Spotkanie IV

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »

A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

//Z upragnieniem wyczekuje rozwoju sytuacji więc okej, odzywam się xD

Kaszmir i Oczko nie odpowiadali, może zasłuchali się w rozpoczętą przez liderów rozmowę albo po prostu zainteresowali się czymś w otoczeniu. Piaskowa oprócz tego, że była skupiona na towarzyszach czujnie słuchała także dowódców. Ciekawiła ją sprawa nad którą rozprawiali chociaż nie wiedziała czy ma prawo się odezwać. Raz jej wzrok zatrzymywał się na bywalcach Życia, raz Cienia a raz na jej stadzie, potem przeskakiwał znowu na innych i tak w kółko. Z tematem który poruszali miała wcześniej styczność i chociaż jedynie pobieżnie, to zastanawiało ją jak długo potrwa problem. Młoda nie uczestniczyła nigdy w stadnych konfliktach, nie słyszała o spiskach ani tym podobnych, nie wiedziała więc czy ma się ich obawiać czy po prostu anonimowo siedzieć w tłumie i się przyglądać. Nagle jednak coś tknęło ją aby podejść bliżej wysoko postawionych smoków dodając coś od siebie. W końcu jeżeli chcieliby tą rozmowę zachować prywatną, nie gromadziliby się tutaj zwołując innych. Samodzielne –A– wyrwało jej się z gardzieli i minęła chwila zanim młoda przemogła się w dalszym mówieniu. –Wojnę można wywołać jawnie bez takich podchodów więc ktoś kto podkłada te zap-zapachy raczej nie ss-kłóci stad. A skoro nie, to może ma j-jakiś inny plan? No i skoro cały czas coś ginie nie dałoby się rozstawić jakichś dodatkowych patroli albo pojedynczych czujnych smoków żeby cały czas pilnowali tego co jest cennn-cenne?– Nie miała pojęcia ile jest racji w tym co mówi ale dowódcy byli tacy jak każdy inny smok. W razie czego powiedzą jej, że się myli a ona pomyśli nad czymś innym. Dopiero po chwili zorientowała się, że i przy nich przyszło jej się jąkać. No cóż... może nie zauważą albo po prostu to zignorują.

Licznik słów: 284
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Spojrzenie Mroku
Dawna postać
I nie tylko...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 996
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:58
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Rozkwit/Zaklinacz
Partner: W sumie...

Post autor: Spojrzenie Mroku »

A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,P,S,W,MP,MA,MO,M: 1| B,O: 2| Skr,Śl,Kż: 3| A: 4
Atuty: Ostre zmysły – węch; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogow
// Zdecydowanie nie mam interesu w tej sprawie ale przydałoby się reanimować ten temat. Brakuje nam zastępców dla większej ilości autorytetów :P //

Łowca tylko ziewnął szeroko widząc jak smoki kłócą się na temat jakiś pierdół. Poprzednie spotkanie wydawało się choć minimalnie bardziej ciekawe. Teraz wszystko sprowadzało się kto komu i jak dużo. Beznadzieja. Postanowił się odezwać:
-Czy wasze ukochane elfy poinformowały was że giną członkowie ich stadka? -zagadnął się pozostałych przywódców, patrząc się jednak tylko na Runę. Nie traktował tego drugiego jakkolwiek poważnie- To może mieć związek z tymi dołami z trupami.
Temat wydawał się dość interesujący. Wydawało się że mała kłótnia pomiędzy dwa stadami nie wywołała zbyty wielu emocji, więc postanowił urozmaicić nieco spotkanie skoro już tu musi być.

Licznik słów: 121
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jam jest Antrasmer Nieuchwytny!


Posiadane:
– 4/4 mięsa
– Rubin, diament
złoty żeton


Atuty:
~Ostre zmysły – węch
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.

~Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.

