Zarośnięta Pieczara

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 573
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

-Hmmm...Nie za bardzo znam bajki ale zawsze można wymyślić własne opowiadanie. Wspomoże kreatywność pisklęcia i przy okazji nasza. Właśnie! Może maddarą mu opowiemy coś?
Zaproponowała radośnie robiąc pisklęciu więcej miejsca by być wstanie zrobić kilka małych tworów maddarą.Sięgnęła do źródła gdzie po chwili przed pisklę poszły trzy srebrne robaczki które były tylko ucielesnieniem wypływu energi z źródła wiwerny. Nie daleko pyszczka robaczki miały przybrać forme trzech zwierzątek mianowicie króliczka, myszki i węża. Wielkością miały być nie wiele mniejsze od pisklęcia by był w stanie je wyraźnie zobaczyć, a same zwierzątka miały zachować wszystkie aspekty cielesne ale charakter miały mieć bardziej przyjazny.
-Co ty na to Trelku?
Zapytała patrząc na samca czekając na jego reakcje.

Przeświadczenie Dobrobytu
Yngwe

Licznik słów: 117
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Rybiarz
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 985
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 2| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Tak więc tego już wieczoru opowiedzieli już śpiącemu pisklęciu bajke na głębszy sen. Wówczas twory Dobrobyty zaczynały się telepać, aż znikały wraz tym jak smok otwieral pysk i ziewał. W końcu pogodził się z sennością i razem z Gwiazdką położyli się spać.

W ten lub podobny sposób toczyły dni przez kilka księżyców. Tak jak sobie powiedzieli – zmieniali się nad opieką nad Yngwe, bo łowca musiał polować, a Zaranna jeśli miała siły wracała do Mgieł. W odwrotnym wypadku kończyło się wspólnym obiadem, a potem wieczorem. Tuiti w swoim czasie z pisklęciem starał się nie gubić go z oczu, choć pozwalał mu na harce i wędrówki, bo młody jakoś musiał poznać otoczenie i tereny Wolnych

Tego nie było inaczej, jedynie samiec wydał się bardziej zmęczony niż zwykle. Leżał na ziemi z zamkniętymi powiekami, a kontakt ze światem posiadał tylko dlatego, że słońce świeci mu prosto w ślepia, a uszy cały czas nasłuchiwały położenia Yngwe.
Hmmm..Yngwe? Chciałbyś gdzieś się przejść? zapytał właściwie z ciekawośći. Myśłał wówczas o Aduinie, także o Lilii. Lubili zwiedzać. Może Yngwe też miało jakieś chęci na dalsze podróże? Może nauczymy cie czytać? Mógłbym ci wtedy pokazać Skalnego Giganta. To taka duuuża figura. Jak wychodziłeś z Gwiazdką poza Dziką Puszczę to pewnie widziałeś ją nad horyzontem.

Yngwe Zaranna Łuska

Licznik słów: 210
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Obrazek
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
  • Bara
    S: 1 W: 1 Z: 1 M: 1 P: 2 A: 1
    Pł, A, O, Skr, Śl: 1

    Kuda
    S: 2 W: 1 Z: 1 M: 1 P: 1 A: 1
    Pł, A, O, Skr, Śl: 1
    Polowanie ll Sennik ll Teczka ll Osiągnięcia ll Wygląd : Myśli postaci : Dialogi#66FF99 : Mentalki#999966 :
    Tytuły#d7a452 : Ustalenia#DDDD99 : Opisy#A5D6A7 :

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 435
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Ostatnie dni były zwyczajne i spokojne. Pełne przygód, poznania nowych smoków czy nauczenia się wielu przydatnych umiejętności młodemu smoku. Zaś teraz jak zwykle leżałem na "tacie" Był bardzo wygodnym legowiskiem, zaś pierzastym ogonem mogłem go drażnić. Nawet Trel był wygodniejszy od Mamci.

....Tak leniwie drzemałem po solidnym śniadaniu, gdy tylko jego głos rozbrzmiał w pomieszczeniu. Otworzyłem leniwie oczy, zamerdałem ogonem w okolicy wąsów, przy jednoczesnym przewrocie na łapki:
Taak! Tup-tup! – podskoczyłem mu na pyszczku, wspólna wycieczka brzmi bardzo obiecująco.

Zaranna Łuska
Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 85
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
The tragedy of what could have been is nearly as crippling as what once was but can never be again.

Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 573
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
-No to zapowiada się wspólna wycieczka. Może i przy tym postaramy się czegoś nauczyć naszego malucha skoro ma tyle energii. Wytracimy ja na coś pożytecznego i miłego zarazem.
Powiedziała zadowolona. Czas mijał, a pisklę rosło jak by się czegoś na jadło. Przynajmniej tak to wyglądało w oczach Zarannej. Spojrzała na samca któremu pisklę skakało po pysku ledwo powstrzymując się od śmiechu. To było dla niej jedynym pocieszeniem po ostatnich wydarzeniach w stadzie.
-Za jakiś czas przylecę tu z Białym Makiem... To jedno z dzieci Hrasvelga... Koniecznie chce mieć wgląd w rozwój pisklęcia.Obiecała, że bez mnie tu przylatywać nie będzie.
Na pysku gościło rozbawienie zachowaniem pisklęcia jednak sam ton wypowiedzi był dość poważny.
Yngwe
Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 115
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Rybiarz
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 985
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 2| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Wąsy w odpowiedzi zafalowały żywo. Smok zaś zaśmiał się pogodnie na entuzjazm pisklęcia i nawet otworzył ślepia, by spojrzeć na przybranego syna z wesołą iskierką. Nie zwrócił uwagi na skakanie po pysku, choć po chwili uniósł głowę nad łapy, a jego nos spotkał się z czołem Yngwe.
– No to chodź mój drogi. Zobaczymy co za historie tam na nas czekają. – Przybliżył się do jego karku, który miał pochwycić, by wsadzić pisklę na grzbiet o ile pozwoli. Co z tego, że był wyrośnięty. Polubił z nim tak spacerować, choć nie zabraniał mu zeskoczyć z niego i pognać o własnych łapach. Sam zaraz powoli wstał na swoje cztery łapy i podchodząc do Gwiazdki powiedział do niej:
– Powiedz mi, kiedy to będzie. Chciałbym ją zobaczyć. – odparł w kontekście Maku. Akurat wiedział, że to córka Hrasa, ale czuł, że to bardziej zobligowało go do tego, aby spróbować nawiązać z nią kontakt przy czym trochę żałował, że nie udało mu sie to wtedy, na spotkaniu młodych, gdy była okazja.
– No to idziemy!– zadecydował patrząc na Yngwe, po czym zerknął jeszcze z tym samym życzliwym uśmiechem, na Gwiazdkę. -A ty czytałaś kroniki? –

//zt + inny czas

Łowca leżał w głębi groty i czytywał zapiski Hrasa, które pochodziły z tej samej
torby i czasu, z której pochodził Yngwe. Ostatnio zaciekawił się nimi na tyle i na tyle wziął się w garść, aby w końcu zabrać się za ich przeczytanie. Z ciężkim sercem, lecz skupioną miną wyobrażał sobie głos Kwiatu, kiedy to czytał, lecz na szczęście żałoba zaczynała się goić, tym lepiej, kiedy przy sobie widywał Gwiazdkę i Yngwe.

@Yngwe @Zaranna Łuska

Licznik słów: 270
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Obrazek
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
  • Bara
    S: 1 W: 1 Z: 1 M: 1 P: 2 A: 1
    Pł, A, O, Skr, Śl: 1

    Kuda
    S: 2 W: 1 Z: 1 M: 1 P: 1 A: 1
    Pł, A, O, Skr, Śl: 1
    Polowanie ll Sennik ll Teczka ll Osiągnięcia ll Wygląd : Myśli postaci : Dialogi#66FF99 : Mentalki#999966 :
    Tytuły#d7a452 : Ustalenia#DDDD99 : Opisy#A5D6A7 :

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 435
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Nim się obejrzałem, wylądowałem na pysku samca. Mogąc patrzec mu w oko. Cieszyłem się bardzo, aby móc poznać cokolwiek innego. Ta grota... Zaczynała mnie nudzić.
Baj-bajka – zapiszczałem bardziej niż powiedziałem, będąc przenoszonym na grzbiet. Lubiłem to miejsce. Ubiłem najwygodniejszy kawałek tego grzbietu łapkami, aby urobić grzywę, do położenia się na niej. Przeniosłem wzrok na mamcie, która znikła. Miała kogoś przyprowadzić?! Może przyniosą dobre kąski. Jestem głodny, znowu. Delikatnie podgryzłem staruszka, może on chowa smakołyki. Takie jabłuszka były by w sam raz... Myśląc o jedzeniu, zawinąłem się w grzywę i obserwowałem otoczenie. Pogoda niezbyt rozpieszczała. Lekko mokrawa, z zimnym wiatrem. Niestety, zima nadchodziła...

/zt

Licznik słów: 105
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
The tragedy of what could have been is nearly as crippling as what once was but can never be again.

Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 573
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
Po uprzednim poinformowaniu Przeświadczenia Zaranna tym razem przyprowadziła ze sobą dodatkowego smoka, a raczej smoczyce którą powinien poznać Yngwe jak i starszy samiec na jego prośbe.
-Jesteśmy. Biały Mak to Przeświadczenie Dobrobytu, a ten maluch to Yngwe.
Powiedziała niemal wlatując do jaskini by jak najszybciej schować się przed jesienna pogodą. Otrzepała się by rozgrzać się przez nieprzyjemne zimno po czym stanęła przy swoim kompanie by móc dać im miejsce do rozmowy i zapoznania.

//Pingi są od razu kolejnością odpisu :)
  • Przeświadczenie Dobrobytu
  • Yngwe
  • Biały Mak

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Rybiarz
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 985
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 2| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
– Słyszysz Yngwe? Zaranna już do nas wraca. – zamruczał pochylając się do pisklęcia, by polizać mu czoło. Jego ogon poruszył się jak wąż na ziemi, a zaraz się zatrzymał, gdy łopot skrzydeł stał się możniejszy. Łowca podniosł głowę w kierunku wejścia i objął Zaranną spojrzeniem, kiedy przybyła. Posłała jej uśmiech, a po chwili przeniósł spojrzenie na przybyłą. Córka Hrasa. – myślał. Dołączyły do tego inne myśli, głównie przywodzące wspomnienie słów swoich oraz Ołtarzu Wyniesionych. Kompan w tym wszystkim, nie przejął go na tyle co gość, do którego uśmiechnął się przyjaźnie.

– Witaj, Biały Maku. Droga nie była problematyczna? – Po tym obrócił pysk do Yngwe. – Przywitaj się ładnie z siostrą. – ostatnie słowo przybrało barwę jak pytanie, a samiec wrócił wzrokiem na Biały Mak. Tak. To by było właściwe. Skoro oboje to je dzieci... – zdawać się kiwa sobie pyskiem, lecz nic innego jak tylko zafalował wąsami z przejęcia tymi myślami. Zaczął wtem szczerze liczyć na dobrą znajomość, przynajmniej jej z Yngwe. Może jeszcze uda im się nabrać relacji jak Pustynne Rodzeństwo?

[u\@Yngwe @Biały Mak @Zaranna Łuska [/u]

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Obrazek
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
  • Bara
    S: 1 W: 1 Z: 1 M: 1 P: 2 A: 1
    Pł, A, O, Skr, Śl: 1

    Kuda
    S: 2 W: 1 Z: 1 M: 1 P: 1 A: 1
    Pł, A, O, Skr, Śl: 1
    Polowanie ll Sennik ll Teczka ll Osiągnięcia ll Wygląd : Myśli postaci : Dialogi#66FF99 : Mentalki#999966 :
    Tytuły#d7a452 : Ustalenia#DDDD99 : Opisy#A5D6A7 :

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 435
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Słysząc rumor w grocie, wygrzebałem pysk ze swojego zawiniątka skór, a tutaj pojawił się jakiś jęzor, co wylizał mi pól mordki. Kichnąłem. Otrzepałem pysk, stawiając uszy, nasłuchując co się dzieje. Mamcia wleciała, mówiąc, że ktoś jeszcze nadchodzi. Niech wchodzi szybciej, bo chcę wracać spać. Te włochate skóry są takie przyjemne. Chcę... Ziewnąłem, ukazując światu cały komplet białych kłów, w akompaniamencie czerwieni języka i ciemnozielonego podniebienia. Niestety coś ode mnie chcą. Mam ruszyć się... Wyjść z tego ciepła. Spojrzałem na tatkę, miną zbitego pisklęcia. Chcę wracać, spać. Ten deszcz, obijający się o wejście do groty, mnie usypia tak mocno. Niestety wiedziałem, że to nie pomoże. Z wolna wyczłapałem się z legowiska i mocno senny krokiem, ze zmierzwionym futrem czekałem aż tamta inna, osoba wleci. Warto zrobić dobre, pierwsze wrażenie.

Biały Mak
Zaranna Łuska
Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 134
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
The tragedy of what could have been is nearly as crippling as what once was but can never be again.

Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Biały Mak
Łowca Mgieł
Erkal'Zirra Mętna
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2023, 15:55
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 31
Rasa: Skrajny (morski górski)
Opiekun: Hrasvelg

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Biały Mak »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Śl,Skr,Prs: 1| KŻ,Skr: 2
Atuty: Ostry Wzrok; Nieparzystołuski;
Leciała za Zaranną, a gdy dostrzegła wejście, wysłała wiadomość do swojego Mistrza i opiekuna Zmierzchu. A następnie do Solarisa. Podała im lokalizację. Specjalnie wysłała cienką stróżkę maddary, by niedoświadczona jeszcze Zmierzch nie była w stanie jej wyczuć. Czas zniszczyć imprezę. W trakcie lotu milczała, układając sobie w głowie co powinna zrobić, co powiedzieć. Wiedziała, że jeśli emocje wezmą górę, wszystko może ulec zatraceniu. Ale jak miała nie poddać się uczuciom? Dawna konkubina jej ojca zabrała JEJ brata. Lub siostrę. Do tego była jej partnerką. I zamiast zaufać jej...
Ćsiiii, Erkal'Zirro. Ćsiii.
Wylądowała za Zmierzch i wkroczyła cicho do środka. Chociaż tylne pazury miała naturalnej wielkości, te przednie były stosunkowo mocno spiłowane, co pomagało przy pracy z pacjentami. Nie wyglądała groźnie. Była średnio odżywiona, ale widać było granatowy blask jej łusek w słońcu, które szybko zniknęło za nią. Jej błony i miodowe łuski przekształciły się w błękitną feerię barw odbijającą się w wilgotnych łuskach białej Zmierzchu.
Smoczyca weszła do środka z nietęgą miną. Spojrzała na samca z małym u swych łap. Zagotowało się w niej. To nie było dziecko tego samca. To był JEJ brat. Jej brat! Mimo to ON powiedział "przywitaj się ładnie z siostrą". Zupełnie jakby była jakimś obcym dodatkiem w festiwalu. Pazury wbiły się w skałę Pieczary. Yngwe nawet nie spojrzał na nią.
Smoczyca zamknęła oczy.
Ćsiii, Erkal. Ćsii... Dasz radę, jeszcze chwila i tu dotrą. Szeptała sobie w myśli. Otworzyła oczy dopiero po kilku solidnych uderzeniach serca.
Jak go nazwaliście? – zapytała spokojnym, cichym tonem. Był łagodny. Zupełnie nie pasował do oczu, które mogły zabić. Rozświetlone niebiańskim błękitem wyglądały jak uwięzione w szkle kule krwi. Rozluźnione powieki kryjące rządzę mordu. Spokojne ciało o spiłowanych szponach wbitych w ziemię. Drżenie wzburzonej maddary.
Jesteście nieodpowiedzialnymi, najgorszymi na świecie rodzicami. – Podjęła spokojnie. Powoli, jakby mówiła do niesfornych dzieci. – Naraziliście dziecko na niebezpieczeństwo porwania, rozszarpania przez drapieżniki i kataklizmy takie jak Skalny Gigant dla pobudek szaleńca i Zdrajcy. – Jej głos był cierpliwy, delikatny, jakby pieściła kochankę. Ogon Erkal przesuwał się powoli po ziemi. – Dobrobycie, czy wiesz jak pomocne w wychowaniu pisklęcia jest Stado? Czy wiesz, że chroni przed drapieżnikami, kataklizmami i innymi niebezpieczeństwami? Czy wiesz, że samo zgromadzenie smoków na terenie jakim są smocze legowiska, nie pozwala innym drapieżnikom na zbliżenie się? Zwłaszcza tym dużym... lub Samotnikom. – Skierowała swoje ciepłe, acz smutne spojrzenie na Zmierzch. Głos Erkal wciąż był przyjazny, chociaż drżał.
Czy wiesz Zmierzch, że miałaś partnerkę, która poszłaby za tobą w ogień? Czy wiesz, że masz partnera, który śpi bez ciebie z powodu... bzdur? – zapytała cichym, ale stanowczym głosem. Głosem nauczycielki, starej, cierpliwej nauczycielki, która widziała już wszystko. – Czy wiesz, Zmierzch, że spełniając wolę zdrajcy, naraziłaś życie Mgielnego, co jest równoznaczne ze złamaniem kodeksu? Czy wiesz, że skrzywdziłaś dziecko, nie dając mu szansy wychować się w swojej własnej rodzinie? – Głos Erkal wciąż był dobrotliwy i ciepły. Jej ciało rozluźniało się stopniowo, ale maddara drżała coraz bardziej.
Niedługo przybędą tu inni Mgielni. Macie chwilę na zastanowienie się czy oddać mi pisklę dobrowolnie. – Ten ton, po tych wszystkich nużących, kołyszących słowach był już twardy. Pełen zaciekłości.

Zaranna Łuska Przeświadczenie Dobrobytu Yngwe Gwieździste Niebo Duszenie Cierni Niewidzialna Łuska (pojawia się w innym temacie)

Licznik słów: 534
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Do graczy postaci chamskich/dramogennych:
będę zobowiązana, jeżeli przyjmiecie w postach skierowanych do mnie narrację neutralną i obiektywną, niezwiązaną z myślami postaci, chyba że traktuje ona o wydarzeniach, które sprawiły, że postać jest antagonistyczna. Proszę o to ze względu na przebyty uraz.

Ostry Wzrok dodatkowa kość percepcji przy wypatrywaniu kamieni szlachetnych;
Empatia -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi;
Zielarz +2 sztuki do zbieranych ziół;

Obrazek Gudrun – Harpia ♀
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1



Rungud – Harpia ♂
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1

_____________________



by Zirka
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 573
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
Po słowach Erkal w białe wiwernie jak by coś pękło. Przyglądała się samicy pełna gniewu i rozczarowania, ogon jej uderzał o ziemię że złością. Słuchała jej uważnie, a kiedy skończyła wzięła głęboki wdech.
– Już wszystko rozumiem... Także to że nie powinnam ci ufać... Jeśli Yngwe będzie chciał wogóle ciebie słuchać to proszę cię bardzo...
Powiedziała to bez wyrazu, bez emocji patrząc na czarną samice. Po chwili spojrzała na samca i na piskle jakoby niemo chciała dać coś do zakomunikowania samcowi.
– Nie mam siły na te przepychanki... Myślałam że będziesz chciała to załatwić zgodą gdzie byś przylatywała ze mną tu co świt. Widzę że wolisz dalej ciągnąć konflikt pomimo rozmowy nad urwiskiem. On miał wybrać sam gdzie chce iść... Ty nie potrafisz pojąć tego bo jesteś zaślepiona gniewem bo twój ojciec wybrał nas a nie ciebie... Nikt o tym jaju nie miał pojęcia i żałuję że ci wogóle powiedziałam...
Ilość emocji będąca w tych słowach mogła przytłaczać choć samica wraz ze swoim kompanem stała nie ugięta.
Przeświadczenie Dobrobytu
Yngwe
Biały Mak

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Rybiarz
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 985
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 2| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Wszelkie oczekiwania go opuściły, gdy tylko pojął jak samica na nich patrzy. Podniósł wyżej głowę, kierując pysk na nią i słuchał kładąc po sobie uszy, lecz mową ciała pozostając opanowanie. Rozmyślania pozostawił samemu sobie oraz to co sądził o tym wszystkim co mówiła smoczyca. Nie powiedział nic, widząc, że Erkal pragnie się wypowiedzieć do samego końca. Dlatego nie był pewien czy pragnie odpowiedzi, czy istnieją one jako retoryczne. W każdym razie zatrzymał Yngwe przed podejściem doń. Pochwycił go za kark pyskiem i przysunął do siebie okrywając jednocześnie ogonem. Jednak nie musi się witać. Może wrócić do ciepła. Polizał go po karku samemu zdając się przygnębiony. Rozumiał już wszystko. Może nie był przykładnym opiekunem, lecz szkoda mu było pisklęcia i Zarannej. Przez to drugie zgodził się na to wszystko. Przecież dbali o jego bezpieczeństwo. Ale nie sądził, że ma Zaranna aż takie problemy w stadzie Mgieł. I miał jej oddać Yngwe do Mgieł, gdzie sama sobie nie radzi? Żałował, że nie zdążył z nią o tym porozmawiać... Popatrzył na nie obie z boku. Podłapał spojrzenie Zarannej. Było mu na rękę. Ale i tak – Zadrżał. Nie było to coś co zwykł robić, lecz miał dość tej całej farsy. Był zmęczony Hrasem, Ołtarzem, Zaranną i wszystkimi innymi, a nawet polowaniami. Uśmiechnął się blado
– Chodź, Yngwe. – powiedział do pisklęcia i wsadził go sobie na grzbiet bezwzględu na to co myślała o tym Erkal'Zirra. Podniósł się i minął dwie smoczycę. Stanął jednak tyłem do wyjścia i spojrzał na nie obie.
– Martwi mnie, jak zostanie wychowany w Mgłach. To jest twój brat, Biały Maku, ale tak się składa, że i mnie zależy na dobru tego pisklęcia. Tereny Wspólne. Jeśli masz z nimi problem, a oświadczam, że w tym wieku znajduje się pod opieką naszą oraz bogów, ale prawda taka, że nie mieliśmy innego pomysłu. Choć nie powiem, trzeba było zdecydować się od początku.
Zaranna Łusko. Wiem, że masz problemy w stadzie. Miałem z tobą o nich porozmawiać, ale nie było jak. Martwię się o to, bo nie chce, aby Yngwe miał twój stan rzeczy za przykład.
Tak po prawdzie już od kilku księżyców próbuje się odciąć od Kwiatu Uesassa. Powinienem. Choć z jakiegoś powodu przysłał kompankę, by mi oddać swoje pisklę. Niezależnie od jego ojca wolałbym, by nie szedł w jego ślady. Sądzę, że w Mgłach źle skończy, choć nie mam o waszym stadzie złej opinii.
Powiedzmy, Biały Maku, że masz najwięcej praw do pisklęcia przez pokrewieństwo.

