Strona 9 z 9

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 28 paź 2023, 13:36
autor: Niesmak Poranka

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Przybyła w zamiarze stania się lepsza w dziedzinie którą obrała że będzie nią kroczyć. Podeszła do kwarcu gdzie położyła przed nim cztery lśniące kamienie. Rozejrzała się wokół oczekując efektu chcąc zobaczyć co się wydarzy. Nie wiedziała czy ma coś powiedzieć czy samo wybranie kwarcu jest samą w sobie odpowiedzią jednak po dłuższej chwili wydusiła z siebie.
– Uracz mnie większą mocą bym mogła lepiej się sprawdzić w obronie stada. Często mawiają że najlepszą obroną jest atak.

//-2x agat, onyks, szafir
+ Magia Ataku II

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 04 lis 2023, 10:14
autor: Duszenie Cierni
Duszenie przybył z kilkoma kamieniami szlachetnymi i ułożył je przed kwarcem magii ataku. Nie miał czasu na nauki, miał łapy pełne roboty i czas umykał mu przez palce. Spojrzał czerwonymi ślepiami na minerał czekając aż tego natchnie Ciritha swoją mądrością.

// 3x tygrysie oko, 3 topaz i szafir za MA III

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 04 lis 2023, 13:55
autor: Zagubiona Łuska
Nirr'ia przybyła do Świątyni, choć nie czuła się tu dobrze. Nie poznawała zdobień oraz pomników, które mijała w drodze do tak zwanego warsztatu. Wiedziała jednak, że to tutaj smoki czują największą więź z ich bogami, więc może i Sehra odwiedzi ją w tym miejscu.

Ciężko było powiedzieć, że zgromadziła cokolwiek, przekazano jej te rzeczy, aby mogła przypomnieć sobie co kiedyś potrafiła, nie umiała wciąż uwierzyć w dobroć smoków ze stada, które ją przyjęło, ale jedno było pewne. Czuła się zobowiązana do oddania należności przywódczyni, ale najpierw musiała odzyskać siły po długiej podróży i wykańczających ją psychicznie i fizycznie wydarzeniach.

Przybyła więc tutaj, wraz z pełną torbą różnorakich rzeczy. Wyłożyła kamienie, mięso, rośliny, które przekazała jej Powroty Słońca i wytłumaczyła, jak skorzystać z tych 'kwarców', ułożyła je odpowiednio pod kamieniami Magii Ataku i Magii Obrony.

Nie wiem czy słyszysz mnie Sehro w tej krainie, ale chciałabym, abyś pomógł mi jeszcze ten jeden raz, aby przypomnieć sobie sztukę, w której ojciec wytrwale mnie szkolił. Przyniosłam Ci te podarki, gdyż ponoć bogowie tutaj oczekują zapłaty, może i Ty spojrzysz na mnie przychylniej w takim razie.

Ciężko było uznać to za modlitwę, ale miała nadzieję w głębi duszy, że jej bóg ją usłyszy i wysłucha, że pozwoli jej nieść śmierć wrogom, tak jak robiła to, gdy w swojej rodzinnej krainie. Nie obawiała się bronić przed najeźdźcami, dzisiaj zaś czuła się słaba i niepotrzebna. Problemy z wychowaniem córki i niepokojący sen Rakhara, nie pomagały w tej sytuacji. Dodatkowo wszystkie smoki, które obdarzyły ją do tej pory swoją dobrocią... Zamierzała udowodnić im, że będzie przydatnym narzędziem, które będą mogli wykorzystać.

// 13/4 mięsa, 3/4 roślin za Magię Ataku II
bursztyn, opal, nefryt, agat za Magię Obrony II

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 05 lis 2023, 19:42
autor: Opiekun
Cała trójka mogła liczyć na uzyskanie wiedzy, po którą przybyli do świątyni. Czy wybierali atak, czy obronę, czy może oba – nie miało to znaczenia. Posługiwali się swoją maddarą i zechcieli być jeszcze lepsi w swoim fachu – to się ceniło. Błysk więc oślepił ich trójkę, a następnie głos zaczął tłumaczyć im istotę umiejętności walki za sprawą swojego źródła. O tym, w jaki sposób urzeczywistniać konkretne twory, mające bronić lub atakować, jak nadawać im konkretne właściwości, zwracał on uwagę na najmniejsze szczegóły i przypominał ogólne zasady związane nie tylko z walką, ale także kształtowaniem samych tworów. Umiejętności te były już średnio- lub bardziej zaawansowanymi, więc po zakończeniu nauki, mogli nazywać siebie poniekąd specjalistami, w szczególności Duszenie Cierni, który umiejętność atakowania maddarą rozwinął w pełni. Słoneczna samica zaś nie musiała obawiać się, że nie zostanie wysłuchana. Nikt nie wyprowadzał jej z błędu, ani nie potwierdzał jej przemyśleń na temat tego, kto spełnia jej prośbę.

Zaranna Łuska
– 2x agat, onyks, szafir;
+ Magia Ataku II.

Duszenie Cierni
– 3x tygrysie oko, 3 topaz;
+ Magia Ataku III.

Zagubiona Łuska
– 13/4 mięsa, 3/4 roślin, bursztyn, opal, nefryt, agat;
+ Magia Ataku II;
+ Magia Obronna II.

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 12 lis 2023, 15:17
autor: Stróż Pożegnań
  • Jaworowi trochę zajęło przyniesienie tutaj mięsa i całkiem pokaźnej ilości kamieni szlachetnych. Wkrótce jednak niemalże cały otrzymany od rodziny majątek znalazł się przed jednym z kwarców. Zechciał z jego pomocą zwiększyć swoje umiejętności posługiwania się magią służącą walce. Czuł, że jego źródło, choć niestabilne, rozwinęło się już na tyle, na ile mogło. Pozostało mu więc teraz pracować nad swoimi umiejętnościami i rozwinąć się w walce z pomocą kryjącej się w nim maddary. Pochylił nieco łeb i wyszeptał swoją prośbę.

    » 12/4 mięsa, perła za Magię Ataku II.

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 12 lis 2023, 20:21
autor: Opiekun
Stróż przybył pod kwarc, wykładając zgromadzone skarby. Kwarc błysnął, oślepiając go. Trening, jaki pojawił się w jego myślach, był czysto praktyczny. Znał już podstawy walki, więc wystarczyło teraz doszkolić się. Stanął do walki z cienistymi kreaturami, które miał za zadanie atakować. Cichy głos podszeptywał mu, co należy robić w konkretnych momentach. W jaki sposób zaatakować najefektywniej. Jakie właściwości i forma tworu będą najbardziej sprzyjające w konkretnych warunkach. Pokonawszy w ten sposób swoich przeciwników, uczuł się odpowiednio przygotowany. Wizja zniknęła, razem z zapłatą, ale Jawor czuł, że od tej pory stał się skuteczniejszy praktycznie w atakowaniu z użyciem źródła maddary.

Stróż Pożegnań
– 12/4 mięsa, perła;
+ Magia Ataku II.

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 18 lis 2023, 11:41
autor: Trefna Topola
  • To nie był koniec jej wycieczek do kwarców. Topola wybrała się jeszcze pod ten, który.. był odpowiedzialny za magię. A dokładniej magię ataku, bowiem nigdy nie myślała że takie umiejętności będą jej kiedykolwiek potrzebne, życie szybko zweryfikowało jednak to. Za szybko. Znów układając kolejny worek mięsa, pozbywając się tym samym kolejnego balastu pomodliła się w myślach by kwarc wspomógł ją swoją nauką magicznego ataku.

    //16/4 mięsa za MA II

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 22 lis 2023, 18:33
autor: Opiekun
Topola, w ślad za swoim synem, przybyła, aby nauczyć się lepiej władać maddarą w trakcie walki i do tego celu także ją wykorzystywać. Znalazła się więc w odpowiednim do tego miejscu. Kwarc szybko zaczął pracować, by udzielić uzdrowicielce nauki. Lekcja opierała się na przedstawieniu jej przykładowego treningu nieznanych jej smoków, by mogła oswoić się z dynamiką walki i tym, jak harmonijnie działają na siebie ciała przeciwników. Zaraz, w przeciwieństwie do obrazu sprzed chwili, sylwetki stały się statyczne. Maddara drżała w powietrzu, natomiast smoki skupiały się na tkaniu czarów w powietrzu, a także na swoim ciele. Czasem wykonały jakiś ruch, jak unik czy machnięcie na przeciwnika wzmocnionymi maddarą pazurami. Opowiedziane zostało Topoli, w jaki sposób nadawać właściwych cech i własności obiektom, które tworzyła. Co było bardziej skuteczne, a co mniej, bo na przykład wymagało od niej większego zaangażowania? Później sama mogła spróbować, niemalże namacalnie doświadczając walki. Głos podpowiadał jej, co należy robić w jakim momencie. Gdy nauka się skończyła, a Czuwaliczka otworzyła ślepia, spostrzegłaby, że zapłata zniknęła. Ona od tej pory za to stała się o wiele lepsza w walce magicznej. Oby przyniosło jej to ukojenie, którego poszukiwała, wzmacniając swoje umiejętności.

Trefna Topola
– 16/4 mięsa;
+ Magia Ataku II.

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 07 lut 2024, 20:10
autor: Morowy Dotyk
Po odwiedzeniu kwarcu skradania, przeciągnęła Karaha pod kolejny kwarc, aby i tutaj uzyskać pomoc dla kompana. Liczyła na pomoc, a nie ciężar.
Ogier stanął przed kwarcem, już bardziej potulny, ale też nic nie tracąc ze swojej dumy.
Muszelka położyła stertę mięsa przed kwarcem, patrząc na kelpie. To nie tak, że go nie lubiła, ale musiał umieć sobie radzić w życiu, nie zawsze będzie go wyręczać.

/MA 2 dla kompana 8/4 mięsa

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 10 lut 2024, 18:08
autor: Opiekun
Ta dwójka kontynuowała przechadzkę po zewnętrznej części świątyni, by zasięgnąć kolejnej lekcji. Kwarc tym razem także pomógł, a krótko po tym, jak dary zostały ułożone przed błyszczącym kamieniem, kompan Łakomej Łuski mógł nauczyć się w jaki sposób może walczyć sprawniej z użyciem maddary. Objaśnione zostały mu teoretyczne zagadnienia dotyczące sprawnego operowania energią, a także wyjaśniono mu w jaki sposób tworzyć twory, by były one skuteczne, a jednocześnie nieobciążające dla tkającego magię. Mógł przetestować swoje umiejętności z cienistymi przeciwnikami, którzy stanęli naprzeciw niego. Przypominali oni konie, a ich zwinne, niematerialne ciała sprawnie unikały ataków. Musiał się napracować, aby trafić je i dopasować charakterystykę tworu do każdego z nich, skutkując rozpłynięciem się ich w powietrzu. Finalnie wizja zniknęła, a Karah od tej pory walczył znacznie lepiej.

Łakoma Łuska
– 8/4 mięsa.

Karah (kompan)
+ Magia Ataku II.

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 04 maja 2024, 2:41
autor: Runa Żywiołów
Runa postanowiła wykorzystać to, co znalazła w jaskini matki. Skoro teraz musi być sama ze sobą, to będzie robić co chce. Zero ograniczeń... nie musi się nawet dzielić z bratem. Te myśli jakoś trzymały ją w całości i zamieniały smutek w nabudowanie złością, dlatego też trochę "agresywnie" rzuciła torbę z mięsem pod kwarc Wytrzymałości. W myślach powiedziała
"Naucz mnie jakie tworzyć magiczne ataki tak silne, że przebiją się przez rywala na wylot. Jakie tworzyć osłony aby mieć większą szansę na wyjście z sytuacji cało? W zamian oferuję kamienie szlachetne, nieco roślin i mięso. Część zdobyta przeze mnie, część pozostawiona przez moją niedoszłą matkę...."




MA 3 – 2x granat, bursztyn, onyks, koral, 4/4 roślin
MO 2 – 16/4 mięsa

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 04 maja 2024, 23:42
autor: Opiekun
No i znowu zły kwarc! Ma szczęście, że chociaż prośby dopasowuje do odpowiednich kwarców… Prawdopodobnie znane już, jasne światło zabrało samicę gdzieś indziej.

Czy jest lepszy sposób, na trenowanie magii, niż ciągłe, całodziennie treningi tworzenia przedmiotów, ciągłe czerpanie ze źródła, to na pewno skutkuje pozytywnie! I tutaj, na placu boju, Runa czuła, że ma już za sobą kilka takich dni, podczas których nieustannie tworzyła coraz to nowsze konstrukty. Teraz ma okazję przetestować je w boju! Dzisiaj nauczy się, jak je tworzyć i przelewać pod wpływem chwili, pod wpływem wojennej zawieruchy, z adrenaliną buzującą w żyłach. Jej przeciwnik już stał, gotów przyjąć cios samicy. Runa od razu skonstruowała jeden ze swoich czarów, natychmiast posyłając go w stronę wroga. Póki co, jako iż był to początek i rozgrzewka, to był to zwykły, kamienny kolec, wycelowany w pierś przeciwnika. Kiedy tylko atak sięgnął celu, światło błysnęło, przedstawiając Runie kolejnego oponenta. Tym razem samica wykonała nieco bardziej złożony i sprytny czar – zamachnęła się ogonem, pokrytym kamienną osłoną. Kiedy atak sięgnął celu – piersi przeciwnika – błysk. Tym razem samica zaatakowała jeszcze bardziej złożonym czarem – przywołała węża, wyobraziła sobie jego łuski, ich kolor, wielkość samego zwierzęcia. Miało ugryźć przeciwnika w ogon, w miejsce, do którego najciężej mu się dostać. Wąż zacisnął szczękę – błysk.

Runa była właśnie atakowana! Jeszcze mniej czasu na reakcję i na odpowiedź – w końcu, jeśli tylko się zawaha, albo czar nie będzie na tyle precyzyjny, walka skończy się dla niej zbyt dobrze. Przeciwnik atakował łapą, celował w jej pierś. Momentalnie wyczarowała chyba najprostszą formę osłony – barierę, od której atak przeciwnika się odbił. No cóż, nie był to najwspanialszy czar, ale przynajmniej się udał.
Błysk, kolejny przeciwnik i kolejny atak i kolejna obrona do wyczarowania. Tym razem zareagowała nieco szybciej, a z czaru mogła być bardziej zadowolona.
Kolejny błysk i kolejny cios. Tym razem postawiła na najeżoną kolcami tarczę.
Błysk i znowu.

Nie wiedziała już ile tak trwa w tej pętli błysków, ataków i obron, ale ten koszmar w końcu się skończył. Znalazła się w Świątyni, wykończona tym wszystkim. Ale przynajmniej zdobyła cenne doświadczenie i wiedzę. Po zapłacie oczywiście pozostała pusta torba.

Runa Żywiołów
– 2x granat, bursztyn, onyks, koral, 4/4 roślin, 16/4 mięsa
+ MA III
+ MO II
// Proszę, na przyszłość zdbaj też lepiej o kopiuj wklejkę z narracji, bo zostawiłaś wspomnienie o kwarcu Wytrzymałości

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 15 maja 2024, 18:30
autor: Alternatywna Łuska
Dae słyszała wcześniej o tym miejscu. Magiczny warsztat, w którym za błogosławieństwem boga zimy można zdobyć wiedzę i umiejętności smoków poprzednich pokoleń… Straciła dużo czasu przez swój sen, a Xeri właściwie nic nie zrobił podczas jej nieobecności. Może jemu nie przeszkadzała bezbronność, ale samica wiedziała, że nie zawsze będzie się dało uciec lub strachliwie wyjąkać sobie drogę z nieprzyjemnej sytuacji. Zresztą chciała czuć się silna. To nie tak, że nie zamierzała ćwiczyć na własną rękę i szukała skrótów… Bardziej to próbowała nadrobić stracony czas poprzez przyspieszenie procesu nauki. Gdy tylko już pochłonie wiedzę starszych smoków, dalej będzie ćwiczyć ze swoim źródłem już sama!
Z tą myślą przybyła na miejsce, rozglądając się dookoła z ciekawością. Oczywiście, nie przybyła z pustymi łapami, miała ze sobą uczciwie wypracowane dary. Znalazła Kwarc Magii Ataku i Obrony, przyglądając mu się z uwagą. Ładny okaz, fajnie sprawdziłby się w kolekcji… Ale raczej nie mogła go sobie zabrać, niestety. Zamiast tego sięgnęła po kawałek kory przywiązany do jej łapy, wyskrobała szybko “ziom, będę się uczyć najlepszej atakującej magii od wielkiego Kwarcu!!”, po czym wyciągnęła swoje ukochane minerały, odkładając je tuż przed Kwarcem niepewnie.
– Um. Poproszę o naukę zaawansowanej Magii Ataku..? – rzuciła w przestrzeń, nie wiedząc, czy ma spodziewać się od Kwarcu odpowiedzi.

MA 3 – akwamaryn, 2x bursztyn, 2x nefryt, szafir

Kwarce Magii Ataku i Magii Obrony

: 18 maja 2024, 15:03
autor: Opiekun
Samica nie mogła udać się do lepszego miejsca, jeśli chodzi o nadrobienie straconych księżycy nauki! Już kwarc jej to pokaże!

Kwarc odpowiedział! Tylko czy tego właśnie oczekiwała… Kamień rozbłysnął jasnym światłem, oślepiając smoczycę i przeniósł ją w zupełnie inne miejsce. Obraz był niewyraźny, nie widziała wszystkiego, widziała jedynie swojego przeciwnika i kawałek terenu, wszystko inne było oblane jasnym światłem. Przeciwnik był niewyraźny, rozmyty, jedyne czego mogła być pewna to to, że był biały.

Daenjer nie miała za bardzo władzy nad swoim ciałem, była bardziej, widzem… Poczuła jak sięga do źródła, jak formuje czar. W pierwszej chwili był on całkiem prosty, stworzony bardzo szybko, w walce rzadko ma się czas na zastanawianie się nad konkretnymi szczegółami czaru, liczył się efekt. Tworząc ten czar słyszała głos, tłumaczący jej, że twór musi być silny, szybki, zabijać i ranić z precyzją, wystarczy tylko umieć to okiełznać. Na szybko wytworzona kula ognia, poleciała w stronę oponenta. Kiedy tylko miała wyrządzić krzywdę, jasne światło znowu rozbłysło, przenosząc samicę w zupełnie inną scenerię. Tym razem, czar, który tkała był… Wężem, który miał owinąć się wokół łapy przeciwnika i ugryźć go boleśnie.

Tym podobne wizje trwały i trwały. Deanjer widziała i czuła, jak tka coraz to różniejsze czary, czasem proste, czasem bardziej złożone, jak imitacje znanych jej zwierząt, które ruszały do ataku za nią; a czasem również i wzmacniała maddarą swoje fizyczne ataki. Nie wiedziała ile czasu minęło oraz kiedy na powrót znalazła się w świątyni, z tworem gotowym zaatakować kwarc. Na szczęście powstrzymała się w ostatniej chwili i znowu poczuła, jak odzyskuje władzę nad sobą. Ile czasu minęło? Nie wiedziała. Czuła się za to, jakby kilka dni bez przerwy trenowała i walczyła, z drobnymi tylko przerwami. Była wykończona. Ale tego właśnie chciała… Nadrobienia i skondensowania straconego czasu w jeden trening w kwarcach. A, warto też wspomnieć, po jej zapłacie nie było nawet śladu.

Alternatywna Łuska
– akwamaryn, 2x bursztyn, 2x nefryt, szafir
+ MA III