~ Lekkostopy
Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej

~ Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie

Drzewo genealogiczne założycieli Cienia

Ant by Szydzia
Lwia Łuska
Dawna postać
Roar?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 276
Rejestracja: 14 lis 2014, 19:49
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 21
Rasa: Skrajny
Opiekun: Złudzenie Życia, Gałązka Jaśminu +
Mistrz: Złudzenie Życia

Post autor: Lwia Łuska »

A: S: 1| W: 3| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: Kż,Skr: 1| S,L: 2| B,A,O,W,Śl: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik
Wtem głos zabrała Adeptka z Ognia. Lwia zwróciła głowę w jej stronę, aby lepiej ją słyszeć. Zmarszczyła pysk, zastanawiając się nad słowami Ognistej. Gdy tamta skończyła, Lwia postanowiła się odezwać. Nie ruszając się z miejsca odezwała się, podnosząc nieco głos, aby wszyscy dobrze ją usłyszeli.
Może ktoś nie chce wywołać wojny jawnie? Nie chce być winien wywołania kolejnego konfliktu? A był na tyle nierozważny, że nie pomyślał o tym, że stada mogą się zorientować o jego grze. – Przerwała na chwilę. – Uważam, że twój pomysł z wartami nie jest zbyt dobry, ma pewne niedociągnięcie. Sprawcą zamieszania może być członek któregoś ze stad lub nawet większa grupka. Warty tracą w tym momencie sens. – Spojrzała uważniej na ognistą Adeptkę. Miała wrażenie, że gdzieś ją już spotkała, ale w tej chwili nie mogła sobie przypomnieć.
Zamilkła, czekając na komentarz przywódców. Czy mówiła z sensem?
Zanim przywódcy zdążyli się odezwać, zabrał głos któryś z członków Cienia. Lwia poczuła zagubienie spowodowane nowinami, o których w ogóle nie słyszała. Powiodła wzrokiem po przywódcach, czekając na odzew.

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek

Atuty:

I Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności

II Chytry przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Przedmioty Posiadane:
Pożywienie:
Kamienie:
Fabularne: Błękitno-szara łuska od Hipnotyzującej
Inne:

Obrazek
Poszukiwania

Błędy też się dla mnie liczą. Nie wykreślam ich ani z życia, ani z pamięci. I nigdy nie winię za nie innych.

– Andrzej Sapkowski "Wiedźmin. Krew elfów"
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
Jad był znudzony. przynajmniej do chwili, w której Spojrzenie Mroku nie wypowiedział swoich słów o elfach. Karmazynowo łuski przeniósł na chwilę wzrok na sylwetkę samca z Cienia, a w jego złotych ślepiach zalśniło wyraźne rozbawienie. Nie spojrzał na Runę, ale ich dwójka z pewnością wiedziała nieco więcej o pułapkach... Było to doprawdy zabawne, ale on nie zamierzał nawet o tym wspominać. Po co? Ciekawiej było posłuchać tych wszystkich teorii. potem przekrzywił głowę, spoglądając na smoczycę Życia.
A skąd pomysł, że ta istota w ogóle zwraca uwagę na to, czy jej gra zostanie odkryta? – Zapytał, uśmiechając się drwiąco. Sprawę z kradzieżami i tym podobnymi omawiał już tyle razy, ze zaczynało go to nudzić. nie znaczyło to jednak, że przez to nie może się trochę podrażnić i wprowadzić kilka nowych wątków, prawda? Oczywiście dla własnej rozrywki.
Może ten, kto za tym stoi miał tylko jeden cel? Wywołać wojnę na jak największą skalę? Osobiście uważam, że miał wspaniały pomysł. Pomyślcie tylko, ile dało to rozrywki... Zarówno nam, jak i zapewne temu, kto chciał wojny. Smok czy coś innego być może chciało się trochę zabawić, a przy okazji przypomnieć nam, że jesteśmy smokami – drapieżnikami, a nie potulnymi owcami rządzonymi przez maniery – wzruszył lekko barkami. on doskonale bawił się w czasie wojny. I nie można zapominać, ile przyniosła ona korzyści. Nie obchodziło go, kto to wszystko wywołał – nawet jeśli miał swoje podejrzenia.
Oczywiście możemy mieć tu również po prostu kogoś uzależnionego od kradzieży, kto przy okazji doskonale zna się na sztuce kamuflażu i skradania. kogoś, kto zupełnie nie zwracał uwagi na to, ze jego czyny mogą doprowadzić do wojny. Po prostu zachciało mu się ziółek, błyskotek czy smoczego mięsa – dodał beztrosko, chociaż jego głos jak zwykle pobrzmiewał dość cynicznie.

Licznik słów: 292
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Uśmiech Szydercy.
Dawna postać
Lord Dowódca Kheldar
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2718
Rejestracja: 11 sty 2014, 13:36
Płeć: Samiec
Księżyce: 94
Rasa: Pustynny
Partner: Kto się odważy?

Post autor: Uśmiech Szydercy. »

Szyderca wbił uważny wzrok w Jad, kiedy ten zabrał głos i słuchał go z wyraźnie widoczną przyjemnością, bo jak zwykle ten smok mówił najbardziej do rzeczy. W pewnym momencie zachichotał gardłowo i wyszczerzył zębiska, oblizując je wcześniej jęzorem tuż po tym, jak ognisty Wojownik wspomniał o kimś, kto chciał wywołać wojnę na jak największą skalę.
– Aż zaczynam żałować, że mu się to nie udało – wymruczał. Zaiste, byłoby wtedy ciekawie, nawet jeśli poleciałyby łby.
– Z tego jednak, co wiem, podobne incydenty nie powtarzały się w ostatnim czasie. Być może to coś odeszło, znudziło się lub zmieniło taktykę – oznajmił, wzruszając barkami. Cóż, nie będą walczyć z powietrzem, a tak to w tej chwili wyglądało. – Sądzę jednak, że tylko idiota potraktowałby pojawienie się elfów w tym samym czasie, co dziwnych wydarzeń na tych terenach, jako zbieg okoliczności. Zapewne pozbycie się ich rozwiązałoby problem – mruknął i wypuścił nozdrzami kłęby czarnego dymu.

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Uskrzydlony Marzeniami
Dawna postać
Guaire Oddany
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3877
Rejestracja: 10 sty 2014, 20:51
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Biała Ćma*
Mistrz: Splamiona Ziemia*

Post autor: Uskrzydlony Marzeniami »

A: S: 2| W: 5| Z: 5| I: 1| P: 2| A: 1
U: Pł, MA, S, MO, Kż, M: 2| W, B, L, MP, Skr: 3| Śl: 4| O: 5| A: 6
Atuty: Wytrwały; Pamięć przodka; Czempion; Uzdolniony; Wybraniec bogów.
Marzenie milczał przez pewien czas. Nie zamierzał się wtrącać. No, przynajmniej Lwia się odezwała. Gdy jego córka spojrzała na niego, mogła dostrzec krótki, ledwie widoczny ruch pyska. Skinienie, które nie każdy był w stanie zobaczyć. Jednak gdy Szyderca wspomniał o elfach, Złudzenie się odezwał.
Dlaczego mielibyśmy się ich pozbyć? Gdy potrzeba mięsa, kamieni, ziół czy pomocy Ireth jakoś nikt nie patrzy na nich spode łba. Każde Stado korzysta z ich pomocy, ich zapasów. Oczywiście nie robią tego za darmo, ale gdy jest potrzeba, elfy są potrzebne. Gdy sytuacja kryzysowa znika, mamy ich wyrzucić? – zapytał, mrużąc nieprzyjemnie ślepia. A w jego głosie pobrzmiewało coś dziwnego. Coś pomiędzy złością a rezygnacją.
Nie lepiej byłoby spróbować porozmawiać z Amarie, aby dowiedzieć się, co się dzieje? – dodał i podrapał się pazurem po szyi, wzdychając cicho.
Poza tym, jeśli mnie pamięć nie myli, to i u nich nie jest idealnie. Ich pisklę też zniknęło. Gdyby to oni stali za tym wszystkim, nie ryzykowaliby zdrowia i życia tego młodego. I swojego własnego. Jakkolwiek silni nie są, tak z trzema zjednoczonymi w walce Stadami nie mieliby szans. – zauważył, zawieszając spojrzenie na chmurach.

Licznik słów: 191
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Karta Osiągnięć

Atuty:
~ Wytrwały – Jednorazowo +1 do Wytrzymałości;
~ Pamięć przodka – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi;
~ Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona;
~ Uzdolniony – Smok może osiągnąć poziom 5 dwóch Atrybutów, nie może jednak mieć żadnego A na poziomie 4 i jedynie dwa A na poziomie 3;
~ Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.


Avatar
Uśmiech Szydercy.
Dawna postać
Lord Dowódca Kheldar
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2718
Rejestracja: 11 sty 2014, 13:36
Płeć: Samiec
Księżyce: 94
Rasa: Pustynny
Partner: Kto się odważy?

Post autor: Uśmiech Szydercy. »

Szyderca zmrużył ślepia i spojrzał na Złudzenie z rozbawieniem.
– Nie zrozumiałeś. Oni nie są potrzebni. A to, że korzystamy z ich... usług to normalna kolej rzeczy. Jakoś muszą płacić za to, że pozwalamy im tu żyć. A koniec końców wychodzi na to, że to my płacimy im – wymruczał, a na jego pysku odmalowała się cierpka kpina. Gdyby to zależało od niego, elfów dawno by tu nie było. Nie interesowało go też pisklę, które jakoby im zniknęło. Skoro nie umieją upilnować, ich problem. Nikt ich tu nie zapraszał, nie powinni też narzekać.
Kheldar z warknięciem odchrząknął chrypę i wypuścił nozdrzami dym, po czym kontynuował.
– Nie mówiłem, że to oni za tym stoją. Mówię, że to oni ściągnęli tutaj to, co nas teraz prześladuje i jeżeli elfy znikną, zagrożenie też – oznajmił. Jak Przywódca może być tak naiwny i ufać całkowicie przybłędom? Długouchy troszczą się tylko o siebie. Dlaczego jeszcze smoki mają się o nie troszczyć?

Licznik słów: 157
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pani Wojny
Dawna postać
Kolorowy Kucyk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2187
Rejestracja: 03 maja 2014, 9:33
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 75
Rasa: Skrajny
Opiekun: brak
Mistrz: Jad Duszy
Partner:

Post autor: Pani Wojny »

A: S: 2| W: 3| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 1
U: L,A,O,M: 1| W,B,S,Śl: 2| MP,Skr: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; niezdarny wojownik; mistyk; wybraniec bogów; poświęcenie
Na propozycję Piaskowej potrząsnęła łbem. Dodatkowe warty? Trudno było bardziej pilnować własnego obozu niż to Ogniści robili już teraz. Ilość wyszkolonych, przytomnych smoków nie stanowiła żadnej przeszkody dla złodzieja. Dodatkowe warty, i przez to niewyspane smoki, raczej nic nie zmienią.
Przekrzywiła łeb na bok, patrząc na Spojrzenie. "Wasze ukochane elfy"? A od kiedy to jej Ogień słynął z miłości do szpiczastouchych?
– Nie. I nie widzę w tym nic dziwnego. Nie latam na spowiedź do Amarie ani do innych przywódców ilekroć jakiś Ognisty umrze lub zaginie – uśmiechnęła się kpiąco.
Popatrzyła na Lwią Łuskę. Nie, to na pewno nie był nikt z Ognia. Po pierwsze, ufała swoim smokom. Po drugie, i może bardziej pragmatyczne... Nikt nie posiadał zdolności łowieckich pozwalających na tego typu kradzieże. Cóż.
Mrugnęła do Jadu zawadiacko. Walka z Życiem przyniosła im dużo korzyści, więc w pełni zgadzała się z wypowiedzią tego wojownika.
Odchrząknęła. Nie zgadzała się w pełni z wypowiedzią Złudzenia Życia, w sumie też nie do końca z wypowiedzią Uśmiechu. Na pozbycie się elfów nadejdzie czas... Jednak teraz ich obecność miała potencjalne korzyści dla smoków.
– Póki nie zyskamy pewności, że to, co nas dręczy, przywleczone tu zostało przez elfy jak wsza na wilku, nie sądzę, byśmy powinni się ich pozbywać – powiedziała spokojnie, patrząc na Uśmiech z delikatnym uśmiechem.
– Nawet jeśli brzmi to kusząco. Są na swój sposób użyteczne obecnie... Ale myślę o potencjalnym użytku, jaki możemy z nich mieć. Póki nie dowiemy się wszystkiego, co możliwe o tym, co mogli tu za sobą przywlec, nie zapędzajmy się na krawędź urwiska. W końcu raczej nikt z nas wolałby nie ryzykować losu swoich smoków wobec zagrożenia, o którym elfy mogą wiedzieć, a które może nas nie zostawić w spokoju jeśli je wygnamy. Na dobre czy na złe, daliśmy się poznać jako ich sprzymierzeńcy. Już z tego powodu moglibyśmy zostać uznani za cel – popatrzyła na Złudzenie przez chwilę, po czym zastrzygła uszami i spojrzała na resztę zgromadzonych.
– Więc nawet jeśli pozbycie się dwunogów dałoby przyjemność niektórym z nas, w mojej opinii z tą przyjemnością musimy się wstrzymać, bo chwilowo więcej zyskamy z ich obecności niż nieobecności.
Bądź co bądź, elfy tylko tam żyły. Jeśli ktoś sobie nie życzył z nimi kontaktu, nie musiał z nimi mieć kontaktu. Zapewne były obecne tu smoki, które mogłyby być równie niezauważalne dla niektórych. Nie żeby Runa wytykała je pazurami.
Niemniej zapamięta. Zioła Ognia. Pisklę Życia. Kamienie Cienia. Te zagadki muszą znaleźć rozwiązanie. Tylko najwyraźniej nie znajdą go na tym spotkaniu.
Może powinni ruszyć do kolejnego tematu. O ile ktoś nie miał czegoś do dodania w sprawie elfów. W oczach Runy kwestia elfów była zamknięta dopóty, dopóki nie dowiedzą się czegoś więcej.
Uniosła brew, patrząc najpierw na Uśmiech, a potem na Złudzenie.

Licznik słów: 453
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Niezdarny Wojownik – Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Kompan Runy: ŻarKK
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 1
MA: 1| MO: 1| Skr: 1


Inna wersja Runy.

Runa narysowana przez Spalonego Kolca.
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »

Ateral obserwował zgromadzonych, ale nie wtrącał się. Smoki musiały sobie same radzić. Musiały zorientować się, że czasami to one same powinny odpowiadać za dyscyplinę. Powinny się zorientować, że takie spotkania bywają niezbędne, by wszyscy mogli się wymienić informacjami... Chyba że ktoś ze strachu milczał, przedłużając spotkania tak, że smoki prędzej trafią na ostateczne spotkanie z Ateralem, niż dojdą tutaj do czegoś.
Ale to nie był jeszcze czas na wtrącenia. Była jeszcze szansa na to, by sami sobie z tym poradzili. Mała, ale była.
Zimne oczy śmierci przesuwały się po zebranych powoli.


/aka – ruszyć się! :)

Licznik słów: 96
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Uskrzydlony Marzeniami
Dawna postać
Guaire Oddany
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3877
Rejestracja: 10 sty 2014, 20:51
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Biała Ćma*
Mistrz: Splamiona Ziemia*

Post autor: Uskrzydlony Marzeniami »

A: S: 2| W: 5| Z: 5| I: 1| P: 2| A: 1
U: Pł, MA, S, MO, Kż, M: 2| W, B, L, MP, Skr: 3| Śl: 4| O: 5| A: 6
Atuty: Wytrwały; Pamięć przodka; Czempion; Uzdolniony; Wybraniec bogów.
Westchnął cicho, potrząsając lekko łbem. Może faktycznie powinien zniknąć z tego świata. Jego poglądy od dawna różniły się z tymi, które przedstawiają co poniektórzy. I nie był pewien, czy to z nim jest coś nie tak, czy też wykluł się nie wtedy, kiedy powinien.
W pewnym sensie wypowiedź Runy go usatysfakcjonowała. W przeciwieństwie do Ognia czy Cienia, Życie nie czuło potrzeby w wyganianiu elfów czy wojnach. Zmrużył jednak ślepia. Skoro nikt nie zamierzał już nic mówić, przejdą dalej. Albo wkrótce zemrą tu z głodu.
Skoro nikt więcej nie ma nic do powiedzenia... – zawiesił głos, omiatając zebranych spojrzeniem.
Chcę poruszyć pewną niepokojącą kwestię. – dodał, a spojrzenie swych żółtych ślepi zatrzymał na Uśmiechu.
Smoki od dawien dawna wojują na arenie. Aby zapobiec niepotrzebnym niesnaskom, przed każdym pojedynkiem ustalane są zasady, których smoki walczące zamierzają się trzymać. Dlaczego więc pomimo ustalenia reguł pojedynku Dwuznaczna Aluzja zachowuje się tak, jakby o niczym takim nie było mowy i oślepia moje smoki? Nie wspominając już o znęcaniu się nad pisklętami? – dodał, oblizując gadzie wargi.

Licznik słów: 174
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Karta Osiągnięć

Atuty:
~ Wytrwały – Jednorazowo +1 do Wytrzymałości;
~ Pamięć przodka – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi;
~ Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona;
~ Uzdolniony – Smok może osiągnąć poziom 5 dwóch Atrybutów, nie może jednak mieć żadnego A na poziomie 4 i jedynie dwa A na poziomie 3;
~ Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.


Avatar
Uśmiech Szydercy.
Dawna postać
Lord Dowódca Kheldar
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2718
Rejestracja: 11 sty 2014, 13:36
Płeć: Samiec
Księżyce: 94
Rasa: Pustynny
Partner: Kto się odważy?

Post autor: Uśmiech Szydercy. »

Gdy usłyszał słowa Złudzenia, uśmiechnął się paskudnie. Cóż, rozbawiło go to i nie krył tego. Żałosny to musiał być Wojownik, który poskarżył się swemu Przywódcy i nie potrafił rozwiązać sprawy samodzielnie.
– Oślepić? Na arenie zdarzają się rany, również tego typu. Nie wiem, jak było naprawdę. Faktem jest, że gdy byłem na arenie, ujrzałem, jak dwa twoje smoki atakują moją wojowniczkę. Po chwili przybył trzeci. Gdybym jej nie pomógł, to ona byłaby martwa. Sam zostałem poważnie zraniony przez twoją czarodziejkę – mruknął Przywódca ze znudzeniem. Przez długi czas po tym nie mógł ziać. Targowanie się, kto został potraktowany gorzej, skarżenie się... to było żałosne. Sam nie miał zamiaru wracać do tej sytuacji, gdzie Życie wykazało się brakiem dumy i godności, ale jak widać oni tam to lubią.
– To kwestia do przedyskutowania dla nas dwóch. Proponuję nie zanudzać Stada Ognia czymś, co ich nie dotyczy – oznajmił.

Licznik słów: 147
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pani Wojny
Dawna postać
Kolorowy Kucyk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2187
Rejestracja: 03 maja 2014, 9:33
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 75
Rasa: Skrajny
Opiekun: brak
Mistrz: Jad Duszy
Partner:

Post autor: Pani Wojny »

A: S: 2| W: 3| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 1
U: L,A,O,M: 1| W,B,S,Śl: 2| MP,Skr: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; niezdarny wojownik; mistyk; wybraniec bogów; poświęcenie
Runa z wielkim wysiłkiem powstrzymała nieco kpiący uśmiech.
– Nie obawiaj się zanudzaniem nas taką sprawą, Uśmiechu Cienia – mrugnęła do niego porozumiewawczo – I ja i zapewne duża część mojego stada chętnie posłucha, co się dzieje.
Tak, Jad wspominał jej o tym. Bardzo ją ciekawiły perspektywy, które obiorą oba stada wplątane w ten konflikt. Byleby tylko nie wyglądać na zbyt pochłoniętego sytuacją, bo jeszcze uznają, że Ogień coś knuje w związku z tym.
Chociaż...
Potrząsnęła łbem.
– Problem zgłasza Złudzenie Życia, więc jeśli o mnie chodzi, decyzja o tym czy tu na ten temat dyskutować czy nie należy w pełni do niego. Mi taka dyskusja by nie przeszkadzała – dodała na koniec, strzygąc uszami.
A może poleje się krew? To by było ciekawe. Mogliby rozprostować kości w kolejnej wojnie, jej Ognistym potyczka na pewno by się przydała!

Licznik słów: 138
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Niezdarny Wojownik – Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Kompan Runy: ŻarKK
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 1
MA: 1| MO: 1| Skr: 1


Inna wersja Runy.

Runa narysowana przez Spalonego Kolca.
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »

A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
W porządku. Siedziała sobie, słuchała tych cholernie ciekawych opowieści innych smoków. I wtedy usłyszała swoje imię. No proszę, jednak niektórzy ją znają. Zyskała sławę, może umrzeć w spokoju.
Nie ukryła wrednego uśmiechu, skierowanego do Złudzenia.
– Złudzenie, zapominasz kim jesteśmy. Smokami. Drapieżnikami, a nie cholernymi owcami. Walka jest w naszej naturze. Jakoś nie widzę, by chociażby wilki ustalały między sobą zasady pojedynku – rzucają się sobie do gardeł i po sprawie. A Wy tylko tłumicie swoje instynkty durnymi ograniczeniami. Obecnie w smokach jest tyle smoka, ile w nowonarodzonym pisklaku intelektu – rzekła kpiąco.

Licznik słów: 93
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
Wysunął się zza pozostałych smoków Życia płynnie, jakby lewitował szpon nad ziemią. Szyję trzymał nisko, a spojrzenie czarnych ślepi utkwił w przywódcy Cienia, w jego Uśmiech.
Dotąd milczał. Zaskoczyła go nieco wieść o zniknięciu Fali. Znał to pisklę, dziecko Nieba i Iskry. Uczył ją przed wieloma księżycami, a ta zdawała się być obiecującą smoczycą. Przede wszystkim dlatego, bo go słuchała. Słowo, jak myślał, stał się dla niej pewnego rodzaju autorytetem. Dobrze byłoby ją mieć po swojej stronie, gdy dorośnie. Musiało stać się to już jakiś czas temu, ale on nie wnikał w powód jej zniknięcia. Być może uznał, że zginęła. Coraz mniej piskląt przeżywało.
I jeszcze Zapomniany, który twierdzi, że Falę porwał Uśmiech... Nie wiedział, czy to prawda, ale w końcu mieli do czynienia z Cienistymi. Z nimi nigdy nic nie wiadomo. Wojownik się ich nie bał. Brzydził się nimi. Gardził ich zwyczajami, zachowaniem. Krzywił się na dźwięk wypowiadanych przez nich słów i miał ochotę zwymiotować, gdy tylko wyczuł w pobliżu ich smród.
Ożywił się, gdy poruszono temat Dwuznacznej Aluzji. Nie skarżył się Złudzeniu, ale być może wiadomość o jego chwilowej ślepocie szybko się rozprzestrzeniła. Wyleczył wzrok u Słodyczy jeszcze tego samego dnia, ale podczas walki nie brakowało świadków. Wciąż było to najgorsze kilka godzin jego życia. Godzin bez wzroku. W ciemności. Cieniu.
– Zdarzają się? – parsknął śmiechem usłyszawszy słowa Uśmiechu. Pokręcił łbem z niedowierzaniem. – Zdarzają się... Uważaj, żeby kilka twoich gadów nie zginęła przedwczesną śmiercią. Takie rzeczy również się zdarzają – rzucił krótkie spojrzenie Dwuznacznej Aluzji. – W takim razie bardzo niewiele wiesz, a to niedobrze. Moment, w którym ustalone zasady zostają złamane sprawia, że pojedynek przestaje być pojedynkiem. Jeśli twoje gady mają zbyt krótką pamięć, by je spamiętać lub brakuje im rozumu, by zrozumieć, po co się je ustala, to może w ogóle nie powinny się brać za pojedynkowanie? Pozabijajcie się nawzajem w granicach własnego stada, tam róbcie, co wam się podoba. Ale nie oczekujcie, że przymkniemy oczy na wasze wykroczenia. Wezwałbym i całe stado, żeby wymierzyć sprawiedliwość.
Wycofał się, z powrotem do przedstawicieli Życia. Nie spojrzał na Złudzenie. Dla niego wciąż go tam nie było. Za to spojrzał w oczy smoków, które brały udział w pamiętnej potyczce. Najdłużej zatrzymał się na Bezchmurnym, który jako jedyny pozostał wtedy na łapach, przytomny. Czy dobrze mówił? Wiedział, że niewielu lubiło Cień. Powiedział samą Prawdę. Bawiło go to, że widzieli ją wszyscy, poza samymi Cienistymi. Widzieli ją nawet ci, których Cień pozbawił wzroku.

Licznik słów: 404
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »

A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
I wtedy odezwał się ten, który uważa siebie za wojownika. Jasne. Wojownik nie wzywa swego przywódcy gdy przegrywa walkę. To imitacja smoka, nie mówiąc już o randze walczącego. Zwróciła wzrok w jego stronę, a z jej gardła wydobył się kpiący chichot.
– Kolejny – stwierdziła, ociekając wręcz kpiną.
– W chwili złamania durnych ograniczeń pojedynek zamienia się w prawdziwą walkę, taką jakie leżą w naszej naturze, Słowie Głupoty – rzekła, specjalnie przekręcając imię swego "przyjaciela".
– Wezwałbyś całe stado. No proszę. Sądzisz, że stado pójdzie za kimś takim jak Ty? Chętnie to zobaczę, jak Ci się uda, to pożyjesz pół godziny dłużej – rzekła, oblizując paskudnie swe wargi.

Licznik słów: 108
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Uskrzydlony Marzeniami
Dawna postać
Guaire Oddany
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3877
Rejestracja: 10 sty 2014, 20:51
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Biała Ćma*
Mistrz: Splamiona Ziemia*

Post autor: Uskrzydlony Marzeniami »

A: S: 2| W: 5| Z: 5| I: 1| P: 2| A: 1
U: Pł, MA, S, MO, Kż, M: 2| W, B, L, MP, Skr: 3| Śl: 4| O: 5| A: 6
Atuty: Wytrwały; Pamięć przodka; Czempion; Uzdolniony; Wybraniec bogów.
Marzenie westchnął cicho. Tak jak się spodziewał. Dla Cienistych liczy się przede wszystkim pierwotny instynkt. Ale jego Stado podąża nieco inną ścieżką. I tak jak podejrzewał, Ogień oczywiście zainteresował się tą sprawą. Przeniósł spojrzenie swoich ślepi na Dwuznaczną, gdy się odezwała.
To prawda, jesteśmy drapieżnikami. To prawda, w naszej naturze leży zabijanie, przelewanie krwi. Jednak w przeciwieństwie do wilków, o których wspominasz, myślimy. Potrafimy dokonać wyboru dlatego, że kalkulujemy. Zastanawiamy się nad konsekwencjami. Myślimy o tym, w jakiej znajdziemy się później sytuacji. – zauważył. I tak, uważał, że jest to kwestia do przedyskutowania na tym spotkaniu.
Nie pochwalam łamania zasad. Wojownicy i czarodzieje powinni się kierować honorem. A nie pierwotnym instynktem, który każe zabić dla przyjemności. – dodał i westchnął cicho.
Stado Cienia stało się częścią wolnych stad. Macie swoje tradycje. Odmienne od naszych. Nie tylko Życia i Ognia, ale naszych Stad z osobna. Powinniście jednak uszanować pewne zasady, które pozwalają nam być lepszymi od Równinnych. Równinnych, od których musieliście odpocząć. I teraz szerzycie tutaj ich zachowania. – powiedział. Wydawał się być zmęczony. Kolejną kłótnią, która z pewnością za chwilę się wywiąże.
Po coś ustalane są reguły pojedynku. Jeśli chcecie walczyć na śmierć i życie, nie musicie zwodzić innych. Nie każdy ma ochotę ryzykować. I powinniście to uszanować. – zakończył, zawieszając spojrzenie swych żółtych ślepi na Ateralu.

Licznik słów: 221
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Karta Osiągnięć

Atuty:
~ Wytrwały – Jednorazowo +1 do Wytrzymałości;
~ Pamięć przodka – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi;
~ Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona;
~ Uzdolniony – Smok może osiągnąć poziom 5 dwóch Atrybutów, nie może jednak mieć żadnego A na poziomie 4 i jedynie dwa A na poziomie 3;
~ Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.


Avatar
Zablokowany

Wróć do strony głównej