Strzeżony Dąb

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Strzeżony Dąb

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

  • Zakryła pysk łapami; teatralny, zbędny gest, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że nikt jej teraz nie widział – zwłaszcza jej rozmówca, znajdujący się bardzo, bardzo daleko. Mimo to, filozofowanie nie było teraz czymś, na co miała ochotę, dlatego też rozbrzmiewający jej w czaszce neutralny, monotonny wręcz głos samca rozdrażnił ją bardziej, niż sama mogłaby się spodziewać. Ugh.
    ~ Jedne z ciekawszych interakcji, jakie miałam w życiu były z istotami, których imion nie poznałam do dzisiaj. ~ było to częściowo prawdą. No, głównie kłamstwem, ale nie widziała powodu by nie pozwolić sobie na podkoloryzowanie. Robiła to przez całe życie, a teraz czuła się ku temu jeszcze bardziej zachęcona – konkretnie po ich ostatnim spotkaniu, gdzie samiec przyznał się do tego, że ją w jakimś aspekcie okłamał.
    Oko za oko. Chociaż... w jej wypadku będzie to raczej sto oczu za jedno, bo zachowywanie równowagi w proporcjach nigdy nie było jej mocną stroną.

    ~ Definiuje ich wiele aspektów. ~ oczywiście, że nie zamierzała iść samcowi na łapę. To nie było w jej stylu.
    ~ Na przykład to, jak bardzo są mi bliscy. Prawdopodobnie nigdy nie ujrzysz ich na oczy, więc nie widzę powodu, by przybliżać ich profile psychologiczne. ~ uśmiechnęła się tryumfalnie sama do siebie. ~ Ale tak, jeden z nich ma szczególnie bystre oczy.
    Machnęła znów ogonem, nie będąc w stanie pozostać w bezruchu, o ile nie była już na krawędzi snu. A nie wyobrażała sobie rzeczywistości, w której byłaby w stanie zasnąć, gdy ktoś drąży w jej umyśle.
    ~ No i cóż... Z elfami mogę porozmawiać. Długo, interesująco, na każdy temat, wspominając wspólne podróże i starcia ze śmiercią. Czy ty jesteś w stanie odbyć konwersację z tym swoim dębem? ~ zapytała złośliwie, chociaż głos miała dosyć neutralny, nieprzesiąknięty drwiną.

Licznik słów: 288
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Strzeżony Dąb

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Czemu tak się uparł, żeby ją męczyć? Czyżby sam fakt, że odpowiadała był wystarczający?
Nie była wieczną ofiarą ani agresorem. Lubiła czuć, myśleć i doświadczać, równie intensywnie co negować i odcinać się od wszystkiego. Nie zawsze mówiła wiele, choć potrafiła. Stale chwiejąc się między jedną, a drugą drogą, zawsze pozostawała na ścieżce, którą także on miał ochotę podążać, lub przynajmniej mieć na nią dobry widok. Z przypadku zapewne, niezależnie od tego co wmawiał sobie w inne dni, gdy miał większą wenę na performatywny romantyzm. Dziś wiedział, że kierowała nim nie tyle samotność, co uparta potrzeba zachowania wcześniej danego słowa. Czy zamierzała się z tym zgodzić, czy nie, w jakiejś formie do niego należała i nie była to wersja relacji, którą mógł przyrównać do jakiejkolwiek innej. Może marnował czas, drążąc jej umysł, ale mimo okazjonalnej, no – właściwie dość częstej irytacji, wciąż chłonął fakt, że lubił jej głos. Lubił z nią rywalizować, niezależnie od tego, na ile wyżerało to jego cierpliwość.
Paradoksalnie zawsze miał jej tak samo wiele, jak zupełnie nic. W tej kwestii wszystko było naraz.
~
Wciąż nie znasz mojego prawdziwego imienia ~ zauważył z pół celową uszczypliwością.
Zapewne emocja dotycząca wielkiej personalności elfów całkiem sprawnie wwierciła mu się pod łuskę. Nie w sposób, którego sam nie zdołałby jednak zauważyć.
~
Z moim drzewem rozmawiam bardzo często ~ dodał, znów bez cienia żartu albo ironii. Nie takich, które dałoby się wyczuć przynajmniej.
~
Nie ma może bystrych oczu, ale jego korzenie sięgają daleko. Syczy w języku, którego nie nauczyłabyś się nawet, gdybyś spędziła nad tym całe życie ~ Proszę. Proste zwycięstwo. Nie żeby wierzył w to jakkolwiek. Dość dawno nauczył się, że szepty wędrujące między gałęziami były wyłącznie jego wyobraźnią, teraz już całkiem świadomą. Gdzieś w głębi drzew z pewnością kryło się życie, którego nigdy nie będzie częścią.

Licznik słów: 299
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Strzeżony Dąb

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
  • Mimo, że drażnił ją niemiłosiernie, potrafił być ciekawą rozrywką; odskocznią. Nie miał powiązań ani z Mgłami, ani z łowcami smoków – co najwyżej z Ziemią, ale była skłonna udawać, że o tym nie pamięta, dopóki nie wymaga tego sytuacja. Oznaczało to więc, że nie zaliczał się do kategorii rzeczy najbardziej nadszarpujących jej integralność psychiczną. To, że potrafił ją nadszarpywać swoją drogą to inna sprawa, bo robił to... Inaczej. Po swojemu.
    Nie, żeby wybaczyła mu dawne występki. Prawdopodobnie nigdy tego nie zrobi, bo urazy zabierała ze sobą do grobu. Nieważne, ile razy przyjdzie jej do niego trafić a potem i tak wstać. Na nieszczęście dla Strażnika i całego świata, wskrzeszenia nie usuwały wspomnień.

    Na wzmiankę o jego prawdziwym imieniu podrapała nerwowo skały. Czy mierziło ją to, że go nie znała? Tak, jak cholera. Określanie go jako "Strażnika Gwiazd" było jej zdaniem bezosobowe, puste. Nie definiowało go. Nie nadawało charakteru. Równie dobrze mogłaby nazywać go kamieniem. Te śmieszne, dwusłowiowe zlepki słów, które Wolne Stada wymieniały dla zabawy nie miały w jej ślepiach wartości. Co za tym szło, prorok jej nie miał, bo nie znała jego faktycznego miana, jedynego, które byłaby w stanie faktycznie uznać.
    Nie oznaczało to oczywiście, że zamierzała go prosić. Ależ skąd. Duma dumą, jej była zbyt duża, by przełknąć ją dla czegoś takiego. Utkwiłaby jej w gardle i udusiłaby się nią.

    ~ A ty nie znasz pełnego i faktycznego mojego. Widzisz, cóż za zabójcza strata. A przez to, że ukrywasz przede mną swoje, przydomek, który dla ciebie stworzyłam, nie ma sensu istnienia, bo brak mu miana, z którym mógłby się zjednoczyć. ~ i proszę bardzo, niech się teraz zastanawia i męczy. Dobrze mu tak. Ha.

    ~ Stawiam bystre oczy, cwany język i ciepłą w dotyku skórę wyżej, niż syczące do mnie drzewo, wybacz. Gdy mam ochotę posłuchać syczenia, po prostu przechodzę się po swoim obozie. ~ stwierdziła cierpko, wzruszając lekko barkami. Kolejny zbędny gest, ale nie zamierzała ograniczać się tylko dlatego, że nie widzieli siebie nawzajem. ~ Wszyscy mamy jakieś preferencje.

Licznik słów: 332
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Strzeżony Dąb

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Uniósł głowę zaintrygowany. Jej pełne imię nie interesowało go obecnie w tej samej proporcji co zainsynuowany przydomek. Nie sądził, że takowy zdołałby go zdefiniować, lecz sam fakt że istniał potencjał na jego sformułowanie, otwierał przed nim pewne perspektywy. Nie prowadziły może daleko, ale jak wszystkie ich interakcje, stanowiły podwalinę do czegoś więcej. Nawet jeśli żadne z nich nie znało finału, do którego dąży.
Jej pełne miano także oczywiście pragnął kiedyś posiąść, nie dlatego że miałby ochotę je wypowiadać, bo na litość bogów, niektóre imiona bywały nieznośnie długie, ale z samego faktu iż najpewniej niewiele osób je kojarzyło.
Finalnie swojego imienia nie zdradził jej nie ze złośliwości, a czystej niechęci do samego siebie. To co reprezentowało było stare i brudne, a o ile nie mógł w zupełności się od tego odseparować, chciał przynajmniej metaforycznie podtrzymać pewną barierę.
Na ile jednak opłacała się teraz, w obliczu transformacji przeszłości w emocjonalną walutę.
Gula niepokoju znów stanęła mu w gardle. Zamiast kontynuować, spętał myśli i nerwowo zacisnął ślepia.
Manipulacyjne ścierwo. Ileż razy mógł prostą interakcję uznawać za grę? Nawet jeśli nie dawała mu perspektywy na zwycięstwo, sam fakt że stale starał się w niej uczestniczyć zaczynał być męczący. Nie dlatego, że nie potrafił tego znieść, lecz ponieważ nie wiedział czy powinien.

Długo zwlekał z odpowiedzią.
Tępił emocje. Ważył słowa. Przekształcał zdania.
~
Mówiąc wcześniej o tęsknocie, miałem na myśli że to dobrze, iż posiadasz coś tego rodzaju. Coś co przypomina dom ~ rzekł w bardziej pasywnej manierze niż zazwyczaj. Ogólnie nawet gdy jego wypowiedziom towarzyszyła szarość apatii, wydawał się na coś zdecydowany. Teraz zdanie było wypowiedziane jak obce runy odczytane z tabliczki.

Podciągnął przednie łapy pod siebie, by w podświadomym zaciskaniu palców nie uszkodzić niewinnej kory.
~
Mogę wymienić imię, w zamian za przydomek od ciebie ~ dodał po chwili wahania, już nieco żywiej, choć wciąż bez żadnej pozytywnej emocji.

Licznik słów: 306
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Strzeżony Dąb

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
  • Akurat z uwagą dotyczącą domu nie mogła dyskutować, więc gustownie nie ciągnęła tematu dalej. Wyczerpał tutaj jej możliwość wbijania szpil. No dobrze -j edna lub dwie złośliwe uwagi nadal przyszły jej do łba, ale były aż tak płytkie, że nawet ona dostrzegła ich bezsens, toteż zostawiła je dla siebie.

    Nie zdziwiła się, że zasugerował wymianę. Ani on, ani ona nie zwykli do dawania czegoś za darmo, traktując wiedzę jako konkretną wartość, której należy dorównać. Było to na swój sposób uczciwe, a i sprawiało, że czuła się lepiej – negocjacje były ciekawsze od dawania wszystkiego za darmo, mimo, że potrafiły być także niewyobrażalne frustrujące. Zwłaszcza, gdy negocjator jest frustrujący, a Strażnika zdecydowanie zaliczała do tej kategorii.
    Mlasnęła jęzorem, przeciągnęła się, ważąc swoje opcje. Tak jak on, nie spieszyła się z odpowiedzią, poniekąd zmuszając go do czekania z czystej złośliwości.

    ~ Najpierw imię, potem przydomek. ~ stwierdziła miękko, acz zdecydowanie. Mimo, że pragnęła poznać faktyczne miano samca, nie zamierzała pokazywać tej desperacji po sobie. Jeśli jej odmówi i dalej będzie się targował, cóż... ~ Tylko nie kłam.
    To wypowiedziała już bardziej sucho, pokazując, że nie zapomniała tego, jak zachował się wobec niej ostatnim razem. I zdecydowanie nigdy nie zapomni. Była hipokrytką – oczywistym było, że zirytowało ją to, że miał czelność ją okłamać, podczas gdy sama też okazjonalnie serwowała mu w najlepszym wypadku półprawdy.

Licznik słów: 222
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Strzeżony Dąb

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Spodziewał się, że Mahvran zamieni kolejność, więc potraktował to jako małe zwycięstwo. Nie trwało jednak długo, odebrane przez niewinne ukłucie następujące wraz z kolejnym zdaniem. Skrzywił się, nawet jeśli wiedział, że na to zasługiwał.
Pomyślał że to przykre, jeśli miałaby traktować go w ten sposób już zawsze, a jednocześnie nie potrafił nie wyciągać z tego jakiegoś rodzaju...
Nie był pewien jak to określić. Masochistyczne zapędy miał niewątpliwie, biorąc pod uwagę podtrzymywanie relacji z Sekcją, czy użeranie się z takimi jednostkami jak Hrasvelg, zachowując przed nimi spokojny ton i grzeczną postawę.
Chciał żeby coś co uczynił miało znaczenie. Pozytywny efekt byłby oczywiście bardzo miły, choć ten zawsze dostrzegał z trudem, skoro nigdy nie był w czyimś życiu wyłącznie pozytywnym wpływem. Negatywny osiągał bardzo łatwo, lecz często nie z przyczyn które miały sens i które mógłby realnie przyjąć. Jasne mógł słyszeć po raz pięćsetny, że ma kij w zadzie, jako konsekwencja jego postawy, ale przekształcanie swojej osoby dla czyjejś preferencji wobec nastroju nie było mu po drodze.
Wypomnienie mu kłamstwa było zatem nieprzyjemne, ale wciąż stanowiło namiastkę tego o co prosił i na czym mu zależało.
Przełknął ślinę nerwowo, nieświadomy ile czasu zajęła mu cała ta refleksja. Za dużo zapewne, jeśli musiał jednocześnie przetworzyć konsekwencje oferowania jej swojego imienia. Nie kryło w sobie żadnej mocy, ale wyczekiwane tak długo, podczas gdy dla niego samego nie brzmiało nawet dobrze, nakładało na jego myśl dziwny ciężar.
To tylko jedno słowo. Dlaczego panikował?
Jeśli potrzebował dobrze ujętej przenośni, czy formuły jasno przedstawiającej jego przerost nerwów nad powagą sytuacji, mógł swój obecny stan użyć jako świetny przykład. Zbyt wiele myślał o Kazesie. O tym co znaczyło przypominanie sobie jego czasów.
Nie chciał tego mieszać. Nie chciał w ślepiach Infamii stawać się jednym z przeszłością, nawet jeśli wiedział że byłoby to słuszne.

Zacisnął zęby. Jedną łapę wyciągnął przed siebie, żeby na środkowym, najdłuższym palcu usadzić lśniącą, czerwoną ważkę. Jej ogromne ślepia skierował ku sobie, a choć nie było w nich żadnych emocji, cała forma owada zdawała się nimi emanować. Znów zmusił samicę do długiego wyczekania, ale być może już do tego przywykła.
~
Quaz ~ sztywna wiadomość. I nic więcej.

Licznik słów: 353
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Strzeżony Dąb

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
  • Spodziewała się, że nie odpowie jej od razu, ale cisza przedłużała się dosyć znacząco, nawet jak na niego. Mimo to, nie naciskała. Wiedziała, że zasiała w nim ziarno ciekawości, a on prędzej wydrze sobie gardło niż nie dotrze do odpowiedzi. Poza tym, nie zostawiłby tematu ot tak. Oboje mieli słabość do posiadania ostatniego słowa. Gdyby wycofał się już teraz, definitywnie kończąc dyskusję, oznaczałoby oddanie zwycięstwa po najmniejszej linii oporu, a wiedziała, że by sobie na to nie pozwolił. Poniekąd ten upór sprawiał, że wciąż uznawała go za interesującego, co utrudniało zarazem permanentnie odcięcie się – którego nadal w pewnym sensie chciała. Obecność mrocznych elfów ustabilizowała jej poczucie przynależności. Co za tym szło, nie potrzebowała Strażniak tak, jak dawniej. Mogła pozwolić sobie na więcej, bo nawet, gdyby w końcu coś w nim pękło, miała pod ręką opcję zapasową.
    Właściwie to obecnie ową opcją zapasową był on.
    Hmm. Czuła się z tym dziwnie komfortowo, jakby w końcu odzyskała kontrolę nad własnym życiem, nawet jeśli sytuacja wewnątrz jej stada nadal była chwiejna. Mimo to, pozostawała w miarę zadowolona. Za jakiś czas odda ten cały burdel Yrasvellai i będzie miała wszystko z głowy.

    Zmarszczyła lekko czoło, gdy znów usłyszała jego głos pod swoją czaszką, jakby już skazała rozmowę na status zakończonej i skupiła się na własnych myślach. Potrzebowała chwili, by zrozumieć, co właśnie jej powiedział. Hm. Nie było to imię, które mogło jakkolwiek przyjść jej do głowy, ale skoro było jego, to było wartościowe.
    Co było jego, było też jej.

    ~ Cóż. ~ westchnęła nostalgicznie, muskając skały ogonem. ~ Wychodzi na to, że gdybyśmy żyli w innej rzeczywistości, a twoje łapy przemierzałyby tereny Cienia i Plagi, aniżeli Ziemi, byłbyś Quazem Poskromionym.
    Swoje słowa zwieńczyła nutą prawie że perlistego, lekkiego śmiechu.

Licznik słów: 286
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Strzeżony Dąb

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Zmrużył ślepia.
Lekkość z jaką poniosły się jej ostatnie słowa nieco zbiła go z tropu. Jak miałby ją skategoryzować? Swobodny żart, czy kpina?
Czy teraz ona grała? Miał czuć się wyszydzony i upokorzony, czy wdzięczny? Może nic z tych rzeczy. Tak jak poprzednio, wyłącznie rzuciła komentarzem, żeby zadowolić się jego krótką reakcją i ruszyć dalej ze swoim życiem. Ładny widoczek po drodze. Albo smak, który szybko znikał z języka.
Ważka zatrzepotała skrzydełkami.
Może stałość tej powtarzającej się, zamkniętej w proste ramki tymczasowości była wszystkim czego potrzebowała. Wszystkim co i on powinien nauczyć się akceptować. Nic szczególnie nie miało sensu, włącznie z jej słowami, w których wartość wierzyła i nie wierzyła jednocześnie. Przegrzewał się od tego pieprzenia. Wszystko dlatego, że ciskała w jego wnętrze napięcie, którego nie potrafił objąć, ani dać mu ujścia.
~
Powinienem dokonać teraz analizy własnego wnętrza, która pozwoli mi zrozumieć dlaczego dobrałaś akurat takie słowo, czy sama zechcesz wyjaśnić? ~ zakładał, że bardzo chętnie zostawi go z niczym, jeśli po prostu powie że nie rozumie, więc postanowił nieco inaczej sformułować swoje zaskoczenie. Nie mówił jednak z wyrzutem. Był w stanie raz na ile przełknąć własną godność, by zbadać ścieżkę, którą zdecydowała się wyznaczyć. Może z czasem nauczy się akceptować, że ślepe zaułki na ich końcu, były jedynym na co mógł sobie przy niej pozwolić. Przy wszystkich innych także.
Owad znów poruszył się, świecąc mocniej czerwoną aurą.
~
Możliwe, że jestem w stanie dopasować do tego przynajmniej kilka teorii, ale nie wiem na ile trafnie pokryją się z twoją ~ W zasadzie bez znaczenia czy z niego kpiła, o ile za wyznaczonym przez nią przydomkiem rzeczywiście kryło się coś interesującego. Zbrodnią byłoby rzucić czymś losowo, bez żadnej inspiracji.

Licznik słów: 280
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Strzeżony Dąb

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
  • Westchnęła, kręcąc lekko łbem. Nie zrozumiał, ale nie dziwiło jej to. Eh. Niby taki bystry, niby tak przyciągał tym cholernym intelektem, ale gdy dochodziło co do czego to trzeba było mu wszystkie wyjaśnienia podawać pod nos. Podrapała się po poliku, znów chwytając go za mentalną więź, przesyłając słowa po niewidzialnej nici.
    ~ Poskromiony przez wyrzuty sumienia z przeszłości. Poskromiony przez własne słabości. Następnie przez bogów. A potem przeze mnie. ~ wymieniała powoli, leniwie wręcz, dłubiąc końcówką zakrzywionego szpona pomiędzy onyksowymi zębami.
    ~ "Poskromiony" brzmi po prostu bardziej uprzejmie, niż, dajmy na to, Zniewolony. ~ dodała po chwili, przeciągając się niczym kocię. Półka skalna, z której zrobiła sobie zarazem punkt obserwacyjny, jak i miejsce do wypoczynku, zaczynała być aż nazbyt komfortowa, a jej chciało się spać. Wyglądało więc na to, że spędzi tutaj dzień, chyba, że postanowi poświęcić się i poszybować w dół, w stronę obozu elfów, i ułoży się obok jednego z ich namiotów. Czuwając.
    Przynajmniej tam na coś by się przydała.

    ~ Aczkolwiek, mimo iż poetyckie, musiałoby zostać ci nadane teraz, gdy ciebie znam. Gdybyś faktycznie awansował pośród Mgieł jako młodzik, nie miałabym takiego zakresu wiedzy o tobie, więc musiałabym przyozdobić cię określeniem bardziej przyziemnym. Ale to szczegół. ~ dodała jeszcze, wzruszając barkami.

Licznik słów: 204
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Strzeżony Dąb

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Prychnął. Czyli nie rzekła nic, czego nie zdołałby przewidzieć. Tupet przyznania tego wprost także nie istniał zupełnie poza konsekwencją jej charakteru.
Był to smutny zestaw skojarzeń, trochę drażniący, ale nie nieprawdziwy, więc choć nie mogła tego ujrzeć, powoli skinął łbem.
Finalnie wolał wyjść na niedomyślnego, tylko po to by zdobyć informacje prosto od niej, gdyż także w tym istniała jakaś satysfakcja. Zamknięcie jej pyska intelektualnym zwycięstwem mógł zostawić sobie na później, na inny pojedynek.
~
Konieczność bycia poskromionym może zakładać istnienie niewłaściwych elementów, które kosztem innych wartości, zostają zagłuszone. Trochę nad wyraz cierpiętnicze, ale może być ~ odparł sucho, choć z nieco większą swobodą, jakby zdołał okiełznać tok jej myśli na tyle, żeby się nim nie zirytować. Właściwie to poczuł coś zupełnie przeciwnego.
~
W jaki sposób ja jestem okiełznany przez ciebie? ~ dopytał, mniej zainteresowany jej ostatnim spostrzeżeniem. Może w innej rzeczywistości nazywałaby go Sztywnym, bądź innym mało ambitnym epitetem, którym smoki określały go po pierwszym spotkaniu.
Sprawa jego niewoli wobec niej była jednak intrygująca. Nie dlatego, że nie mógł zarysować sobie własnej wersji, lecz ponieważ chciał ją usłyszeć od niej.

Licznik słów: 182
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Strzeżony Dąb

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
  • Podświadomie czuła, że akurat ostatnia część jej wypowiedzi zainteresuje go najbardziej. Czyżby znała go aż tak dobrze, a może było to oczywiste i każdy poszedłby w tym samym kierunku, co on? Hmm. Świadomość, że była w stanie tak dobrze przewidzieć jego decyzje była trochę... Niepokojąca i kojąca zarazem. Kojąca, bo była to stabilność. Niepokojąca, bo stabilność była nudna. Jeżeli rozpracowałaby proroka całkowicie, po prostu straciłaby nim zainteresowanie, bo nie miałby jej już nic wyjątkowego do zaoferowania.
    Póki co nie było jeszcze źle... Ale gorzej niż dawniej. Urok rozwijającej się znajomości.

    ~ Uzależniony. – wypaliła bez długiego zastanowienia, jakby stwierdzała coś naprawdę oczywistego. W jej tonie głosu nie było nic, poza czystą pewnością siebie. ~ Nie potrafisz przestać, drążyć, nie potrafisz się odciąć. Okiełznany na własne życzenie, sam nakładając na siebie kolejne łańcuchy. Ja nie muszę nic robić. Ty robisz moją pracę za mnie. Ja jestem zwyczajnie sobą.
    Ziewnęła, oblizując spękane, ciemne wargi. Naprawdę zaczynało chcieć jej się spać, ale podtrzymywała się przy świadomości na rzecz rozmowy. I tak nie zaśnie, dopóki jej umysł jest stale napastowany kolejnymi przekazami. A biorąc pod uwagę kierunek, jaki obrała ich rozmowa wiedziała, że nie zakończy się zbyt szybko.
    Po prostu już go znała.

Licznik słów: 199
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Strzeżony Dąb

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Buchnął kwasem z pyska.

Rudy koziołek pod nim strzygnął uszami i odruchowo spojrzał na zajętą gałąź. Obrońca rzadko kiedy czuł pozytywną emocję tak po prostu, więc i teraz nie powinien być zaskoczony, że relatywny spokój przecięła fala gorącego gniewu. Nie trwał jednak długo, w sumie całkiem wyjątkowo, jak na jego skalę. Chyba tylko to, jak i obecność drugiej sarny, pozwoliła mu utrzymać się na miejscu.

Trójnoga uniosła łeb bardziej z mieszanką fascynacji, niż rutynowego zawodu, którego doświadczał jej towarzysz. Gniew nie był emocją, której potrzebowała do szczęścia, lecz oswajając się z myślą, że rzeczywiście żyła, potrzebowała jakiejkolwiek.

Lekkie ukłucie zazdrości lichej, rudej sarenki, wymieszało się z doświadczeniem proroka.
Zadbał jednak, by tej samej reakcji nie przekazywać Infamii. Może i lubiła się droczyć, ale nic nie wskazywało na to, że jakkolwiek odpowiadała jej, jego szczera irytacja. Nie powinna zresztą.
Odetchnął powoli, uspokajając myśli. Świerki, jabłonie, modrzewie.
~
Mam przestać? ~ zapytał z ledwie wyczuwalną nutką cierpkości.

Licznik słów: 155
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Strzeżony Dąb

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
  • Biesy, lesze, mantykory...

    Prychnęła cicho, jakby jego sugestia była co najmniej jakimś rodzajem drwiny. Testował ją? Jeśli tak, to nie miał szans. Na każdym kroku, przy każdej interakcji, to on pokazywał że ma problem z odseparowaniem się i zamknięciem tego rozdziału. To ona ostrzegała go przynajmniej trzy razy, ona próbowała odejść. On za każdym razem naciskał znów, siląc się na oficjalną formę i zachowanie swojego honoru, mimo że w jej ślepiach i tak prezentował się niczym skomlące, wilcze szczenię. Do tego pozbawione zębów.
    O tym, że życie bez niego sprawiało poważne problemy także jej, próbowała nie myśleć. Kłamała wobec samej siebie, że jest w pełni samowystarczalna. A teraz me elfy. Gdzie więc miejsce dla niego?
    Okłamuj się dalej, okłamuj.

    Wzięła głęboki wdech, wypowiadając następnie słowa zabójczo powoli, jakby rzucała mu wyzwanie.

    ~ Nie potrafiłbyś. wycedziła leniwie.
    Gdyby ją zaskoczył, byłaby nawet pod wrażeniem, ale wątpiła w realność takiego scenariusza.
    A więc stabilność.

    ~ Gdzie niby byś się udał, gdybyś znów był wolny od łańcuchów? Co zrobił? Jakie są twoje alternatywy, poza zwykłą wegetacją pozbawioną jasno określonego celu? – spytała neutralnie, zupełnie jak gdyby znała już odpowiedź.

Licznik słów: 187
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Strzeżony Dąb

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Powstrzymał zwierzęcy warkot, który cisnął mu się na pysk. Był zbyt świadomy obecności saren, żeby je teraz płoszyć, choć doprawdy kosztowało go to ponadsmoczą siłę woli.
Wypuścił powietrze bez pośpiechu, z cichym świstem, który zaplątał się między gałęzie dębu. Krótki powiew wiatru wywołujący drobne kołysanie się korony na chwilę był jedyną formą wybawienia, za którą mógł się rozglądać, choć oczywiście nie wystarczyła. Ogromne drzewo było teraz jak niewielka, sucha i ledwie ukorzeniona sadzonka od której oczekiwano przeciwstawienia się wichrowi.
Irytujące jak łatwo dało się go sprowokować. Jak niezrównoważony musiał być dorosły samiec, że parę słów prawdy rzucało go na skraj wytrzymałości.
Nawet jeśli tylko na chwilę. Na chwilę tylko.
Odetchnął znowu, jakby próbując wprowadzić się w stan medytacji.
Fakt, że nie widział jej pyska był teraz akurat bardzo pomocny, bo miał czas na przetworzenie rzeczywistości we własnej bańce.
Gdy opuściły go nerwy, a stopniowo zaczęła zalewać bardziej logiczna refleksja, cały żar wściekłości zastąpił smutek scalony z lękiem.
Co z tego, że miał bogów albo parę pieprzonych obowiązków, które zapewne zdecydowanie lepiej mógłby wykonać ktoś inny. Potrzebował czegoś fizycznego, ale mądrzejszego niż dwójka nierozgarniętych ssaków. Wiążącego, ale nie w tak żenujący sposób jak Sekcja.
Mahvran nie była idealna, ale potrzebował jej zdecydowanie mocniej niż zdolny był usprawiedliwić.
Czy to przez to jaki był? Czy to kolejna zdeterminowana ścieżka, której badanie, zarówno jak próba rezygnacji prowadziła wyłącznie do złych rozwiązań? Prześmieszne, że jeszcze parę dni temu gotów był wmawiać sobie, że zdolny jest to zaakceptować, po prostu czerpiąc z daleka, z samego faktu, że po prostu istniała. Tyle, że na co mu był ten koncept. Równie dobrze mógł zmyślić sobie całą resztę, włącznie z drzewami, które rzeczywiście zaczęłyby do niego mówić. Chciał posiadać coś prawdziwego i miłego jednocześnie, ale każdego dnia przeliczał się co do możliwości.
A potem wracał w to samo miejsce, wiecznie zaczynając od początku.


Nie będzie z tego powodu płakać hm?

Nie. Nie. Nie. Nie do cholery.
Rozluźnił palce, a potem znów zacisnął i tak na przemian, jak kot masujący powierzchnię, choć nie w celu ostrzenia pazurów, czy zakomunikowania swojej satysfakcji. Ważył swoje opcje. Na ile niżej mógł upaść, jeśli już teraz siedział na kompletnym dnie i dławił się mułem.
Nie mógł osiągnąć równości, ale chciał przynajmniej oferować coś, co przyciągnęłoby jej uwagę.

Kolejna forma przekazu była inna. Znajoma w tym sensie, że kojarzyła ją z ich rozmów, ale nietypowa dla tej obecnej.
Scena. Czarne niebo, szary piasek. Nic w tle, może ledwie widoczne zarysy niskich wydm.
Niewyraźna, zupełnie czarna sylwetka wywerny uniosła łeb gwałtownie, przestawiając pozycję skrzydeł, żeby zapewnić sobie większą stabilność. Drzewny, który znajdywał się naprzeciw niej, niespodziewanie rozwarł paszczę i chwycił za jej podgardle, zaczepiając zęby na smolistej zbroi.
Wbrew temu co podpowiadał instynkt, nie robił tego, żeby ją zabić, czy nawet zranić. Wyglądało na to, że postać w wizji także zdawała sobie z tego sprawę, dlatego zamiast przebić oponenta magiczną włócznią, odchyliła głowę na bok, pozwalając się tak trzymać. Może nawet zaczepiła łapę skrzydła na jego ramieniu, choć to nie była już kwestia tak wyraźna, gdyż niedługo potem wizja dobiegła końca.
Zmieszana z rozgoryczeniem, potrzebą i zapytaniem.

Licznik słów: 512
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Strzeżony Dąb

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
  • Minęło trochę czasu, nim zardzewiała, nieoszlifowana magia proroka znów wdarła jej się do umysłu, przemykając do wnętrza i zalewając go obrazem. Prosty. Ciemne niebo, jasny piach, chociaż Strażnik mógł przyłożyć się by nadać więcej detali drobinkom piasku. Eh, ci wojownicy. Zero wyczucia sztuki.
    Patrzyła na poczynania dwóch magicznych sylwetek, prawie natychmiastowo rozumiejąc, kto jest kim w tym rozdaniu. Widząc, jak samiec wbija kły w jej okrytą skórą szyję instynktownie zjeżyła łuski, jakby niezadowolona nawet z samej idei.
    Gdy przekaz w końcu się urwał, uznała, że był po prostu potwierdzeniem jej teorii. Samiec nie potrafił się od niej uwolnić. Udowadniał jej to. Chyba nawet nie tylko świadomie, ale z premedytacją, jakby akceptując swoje beznadziejne położenie.

    Planowała mu odpowiedzieć, i już zaczynała sięgać po magię, by po raz kolejny nawiązać nić połączenia, ale jej ślepia mimowolnie znów spoczęły na migoczącym pod nią obozie mrocznych elfów, obserwując z nadzwyczajną czułością drobne, ciemne sylwetki, lawirujące pomiędzy namiotami.
    Była ich piątka. Mało. Ale i tak obawiała się, że nie zdoła utrzymać wszystkich przy życiu.
    Przełknęła ciężko ślinę. Strażnik był dla niej ważny. Ale nie najważniejszy. Jej priorytety znów zyskały na wyrazistości, a na szczycie nie było dla niego miejsca.

    W końcu nawiązała ponowny kontakt, pozwalając by przez mentalną nić przeszło echo wypuszczanego z jej płuc powietrza, jak i ledwo słyszalna nuta rozbawionego, krótkiego śmiechu.

    ~ Robi się ciemno. ~ powiedziała leniwie. ~ Szykuj się już do snu, Quazie.
    Jej słowa miały w sobą jakąś finalną nutę, sugerującą, że dla niej rozmowa dobiegła końca.

Licznik słów: 248
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Strzeżony Dąb

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Wzdrygnął się na brzmienie własnego imienia. Naprawdę go nie cierpiał.
Nazwanie jej reakcji negatywną, byłoby raczej nieporozumieniem, lecz niepewny tego, czego właściwie oczekuje, prorok nie potrafił do jej swobody przypisać niczego pozytywnego. No dobrze, może wcale z niego nie kpiła, ale bariera, która istniała między nimi od początku, wcale nie zwęziła się, ani nie ukruszyła. Nie zamierzał przyrównywać jej do boga, gdyż byłoby to tematyczną przesadą, lecz niewątpliwie posiadała cechy zjawiska, które wpływało na niego bardziej, niż on na nie. Pozostawała niewzruszona, pochylając się ku niemu, bądź wycofując, wyłącznie w zależności od swojego kaprysu.


Czerwień ważki znów ściągnęła jego uwagę. Spojrzał ku niej, krzywiąc się lekko. Znów tylko Kazes łaził mu po głowie, teraz jeszcze żywszy i bardziej namacalny, niż kiedykolwiek.
Istotnie, coś w tej dynamice mocno mu o nim przypominało. Rozdarty między jedną decyzją a drugą, a jednocześnie świadomy, że żadna nie przyniesie mu satysfakcji. Wtedy wybierał trzecią. Jeszcze gorszą.

Odwrócił głowę od owada, który nieco wcześniej zeskoczył z jego łapy i zasiadł na gałęzi. Niby jego twórca, ale czuł się od niego odrębny, tak jak od myśli, które czasami rozsadzały mu łeb. Wszystko niby należało do niego, ale w jakiej proporcji, jeśli tak mocno się z nimi czasem nie zgadzał?
Wypuścił powietrze nerwowo.
Zdawał sobie sprawę, że zostawienie Mahvran w spokoju byłoby teraz rozsądniejszą opcją, ale miał ogromny problem z odpuszczaniem. I tak prędzej czy później mieliby zakończyć rozmowę, więc dlaczego czynić to od razu?


Bo ją męczył.


Wbił pazury w korę.
Odruch był drobny, trudno powiedzieć że przemocowy, ale i tak pożałował płytkich kresek, które wyżłobił w grzbiecie dębowej gałęzi.
Przymknął oczy, skupiając się na swoim oddechu.

Znów nawiązał z nią kontakt.
Powróciła znajoma sceneria. Wcale nie bardziej szczegółowa niż wcześniej, choć nie zdawał sobie sprawy, że Mahvran może przywiązywać do tego szczególną uwagę.
Wywerna wycofała się, a oparte na jej szyi szczęki drzewnego, swobodnie odpuściły, pozwalając by ponownie utworzyli między sobą więcej przestrzeni. Nie na tyle, by uznać że ich ustawienie możnaby określić jako neutralne.
Ciemny obrys samca nie zamierzał pozwolić, by istniała w związku z tym jakąkolwiek wątpliwość, toteż postawił jeden krok naprzód, by znów niemal dotknąć jej łusek. Nie było w tym takiej nagłości jak wcześniej, a wywerna obok z pewnością mogła przewidzieć co planuje. Kraniec pyska, nieco konkretniejszy w formie niż cała reszta, zamarł w okolicy równie fragmentarycznie lepiej zarysowanego podgardla.
Tym razem on złapał ją za bark, dla pewności swej pozycji, by następnie przejechać cienistym językiem po najsłabiej zabezpieczonym fragmencie wywernowej szyi. Odchyliła łeb ostrożnie, oferując mu do siebie większy dostęp, choć w tym momencie wizja dobiegła końca.
Niewątpliwie brakowało w tym pożegnalnego tonu. Oczekiwanie, irytacja i niepewność mieszały się w jeden bezsens.
Świadomie gotów był na scenariusz, gdzie na to już nie odpowiada, zostawiając go w niepewności zarówno względem stosowności jego postępowania, jak i przyszłości ich rozmowy. Nie miał na to żadnej przygotowanej reakcji, choć napięcie wyżerające go od środka zdradzało, że nie narodzi się z tego nic pozytywnego.
Mimo to zaryzykował, jakby chciał odzyskać to, czemu pozwolił, czy właściwie zmusił do odejścia wcześniej.
Nie dodał słów, w obawie że teraz wszystko może zabrzmieć nie tak.

Licznik słów: 515
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej