OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Skinęła łbem na wymowę literek w alfabecie. Nie zastanawiała się jednocześnie jakoś głębiej nad podobieństwami akarubi i smoczego, tutejszego. Teoretycznie miejsca, gdzie były używane nie były tak daleko od siebie. Ot kilka pól i lasów, ogromne góry, znów pola i lasy oraz ta ogromna pustynia! Cóż... może jednak daleko. Ponad księżyc, może i dwa drogi nawet. Dobra, nieważne, wracając...– Najprostsze przywitanie, "dimo", czyli skrót od "din immo" już znasz. Innym, luźniejszym które możesz używać w stosunku do młodszych jest "süne", a w stosunku do rówieśników po prostu "ei". – Mimo że słowa w akarubi były krótkie, starała się wymawiać je nieco wolniej. Tym bardziej to z nową literką. Wymówiła ją nieco głośniej, aby zauważyła, że tam występuje. Dała też chwilę Pogawędce, jeżeli sama chciała spróbować je wypowiedzieć. Dopiero po tym momencie milczenia i zastanawiania się, ponownie otworzyła mordkę. – Kiedy nie wiemy jak ktoś się nazywa, przydatne chyba będzie zapytać o imię. "Kane te nu gen?". W tłumaczeniu będzie to po prostu "jak się nazywasz?".
Kiedy ona spotka kogoś nieznajomego, często pyta co tu robi, skąd się tu wziął i tak dalej. Przydatne więc może być też pytanie "de im resamte", "co tu robisz" albo "de te resamte", "co ty robisz". – Ponownie chwila przerwy na ewentualne powtórzenie lub zapisanie wszystkiego na tabliczkach. – Chcesz może jakieś konkretne zwroty z góry zapisać, poznać? – W końcu nie ważne czy spotkały się tylko raz, czy będzie chciała uczyć się dalej, może miała jakieś konkretne zdania, pytania, które przydadzą jej się na co dzień.