Na Terenach Wspólnych Wolnych Stad znajduje się kompleks jaskiń od dawien dawna pełniących rolę miejsca czci bogów tych ziem. Niestety, boskiej obecności od dawna nie było czuć, ale z jakiegoś powodu miejsce to nadal cieszyło się sporym szacunkiem smoków.
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
//borze ale się tego uzbierało
Gdy Strażnik kiwał smokom głową w formie uprzejmego przywitania, a potem przeliczał zgodność zapłaty, jako następstwo tej rutyny, na placu manifestował się oślepiający rozbłysk światła, który następnie cichł, kumulując się w formie kul, sfruwajacych następnie i wnikających w piersi zwiadowców. Przyjemne ciepło miało towarzyszyć im tak długo, jak ważne było błogosławieństwo. Uczucie to nie różniło się bez względu na stado, pogodę, czy nawet humory Sennah, zapewne dlatego że to prorok przyglądał się im pojedynczo, a bogini jedynie dzieliła się swoją mocą, za odpowiednim znakiem.
Przyleciała ile sił w skrzydłach, nie było czasu do stracenia! Musieli uratować duszka. Obejrzała się za Astralem, czy aby na pewno za nią podążał. Odrobinę się pospieszyła i wyprzedziła uzdrowiciela. Miała nadzieję, że zdążył po drodze zebrać pozostałych członków drużyny. Sama nie uważała się za najsilniejszą, jednak Aradai będzie potrzebował też znajomego pyska, kiedy już go odbiją.
» wybraniec bogów « raz na tydzień ma +1 sukces do wybranej akcji
» szczęściarz « raz na dwa tygodnie zamienia porażkę na sukces
» ostry węch « dodatkowa kość percepcji dla testów na węch (zioła, zwierzyna)
» gojenie ran « raz na tydzień wyleczenie jednej rany lekkiej lub
zmniejszenie powagi innej rany powagi maks. ciężkiej (20.04)
» znawca terenów « dwa razy na wyprawę znajduje 4/4 jedzenia, kamień szlachetny
lub 10 szt. wybranego zioła. Zawsze trafia na min. 2 sztuki małej zwierzyny.
Atuty: Pechowiec, Adrenalina, Twardy jak diament, Nieulękły
Kalectwa: Brak skrzydeł
Tęsknota musiała przyznać, że nagła rekrutacja na misje przez samego przywódcę była zaskoczeniem. Pewnie była to naprawdę pilna sprawa, bo nie została o niej poinformowana wcześniej, a samo zaproszenie (lub rozkaz) zjawiło się jakby znikąd. Nyan chciałaby wierzyć, że Pasterz jej specjalnie szukał, aby zabrać ją przed świątynie osobiście, ale coś czuła, iż była po prostu pierwszym smokiem, na którego wpadł. Mniej pochlebny sposób myślenia, więc starała się nad tym nie zastanawiać. Niestety nie miała przy sobie żadnego mięsa na zapłatę, więc nie ruszyła prosto do proroka.
Po zabraniu z groty potrzebnych rzeczy na podróż dołączyła do reszty na placu przed świątynią. Kusiło ją podpytać o więcej szczegółów, ale uznała, że zrobi to w trakcie podróży, kiedy wszyscy będą razem.
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
Przybył chwilę po Okopconej, Goździk powinna być już w drodze. Stanął obok, przywitał Strażnika skinieniem głowy i położył dwa malachity jako zapłatę.
Jeśli chodzi o Tęsknotę, cóż, skłamałby, gdyby powiedział, że specjalnie jej szukał, ale nie była najgorszym wyborem. Znaczy się ten, była bardzo dobrym wyborem, lecz mogłaby mieć jeszcze skrzydła. Miała za to skrzela, a to ogromny plus, choć nieprzydatny w tej misji. Dobra, nie pogrążam się dalej.
Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby
Gheina przyszła tu wraz z siostrą, gdzie obie miały jakieś.. Chęci na nowe przygody. A Gienka uwielbiała nowe przygody, chociaż trzeba było przyznać że nie zawsze wybierała się na nie bezpiecznie. Nie dostrzegła nigdzie Strażnika na ten moment ale już wystawiła swoje trzy kamienie by otrzymać błogosławieństwo i poleciła Sebie zrobić to samo.
♦ Ostry Wzrok ♦ – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku♦ Adrenalina ♦ – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Seba poleciała za swoją siostrą weteranką. Sama jeszcze nigdy tutaj nie była, a nie licząc szalonej misji z przypadku, gdy ciocia je zgarnęła do ludzkiej karawany, nie wyściubiała nosa poza znajome obręby terytorium.
Ale coś się w niej zmieniło od tamtego czasu, strach jakby... ewoluował, za to pojawiła się w niej pewna żądza przygód, wykazania się.
Obserwując, jak Gafa kładzie kamienie, samiczka również wyciągnęła własne, kładąc je przed sobą.
– I jak to się odbywa? Pomodli się za nas i Bogowie będą nam sprzyjać? – spytała nieco sceptycznie, ale też... naprawdę chciała wierzyć, że boskie siły są namacalne.
Odchrząknęła.
Rozejrzała się i jeżeli zauważyła proroka, odezwała się do niego.
– Jakbym chciała znaleźć towarzysza na tej naszej małej eskapadzie... czy to w ogóle możliwe? Co musiałabym zrobić, panie proroku?
⋟
– Pojętnego Ucznia
– Włóczykija (smok płaci za misję zwiadowczą o 1 kamień mniej)
– Kolekcjonera (aktywny – 07.12) (chroni przed omdleniem przez 2 tury)
– Zielarza (+ 1 sztuka o zbioru ziół)
– Obieżyświata
– Doświadczonego (aktywny) (smok może przebywać i polować na terenach specjalnych (głębiny) przez 6 tur)
– Ideału (aktywny) (błyskawiczne odnowienie zużytego Atutu)
– Szamana (smok otrzymuje w Warsztacie 15 sztuk wybranego zioła)⋞
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Lekkostopy, Opiekun, Znawca terenów
Wpadła na plac świątyni, gwałtownie oddychając. Ehhh przeżyte księżyce dawały już znać o sobie, skutkując spadkiem formy. W każdym razie, wygląda na to, że się nie spóźniła. Zatrzymała się obok Pasterza, ocierając się delikatnie o niego bokiem, a Tęsknocie i Okopconej pomachała wesoło. Jeśli Strażnik znajdował się w pobliżu, skinęła mu głową. Następnie ściągnęła z grzbietu dwa dorosłe tarpany, dopiero co upolowane, układając je przed sobą w równym rządku. Próbując uspokoić oddech, czekała na błogosławieństwo.
• ostry węch • dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie) • szczęściarz • 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie • lekkostopy • trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania • opiekun • stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów, kompani mają +1 turę na polowaniu • znawca terenów • znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie
zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
ostatnie uż. szczęściarza 20.10 | lekkostopy – marzec 0/3 | znawca – marzec 0/2 | ostatnie uż. błysku przyszłości 03.11
Atuty Dixi:
regeneracja– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich
ran wybranego stopnia o jeden szczupły– potrzeba o 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód
Nastał czas, aby po raz pierwszy ruszyć na przygodę za barierę ze swoimi pisklętami! Razithal oraz Yami ładnie dorastali – i najwyższy czas, aby poznali więcej świata. Gnomy zaś z pewnością mileprzyjmą młode smoki.
Z uśmiechem na pysku Świst przekroczył progi świątyni, mając u boki Yamiego. Skinął uprzejmie Strażnikowi, podając mu stos ładnych kamieni. – Witaj. Przybyliśmy prosić o boską opiekę na kolejną wyprawę! – rzucił krótko, składając podarek.
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik) Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada
Niewiele później na placu wylądowała Arel z córką. Przekrzywiła łeb, widząc Śwista i Yamiego, i rzuciła jeszcze Razi krótki uśmiech. To powinien być miły dzień... nawet jeśli młódka nie będzie entuzjastyczna.
– Witajcie – wtrąciła się cicho, podszedłszy bliżej; skinęła łbem również Strażnikowi, po czym położyła przed nim swoją ofiarę.
Jako że planowali odwiedzić znajomy już tabór, tym razem zamiast bursztynowego naszyjnika miała na sobie splot czerwonych korali – prezent, który otrzymała od gnomów. Wydawało jej się uprzejmym pokazać się właśnie z nim.
wygląd ● teczka ● muzyka
nosi na szyi "pleciony naszyjnik z kawałkami bursztynu" ● pechowiec ▶po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu. ◀ trudny cel ▶+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej ◀ zaklinacz ▶stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną ◀ pojemne płuca ▶raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze ◀ nieulękły ▶smok ma pierwszy ruch w walce; przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze ◀ ● Kirim – kocur syjamski S:2|W:1|Z:2|M:1|P:3
B,A,O,Śl:1 | Skr:2
Przyszła razem z mamą, witając się z ojcem skinieniem łba. Nie odezwała się jednak ani słowem, jakby zamyślona. Przytarganie tutaj porządnej sterty mięsa trochę ją zmęczyło, ale uparła się, że zrobi to sama. Nie lubiła, gdy ktoś próbował ją wyręczać. Czuła się wtedy zgorszona samą sobą.
Przywlokła więc swoją zapłatę i czekała. Była tutaj pierwszy raz, nie wiedziała więc, czego się powinna spodziewać.
» Greatest trick The Devilever pulled? Convincing the world he doesn't exist. « _ _ ✧⋄⋆⋅⋆⋄✧⋄⋆⋅⋆⋄✧ PECHOWIEC Po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
✧⋄⋆⋅⋆⋄✧⋄⋆⋅⋆⋄✧ PAMIĘĆ PRZODKA – 2 do ST w walkach ze zwierzętami oraz – 1 do ST walk
z rasami rozumnymi.
Czekał przed świątynią na pojawienie się Seaynah. Miał przy sobie torbę z symboliczną ilością ziół – tak w razie czego – oraz parę innych rzeczy. Kiedy smoczyca się pojawiła, posłał jej nawet delikatny uśmiech. Od takich drobnych gestów szybko bolał go pysk, bowiem nie przywyknął do czegoś innego niż neutralność.
– Dobrze wyglądasz – skomentował jej wygląd. Tak naprawdę nie widział różnicy, jednak usłyszał nie raz jak w ten sposób witało się drugą osobę. Kolejny z niezrozumiałych dla niego konwenansów.
Przed prorokiem pojawiły się dwa rodzaje zapłaty: garść kamieni szlachetnych za adeptkę Mgieł oraz muszelkowy naszyjnik w ramach podarunku od niego. Ostatnio nie miał za dużo ciekawych pomysłów, oby bogini Lata wybaczyła tę powtarzalność.
– Mis helf, häse. Aha Sennah or okacBądź pozdrowiony, proroku. Podziękowania dla Sennah za opatrzność – przekazał. Nie wiedział czy Strażnik Gwiazd znał akarubi, ale nawet jeżeli on nie, to bogini na pewno.
// boski ulubieniec za 12 września i granat, 2x jaspis za tę samą datę dla Malachitowa Noc
Nie mogła się doczekać umówionego spotkania. Ekscytacja wprawiała jej ciało w delikatny rezonans, przez co nie mogła sobie znaleźć miejsca. Wszystko leciało jej z łap i równie często traciła wątek rozmów, gdy rodzice zajmowali się jej młodszym bratem.
W końcu matka spojrzała na nią z rozbawieniem, a sama Sea spakowała swoją torbę i wyszła z groty, wymawiając się spotkaniem.
Dotarła na umówione miejsce, gdzie wylądowała z gracją.
Uśmiechnęła się szeroko do Eshela, słysząc komplement i bezwiednie przesunęła po warkoczach, które splotła jej siostra po prawej stronie głowy, puszczając luzem skręcone pasma. Nie podejrzewała, aby kłamał, chociaż nigdy nie była pewna, co mówi, bo tak wypadało. Zdążyła zauważyć, że uzdrowiciel był nieco inny od smoków, które znała, chociaż sama nie umiała jeszcze wyłapać dlaczego tak jej się kojarzyło. Poza tym, że nie przepadał za głośnymi dźwiękami i był bardzo dosłowny.
Podeszła do niego i otarła się policzkiem o jego polik w geście przywitania. Rozejrzała się, a następnie skłoniła lekko głowę przed prorokiem.
– Również wyglądasz dzisiaj dobrze, Eshelu. Jak się czujesz? – zagadnęła, a potem usłyszała ten dziwny... co to w ogóle było? Akcentem nieco przypominało słowa, które wypowiadała pewna morska smoczyca z jej stada.
– Co to za mowa?
⋟
– Pojętnego Ucznia
– Włóczykija (smok płaci za misję zwiadowczą o 1 kamień mniej)
– Kolekcjonera (aktywny – 07.12) (chroni przed omdleniem przez 2 tury)
– Zielarza (+ 1 sztuka o zbioru ziół)
– Obieżyświata
– Doświadczonego (aktywny) (smok może przebywać i polować na terenach specjalnych (głębiny) przez 6 tur)
– Ideału (aktywny) (błyskawiczne odnowienie zużytego Atutu)
– Szamana (smok otrzymuje w Warsztacie 15 sztuk wybranego zioła)⋞
Nie odwzajemnił gestu, ale też się nie odsuwał. Szponami estetycznie ustawił na ziemi kamienie będące zapłatą, a potem zerknął na nią od boku.
– Hm? Masz na myśli akarubi? – zapytał. Wydawało mu się, że było to już powszechną wiedzą. Przynajmniej jego istnienie, bo sama mowa była bardzo trudna do przyswojenia. – To język moich przodków. Jakiś czas temu do Stada Ognia przybyła grupa wywern z dalekich stron, znając tylko tę mowę. Moja... hmm – musiał policzyć na palcach – ... prababcia, wykluła się w trakcie ich podróży. Została potem przywódcą Ognia, zresztą ostatnim, i za jej słowem Ogień połączył się z Księżycem. Rodzina podtrzymuje tę tradycję i uczy młode tego języka, nawet nadaje im imiona. Moje na przykład oznacza samca wilka – wytłumaczył, spoglądając na proroka.
Powtórzyła sobie w myślach: akarubi.
Brzmiało egzotycznie i takie właśnie było. Odgarnęła kosmyk grzywy znad czoła.
– Myślisz, że mógłbyś i przede wszystkim chciałbyś nauczyć mnie waszego języka? Chciałabym też poznać ludzki... zastanawiam się, po rozmowie z tobą, czy faktycznie z częścią ludzi nie dałoby się po prostu dogadać – zamruczała.
Widząc, jak przesuwa kamienie, położyła po sobie nieco uszy, zawstydzona.
– Dziękuję – szepnęła, a następnie ruszyła za nim.
⋟
– Pojętnego Ucznia
– Włóczykija (smok płaci za misję zwiadowczą o 1 kamień mniej)
– Kolekcjonera (aktywny – 07.12) (chroni przed omdleniem przez 2 tury)
– Zielarza (+ 1 sztuka o zbioru ziół)
– Obieżyświata
– Doświadczonego (aktywny) (smok może przebywać i polować na terenach specjalnych (głębiny) przez 6 tur)
– Ideału (aktywny) (błyskawiczne odnowienie zużytego Atutu)
– Szamana (smok otrzymuje w Warsztacie 15 sztuk wybranego zioła)⋞
Przyszedł na plac wyjątkowo wcześnie, nie chcąc tracić dnia. Cos czuł, że czekało go sporo chodzenia, a jeśli nie tego, to gorszych rzeczy. Kilka smoków Ziemi, wiedziało gdzie idzie, więc w razie czego... Nie snuj czarnych scenariuszy! Wszystko pójdzie dobrze, nawet jeśli nie uda się z nimi dogadać i nie wydać skąd był.
Oby...
Ułożył przed sobą mięso służące jako zapłatę i czekał. Przybyłego na miejsce Strażnika, przywitał niemrawym uśmiechem.
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
Przybył na plac, taszcząc ze sobą mięcho za siebie i za Okop. Mogłaby sama za siebie płacić w końcu, ale no nic. Przytaszczył wszystko, przywitał Strażnika skinieniem głowy i położył zapłatę przed sobą. Teraz czekamy.
// 16/4 mięsa i granat za mnie i Okopconą za zwiad 12.09
Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby