- Oho, czyli ze wszystkich możliwości przyszło mu trafić na córkę jednego z przywódców. Z jednej strony to dobrze, bo dzięki temu zdobył cenne informacje i to dosyć szybko, a i teraz łatwiej będzie mu namierzyć smoka, z którym powinien rozmawiać. Z drugiej, skoro była córką owego Astrala, to zapewne szepnęłaby ojcu to i owo na temat pierwszego wrażenia, jakie Urthemiel na niej wywarł. Odruchowo zaczął odtwarzać każde wypowiedziane do niej do tej pory zdanie, zastanawiając się, czy w swojej bezbrzeżnej mądrości palnął coś iście idiotycznego albo obraźliwego, z czego nie zdał sobie sprawy wcześniej. Był zmęczony podróżą, więc nie było to wykluczone. Łeb go bolał, chciało mu się żreć, a psychicznie był rozbity. Kiepskie połączenie, jeśli chce się wyjść na porządnego.
Ale starał się.
– Mimo wszystko spróbuję. – mruknął monotonnie, nie mając wyjścia. Życie stadne nie było czymś dla niego. Rana po utracie ojca i matki przez Sytherai nadal była zbyt świeża i rozległa, by próbować zaklejać ją nowymi smokami w jego życiu. Wolał być sam. – Nie mam niczego, co mógłbym mu zaoferować na już, ale może twój ojciec spojrzy jakkolwiek przychylnie na perspektywę otrzymywania jakiejś stałej części z moich łupów.
A jeśli nie, to nadal będzie miał dwóch innych przywódców, u których może spróbować. Może się uda.
– Jeśli mogłabyś mnie do niego nakierować, byłbym zobowiązany. – powiedział ostrożnie, badając jej reakcję.
Wybory Serca
Dolina Rozpaczy
- Urthemiel
- Samotnik
- Posty: 13
- Rejestracja: 09 mar 2023, 17:53
- Stado: Waham się
- Płeć: samiec
- Księżyce: 28
- Rasa: wywernowy x górski
- Opiekun: Mythal [*]
- Mistrz: Elgar'nan [*]

Dolina Rozpaczy
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,Pł,O,A,W,MO,MP,MA,Prs: 1| L,Skr,Śl,Kż: 2
Atuty: Ostry Wzrok; Trudny Cel;
Licznik słów: 227
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
![]() | "O Ty, Książę wygnania, mimo wszystkie klęski Niepokonany nigdy i zawsze zwycięski." ✦ ✧ ✦ I » OSTRY WZROK « I dodatkowa kość percepcji do testów opartych na wzroku [kamienie szlachetne] II » TRUDNY CEL « II + 1 do ST ataków fizycznych przeciwnika; drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą rany krytycznej ani śmiertelnej III » [...] « III ... GŁOS | MOTYW MUZYCZNY |
- Wybory Serca
- Łowca Ziemi
- Posty: 422
- Rejestracja: 22 gru 2022, 14:02
- Stado: Ziemi
- Płeć: Samica
- Księżyce: 17
- Rasa: Drzewny & północny
- Opiekun: Córa Róż i Pasterz Ziemi
- Mistrz: Wilcza Konwalia

Dolina Rozpaczy
A: S: 5| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,Skr,A,O,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1
Atuty: Ostry węch, Pamięć przodka
Nie była pewna czy powinna być pełna podziwu dla samca, czy może zatroskać się jego niepotrzebną determinacją. Źle ulokowana mogła zabić, zwłaszcza tutaj.
No i jeszcze jedna kwestia...
– Mogłabym go tu zawołać... – zaczęła, z odrobiną zawahania w głosie. Tata był taki zarobiony, a córka miałaby mu jeszcze dokładać. Westchnęła cicho. – Ale nie wolałbyś wpierw poznać okolicę? No wiesz, może jednak dołączyłbyś do któregoś ze stad, co byłoby pewnie prostsze. A jak nie to, um, mogę zawsze cię nakarmić. – Natychmiastowo się skrzywiła kiedy do niej dotarło, jak protekcjonalnie to brzmi. – P-po prostu jestem łowcą. To moje zadanie, polować dla stada. Ale mam tyle zapasów, że mogę się nimi podzielić. Nie chciałabym, abyś umarł z głodu. – Wytłumaczyła się na jednym wdechu.
Chwiejka podejrzliwie zmrużyła oczy. Śnieżka nie musiała na nią patrzyć by wiedzieć, jaki dokładnie pomysł zrodził się w głowie kompanki. Zapomnij, przekazała przez więź.
Urthemiel
No i jeszcze jedna kwestia...
– Mogłabym go tu zawołać... – zaczęła, z odrobiną zawahania w głosie. Tata był taki zarobiony, a córka miałaby mu jeszcze dokładać. Westchnęła cicho. – Ale nie wolałbyś wpierw poznać okolicę? No wiesz, może jednak dołączyłbyś do któregoś ze stad, co byłoby pewnie prostsze. A jak nie to, um, mogę zawsze cię nakarmić. – Natychmiastowo się skrzywiła kiedy do niej dotarło, jak protekcjonalnie to brzmi. – P-po prostu jestem łowcą. To moje zadanie, polować dla stada. Ale mam tyle zapasów, że mogę się nimi podzielić. Nie chciałabym, abyś umarł z głodu. – Wytłumaczyła się na jednym wdechu.
Chwiejka podejrzliwie zmrużyła oczy. Śnieżka nie musiała na nią patrzyć by wiedzieć, jaki dokładnie pomysł zrodził się w głowie kompanki. Zapomnij, przekazała przez więź.
Urthemiel
Licznik słów: 150
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
ㅤ
The courage that I need, the power to succeed, gives me the strength to fly!
ㅤstałe -1 ST do walki z rasami rozumnymi i -2 ST do walki ze zwierzętami
ㅤdodatkowa kość do testu percepcji na węch (zwierzyna i mniejsze pożywienie)

.
RODZINA ♦ APARYCJA ♦ TECZKA
.
It's all because I'm feeling sad and then I start to cry, I don't know whyThe courage that I need, the power to succeed, gives me the strength to fly!
.
.
ㅤ• pamięć przodka •ㅤstałe -1 ST do walki z rasami rozumnymi i -2 ST do walki ze zwierzętami
.
ㅤ• ostry węch •ㅤdodatkowa kość do testu percepcji na węch (zwierzyna i mniejsze pożywienie)
![]() | Chwiejka • samica chochlika S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 2 B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2 |
- Urthemiel
- Samotnik
- Posty: 13
- Rejestracja: 09 mar 2023, 17:53
- Stado: Waham się
- Płeć: samiec
- Księżyce: 28
- Rasa: wywernowy x górski
- Opiekun: Mythal [*]
- Mistrz: Elgar'nan [*]

Dolina Rozpaczy
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,Pł,O,A,W,MO,MP,MA,Prs: 1| L,Skr,Śl,Kż: 2
Atuty: Ostry Wzrok; Trudny Cel;
- Zdziwił się jej sugestią, głównie dlatego, że nie przywykł do dostawania czegokolwiek ot tak. Pochodził z ciężkiego klimatu, gdzie absolutnie na wszystko musiał zapracować sam. Nawet rodzice, chociaż uczciwi, byli raczej ostrzy w wychowywaniu go. Prosta filozofia – jeśli czegoś nie potrafił zdobyć samodzielnie, to najwyczajniej w świecie na to nie zasługiwał. A ta samica oferowała mu mięso. Tak po prostu? Nie chciało mu się w to wierzyć. Zakładał, że musi być w tym jakiś haczyk.
– Nie odczuwam potrzeby dołączania do żadnego ze stad. – odpowiedział neutralnie, unikając ostrego tonu głosu. Podejrzewał, że tak jak wszędzie indziej, dołączanie do większej grupy wymagało zawarcia jakiejś umowy. Coś o dozgonnej lojalności i tak dalej. Nie było mu to w smak, bo nie chciał mieć na ogonie pościgu, jeśli uznałby, że życie wśród tylu jaszczurów go przerasta i woli jednak wrócić do samotnego życia.
– To uprzejme z twojej strony. – postanowił dyplomatycznie odrzucić jej propozycję – póki co. Jeszcze nie zdychał z głodu. – Ale poradzę sobie, bez konieczności zaciągania u ciebie długu.
Ugryzł się nieco w język. To mogło zabrzmieć potencjalnie nieprzyjemnie, ale już machnął przysłowiowo łapą. Trudno. Był zmęczony. I faktycznie trochę głodny. Ale ostatnie, czego chciał, to być zmuszonym do odwdzięczania się komuś. Zwłaszcza, że przy tym, jak był wychowywany, wydzierałby sobie flaki by faktycznie się odpłacić. Zaletowada, której był boleśnie świadom.
– Masz zobowiązania wobec swoich smoków, więc bezpieczniej by było, abyś to im poświęcała całą swoją uwagę. Ja już niejedno przeżyłem, więc poradzę sobie, w taki bądź inny sposób. – uśmiechnął się łagodnie kącikiem pyska, chociaż był to uśmiech raczej smutny, cierpki. Robienie dobrej miny do złej gry weszło mu już w krew.
Wybory Serca
Licznik słów: 279
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
![]() | "O Ty, Książę wygnania, mimo wszystkie klęski Niepokonany nigdy i zawsze zwycięski." ✦ ✧ ✦ I » OSTRY WZROK « I dodatkowa kość percepcji do testów opartych na wzroku [kamienie szlachetne] II » TRUDNY CEL « II + 1 do ST ataków fizycznych przeciwnika; drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą rany krytycznej ani śmiertelnej III » [...] « III ... GŁOS | MOTYW MUZYCZNY |