB816/#ffcb47
Erevinit – latawiec
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
L,Pł,Skr: 1 | A,O: 2


Tenebris – kruk
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 2
L,Skr: 1 | A,O: 2

Obrazek
żetony: 1 platynowy, 1 złoty, 1 srebrny
Kalectwa: 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości
Bandycka Groźba
Dawna postać
Mimir Ostra
Dawna postać
Posty: 1141
Rejestracja: 20 mar 2020, 21:42
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 65
Rasa: górska
Opiekun: Eskalacja & Apogeum Konfliktu
Mistrz: Khardah
Partner: Szarlatańska Obietnica

Post autor: Bandycka Groźba »

A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Adrenalina; Czempion; Poświęcenie
Na zad Khagara, co tu się działo? Cóż to była za kolorowa gromada? To jest to słynne spotkanie młodych smoków? Takie myśli przelatywały przez bandycką łepetynę, gdy dotarła na Skały Pokoju. W kolorowym tłumie wypatrzyła kilka charakterystycznych sylwetek – Burdiga, Ulfhedinna, smarka od ciotki i Heboga. Zatoczyła ciasny krąg i szumiąc skrzydłami wylądowała na obrzeżu tej zgromadzenia. Jej czerwona grzywa falowała, kiedy przechodziła pomiędzy smokami, by podejść do Plagowej grupki. Nie była przy tym specjalnie delikatna – jak ktoś nie uważał i wlazł jej pod łapy, to dostawał z bara albo zostawał odepchnięty na bok.

Mir pierwszy raz w życiu widziała tyle smoków na raz i nie był to dla niej widok przyjemny. Pośród Siewców czuła się bezpiecznie, tutaj byli niemal sami obcy. Przedostała się i zajęła miejsce po prawej Bjallvara, przynajmniej częściowo odgradzając go od kolorowego tłumu. Położyła się na ziemi, obserwując jak młoda samiczka próbuje zaczepić ciotkową pociechę.
Ej, wiesz, że jak złapiesz Burdiga – to ten z czerwoną grzywą – wskazała łapą na postać plagisjkiego piastuna. – za ogon, to wyleci mu z nosa gwiazdka? – zagadała. Była ciekawa czy uda jej się odwrócić uwagę małego ziemniaka. – Bardzo to lubi, bo zbiera te gwiazdki, ale nie może o tym nikomu mówić bo inaczej gwiazdka zniknie. Ja o tym wiem, bo przypadkiem ugryzłam go w ogon. Na pewno bardzo się ucieszy i cię pochwali jak pójdziesz to zrobić.

Licznik słów: 232
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek ❖ Ostry Wzrok: Wszystkie testy percepcji na polowaniu/wyprawie oparte na wzroku mają dodatkową kość.

❖ Adrenalina: Dodatkowa kość na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia – rana ciężka


❖ Czempion: raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego

❖ Poświęcenie: Poświęcenie: raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej

❖ Błysk Przyszłości: xx.xx

Batou – żywiołak ziemi
niedźwiadek
A: S:1 | W:1 | Z:1 | M:3 | P:2| A:1
U: B:1 | MA: 1 | MO: 1 | Skr: 1
Bagienna Gawęda
Dawna postać
Uczona Czapla
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 398
Rejestracja: 02 lis 2019, 19:18
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 108
Rasa: bagienny

Post autor: Bagienna Gawęda »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 4
U: W,B,L,Skr,Prs,A,O,MP,MA,MO,Śl: 1| Pł: 2
Atuty: Wierny druh; Empatia; Altruista; Magiczny Śpiew; Opiekun;
Zaproszenie od Strażnika bez problemu dotarło do Rucze. Smoczyca odebrała ten smoczy telegram i nie chcąc się spóźnić, natychmiast wzbiła się w powietrze. Ta droga była szybsza, a Kokatrysa i tak nie zamierzała ze sobą zabierać. Nie była do końca pewna, czego się spodziewać, więc może lepiej, aby ten nadpobudliwy Kurczak został razem z resztą Fal... Choć Lulka nie zdołała tym samym sposobem powstrzymać. Hipogryf leciał tuż za nią i nawet jeśli nie zamierzał zanadto zbliżać się do tłumu, na pewno będzie kręcił się w okolicy. Przecież nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć, prawda?

Może Czapla do najlepszych lotników nie należała, ale zdołała w miarę nieinwazyjnie wylądować w takim miejscu, by nikomu nie przeszkadzać i mieć jak najprostszą drogę do Proroka. Skoro nie odpowiedziała mu wiadomością mentalną, to zamierzała przywitać się wprost! Tu i teraz.
Z zaskakującą zręcznością ruszyła na spotkanie Strażnika, przy okazji lokalizując wszystkie pisklęta Wody oraz sprawdzając czy wszystko w porządku – również z tymi, z innych stad. A skoro już przy sprawdzaniu obecności to dostrzegła kolejnego dorosłego smoka oraz... Burdig! Czyli Prorok i dwóch Piastunów. W takim razie dorosły smok, siedzący w otoczeniu gryfic zapewne też był Piastunem...
– Zitojta, Proroku. Możysz liczyć na moje wsparcie – przywitała się pogodnie, kiwając mu łbem. Na tyle cicho, by nie robić wokół większego rumoru. Potem stanęła obok Burdiga, do którego od drzewnego miała już niedaleko. – Trochu księżycy minęło – wciąż w dobrym humorze mruknęła na przywitanie i wróciła do przyglądania się młodym. Nie w sposób chłodny, czy oceniający, ale łagodny i pogody niezależnie od tego, jaką odpowiedź mogła otrzymać od Proroka. Z drugiej strony, raczej nie zrobiła niczego, czym mogłaby pogorszyć jego sposób postrzegania stada Wody...

Licznik słów: 280
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
EMPATIA
-2 ST do mediacji -2 ST do nakładania więzi

ALTRUISTA
-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.

MAGICZNY ŚPIEW
raz na walkę/polowanie, obniżenie liczby sukcesów przeciwnika -2 sukcesy

OPIEKUN
-2 ST dla kompanów

Darmozjad {kokatrys}
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
B/A/O/Skr/L/Śl: 1


Lulek {hipogryf}
S: 1| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 1
B/A/O/Skr/L/Śl: 1
Ostatni Uśmiech
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 295
Rejestracja: 02 cze 2020, 15:56
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 68
Rasa: północny

Post autor: Ostatni Uśmiech »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,L,Skr,Prs,A,O,MP,Kż,Śl: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Magiczny; Niestabilny; Nieugięty; Pierwotny Odruch; Furia Niebios
-Możesz...przestać..lać mnie..ogonem?
Warknął i kłapnnął zebami na jej zad. Zamruczał niezadowolony. Dla niego taka ilość smoków była nieco..zatrważająca, ale widział spojrzenie swojej koleżanki. Ehhh. Dobrze wiedział co chodzi jej po głowie. Ciężko by bylo nie zgadnąć.
-Dobrze. Jednego smoka możemy poznać. Jednego. Ty wybierz.
Trajkotała mu o tym całą drogę więc tak czuł że o to chodzi.

Licznik słów: 57
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty
~ Magiczny
~ Niestabilny – dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
~ Nieugięty – mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
~ Pierwotny odruch – raz na walkę -2 ST do obrony

kalectwo: +1 ST do akcji fizycznych (niedowład lewej łapy)

Szarża Rekina
Dawna postać
rekin rzeczny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 323
Rejestracja: 02 cze 2020, 22:50
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 75
Rasa: Morska
Opiekun: ?
Mistrz: Sosenka
Partner: Davh!

Post autor: Szarża Rekina »

A: S: 1| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,B,Skr,Prs,A,O,Śl: 1| Pł,MP,MA: 2| MO: 3
Atuty: Pechowiec; Niestabilny; Zaklinacz; Pojemne Płuca; Nieulękły
Tak, poniekąd chciała bardzo poznać nowe osoby. Tylko kto tak na prawdę chciałby z nimi rozmawiać? Kłapnięcie Davha sprawiło, że wróciła myślami do tego świata, patrząc się na niego nieco niepocieszona
No rany, wybacz. Tyle tu smoków dziwnych, że nie wiem na czym skupić uwagę. -burknęła po czym spojrzała się tak. Ona ma wybierać? Jak. Tyle ich tu było! To może wyliczanka? Wyliczanka brzmiała nawet spoko, tak na pewno kogoś wybierze. Przysłoniła sobie łapą oczy tak jak mogła i zaczęła machać pazurem przed siebie
Pływa śledzik obok brzegu, nie ma płetwy ani grzbietu... -zaczęła sobie wyliczankę. Nie miała zielonego pojęcia gdzie wymachuje pazurem i kiedy wypadło jej, otworzyła oczy... Jej pazur znalazł się w futrze na jego szyi
Uh, zasłaniasz mi.

Licznik słów: 124
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Atuty:
Pechowiecpo każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
Niestabilna dodatkowa kość do MP, MA i MO,
w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Zaklinacz stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
Pojemne Płucaraz na pojedynek/2 tygodnie polowania -2 ST do ataku,
ale +1 ST w następnej turze

Nieulękłasmok ma pierwszy ruch w walce,
a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze



Rhys to nielot, nie ma skrzydeł!

#BA4D79
Ostatni Uśmiech
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 295
Rejestracja: 02 cze 2020, 15:56
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 68
Rasa: północny

Post autor: Ostatni Uśmiech »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,L,Skr,Prs,A,O,MP,Kż,Śl: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Magiczny; Niestabilny; Nieugięty; Pierwotny Odruch; Furia Niebios
Spojrzał na nią podnosząc jedną brew i prychnął. Co poradzić, że on tutaj stał już jakąś chwilę, a tak właściwie siedział sobie w tym miejscu zanim pojawiła się samica. Wywrócił oczami spoglądając na niezadowoloną minę płetwiastej. Powoli podniósl swój zad nie spiesząc się i otrzepał swoje futro od łba aż do ogona. Przeciągnął się z dwa razy i zrobił dwa kroki na lewo by tam usiąść. Pazur Rhys padł na...

Licznik słów: 70
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty
~ Magiczny
~ Niestabilny – dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
~ Nieugięty – mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
~ Pierwotny odruch – raz na walkę -2 ST do obrony

kalectwo: +1 ST do akcji fizycznych (niedowład lewej łapy)

Szarża Rekina
Dawna postać
rekin rzeczny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 323
Rejestracja: 02 cze 2020, 22:50
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 75
Rasa: Morska
Opiekun: ?
Mistrz: Sosenka
Partner: Davh!

Post autor: Szarża Rekina »

A: S: 1| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,B,Skr,Prs,A,O,Śl: 1| Pł,MP,MA: 2| MO: 3
Atuty: Pechowiec; Niestabilny; Zaklinacz; Pojemne Płuca; Nieulękły
Tak jakoś wyszło, że Rhys wycelowała pazurem na Chaotyczną, która niedaleko siedziała. O proszę! Widziała tą smoczycę nie jeden raz na spotkaniach, ale nie miała okazji poznać. Może to i dobrze, to jest dobry moment na zacieśnienie więzów stadnych. Więc, Chyża zerknęła na swojego marudnego kolegę i wstała, podchodząc do niej dość dziarskim ruchem
Hej! Nie będziesz miała problemu jak do ciebie dosiądziemy? -Zapytała się wpierw. No, może też przecież nie chcieć, bądź mieć inne plany więc to zrozumie. Chciała bądź co bądź być grzeczna!

Licznik słów: 86
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Atuty:
Pechowiecpo każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
Niestabilna dodatkowa kość do MP, MA i MO,
w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Zaklinacz stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
Pojemne Płucaraz na pojedynek/2 tygodnie polowania -2 ST do ataku,
ale +1 ST w następnej turze

Nieulękłasmok ma pierwszy ruch w walce,
a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze



Rhys to nielot, nie ma skrzydeł!

#BA4D79
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6191
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Post autor: Maros »

A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Siedziała tak sobie obserwując przybywające smoki, jak i pisklaki wymagające eskorty rodziców lub ich kompanów, jak i tych starszych. Przybyli również zdecydowanie starsze osobniki, w tym piastunka ich stada – którą miała już okazję poznać, w końcu to ona nauczyła ją i brata mediacji. W krótkim czasie zebrała się dość spora gadów, jedni siedzieli na swoich miejscach, inni zaś zbierali się w dość gwarne grupki. Niedługo po niej przybyło również jej młodsze rodzeństwo, od razu podeszli do obcych jej smoków.
Podjeść do kogoś? Przydało by się otworzyć do któregoś z nich pysk, tylko którego? Omiotła wzrokiem całe to różnorodne stadko, można tu było znaleźć chyba każdy gatunek smoka, jak i każdy kolor na łuskach, futrze czy też piórach.
Kompani z którymi przybywali przykuwały uwagę młodych, szczególnie dwie sztuki jednego z piastunów.
Mimo, iż na jej pyszczku rysował się wyraz pewności siebie, tak duże zgromadzenie nieco ją przytłoczyło. Działo się nieco zbyt wiele, więc nie była w stanie na bieżąco wszystkiego obserwować.
Jakieś pisklaki kombinowały coś z jakąś puszeczką, szybko jednak ją straciły. Skinęła łbem jako odpowiedź na przywitanie Delavira, może by tak podejść do niego? Uniosła już nawet lewą łapkę chcąc wykonać pierwszy krok, ten jednak szybko skierował się do jakiejś grupki. Łapka powróciła na uprzednie miejsce.
Oplotła łapy ogonem, puchata końcówka przykryła jej palce. Ze swoistym wybawieniem przybyła różowa samica:
– Tak, jasne. – na pyszczku od razu rozkwitł jej szeroki uśmiech.
– Już myślałam, że będę tak sama siedzieć do samego końca. Tak w ogóle jestem Fille lub Chaotyczna, jak wam wygodniej – mimo, iż widziała tą parkę na ceremoniach, jakoś nie było okazji pogadać. Obróciła się nieco bardziej w ich kierunku.

Licznik słów: 274
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Legenda Samotnika
Dawna postać
Delavir
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 374
Rejestracja: 01 maja 2019, 13:03
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Wężowy × Drzewny
Mistrz: Zwierzchni Kolec
Partner: Mango

Post autor: Legenda Samotnika »

A: S: 2| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,A,O,MP,MO,Kż: 1| L,MA,Skr,Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Nieparzystołuski; Przyjaciel natury; Wszechstronny
Ku mojemu nieznacznemu, ale wciąż częściowo odczuwalnemu zawiedzeniu, niewielu zwróciło uwagę na moje nawoływania oraz iskrzącego się motyla, który wkrótce rozproszył się w fontannie iskier. Jednakże kolorowołuski zdawał się zainteresować moimi słowami, a to wystarczyło mi, abym zapomniał o innych smokach. Wyszczerzyłem się z niewielkim zaskoczeniem, gdy okazało się, że jaskrawy smok nazywał się dokładnie tak, jak owoc, który miałem na myśli! To chyba oznacza, że nie tylko mi przyszło takie skojarzenie na jego widok, ale i jego rodzicom. Zanim jednak zdążyłem odpowiedzieć na pytania Soczystego, do naszej grupki podszedł Kwari, na którego pysk przekierowałem spojrzenie. Podzielając jego dumę z papuziego pióra odpowiedziałem:
– Nawet nie wiesz, jak się cieszę! Bardzo fajnie to wygląda! – pochwaliłem, a wtedy kątem oka wyłapałem kolejną znajomą sylwetkę, więc mój wzrok odruchowo tam powędrował. Szybko rozpoznałem Aki i pomachałem do niej łapą na powitanie. Przybywały też kolejne smoki, ale żadnego z nich nie rozpoznałem. Dlatego też ponownie zwróciłem pysk do Mango i odchrząknąłem przed tym, jak zacząłem odpowiadać na pytania i snuć swoje historie.
– Wracając do naszego tematu! Masz absolutną rację – pochodzę zza granicy Wolnych Stad, z bardzo odległego miejsca. I owszem, jest niesamowicie kolorowe! Pełno tam pięknie pachnących kwiatów, tajemniczych roślin, majestatycznych drapieżników i jaskrawej zwierzyny. W koronach niezwykle wysokich drzew czają się skowyczące małpy, wielkookie lemury, jaskrawopióre ptaki i dziwaczne owady, w krzewach można natknąć się na zapierające dech w piersi motyle, żabki w kolorowe plamy i jaszczurki, potrafiące zmieniać kolor swojej skóry! W jaskiniach i na niższych gałęziach mieszkają potężne kreatury, takie jak tygrysy czy jaguary, a w cienistych głębinach lasu można napotkać wielgachne nosorożce o twardej skórze w płaty! W rzekach kryją się zębate aligatory i długonogie ptaki. Rośnie tam też mnóstwo przeróżnych owoców, w tym właśnie mango, o przepysznym, słodkim smaku. A to wszystko tylko w lesie deszczowym! Deszczowym się go nazywa przez bardzo częste, ale też bardzo krótkie ulewy. Z jednej strony ów las graniczy ze słonym oceanem, a z drugiej ciągnie się w dal piaszczysta sawanna, pełna suchej trawy, gorzkiej akacji, groźnych lwów i pasiastych zebr. A czy mógłbym cię kiedyś zaprowadzić – oczywiście! Choć nie wiem, czy się nie rozmyślisz po wszystkich historiach stamtąd, jakie mogę opowiedzieć... No i jest to bardzo, bardzo daleko – mi ekspresowa podróż zajęła całe pięć księżyców! – aczkolwiek jeśli wciąż będzie ci się chciało, to możesz na mnie liczyć, chętnie zostanę twoim przewodnikiem! – uśmiechnąłem się wesoło i zaczekałem na jakieś pytania, aby szybko na nie odpowiedzieć. Niezbyt normalnie dla siebie rozglądałem się rozproszony wokół, choć zwykle zawsze skupiam się na słuchaczu i jego pytaniach. Tym razem jednak otaczało mnie tak wiele smoków, że mogłem być pewny, iż ze wszystkimi porozmawiać nie zdołam. Nic jednak nie zdoła powstrzymać mnie przed próbą!
Dlatego też gdy skończyłem rozmawiać z Soczystym, zwróciłem się wesoło do następnego smoka, jaki rzucił mi się w oczy – biało-czarnego i puszystego, którego imię zdołałem usłyszeć skrajem ucha. Chyba zwał się Hebog.
– Cześć! Nazywam się Delavir, miło cię poznać! – wyszczerzyłem się radośnie i zaczekałem, sprawdzając, czy Hebog zechce wymienić ze mną parę słów.
Już chwilę później ogromnie podekscytowany rzuciłem się do kolejnego smoka, pragnąc pogadać z każdym, z kim się da. Moją następną ofiarą okazał się z wyglądu ponury smok, towarzyszący kolorowej bezskrzydłej smoczycy. Gdy się do nich zbliżyłem, zagadali akurat Fille. Cudnie, jeszcze fajniejsze towarzystwo!
– Cześć, witajcie! Mnie zwą Delavir, a jak brzmią wasze imiona? I cześć Fille! Już Chaotyczna, co? Gratuluję awansu! – odezwałem się wesoło po krótkim truchciku. Nie siadałem jednak, bo miałem w planach pogadać jeszcze z innymi smokami.

Licznik słów: 590
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ciiiiiiii
Obrazek

» Pechowiec «
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
» Nieparzystołuski «
-1 ST do Percepcji i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy, +1 ST do Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy
» Przyjaciel natury «
Drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze
» Wszechstronny «
-1 ST do testów umiejętności opierających się na Mocy i Percepcji
Dorodny Odyniec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 596
Rejestracja: 12 paź 2019, 13:52
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 107
Rasa: Bagienny
Opiekun: Honi?
Mistrz: Dig?
Partner: Basior i Agat besties

Post autor: Dorodny Odyniec »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 3
U: Pł,L,W,M,A,O,Skr,Śl,MP: 1| MO: 2| B, MA: 3
Atuty: Wrodzony Talent, Niestabilny, Mistyk, Utalentowany, Przezorny
Pyzaty Kolec przybył na miejsce, przywitał się z każdym, kogo znał. Spojrzał jeszcze ukradkiem na Strażnika, a także i na innych piastunów, rozpoznając Chochlika i ciesząc się jego spotkaniem. No i zobaczył też braci i inne znajome pisklęta i w ogóle fajnie. Ciekawe, co się będzie działo? Jak przebiegnie to spotkanie? Czy powinien robić notatki? A może będzie przepytany? W każdym razie usiadł sobie spokojnie obok innych ziemistych, wyprostowany, godnie reprezentując ziemistą piastuńską spółkę.

Licznik słów: 74
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.Obrazek
Obrazek..Obrazek
ᴡʀᴏᴅᴢᴏɴʏ ᴛᴀʟᴇɴᴛ
ɴɪᴇsᴛᴀʙɪʟɴʏ
dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
ᴍɪsᴛʏᴋ
raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
ᴘʀᴢᴇᴢᴏʀɴʏ
+2 ST do kontrataków przeciwników.
ᴜᴛᴀʟᴇɴᴛᴏᴡᴀɴʏ

Kalectwa: Brak skrzydeł, niemożność Lotu; brak języka oraz deformacja pyska (+1 ST do testów Percepcji, niezdolność mówienia); +1 ST do akcji fizycznych (niedowład lewej przedniej łapy), +1st do ziania
#eac49e ᴅɪᴀʟᴏɢ | #af6842 ᴍᴇɴᴛᴀʟᴋɪ
ʀᴇғᴋᴀ

Bojowy Okrzyk
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 336
Rejestracja: 04 maja 2020, 21:23
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 95
Rasa: skrajny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Gwieździsty Poranek
Partner: Pogoń Brzasku

Post autor: Bojowy Okrzyk »

A: S: 4| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1 | O: 2 | A: 3
Atuty: Ostry wzrok, Adrenalina, Twardy jak diament, Uzdolniony
Bojowy zjawił się na miejscu niedługo po Pyzatym. Uznał za stosowne ochraniać brata podczas wędrówki, jednak w sposób dyskretny – z powietrza. W końcu Pyza zasługiwał na odrobinę spokoju, skoro przez całe dnie pewnie zajmował się pisklętami. Nie był pewien, bo nie dane mu było spędzać z bratem dużo czasu... Ale na pewno robił więcej niż Mango!
I dzięki temu, że wylądował za przyszłym Piastunem nie musiał się już przejmować opieka nad najmłodszymi Ziemistymi. Soczysty ewidentnie się tym nie zajął, jeśli dziwnie zachowujący się Świetlik był tego wyznacznikiem.
Przysiadł niedaleko grupki z Mango w centrum. Rozglądał się za Chaotyczna Łuska, mając nadzieję że i ona się pojawi. Zaimponowała mu podczas ich walki.

Licznik słów: 112
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
☾ ostry wzrok ☽
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku


☾ adrenalina ☽
dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona)
w przypadku niepowodzenia akcji maksymalna rana wynikająca z sumy kostek na akcję.


Obrazek
Dziedzictwo Wojny
Dawna postać
Ragan Objawiający
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1185
Rejestracja: 28 lip 2020, 9:05
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 45
Rasa: północny
Partner: Jaśniejąca Konstelacja

Post autor: Dziedzictwo Wojny »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| Śl: 2 | A,O: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia Niebios; Utalentowany
Ragan znudził się siedzeniem nieruchomo i spoglądaniem na wszystkich zimnym wzrokiem Bjallvara. Puchaty ogonem z czerwona końcówka poruszył się najpierw lekko, a potem mocniej, gdy przybywało coraz więcej cosiów, wszystkich większych od niego. Uh, niektóre przyprowadzały ze sobą inne cosie. W większej ilości niż jedna! Młody zatrzymał wzrok na czymś dużym, futerkowym, czarno-czerwono-białym, co patrzyło na niego przez chwilę i przyprowadziło dwa inne cosie. Nie wiedział, że był to partner jego matki, nawet jeśli nie był jego ojcem.
I większość z przybyłych paplała jak najęta, zachowując się, jakby działo się coś ważnego. Ragan nie wiedział, co konkretnie. Padały słowa, niektóre powtarzały się dość często. Najczęściej słowo Prorok, cokolwiek znaczyło. Młody musiał ustąpić miejsca jakieś fioletowo-czerwonej istocie, która wepchnęła się między niego a Bjallvara i też zaczęła coś mówić, wskazując na kolejną dużą, włochata istotę.
Nie podobało mu się tutaj. Malec uznał, ze skoro został tu przyniesiony, teraz powinien zostać wyniesiony.
Podreptał do Bjalla, omijając po drodze fioletowe, paplające coś i zaczął włazić na jego grzbiet, chociaż dopiero co z niego spadł. I oczywiście nie udało mu się wdrapać, jedynie porysował pazurkami kilka łusek wywerny. Przekaz był jednak dość jasny – zabierz mnie stąd, skoro już mnie tu przywlokłeś.
Potem przeniósł spojrzenie na kolejne smoki i szturchnął Bjallvara pazurkiem w skrzydło.

Co to? – Zapytał, powtarzając gest, który wykonywało wiele zgromadzonych tu młodych smoków. Uniósł kąciki pyska do góry i wyszczerzył kły, czarne jak u jego ojca. Tak, był to uśmiech, ale malec tego nie wiedział – podobnie jak nie wiedział, po co czy też dlaczego inni się uśmiechają.

Licznik słów: 259
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pikujący Upiór
Dawna postać
Hebog Tęgi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1542
Rejestracja: 16 cze 2020, 20:11
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 81
Rasa: północny
Opiekun: Chochlik Miłości
Mistrz: Szarlatańska Obietnica
Partner: Huh?

Post autor: Pikujący Upiór »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,Pł,O,A,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1 | Lcz,L,W: 2 | MP: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Szczęściarz; Zielarz; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Jeszcze parę nowych osób przybyło, w tym Mimir. Skinął łbem na powitanie, nawet jeśli zupełnie nie zauważyła tego. Później przyleciał kolejny dosyć niemłody smok z Wody, najwidoczniej jeszcze jeden piastun. Kolejne smoki z Wody i Ziemi. Meh, nie za bardzo przepadał za ciasną przestrzenią, a on nawet wznieść się nie umiał, cóż, trzeba cierpieć.
Na razie postanowił posłuchać to, co opowiadał samotnik, który – jak sam twierdzi – również pochodzi zza granicy. Tajemnicze rośliny, drapieżniki, jaskrawe zwierzęta i kolorowe ptaki, zmieniające kolor skóry jaszczurki... Co? Bardziej to przypominało jakąś bajeczną krainę, niż prawdziwe miejsce, mimo tego Hebog postanowił zaufać temu, co nagadał fioletowy smok. I do tego to jest bardzo odległe miejsce. Pięć księżyców? Niee, to na pewno nie miejsce dla takiego futrzastego Plagijczyka, jak sam Hebog. Zerknął na smoka i zauważył, że ten postanowił do niego podejść i... O! Nawet coś do niego powiedział. Czyżby chciał przeprowadzić rozmowę? Cóż, w sumie to nie miał nic przeciwko!
Witaj, Delavirh, jestem Hebog, plagijczyk, jakby co. – powiedział, powtarzając swoje imię na wszelki wypadek, no bo może ten nie wiedział, albo po prostu zapomniał? – Ty na serhio byłeś w tej kolorhowej krhainie? To czemu tutaj przybyłeś, podrhóżniku, jeśli to nie sekrhet? – spytał z uśmiechem, ale beż zbytniego wyszczerzania mordy, żeby nie wyglądało to nienaturalnie i krzywo. Trochę to było ciekawe, a co?
No i kiedy już w końcu zacznie się lekcja, czy co tam ma być?

Licznik słów: 237
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
𝕀 𝕨𝕒𝕤 𝕓𝕠𝕣𝕟 𝕥𝕠 𝕓𝕖 𝕞𝕒𝕜𝕚𝕟𝕘 𝕙𝕚𝕤𝕥𝕠𝕣𝕪
Something greater something higher.
Ain't nothing gonna stop this fire.


Obrazek

––––––» I ~ Okaz zdrowia
––––––Jest odporny na choroby, powikłania i efekty przedawkowania ziół, ale może cierpieć na osłabienia. Po ukończeniu stu księżyców pozostaje płodny, a jego akcje nie podlegają karze +2 ST.

––––––» II ~ Szczęściarz
––––––To prawdziwy farciarz i w przypadku niepowodzenia dowolnej akcji dostaje jeden sukces. Do użycia raz na dwa tygodnie. (cooldown: 24.10.2021)

––––––» III ~ Zielarz
––––––Tak dobrze mu idą zbiory, że za każdym razem, jak coś zbierze z ziół uzdrowicielskich, dostaje dodatkowe dwie sztuki jako bonus.

––––––» IV ~ Znawca Terenów
––––––Raz na trzy tygodnie Hebog jest w stanie znaleźć na wyprawie dodatkowe 4/4 pożywienia, kamień szlachetny lub duże zioło. (cooldown: 12.12.2021)

––––––» V ~ Wybraniec Bogów
––––––Dzięki swej wierze, raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/tydzień w leczeniu dostaje jeden sukces. Jeśli użyje w ataku, dostaje karę w postaci +2 ST. (cooldown: 16.11.2021)
#FEB816/#ffcb47
Erevinit – latawiec
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
L,Pł,Skr: 1 | A,O: 2


Tenebris – kruk
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 2
L,Skr: 1 | A,O: 2

Obrazek
żetony: 1 platynowy, 1 złoty, 1 srebrny
Kalectwa: 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości
Texotli
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 20
Rejestracja: 07 lip 2020, 19:48
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 5
Rasa: Skrajny

Post autor: Texotli »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
Tex nie miała bladego pojęcia, co się dzieje. Nie wiedziała, skąd dobiegał głos ani – co on oznaczał. Czy tylko ona go słyszała? A może i wszyscy inni? Nerwowo rozejrzała się, machając panicznie skrzydełkami, które jeszcze niezbyt spełniały swoją funkcję, ale pomagały jej utrzymać równowagę. Powiedzmy, że mniej więcej.
Zauważyła że niektórzy udają się w jedną stronę, więc to musiał być jakiś znak – jakieś zebranie, coś się dzieje. Nie zastanawiając się długo nabrała głośno powietrza, i starając się nie przewracać za bardzo, zaczęła wytrwale człapać w stronę zbiorowiska, by nareszcie odsapnąć po tej ciekawej wycieczce. Rozejrzała się jeszcze bardziej zdezorientowana.
Podeszła do bardziej jej znanych dzieciaków Przesilenia, po czym cichutko przycupnęła obok nich, wciąż rozglądając się dookoła z szeroko otwartymi oczami. Chyba wszyscy wiedzieli trochę więcej od niej.

Licznik słów: 129
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Kakofonia Szeptów
Dawna postać
Hush
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 289
Rejestracja: 04 maja 2020, 20:52
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 66
Rasa: północny x wywernowy

Post autor: Kakofonia Szeptów »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,W,Skr,Prs,MP,Kż,Śl: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Niestabilny, Mistyk, Poświęcenie
Zjawił się również i on. Nie przyszedł z nim bo Ognistych piskląt nie kojarzył, a bycie ostatnim jakoś mu nie wadziło. Wylądował miękko na skałach i po rozejrzeniu się w celu zapamiętania smoczych pysków zwyczajnie usiadł czekając na początek żebrania.

Licznik słów: 40
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Just sing your lullabies, lullabies put me to sleep
And with these lullabies, filled with lies, go and leave me
The miles turned to silence
With years we’ll learn to forget


Atuty:
~ Ostry Wzrok ~
Żaden kamyk nie ucieknie przed bystrym wzrokiem młodego czarodzieja!
(Dodatkowa kość przy rzutach na percepcję- kamienie)

~ Niestabliny ~
Im więcej maddary tym smok silniejszy tak?
(Dodatkowa kość przy rzutach na akcję magiczne, w razie niepowodzenia rana ciężka)

~ Mistyk ~
Dobrze mieć znajomości na samej górze prawda?
(+1 sukces do ataku magicznego raz na walkę)

~Poświęcenie~
Do ostatniej kropli... I może chwilkę dłużej?
(raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej)
Żabi Plusk
Dawna postać
liberosis
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1136
Rejestracja: 07 lip 2020, 19:56
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 58
Rasa: północny x olbrzymi
Partner: Echo

Post autor: Żabi Plusk »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 3
U: B,L,Prs,Skr,W,O,MA,MO,Śl,Kż: 1| Pł,A,Lecz: 2| MP: 3
Atuty: Boski ulubieniec; Parzystołuski; Obeznany; Wybraniec Bogów
Żaba musiał przyznać, że strasznie polubił wycieczki organizowane przez rodziców i bardzo chętnie brał w nich udział. Uwielbiał zwiedzać świat, a poznawanie nowych rzeczy sprawiało mu ogromną frajdę. Dzisiejszego dnia również dane było mu oraz rodzeństwu wyruszyć na eskapadę, jednak malec czuł, że tym razem będzie to coś wyjątkowego, całkowicie różniącego się od poprzednich podróży. Całkowicie znienacka otrzymał wezwanie, kompletnie się tego nie spodziewając. Był tym zaskoczony, bo nigdy się jeszcze nic takiego mu w życiu nie zdarzyło. Jednak to tylko i wyłącznie podsyciło jego ciekawość. Ochoczo wskoczył na grzbiet jednego z rodziców, buzując z wypełniającej go ekscytacji. Chciał jak najszybciej dowiedzieć się o co chodzi, co dzisiejszego dnia może się wydarzyć.
Gdy dotarli na miejsce, pisklak aż otworzył pyszczek z zaskoczenia. Tyle nowych smoków! Był tym faktem tak mocno zafascynowany, że przez chwilę odebrało mu mowę. Zatracił także poczucie czasu, nie zauważając nawet, kiedy jego rodzeństwo zeskoczyło ze grzbietu ojca, zostawiając go samego. Nie czekając ani chwili dłużej, wyruszył tuż za Zorzą, starając się go dogonić. Przycupnął tuż obok niego, próbując powstrzymać swoje chęci do poznania każdego zgromadzonego tu smoka. Mimo wszystko czuł się najbezpieczniej w rodzinnym gronie. A na poznanie nowych znajomych jeszcze pewnie przyjdzie czas!
Łaaaa, ciekawe o co chodzi! zagadał szczęśliwie do czterookiego brata, przy okazji rozglądając się dookoła.

Licznik słów: 215
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej