Nadanie tytułów IV

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Obecnie został wezwany tylko Barbarzyński, więc żaden Plagijczyk poza nim nie wie o zebraniu. Potem wezwanie poleci dla wszystkich.


Parę ostatnich zdarzeń wyjątkowo dało mu do myślenia i choć nie nazwałby tego przełomem w dobrą stronę, nie zamierzał marnować tej odrobiny energii, którą zasilał gniew. Być może było to nierozsądne i będzie żałował tego zaledwie chwilę po otworzeniu pyska, ale teraz czuł jedynie determinację. Oczywiście to nie Plaga zawiniła jego nastrojowi, nie wyjątkowo były to bowiem okoliczności, które dotykały go personalnie, choć rozgrywały się na terenach wielu innych ziem.
Na cholerę w ogóle się wysilał?
Po wylądowaniu na Skałach, siadł sztywno tak jak zwykle, uzbrojonym w długie kolce ogonem owijając przednie łapy. Mógł i zamierzać wezwać wszystkich, lecz tym razem spotkanie postanowił zacząć od skierowania mentalnej wiadomości wyłącznie dla Pogromu.

Licznik słów: 130
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Barbarzyński Pogrom
Dawna postać
Khardah Rozjuszony
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2857
Rejestracja: 21 sie 2019, 5:58
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 68
Rasa: górski x pustynny
Opiekun: Kheldar
Mistrz: Kheldar

Post autor: Barbarzyński Pogrom »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia niebios; Pojemne płuca; Wiecznie młody
Nie przepadał za tymi wezwaniami, ale już dawno zrozumiał, że stawianie się na nich było opłacalne. Zresztą... będąc przywódcą, był do tego wręcz zobowiązany.
Strażnikowi nie odpowiedział żaden mentalny przekaz, ale Pogrom zjawił się po pewnym czasie, lądując na Skałach Pokoju. Rozejrzał się, mrużąc ślepia, gdy dość szybko zorientował się, że nikogo z jego Stada jeszcze tu nie było – nie, by go to jakoś szczególnie dziwiło, nie widział nikogo po drodze, więc zapewne dołączą za moment. Nie wiedział jeszcze, że chwilowo tylko on został wezwany, uznając, że było jak zawsze i wiadomość dostało całe stado.
Otrzepał się po lądowaniu, zgrzytając cicho łuskami i złożył skrzydła z wolna. Zmierzył krótkim, raczej niechętnym, zdystansowanym spojrzeniem Strażnika, nie przeczuwając jednak niczego nietypowego. Nie odezwał się, nie przywitał – po prostu usiadł spokojnie, sądząc, że czekają na resztę.

Licznik słów: 135
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 10/12
Karta Kompana


Kalectwo: +1 ST do akcji magicznych
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
O borze.

Reagował jak na drapieżnika.

Każdy smok był drapieżnikiem.

Ale jakby sam był przy tym sarną.

Świadomość sarny rozwijała się w przerażający sposób albo on nie dostrzegał jak inteligentna była od początku. Nie ze względu na wrażenie, którym potrafiła się z nim podzielić, a obecną w nim szczyptę uszczypliwości, jakby reakcje Strażnika postrzegała za przesadzone i czasami chciała mu to wytknąć.
Nie potrafił stwierdzić czy to doceniał, ale przynajmniej rozproszył się na tyle, że zdołał utrzymać jednaką pozę aż do wylądowania Plagijskiego przywódcy. Gdy ten już dobrze obył się z gruntem Strażnik odchrząknął lekko, żeby zwrócić na siebie uwagę, a także odgonić nerwy.
Witaj Pogromie. Wybacz mi z góry iż na ten moment wezwałem tylko ciebie, lecz chciałem zamienić z tobą parę słów nim rozproszą mnie obowiązki zebrania – Choć nie skłamał w swym przekazie, gdyż każdego zwykł powiadamiać dość prostą informacją o miejscu i celu, a nie poszczególnych członkach – Moja relacja z twoim stadem nie rozpoczęła się właściwie i choć nie chcę wymuszać na was żadnej zmiany, bowiem nastrój względem mnie czy bogów, jest kwestią prywatną, nie chciałbym milczeć w obliczu niedopowiedzeń. Zależy mi też aby poznać twoją opinię na temat świątyni i jak zapatrujesz się na uznanie w niej paru zasad, które w istotny sposób ugruntowałoby wasze stanowisko wobec bogów – Wyjaśnił spokojnie, choć nie bez naturalnej dla siebie szorstkości ,zmieszanej ze sztywnym, niepotrzebnie patetycznym tonem. Tak, sam to dostrzegał, ale nigdy nie miał pewności na jakiego rodzaju "dystans" mógł sobie pozwolić, a sądził że do jednolitego chłodu przynajmniej dało się przywyknąć.

Licznik słów: 257
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Barbarzyński Pogrom
Dawna postać
Khardah Rozjuszony
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2857
Rejestracja: 21 sie 2019, 5:58
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 68
Rasa: górski x pustynny
Opiekun: Kheldar
Mistrz: Kheldar

Post autor: Barbarzyński Pogrom »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia niebios; Pojemne płuca; Wiecznie młody
Spojrzenie samca wyostrzyło się, przeszywając Strażnika przez moment, gdy Pogrom usłyszał, że reszta stada nie została wezwana. Cuchnęło mu to jakimś podstępem albo bardzo krzywym zagraniem. Nie poruszył się jednak, trwając w miejscu, a jego ślepia po kilku sekundach zmrużyły się.
– Chyba doszliśmy ostatnio do zgody co do faktu, że nie masz mi, nam, nic interesującego do zaoferowania jako dyskutant, proroku – mruknął spokojnie. Przychodzili do niego po kryształy, dlatego, że nie mieli żadnej alternatywy w tej kwestii, a było to dla nich korzystne. Nie dlatego, że mieli ochotę się z nim widzieć czy rozmawiać.
Wysilił maddarę na moment, by posłać do reszty Plagi mentalny przekaz z informacją o nadaniu tytułów, której najwyraźniej ktoś zapomniał im przekazać. Domyślał się jednak, że minie dłuższa chwila, nim jego Stado się tu zjawi. Do Skał Pokoju był w końcu z ich Obozu spory kawałek, nawet lotem. Jakkolwiek by nie było, cóż, i tak musiał pewien czas spędzić tu ze Strażnikiem sam, bo nijak nie opłacało mu się wracać na tę chwilę z powrotem na tereny, więc można powiedzieć, że nieświadomie dał się wrolować w przymusowe, prywatne spotkanie. Musiał przyznać pomimo niechęci, że metody Strażnika odniosły skutek. Wypuścił głośniej powietrze przez nozdrza... ale jego pysk nieznacznie drgnął.
– Mógłbym teraz milczeć tak długo, jak będzie trzeba i zaczekać na "rozproszenie cię przez obowiązki zebrania", z czystej złośliwości, ale powiedzmy, że doceniam dobry podstęp – odparł. Jego opinia w tej konkretnej kwestii nie była zresztą żadną tajemnicą ani niczym szczególnie niespodziewanym. – Plaga nie chce żadnego związku z bogami ponad tym, co jest na nas wymuszone przez fakt, że tu przebywamy. Uznajemy to, co jest dla nas korzystne i czego nie mamy jak uzyskać w inny sposób, ale nic poza tym.

Licznik słów: 287
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 10/12
Karta Kompana


Kalectwo: +1 ST do akcji magicznych
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Podstęp, też coś. Prędzej kontrola kolejności.
Strażnik nie skrzywił się na ten komentarz, choć westchnął ledwie zauważalnie. Biorąc pod uwagę, że nie potrafił zyskać sympatii smoków, które miały do niego jakiś szacunek, nie spodziewał się że lepszy efekt uzyskałby przy Plagijczykach, z którymi nic go nie łączyło. Zamierzał jednak docenić akt łaski ze strony Barbarzyńcy i kontynuował –
Boska interwencja rzadko wykracza poza ofiarowane wam fizyczne dary, błogosławieństwa przed wyprawami, czy kilka słów przekazanych świątyni. Czy skoro współistniejecie, niewątpliwie potrafiąc skorzystać z ofiarowanych przez nich kryształów czy kwarców, istnieje jakiś racjonalny powód aby wzdrygać się przed nimi w innych aspektach? Czy nie są dla was odrębnym gatunkiem, który okazjonalnie dzieli się swoją mocą? Wszak nie raz wsparli Wolne stada, a żyjecie tu tak jak inni, korzystając z luksusu ich ochrony – Gdy się do kogoś zwracał, nigdy nie odwracał wzroku, więc kontynuował ten zwyczaj również tutaj, wpatrując się w Barbarzyńskiego niemal konfrontacyjnie, chociaż z pełnym spokojem – Czy relacja z nimi uwłaczałaby waszej niezależności? A może zniszczyła kulturę, którą pragniecie utrzymać? Ale w takim razie czy to nie czyni was... – zrobił krótką przerwę, ważąc przez chwilę konkretne słowo – niekonsekwentnymi?

Licznik słów: 191
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Barbarzyński Pogrom
Dawna postać
Khardah Rozjuszony
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2857
Rejestracja: 21 sie 2019, 5:58
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 68
Rasa: górski x pustynny
Opiekun: Kheldar
Mistrz: Kheldar

Post autor: Barbarzyński Pogrom »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia niebios; Pojemne płuca; Wiecznie młody
Khardah nie miał problemu z wytrzymaniem tego spojrzenia, które wyglądało wprost jak nieme wyzwanie. Wydawał się nieco... rozbrojony insynuacją Strażnika.
– Czy ty usiłujesz mnie moralizować, proroku? – spytał niemalże uprzejmym tonem, prawie mu współczując, jeśli właśnie to było jego celem. Prawie. Głównie jednak go to bawiło, wykrzywiając pysk w cierpkim grymasie. Parsknął pod nosem cicho i potrząsnął łbem.
– Nie ma w tym wielkiej filozofii. Są odrębnym gatunkiem, może, choć chwilami przypominają bardziej zapatrzone w siebie, obrażalskie jak panienki smoki, które przypadkiem dysponują mocą większą niż standardowa. Tak czy inaczej, fakt bycia odrębnym gatunkiem nie sprawia, że będziemy oddawać im cześć czy wznosić modlitwy. Nie – zaprzeczył. – Korzystamy z możliwości dlatego, że głupotą byłoby rzucać sobie kłody pod łapy i je ignorować, a kwarce, które polegają na uczciwej wymianie uzbieranych środków na moc, nie wymagają od nas żadnego wymuszonego, nienaturalnego respektu i nie interesuje ich to, co o nich sądzimy. W przeciwieństwie do twoich bogów, którzy wymagają szacunku właściwie z samego faktu swojego istnienia. Tak jak ty sądzisz, że jesteś wart cokolwiek więcej od zwykłego, szarego smoka, bo bez zgody wszystkich stad przypadkiem wyznaczono cię na proroka. Może dla reszty, ale z pewnością nie dla nas – dodał. Na szczęścia dla proroka, Khardah był sporym gadułą i całkiem dyskutować lubił, jednak haczykiem było to, że dyskusja musiała dla niego mieć jakikolwiek sens, przeznaczenie. Choćby pielęgnowanie więzi czy podbudowanie nastroju w przypadku smoków, które cenił. Bezowocna, pozbawiona jakichkolwiek korzyści rozmowa z prorokiem takiego sensu nie miała, toteż dość szybko mógł się nią znużyć.
– Więc odpowiedź na twoje pytanie, którą wygrałeś swoim podstępem, brzmi: bogowie nas nie interesują. Nie chcemy mieć z nimi styczności i nie zamierzam "pogłębiać" z nimi relacji. Jeżeli chcą mojego szacunku, musieliby na niego zasłużyć dokładnie w taki sposób, jak każdy inny obcy smok. Obecnie widzę jedynie opłacalność lub jej brak – oznajmił. I z tego samego powodu nie zamierzał odpowiadać na żadne kolejne pytania, o ile w podobny sposób nie zostanie przez proroka zainteresowany.

Licznik słów: 330
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 10/12
Karta Kompana


Kalectwo: +1 ST do akcji magicznych
Spaczone Źródło
Dawna postać
Shiron Powściągliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 466
Rejestracja: 03 sie 2020, 22:38
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Drzewny
Opiekun: Szarlatańska Obietnica
Mistrz: Mgliste Wrzosowiska
Partner: Brak

Post autor: Spaczone Źródło »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Pamięć przodka; Bestiobójca
Shiron otrzymał wiadomość mentalną od przywódcy, więc jak zwykle wybrał się w podróż. Leciał dość długo, zresztą pierwszy raz przekroczył granicę z terenami wspólnymi. Coś tam smoki wspominały o proroku i innych cudach na kiju, więc domyślił się, że musiało chodzić o coś takiego. Jego domysły okazały się prawdą, gdy ujrzał Khardaha z brązowym smokiem, który wyglądał, jakby się miał zaraz rozpaść na tysiące kawałków.
Waniliowy samiec wylądował łagodnie na ziemi i skinął tylko łbem obecnym gadom. Proroka obdarował krótkim, przelotnym spojrzeniem, aby zaraz usiąść w pobliżu Khardaha i wbić spojrzenie gdzieś w bok. Samiec zdawał się być kompletnie niezainteresowany sytuacją, ale zdradzały go jego uszy, które delikatnie się nastawił, aby usłyszeć doskonale każdy szept. Leniwie obserwował otoczenie, czekając na rozpoczęcie.

Licznik słów: 121
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

* Teczka * Rodzina *

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Bestiobójca
Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami



PumaSassan

S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,Śl,AO:1|


MamunaLaiken
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,AO:1|


Ekwipunek
Pióro od Mory w grzywie
Uprząż Thear


#750701

Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Moralizować chciałby, ale zdawał sobie sprawę, że nie odniósłby tym żadnego skutku, więc swoje zapędy musiał maksymalnie hamować. Najwyraźniej łatwość w odczytaniu jego tonu jako pretensjonalny doprowadziła Barbarzyńskiego do odpowiednich wniosków, a że nie byłoby to zupełnie niepoprawne, Strażnik nie zamierzał zaprzeczać. Nie odnotował jednak momentu w którym zakazano mu mówić, więc cierpliwie poczekał aż przywódca podzieli się z nim swoimi spostrzeżeniami i ponownie zabrał głos
Byłbym gotów zagwarantować, że gdyby bogowie byli choć w połowie tacy jak ja, nie jedynie Plaga miałaby problemy z otrzymaniem tytułów – Być może niepotrzebne stwierdzenie, lecz jego zdaniem absurdem było zakładać, że bogowie nie mogliby – gdyby naprawdę nie chcieli, zamienić ich stada w popiół, a zatem dalsze odmawianie im osiągnięć byłoby całkiem na miejscu, żeby wyrazić swoją dezaprobatę. A jednak nie robili tego, mimo znajomości ich umysłów – Sądzę, że nie trudno się domyślić iż właśnie ich obecność pośród smoków, a także dary są sposobem na nawiązanie więzi, którą wielu z was neguje, nie do końca zdając sobie sprawę z przyczyny. Sposób oddawania czci jest bowiem specyficznym procesem i nie opiera się wyłącznie na rzucaniu ciała przed piedestał i modlitwie. Mówisz, że nie chcecie mieć nic wspólnego z bogami, ale wielu z was dołożyło łapy, aby sprowadzić dwójkę z nich. Włącznie z przeszłością nawet trójkę.
Czy nie lepiej uznać iż część z patronów nie odpowiada wam ze względu na charakter, niż zniżać się do niechęci wywołanej prędzej nieznajomością pozostałych? Nic bowiem nie powstrzymuje ich od wyparcia się was, ze względu na sposób w jaki ich postrzegacie, a jednak niezmiennie pozostają na was otwarci i przy konfrontacji oczekują zazwyczaj minimum, które jesteście gotowi dać innym
– Chyba, że w Pladze naturalnym było spluwać sobie w pysk, ale tego nie wiedział i wolał nie zakładać, że tak było – Chciałbym też zwrócić uwagę, iż prorocy przede mną, w tym i Dzika Gwiazda, również nie otrzymali jednoznacznej aprobaty wszystkich stad, a zebranie zostało zwołane po to, aby proroka wam przedstawić, niżeli zapytać czy ma prawo zaistnieć, bo i bogowie nie są wam nic winni – W zasadzie czym dłużej mówił tym bardziej oswajał się z tą wizją, choć nie sądził aby było to długotrwałe. Na obecny moment po prostu na niewielu rzeczach mu zależało, więc pozwalał sobie na większą bezpośredniość, przy zachowaniu odpowiedniej dawki kultury – Po cóż zresztą, skoro mam być jedynie narzędziem? Raczej nikt z Wolnych nie ma sympatii wszystkich, ale byłbym gotów pokusić się o stwierdzenie, że gdy prorok wzbudza niechęć, zostaje pod wieloma względami zmuszony do dodatkowej kreatywności – którą zresztą pochwalono, więc na swój sposób oboje widzieli jak to działało.
Kolorowa krzyżówka z którą wcześniej zdawał się nie mieć styczności, jeszcze nie zwróciła na siebie jego uwagi, ale wylądowała na szczycie jeszcze w połowie jego monologu.

Licznik słów: 457
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;


Seksownie wręcz spóźniona. Albo i nie?
Trzeba jednak przyznać, że tym razem, wyjątkowo, było to w sumie celowe. Nie darzyła proroka sympatią, ani szacunkiem, więc wpierw dokończyła swoje polowanie, a dopiero potem przywlokła swój kościsty zad nad Skały Pokoju.
Nie, jednak nie. Na miejscu były tylko trzy smoki, chociaż pogrążone już w rozmowie.
Wychyliła się spomiędzy gęstych krzewów, bez kompanów, których odesłała do obozu. Nie powitała się w żaden słowny sposób, zamiast tego bezceremonialnie siadając obok czerwonołuskiego brata i wbijając w Strażnika wyczekujące spojrzenie. Ma coś dla niej, czy może tym razem nie dostanie żadnych smakołyków za bycie grzeczną wiedźmą?

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Dziedzictwo Wojny
Dawna postać
Ragan Objawiający
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1185
Rejestracja: 28 lip 2020, 9:05
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 45
Rasa: północny
Partner: Jaśniejąca Konstelacja

Post autor: Dziedzictwo Wojny »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| Śl: 2 | A,O: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia Niebios; Utalentowany
Ragan również otrzymał wezwanie Khardaha i z czystej ciekawości postanowił na nie odpowiedzieć. na miejscu zastał już Strażnika, pochłoniętego rozmową z Przywódcą Plagi, z czego chyba żaden z nich nie był zbytnio zadowolony. A może tylko mu się tak zdawało? Drzewa ciężko w końcu odpowiednio odczytać... Dostrzegł również "ciocię-wiedźmę" oraz Shirona. Nie zastanawiał się długo, siadając koło podobnego mu wiekiem samca i delikatnie szturchając go barkiem w bark.
– Ominęło mnie jakieś przedstawienie? – Zapytał, mało konspiracyjnie zerkając w kierunku wyzywającej postawy plagijczyków. Cóż, nie darzył Proroka sympatią, ale nie było to nic osobistego. Po prostu traktował go jak każdego innego smoka spoza Plagi, może tylko odrobinę bardziej zdrewniałego niż reszta. Nie był dla niego wystarczająco ważny, by darzyć go szczególna antypatią.
Rakta przewracała się teraz w kurhanie, ale jej syn w przeciwieństwie do niej był bardziej... Wyrozumiały? Nieodpowiednie słowo, ale oddawało naturę rzeczy. A bogowie byli kwestia indywidualną. Mahvran i Khardah mogli ich nienawidzić, Ragan jednak nie żywił podobnych uczuć względem boskiego panteonu. W końcu bogowie niczego mu nie zrobili, prawda? oczywiście nie wiedział, że wcześniejsza dyskusja toczyła się właśnie o tym.

Licznik słów: 183
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
..! I wanna hide the truth. I wanna shelter you !
But with the beast inside there's nowhere you can hide

proszę odróżniać postać od użytkownika
.
⬩ okaz zdrowia ⬩
odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu

⬩ czempion ⬩
raz na walkę dodatkowy sukces do ataku fizycznego

⬩ furia niebios ⬩
raz na walkę przeciwnik dostaje dodatkową ranę lekką

⬩ chytry przeciwnik ⬩
raz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnika

Obrazek
Wei – pantera śnieżna
A: S: 1|W: 1|Z: 1|M: 1|P: 1|A: 1
U: B,O,A,Skr: 1
__________Błysk przyszłości: użyto: 06.12
_
Galeria: 1_2_3_4_5_6
.
Porwana Obłędem
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 237
Rejestracja: 03 sie 2020, 15:51
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 26
Rasa: skrajny
Opiekun: Kuszenie Diabła, Czarnoskrzydły

Post autor: Porwana Obłędem »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Prs: 1| A,Skr,Śl: 2
Atuty: Ostry słuch; Pamięć przodka
Porwana ruszyła na wezwanie Pogromu po raz kolejny. Ostatnio jedynie spotkania stadne były jej jakimkolwiek kontaktem z innymi smokami... powinna wreszcie zacząć jakieś życie towarzyskie. Poczuła się trochę samotnie.
Lot strasznie jej się dłużył. Pogrążona w myślach, Łowczyni nie mogła skupić się na szybkim, równym tempie. Kiedy wreszcie dotarła na Skały Pokoju, właściwie będąc tutaj pierwszy raz, opadła miękko i prawie niezauważalnie niedaleko zgromadzonych. Podeszła i przysiadła między smokami. Nie słyszała wcześniejszej rozmowy, nie była więc świadoma nastrojów, po prostu rozejrzała się i czekała w ciszy na jakieś rozpoczęcie.

Licznik słów: 89
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ostry słuch – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu
Pamięć przodka – -2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie

Koń
A: S: 2| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B, Pł, O, A, Skr: 1
Mgliste Wody
Dawna postać
Kronikarz Dusz
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1734
Rejestracja: 30 mar 2017, 13:57
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 800
Partner: Frar

Post autor: Mgliste Wody »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia Niebios; Pojemne płuca
On także odpowiedział na wezwanie, bo przecież miał do nadania kilka tytułów, prawda? No właśnie. A tylko po to prorok ich wzywa. Ociągał się jakiś czas, bowiem jakoś nie spieszyło mu się na tę ceremonię, ale koniec końców przybył na Skały Pokoju, lądując na nich z hukiem. Olbrzym podszedł do córki i lekko liznął ją w czubek głowy, po czym usiadł przy niej cicho i uśmiechnął się do innych, którzy zwrócili na niego uwagę. Jakoś tak ostatnio nie był w nastroju, ciekawe czemu...

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
DUCH
Raz na jakiś czas pojawia się na terenach Wolnych Stad, by pogawędzić z żywymi istotami.
Ruda Ciocia
Dawna postać
Burdig Zmysłowy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1313
Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 91
Rasa: północny
Opiekun: Fia
Partner: Rawr Szydź

Post autor: Ruda Ciocia »

A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
Cioteńka zjawiła się w sumie jako ostatnia na zebraniu, ponieważ troszkę zapomniało jej się iz miała mieć przyznany jakiś tytuł – A nawet dwa! To w sumie było miłe iż jego wysiłki zostały doceniane nie tylko przez Plagijczyków ponieważ czuł że jego praca nie idzie na marne i ma jakiś cel.
Co dziwne dziś nie był rozmowny i widocznie coś go trapiło jednak nie zamierzał przelewać swoich zmartwień na inne smoki – Po prostu zakołował delikatnie, gdy już doleciał i wylądował niedaleko Khardaha który zajęty był chyba rozmową z Prorokiem.. No cóż, nie powinien im przeszkadzać, prawda?
Plagowej młodzieży trochę naszło to też Piastun przysiadł sobie grzecznie z boku, niedaleko Iluna do którego promieniście się uśmiechnął i czekał na rozpoczęcie.
Choć troszkę odpłynął myślami..

Licznik słów: 124
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
..................
..................Obrazek
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________

..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1

..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1

Obrazek
.............Tema musical para Burek
Barbarzyński Pogrom
Dawna postać
Khardah Rozjuszony
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2857
Rejestracja: 21 sie 2019, 5:58
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 68
Rasa: górski x pustynny
Opiekun: Kheldar
Mistrz: Kheldar

Post autor: Barbarzyński Pogrom »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia niebios; Pojemne płuca; Wiecznie młody
Przekrzywił łeb w bok, wychwytując w tym monologu dość zabawną nutę… groźby? Och, prorok musiał naprawdę być przesadnie pewny siebie. To, co jednak wychwycił z tego okrężnego wyrażenia własnego zdania Khardah, to fakt, że najwyraźniej nie tylko Pladze nie podobało się, kto piastował stanowisko proroka. Bardzo interesujące. Zdecydowanie bardziej od tej rozmowy i samo w sobie było wystarczającą korzyścią, by Pogrom ostatecznie uznał tę pogawędkę za całkiem zyskowną.
– Tak, jak powiedziałem, proroku… – zaczął jednak, całkowicie pomijając tę część rozmowy, choć ją z tego wszystkiego najbardziej zachowa zapewne w pamięci. – …robimy to, co jest dla nas wygodne. Sprowadzenie bogów było takie dla członków mojego stada chociażby dlatego, że zaskarbili sobie dzięki temu wdzięczność i boski dług, który mogli dowolnie wykorzystać… – Chociaż, jak wiedział po tym, czego Mahvran doświadczyła po sprowadzeniu Viliara, ta wdzięczność i tak była raczej mizerna i niegodna tak dużego zainteresowania, ale Khardah sam w tym udziału nie brał, więc nie wnikał, jeżeli z jakichś powodów członkom jego stada to odpowiadało. – Nazwij to hipokryzją, jeśli chcesz. Niewiele interesuje nas ta opinia. Mi bogowie są obojętni, póki nikt nie zmusza mnie do bezpośredniego kontaktu z nimi ani bicia pokłonów. Wtedy mógłbym zrobić się niezadowolony.
Wyszczerzył kły w cierpkim, kwaśnym grymasie, gdy usłyszał nawiązanie do swojej, nigdy niepoznanej zresztą, matki. Nie wiedział o tym… ale, gdyby miał być szczery, bardzo niewiele go to interesowało. Patrzył na interes wyłącznie swojego stada, nie innych, co najwyżej ze względu na sojusz biorąc czasem pod uwagę też Ogień, bo ustalenia stadne respektował. Nic innego nie było istotne.
– I mogę cię zapewnić, że gdyby moja matka była na twoim miejscu mimo wyrażenia przez Plagę sprzeciwu, też nie byłbym z tego powodu zachwycony – odparł. Parsknął cicho pod nosem na argumentację o narzędziu. Pokusiłby się o stwierdzenie, że skoro bogowie chcieli sami podejmować wybory, mogliby przynajmniej się nimi nie ośmieszać, a same zgromadzenia w celu wyrażenia opinii, poparcia czy sprzeciwu były raczej zbyteczne. Ale nie kontynuował dyskusji, nie widząc w niej większej opłacalności, tym bardziej, że szybko zgromadziła się większa część jego stada. Usiadł za to na zadzie, czekając na to, po co właściwie tu przyszli.

Licznik słów: 355
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 10/12
Karta Kompana


Kalectwo: +1 ST do akcji magicznych
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
W zasadzie było to całkiem pocieszające. Nie pojmował w zupełności jakie stanowisko miał Barbarzyński i choć definitywnie plasowało się bardzo daleko od pozytywnego, wciąż miało charakter... niepersonalny. Naturalnie Plagijczyk mógł tę sprawę tak postrzegać, bo może oprócz proroctwa generalnie, nie podobała mu się postawa i chrypiący głos drzewnego, ale to w większej skali nie było zbyt znaczące. A zatem ogólna niechęć, niedefiniowalna, nielogiczna była największą podstawą do antagonizmu. Być może innego dnia zdenerwowałoby go to i wzmocniło jego poczucie bezsilności, lecz teraz poczuł, że jedynie czyni jego stanowisko stabilniejszym. Rzadko cokolwiek zdawało się tak przejrzyste. Przez uderzenie serca mógł pomyśleć "jasne, to normalne, wiem co robić"!

Uderzenie serca, bo dość szybko wszystko trafił szlak.
Odchrząknął do samego siebie. Przywódca Plagi zasygnalizował zakończenie rozmowy, więc nie zamierzał dłużej testować jego cierpliwości. Skinął mu łbem, a potem zaczął poświęcać uwagę kolejnym przybywającym smokom. Jeden z nich wydawał się dziwnie znajomy, więc w końcu poświęcił mu dłuższą uwagę. Spaczone Źródło w podejrzany sposób przypominał jedną z mieszanek takich jak Brzoskwinia, czy Goździk, która mogła należeć do tego samego miotu. Wiek też zdawał się pasować...

~
Czy Shiron zwany obecnie Spaczonym Źródłem z Plagi jest twoim synem Hebzenie? ~ uderzył uzdrowiciela mentalnie, korzystając z chwili czekania na pozostałych. Miał nadzieję, że podobne segmentowane rogi to jedynie przypadek ale...

~
Ahh więc na imię mu Shiron! Za cholerę nie chciał mi podać pisklęcego. Tak, to mój syn, który poszedł do stada swojej matki. Czemu pytasz? ~

Jasna cholera. Wiedział już, czemu woleli aby nie powtarzał na głos ich imion ~
... Oficjalnie nie znasz tego imienia. Pytałem ponieważ liczyłem, że po naszej rozmowie na temat piskląt zrezygnowałeś z ich spładzania ~

~
O tak, tak Panie Proroku – Nic nie widziałem, nic nie słyszałem. Wypaczony jest w wieku Cynamonowej i sam nie wiedziałem kawał czasu o jego istnieniu. Dlatego mogę spokojnie stwierdzić że trzymam się swojego postanowienia ~

~
Pamiętaj, że takie rzeczy nie są niemożliwe do rozpoznania, a ja trzymam cię za słowo ~

~
Chcesz szukać moich dzieci po wszystkich stadach? W Pladze jedynie jest Wypaczony a dwie siostrzyczki z Ziemi znasz. Innych dzieci nie mam ~

Na to już mu nie odpowiedział. Nie tylko dlatego, że obiektywnie nie miał na to czasu, ale ponieważ nie potrzebował od niego niczego więcej, poza informacją.
Odchrząknął znowu, tym razem głośno, żeby zwrócić na siebie uwagę zebranych. Wyglądało na to, że mniej więcej na skałach byli już wszyscy.
Szczególnie ważna dla stada jest jego młodzież, dlatego wstępnie na wyróżnienie zasługują Porwana Obłędem, Spaczone Źródło oraz Dziedzictwo Wojny – Cóż za pokojowo brzmiące imiona – Niezależnie od waszych poglądów, bogowie cenią możliwość obserwowania kiełkującej w was siły i ambicji. Samo wasze istnienie i praca są dowodem na to, że przyczynienie się do uformowania waszego gatunku było właściwym wydarzeniem – Ciekawe czy młodzi byli w stanie uwierzyć w to silniej niż dorośli i na tej podstawie zbudować swoją przyszłą tożsamość. Mimo braku pewności jaką Strażnik personalnie darzył religijność, absolutnie nie brzmiał na osobę nieprzekonaną. Nie było jednak w jego głosie nic "uduchowionego", bo kojarzył się z mówcą który w sposób stanowczy i techniczny stara się zarysować prawidła świata.
Te kryształy – wskazał na wyjęte wcześniej, napełnione energią, złote kamienie – ...Są dla was, przyznane wraz z tytułem Pojętnego Ucznia. Gdy będziecie tego potrzebować, znajdująca się w nich moc wesprze wasze przyszłe wysiłki, tak że będziecie w stanie opanować pewne zdolności prędzej niż inni – Z ostatnim słowem posłał wspomniane nagrody tuż pod łapy młodych smoków. Nie musiał się nawet ruszać, bo przezroczyste bańki wszystko zrobiły za niego.
Tytuł Doświadczonego przysługuje smokom, które zostały już wielokrotnie wyróżnione w boskich ślepiach. Jest dla smoków, które mimo wieku nie zaprzestają rozwoju, stale przypominając o swojej wartości. Bogowie pragną wzmocnić wasze ciała, abyście byli w stanie sięgnąć jeszcze dalej, nawet wbrew własnej fizyczności. Czarnoskrzydły, Infamio Nieumarłych, Chochliku... – Ah. Już nie nazywał się Chochlik. Strażnik krótko spojrzał na bok, nie do końca wiedząc jak zareagować. Nie spodziewał się nawet, że nieświadomie można samym imieniem zrobić komuś na złość.
Ruda Ciociu, Barbarzyński Pogromie – wymienionym smokom (nawet piastunowi, jakby w ramach przeprosin za swoją reakcję) skinął łbem. Do pierwszego smoka poleciał seledynowy kryształ, do drugiego niebieski, do trzeciego jasnożółty, a przywódca Plagi mógł zadowolić się darem mieniącym niczym brązowy agat – Będziecie wiedzieć, kiedy stracą swoją moc, dlatego pamiętajcie aby nie obawiać się testować ich możliwości – Nie żeby stado w którym smoki regularnie zbierały śmiertelne obrażenia było to prawdopodobne.
W ramach wielu odbytych misji zwiadowczych Infamia zdobywa tytuł i kryształ Obieżyświata, który rozszerza zakres możliwości wymiany dóbr przy ołtarzu – Nie było w tym złośliwości, ale był ciekaw czy będzie w tym celu wysyłać swoich kompanów, czy inne smoki. W każdym razie wspomniany, biały kamyk legł u jej odstawionych na ziemi skrzydeł.
Dzięki pracy Czarnoskrzydłego, Córy Mitu, Kuszenia Diabła oraz Szarlatańskiej Obietnicy na tereny Wolnych powrócił bóg Uessas, zaś wymienione smoki zyskują miana Zdobywców Iskry. Część z nich w prawdzie nie jest obecna, lecz ważne abyście pamiętali o tym jako stado. Obecny między wami wojownik, zyskuje również tytuł Kolekcjonera. Z twoją wytrwałość poszukiwacza otrzymujesz błogosławieństwo wytrzymałości wraz z aktywną mocą tego kryształu – Przed ciemnymi łapami ułożył się czerwony emanujący energią kamyk.
Wewnątrz swej profesji zdołały zrealizować się również dwa inne smoki. Piastunie, – od niedawna już starszy Plagi – wytrwale zapewniasz młodym smokom dziesiątki podstawowych umiejętności, wprowadzając je w wymagającą rzeczywistość stadną. Zasłużyłeś na wyróżnienie Nauczyciela i Przewodnika – Niestety tytuły nie wyróżnione żadnymi kryształami, ale liczące się jako rozpoznanie w boskich ślepiach – Na zakończenie zaś, wasz przywódca – spojrzał prosto w ślepia Barbarzyńskiego. Bez lęku ani niepewności, ale też bez dumy, chyba że takową zdecydował się w nim zobaczyć.
Jako drugi smok w stadzie zdołałeś zapracować na tytuł Gwiazdy Śmierci. Ośmiokrotnie zadałeś innym krytyczne obrażenia, niemalże bądź ostatecznie doprowadzając ich do spotkania z Ateralem. Jesteś nieustraszonym wojownikiem Pogromco, a błogosławieństwo Gwiazdy powinno jedynie twoje walki usprawnić, mimo że wciąż będziesz polegał w całości na swoim doświadczeniu – Z tym zdaniem pod łapy Plagijczyka powędrował ostatni już kamień, na pierwszy rzut ślepia czarny, choć pod światło mieniący się granatami.
Dziękuję za wasze przybycie. To wszystko – Podsumował, choć nie odleciał, czekając aż uczyni to cała reszta.


//pamiętajcie żeby wpisywać sobie tytuły w profil
//proszę kryształy wpisać dopiero po ponownym złożeniu raportu w Tytułach, bo niedawno zadany krytyk klasyfikuje go do ostatnich tytułów

Barbarzyński Pogrom
+ kryształ Gwiazdy Śmierci
+ kryształ doświadczonego

Chochlik Miłości
+ kryształ przewodnika
+ kryształ doświadczonego

Porwana Obłędem
+ kryształ pojętnego ucznia

Spaczone Źródło
+ kryształ pojętnego ucznia

Dziedzictwo wojny
+ kryształ pojętnego ucznia

Infamia Nieumarłych
+ kryształ obieżyświata
+ kryształ doświadczonego

Czarnoskrzydły
+ kryształ doświadczonego
+ kryształ kolekcjonera

Licznik słów: 1110
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej