Młode Spotkanie III

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Wizja Zniszczenia
Dawna postać
Kolczasta zagłada
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 671
Rejestracja: 25 paź 2014, 22:51
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 45
Rasa: Górski
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Jad Duszy
Partner: Widmowy Kolec

Post autor: Wizja Zniszczenia »

A: S: 5| W: 4| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: B,S,Pł,L,MA,MO,Kż,M: 1| MP: 2| W,Śl,Skr: 3| A,O: 5
Atuty: silny; oporny magik; czempion

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Wizja była rozpromieniona. Po prostu uwielbiała otaczać się tłumami, a już na pewno rodziną. Dlatego gdy tylko zauważyła obcą smoczycę, którą przecież dostrzegła blisko brata już wcześniej, lekko zmarkotniała. Nie lubiła obcych, podchodziła do nich z pewną dozą nieufności, ale gdy tylko braciszek powiedział, że jest ona niczym rodzina na pyszczku smolistej samiczki pojawił się lekki, acz radosny uśmiech. Zaraz jednak skinęła szybko łebkiem, reflektując swoje zachowanie i przyjrzała się uważnie drugiej smoczycy, którą przedstawiła tym razem Pryzmatyczna. Obie były siostrami, no proszę. Jednak Wizja powróciła spojrzeniem do brata i uśmiechnęła się do niego szeroko.
-Jak wrócę ze spotkania, od razu idę się uczyć, więc niedługo, braciszku, niedługo...
Zapowiedziała radośnie, bo wizja lotu napawała ją adrenaliną i pozytywnymi emocjami. Jednak nagle na pyszczku Wizji zagościł szok. Szok, gdy poczuła, jak siada ktoś obok niej z drugiej strony. Na początku myślała, że być może to Zmiana....ale....ale ona przecież miała pełną rangę, więc to nie mogła być ona. Nic dziwnego, że srebrne ślepia małej Wizji szybko przesunęły się na intruza, który okazał się być po prostu pisklęciem takim jak ona...chociaż...pachniał inaczej. Inaczej niż wszyscy. Dlatego też smolista kolczasta kulka przekrzywiła lekko łeb w zadumie i delikatnie pacnęła młodszego od siebie, ale zapewne niewiele samczyka.
-Ładnie to tak podkradać się do damy?
Uśmiechnęła się zadziornie ukazując rządek ostrych,białych kiełków Beremorowi, ciekawił ją ten smoczek, ale i też nie miała zamiaru wykładać wszystkiego od siebie. Oj nie, nie była aż tak ufna.

Licznik słów: 238
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niektóre doświadczenia są jak kataklizmy – zmiatają nas z powierzchni ziemi na długie miesiące. Są jak emocjonalne huragany, niszczycielskie żywioły siejące ból i spustoszenie. Wymiatają z naszych serc każdą odrobinę radości. Rozpacz może nas łatwo pokonać albo mądrze wzbogacić.
– Monika Sawicka


Atuty:

oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.


Ignis – salamandra ognista
A – S: 3| W: 2| Z: 1| I: 0| P: 1| A: 0
U – Skr: 1 | O,A: 3
Pryzmatyczna Łuska
Dawna postać
Bo Lilka jest jedna!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 419
Rejestracja: 27 sie 2014, 14:40
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 16
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei i Bezchmurne Niebo
Mistrz: Zabójczy Umysł

Post autor: Pryzmatyczna Łuska »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 4| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,S,Skr,Śl: 1| MP,MO,MA: 2| W: 3
Atuty: Inteligentny; Kruszyna
Spojrzała obojętnie na smoka, chętnie by porozmawiała z nim. Szczególnie o tych cóśkac, które ma na ciele. Ćmienie rozmawiała z elfami o podobnych rzeczach. No cóż, jak samiec nie chce to trudno.
– Jak nie to nie. – skwitkowała tylko. Nie będzie ciągnąć rozmowy z kimś kto nie chce rozmawiać. Pryzma usiadła więc z powrotem na ziemi i z delikatnym uśmiechem na pysku obserwowała Wizje.

Licznik słów: 65
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
~Smoki istnieją i nic na to nie poradzisz.~
ZAPRASZAM NA MOJEGO DEVIANTARTA! PEŁNO SWSowych OBRAZKÓW! :D
http://dragoniiia.deviantart.com/
,,EKSTERMINEJT! EKSTERMINEJT!" – Dalek
Bremor
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 452
Rejestracja: 12 sty 2014, 15:09
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 6
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jaksiniowy Kolec

Post autor: Bremor »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1
Bremor siedział sobie spokojnie, nawet już się przyzwyczajał do ogólno-panującej wrzawy, aż tutaj nagle coś go klepie w bok. Zacisnął zęby sądząc, że to jakaś krwawa kara za zajęcie komuś miejsce. W końcu otaczały go dzikie smoki i jeszcze nie poznał wszystkich ich zwyczajów.
Ku swojej uldze i przerażeniu spostrzegł, że mówi do niego jakaś młoda smoczyca, jego wzrostu, ale przecież dzika. I w dodatku karci go za podkradanie. Odjęło mu mowę, gdy spojrzał na jej białe kiełki przepięknie i złowrogo odcinające się na tle wypolerowanej łuski, czarnej jak sklepienie nocy. To nadawało jej tajemniczości. Łuski miała ostre, jakby nastroszone z wiecznej złości. Oczy, jakby tego było mało, były koloru czystego srebra! Brem, postarał się o jak najszybszą reakcję. Niestety nie wiedział dobrze jak się w takiej sytuacji zachować.
Przepraszam, myślałem, że jesteś bardziej spostrzegawcza...
Nie było w jego głosie złośliwości, ani obrazy. Zwyczajnie myślał, że dzikie smoki dobrze wiedzą co się wokół nich dzieje.
Jestem Bremor i nie podkradałem się. Czy mogę tutaj siedzieć? – zapytał obserwując ją swoimi błękitnymi oczkami.

Licznik słów: 174
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Wilczy Kolec.
Dawna postać
Wilczek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 199
Rejestracja: 28 wrz 2014, 21:48
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 27
Rasa: Skrajny
Opiekun: Runa Ognia
Mistrz: Niepamięć Świtu

Post autor: Wilczy Kolec. »

A: S: 2| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 3| A: 1
U: B,S,L,A,O,MP,MA,MO: 1| W: 2 | Skr,Kż,Śl: 3
Atuty: ostry wzrok; pamięć przodka
Przyszedł na miejsce spotkania, ale sądząc po ilości zebranych, raczej się spóźnił. Z nadzieją jednak że udało mu się przyjść jeszcze przed rozpoczęciem wszystkiego. Na pysku widniał jednak spokój, bez emocji. W głowie zakłopotanie i zmartwienie. Widząc Lunarnego, powoli podszedł do niego i usiadł. Odsapnął.
– Witaj, mam nadzieję że się nie spóźniłem, za bardzo...
Spojrzał na podopieczną przyjaciela, uśmiechnął się lekko w jej kierunku.
– Ciebie też witam. – rozejrzał się po reszcie zebranych. Może i było mu trochę głupio z powodu spóźnienia, ale po zachowaniu Wilczego nie szło poznać jego emocji.

Licznik słów: 93
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
~ Ostry wzrok – Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle mają dodatkową kość.
~ Pamięć przodka – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).

Avatar by Harriet
Głodny Kolec
Dawna postać
Opętane Ciało
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 47
Rejestracja: 31 paź 2014, 10:31
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 13
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niebawem?
Partner: A kto by NAS chciał :c

Post autor: Głodny Kolec »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 3| P: 1| A: 2
U: MP: 1
Atuty: Inteligentny
Nikt nie zwracał uwagi na Głodnego Kolca, a przecież wyróżnia się jak wielkie czarne zwłoki smoka na zielonej łączce... Przynajmniej on tak uważał.
~ Co z nimi nie tak?
Zaczął zadawać sobie te pytanie. Nikt na niego nawet nie spojrzał. Nikt się nie przywitał. Brak kultury? Przecież po przyjściu wymaga się przywitać. Jedynie ten szary i mizerny smok co jakiś czas zerkał na niego przyprawiając swoim wyglądem o mdłości. Robił to umyślnie? Jeżeli tak, to stworzy sobie z bezskrzydłego nowego nieprzyjaciela. Czyżby plotki ze wczesnego dzieciństwa były nadal aktualne? Plotki, że niby bezskrzydli są dzicy, głupi i brutalni? Że niby są stworzeniami stworzonymi przez złego boga? Niedoskonałymi stworzeniami, które nie mogły dorównać pięknie smoków stworzonych z miłości?
~ Cóż za bzdura! To wszystko kłamstwa! Same bezczelne łgarstwo!
Wściekł się. Zaczął nieświadomie cicho warczeć.
– Zabiję... Zabiję... Zabiję...
Kontynuował ten cichy monolog przez dłuższą chwilę.

Licznik słów: 144
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Jestem aktorem na scenie
Aktorem pierwszoplanowym pośród aktorów pierwszoplanowych
Gram miłość mimo, że jej nie czuję
Gram śmiech mimo, że nie mam do niego powodu
Gram płacz mimo, że się nie smucę
Jestem aktorem trzecioplanowym pośród aktorów trzecioplanowych
Widzę miłość, gram szczęśliwego
Widzę śmiech, gram uśmiechniętego
Widzę płacz, gram smutnego
Jestem widzem
Oglądam bandę głupców na scenie
Jestem aktorem na scenie? Jestem widzem?


-------------------------------–

Atuty:
I. Inteligentny
II.
III.
IV.
Subtelny Gniew
Dawna postać
DJ i swatka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2129
Rejestracja: 27 paź 2014, 16:41
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 19
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia
Mistrz: Pawiooka
Partner: NSSUNSS & CoconutClub

Post autor: Subtelny Gniew »

A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 1
U: MA,MO,Pł: 1| M,MP,W: 2| B,S,Skr,L,Śl,O,A: 3
Atuty: Zwinny; Oporny magik
Velum po raz pierwszy wyszła poza tereny Stada Życia i była tak radosna, że unosiła się w powietrzu. No może niedosłownie, bo nie potrafiła latać. Ale za to zamiast normalnie chodzić, skakała przed siebie z niewyobrażalną żywością, na którą stać jedynie pisklęta. Kiedy okazało się, że jeden z bogów Ateral urządza spotkania dla piskląt i adeptów poprosiła tatę, by zaniósł ją na miejsce tegoż spotkania. Velum odbijała się wprost od ścian jaskini, błagając Złudzenie, by już ruszyli, ale Życie wiedział, że nie trzeba się tak śpieszyć, jest mnóstwo czasu, a taka niecierpliwość jest całkiem niekoniczna. Ale co zadziała na pisklę, które może się czegoś doczekać? To jest siła potężniejsza od śmierci. W końcu jednak udało się Velum wskoczyć na grzbiet ojca i przybyli razem nad Zimne Jezioro. Złudzenie nie mógł jej odprowadzić na Skały, bo było to spotkanie dla młodych, poza tym miał jakieś swoje sprawy. Velum z chęcią ruszyła za tłumem innych smoków, po raz pierwszy czując nowe zapachy, widząc ogniste i cieniste smoki. Większość była od niej większa, a na Skałach musiała przejść przez tłum, aby dostać się do pierwszego rzędu i coś usłyszeć. Mimo wszystko była szczęśliwa. Usiadła, wpatrzona ciekawymi oczyma w Aterala. Dopiero po chwili dotarło do niej, że to bóg i z jeszcze większym zainteresowaniem mu się przyglądała, wyłapując każdy szczegół jego wyglądu. Była w niego zapatrzona i co chwilę otwierała usta, próbując o coś spytać, ale dopiero po chwili odważyła się.

Czy pan jest bogiem? – spytała i miała ochotę zapaść się pod ziemię. Powiedziała to na głos? Jak mogła odważyć się powiedzieć to na głos?

Licznik słów: 263
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

może nieskończoność powie
czy za murem jest odpowiedź
może zna sekrety słońca

lecz kto wie to nie odpowie
wszystko się zaczyna w słowie
nie potrafi znaleźć końca



#CCFFFF
#8F8FBD



Posiadane: 13/4 mięsa, 2x żeton srebrny, 1x brązowy, agat, rubin
Atuty: Oporny magik, kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.



~ Fasolka by Chłodnik
~ pełna wersja Finezyjnego by Mgła
~ Finezyjny by Heulyn ~ Finezyjny by Dziki Agrest


KP
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »

Niewielki szary smok zignorował wszystkie zaczepki, czy to spojrzeniami, myślami czy słowami, nie odpowiedział na powitania ani pytania... Po prostu machnął łapą, a okoliczne skały zniknęły, zastąpione zaśnieżonym krajobrazem północy.
Dokąd rozpościerał się smoczy wzrok była równina, bielusieńka jak najświeższy śnieg, od czasu do czasu przerywana przez szarość śladów i poruszające się stworzenia. Wiał silny wiatr, co było widać po mknących białych płatkach, tańczących gorączkowo na powietrzu przed opadnięciem na ziemię i znieruchomieniem. Panowała tam bardzo dokuczliwa, mroźna temperatura, ale piskląt ani adeptów ona nie dotykała. Zebrani zostali otoczeni przezroczystą kopułą, która chroniła ich przed podmuchami wiatru, mrozem, ale także przed opuszczeniem schronienia.
Dzisiejszym tematem przewodnim naszego spotkania będzie daleka północ, zima oraz... Kaltarel – przemówił obojętnym głosem Ateral, a jego czarne, nakrapiane gwiazdami oczy mierzyły zebranych taksującym spojrzeniem. – Na początek należy ustalić co już wiecie na te tematy. Wasi rodzice czy opiekunowie lub nauczyciele na pewno wam opowiadali o niektórych z tych spraw. Czy zechcecie się podzielić tą wiedzą?


//Uczestnicy spotkania: Lunarny Kolec, Jaskiniowy Kolec, Shurikan, Charyzmatyczny Kolec, Pryzmatyczna Łuska, Sereg, Spiżowa Łuska, Piekielna Łuska, Głodny Kolec, Keith, Wizja, Niepokorny Kolec, Bremor, Dagr, Hipnotyzująca Łuska, Gorejący Kolec, Naudir, Wietrzny Kolec, Ważka, Wilczy Kolec, Velum.
Im większa aktywność podczas zebrania (nie mam tu na myśli spamu i postów, które nic nie wnoszą dla nikogo), tym większy poziom Wiedzy. Osoby, które wykażą się szczególną aktywnością mogą liczyć na niespodziankę ;)
Osoby, które nie odpiszą ani razu lub w porównaniu do pozostałych odpiszą szczególnie mało, nie dostaną nic!

Licznik słów: 248
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wilczy Kolec.
Dawna postać
Wilczek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 199
Rejestracja: 28 wrz 2014, 21:48
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 27
Rasa: Skrajny
Opiekun: Runa Ognia
Mistrz: Niepamięć Świtu

Post autor: Wilczy Kolec. »

A: S: 2| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 3| A: 1
U: B,S,L,A,O,MP,MA,MO: 1| W: 2 | Skr,Kż,Śl: 3
Atuty: ostry wzrok; pamięć przodka
Wilk od początku czując obecność Boga wiedział, że nie ma co się kryć w tłumie. Mimo że był smokiem cichym i z reguły siedział na tyle. Tutaj jednak głos i aura Aterala dawały znać że, to spotkanie nie jest towarzyską pogaduchą a jak najbardziej poważnym, jak dla piskląt i adeptów, zebraniem. Wyszedł więc na przód, nie wychodząc za "granicę" zebranych i ukłonił się w geście szacunku.
– Z całym szacunkiem, niestety jedyne co ja mogę powiedzieć o swojej wiedzy w tym temacie jest zima. Wiem tylko tyle, że nie jest to pora przyjemna. Ostry mróz, który bywa niebezpieczny. Śnieg ciągle przykrywający ślady zwierząt... – przestał wymieniać. Zamilkł na chwilę i rozejrzał się po reszcie. Może i pokazał że nie wie wiele, a może powinien wiedzieć dużo. Kto wie, ale na pewno to spotkanie nie było celem przechwałek. Było za to lekcją, która na pewno się przyda. Zwłaszcza że młode smoki mogą nauczyć się niektórych rzeczy, których nawet ich rodzice czy mistrzowie, mogą nie wiedzieć.

Licznik słów: 164
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
~ Ostry wzrok – Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle mają dodatkową kość.
~ Pamięć przodka – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).

Avatar by Harriet
Jaskiniowy Kolec
Dawna postać
Nieznany z imienia
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1579
Rejestracja: 14 sty 2014, 20:57
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Jaskiniowy

Post autor: Jaskiniowy Kolec »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: MP, MA, MO, Kż: 1| B, S, L, Śl, Skr, W: 2| A, O: 4
Atuty: Zwinny; Oporny magik;
Jaskiniowy warknął cicho i podniósł łeb mrużąc ślepia.
Północne tereny oddalona są o kilka dni drogi stąd kiedy poruszamy się wprost na północ. Zwane są też Krainami Wiecznych Lodów, przez miejscowych. Nazwij je inaczej jeśli zechcesz, Bożku. Przez małą temperaturę tamtejsze smoki musiały przystosować się do zimna i dlatego ich ciało pokrywa gęste futro, znacznie gęstsze, niż u większości z tych piskląt, które mają tylko połowę z ich krwi. Północne smoki nie są zbyt dużymi przedstawicielami smoczej rasy. Rosą przede wszystkim na boki, kumulując tłuszcz, który ich ogrzewa. Są przeważnie jasnej barwy... Na północy występuje również ciekawa zwierzyna- Nie znajdziemy tam sarny, ani zwykłego zająca. Znajdziemy jedynie ich krewnych- łosie, śnieżne lisy... Znajdziemy też mnóstwo wilków. Na północnych terenach występują większe watahy niż w tutejszych lasach. W grupach polują na większą zwierzynę, taką jak bizony, które szukają pożywienia zbyt daleko od zielonych terenów... Na północy nie uświadczymy również typowych dla nas drzew... Znajdują się tam przede wszystkim drzewa "Iglaste", które zamiast liści mają na sobie 'igły'... Północ bywa też zdradliwa. Tereny pokryte śniegiem potrafią skryć pod sobą jeziora. Dlatego trzeba uważać gdzie kładziemy łapy...
Po czym zamilkł i oczekiwał na reakcję. Bożek powie że kłamie? Może Jaskiniowy nie przeżył na północy wielu księżyców, ale był tam i widział wiele. Skoro to nauka i pytano, zamierzał odpowiadać. Zgodnie ze swoją prawdą.
Być może się jednak mylił co do tych terenów? Kto wie. W końcu był zaledwie 'istotą prostą'.
Potem obrócił łeb w stronę wypowiadającego się wcześniej adepta.
Zima, "drogie dziecko", to czas w którym natura odpoczywa. Oznacza to jednak ciężki czas dla nas-smoków, ponieważ zwierzyna nie jest w stanie wykarmić się należycie, gdy zalega pod ich łapami śnieg. Staja się chude i co za tym idzie musimy ich zjeść więcej.
Smoki z futrem mają nieco lepiej, ich naturalnie chroni ciało przed zimnem. Reszta powinna trzymać się dość blisko swoich kryjówek i wychylać z nich łeb tylko, gdy pogoda na to pozwala... Podczas zimy Złoty Pysk chowa się znacznie szybciej, a więc szybciej nadchdozi pora mroku, a gdy jest ciemno, jest również i zimniej...

Po czym wreszcie przestał paplać. Starczy już tego gadania.
Niech Bożek się wreszcie wypowie na ten temat.

Licznik słów: 359
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Wiedza to potęga.
Tajemnice to wiedza.
Zachowaj tajemnice, to zachowasz potęgę.

Oto mój majestat dniem!
Obrazek
Rakheraxer
Atut I
Zręczny

+1 Zręczności na stałe
Atut II
Oporny Magik

+1 ST dla atakujących go za pomocą maddary
Subtelny Gniew
Dawna postać
DJ i swatka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2129
Rejestracja: 27 paź 2014, 16:41
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 19
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia
Mistrz: Pawiooka
Partner: NSSUNSS & CoconutClub

Post autor: Subtelny Gniew »

A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 1
U: MA,MO,Pł: 1| M,MP,W: 2| B,S,Skr,L,Śl,O,A: 3
Atuty: Zwinny; Oporny magik
Zignorowana przez Aterala Velum pozbyła się zawstydzenia. Rozgniewała się. Co z tego, że na boga, skoro ten bóg nie odpowiadał? Zadała grzeczne pytanie. Nie obraziła go, nie narzucała się, nie uczyniła gafy, nic z tych rzeczy. Więc dlaczego jej pytanie pozostawało bez odpowiedzi. Powinna jak najszybciej odwołać te myśli. W końcu bóg potrafi czytać w smoczych umysłach, zwłaszcza pisklęcych. A gdyby nie to. Oczy Velum były jak otwarta księga. Postanowiła, że nie będzie już tak entuzjastycznie nastawiona, bo Ateral na to po prostu nie zasługiwał. Pisklęta logika! Gdyby był tu jej tata, na pewno zganiłby ją za takie zachowanie. Ale cóż. Był nieobecny.

Nagle pojawiła się wizja. Wizja jakby nie było wyjątkowa. Velum w życiu nie widziała tak precyzyjnej projekcji. Aż zadrżała z chłodu, chodź czuć go nie mogła. Mimo wszystko zachwyt nie pocieszył samiczki. Wpatrywała się w śnieg z mniejszą radością niż w matczyne malutkie obrazy. Surowość oczu Aterala sprawiła, że Velum ogarnął strach i zapragnęła przytulić się do kogoś z rodziny. Rozejrzała się dookoła. Gdzieś za smokami mignęły jej łby Pryzmatycznej i Hipnotuzującej. Ale wizja przepychania się przez tłum na trwającym spotkaniu wydawała się przerażająca.

Czy to początek historii smoków? – spytała nagle. Sama nie wiedziała dlaczego się odezwała. Chyba jedynie słowa mogły ją teraz podtrzymać na duchu. Nie spojrzała w oczy boga. W sumie mało mogła powiedzieć, skoro nigdy na oczy nie widziała śniegu! Pomyślała jednak, że pustka oznacza początek, a coś tam opowiadano jej o stadach. Podczas spotkań Życia i jeszcze w jaskini.

Licznik słów: 248
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

może nieskończoność powie
czy za murem jest odpowiedź
może zna sekrety słońca

lecz kto wie to nie odpowie
wszystko się zaczyna w słowie
nie potrafi znaleźć końca



#CCFFFF
#8F8FBD



Posiadane: 13/4 mięsa, 2x żeton srebrny, 1x brązowy, agat, rubin
Atuty: Oporny magik, kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.



~ Fasolka by Chłodnik
~ pełna wersja Finezyjnego by Mgła
~ Finezyjny by Heulyn ~ Finezyjny by Dziki Agrest


KP
Charyzmatyczny Kolec
Dawna postać
Vendetta
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2014, 8:58
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Bezchmurne Niebo i Iskra Nadziei
Mistrz: Zabójczy Umysł

Post autor: Charyzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 5| P: 1| A: 1
U: Pł,M: 1| MP,Kż,Śl: 2| B,S,L,A,O,W,MO,Skr: 3| MA: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry przeciwnik
Charyzmatyczny milczał, wpatrując się w Boga ze skupieniem w ślepiach. Zastanawiał się.. czy gadzina przed nim doprawdy nim była.
A co jeśli był to jakiś oszust!
Zmrużył ślepia, sam już nie wiedział..
W pewnym momencie dostrzegł, jak otacza ich kopuła.. może jej nie widział, ale po prostu ją wyczuł. Na ''zewnątrz'' było lodowato, śnieg przykrywał podłoże.. Ten kto stworzył tę kopułę musiał dobrze władać maddarą.
~ to na pewno ten szary smok.. ~ Pomyślał, przyglądając mu się z ciekawością. Słysząc jego słowa, zamyślił się na początek. Ta nazwa coś mu mówiła..
– Kaltarel.. – Powtórzył sobie cicho, po czym uniósł lekko łapę, jakby zaznaczając iż coś tam wiedział.
Przed tym oczywiście wysłuchał Wilczego ze spokojem. Przed tym wszystkim jeszcze odezwał się jakiś obcy smok.. jednak Ursus nie za bardzo go słuchał, nazywając Boga Śmierci ''bożkiem'' sam czułby się obrażony.. jak na to zareaguje szarołuski?
– Wiem jedynie, że Kaltarel sprzeciwił się Tarramowi, który był jego dawnym sprzymierzeńcem czy jakoś tak.. Dawniej był on Bogiem Zimy.. i w sumie wiem tylko tyle.. – ~ a może aż.. ~ Dopowiedział sobie w myślach, nie spuszczając z wielkiego smoka ciekawskich ślepi.
Był ciekaw, jak to jest być Bogiem..
Dlaczego tylko on tutaj był?
Bóg sprawiedliwej śmierci? Był on dobry? A może zły? Sam już nie wiedział.. pozostawało to więc pod jedną wielką niewiadomą. Mimo to nie spuszczał ślipi z smoka, ewentualnie słuchając to, co mają do powiedzenia inni.
Czuł, że to spotkanie będzie bardzo interesujące.

Licznik słów: 242
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Atrybuty:
I – Inteligentny
(Jednorazowo +1 do Siły/Zręczności/Wytrzymałości/Inteligencji/Percepcji/Aparycji (należy wybrać jeden atrybut)
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III –
IV –


Posiadane:
1/4 mięsa niedźwiedzia.

galeria: * * *
Cętkowane Pióro
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 09 wrz 2014, 16:48
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Jad Duszy

Post autor: Cętkowane Pióro »

A: S: 5| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: B,S,L,W,Skr,MO,MA: 1| MP: 2| A,O,Śl: 3
Atuty: Silny
Słuchał z zaciekawieniem wszystkich wypowiedzi, zauważając że wiele smoków które się wypowiedziało, znało istotne i ciekawe informacje, dlatego też postawił czujnie uszy, wciąż siedząc obok żółtej samicy do której wcześniej zagadał.
Nie wiem o północy zbyt wiele, ojciec jednak mówił mi że smoki stamtąd pochodzące są zazwyczaj silniejsze i wytrzymalsze niż smoki z wolnych stad. Ich wola przetrwania jest silniejsza a umiejętności zazwyczaj bardziej rozwinięte niż u nas z powodu trudnych warunków. Słyszałem też że na północy znajduje się kilka dzikich smoków, bardzo agresywnych i bezskrzydłych. – Wiedział jeszcze kilka rzeczy jednak zostały one wymienione już wcześniej dlatego nie miał zamiaru o nich wspominać, głównie wiedział to samo co wcześniej wspomniał ten staruszek. O smokach z futrem i innych takich.
Po swoich słowach spojrzał z wyraźnym zaciekawieniem na Ursusa. Zaciekawił go ten temat i chciał usłyszeć na ten temat więcej, czy jednak Ateral go rozwinie czy nie koniecznie?

Licznik słów: 149
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~Atuty~
Gr I: Silny




Od Jadziku

Jeśli muszę gdzieś odpisać to dajcie znać
Głodny Kolec
Dawna postać
Opętane Ciało
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 47
Rejestracja: 31 paź 2014, 10:31
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 13
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niebawem?
Partner: A kto by NAS chciał :c

Post autor: Głodny Kolec »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 3| P: 1| A: 2
U: MP: 1
Atuty: Inteligentny
Uspokoił się zauważając co się dzieje. Cóż... nie takie uspokoić się jak zazwyczaj. Raczej odeszły od niego złe emocje i zastąpiono je przeogromną ekscytacją. Obydwie osobowości są chorobo pobożne. Domyślił się kim ów "stworzenie" jest. Bóg. Pan nad Panami. Już nie dziwiła go ta niezbyt przyjemna aura otaczająca Aterala. Jako istota istnieje już od nie wiadomo jakiego czasu. Że się jeszcze mu chciało przemówić do nic nie znaczących bachorów. Na pysku Głodnego II pojawił się lekki, lecz szczery uśmieszek. Kto by się nie cieszył ze spotkania z bogiem? Raczej nie ma takiej osoby. Lecz bezskrzydły może był troszkę inny. On by się cieszył nawet ze spotkania z najgorszym i najokrutniejszym bogiem. I na dodatek okazałby mu szacunek. Czemu? Uważa, iż bóg to istota stworzona do czczenia. My jesteśmy stworzeni do czczenia tych istot. Jesteśmy tylko po to i tylko dzięki nim. Oni mogą zrobić z nami co chcą. Oni mają moc władania nad światem. Gniewać się na boga? Niedorzeczność. Złościć się na boga? Bluźnierstwo. Pozwolić im ciebie pokaleczyć? Łaska. Umrzeć z ręki boga? Najlepsza śmierć jaka może istnieć.
~ Więc to On jest organizatorem spotkania...
Nadal, co dziwne nie zauważalny postanowił zaskoczyć innych i uświadomić ich, że on też tu jest. Poczekał więc aż inni skończą mówić. Opuścił pysk i zaczął spoglądać na ziemię. Któż jest godzien patrzeć w "przepiękny" majestat samego boga? Niech im oczy wypadną i zostaną podane na kolacje!
– Panie! Wybacz moją niegrzeczność i poprzednie zachowanie. Jeżeli jednak nie zechcesz wybaczyć to zrób ze mną co zechcesz aby zostało mi to odpuszczone... Przepraszam Panie, lecz nie mam ani opiekuna, ani rodzica. Jednak nie jestem sam. Przecież wy nad nami czuwacie. Sam jednak podczas podróży dowiedziałem się kilku rzeczy. Daleko na północy jest wiecznie zimno, lecz nie ma cały czas zimy. Samo mieszkanie i przebywanie w tamtych miejscach to istna katorga dla takich smoków jak my. Mimo naszej budowy ciała i tego, iż mróz nam nie straszny, to brak dużej ilości jedzenia i "suchego lądu" podczas zimy, gdy już każdy skrawek ziemi zasłonięty jest przez twardą wodę dają się we znaki. Co do Kaltarel'a... Nie wiem kto, lub co to jest, lecz z chęcią się dowiem.
A powiedział to wszystko z iście kamienną twarzą. Bez wyrazu. Cieszyć się przed bogiem? Mogłoby to Go zdenerwować, więc starał się nie okazywać emocji.

Licznik słów: 383
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Jestem aktorem na scenie
Aktorem pierwszoplanowym pośród aktorów pierwszoplanowych
Gram miłość mimo, że jej nie czuję
Gram śmiech mimo, że nie mam do niego powodu
Gram płacz mimo, że się nie smucę
Jestem aktorem trzecioplanowym pośród aktorów trzecioplanowych
Widzę miłość, gram szczęśliwego
Widzę śmiech, gram uśmiechniętego
Widzę płacz, gram smutnego
Jestem widzem
Oglądam bandę głupców na scenie
Jestem aktorem na scenie? Jestem widzem?


-------------------------------–

Atuty:
I. Inteligentny
II.
III.
IV.
Bezkresna Galaktyka
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1227
Rejestracja: 13 lis 2014, 11:37
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei, Bezchmurne Niebo
Mistrz: Iskra Nadziei
Partner: Paraliż i Ciche Wody

Post autor: Bezkresna Galaktyka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 4| P: 1| A: 1
U: M: 1| A,O,Śl,Skr,Pł: 2| B,S,W,MP,MA,MO,Kż: 3| L: 4
Atuty: Urodzony lotnik; Chytry przeciwnik; Mistyk
Smoczyca przejęta wpatrywała się w zimowy krajobraz, podziwiając zdolności Aterala. Pierwszy raz w swoim krótkim życiu widziała prawdziwego boga. Była pod wrażeniem wszystkiego, co się teraz wokół niej działo. Zamiotła ogonem po wysłuchaniu pytania, gorączkowo starając się sformułować odpowiedź. Słowa Głodnego Kolca wyrwały ją z tej czynności, na chwilę zaburzając jej skupienie. Potrzebowała dłuższej chwili, by przypomnieć sobie wszystko.

Rozejrzała się po smokach, które już się odezwały. Będzie ciężko. Zanim ona zdąży poukładać sobie w głowie wszystko, jest ryzyko, że ktoś wypowie dokładnie to samo, tylko w inny sposób. Dlatego pisklę starało się w miarę szybko wyrzucić z siebie odpowiedź, jednocześnie starając się nie przerwać nikomu w środku zdania. W swojej głowie usiłowała pozbierać w jedno cząstkowe informacje o smoczym świecie, w jakim żyła. Nadal nie wiedziała wiele, ale miała także nadzieję, że teraz uzupełni swoje braki.

Spojrzała prosto na Aterala. – Tarram to był bóg śmierci. Chciał zawładnąć wszystkimi smokami... I jak mu się nie udało z powodu tego.. yyy Kal-ta-relowi Tarram stał się.. upadły. Późniejszym bogiem śmierci stałeś się ty – końcówka odpowiedzi stała się cichsza, ponieważ Ważka nie do końca wiedziała, jak właściwie powinna zwracać się do boga.

Licznik słów: 191
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Chytry przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Nauki: 3/3 zamknięte
Fabuły: 3/3 zamknięte


Karta Nimloth Ref
Atrybuty: S:1 | W:1 | Z:2 | I:1 | P:1 | A:0
Umiejętności: A:1 | O:1 | Skr:1 | MP:1 | MO:2


Ref Sheet
Bremor
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 452
Rejestracja: 12 sty 2014, 15:09
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 6
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jaksiniowy Kolec

Post autor: Bremor »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1
Bremor odwrócił wzrok w kierunku Aterala. Smoka który przemówił głosem tym samym, który go tutaj zwabił. Następnie otworzył pysk ze zdziwienia obserwując jak w magiczny sposób zmienia się krajobraz wokół nich. Spiżowołuski smok nie mógł powstrzymać się od odpowiedzi.
Zima okrutna i piękna jest. Zabawy co nie miara z białym puchem. Przychodzi do nas po lecie, zwiastując opadnięciem liście swe nadejście. Mroźnym wiatrem otula, aż w sen zimowy zapada każde drzewo, krzew i kwiat. Słońce ku horyzontowi się pochyla i coraz szybciej dzień przemija. Białe płatki tworzą śnieżyce, ani okiem mrugnąć już są pola nimi pokryte
Kiedy skończył recytację, przekrzywił łepek opuszczając wzrok na ziemię przed sobą. Głupie te jego wywody, ale kochał je słuchać z ust elfów. Znał ich dużo więcej, bo lubił słuchać ich śpiewu i wykładów. Jednak nigdy nie słyszał nic o Kartarelu i o północy.
Ale nie będzie przecież mówił o tym czego nie wie, bo to bez sensu i strata czasu. Powiedział, o czym wiedział, a wiec spełnił prośbę Aterala.

Licznik słów: 166
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Piekielna Łuska
Dawna postać
Lilith
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 310
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Jad Duszy
Partner:

Post autor: Piekielna Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 2
U: MA,MO,MP: 1| W,Skr,Kż,Śl,M: 2| B,Pł,S,L,A,O: 3
I Piekielna się odezwała.
– O Kaltarelu słyszę pierwszy raz, lecz wiem czym jest północ. To daleko położona kraina, jak sama nazwa mówi położona na dalekiej północy. Tamtejszy teren to w szczególności wysokie góry o ośnieżonych szczytach, niektóre przewyższają chmury w znaczącym stopniu. Wszędzie panuje wszechobecny mróz, a ziemia jest skuta lodem oraz pokryta grubymi warstwami zimnego śniegu. Z północy wywodzą się smoki północne, czyli te które zamiast łusek mają futro, a błoniaste skrzydła są zastąpione pierzastymi – powiedziała spokojnie siedząc gdzieś z boku kręgu zebranych. Dla niej to był za duży tłum.

Licznik słów: 93
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Kłamstwa i złamane przysięgi to broń w rękach twoich wrogów.

Atuty:
____Zwinna
____~ +1 do Zręczności

Posiadane:
____Pożywienie: 2/4 mięsa, 0/4 owoców
____Kamienie szlachetne: 1x Diament
____Inne: Brak
____Punkty Honoru: 1

Obrazek jest autorstwa AverrisVis

Smoki spoza Ognia uczę za opłatą.
Zablokowany

Wróć do strony głównej