Wzgórze

Miejsce, gdzie stosunki, niegdyś przyjacielskie, pełne miłości, zmieniły się diametralnie. Teraz jest to teren, gdzie bezbronny, młody smok może czuć się najmniej bezpiecznie.
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2676
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Westchnął, a różowe wargi wygięły się w ciepłym uśmiechu, chociaż spojrzenie jakim ją obdarzył wydawać by się mogło nieśmiałe. Jak gdyby znów był brzdącem ledwie próbującym się połapać w swoich uczuciach. Ale po chwili na jego pysk wskoczył figlarny uśmiech a sam przewalił się na glebę i wygodnie rozciągnął leżąc na grzbiecie i pokazując swój pękaty brzuch. Grzebienie wydały z siebie ciche skrzypnięcie gdy zostały tak chamsko przygięte do ziemi. Żółte żarzące się ślepia wyjrzały rozbawione spod czarnych powiek by zadziornie przejechać po pysku partnerki.
Więc. Jak tam życie po śmierci? Widziałaś się z innymi? – zapytał wciąż tarzając się po ziemi i aktualnie drapiąc się za różowym uchem.

Licznik słów: 110
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1057
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Feeria rozluźniła się nieznacznie. Miał ochotę na ploteczki z zaświatów? Bez Kerrigana może być ciężko...!
Jednak powoli pokiwała łbem z lekkim uśmiechem na pysku. Widywała inne dusze i to całkiem często. Nie była samotna... Choć nie mogła też powiedzieć, że zobaczyła się z każdym, z kim chciała.
Na przykład Daimon... Jej ojciec wrócił na długo, nim ona umarła. Minęła go. Odszedł tak dawno, mimo że chciała z nim nawiązać do tylu tematów... Ale może to i dobrze? Odszedł bez pożegnania. Chłodno i z dystansem, jak za życia... Może to i dobrze. Nie będzie się już trzymać tej części przeszłości.
I chyba dlatego czuła taki spokój. Tę iskrę spokoju przekazała teraz Żerowi. Nie musiała dodawać żadnej tęsknoty, żadnego żalu... Nie żałowała swojego życia, a tęsknotę oboje już znali aż za dobrze! Pierwsze emocje opadły, więc chyba mogli sobie pozwolić na chwilę spokoju, prawda?
Przysiadła na trawie i z ciekawością przechyliła łeb, przypatrując się Czeluści. To, że mogła zobaczyć co nie co, będąc pośród gwiazd, nie zmieniało faktu, że pewne fakty jej umknęły, a inne... Może po prostu lubiła słuchać jego głosu?

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2676
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Spokój hm? Uśmiechnął się nieznacznie gdy dotarł do niego magiczny impuls uzdrowicielki.
Cieszcze się, że jesteś szczęśliwa moja kochana. – wymruczał spod zalotnie wpółprzymkniętych ślepi. – Ale oczywiście to nie to samo beze mnie – szelmowsko uśmiechnął się półgębkiem, błyszcząc do niej białym kłem. Ze swojej leżącej pozycji wyciągnął łapę wysoko do góry, blizna pokrywająca jego nadgarstek, była tak... blada i ledwie widoczna. Aż trudno było uwierzyć, że kiedyś był to tylko przypalony kikut, odratowany przez Feerie. Sięgając do jej policza, zatrzymując się tak jakby ją ledwie zahaczał szponami zamknął oczy, drugą łapę przyłożył do własnego policzka i zebrał w sobie maddare. Wysłał jej impuls, ciepły kojący impuls a wraz z nim odczucie tejże własnie łapy na swoim policzku, tak jakby mogła poczuć, że to nie na nim lecz na niej coś leżało. Jakby to jej policzek był dotykany. ...oczywiście... to było tylko ułudne wspomnienie, przekazywane na żywo. Otoczone tą umysłową barierą, która pozwalała smokom rozpoznawać, że to wszystko to tylko myśli innych. Ale... to im chyba na razie będzie musiało starczyć.

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1057
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Zaśmiała się lekko i bezdźwięcznie słysząc słowa partnera. Nie, bez niego to zdecydowanie nie było to samo szczęście...
Przyglądała się jego łapie może nawet uważniej niż zwykle. Bezsilnie uznała, że to tylko kolejny, odruchowy gest. Zaraz znów przypomną sobie, że to minęło...
A może nie? Nie do końca?
Przymknęła ślepia, czując nie tylko maddarę ukochanego, ale też... Dotyk? Prawie jak wtedy... Wtedy? Wiele księżycy temu...
Sama zaczęła ten gest odruchowo, ale zakończyła z pewną świadomością. Położyła własną łapę na łapie Żera. Tej niegdyś straconej, którą uniósł... I podzieliła się podobnym wrażeniem. Po tylu księżycach leczenia pamiętała dotyk niezliczonych łusek. Chyba potrafiłaby odwzajemnić się podobnym impulsem? Tym razem bez żadnych emocji. Samo wrażenie materialności – jej policzka, który z resztą jakby spróbowała lekko wtulić, nie przejmując się granicami wytyczonymi przez śmierć.

Licznik słów: 130
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2676
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
I tak też siedzieli, ciesząc się swoją obecnością i naginając ramy, które narzuciła im śmierć. Próbując dotknąć się mentalnie jak tylko mogli. Korzystali z każdej sekundy darowanego im czasu, bo nie wiadomo kiedy znów się zobaczą. Bo chociaż, Żer do najmłodszych już nie należał... jakimś cudem wciąż trzymał się świetnie.
W końcu Świat obrócił się na brzuch, poruszając wcześniej przygnieciony grzebieniem grzbietowym, który mógł się nareszcie rozciągnąć.
Wiesz, że Rapsod... ah znaczy Hiacynt. W końcu nie byłaś przy jego pasowaniu na czarodzieja. – uśmiechnął się niemrawo. Odchrząknął. – Został zastępcą Ziemi! – powiedział dumnie i zamruczał zadowolony. – I ha, wiesz jak nazwał swojego kruka? Morrigan! – wyszczerzył wesoło zęby. – Ah... szkoda, że nie miał jak spróbować oswoić Kerrigana, może wciąż by żył. Wiesz... – jego głos się obniżył o nute, nadając wypowiedzi poważniejszego wyrazu. – Spotkałem Kerrigana jeszcze kilka razy po twojej śmierci. – wspomniał patrząc w niebo.

Licznik słów: 151
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1057
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
To była długa chwila. Z jednej strony mogłaby się przeciągać w nieskończoność, byle nie kończyć swojego ulotnego piękna... A z drugiej ta ulotność oraz świadomość upływającego czasu sprawiała, że nie sposób było cieszyć się nią całkowicie. Ani tym bardziej przeciągać w nieskończoność. Nie wiedzieli, kiedy skończy im się czas... Czas...
Jak wiele ją ominęło? Najwyraźniej wiele. Hiacynt... Czarodziejem. Tego się spodziewała. Ale Zastępca? Feeria skwitowała to wzruszonym uśmiechem. Przetrwał i zrobił to w Ziemi. Najwyraźniej chyba też Ziemię kochając... Ominęły ją te wszystkie Ceremonie, ale może jeszcze zdoła go spotkać. Tutaj...
Ha! Wszystko się zgadzało ze słowami młodego Uzdrowiciela. Kwiecisty Rapsod to Hiacynt i istotnie, oswoił kruka... Morrigan. Szamanka skwitowała to rozbawionym prychnięciem. Lepszego imienia nie mógł wymyślić!
Zaraz jednak jej radość nieco zbladła. Wciąż by żył. Gdyby kruk, o którym wspomniał Basior, był właśnie nim... Sama nie wiedziała jak by zareagowała. Nie liczyła na to, że go tu spotka. Ale gdyby mogła... Gdyby tylko... Czuła się w pewien sposób pusta, nie czując jego świadomości. Nie mogąc dzielić się z nim myślami, bo kto najlepiej je interpretował, jak nie jej własny Głos?
Dwukolorowe ślepia zalśniły w ożywieniu na kolejne słowo. Lekko, nienachalnie pchnęła ku Żerowi prośbę. Iskierkę ciekawości... To ją może zaboleć, ale chciała wiedzieć, co się z nim stało. Jego jedynego nie zdołała zobaczyć po śmierci. Zniknął wraz z jej odejściem. Jak głos, którego tak naprawdę nigdy nie miała. Ulotny...

Licznik słów: 231
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2676
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
 – Hmm – mruknął cicho do siebie. Była ciekawa... ale co miał jej odpowiedzieć. Że widział jak umiera i już od dawna nie żyje? Że tęsknił za nią tak samo mocno jak Żer? Samiec zamknął ślepia. Głęboki wdech... i wydech. Sięgnął po maddarę z swojego źródła i powoli przesączył obrazy do umysłu Feerii.
Ich... pierwsze spotkanie po jej śmierci, te skrajne uczucia smutku i radości zmieszane ze sobą w jednym momencie. To jak próbował kruka uścisnąć i wiązanka przekleństw, którą otrzymał w zamian. Aż w końcu zrezygnowane... "a w sumie, co się będę dalej z tobą męczył? Myślisz, że jak zdechnę, to ją spotkam?", które złamało smokowi serce. I jak leżeli koło siebie w milczeniu. ...w Ciszy. Potem kilka następnych sptkań, odrobine weselszych, przy których wspólnie narzekali na wszystko co żywe i martwe. Aż w końcu... ostatnie spotkanie... Żer siedział w Gaju Pamięci, pielęgnując kasztanowiec, który jej posadził i czyszcząc kamień z wyrytym jej imieniem. I wtedy do uszu smoka dobiegł trzepot skrzydeł, a siwy zmęczony Kerrigan, usiadł na jednej z gałęzi młodziutkiego drzewka, dokładnie tak samo jakby siedział na jej rogu. Starzec podniósł ślepia znad głazu i przywitał równie starego kruka. Rozmawiali... przez dłuższą chwilę, rozmawiali, wspominali, czasem z czegoś szydzili. Ale to wszystko było wyjątkowo spokojne i błogie. A oddech ptaka stawał się coraz płytszy. W pewnym momencie zmęczony zamknął czarne ślepia i bezsilnie spadł z gałęzi drzewa. Żer go złapał w ostatniej chwili, otaczając byłego kompana swoim wielkim łapskiem. Przysunął go bliżej swojej piersi, a serduszko kruka wciąż jeszcze biło... ale nie na długo. Gdy przestało, Żer westchnął ze smutkiem i zamknął oczy odkładając ciało pierzastego towarzysza na ziemie.
 Światokrążca powoli otworzył swoje jadowicie żółte ślepia i z czułością ale i lekkim zmartwieniem spojrzał na swoją partnerkę.

Licznik słów: 290
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1057
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Przechyliła lekko głowę, czekając na jakąkolwiek odpowiedź. Wdech, wydech... Czy to mogły być złe wspomnienia?
Za chwilę sama miała się przekonać. Ledwie poczuła dotyk maddary, a sama przymknęła ślepia. Nie raz korzystała z tego sposobu, a jednak to był chyba pierwszy raz, gdy ktoś dzielił się z nią swymi wspomnieniami... A te były gorzko-słodkie. Kerrigan... Szyderczy jak nigdy, milczący jak nigdy... A jednak to wciąż był on. Załamany, ale wciąż on... I widywali się często. Rozumieli niemal jak kompani z prawdziwą więzią. Aż w końcu...
Czy kiedyś była świadkiem śmierci kogoś bliskiego? Daimon zmarł z dala, nagle. Otrzymała tylko ostatnią wiadomość. Evya... Tu pozostały tylko krwawe teorie i zwłoki, którymi musiała się zająć. Opoka...? Z dala, usłyszała tylko relację z misji ratunkowej. Nieudanej.
A jego śmierć była spokojna. Taka... Łagodna. Choć miała miejsce już dawno, łamała serce... Ale jednocześnie cieszyła się, że mogła tego doświadczyć. Oczyszczające uczucie, bo to było nieuniknione, skoro tylko ich więź przestała istnieć. Cierpiał. Z początku... Czy się pogodził? Nie miała pewności, ale na pewno pod koniec nie czuł się samotny.
Poczuła łzy wzruszenia pod powiekami. Rozwarła je w końcu, otarła szponem i spojrzała czule na Żera. Na jej pysku wykwitł lekki uśmiech, a maddara znów dotknęła umysłu partnera. Tym razem... Była tu tylko wdzięczność. Za to, że się nim zaopiekował pod koniec. Ciężki koniec dla ich obu... I za to, że się tym wspomnieniem podzielił.
Westchnęła lekko i spojrzała w niebo. Ile czasu upłynęło? Była jeszcze dwójka smoków, które chciała zobaczyć...
Feeria powoli wstała na równe łapy. Tak bardzo nie chciała odchodzić, ale... Ale nie miała nieskończoności. Nie wiedziała w ogóle ile ma czasu, a potrzebowała go jeszcze. Jeszcze dla kilku żywych dusz... Spojrzała na Czeluść pytająco, ale też i z wyraźnym żalem. Na pewno domyśli się... Bo przecież oboje wiedzą, że nie mogą tu pozostać na zawsze.

Licznik słów: 303
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2676
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Uśmiechnął się gorzko w odpowiedzi. Niestety, chyba każdy jego uśmiech był zabarwiony teraz kroplą goryczy, czającej się by zaatakować. Ale potem parsknął krótko i pokręcił głową jakby rozganiając zalegające myśli. Wystarczy.
Gdy wstała, sam podniósł się na łapach i podszedł bliżej, jej niematerialnej sylwetki. Pochylił łeb jakby próbował się oprzeć na jej piersi i przymykając oczy, przesłał jej poczucie ciężkiego łba spoczywającego na jej łuskach. Nawet jeśli... on sam czuł jedynie zimne powietrze owiewające jego polik, najważniejsze było... by ona coś czuła.
Rozumiem, sam bym chciał się jeszcze zobaczy z Matką czy Szablą. – bo obie na pewno się pojawią! Gonitwa już to zrobiła, a Szabla zapowiedziała się zawczasu. Mówiąc to zmarszczył poważnie pysk. Nawet jeśli był odrobine rozczarowany, że musieli już kończyć, sam przecież musiał się zbierać. Ale... Na jego pysku znów się pojawił szeroki zawadiacki uśmiech a jego kły aż błysnęły bielą.
Tylko sobie nie myśl, że to jest pożegnanie! Jeszcze cię dziś znajdę! Albo ty mnie. – zachichotał.

Licznik słów: 163
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1057
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Sama spróbowała odpowiedzieć uściskiem... Nieco nieporadnym wizualnie, niemożliwym fizycznie... Ale za to istniejącym w sferze mentalnej. Drogą maddary mogli uzupełnić pewne braki.
Ale nie zmieniało to faktu, że powinni się rozejść. Hiacynt i Tweed. Gonitwa i Szabla. Pokiwała z powagą łbem, by zaraz znów się rozjaśnić, a nawet prychnąć lekko z rozbawienia. Czy to była obietnica? Niech tylko spróbuje jej nie dotrzymać!
Ale tak na wszelki wypadek, gdyby jednak nie zdążyła... Przesłała mu maddarowo kolejną iskrę swoich uczuć i ciepła. Tego jak był dla niej ważny, ale tym razem bez smutnego wydźwięku tęsknoty. Teraz więcej tam było radości. Teraz może nawet ponowna rozłąka nie będzie tak ciężka...
I z tą myślą odsunęła się o krok, znów spojrzała w niebo i... Rozłożyła skrzydła. Mogłaby po prostu zniknąć. W końcu była duchem... Ale po co przypominać im o fakcie, że może nagle zniknąć i znów nie będą się widzieć przez dłuższy czas? Teraz odleciała, ale jeszcze znów się zobaczą... Jeszcze, zanim Ateral upomni się o dusze, które mu zbiegły.

//zt

Licznik słów: 168
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2676
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
I on oberwał ją z uśmiechem na pysku. To jak się ruszała, to jak odchodziła i to jak się wzbiła w powietrze by w końcu zniknąć na horyzoncie. Westchnął znów zamykają na krótką chwile oczy. Tym razem z ciepłem na sercu. Klepną w bok przysypiającą z nudów Foczke i tak ruszyli dalej spotkać się z dawno zaginionymi duszami. W końcu wiedział już, że może ich szukać.

//zt

Licznik słów: 67
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1057
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Znalazła każdego ze swoich bliskich, których szukała... A nawet jeszcze kilka smoków. Ale skoro tylko zakończyła ostatnie z tych najważniejszych spotkań, ruszyła z powrotem na Wzgórze. Niczym prawdziwy duch, przez pewien czas była niewidzialna, aż w końcu pojawiła się tam, gdzie stała, gdy znalazła go kilka dni temu. Albo kilka nocy temu, bo teraz słońce już zachodziło...
Z tą myślą Feeria zebrała maddarę i wysłała Żerowi wiadomość mentalną. Nie wiedziała, ile czasu jeszcze ma... Ale na pewno mniej, niż więcej, a przecież coś sobie obiecali, prawda? Nie miała wprawdzie pewności, czy odejście nadejdzie za kilka godzin czy za kilka dni, ani czy Czeluść będzie mógł się zjawić... Ale delikatny impuls z obrazem Wzgórza i tak powędrował w stronę jego umysłu.

Licznik słów: 120
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2676
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Świat był zadowolony z ostatnich spotkań, które miał okazje przeżyć. Rozmowy z dawną zmarłą rodziną i przyjaciółmi było miodem na jego zmarszczone serce. Był szczęśliwy. Nawet jeśli tylko przez moment. I nawet jeśli z nutą goryczy czającą się gdzieś w tle. I cały czas miał nadzieje, że się nie rozminą z Feerią. W końcu faktycznie sobie coś obiecali. A właściwie on jej. Ale nerwowość opadła gdy dostał od niej wezwanie, na które też się szybko zjawił. Tym razem bez Foczki u boku. Wzgórze. Czyli tam gdzie wcześniej się spotkali. Ha! Całkiem wygodne. Uśmiechnął się pod nosem. A uśmiech poszerzył się jeszcze bardziej gdy jego spojrzenie padło na widmową sylwetkę Feerii. Pewnym krokiem podszedł bliżej i usiadł koło niej. Przymknął oczy posłał jej ciepły powitalny impuls magiczny. Radość, miłość i odczucie trącenia nosem policzka.
Widzisz, mówiłem, że się jeszcze spotkamy. – powiedział zadowolony. – Jak tam twoje poszukiwania Feerio? Spotkałaś kogo chciałaś? Spotkałaś Hiacynta? Mi się udało odnaleźć Matkę i Szablę. – odpowiedział szczęśliwy. Ale na chwile pysk mu pochmurniał. – Chociaż nie powiem, zawiodłem się informacją, że Dzika już zdążyła się odrodzić. – mlasnął niezadowolony.

Licznik słów: 186
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1057
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Uśmiechnęła się szeroko, widząc, że przybył. Jeśli to miało być jej ostatnie spotkanie z żywym smokiem, to z pewnością chciała, aby to właśnie on był tym smokiem.
Z zadowoleniem pokiwała łbem. Owszem, spotkała Hiacynta! I Tweeda też, swoją drogą, choć skoro już natura pozwoliła jej milczeć, to ten fakt z chęcią przemilczała. Chciała, aby to ostatnie spotkanie było jak najpogodniejsze, a wspomnienie syna, który opuścił Ziemię, na pewno w tym nie pomoże...
Westchnęła cicho, słysząc zawiedzenie informacją o Dzikiej. Sama znała to uczucie. Może nie dokładnie w tej samej postaci, bo ona dowiedziała się o tym, gdy już sama była po drugiej stronie... Ale to wcale nie sprawiło, że było jej z tym faktem lepiej. Po prostu na zawsze skreśliła tego smoka ze swojej historii. To przeszłość, o której nawet nie będzie mogła z nim porozmawiać. Przeszłość nieosiągalna i nie warta dłuższym martwieniem się nią.
Tym bardziej, że nie zamierzała teraz się łamać! Przesłała partnerowi fizyczne uczucie otarcia się łusek jej łba o jego bark. A wraz z nim pojawiły się też kolejne odczucia mentalne... Czy też raczej obietnica. Obietnica czekania, bo nigdzie się bez niego nie wybierała. Z resztą, to życie poza bolesnymi wspomnieniami, które wciąż ją czasem nękały, było też wypełnione tymi pięknymi chwilami, których nie chciała zapominać za wszelką cenę.
Na pewno nie bez niego.

Licznik słów: 218
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Szara Rzeczywistość
Dawna postać
Jaahvfadh Gorliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3801
Rejestracja: 21 sie 2019, 22:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 67
Rasa: Góski

Post autor: Szara Rzeczywistość »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 5| P: 3| A: 1
U: L,Pł,O,A,MO,Kż,Skr,Śl,Prs,MA: 1| B,W,MP: 2| Lcz: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Błyskotliwy, Wybraniec Bogów; Uzdolniony
Miejsce dobre jak każde inne, prawda? Typowe dla smoka górskiego było to, że zawsze wybierał szczyty, chociażby najmniejszych pagórków i wzgórz. Czemu, odpowiedź była prosta: Jak górskie szczyty dookoła patrzymy na siebie odseparowani dolinami... za duzi, aby przemknąć niepostrzeżenie obok, za mali, by dotknąć nieba.
Takich błyskotliwych myśli u nie go na pęczki chociaż w obecnej sytuacji bardziej chciał zwyczajnie odpocząć, wręcz odmóżdżyć się, poobserwować jakieś głupie zabawy piskląt, albo zwyczajnie zasnąć. Ostatnio tak dużo tych ciężkich leczeń, że sam prawie nabawił się migreny.
Dlatego też samiec sobie legł brzuchem na śniegu i wyciągnął miseczkę, do której nalał wody zmieszanej nieco z miodem, a następnie dodał do miseczki połówkę szyszki chmielu, zagotował to, wywalił zbędną już roślinę, a następnie spokojnie czekał, aż ta ostygnie, grzejąc sobie łapy i obserwując okolice. Tym razem był jednak wyjątkowo skierowany w stronę stada Ognia. W sumie jeszcze żadnego smoka z tamtego stada nie poznał, a ponoć byli ich sojusznikami...

Licznik słów: 155
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Pechowiec : Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Szczesciarz : 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. Ostatnie użycie możliwe po: 11.09

Blyskotliwy : -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran

Wybraniec bogów : Raz tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Następne użycie możliwe po: 29.09

ZŁY(KK)
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,O,A,Skr: 1


Fullbody||Głos Smoka || Theme ||

Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Kolejny dzień polowań przyniósł jej kolejny sukces. Młoda smoczyca uwijała się z karmieniem, polowaniami i wewnątrzstadnymi sprawami jak tylko mogła najsprawniej. I ona miała czasami dość i chciała wypocząć. ale czy mogłaby zasnąć z myślą, że jakiś smok teraz pokłada się ze skrętu kiszek? Oczywiście, że nie. Parę razy już ją zaskoczyło, że wybrany losowo smok okazał się głodującym na własne życzenie. Nie mogła pojąć dlaczego smoki nie dbały o siebie i nie wołały jej. Była gotowa przyjść do każdego. Nawet w środku nocy.
Tym razem opuściła stadne tereny mając ochotę znowu spotkać się z Shironem. Oczywiście na to spotkanie była odpowiednio przygotowana. Jej futro pachniało delikatnie olejkiem lawendowym i było starannie wyczyszczone. Jej pierzaste skrzydła też wyglądały na namaszczone jakimś ziołowo-olejnym specyfikiem. W zasadzie to były tylko małe drobnostki, bo sama samiczka wyglądała pięknie i bez tego. Była młoda i wysportowana. Miała idealną smukłą linię ciała pasującą do sprawnych łowców. Jej chód także był cichy i wyważony. Nawet kiedy się spieszyła.
Teraz jednak szła spokojnie, zmierzając iść na skróty do ciepłych źródeł. Noc była jeszcze odległą przyszłością, więc nie musiała się spieszyć. Gdzieś w połowie drogi poczuła intrygujący zapach. Przystanęła w pół kroku kładąc uszy i węsząc z uniesionym pyskiem. Wiatr jak zwykle przynosił jej wiele ciekawych zapachów, ale ten... musiała przyznać, że nie wiedziała co to. Pachniało słodko i bardzo delikatnie.
Smoczyca postanowiła sprawdzić co było źródłem takiego aromatu i ruszyła pod wiatr. Jak zwykle przyjęła pozycję odpowiednią do tropienia i skradania jednocześnie. Zapach doprowadził ją do wzgórza na którym zauważyła leżącą sylwetkę smoka. Nieznajomego, którego zwykle by ominęła szerokim łukiem, gdyby nie to, że była bardzo zainteresowana co tam robi. Łowczyni zachowała maksymalną ostrożność. Podeszła do smoka od boku, specjalnie nie czając się jak na zwierzynę. Chciała zostać zauważona, bo bała się ewentualnej konfrontacji, gdyby po zaskoczeniu smok zaczął ją atakować. A tak mogła widzieć jego reakcję i ewentualne zamiary.
Jej ogon poruszał się na końcu bujając na różne strony. Młoda samiczka podchodziła bliżej świdrując go wzrokiem.
– Cześć. Co tu robisz? – zapytała śmiało, a jednak była bardzo spięta. Smok zapachniał jej podobną nutką jaką nosił Shiron. Czyżby należeli do tego samego stada?

Licznik słów: 357
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej