Jezioro

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Szczerozłota
Dawna postać
Velka Rześka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 586
Rejestracja: 04 gru 2021, 8:43
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Północny

Post autor: Szczerozłota »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 4
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,A,O: 1| Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka; Przyjaciel natury; Opiekun; Znawca terenów

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Złudny Kolec wydawał się być bardzo miłym i sympatycznym smoczkiem, co tylko ją ucieszyło. Nie chciałaby kolejnych przykrych sytuacji, zwłaszcza od smoków z innego stada. Uśmiechnęła się promiennie i zarzuciła wór na plecy.
W takim razie przejdźmy się kawałek, będziesz trzymać worek tak, żebym mogła wrzucać do środka glinę. – oznajmiła śpiewająco i ruszyła przed siebie, wzdłuż brzegu jeziora, co jakiś czas przystając i grzebiąc łapą w mokrym mule.
Umiesz coś zrobić z gliny? Uzdrowiciele chyba potrzebują naczyń do różnych lekarstw, prawda? – zapytała nie będąc pewną jak tutejsi uzdrowiciele przechowują swoje maści czy różne syropy.
Jak uda mi się zebrać więcej gliny, to się z Tobą podzielę. Ostrzegam, potrzebuję jej baaaardzo dużo. – zachichotała i rzuciła worek na ziemię, aż biały puch nieco się rozproszył. Znów weszła do lodowatej wody, tym razem pamiętając o użyciu maddary!
Drapała szponami po dnie i brzegu wody, oglądając to, co miała w łapach. Jeżeli nie było to tym, czego szukała, odrzucała to za siebie i ponawiała swoje poszukiwania.
W grotach o tej porze roku jest bardzo zimno, Ty i ja mamy futerko lub pierze, które nas może ogrzać, ale nie każdy smok ma tyle szczęścia i małe pisklęta z łuskami mogą marznąć. Dlatego właśnie potrzebuję tej gliny do zrobienia pieca. Mogę przygotować w nim też ciepłe posiłki albo suszyć mięso lub zioła, żeby nie zgniły – dała małemu smoczkowi krótką lekcję do czego właśnie potrzebuje tego wszystkiego. Nagle postawiła uszy niczym wilk, czując pod szponami coś bardziej gumowatego – Znalazłam! – krzyknęła wesoło i wygrzebała kolejną garść gliny – Poproszę worek – podniosła łeb w kierunku kleryka szczerząc się do niego.

Licznik słów: 272
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ostry węch
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła)

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Przyjaciel Natury
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze

Opiekun
– 2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.

Znawca terenów
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy

Mapa::Muzyka
Obrazek
Kaszmir
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:3| A:1
B,MO,MA,MP,Skr:1
Juta
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:3| A:1
B,MO,MA,MP,Skr:1
Blask Księżyca
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 620
Rejestracja: 05 paź 2021, 23:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 37
Rasa: skrajny
Opiekun: Ławica & Pogromca

Post autor: Blask Księżyca »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: MA,MO,A,O,B,L,Pł,Prs,Kż,Śl,Skr: 1| Lecz,MP,W: 2
Atuty: Ostry Węch; Szczęściarz; Błyskotliwy
 Sen był naprawdę ostatnim smokiem, którego można byłoby posądzić za złośliwość dla samej złośliwości. Jeśli już zdarzyło mu się być dla kogoś niemiłym, to zwykle dlatego, że brakowało mu obycia wśród obcych — z jakiegoś powodu, ciekawski za młodu pisklak, szybko stracił zainteresowanie nawiązywaniem nowych znajomości i zgłębianiem tajników dobrego zachowania. Ale skoro Szczerozłotej to nie przeszkadzało… tym lepiej!
 Posłusznie ruszył za smoczycą jak fioletowy cień.
 — Tak… naczynia są dla nas bardzo ważne, bo wiele ziół należy wcześniej obrobić przed nałożeniem na ranę — zawahał się na momencik, oceniając reakcje swojej rozmówczyni głównie pod kątem tego, czy powinien jej tu paplać o miliardzie sposobów na opatrywanie ran w zależności od wyboru zioła. Nie każdego mógł w końcu zanudzać uzdrowicielskimi prawidłami, niezależnie od tego, jak bardzo sam był nimi zafascynowany. — W każdym razie, część została po innych uzdrowicielach stada… a inne zrobiłem pazurami, z drewna — wyjaśnił — nigdy nie próbowałem sam lepić z gliny, więc musiałabyś mnie nauczyć — dodał, ale przecież wcale jej nie odmawiał. Wręcz przeciwnie, był całkiem zaintrygowany! Może on też powinien zacząć grzebać w jeziorze?
 Kiedy Szczerozłota zawołała go, natychmiast pochwycił w łapy worek i pociągnął go w jej stronę, rozchylając tak, by z łatwością mogła wrzucić glinę do środka. I wtedy zastanowił się na moment, bo Plagijka niby na oślep wyciągała to co trzeba, zaś błoto wcale nie wyglądało na takie, co trudno je znaleźć. No i, Sen nie miał pojęcia, czym właściwie różni się to konkretne, od tego na brzegu.
 — Właściwie… Czym różni się glina od błota? — Dał upust swojej ciekawości, poprawiając worek, żeby nic z niego nie wypadło.

Licznik słów: 269
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

ObrazekDream is not that which you see while sleeping
 it is something that does not let
you sleep.
Obrazek_____________________

o s t r y w ę c h — dodatkowa kość do testu
Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła).


s z c z ę ś c i a r z —  1 sukces zamiast
niepowodzenia raz na 2 tygodnie; następne: 17.04.


b ł y s k o t l i w y —  -1 ST przy etapie
magicznym leczenia ran


_____________________

a s f o d e l
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 | Skr: 1
Szczerozłota
Dawna postać
Velka Rześka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 586
Rejestracja: 04 gru 2021, 8:43
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Północny

Post autor: Szczerozłota »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 4
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,A,O: 1| Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka; Przyjaciel natury; Opiekun; Znawca terenów
Łowczyni absolutnie nie przeszkadzało to, że samczyk opowiadał o uzdrowicielstwie, sama mogła się też dzięki takiej rozmowie czegoś nauczyć. Widząc zawahanie w młodym smoku, odwróciła łeb w jego kierunku na chwilę wstrzymując swoje kopanie.
Proszę, mów dalej. Widzisz, nie urodziłam się na tych ziemiach, pochodzę z wioski Altaria. Tam mięliśmy nieco inne zwyczaje, więc dopiero się uczę tego, co jest na Wolnych stadach – i właśnie przez swoją głupotę, przeszła całkiem spory kawałek drogi na tereny Ziemi. Ta sytuacja była dla niej dalej stresująca, nawet jak o tym sobie przypomniała.
Samo lepienie z gliny nie jest szczególnie trudne, najlepiej mieć przy tym zwilżone łapy aby lepiej się formowała – kolejna spora garść gliny zebrana i wrzucona do worka. Niestety i tu musiała się skończyć, więc wyszła z wody i przetarła łapy w białym śniegu. – Najważniejsze jest wypalanie, da się to zrobić w ognisku, ale naczynie może nie być równomiernie utwardzone i może pęknąć. Dlatego najlepsze są piece. – wydłubała resztki piachu i mułu z pomiędzy opuszków łap. – Sam mówiłeś, że lubisz używać maddary, więc musisz tylko pamiętać, aby utrzymać stała temperaturę na całym naczyniu. Jak jeszcze troszkę pozbieramy, to spróbujemy zrobić cos małego, na przykład miseczkę! – klasnęła w łapy wesoło i chwyciła worek w paszczę, a następnie zarzuciła je na swoje plecy.
cieszyła się, że Złudny był zainteresowany taką prostą nauką, smoczyca bardzo lubiła się dzielić tym co umiała, choć wprawionym rzemieślnikiem nie była.
Czym się różni glina od błota, hm. – pomyślała przez chwilę robiąc krok w przód aby znów znaleźć miejsce do wydobywania. – Nie powiem Ci dokładnie czym, na pewno błoto nie jest na tyle trwałe i w kontakcie z wodą się rozmyje. Po wypaleniu gliny tak nie jest, dlatego można spokojnie pić w nich herbatę lub kawę. – starała się odpowiedzieć na tyle ile sama wiedziała. Ciężko było powiedzieć dokładnie czym się różnią, dlatego chciała mu te wiedzę przekazać najprościej jak tylko umie.
Jest jakiś szczególny powód dla którego uczysz się leczenia? – zagaiła, chcąc nieco poznać młodego Księżycowego smoka.

Licznik słów: 341
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ostry węch
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła)

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Przyjaciel Natury
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze

Opiekun
– 2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.

Znawca terenów
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy

Mapa::Muzyka
Obrazek
Kaszmir
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:3| A:1
B,MO,MA,MP,Skr:1
Juta
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:3| A:1
B,MO,MA,MP,Skr:1
Mgliste Wody
Dawna postać
Kronikarz Dusz
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1734
Rejestracja: 30 mar 2017, 13:57
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 800
Partner: Frar

Post autor: Mgliste Wody »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia Niebios; Pojemne płuca
//wybaczcie miałem nieobkę, ale to zupełnie inny czas, więc olejcie nasze odpisy :)

Ilun, czy raczej Ciche Wody? Jaka to teraz różnica? Przyjrzał się uważnie tabliczce Axarusa. Zmarszczył psyk, nie rozumiejąc, o co dokładnie chodzi, gdy nie zobaczył wizji, wizji wlanej w jego umsył. Ach, Iskra Tarrama. A więc o to chodziło. Świadoma Iskra...cóż, Uessas nie był zdecydowanie zbyt świadomy, gdy pozyskali jego iskrę. Mimo, że czynił wokół siebie to, do czego został stworzony.
Znając historię wiedział jednak jedno -Tarram nie mógł zostać wskrzeszony, jeśli Wolne Stada chciały istnieć. A może właśnie nie chciały? Kto wie?
Pokiwał w zamyśleniu głową na wzmiankę, że został pokonany.
Jak został pokonany? I gdzie go znaleziono? I...jeśli został pokonany, to ten znak nie powinien zniknąć? – wskazał na czarny odcisk łapy na łbie Axarusa.
Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi. Nie był nachalny, jednak ciekawość zdecydowanie wygrała w tej rozmowie.
Kolejne pytanie na tabliczce wnuka rozbawiło go i poirytowało zarazem. Skrzywił ustaw w nieznacznym uśmiechu.
Nie, nie jestem borsukiem i nigdy nie byłem. Ciche Wody...to słowo...sprawiło mi dziwne wrażenie, od jakiegoś czasu chodziłem prowadzony cudzymi wspomnieniami. Doprowadziły mnie do Ciebie. A potem...potem przekazałeś mi tyle informacji, że teraz już jestem pewien. Kiedyś byłem Cichymi Wodami, smokiem, który założył stado Wody, a także ojcem twojego ojca, który zdecydowanie nie jest borsukiem, a był smokiem... – rzekł z pewnością siebie, wręcz autorytarną. Tak, każdy przywódca, no, prawie każdy niósł ze sobą podobny wydźwiek.
Na wybuch ekscytacji, sam też zaczął się śmiać radośnie. Po czym po prostu wziął w objęcia tego Wonego samca...Tak po prostu. A czuł, jakby tulił coś, co jest największym skarbem jego życia. Po chwili jednak go puścił. Wciąż czekał na kilka odpowiedzi.

Licznik słów: 281
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
DUCH
Raz na jakiś czas pojawia się na terenach Wolnych Stad, by pogawędzić z żywymi istotami.
Blask Księżyca
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 620
Rejestracja: 05 paź 2021, 23:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 37
Rasa: skrajny
Opiekun: Ławica & Pogromca

Post autor: Blask Księżyca »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: MA,MO,A,O,B,L,Pł,Prs,Kż,Śl,Skr: 1| Lecz,MP,W: 2
Atuty: Ostry Węch; Szczęściarz; Błyskotliwy
/ jakoś damy radę /
 Kiedy był jeszcze bardzo mały, żył w przekonaniu, że pójdzie w ślady swoich rodziców i zostanie czarodziejem. Ci, którzy przyglądali się mu uważniej, już wtedy mogli dostrzec, że, choć maddara niewątpliwie Sen fascynowała, równie zaintrygowany był niezwykłymi właściwościami ziół. (W końcu, jako pisklak nie raz i nie dwa truł zad Arii, żeby pokazała mu to i owo.) Uzdrowicielstwo pochłonęło go zupełnie i mógł gadać o nim od momentu, w którym Złota Twarz pojawiała się na niebie, aż do chwili, gdy z niego znikała. Albo i dłużej.
 — Nigdy o niej nie słyszałem — przyznał, chociaż też nie mógł się dziwić brakowi swojej wiedzy: interesowały go inne rzeczy niż tereny spoza Wolnych Stad i ich obyczaje. Przynajmniej na co dzień, bo gdy nadarzyła się okazja, nie mógł z niej nie skorzystać! — Co ty na to, ja opowiem ci o uzdrawianiu, a ty mnie o Altarii? — zaproponował z nieukrywanym entuzjazmem. W końcu dla obojga taki układ mógł się okazać korzystny.
 — Hmm… kiedy powiedziałaś o wypalaniu, pomyślałem o smoczym ogniu, ale on byłby chyba zbyt gorący, prawda? Ale maddara powinna dać radę bez problemu — zgodził się.
 Właściwie, był ciekaw czy Szczerozłota posiada to coś, co nazywała piecem. Nie miał pojęcia, ale był skłonny użyczyć jej trochę swoich magicznych zdolności, gdyby potrzebowała wypalić naczynie. Albo piec. Albo cokolwiek innego.
 — Powiedziałaś, że w piecu można palić… więc… jeśli będzie utwardzony, to nie pęknie? — Zaciekawiony, przekrzywił łeb. Później zaś pokiwał nim, gdy łowczyni wyjaśniła mu różnice pomiędzy dwoma rodzajami błota… to znaczy… gleby!
 Zamyślił się, gdy zapytała go o powody, dla którego chce zostać uzdrowicielem. Było ich w końcu całą masę! Począwszy od chęci pomocy innym smokom, szczególnie swoim rodzicom i siostrze, ale też wszystkim członkom stada w potrzebie, poprzez możliwość wykształcenia precyzji w poruszaniu się maddarą w cudzym ciele i niepowtarzalne uczucie, które towarzyszyło regeneracji tkanek, gdy już się to robiło… Ciekawy świat ziół i na dodatek ciągłe niespodzianki, które spotykał na swojej drodze. Tak, zdecydowanie, kochał bycie klerykiem i nie mógł doczekać się chwili, w której dołączy do dorosłych smoków.
 — Jest dużo powodów — przyznał. — Uzdrawianie i maddara fascynowały mnie od małego, choć wtedy jeszcze myślałem, że pójdę w ślady moich rodziców i zostanę czarodziejem. Gdyby nie Naranlea, pewnie bym został.

Licznik słów: 380
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

ObrazekDream is not that which you see while sleeping
 it is something that does not let
you sleep.
Obrazek_____________________

o s t r y w ę c h — dodatkowa kość do testu
Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła).


s z c z ę ś c i a r z —  1 sukces zamiast
niepowodzenia raz na 2 tygodnie; następne: 17.04.


b ł y s k o t l i w y —  -1 ST przy etapie
magicznym leczenia ran


_____________________

a s f o d e l
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 | Skr: 1
Szczerozłota
Dawna postać
Velka Rześka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 586
Rejestracja: 04 gru 2021, 8:43
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Północny

Post autor: Szczerozłota »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 4
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,A,O: 1| Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka; Przyjaciel natury; Opiekun; Znawca terenów
Smoczyca tak jak poprzednio, szła rozglądając się za większą ilością gliny, zanurzając łapę i grzebiąc w mule. Gdy na dnie niczego nie wyczuła po prostu szła dalej mając u boku swojego przybocznego kleryka.
Po krótkim spacerze i sprawdzeniu dna jeziora, Velka postawiła wilcze uszy i weszła do wody, nieco głębiej niż wcześniej, lecz nie na tyle by nie zanurzać całkiem ciała.
Hoho! Tu jest jej całkiem sporo – zawołała Złudnego i zaczęła kopać, grube garście gliny zapełniały stopniowo worek.
W wypalaniu chodzi o to, żeby naczynie było podgrzane ze wszystkich stron równomiernie. Zianie niewiele się zda, dlatego myślę, że maddara byłaby znacznie lepsza – powiedziała nieco zziajana, ale nie przerywała swojej czynności.
Tak, jak glina stwardnieje nie powinna pęknąć, chyba że rzucisz nią o coś twardego, obawiam się, że wtedy roztrzaska się na kawałeczki – oj ile to razy przez swoją niezgrabność przez przypadek potłukła talerze i kubeczki....
Podniosła nieco łeb i popatrzyła na Księżycowego, na jego propozycję uśmiechnęła się.
Dobrze, mogę Ci opowiedzieć o Altarii; Altaria to jedna z osad, gdzie mieszkają ludzie i smoki, są jeszcze Monolia i Khalidor. Każda z tych mieścin znajduje się na innym terenie. Monolia jest przy równinach i lasach, gdzie pełno tam zwierzyny łownej i ziół, Khalidor znajduje się blisko oceanu, Ataria jest otoczona pasmem gór. Każda z tych osad została założona przez smoka, zwanego Szafirową Gwiazdą, tak na prawdę nie wiadomo jakie nosił prawdziwe imię, ale wszyscy tak go nazywali. Każda z tych wiosek zajmowała się czymś innym i wymienialiśmy się rzeczami, których potrzebowaliśmy. Też posiadaliśmy lekarzy czyli takich... Uzdrowicieli. Wiesz jak znalazłam się tutaj? W swoich rodzinnych stronach byłam kurierem, generalnie taką profesję miały smoki, przez to, że potrafimy latać. Niosłam zapłatę za zioła, aby zasilić składzik ale... Trafiłam na okropną zamieć, wpadłam na jedną z gór i tak znalazłam się w Pladze – smoczyca opowiedziała Złudnemu swoją krótka historię, jak właśnie znalazła się na terenach Wolnych Stad, a co najważniejsze, w samej Pladze. Może gdyby wiatry były inne, smoczyca trafiłaby do innego stada, o tym wiedzieli sami Bogowie.
Zebrała kolejne garści gliny, aż worek był cały napchany i czubaty, wyszła z wody i przetarła łapy w śniegu. Spojrzała na młodego samczyka posyłając mu lekki uśmiech.
Słyszłam, że... Nasze stada średnio za sobą przepadają, wiesz może dlaczego? – zapytała będąc ciekawą, co takiego się wydarzyło, że te smoki mają do siebie taki niesmak.

Licznik słów: 397
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ostry węch
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła)

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Przyjaciel Natury
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze

Opiekun
– 2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.

Znawca terenów
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy

Mapa::Muzyka
Obrazek
Kaszmir
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:3| A:1
B,MO,MA,MP,Skr:1
Juta
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:3| A:1
B,MO,MA,MP,Skr:1
Blask Księżyca
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 620
Rejestracja: 05 paź 2021, 23:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 37
Rasa: skrajny
Opiekun: Ławica & Pogromca

Post autor: Blask Księżyca »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: MA,MO,A,O,B,L,Pł,Prs,Kż,Śl,Skr: 1| Lecz,MP,W: 2
Atuty: Ostry Węch; Szczęściarz; Błyskotliwy
 — Pomóc? — Złudnemu wcale nie śpieszyło się, żeby zanurzać łapy w jeziorze, ale w odpowiedzi na jej radosny okrzyk, głupio czuł się, nie ruszając ze swojego stabilnego, suchego miejsca na brzegu. Wprawdzie nie wydawało mu się, żeby Szczerozłota potrzebowała jego wsparcia w wybieraniu gliny, ale… jeśli rzeczywiście było jej tak dużo, źle czuł się zostawiając ją na pastwę dna jeziora.
 Dopóki nie kazała mu do siebie dołączyć, stał z boku, jedynie zwinnie manewrując workiem, żeby łatwiej mogła go napełniać gliną, zamiast specjalnie do niego celować. Zgrywali się w tej pracy zaskakująco dobrze jak na dwa smoki, które spotkały się po raz pierwszy.
 — Hmm… w takim razie, maddara chyba rzeczywiście będzie najodpowiedniejsza — zgodził się, kiedy wyjaśniła mu metodę z jaką wypalało się naczynia z gliny. Coraz bardziej ciekawił go ostateczny wygląd, który przybiorą dzieła Szczerozłotej (i jego samego, choć nie oczekiwał cudów, skoro nigdy wcześniej tego nie robił), gdy już przekształci glinę w ten piecyk.
 Końcówka pierzastego ogona sunęła po ziemi to w jedną, to w drugą stronę, gdy Złudny z uwagą przysłuchiwał się opowieści o odległych krainach, tak podobnych i różnych od Wolnych Stad za razem. Był zaintrygowany, ponieważ nigdy nie słyszał ani tych nazw, ani imienia Szafirowej Gwiazdy. System podziału wiosek był łudząco podobny do różnych rang, a przynajmniej tak wnioskował po opisie Szczerozłotej. Trzy osady, każda inna, lecz wszystkie działające ku swojemu dobru… w pierwszej chwili chciał je nazwać stadami, ale akurat to określenie nie bardzo mu pasowało.
 — Smoki i ludzie… razem? — Zapytał.
 Rozwiawszy swoje wątpliwości na temat Altarii (choć wprawdzie z każdą chwilą w jego łbie rodziło się coraz więcej pytań i ciekawości na temat tego obcego miejsca), mógł wreszcie pomyśleć na temat tego, co chciał powiedzieć Szczerozłotej o swoim zawodzie.
 — Przykro mi, że wylądowałaś tak daleko od domu — powiedział cicho, na moment wpatrując się w przeciwny brzeg jeziora. Nie wyobrażał sobie, jak byłoby znaleźć się w obcym społeczeństwie, z innymi zwyczajami, językiem… bez rodziców czy siostry. Nie wiedział, czy Szczerozłota miała rodzeństwo w Altarii, ale… i tak jej współczuł.
 — Uzdrowicieli zasadniczo interesują dwie sztuki, stanowiące swoje uzupełnienie. Jedną jest zdolność wykorzystywania ziół i ich własności do tworzenia opatrunków na rany i choroby, a drugą, manewrowanie maddarą w taki sposób, żeby przywrócić organizmowi odpowiednie funkcjonowanie. Połączenie tych dwóch jest niezbędne, żeby rana została uleczona prawidłowo… no ale jeszcze ważniejsze jest rozumienie mechanizmów, w którym uszkodzenia powstały, żeby wiedzieć, jak im zaradzić. Inaczej potraktujesz ranę, wciąż emanującą obcą maddarą, a inaczej ugryzienie — wyjaśnił.
 Zastrzygł uszami, gdy zapytała go o relacje pomiędzy Plagą, a Księżycem. To dziwne, że dopiero teraz się nad tym zastanowił? Chyba naprawdę wiódł zbyt beztroskie życie jako pisklę i jako kleryk, jeśli nigdy nie zwrócił na takowy większej uwagi.
 — Nie wiem — przyznał szczerze — kiedy byłem młodszy, nasza zastępczyni przestrzegała mnie przed zawracaniem ogona Szaremu… ale… nie wydawało mi się, że to kwestia nielubienia się z Plagą.
 Udawanie mądrzejszego niż się było, nigdy nie przynosiło w ostatecznym rozrachunku korzyści, dlatego postanowił się… po prostu przedstawić sytuację taką, jaką ją widział. Ni mniej, ni więcej.

Licznik słów: 510
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

ObrazekDream is not that which you see while sleeping
 it is something that does not let
you sleep.
Obrazek_____________________

o s t r y w ę c h — dodatkowa kość do testu
Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła).


s z c z ę ś c i a r z —  1 sukces zamiast
niepowodzenia raz na 2 tygodnie; następne: 17.04.


b ł y s k o t l i w y —  -1 ST przy etapie
magicznym leczenia ran


_____________________

a s f o d e l
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 | Skr: 1
Mackonur
Starszy Słońca
Axarus
Starszy Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 2353
Rejestracja: 23 cze 2019, 19:26
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 122
Rasa: Morski x Drzewny x Borsuk
Opiekun: Graghess
Mistrz: Wujek Mackołap
Partner: Szaleństwo i Calanthe (?)

Post autor: Mackonur »

A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,L,A,O,W,Prs,MP,MO,Śl: 1| Pł,Skr,Kż: 2| MA: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Empatia; Przyjaciel Natury; Opiekun; Znawca Terenów;
Kalectwa: +2ST do W; Niezdolność mówienia, ziania, wysyłania mentalnych wiadomości i tworzenia dźwięków maddarą
Jak został pokonany? TYMI ŁAPAMI! Axarus raczej nie był smokiem z wielkim mniemaniem o sobie, ale tutaj akurat się spisał na medal, czy może raczej na tytuł od proroka. Mackonur postanowił zorganizować Illunowi (i Tacie), prawdziwy teatrzyk kukiełkowy. Borsuczyca ustawiła się obok Mglistego, gotowa na przedstawienie!

Akt Pierwszy: Pojawiła się iluzja "Potwora z Jeziora", zwanego również Tarramem, rozpoczęła się walka! Szkielet powalił Świadomy Fakt, a Wizja Kroków, oraz Mackonur udali się pod jezioro. "Kukiełka" Wizji plotkowała sobie z Tarramem, gdy bohaterski Axarus walczył z Upadłym Bogiem!

Akt Drugi (Potęga czterech żywiołów): Pojawiła się nowa postać, potężny Niuchacz, którego zwą Nosem Szyszki, gigantyczny, wielkości łba smoka olbrzymiego, rzucał się do walki i ścierał się z Tarramem, gdy Wizja spała.

Akt Trzeci (Nowa Nadzieja): Axarus wyłania się z wody, panikuje, wzywa Pełnię i razem wracają do jeziora, by uderzać w szkielet wszystkim, czym mogli! Krok po kroku, ale w końcu czaszka i jej łapy otrzymały potężne obrażenia. Tarram wypuścił iskrę, a wtedy wszystko zależało od...

Akt Czwarty (Krabuś kontratakuje): Mackonur wyciąga swojego kraba i przechwytuje nim iskrę, po czym wszyscy wracają triumfalnie do Wolnych Stad!

Axarus ukłonił się, a Tata zaczęła bić mu gromkie brawa, to był piękny spektakl maddarowo-kukiełkowy. Jeżeli chodzi o pytanie o znak na czole...

"Nie mam pojęcia. Fille też nie zniknęło." – Odparł, bardzo szczerze. Niby tak, ale to chyba w jakiś sposób zmieniło jego łuski, nie było zwykłą korupcją, to wsiąknęło chyba już w samą strukturę łusek. "Moczary, daleko za barierą – magiczne jezioro" – Wytłumaczył ostatnie pytanie, a raczej te środkowe. No, trochę nie po kolei poszły odpowiedzi, ale co tam! Gdy Illun powiedział, że jest Cichymi Wodami... no Axarus tak popatrzył najpierw na Tatę, potem na Czarnoskrzydłego, czy raczej swojego dziadka... w sumie czemu obie opcje nie mogłyby być prawdziwe? Rzeczywistość była jedynie kwestią perspektywy! Łowca potrzebował w tym momencie chyba rodziny, Szyszka i Fen odeszli, zostawiając biednego Mackonura samego i w pewną dziurę w jego sercu.
"Dziadek!" – Napisał szybko i dał się przytulić, a Tata dołączyła do zbiorowego uścisku. Axarus tak się wzruszył, że prawie się popłakał, no tak trochę jednak się popłakał, ale w razie czego to tylko piasek w oczach.
"Pokażę ci coś – musimy iść do kurhanu" – Dodał na sam koniec. Jest tam pewien grób... zresztą, Cichy zobaczy na miejscu! Po spędzeniu dłuższego czasu z Axarusem, można było dojść do wniosku, że pod tą grubą warstwą krabów, wielkich niuchaczy-gigantów, teatrzyków kukiełkowych, relacji ojciec-syn-matka ze swoim kompanem... no krył się całkiem normalny smok!

Licznik słów: 413
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek ❖Okaz Zdrowia❖
Odporność na choroby, brak +2 ST po 110 księżycu.
❖Empatia❖
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
❖Przyjaciel Natury❖
Drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
❖Opiekun❖
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.
❖Znawca Terenów❖
Znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy.

Obrazek ✦Teigan – Wilczyca✦
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Pł, A, O, Skr, Śl: 1 |

༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Stryjenka – Borsuczyca✦
Kompan Niemechaniczny
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Krabuś – Krab tęczowy✦
Kompan Niemechaniczny
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Głos❖
Mgliste Wody
Dawna postać
Kronikarz Dusz
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1734
Rejestracja: 30 mar 2017, 13:57
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 800
Partner: Frar

Post autor: Mgliste Wody »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia Niebios; Pojemne płuca
Ilun podziwiał magiczne zdolności wnuka. Cóż, jednak talent był rodzinny. Obserwował z uwagą wydarzenia, które były zarówno niepokojące, jak i ciekawe, a nawet by powiedział – zabawne, jak chociażby to, gdy krab złapał iskrę. I to gołymi szczypcami. Normalnie...smoki zostawały opętywane przez iskrę. Ilun zmarsczył pysk.
Temu krabowi się nic nie stało? Nie zachowuje się dziwnie? Znaczy...inaczej niż przed wyprawą? – zapytał dla pewności i świętego spokoju.
Chociaż musiał przyznać, że wizja Tarrama uwięzionego w ciele kraba...była komiczna.
Na pozostałe tłumaczenia po prostu pokiwał łbem ze zrozumieniem.
On sam też był wzruszony, jednak nie na tyle, by płakać. W zasadzie nigdy nie płakał. Chyba...
Wszystko tłamsił w sobie, za poprzedniego wcielenia i obecnie. Musiał być silny dla pozostałych i teraz też starał się być opoką, dlatego uśmiechnął się tylko ciepło na widok zroszonego łzami Axarusa.
Jego propozycja wydawała mu się dziwna, jednak...przeszłość to kurhany, prawda? Więc tam też pewnie znajduje się okruch tego, co było kiedyś nim, co znał, co znał sam Axarus, bo też już młody nie był. Pokiwał więc łbem i wskazał łapą kierunek ku kurhanom.
A więc prowadź, wnuku – puścił mu oczko, po czym ruszył za nim, ciekaw, co też takiego chce mu pokazać.

Licznik słów: 200
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
DUCH
Raz na jakiś czas pojawia się na terenach Wolnych Stad, by pogawędzić z żywymi istotami.
Szczerozłota
Dawna postać
Velka Rześka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 586
Rejestracja: 04 gru 2021, 8:43
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Północny

Post autor: Szczerozłota »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 4
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,A,O: 1| Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka; Przyjaciel natury; Opiekun; Znawca terenów
Zdecydowanie pomoc jaką jej zaoferował złudny, była nieoceniona. Smoczyca sprawnie wyciągnęła całą glinę jaka była i na szczęście nie musiała jej więcej szukać. Było nieco zimno, a Złoty Pysk powoli chował się za horyzontem, Velka pokazała gestem łapy, że zaraz wróci, odwróciła się do księżycowego smoka i zrobiła kilka susów w stronę drzew. Po kilku uderzeniach serca, wróciła z suchym chrustem, a przynajmniej na tyle, aby ogień spokojnie strawił drewno. Ogonem odgarnęła śnieg, aby odsłonić glebę i odłożyła opał na ziemi, powoli szykując ognisko. Skoro mięli jeszcze chwilkę tu posiedzieć razem, lepiej jest rozmawiać w cieple.
Szczerozłota cały czas słuchała młodzieńca, sprawnie rozpalając ogień, który niebawem wesoło zaczął trzaskać. Zsunęła z grzbietu torbę, w której miała bukłak, herbaty i kilka kawałków surowego mięsa. Dwa z nich nadziała na osobne patyki, a jednemu wręczyła Księżycowemu, sama przystawiła kawałek mięsa nad płomienie, aby go nieco podpiec.
Maddara jest świetna, ale czasem lubię robić takie rzeczy bez magii – zaśmiała się cicho – Ludzie i smoki żyli razem ze sobą od… Zawsze. Wiem, że tutaj na Wolnych dosyć krzywo patrzy się na dwunogów. Zapamiętaj proszę. Ludzie i smoki również mogą być źli i potrafią skrzywdzić, to nie jest kwestia gatunku, lecz charakteru. – urwała, wlepiając oczy w płomienie. Miała nadzieję, że malec kiedyś to zrozumie, choć wolałaby aby nie spokał na swojej drodze niczego, ani nikogo złego. Niestety, życie bywa przewrotne.
Wiesz, ma to swoje plusy. Od dawna chciałam opuścić swoją mieścinę. Chyba chciałam doświadczyć jakiejś przygody – sprawdziła szponem, czy mięso jest odpowiednio przypieczone, pokręciła lekko głową i znów patykiem obracała, by posiłek był lepiej podgrzany.
Wsłuchiwała się w młodzieńca i uśmiechnęła się widząc ten błysk w oku, ten entuzjazm. Był zafascynowany tym, co robił, a to tylko znaczyło, że będzie bardzo dobrym uzdrowicielem. Lecz gdy ten wspomniał o Szarej Rzeczywistości, prawie upuściła swoje mięso nabite na patyk. Szybko jednak go poprawiła, nie chcąc pokazywać po sobie, że sprawa z uzdrowicielem w stadzie jest bardzo tajemnicza.
Wiesz, on… – zaczęła powoli. Nie, nie będzie temu młodzieńcowi opowiadać o zaginięciu Szarego. To była dalej sprawa Plagii, nie chciała też psuć nastroju ich posiedzenia. – ...on mnie znalazł gdy tu wylądowałam, opatrzył mnie i wraz z Gradem Skał mnie przyjęli– znów sprawdziła mięso, tym razem było odpowiednio podpieczone i soczyste! Podmuchała kilka razy i wzięła mały kęs.
Ymmm… jhag zjehmy tho zjobimy z gghliny kubeg! – powiedziała z pełną paszczą, przeżuła do końca kęs i połknęła.

Licznik słów: 406
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ostry węch
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła)

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Przyjaciel Natury
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze

Opiekun
– 2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.

Znawca terenów
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy

Mapa::Muzyka
Obrazek
Kaszmir
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:3| A:1
B,MO,MA,MP,Skr:1
Juta
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:3| A:1
B,MO,MA,MP,Skr:1
Blask Księżyca
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 620
Rejestracja: 05 paź 2021, 23:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 37
Rasa: skrajny
Opiekun: Ławica & Pogromca

Post autor: Blask Księżyca »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: MA,MO,A,O,B,L,Pł,Prs,Kż,Śl,Skr: 1| Lecz,MP,W: 2
Atuty: Ostry Węch; Szczęściarz; Błyskotliwy
 Czuł się trochę dziwnie, kiedy zostawiła go samemu sobie z workiem błota, czy tam gliny. Dyskomfort bez wątpienia zdradzał zamiatający śnieg na brzegu jeziora ogon, którego czarne pióra… cóż… nie były już tak do końca czarne. Cóż, przynajmniej Szczerozłota nie miała dużo roboty, gdy odsłaniała ziemię spod białego puchu — nerwowość Snu zrobiła swoje. Usadowił się wokół chrustu i już, już miał zaproponować, że rozpali ogień (dziwnie czuł się, będąc zupełnie nieprzydatny), gdy Plagijka zrobiła to sama za siebie. Przyciągnął worek z ziemi bliżej ogniska.
 — Dziękuję — powiedział cicho, odbierając od Złotej patyk przeznaczony dla niego i uniósł łapę w taki sposób, by móc wygodnie piec mięso wysoko ponad ogniskiem. — Każda istota myśląca, jest zdolna do okrucieństwa — zgodził się — ale to dwunogi szczycą się polowaniem na nasz gatunek — parsknął, bo choć wychodził z powyższego założenia, to smoki Wolnych Stad nie zapuszczały się na tereny należące do ludzi tylko dla sportu… Albo może chodziło o wychowanie i zwyczaje danego regionu? Złudny w końcu nie przeczył, że wioska łowczyni mogła opierać się na współpracy z dwunogami, ale… jednak nie wyobrażał sobie podobnej sytuacji w tym regionie.
 — Nie wyobrażam sobie zostawienia mojego stada… — przyznał, przytulając ogon bliżej siebie i pozwalając, by pod wpływem ciepła z ogniska śnieg z jego piór stopniał. Sięgnął do mięsa, żeby zdjąć je z patyka i wsunąć między zęby.
 Niestety, przez to jak pilnie ją obserwował, nie uszło jego uwadze dziwne zachowanie Złotej: kiedy prawie upuściła swoje mięso, uniósł zad o szpon na ziemię, tak, jakby był dostatecznie blisko, żeby w porę uratować jedzenie. Nie musiał, acz to kwestia drugorzędna. Zmarszczył nieco pysk, lecz nie wypytywał jej o tę dziwną reakcję. Gdyby chciała, powiedziałaby mu więcej.
 — Musiało ci być bardzo ciężko — powiedział zamiast tego, pozwalając jej zakończyć temat tam, gdzie tego chciała. — Pewnie miałaś sporo do nauczenia się… — przekrzywił łeb w zamyśleniu.
 Kiedy Szczerozłota jadła i zaproponowała, że po skończonym posiłku wezmą się do pracy, przytaknął lekko. Sam zdążył już przeżuć i połknąć swój kawałek, tak więc, nie mając więcej do roboty, otworzył worek, w którym była glina, ułatwiając im do niej dostęp.
 — Co powinienem przygotować? — zapytał, rozglądając się wokoło. Potrzebowali chyba jakiegoś płaskiego kamienia, żeby ułożyć na nim naczynie, prawda? Z taką myślą podniósł się z miejsca i przeszedł kawałek, by złapać odpowiedniej wielkości głaz w przednią łapę i przynieść bliżej ogniska.

Licznik słów: 397
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

ObrazekDream is not that which you see while sleeping
 it is something that does not let
you sleep.
Obrazek_____________________

o s t r y w ę c h — dodatkowa kość do testu
Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła).


s z c z ę ś c i a r z —  1 sukces zamiast
niepowodzenia raz na 2 tygodnie; następne: 17.04.


b ł y s k o t l i w y —  -1 ST przy etapie
magicznym leczenia ran


_____________________

a s f o d e l
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 | Skr: 1
Szczerozłota
Dawna postać
Velka Rześka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 586
Rejestracja: 04 gru 2021, 8:43
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Północny

Post autor: Szczerozłota »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 4
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,A,O: 1| Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka; Przyjaciel natury; Opiekun; Znawca terenów
Złota zauważyła dyskomfort smoka i posłała mu niepewny uśmiech. Chyba będzie musiała przestać robić wszystko sama, skoro samczyk zaoferował swoją pomoc. Na szczęście zaraz będzie mógł swoimi łapami, samodzielnie zrobić pierwsze naczynie!
Przygotowała dwie garści gliny, którą jedną wręczyła młodzieńcowi a jedną sobie, by razem mogli zając się lepieniem.
Samica przymknęła nieco powieki, gdy ten powiedział o opuszczeniu stada. Oczywiście, że bywały dni, kiedy zastanawiała sie, czy dobrze zrobiła zostawiając Altarię, ale szybko odganiała od siebie te myśli, gdy tylko spoglądała na śpiące obok siebie pisklę, którym zajmowała się przez zniknięcie uzdrowiciela.
Nauki było sporo, chociaż już jeden błąd popełniłam. Przez przypadek weszłam na tereny stada Ziemi, na szczęście nie było większych problemów, tak myślę – westchnęła czując jak przewraca jej się w żołądku ze stresu na sama myśl o tym wydarzeniu.
Dobrze! Zacznijmy robić miseczki, są proste do zrobienia. Niestety nie mamy koła garncarskiego, ale jakoś sobie poradzimy bez tego, w końcu mamy naszą magię – zaśmiała się. Miała nadzieję, że Księżycowemu spodoba się użycie magii. Sięgnęła do źródła i stworzyła za pomocą maddary poziomo osadzoną drewniana tarczę którą wprowadziła w ruch.
Musimy mieć zwilżone łapy, potem kładziesz glinę na to urządzenie i łapkami je formujesz. Zobaczysz jaka to fajna zabawa! – zawołała wesoło i sama zmoczyła łapy w wodzie, po czym nałożyła na swoje madarowe koło glinę. Delikatnie przyłożyła łapy do niego i powoli forowała naczynie, które na początku przypominał dzban, ale poprzez odpowiednie nakładanie łap, brzegi opuszczały się, tworząc miskę średniej wielkości.
Zerknęła katem oka na samczyka, czy nie potrzebuje przypadkiem pomocy.

Licznik słów: 258
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ostry węch
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła)

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Przyjaciel Natury
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze

Opiekun
– 2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.

Znawca terenów
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy

Mapa::Muzyka
Obrazek
Kaszmir
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:3| A:1
B,MO,MA,MP,Skr:1
Juta
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:3| A:1
B,MO,MA,MP,Skr:1
Obłęd Agonii
Dawna postać
Jucha Wierna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1237
Rejestracja: 22 gru 2020, 16:36
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 78
Rasa: północny x górski
Opiekun: Barbarzyński Pogrom
Mistrz: Bandycka Groźba, Czarnoskrzydły
Partner: Plaga

Post autor: Obłęd Agonii »

A: S: 5| W: 4| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,W,Prs,MO,MA,MP,Kż,Skr: 1| Śl,Pł,O: 2| A: 3
Atuty: Silna; Chytry przeciwnik; Czempion; Nieulękła; Przezorna
Dwójka Plagijczyków znalazła się na drugim, ostatnim już prawdopodobnie przystanku, co dla białofutrej jawiło się zbawiennie. Nie chciała wąchać już tego syfu, jakim były łuski złodziei ich terenów. Tutaj jednak... Trop ich był jakby słabszy. Wylądowali, znaleźli się po wschodniej części Jeziora, nieopodal Areny Villiara. Smoczyca pozwoliła przywyknąć uczniowi na moment, po czym wskazując szponem owe miejsce, zaczęła kolejny wywód.
Oto Arena Villiara. Walcząc na niej, nie walczysz jednak ze smokami. Twymi przeciwnikami są wzmocnione przez samego bożka drapieżniki, po jednym na każdym z piętnastu poziomów. Po pokonaniu ostatecznego rywala, demona, możesz konkurować o miano Czempiona Villiara. – objaśniła, wpatrując się w dal. Tytuł Czempiona szczerze ją nie obchodził, nie zarażała też więc młodego jakimkolwiek entuzjazmem. Starała się wyjaśnić to w miarę krótko, sprawnie by mogli już wrócić do domu.
Nagrodą za każdy poziom jest mięso z zabitych przez ciebie zwierząt. – dodała po krótkiej chwili, przenosząc chłodny wzrok na towarzysza.

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
𝓢𝓲𝓵𝓷𝓪
Jednorazowo +1 do siły
𝓒𝓱𝔂𝓽𝓻𝔂 𝓹𝓻𝔃𝓮𝓬𝓲𝔀𝓷𝓲𝓴
Raz na pojedynek/ dwa tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnika
𝓒𝔃𝓮𝓶𝓹𝓲𝓸𝓷
Raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego
𝓝𝓲𝓮𝓾𝓵𝓮𝓴𝓵𝓪
Zawsze rozpoczyna walkę jako pierwsza, a przeciwnik otrzymuje +1 ST w pierwszej turze
𝓟𝓻𝔃𝓮𝔃𝓸𝓻𝓷𝓪
Przeciwnicy otrzymują +2 ST do kontrataków

Obrazek
Błysk przyszłości ~ 12.5.2022
Charakterny Zapał
Dawna postać
Arkan Odważny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 455
Rejestracja: 16 lut 2022, 19:13
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 45
Rasa: wywerna
Mistrz: Obłęd Agonii

Post autor: Charakterny Zapał »

A: S: 3| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 2| A: 1
U: W,B,Prs,MP,MO,A,Kż,Skr: 1| L,Śl,MA,O: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament;
Powiódł wzrokiem na drugi brzeg jeziora. Zmrużył ślepia próbując coś na nim wypatrzeć co by mógł nazwać charakterystycznym. W międzyczasie słuchał z podzielną uwagą Juchy, co mówi chociaż i tak w trakcie oderwał wzrok od krajobrazu przekierowując go na smoczycę.
ll Jakiego znowu bożka? Wyście wierzący?
O ile tytuł Czempiona brzmiał interesująco, o tyle myśl, że miałby tym sposobem wkupywać się w łaski jakiegoś bóstwa już go nie kręciła. Najwyraźniej będzie musiał obejść się ze smakiem. Podobnie nie kręciło go mięso drapieżników, lecz ćwiczebnie najpewniej przyleci.

Licznik słów: 86
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Avatar – Ja
Mini od Kołysanki


Obrazek


Pełny brzuch: pożywienia wymaganego do sytości.
Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

Chytry przeciwnik: raz na pojedynek/polowanie +2 ST do akcji przeciwnika
Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Pełny brzuch: pożywienia wymaganego do sytości. Leczony bonus jużTeczka Postaci
Pełny brzuch: pożywienia wymaganego do sytości. Leczony bonus jużt a Osiągnięcia
Obłęd Agonii
Dawna postać
Jucha Wierna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1237
Rejestracja: 22 gru 2020, 16:36
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 78
Rasa: północny x górski
Opiekun: Barbarzyński Pogrom
Mistrz: Bandycka Groźba, Czarnoskrzydły
Partner: Plaga

Post autor: Obłęd Agonii »

A: S: 5| W: 4| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,W,Prs,MO,MA,MP,Kż,Skr: 1| Śl,Pł,O: 2| A: 3
Atuty: Silna; Chytry przeciwnik; Czempion; Nieulękła; Przezorna
To było... najtrudniejsze z zadanych dotąd pytań. Jako mistrz jednak jej obowiązkiem było kształcić swego podopiecznego i przygotować go do życia w tym trudnym miejscu, więc nie zamierzała go ignorować. Odpowiedź zajęła jej jednak dłużej. Zamilkła na dĺuższy moment.
To dość... skomplikowane. My, Plagijczycy nie wyznajemy żadnych bożków jako jedyne ze stad. Niektórzy modlą się do Kruczego Pana, patrona Cienia i Plagi, lecz nie każdy idzie tym tropem. Inni wyznają nieznane tu zupełnie bóstwa, jeszcze inni nie mają zdania... ciężko określić jedno plagijskie wyznanie. Bożek odpowiedzialny za tę Arenę niezaprzeczalnie istnieje, lecz nie oznacza to jego czci. Viliar, bóg wojny dla wielu stanowi jedynie źródło możliwości by się szkolić. Nie wiem jednak jaki jest w tym interes dlań. – wzruszyła barkami. Kwestia bóstw spływała po niej jak po kaczce i sama była ateistką. Co prawda nie negowała ich istnienia, które często objawiało się tu namacalnie, lecz z własnego wyboru nie zamierzała bić żadnemu z nich pokłonów. To, w co wierzyła lub przynajmniej chciała, to dobro dla Plagi. Jej przyszłość. Po co jej było płaszczenie się przed kimś, kto zwykle nawet nie uraczy jej odpowiedzią?

Licznik słów: 185
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
𝓢𝓲𝓵𝓷𝓪
Jednorazowo +1 do siły
𝓒𝓱𝔂𝓽𝓻𝔂 𝓹𝓻𝔃𝓮𝓬𝓲𝔀𝓷𝓲𝓴
Raz na pojedynek/ dwa tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnika
𝓒𝔃𝓮𝓶𝓹𝓲𝓸𝓷
Raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego
𝓝𝓲𝓮𝓾𝓵𝓮𝓴𝓵𝓪
Zawsze rozpoczyna walkę jako pierwsza, a przeciwnik otrzymuje +1 ST w pierwszej turze
𝓟𝓻𝔃𝓮𝔃𝓸𝓻𝓷𝓪
Przeciwnicy otrzymują +2 ST do kontrataków

Obrazek
Błysk przyszłości ~ 12.5.2022
Charakterny Zapał
Dawna postać
Arkan Odważny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 455
Rejestracja: 16 lut 2022, 19:13
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 45
Rasa: wywerna
Mistrz: Obłęd Agonii

Post autor: Charakterny Zapał »

A: S: 3| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 2| A: 1
U: W,B,Prs,MP,MO,A,Kż,Skr: 1| L,Śl,MA,O: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament;
Wyczuł, że smoczyca nad czymś myśli. Był prawie pewien, że właśnie nad odpowiedzią. Był więc zmuszony poczekać na nią chwilę, lecz tym razem cierpliwie. Nie nurtował go ten temat tak samo jak niektóre z wcześniejszych. Był po prostu zainteresowany ich stanowiskiem. Sam prędzej pokłoni się przywódcy niż jakiejś istocie. Nie był zwolennikiem wiary w pobożnym tego słowa znaczeniu i też nie chciał, żeby tego od niego wymagano. Czyli lepiej, że Plaga nie ma jej jednej konkretnej. Do tego z tego co wywnioskował, smoczyca także nie jest przesadnie poruszona tematem wiary. O ile prawie zjadanie ich wzrokiem na przywitanie na granicy nie było tylko na pokaz czy dla obowiązku, prędzej poruszona by była tematem patriotyzmu. Jednak tego nie był pewien, a temat jego samego narazie nie ciekawił.
Poruszył pyskiem w geście zrozumienia. Przez chwilę jeszcze myśli jego gdzieś pływały, lecz szybko się wróciły tak samo jak jego spojrzenie na smoczycę.

ll Rozumiem. Nawet ciekawe, że istnieje.
Skwitował, następnie odwracając się od jeziora.
ll To było ostatnie miejsce, prawda?
Zapytał sugerując, że mogą już wracać.

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Avatar – Ja
Mini od Kołysanki


Obrazek


Pełny brzuch: pożywienia wymaganego do sytości.
Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

Chytry przeciwnik: raz na pojedynek/polowanie +2 ST do akcji przeciwnika
Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Pełny brzuch: pożywienia wymaganego do sytości. Leczony bonus jużTeczka Postaci
Pełny brzuch: pożywienia wymaganego do sytości. Leczony bonus jużt a Osiągnięcia
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej