OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Ateral nieruchomo wysłuchiwał odpowiedzi zebranych młodych smoków.– Lojalność wobec stada umożliwia istnienie stada i to, że różniące się charakterem smoki do niego należące mogą ufać sobie nawzajem. Dlatego też za każdą zdradę powinna być wymierzana najwyższa kara, kara śmierci. Gdyby bowiem każdy mógł zmieniać swoją lojalność wedle kaprysu, zaufanie zniknęłoby jak poranna rosa – powiedział do Alyssy, oczywiście zwracając się też do pozostałych. – Z kolei szacunek wobec każdego, nas jak i śmiertelników, często da w zamian więcej niż impertynencja, nawet jeśli sam szacunek i intencja za nim była fałszywa. Bo Prawo Smoków nie nakazuje być prawdomównym – czarne ślepia błysnęły nieznacznie i prześlizgnęły się po Azyl, która nie zdecydowała się odezwać.
A szkoda.
– Każdy w stadzie jest tak samo ważny, ale nie jest równy. Głosy niektórych smoków ważą więcej niż innych, niektóre smoki mają prawo do podejmowania ostatecznej decyzji, inne wymagają więcej ochrony i pomocy niż pozostałe. Ale inteligentny przywódca wie, że posłuszeństwo jego podwładnych może się skończyć jak tylko podwładni poczują się przez niego ignorowani – odrzekł Kravsaxowi. – Tak, prawa chroniące młode smoki są niezbędne, by smoki o rozmaitym charakterze i temperamencie żyjące w grupie na ciasnej przestrzeni nie uniemożliwiły wzrostu stada. Ponadto, jako młode i niedoświadczone, czasem jeszcze nie wiedzą jak się zachować, by zapewnić sobie i innym bezpieczeństwo, dlatego ich błędy powinny być przyjmowane z większą dozą pobłażliwości niż dzieje się to w przypadku starszych smoków.
Pokiwał łbem w stronę Iga. Bardzo ważna kwestia.
– Wspólne tradycje sprawiają, iż nawet smoki różniące się wszystkim innym, znajdą coś, co je łączy. Nie ważne do jakiego stada zajdziecie, każdy adept ma imię o konkretnym brzmieniu. Każdy adept musi przejść ceremonię pasowania, by stać się dorosłym członkiem stada. To są rzeczy, które was łączą, choćby wszystko inne dzieliło – zimne oczy Aterala spoczęły na Tygrysim Kolcu. – Każdy sam się tego dowie wystarczająco prędko, młody adepcie, nie warto się do tego spieszyć. Różnice pomiędzy imionami są bardzo ważne. Słysząc czyjeś imię nie musicie się zastanawiać kim ten smok jest i jak dobrze jest wyszkolony. Instynktownie będziecie to wiedzieć. Bo ponieważ każdy smok wybiera sobie własne imię, ukazuje ono cząstkę jego samego światu zewnętrznemu. I czy nie sądzicie, że zmiana imion w trakcie szkolenia i dorastania jest ważna? W końcu zostając łowcami, czarodziejami, wojownikami czy uzdrowicielami nie będziecie tymi samymi smokami, którymi byliście podczas wyklucia. Zmiana imienia ukazuje i ten rodzaj przemiany, przemianę wewnętrzną. Dorastanie. Stawanie się czymś więcej – przymknął oczy na chwilę, jakby wsłuchując się w dal. – I zanim zaczniecie się dławić ograniczeniami, które są wam narzucane... Zastanówcie się. Zasady powstały po to, by was chronić. By minimalnie uporządkować nieuporządkowane. Smoki, z natury drapieżne, kierują się w stronę chaosu, jeśli nie ma innych ograniczeń. I teraz mi odpowiedzcie, być może podając już praktyczne przykłady. Skoro prorok stoi na straży serca Wolnych Stad, to w jakich sytuacjach mógłby reagować? Jak powinien reagować? Czy jego głównym zadaniem jest umacnianie pokoju, czy może dążenie do wojen? Jakie umiejętności mogłyby okazać się najcenniejsze u proroka...?