Wybacz, Yngwe. – przesłał pisklęciu na jego grzbiecie.
– Nie chcę problemów. Mogę ci je oddać pod wychowanie, ale aktualnie jest pod naszym patronatem. Więc odpowiedź tylko czy jesteś w stanie sprawić, że moje obawy się nie ziszczą, a ty jesteś w stanie go wychować na poprawnego smoka Mgieł i pod jakim argumentem? Nie znam cię – ty mnie też i może za bardzo się panosze, ale pragnę dobrze – więc proszę, odpowiedz.
Inaczej zabieram go do Słońca, co prawdopodobnie skoczy się dodatkową, niepotrzebną wojną i szkodą dla nas wszystkich, a tego raczej nikt nie chce. –
a przynajmniej on nie chciał.
Cały czas mówił spokojnie, choć było brzmieć w niektórych momentach wyraźne zmęczenie przy wydechu. Znowu źle spał i wysilał już wszystkie nerwy, by doprowadzić tę sprawę do końca. Przez to nawet nie spostrzegł, że jednak nie wzmaga się w nim stres. Za to uniósł głowę na równo z uzdrowicielką i mierzył ją uważnym i szczerym spojrzeniem.
Dopiero pomyślał o nadlatujących smokach Mgieł. Jeśli przybędą tu przedczas sprawy się pokomplikują. Nawet nie wie czy wtedy odda pisklę czy będzie o niego walczył. Wiedział tylko, że jest ono dla niego ważne.
Popatrzył nań kątem ślepi, w których odbiła się troska oraz prośba, by na razie pozostał na grzbiecie Dobrobytu.

@Yngwe @Biały Mak @Zaranna Łuska

Licznik słów: 619
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Obrazek
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
  • Bara
    S: 1 W: 1 Z: 1 M: 1 P: 2 A: 1
    Pł, A, O, Skr, Śl: 1

    Kuda
    S: 2 W: 1 Z: 1 M: 1 P: 1 A: 1
    Pł, A, O, Skr, Śl: 1
    Polowanie ll Sennik ll Teczka ll Osiągnięcia ll Wygląd : Myśli postaci : Dialogi#66FF99 : Mentalki#999966 :
    Tytuły#d7a452 : Ustalenia#DDDD99 : Opisy#A5D6A7 :

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 435
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Patrzyłem na tę farsę ze zmęczeniem w oczach. Czułem z daleka, że łatwa ta rozmowa nie będzie. Przyglądałem się samicy o czarnych łuskach. Wsłuchiwałem się w fałszywie ton głosu, który zbytnio nie napawał optymizmem, czy jakąkolwiek sympatią. Z daleka można było wyczuć jej zdenerwowanie i drganie głosu. Ruszyłem uszami. Niby jedna wsłuchiwała się w oskarżenia w stronę mamci, druga się mimowolnie położyła wzdłuż szyi, lecz gdy tylko sympatia zmieniła się w złość zasyczałem, cofając się. Nie lubiłem jak ktoś atakuje moich rodziców. Nagle niebieskawy ogon odgrodził mnie od niej. Spojrzałem na akwamarynowego smoka z lekką ulgą w większej parze, pomimo że mniejsza patrzyła groźnie na "gościa". Ze spokojem wskoczyłem staremu na grzbiet, na swoje miejsce, gdzie było widać tylko rozłożony pióropusz i bystre oczy wpatrujące się w dziecię mego ojca... Słowa Trela rozbrzmiały. Wybór... To, czego nie chciałem. To, czego nie powinienem nigdy zrobić. Wolę wolność niż kajdany świata. Wolę spokój niż tę wojnę podjazdową. Sapnąłem cicho, smoląc grzywę, mojej chodzącej kryjówki. Tutaj muszę tylko czekać. Na nic więcej nie zdziałam.

Biały Mak
Zaranna Łuska
Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 177
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
The tragedy of what could have been is nearly as crippling as what once was but can never be again.

Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Sięgający Nieba
Przywódca Mgieł
Królewicz.
Przywódca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 4424
Rejestracja: 29 mar 2022, 0:08
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 23
Rasa: Górski
Mistrz: Granica Lustra

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Sięgający Nieba »

A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,Prs,O,MA,Śl,Kż: 1| L,MP,MO: 2| Lcz: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Niestabilny; Niezawodny; Furia Niebios; Wybraniec Bogów;
Hermes przybył na miejsce po drodze dodatkowo wzywając Ciritha. Niestety był on opiekunem Zmierzch, a co za tym idzie był smokiem, który mógł jej przemówić do rozsądku. Pięścią lub słowem, zależy jakim był rodzicem.
Gwieździsty samiec trzymał się z tyłu, nie zamierzając uczestniczyć w całym tym cyrku jeśli nie zajdzie taka potrzeba. Gdyby był smokiem szczerym, prawdomównym i wymawiał swe myśli na głos od razu by powiedział, żeby pisklę Hrasvelga zwyczajnie utopić i oszczędzić sobie zbędnego problemu, jednakże, ma się rozumieć, zostawił te opinie dla siebie. Dla pobocznych wyrażał jedynie powierzchowną troskę o los pisklęcia, które obchodziło go tylko dopóki było uznawane za część Mgieł.
– Muszę przyznać, że Erkal ma rację. Wychowywanie pisklęcia na ziemiach niczyich to szaleństwo. Nie wiem komu wyrządzają w ten sposób większą krzywdę: sobie, czy temu młodemu, które zamiast poznawać stado i zapoznawać się z jego członkami przebywa w odosobnieniu i na dodatek pozostaje narażone na ataki czy porwania. Samotników nie wiążą żadne zasady – mruknął leniwie do Duszenia, gdy ten już przybył. Usiadł w trawie spoglądając w kierunku pozostałych smoków, ale znajdując się na tyle daleko, by im nie przeszkadzać. Nie zamierzał ingerować dopóki między nimi nie wywiąże się walka; wciąż liczyl, że obejdzie się bez takich scenariuszy. Być może Erkal uzna, że to gra nie warta świeczki, a być może Zmierzch wreszcie zacznie się zachowywać jak istota myśląca i podejmie jakąś decyzję. Interesował go jedynie udzial Słonecznego w tym całym przedstawieniu. Dlaczego interesował się pisklakiem? Czy był partnerem Zmierzch? Biorąc pod uwagę jak potraktował go Hrasvelg ten powinien mieć spory uraz do Mglistych.

Duszenie Cierni Biały Mak Zaranna Łuska i cała reszta, za dużo Was tu

Licznik słów: 273
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Błysk Przyszłości: brak użycia
Pełny Brzuch
Piękny i szczupły.
pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.

Niestabilny
Co za dużo, to niestabilnie.

Dodatkowa kość do MP, MA, MO, ciężka w razie niepowodzenia.

Niezawodny
Kijem się go nie dobije.

Brak kary ST za bycie rannym lub chorym w czasie leczeń, odporność na rehaby.

Furia Niebios
Nie irytujcie go, na litość boską.

Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.

Wybraniec Bogów
Słusznie wybrali komu sprzyjać.

Raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Ostatnie uż: 30.09
Obrazek
Obrazek Obrazek
Villedor (mantykora) Garlemald (z. powietrza: jeleń)
S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1    S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Śl,Skr: 1| A,O: 2    MP,B,L,Śl,Skr: 1| MA,MO: 2

Obrazek Obrazek
Morcheba Adrogorsk
Aligator    Paw
Kompan niemechaniczny Kompan niemechaniczny
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 564
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 72
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Duszenie Cierni »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca; Przezorny
Zanim Duszenie otrzymał jakąkolwiek informacje, był w trakcie urządzania groty. Zrobiło się więcej smoków a mniej miejsca. Dodatkowo Dalia marudziła coś o za małym zbiorniku i chciała aby nad sobą miała półkę skalną dla jej nowego przyjaciela – harpii.
Jeszcze musiał oporządzić leże aby pomieściło wielką dupę Gheiny. Dlatego zabrał jakieś futra łowcom, nawet ich nie pytając i za pomocą maddary szył i cerowal je by tworzyć poduchy wypełnione słomą. Nie było to zbyt męskie zajęcie, ale co zrobić. Jak Pepa coś gaworzył Cirith dawał mu w łapki jakieś przypadkowe rzeczy aby młody zajął się czymś.
I cała sielanka poszła w pizdu, gdy wiadomość Erkal dotarła do jego głowy, spojrzał na Gheine jakby czaszka miała mu zaraz eksplodować. – Ja pierdole, idziemy Ostra bo zaraz coś mnie trafi, teraz Erkal ma jakiś problem ze Zmierzch – wsrknal i w trakcie podróży do wskazanego miejsca, opowiedział partnerce o wszystkim. Pisklęciu Harsvelga wychowanym na wspólnych, obietnicy Zmierzch i tak dalej.
Gdy dotarł na miejsce, wparował do groty zasłaniając wejście sobą, tak aby nikt nie wyszedł.
– Kurwica mnie zaraz strzeli. – oznajmił na dzień dobry wszystkim – Zmierzch, czy tego chcesz czy nie, teraz już musisz go zabrać do stada. I to Mgieł zaznaczam. Jak podrośnie to przecież będzie mógł widywać się z tym Słonecznym, nikt mu tego nie zabroni – przewrócił ślepiami – a co do Ciebie...– wsrknal i spojrzał groźnie na Erkal – już jako pisklę miałaś jakiś problem do mojej podopiecznej, jeżeli ona ma to jajo od Harsvelga to ona je będzie wychowywać jeżeli ma taki kaprys – wysyczał do samicy.
Następnie ślepia powiodły do Dobrobytu, a Cirith aż się zaśmiał – Jesteś głupi, jeżeli ktokolwiek z nas pozwoli Ci odejść z Naszym piskleciem. Odejdziesz sam albo zginiesz. Nie mam zamiaru targować się z... tobą – spojrzał na samca oschle. – A wy dwie, jeżeli nie umiecie się dogadać w tej kwestii, czyli kto będzie wychowywał młode, zabiorę je do Infamii aby sama zdecydowała skoro wy nie umiecie – warknął.

Licznik słów: 331
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Przezorny :: +2 ST do kontrataków przeciwników.

GŁOS
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 802
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Ostra Jazda »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;
  • Gheina akurat zajmowała się ćwiartowaniem kolejnych, ludzkich zwłok które udało jej się złowić i co jakiś czas, lekko rozczulona (choć nie chciała sama przy sobie tego przyznać) spoglądała na to co robi Cirith i jak przy okazji zajmuje się Pepą. Wszystko jednak dość szybko.. no, kolokwialnie mówiąc jebło.
    – Wow, wow, spokojnie – rzuciła z lekkim rozbawieniem, chociaż trochę rozumiała powagę sytuacji. Cóż, niezbyt chciała zostawiać teraz Pepę ale.. przywołała harpię, psa oraz zostawiła jej kota a potem wybiła się za swoim ukochanym do lotu – Wiesz jak to jest między babami.. – dorzuciła po chwili a potem leciała już w ciszy. Gdy dolecieli na miejsce, kiwnęła Horusowi na powitanie a potem nie wcinała się już nikomu, choć Duszenie oczywiście był.. trochę w emocjach. Po jego litanii podeszła do niego by liznąć go w policzek. No już już stary pierniku, nie unoś się tak bo Ci serce stanie. A to nie to powinno stawać.
    – Rozsądzenie tego przez Infamię w istocie jest rozsądne, jeżeli nie umiecie się same dogadać – spojrzała po samicach a potem utkwiła spojrzenie w Mak – Szczególnie że takim darciem się mu nad łbem robicie mu tylko sieczkę w łbie – cóż, jak dla niej rozwiązanie zaproponowane przez Ciritha było dobre i mogło konflikt rozwiązać od razu.

Licznik słów: 211
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej