Lazurowe Jeziorko

Wprawdzie nie tak piękna jak kiedyś, ale Błękitna Skała dalej jest miejscem zabaw smoków. Coraz rzadszych zabaw.
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Mułek staranie obmył wnętrze swojego pyska. Przed napełnieniem go wodą, wpierw włożył tam parę listków mięty, aby trochę odświeżyć swój oddech. Przecież nie spotka się z nią z śmierdzącą japą! Nawet jeżeli taka inicjatywa miała być tylko z jego strony, to trzeba było zachować jakieś standardy. Profesjonalizm i standard to było jego motto... które nie zawsze się sprawdzało, ale to tylko takie szczególiki.
Gdy już uporał się ze swoją paszczą, przyszła pora na resztę swojego ciała. W tym celu wyciągnął spot swojego skrzydła(on ma tam rzeczy poprzyczepiane jakby był jakimś przemytnikiem) kawałek zwiniętego i poszywanego materiału. W ową szmatkę wtarł pocięte liście mięty zmieszane z sokiem z malin. Lekko ją zamoczył i zaczął dzięki niej myć swoje łuski, które to dzięki temu nabierały przyjemnego zapachu miętowej maliny. Pierwszy raz się tak naprawdę się dla kogoś tak przygotował. Dodatkowo omył troszeczkę swoją drewnianą maskę, aby być już zupełnie czystym. Zaraz potem wyszedł z wody świeży i pachnący i... zauważył ją. Nesala szła właśnie w jego stronę. Szeroko się do niej uśmiechnął, ale zaraz... zobaczył koło niej dwa inne smoki. Mułek niepewnie zrobił krok do tyłu, zastanawiając się o co chodzi. Kim oni są i.. co oni tutaj robią?! Czy... przyszli po niego?! Nie... ona... chyba nie chciałaby zrobić mu krzywdy.... no... zrobiła mu szramy na łuskach, jednak to była stanowczo inna rzecz. Więc... nie ma się czego bać? Dlatego przysiadł na swoim zadzie, obserwując przy tym zbliżające się smoki i lewiatana, wyczekując wyjaśnień od swojej partnerki.

Licznik słów: 245
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Wola Przeznaczenia
Dawna postać
Nesala Zaborcza
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 901
Rejestracja: 22 gru 2016, 16:28
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Burdig Zmysłowy i Szyderca
Mistrz: Barbarzyński Pogrom
Partner: Despotyczny Ferwor

Post autor: Wola Przeznaczenia »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1|
Atuty: Ostry Wzrok; Chytry Przeciwnik;
Uśmiechnęła się złośliwie do swojej kochanej siostrzyczki. Mogła tak nie usypiać na swoim kompanie, łapy miała to i iść powinna umieć. I bez jednej łapy dało się chodzić więc bez tej swojej drewnianej protezy by dawała radę.
-Mam wam kogoś do pokazania- Odpowiedziała śmiejąc się cicho na myśl o tym o czym wspomniał Afiethus, przed kim mieliby niby uciekać? Ojcami? Ci wiedzieli przecież że zabiera rodzeństwo na przechadzkę i że z nią im się krzywda nie stanie. Nie da przecież nikomu zranić swojej rodziny!
-Ooo, już jest!– Zawołała kiedy tylko spojrzała w stronę jeziora. Stał tam i wyglądał dobrze choć miał podejrzany wyraz pyska. Mimo wszystko podbiegła w jego kierunku, lekko rozkładając skrzydła. Kiedy tylko do niego dotarła, liznęła go w bok pyska. Machnęła łapą w kierunku rodzeństwa, siadając koło samca z zadowoleniem aż od niej bijącym.

Licznik słów: 137
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Ostry wzrok- Jej bystre spojrzenie pomaga jej znaleźć jakże wspaniałe błyskotki (Wszystkie testy percepcji na polowaniu/wyprawie oparte na danym zmyśle wzrok )

Chytry przeciwnik- Potrafi rozproszyć przeciwnika swoją osobą dzięki czemu ten ma utrudnione działanie (W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.)

NESALA MIERZY 1,8 m WYSOKOŚCI, 8 m DŁUGOŚCI, 10 m ROZPIĘTOŚĆ SKRZYDEŁ.
Afieithus
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 17
Rejestracja: 12 mar 2020, 11:34
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 12
Rasa: Skrajny
Opiekun: Burdiś

Post autor: Afieithus »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: W,B: 1
Jakby to ująć, na słowa "mam wam kogoś do pokazania" przekrzywił łeb i strzepnął uchem tak, jak zawsze to robił gdy czegoś nie rozumiał. Mimo to ruszył powoli za siostrą, tym razem nie goniąc jej specjalnie i gdy zaczęli dochodzić zobaczył jakiegoś samca siedzącego przy jeziorku.
Spojrzał na Ha'arkę takim.. pytającym spojrzeniem, a później przyśpieszył delikatnie doganiając siostrę, która przywitała się już z samcem w sposób, który przyjacielski nie był. Znaczy przyjacielski przyjacielski, to było aż zbyt mocne przyjacielskie powitanie jeśli tak, o!

– Kto to jest..? – mruknął i podszedł już wystarczająco blisko aby widzieć wyraźnie tego "przyjaciela" siostry.
Duża granatowa błona ciągnąca się od łba, do samego końca ogona. Maska zasłaniająca mu łeb.
Ostatni raz spojrzał na Nesalę pytającym spojrzeniem, a później niepewnie spojrzał na smoka.

– Cześć, Afieithus jestem – dodał i uśmiechnął się na pysiu. W końcu skoro Nesala mu ufa, to czemu Afi miałby nie?
Przecież chciała go im przedstawić, a Afi bardzo chętnie kogoś pozna! Nawet jeśli nie czuł od niego zapachu Plagi.

Licznik słów: 169
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Dialog: #7c8991
Żałobna Pieśń
Dawna postać
Ha'ara Jowialna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2028
Rejestracja: 22 sty 2020, 18:21
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 105
Rasa: północny x olbrzymi
Opiekun: Anioł
Mistrz: Diabeł
Partner: Strata

Post autor: Żałobna Pieśń »

A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MP: 3
Atuty: Pełny brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Gojenie ran;
Ale po co chodzić gdy można leżeć i sunąć? To było takie magiczne poruszać się bez wysiłku i widzieć przemykającą obok trawę i kamyczki. Ha'ara oczywiście przekazywała Havrun swoje myśli pytając czy czasem jej nie ciąży, ale lewiatanka tylko niezadowolonym mruknięciem zbywała te pytania. Cóż... Lepiej więcej nie pytać.
Ha'ara w końcu dostrzegła obcego samca i usłyszała słowa siostry. Zapraszała ich na obiad ze smoka? Czy może piknik ze smokiem? Jej pytający wzrok spotkał się z wzrokiem brata o podobnym wyrazie. Ha'ara później przeniosła wzrok na obcego samca i na siostrę wymieniającą z nim... Przyjemności. Czyżby to był jej partner? O na bogów jak fajnie! Tylko, że... Był to obcy więc nie wolno mu ufać.
Uzdrowicielka nie spuszczała z niego wzroku, tak samo jak jej kompanka, która owijając się wokół niewielkiej Ha'ary tworząc coś w rodzaju łuskowatego leża dla samiczki. Ona sama krytyczne spojrzenie szmaragdowych ślepi wbiła w wodnego.
~ Nazywają mnie Szarlatańską Obietnicą. Samica siedząca obok ciebie jest moją siostrą, a Afieithus jest naszym młodszym bratem. Co cię łączy z Nesalą?~ Przymknęła ślepia jakby chcąc wybadać co pod tą maską się kryję. Świetny sposób na ukrycie mimiki jeśli mam być szczery.

Licznik słów: 192
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekKapie deszcz na mnie, smakiem przypomina płacz
Pusty dźwięk odbija się od pustych ścian
Ślepy błądzę uliczkami, nawet w pięknych snach
To chyba ciężki czas, może zostanę sam
Atuty:
~ Pełny Brzuch ~
Pomyśleć, że Ha'arze po zmianie rasy nie zmienił się żołądek. Dobrze dla stadnych łowców prawda? ( -1/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół)

~ Chytry Przeciwnik ~
Księżyce doświadczenia zmieniły szczęście nowicjusza w chytrość wyjadacza. Obietnica widzi twoje karty nawet jeśli skrzętnie chowasz je pod stołem (raz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnika)

~ Czempion ~
W każdej talii jest karta, która może zmienić przebieg rozdania. (dodatkowy sukces do ataku fizycznego, raz na walkę)

~ Gojenie Ran~
Dla Ha'ary to tylko draśnięcie!
(Raz na tydzień smok może samoistnie wyleczyć 1 ranę lekką LUB obniżyć powagę jednej z pozostałych ran)

Głos Szarlatanki
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
Zanim podeszła do niego Nesala, Mułek już zdążył się uważnie przyjrzeć nieznajomym mu wcześniej smokom. Na pierwszy ogień poszedł u niego ten puchaty brązowo-biały samczyk, u którego ciężko było sprecyzować ile tak naprawdę ma księżyców. Był troszeczkę większy i masywniejszy od przeciętnego pisklaka, co sugerowało, że musiał mieć jakiekolwiek związki z rasą olbrzymów. Takie miał jak na razie przypuszczenia, które miał ewentualnej korekcji, jeżeli coś w nich się ostatecznie zmieni.
Następnym obiektem jego obserwacji stała się szmaragdowo ocznej samiczki. Wstępnie można było zauważyć, że jest mniejsza od Nesali i najprawdopodobniej jest jeszcze młoda. Jeżeli nie ma jakiś problemów ze wzrostem, które wcześniej on sam zdążył napotkać, to z całą pewnością mógł stwierdzić, że miała poniżej dwudziestego księżyca. Żółte futerko i różowa grzywa dawały pewien obraz tego, do jakiego smoka mogła należeć owa osóbka, jednak nie miało to znaczenia jak na teraz dlatego też nie rozwodził się nad tym zbytnio.
Zaraz potem podbiegła do niego jego ukochana. Zamruczał cichutko kiedy ta liznęła go w jego plamisty pysk. Zaraz potem dyskretnie i delikatnie oplótł swój ogon wokół ogona partnerki(jeżeli mu na to pozwoliła) i otarł się spodnią częścią pyska o jej szyje, zaraz potem przenosząc wzrok na nieznajomych.
Od razu w jego polu widzenia zawitało podejrzane spojrzenie Obietnicy. Nie wiedział jakie podejście do wody miały te konkretne smoki, a więc trudno było mu przewidzieć potencjalne myśli samicy. Wpierw jednak przywitał się młody samiec, z którym jako pierwszym chciał nawiązać jakąś interakcje.
– Witaj Afieithusie. – Odrzekł kiwając mu łbem. Tak robiło większość smoków jakie znał, więc chyba tak powinien się witać? On sam zazwyczaj podnosił jedynie swoją łapę na wysokość swojej piersi prostując ją przy okazji. Według niego było to o wiele właściwsze, bo musiał włożyć w to o wiele więcej uwagi, niż gdyby miał kręcić tym łbem jakby przedawkował chmiel.
Szarlatanka również się odezwała i dzięki temu dowiedział się dosyć ciekawych informacji. Zwłaszcza tego, że byli rodzeństwem. Czyli to składało się na to, że najpewniej Nesala chciała przedstawić go swojej rodzinie.... ciekawe.
– Miło was poznać Afieithusie i Szarlatańska Obietnico. Ja zwę się Despotycznym Ferworem, jednak również możecie się zwracać moim pierwszym i właściwym imieniem... czyli po prostu Mułkiem. – Przedstawił się i zaraz zabrał się za odpowiadanie na pytanie szmaragdowo okej. – Mnie i Nesale jak na razie łączy więź. Jesteśmy bowiem partnerami. – Powiedział tonem spokojnym jednak trudnym do odczytania, a i również jego mimika niewiele zdradzała. Można było być na pewno pewnym, że jest przyjaźnie nastawiony, jednak trudno było to od razu wyczytać bo... sam nie wiedział jak ma się w tej sytuacji zachować, a tym bardziej czy byłby wstanie się jakoś inaczej zachować.... A może...
Mułek po chwili sięgnął do swojego pyska i pewnie chwycił swoją maskę, którą to ściągnął następnie ze swojego pyska. Maskę schował standardowo pod swoje skrzydłom na którym to miał zamontowane różne sznurki, które to pomagały mu w chowaniu takich rzeczy. Podczas tego rodzeństwo Woli mogło zauważyć, że posiadał pod nich dodatkowo masę innych dziwnych wynalazków. Gliniane bukłaki i miseczki oraz jedną ludzką strzałę, której koniec był zabezpieczony przez zwinięty materiał. Dodatkowo posiadał dam drewniany prosty kij z wyrytymi liniami i dziwnymi znakami. Gdy już umieścił maskę na swoim miejscu, ponownie spojrzał się na nieznajomych, jednak tym razem można było o wiele łatwiej wyczytać jego przyjazną postawę.... a przynajmniej taką miał nadzieje, bo wymyślił to na spontanie i ciężko było określić, czy to w ogóle miało sens.
– Um... związaliśmy się niedawno.... no i wiecie... te sprawy. Macie... macie może jakieś pytania? – Próbował jakoś zacząć rozmowę, bo chyba on powinien to zrobić? tak?

Licznik słów: 591
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Wola Przeznaczenia
Dawna postać
Nesala Zaborcza
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 901
Rejestracja: 22 gru 2016, 16:28
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Burdig Zmysłowy i Szyderca
Mistrz: Barbarzyński Pogrom
Partner: Despotyczny Ferwor

Post autor: Wola Przeznaczenia »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1|
Atuty: Ostry Wzrok; Chytry Przeciwnik;
Pokazała swojemu bratu język, zamykając na moment oczyska. Mułek po dłuższej chwili sam ich przecież powiadomił o tym co ich łączy. Nawet porządnie się przedstawił, przedstawiając swoje ważne, nadane przez rodziców imię.
-Czyż nie ma miłego umaszczenia łusek oraz ciekawych przyrządów?– Zaśmiała się, patrząc na młodsze rodzeństwo z zaciekawieniem. Jeśli im się spodoba to z rodzicami powinno pójść z górki prawda? PRAWDA? No cóż, trzeba było na to jakoś przygotować Mułka a to było na to dobrym sposobem. Bądź co bądź ona i jej rodzeństwo byli wychowywani przez swoich ojców a przy tym przejęli niektóre z cech ich zachowań oraz charakteru. Stała niedaleko swojego partnera obserwując ich wszystkich zainteresowana rozwojem sytuacji w której znalazł się wodny. Może nie skoczą sobie do gardeł? Kto wie, wszystko może się wydarzyć! Zwłaszcza, że teraz znajdowało się tu aż trzy smoki z plagi, jeden kompan uzdrowicielki no i tylko jeden smok z stada wody. Ich stada niezbyt za sobą przepadały, więc naprawdę to mogło się potoczyć naprawdę ciekawymi torami, leśnymi oczywiście.

Licznik słów: 167
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Ostry wzrok- Jej bystre spojrzenie pomaga jej znaleźć jakże wspaniałe błyskotki (Wszystkie testy percepcji na polowaniu/wyprawie oparte na danym zmyśle wzrok )

Chytry przeciwnik- Potrafi rozproszyć przeciwnika swoją osobą dzięki czemu ten ma utrudnione działanie (W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.)

NESALA MIERZY 1,8 m WYSOKOŚCI, 8 m DŁUGOŚCI, 10 m ROZPIĘTOŚĆ SKRZYDEŁ.
Wysłanniczka Nieba
Dawna postać
kucharz pułku
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 226
Rejestracja: 02 lis 2019, 19:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 96
Rasa: Skrajny
Opiekun: sama sobie sterem
Mistrz: żeglarzem, okrętem
Partner: wszystkie żony moje

Post autor: Wysłanniczka Nieba »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,M,A,O,MP,MA,MO,Kż:1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Szczęściarz; Poszukiwacz; Wybraniec bogów;
Ten fragment Błękitnych Skał nadawał się idealnie na szkolenie. Liana chciała wyjść z córką poza tereny Wody, nawet jeśli tylko po to, by dać jej okazję do spróbowania czegoś nowego. Poza tym, sama rzadko zapuszczała się na Tereny Wspólne. Wonie smoków ze wszystkich stad, które się tak mieszały, drażniły jej nozdrza. Poza tym, smutno było jej patrzeń na to, że na tym skrawku ziem jest tak mało zwierzyny. Smoki niejako zaburzyły ich tereny.
Szła cicho, mając po bokach kompana i córkę.
Wiem, że będziesz polować na terenach Wody, ale tutaj może uda się nam podkraść do najbardziej niebezpiecznego stworzenia – innego smoka. – Wyszczerzyła kły i mrugnęła do Paqui. Za każdym razem, kiedy na nią patrzyła, czuła dumę. Jej małe pisklątko dorosłą Łowczynią! Zaiste, Matki są łaskawe.
Dzisiaj potrenujemy skradanie się w nieco innych warunkach. Mamy dostęp do morza. Polowałaś już na ryby? Wiesz, że można usiąść nad rzeką i po prostu czekać, aż będą przepływać i złapać je na własne szpony lub magią. Ale można też samemu się zamoczyć. Gotowa na polowanie pod wodą? – zapytała, unosząc łuki brwiowe. Wskazała na Jeziorko, wyraźnie dając znak, że obie powinny do niego wskoczyć. Tecuani nie miał żadnych oporów. Znikł w wodzie, kiedy tylko Liana dała znak.
Wiedziała, że córka nadal nie przepada za wodą... Ale czuła się zobligowana do przełamania jej niechęci. Pomodliła się szybciutko do Matki Morze, z nadzieją, że Pasja zbytnio się nie zdenerwuje na jej pomysł.

Licznik słów: 240
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
A jeśli będzie trzeba
nauczę się dokładnie
czytać mapę z nieba
i umieć milczeć zgrabnie

→ szczęściarz – odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/
→ poszukiwacz – +1 sukces do Percepcji (bez Śl) raz na tydzień.
→ wybranka bogów – +1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.

Karta Kompana
Tecuani, żywiołak wody, niebieski tygrys (art Honi)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, PŁ, Skr, MA, MO: 1


Liana od Przebłysku Wspomnień
Pasja Uczuć
Dawna postać
Wilk w owczej skórze
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2241
Rejestracja: 04 lut 2020, 23:57
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 103
Rasa: drzewny
Opiekun: Wysłanniczka Nieba
Mistrz: Wysłanniczka Nieba
Partner: Chaos

Post autor: Pasja Uczuć »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Prs,A,O,MP,Śl,Kż: 1| MO,Skr: 2| MA: 3
Atuty: Ostry słuch; Szczęściarz; Mistyk; Przezorny; Otoczony
Paqui bywała już na Terenach Wspólnych, choć znacznie częściej przebywała w Wodzie. Co tu się dziwić, podobnie jak mama była łowczynią, więc skupiała się na zwierzynie w zasięgu terenów jej dostępnych. Wspólne nie dość, że były daleko, to często przebywało tam tak wiele smoków, że żaden zwierz nie zapuszczałby się w ich pobliże.
Pasja tuptała radośnie u boku mamy. Nadal bardzo lubiła te nieliczne, wspólne chwile. Zapracowani łowcy nie mieli wielu oka, by tak serio spędzić razem kilka chwil.
– Ale czemu Paqu miała by podkladać się do innego smoka? Przecież ich nie jemy. – spytała, zupełnie nieświadoma kanibalistycznych skłonności części gadów. W pewnych przypadkach... Nawet bardzo bliskiej części.
– Paqu nie plóbowała jeszcze polowania na lybki, ale macała je kiedyś w glocie. Są śliskie, mokle i pachną tlochę jak Laguna. Muszą być baldzo tludne do złapania. – skomentowała na początek kwestię łapania ryb. Szczerze chciała kiedyś spróbować, ale... Woda.
Gdy mama wspomniała o polowaniu pod wodą, Pasję przeszedł zimny dreszcz. Ona nawet nie moczyła łapek w wodzie, a miała nurkować? Pamiętała nadal to nieprzyjemne uczucie, gdy próbowała ostatnio. Oraz moment, jak cała zniknęła pod taflą... Kto wie, co by było, gdyby Pyzaty nie był w pobliżu.
– Ale mamusiu... Paqui nie umie pływać. powiedziała dość cicho, podchodząc ze smutno opuszczonym łepkiem do krawędzi jeziora.

Licznik słów: 215
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Uczucia są jak dzikie zwierzęta – nie doceniamy ich gwałtownej natury, dopóki nie otworzymy klatek.
Richard Paul Evans, Słonecznik

Atuty:
→ ostry słuch– dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu .
→ szczęściarz– odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
Następne użycie: 15.11.2020
→ mistyk– raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
→ otoczony– możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
→ przezorny– +2 ST do kontrataków przeciwników.

Gaj – Mantikora
S: 3 W: 2 Z: 1 M: 1 P: 2 A: 1
B: 1 A: 1 O: 1 Skr: 1 Śl: 1 Kż: 1
Gaj by Lepka Ziemia

Gadzinka – Salamandra
S: 1 W: 1 Z: 1 M: 1 P: 1 A: 1
B: 1 Pł: 1 A: 1 O: 1 Skr: 1
Córa Mitu
Dawna postać
Syma Niestrudzona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 191
Rejestracja: 03 sty 2020, 0:35
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 80
Rasa: Skrajny

Post autor: Córa Mitu »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,L,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Nieulękły;
Całkiem niedaleko dwóch Wodnych, w przybrzeżnych szuwarach drzemała sobie staruszka. Spędzając swoje wolnostadne dni pomiędzy jedną skrytą jaskinką Plag, a drugą, słabo nasiąkła halnymi Yraio, roznosząc bardziej przyziemną woń – wilgoci i zatęchłych grot. Może to właśnie dlatego jeśli nie pod ziemią, skrywała się w wodzie?
Zakopana po części w piachu i mule, a po części między jeziorną roślinnością, pół-drzemała, ciesząc się chłodem Lazurowego w letni cień, co jakiś czas wyciągając długą szyję, by dosięgnąć tafli i przecinając ją hakowatym nosem, łyknąć nowe powietrze. I ukochana sielanka zapewne trwała by dopóki woda nie nagrzeje się na tyle, aby ją wygonić, ale... do łba blisko powierzchni dotarły przytłumione dźwięki. Niechętnie, letargicznie, wychyliła się nawet bardziej – i z gdzieś pomiędzy szablami trzcin, w tym ostrym, nieprzyjemnym jak diabli dla jaskiniowej świetle, wysnuły się smoki. Płochliwa natura intruza kazała jej dyskretnie się wymknąć, zanim zostanie przegoniona, a ciekawska natura plotkary aż błagała, aby podejść i wprosić się w rozmowy. I jak wiele dwóch przeciwnych sobie sił, zwalczyły się już u startu i Syma nie zrobiła... nic. Tylko słuchała sobie ze swojego lichego miejscami, ale kryjącego przed upałem "ukrycia". Skradanie pod wodą, śliskie lybki jak laguna... Ooch, smocza? Poznała Lagunę. Stłumiła w sobie chichot na myśl, że jest śliska i rybia, przypatrując się dalej z dziecinną wręcz ciekawością, czego dowie się dalej.

Licznik słów: 219
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

chytry przeciwnik+2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w misji.
czempion+1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.
nieulękłydo smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.

~*~
KK – Solanka
rusałka
S, W, Zr, Prc, Ap: 1; M: 2 || Pł, Skr: 1; MA, MO: 2

| teczka |
Wysłanniczka Nieba
Dawna postać
kucharz pułku
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 226
Rejestracja: 02 lis 2019, 19:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 96
Rasa: Skrajny
Opiekun: sama sobie sterem
Mistrz: żeglarzem, okrętem
Partner: wszystkie żony moje

Post autor: Wysłanniczka Nieba »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,M,A,O,MP,MA,MO,Kż:1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Szczęściarz; Poszukiwacz; Wybraniec bogów;
Na jej pysku wymalowało się zakłopotanie. Kto nie je, ten nie je... Liana doskonale pamiętała, jak Jelito podeszła do ciała Belenus. Nie dało się też ukryć, że sama doskonale pamiętała ten jeden raz, kiedy była zmuszona do zjedzenia ciała poległego. Tylko czy chciała o tym mówić córce?
Nie, oczywiście – potaknęła, odkładając tę rozmowę na inny dzień. – Ale nie każdy jest przyjacielem. Podczas poszukiwania Czarodziejki, na które poszliśmy z mamą, Szyszką i Fenem, spotkaliśmy smoki które nie ucieszyły się na nasz widok. Tatę Pestki. Był w żałobie, ponieważ czarodziejka zabiła jego stado... Ale winił o to Fena. Dlatego ważne jest, byś umiała być niezauważona przez innego smoka. – Wyjaśniła, wyraźnie smucąc się przy wspomnieniu Wilka Stepowego. Przynajmniej teraz jego dusza mogla odpoczywać w spokoju. Jego dzieci zostały oddane pod opiekę ciotki, tak jak sobie zażyczył. Nawet jeśli Liana chętnie dalej by się nimi opiekowała.
Mhm, tak, nie jest to zbyt łatwe. – Kiwnęła łbem, zgadzając się z córką. Zbliżyła się do jeziorka, gotowa wchodzić, jednak smutny głos zatrzymał ją na brzegu. Oho. Nie była w stanie oprzeć się temu uroczemu – niechętnie to przyznawała – seplenieniu i smutnemu pyszczkowi.
Wiem, moja miła. Ale czy wierzysz, ze Matka Morze patronowałaby czemuś, co nie jest cudowne? Nie musisz lubić wszystkiego, to prawda. Ale to ważne, by umieć... Czy mam się o ciebie martwić za każdym razem, kiedy myślę, że na polowaniu jakiś drapieżnik moze wciągnąć cię pod wodę? – zapytała, sama proszącą mrużąc ślepia. Zrobila to. Użyła Matczynego Zagrania pod tytułem "Martwię Się O Ciebie, Dziecko". Miała jeszcze w zanadrzu "Robię to dla Twojego Dobra" i parę innych, ale może się obejdzie.

Tymczasem Tecuani krążył pod wodą. Jeziorko nie było na tyle duże, by przegapić smoczycę, która w nim siedziała. Zatrzymał się przed nią, wirując leniwie w wodzie i przypominając półprzeźroczystego ducha. Nie był zachwycony towarzystwem, ale obca wydawała się drzemać i nie stanowić zagrożenia dla Paqui. Na razie będzie miał ją na oku.

Licznik słów: 326
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
A jeśli będzie trzeba
nauczę się dokładnie
czytać mapę z nieba
i umieć milczeć zgrabnie

→ szczęściarz – odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/
→ poszukiwacz – +1 sukces do Percepcji (bez Śl) raz na tydzień.
→ wybranka bogów – +1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.

Karta Kompana
Tecuani, żywiołak wody, niebieski tygrys (art Honi)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, PŁ, Skr, MA, MO: 1


Liana od Przebłysku Wspomnień
Pasja Uczuć
Dawna postać
Wilk w owczej skórze
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2241
Rejestracja: 04 lut 2020, 23:57
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 103
Rasa: drzewny
Opiekun: Wysłanniczka Nieba
Mistrz: Wysłanniczka Nieba
Partner: Chaos

Post autor: Pasja Uczuć »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Prs,A,O,MP,Śl,Kż: 1| MO,Skr: 2| MA: 3
Atuty: Ostry słuch; Szczęściarz; Mistyk; Przezorny; Otoczony
– Paqu nie spotkała jeszcze zafb smoków, któle chciały by ją skrzywdzić. Wszystkie były zawsze baldzo miłe. Ale lozumie. Jak są gloźne zwierzaki, jak ta południca, tak na pewno są i takie smoki. Szkoda taty Pestki... – stwierdziła na początek, choć... Czy południca w tym wypadku była tak do końca "zwierzakiem"?
Oh... Słowa mamy, gdy zbliżyła się do wody jeszcze bardziej zasmuciła Pasję. Zdecydowanie nie chciała by, by się o nią martwiła. Miała sporo racji – nikt nie mógł wiedzieć, gdzie czai się jakieś niebezpieczeństwo. Teraz był spokój, a za księżyc mogła zostać wciągnięta do wody przez topielca.
– Paqu nie chce maltwić mamy. – uznała dość cicho, powoli podnosząc prawą łapę, po czym skierowała ją do powierzchni wody. Była chłodna i nadal tak nieprzyjemna, jak pamiętała po ostatnim spotkaniu z tą przezroczystą substancją. Nie, nie, nie. Nie będzie się znowu przygotowywać przez tyle czasu do zanurzenia. Cofnęła łapkę tylko po to, by postawić ją stabilnie obok pozostałych. Ugięła je mocniej, szczególnie tylne, po czym zamknęła oczka. Wzięła głęboki wdech i... Wybiła się z ziemi, prostując łapki i uderzając końcem ogona o ziemię. Pokierowała łapami tak, że wyskoczyła do przodu po to, by po chwili uderzyć brzuchem o powierzchnię wody. Nie dość, że to już ochlapało wszystkich dookoła, to Paqui, uderzona chłodem wody i wynikającymi szybko kroplami pomiędzy łuski, zaczęła przebierać łapami we wszystkie strony, próbując nieporadnie utrzymać łep na powierzchni. Nie było to proste, gdy nie wiedziało się, co się robi. Paqui raz po raz zanurzała się pod wodę, a wynurzając się, głośno łapała hausty powietrza. I tak lepiej, niż ostatnio.

Licznik słów: 262
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Uczucia są jak dzikie zwierzęta – nie doceniamy ich gwałtownej natury, dopóki nie otworzymy klatek.
Richard Paul Evans, Słonecznik

Atuty:
→ ostry słuch– dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu .
→ szczęściarz– odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
Następne użycie: 15.11.2020
→ mistyk– raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
→ otoczony– możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
→ przezorny– +2 ST do kontrataków przeciwników.

Gaj – Mantikora
S: 3 W: 2 Z: 1 M: 1 P: 2 A: 1
B: 1 A: 1 O: 1 Skr: 1 Śl: 1 Kż: 1
Gaj by Lepka Ziemia

Gadzinka – Salamandra
S: 1 W: 1 Z: 1 M: 1 P: 1 A: 1
B: 1 Pł: 1 A: 1 O: 1 Skr: 1
Wysłanniczka Nieba
Dawna postać
kucharz pułku
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 226
Rejestracja: 02 lis 2019, 19:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 96
Rasa: Skrajny
Opiekun: sama sobie sterem
Mistrz: żeglarzem, okrętem
Partner: wszystkie żony moje

Post autor: Wysłanniczka Nieba »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,M,A,O,MP,MA,MO,Kż:1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Szczęściarz; Poszukiwacz; Wybraniec bogów;
Pokiwała łbem. Wilk nie musiał umierać. Ale przynajmniej przeżyło jego potomstwo... Sama wolałaby po stokroć umrzeć, niż widzieć jak coś dzieje się którejś z jej piskląt.
Nie uśmiechała się, ale na jej pysku wymalowała się wdzięczność. Zagranie podziałało! Co prawda nie tak wyobrażała sobie zanurzenie... Ale zdecydowanie nie brakowało Paqui rozmachu.
Sama weszła do Jeziorka nieco spokojniej, pozwalając się ciału przyzwyczaić do chłodu. Podpłynęła do córki, przez chwilę bez słowa obserwując jej chlapanie.
Nie musisz tak napinać mięśni! Im bardziej się szamoczesz, tym bardziej woda będzie stawiała opór. Wyobraź sobie, że biegniesz. Ustal rytm. Musisz połączyć palce na kształt miseczki i zagarniać nimi wodę za siebie. Trochę tak, jakbyś kopała. Ogon to twój ster, niech cię nie ciągnie na dno. Skrzydła trzymaj przy bokach! – Instruowała, płynąc wokół i demonstrując poprawną postawę.
Odpłynęła na drugi koniec jeziorka i zachęciła Pasję, by przypłynęła do niej. W linii prostej, bez skrętów, nie powinna mieć problemów.

Jako że obca smoczyca się nie ruszała, Tecuani wrócił do miejsca gdzie taplała się Paqui i podpłynął pod nią. Nie przeszkadzał smoczycy, bo i nie czuła jego ciała. Był za gotów ją ratować, gdyby spanikowała lub zanurzyła się pod wodę.

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
A jeśli będzie trzeba
nauczę się dokładnie
czytać mapę z nieba
i umieć milczeć zgrabnie

→ szczęściarz – odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/
→ poszukiwacz – +1 sukces do Percepcji (bez Śl) raz na tydzień.
→ wybranka bogów – +1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.

Karta Kompana
Tecuani, żywiołak wody, niebieski tygrys (art Honi)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, PŁ, Skr, MA, MO: 1


Liana od Przebłysku Wspomnień
Pasja Uczuć
Dawna postać
Wilk w owczej skórze
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2241
Rejestracja: 04 lut 2020, 23:57
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 103
Rasa: drzewny
Opiekun: Wysłanniczka Nieba
Mistrz: Wysłanniczka Nieba
Partner: Chaos

Post autor: Pasja Uczuć »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Prs,A,O,MP,Śl,Kż: 1| MO,Skr: 2| MA: 3
Atuty: Ostry słuch; Szczęściarz; Mistyk; Przezorny; Otoczony
Przy poprzedniej próbie pływania Pasja niemal przyprawiła o zawał Pyzatego, znikając na dłuższą chwilę pod powierzchnią wody. Więc tym razem, gdy była już nieco starsza – był to o wiele lepszy początek! Nadal nieco krzywiła się na pyszczku, czując, jak zimna woda zagnieździła się pomiędzy najbardziej odstającymi łuskami. Liczyła jednak, że tym razem obędzie się bez topnienia. To nie miało być przypadkiem skradanie?
Paqui, starając się desperacko utrzymać na powierzchni, starała się jednak słuchać rad mamy. Ona przecież całkiem spokojnje utrzymywała się na wodzie. Dlatego, wciąż mrużąc oczka, starała się uspokoić nieco. Palce łap złożyła razem i ugięła lekko, by lepiej odpychały wodę. Starała się, wypchając łapami w nieco lepszym rytmie, wypchać zad du górze, by móc ustawić się podobnie, jak przy biegu. Chciała ułożyć ogon na poziomie powierzchni, poruszając nim rytmicznie na boki, tworząc za sobą małe fale. Łapkami poruszała nadal nieco zbyt niespokojnie, ale – nie było tak źle. Udało jej się ułożyć podobnie, jak mama, choć jej ciałko, męczone nieprzyjemnym skurczem mięśni, nadal drżało i chwiało się na boki. Próbowała poruszać łapami na zmianę, smokojnie. Gdy prawa przednia i lewa tylna szły do przodu, pozostałe dwie wypychały wodę do tyłu, zaczynając się powoli poruszać do przodu. Nie chcąc zawieść mamy, starała się powtarzać te ruchy. Oddychała jeszcze dość niespokojnie, łapiąc powietrze haustami. Ruchy łapkami Pasji nie były zbyt obszerne, przez co przemieszczała się wręcz w slimaczym tempie. Czuła, jak wypychana łapkami woda uderza w jej brzuch i ogon, a także, jak chwiejny ruch jej grzbietu tworzy odbijające się od najbliższego brzegu fale, powracające do niej po chwili. Woda była zimna, więc cicho liczyła, że uda im się skończyć tą zabawę całkiem sprawnie.

Licznik słów: 275
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Uczucia są jak dzikie zwierzęta – nie doceniamy ich gwałtownej natury, dopóki nie otworzymy klatek.
Richard Paul Evans, Słonecznik

Atuty:
→ ostry słuch– dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu .
→ szczęściarz– odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
Następne użycie: 15.11.2020
→ mistyk– raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
→ otoczony– możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
→ przezorny– +2 ST do kontrataków przeciwników.

Gaj – Mantikora
S: 3 W: 2 Z: 1 M: 1 P: 2 A: 1
B: 1 A: 1 O: 1 Skr: 1 Śl: 1 Kż: 1
Gaj by Lepka Ziemia

Gadzinka – Salamandra
S: 1 W: 1 Z: 1 M: 1 P: 1 A: 1
B: 1 Pł: 1 A: 1 O: 1 Skr: 1
Wysłanniczka Nieba
Dawna postać
kucharz pułku
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 226
Rejestracja: 02 lis 2019, 19:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 96
Rasa: Skrajny
Opiekun: sama sobie sterem
Mistrz: żeglarzem, okrętem
Partner: wszystkie żony moje

Post autor: Wysłanniczka Nieba »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,M,A,O,MP,MA,MO,Kż:1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Szczęściarz; Poszukiwacz; Wybraniec bogów;
Liana czujnie obserwowała progres Pasji. Uśmiechała się przy tym by dodać jej otuchy i co jakiś czas rzucała "Właśnie tak, mała!" lub "Dobrze ci idzie!". Jeziorko nie było ogromne, ale wystarczajaco duże, by młodsza Łowczyni miała trochę dystansu do pokonania.
Teraz spróbuj skręcić. Musisz zagarniać wodę pod kątem, w stronę przeciwną niż tą, w którą chcesz skręcić. Jak przy biegu. Wygnij całe ciało. Ogon też, możesz nim mocniej poruszyć, przyśpieszy twój skręt. Najpierw w lewo, potem zrób kółko wokół mnie – poleciła ciepło. Dwukolorowe ślepia były pełne dumy, że Paqui przełamała swój strach. Ustawiła się tak, by łatwo było ją opłynąć – mniej więcej po środku jeziorka. Leniwie poruszała łapami i delikatnie rozłożyła skrzydła, by wygodniej jej było pozostać na powierzchni.

Licznik słów: 122
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
A jeśli będzie trzeba
nauczę się dokładnie
czytać mapę z nieba
i umieć milczeć zgrabnie

→ szczęściarz – odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/
→ poszukiwacz – +1 sukces do Percepcji (bez Śl) raz na tydzień.
→ wybranka bogów – +1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.

Karta Kompana
Tecuani, żywiołak wody, niebieski tygrys (art Honi)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, PŁ, Skr, MA, MO: 1


Liana od Przebłysku Wspomnień
Pasja Uczuć
Dawna postać
Wilk w owczej skórze
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2241
Rejestracja: 04 lut 2020, 23:57
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 103
Rasa: drzewny
Opiekun: Wysłanniczka Nieba
Mistrz: Wysłanniczka Nieba
Partner: Chaos

Post autor: Pasja Uczuć »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Prs,A,O,MP,Śl,Kż: 1| MO,Skr: 2| MA: 3
Atuty: Ostry słuch; Szczęściarz; Mistyk; Przezorny; Otoczony
Przynajmniej jedna z nich tutaj wydawała się zadowolona, postępów Paqui. Jej nie do końca skoordynowane ruchy, próbującw wprowadzić ją w ruch podobny do biegu wcale nie były tak proste, jak mogło by się wydawać. Opór, stawiany przez wodę był o wiele większy, niż w przypadku powietrza. Jednak szło jej lepiej z każdym posunięciem, coraz bardziej przyzwyczajając się do wody. Jak poprzednim razem, tak i teraz – im dłużej przebywała zamoczona, tym mniej odczuwała to związane z tym, nieprzyjemne uczucie. Bardzo się starała, by nie zawieść starszej łowczyni. Zapierała się z całej siły łapkami, czasem wręcz z pluskiem odpychając wodę.
Skręcanie? Brzmiało podobnie, jak przy bieganiu, przy czym tutaj – było trudniejsze. Najpierw w lewo... Tułów Pasji wygiął się jako pierwszy w prawą stronę, od razu kierując przednie łapki w odpowiednią stronę. Prawa kończyna wykonywała większe, bardziej obszerne i szybsze ruchy, niż lewa, pchając ciałko. Ogon wygiął się podobnie, jak kręgosłup, by już po kilku machnięciach łapkami odplynąć w drugą stronę, nadając Pasji większego pędu, prostując nieco kierunek, w którym zamierzała, pozwalając wyprostować ciałko z pomocą szybszych ruchów prawych kończyn.
– Czemu inne smoki uwielbiają wodę, gdy dla Paqui jest taka nieprzyjemna? – spytała między lekko niespokojnymi oddechami, nim nie skierowała się w stronę mamy.
Skręcanie w prawo wyglądało bardzo podobnie do tego w lewo. Zaczynało się od napięcia mięśni, zginających odpowiednio kręgosłup, by powstałe przez wypukłe ciałko wybrzuszenie znalazło się po lewej stronie jej ciałka. Ogon wygiął się wraz z kręgosłupem, a lewe łapki nachały w wodzie nieco żwawiej od tych prawych. Ułożone odpowiednio palce odpychały wodę. Chcąc okrążyć mamę – potrzebowała machać więcej, zachowując jednak odpowiednią odległość, tak na długość łapy, by przypadkiem jej nie uderzyć. Nie przyzwyczajone do takiej walki z żywiołem ciałko nieco mocniej zatapiało się przy tym manewrze, jednak łepek Pasji nadal pozostawał na powierzchni. Nie było to na pewno tempo odpowiednie do pogoni, ucieczki, czy jakichś zawodów, ale wystarczające, by wykonać pełne koło przed zmęczeniem się drzewnej samiczki.

Licznik słów: 323
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Uczucia są jak dzikie zwierzęta – nie doceniamy ich gwałtownej natury, dopóki nie otworzymy klatek.
Richard Paul Evans, Słonecznik

Atuty:
→ ostry słuch– dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu .
→ szczęściarz– odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
Następne użycie: 15.11.2020
→ mistyk– raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
→ otoczony– możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
→ przezorny– +2 ST do kontrataków przeciwników.

Gaj – Mantikora
S: 3 W: 2 Z: 1 M: 1 P: 2 A: 1
B: 1 A: 1 O: 1 Skr: 1 Śl: 1 Kż: 1
Gaj by Lepka Ziemia

Gadzinka – Salamandra
S: 1 W: 1 Z: 1 M: 1 P: 1 A: 1
B: 1 Pł: 1 A: 1 O: 1 Skr: 1
Wysłanniczka Nieba
Dawna postać
kucharz pułku
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 226
Rejestracja: 02 lis 2019, 19:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 96
Rasa: Skrajny
Opiekun: sama sobie sterem
Mistrz: żeglarzem, okrętem
Partner: wszystkie żony moje

Post autor: Wysłanniczka Nieba »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,M,A,O,MP,MA,MO,Kż:1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Szczęściarz; Poszukiwacz; Wybraniec bogów;
Manewry Łowczyni wyszły bardzo zgrabnie. Nie dała się przygnieść niepewności i parła do przodu, zyskując coraz więcej obycia w nowym środowisku. Liana kontynuowała rzucanie pochwał w trudniejszych chwilach i kiedy córka ją opłynęła, sama znów zaczęła się ruszać.
Nie wiem, kochanie. Ale może to dlatego, że jesteś pełnokrwistą drzewną? Pewnie lepiej ci w lesie niż w wodzie. Nie przejmuj się tym. Nie musisz lubić wszystkiego, ważne tylko, byś umiała sobie poradzić. – Powstrzymała się od czułego tyrknięcia łbem w ostatniej chwili, nie chcąc burzyć równowagi Paqui.
A teraz moja ulubiona część. Nurkowanie! Nie mamy skrzeli jak ryby ani morskie, dlatego musisz wziąć głęboki wdech. Początkowo woda może szczypać cię w oczy, tak jak przy pierwszym locie, ale szybko się przyzwyczaisz. Nabierz powietrza i zanurz łeb. Spróbujemy popłynąć na dno. Skrzydła mocno do ciała, jak je rozłożysz, będą cię wypychać na powierzchnię. – Liana mrugnęła wesoło i wzięła głośny wdech, nadymając policzki. Wdzięcznie wygięła szyję i przebila pyskiem taflę jeziorka, znikając pod wodą. Poruszała się nieco jak wąż, płynąc całym ciałem.

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
A jeśli będzie trzeba
nauczę się dokładnie
czytać mapę z nieba
i umieć milczeć zgrabnie

→ szczęściarz – odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/
→ poszukiwacz – +1 sukces do Percepcji (bez Śl) raz na tydzień.
→ wybranka bogów – +1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.

Karta Kompana
Tecuani, żywiołak wody, niebieski tygrys (art Honi)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, PŁ, Skr, MA, MO: 1


Liana od Przebłysku Wspomnień
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej