Wyspa na Jeziorze

Owalna wyspa znajdująca się dokładnie na środku Zimnego Jeziora. Dostać się na nią można wyłącznie drogą powietrzną lub wodną. W jej centrum znajduje się rumowisko wraz z górującą nad nim humanoidalną statuą.
.

Poszept Nocy
Dawna postać
So say we All
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 580
Rejestracja: 17 lut 2019, 12:05
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 95
Rasa: północny
Partner: Spuścizna Krwi

Post autor: Poszept Nocy »

A: S: 3| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 5| A: 4
U: B,Pł,Skr,A,O,MA,MO,MP,Śl,Kż:1|L,M:2|W:3
Atuty: Boski Ulubieniec, Szczęściarz, Altruista, Magiczny śpiew, Opiekun

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Wzruszył lekko barkami, jakby przepraszająco.
– Osobiście nie mogę się z Tobą nie zgodzić. – Uśmiech wygiął kąciki jego pyska. Kochał swoje stado, które jeszcze ani razu go nie zawiodło. Owszem, był bardzo młody – być może kolejne księżyce zmienią ten stan. Ale szkoda sobie tym zawracać głowę zawczasu.
– Och. Dziękuję. – Odpowiedział z wdzięcznością, nie spodziewając się że Wodna postanowi go nakarmić. Nie zamierzał od niej wyłudzać mięsa i miał nadzieję, że nie czuła przymusu po tej krótkiej nauce. Nie brzmiała jednak jakby był to przykry obowiązek.
Nie tracąc więc czasu na rozmyślanie Księżycowy Kolec skorzystał z posiłku i szybko napełnił żołądek. Uśmiechnął się błogo i oblizał kły.
– To co – uprzątniemy trochę okolicę?

Dodano: 2019-06-03, 16:23[/i] ]
Pchła Szachrajka nie odpowiedziała mu jednak, widocznie pogrążona w myślach i próbująca usystematyzować swą nową wiedzę. Księżycowy zaczekał jeszcze chwilę po czym pożegnał Wodną z uśmiechem i odszedł w stronę terenów Ognia.

Wiele księżyców później Akaer, już jako Piastun Ognia, pojawił się ponownie na Wyspie na Jeziorze. Ciepła Pora służyła temu miejscu, nawet jeśli nie jemu – upały dawały się we znaki smokom północnym. W szponach przyniósł owinięty troskliwie w skórę łosia płaski kamień. Srebrne ślepia objęły dokładnie okolicę w ciepłym spojrzeniu. Zieleń łagodziła obecne dookoła zgliszcza. Natura nieuchronnie pochłaniała zawalone jaskinie, trzymające w swym sercu magiczną kulę. Nie ona była jednak obiektem zainteresowania Poszeptu Nocy. Skalny Gigant był.
Akaer, w którym widok granitowego giganta zaszczepił nieposkromioną ciekawość, spędził ostatnie księżyce na poszukiwaniu informacji. I zdobył je w osobie Czarodzieja Ziemi, który żył za czasów ataku tego magicznego tworu. Ku radości Ognistego Rudzik Płowy chętnie podzielił się wspomnieniami, a także zachęcił Księżycowego Kolca do czegoś jeszcze.

Masywny samiec zaczął od sprzątania. Ułożył swój pakunek bezpiecznie na bok i zaczął działać. Pomagając sobie maddarą, niewprawnie ale systematycznie, usunął większą część gruzu i pyłu pozostałego na ziemi po walce ze Skalnym Gigantem. Zebrał je w jedno miejsce, pomagając sobie od czasu do czasu siłą mięśni, robiąc przestrzeń którą w przyszłości zarosnąć będzie mogła miękka trawa. Uniósł łeb i obejrzał stojący przed nim kamienny posąg. Dziura w jego plecach była wyraźna, zapraszająca, ale w przyszłości trzeba będzie pomyśleć nad ułatwieniem wejścia do środka smokom pozbawionym skrzydeł i młodym. Teraz jednak Poszept Nocy rozłożył szeroko skrzydła – pamiętając o zabraniu swego ukrytego w skórze skarbu – i wzbił się w powietrze, by już po chwili wylądować we wnętrzu Skalnego Giganta, uważając na pióra.
Wnętrze granitowego posągu było nieco zakurzone. Samiec skrzywił nos i zabrał się za sprzątanie i tutaj. Tworząc delikatny powiew wiatru przy pomocy swojej maddary wywiał go, wraz z pyłem i drobnymi kamieniami, na zewnątrz. Jeśli znalazł jakieś większe głazy siłą łap przesunął je bliżej wejścia, układając je na sobie uważając by stały jak najbardziej stabilnie, tworząc z nich swego rodzaju podest. Jeśli uda się w przyszłości zrobić podobne podejście z drugiej strony, wejście do Skalnego Giganta będzie o wiele łatwiejsze.

Złota Twarz wisiała w idealnym miejscu by poprzez dziurę w plecach Potwora oświetlać teraz jego wnętrze, ale Poszept Nocy doświetlił sobie jeszcze środek niewielką kulą ognia, którą przywołał swoją magią. Srebrne ślepia rozglądały się po ścianach i kątach czegoś, co zniszczyło okolicę a później zamarło. I stało tu od tego czasu. Było, w pewnym sensie, żywą historią. Idealnym miejscem dla tego, co zaplanował Poszept Nocy.
Piastun podszedł do ściany idealnie na przeciwko wejścia, którą oświetlały promienie Złotej Twarzy. Była idealnie gładka. Samiec zmarszczył odrobinę nos i zbliżył się do wejścia, by maddarą podnieść z trawy średniej wielkości, zwyczajny kamień i uchwycić go we własną łapę. Przeszedł z nim pod wybraną wcześniej ścianę i usiadł, wiedząc że będzie potrzebował trochę skupienia. Ułożył kamień przed sobą, w bezpiecznej odległości ze względu na temperaturę której zamierzał użyć. Wyciszył się, wyrównał oddech i wyobraził sobie, jak topi kamień. Wysoka temperatura miała rozżarzyć głaz do czerwoności, upłynnić go, ale Poszept chciał by nie rozlał się on na boki. Dopiero po staniu się cieczą były kamień miał unieść się w powietrze, na wysokość piersi Poszeptu Nocy, i zbliżyć do ściany we wnętrzu Skalnego Giganta. Piastun Ognia ostrożnie i cierpliwie formował magmę, nadając jej kształt podłużnej półeczki o zaokrąglonych kształtach, która połączona miała być z granitem budującym Kamiennego Stwora. Nie był pewien na ile to połączenie będzie wytrzymałe, więc z cienkich strumieni płynnego kamienia powstać miały nóżki dla półeczki, wspierające jej ciężar. Ognisty ostrożnie operował swą maddarą, powoli wprowadzając plan w życie. Gdy wszystko zatrzymało się w takiej formie jaką wymyślił wyobraził sobie podmuch lodowatego powietrza, który objąć miał jego twór, stopniowo schładzając kamień. Nie chciał by coś teraz się rozkruszyło, choć wiedział że zmiana temperatury może nieco zmienić jego dzieło.
Odczekał cierpliwie aż kamień stał się chłodniejszy, co jakiś czas jeszcze pomagając mu w tym zimnym powietrzem przywołanym magią. Wyciągnął ostrożnie szpon i sprawdził nim temperaturę półki, a gdy nie usłyszał syku ani nie poczuł gorąca, położył nań delikatnie łapę. Kamień był jeszcze ciepły, ale nie parzył. Ognisty na próbę nacisnął nieco na półkę, uważając by nie przesadzić, sprawdzając czy się nie rozpadnie gdy tylko przestanie na nią patrzeć. Wszystko jednak wydawało się być w porządku.
Uśmiechnął się i wyjął ze skórzanego zawiniątka kamień. Długo szukał idealnego materiału, odrzucając zbyt kruche i śliskie głazy, wypatrując idealnego kształtu. Koniec końców i tak musiał nieco poprawić kształt wybranego kamienia, pomagając sobie maddarą, ale przynajmniej wiedział ze nie rozpadnie się on w ciągu najbliższych księżyców. Zrzucił go nawet kiedyś z niewielkiej wysokości na próbę. W myślach podziękował smokowi Ziemi, który poradził mu by zaufać sile tego materiału.

Usiadł w nasłonecznionej części i przystąpił do pisania, czując, że nie powinien był tego robić wcześniej. Oh, miał pierwszą wersję, nabazgraną na skórze. Korzystał z niej w trakcie spotkania dla młodych. Ale o ile dobra była do użytku dla jednego smoka, tak nie chciał ryzykować że nie dotrwa tych, którzy przyjdą po nim.
To w Skalnym Gigancie powinna zostać spisana historia o jego nadejściu. Usiadł więc wygodnie i począł skrobać szponem w skale. Pismo nie będzie idealne, ale zdecydowanie czytelne. I, jak miał nadzieję, na tyle trwałe by przy ostrożnym użytkowaniu posłużyło potomnym. Nic nie stało też na przeszkodzie, by w przyszłości znalazł lepszy materiał lub poprawiał swe dzieło.

Historia Skalnego Giganta
Okiem Rudzika Płowego, Czarodzieja Ziemi
Szponem Poszeptu Nocy, Piastuna Ognia.

Wraz z odejściem Ciepłej Pory nadszedł On, zwany później przez smoki Skalnym Gigantem.
Złota Twarz świeciła coraz krócej, oddając pole swej Białej siostrze. Zwierzęta przygotowywały się do pory Zimna, a wiatr coraz ostrzej smagał smocze grzbiety. Tego dnia jednak zwierzyna umknęła, a ptactwo ucichło. Jedynym słyszalnym dźwiękiem, przynajmniej z początku, był huk jego kroków.
Ogromna, kamienna istota, stworzona i poruszana nieznaną smokom Wolnych Stad magią, przekroczyła Barierę. Niczym wiedziona zapachem swego celu ruszyła prosto na Wyspę na Jeziorze, która gościła jaskinie Proroków Wolnych Stad.
Jego nadejście nie pozostało bez odpowiedzi. Smoki nadciągnęły z każdej strony, z każdego stada. Zebrały się tłumnie wokół Góry Śmierci która stała w bezruchu, czekając – czy to na znak, czy to na odpowiedni moment. Jednakże smoki, choć przybyły jednomyślnie, nie potrafiły dojść do zgody. Podczas gdy część z zebranych próbowała objąć sytuację słowami, inni przeszli do czynów. Odważni lub lekkomyślni, w zależności od tego z której strony spojrzeć, stanęli na cielsku Skalnego Giganta. Złamali drzewko, które rosło na ramieniu Granitowego Potwora.
Trzask pękającego drewna stał się tym znakiem, na który czekała Góra Śmierci. I ruszył do ataku, ale nie na otaczające go smoki. Celem Skalnego Giganta były Jaskinie Proroków, skrywające tajemnice nieznane śmiertelnikom Wolnych Stad. Zebrani przystąpili do ataku. Z początku ich starania nie przynosiły skutku – granitowa skóra stawiała opór większy niż tarcza najzdolniejszego maga. Wokół Giganta nastał chaos, który pogłębił fakt, że nie tylko on był celem smoczych szponów i maddary. Zawiść i stara niezgoda popchnęły smoki do walki między sobą, nawet w obliczu tak ogromnego zagrożenia. Ziemię splamiła krew.
W końcu jednak Wolne Stada odnalazły wspólny rytm. Atakując wspólnie, w te same miejsca, zaczęli widzieć efekt swoich zmagań. Granit pękał, sypał drobinami pod smocze łapy. Aż w końcu po okolicy przeszedł kolejny trzask – grzbiet Skalnego Giganta, pod naporem smoczych ciosów, pękł i utworzył ziejącą dziurę dającą wgląd na puste wnętrze stwora. Wysypały się z niego zdradliwe kamienie szlachetne raniące smocze łapy tych, u których chciwość bądź ciekawość zwyciężyły nad ostrożnością.
Krzyki triumfu zabrzmiały jednak wraz ze skowytem rozpaczy. Łapa Góry Śmierci, tuż przed jego końcem, zniszczyła jaskinie Proroków, zabierając ze sobą księżyce wspomnień i historie, które słyszały ściany grot bożych wysłanników.
Zachodząca Złota Twarz pożegnała smoki, które tego dnia wiele zdobyły i wiele straciły. To, która szala przeważyła ocenić musi każdy sam.


Poszept Nocy przymknął na moment ślepia. Zdmuchnął pył z kamiennej tabliczki i swych łap, a następnie podniósł się powoli. Czuł ból w kończynach spowodowany długim siedzeniem, pod koniec już w lekkim półmroku. Złota Twarz zachodziła kolejny raz. Ułożył opisaną przez siebie historię, niesioną na gładkim, jasnoszarym kamieniu w kształcie prostokąta o zaokrąglonych rogach, na stworzonej wcześniej przez siebie półce. Na samym jej środku, by smoki które wejdą do wnętrza Skalnego Giganta mogły ją od razu zobaczyć. Rozejrzał się jeszcze krótko, po czym opuścił dawną Górę Śmierci, kierując się w stronę własnego obozu.
Ale tu jeszcze wróci.

Licznik słów: 1507
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
He who's looking forward and behind.
All of this has happened before, and will happen again.

→ boski ulubieniec – spotkanie duszka raz na polowanie, owocujące o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego".
→ szczęściarz – odwrócenie porażki akcji na jeden sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w misji.
→ altruista – -2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
→ magiczny śpiew – raz na walkę/polowanie, obniżenie liczby sukcesów przeciwnika:– 2 sukcesy
→ opiekun – -2 ST dla kompana.

W posiadaniu: na szyi ma medalion słońca z grawerem "Własność Rakty. Nie dotykać, grozi śmiercią"; naszyjnik z cytrynu w kształcie księżyca oprawiony w srebrny metal; Sztuczka


BRZASK
S: 1| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,L,Skr,Śl: 1| A,O: 2

KK

JUTRZENKA
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B,L,Skr,MA,MO: 1

KK

Art by HarrietMilaus
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1972
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
Dzika nadlatywała od strony leża Nauczyciela, prowadząc za sobą Czarnołuskiego i grubaska ze stada Ognia. Wylądowała zgrabnie, nieopodal posągu. Odrobinę zdziwiła ją zmiana, jaka zaszła w tym miejscu, ale być może ktoś odczuwał potrzebę upamiętnienia miejsca, w którym niegdyś mieszkali posłańcy bogów, a podczas walki z gigantem ginęły smoki. Zaczęła iść powoli w stronę świetlistej kuli, z Azurą schowaną pod prawym skrzydłem. Zrobiła dla pozostałej dwójki smoków, a gdy wylądowali, kiwnęła głową w stronę tajemniczego obiektu.
Czym ona jest Nauczycielu? – zapytała, obserwując uważnie czarnego samca.

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Pacyfikacja Pamięci
Dawna postać
our end is self-made
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1172
Rejestracja: 02 lut 2019, 16:15
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 49
Rasa: Skrajny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Insygnium Żywiołów

Post autor: Pacyfikacja Pamięci »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 2
U: Pł,M,W,Kż,L,O:1|A,Śl,B:2|Skr:3
Atuty: Ostry Wzrok, Adrenalina, Poszukiwacz, Znawca Terenów
Wylądowała, natychmiastowo skupiając całą swoją uwagę na kuli, poprowadzona częściowo ruchem łba starej, a szczególnie światłem samego obiektu. Wykrzywiła w obrzydzeniu pysk na obraz magii – nie znała tej sztuki i absolutnie nie zamierzała poznać, a już szczególnie nie poprzez jakąś wiszącą lampę.
Ale za to otoczenie było ciekawe – już dolatując na miejsce wybijało się spośród innych wyjątkowych, ale przy Wyspie zwyczajnie nudnych, punktów zainteresowań smoków. Także tutaj – Pacyfikacja nie pozostawiała starszej parki samym sobie, oddalała się od nich na nie więcej niż skrzydło, jeśli taką odległość w ogóle oddalaniem się można nazwać; węszyła i przyglądała się detalom skał i przyrody na przemian. Czy to jest ten Skalny Gigant? Był? Samica będzie zmuszona odwiedzić Poszept po spotkaniu i zwrócić mu honor – nie wymyślał jednak bajek na poczekaniu.
Analiza otoczenia szybko jednak znudziła Ognistą – odwróciła się przodem do Dzikiej i Nauczyciela i wtedy zrozumiała: zapisała się na spędzanie czasu ze staruchami. Smoki nie mają swojego brydża i domów spokojnej starości, ale mają gadanie i zwiedzanie Wysp na Jeziorze. Odrzuciła łeb do tyłu i przewróciła oczyma, nie na pokaz, do samej siebie, powstrzymała też głębokie warknięcio-westchnięcie. Tak, jest niepocieszona, ale niech starzy mówią: Łapczywa doskonale wiedziała, jak bardzo ograniczoną wiedzę posiada o stadach, smokach, rodzinach swoich i czyiś czy historii ogólnej, a teraz narodził się cień szansy by... podłączyć się pod czyjeś opowieści. Urywki, jasne, dużo przedyskutowali zapewne wcześniej, ale nawet fragmenty prawdy czy spekulacji będą... czymkolwiek. Czymkolwiek, na czego temat Łowczyni nie będzie musiała już świecić oczyma jak ktoś ją z tym skonfrontuje.

Licznik słów: 256
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
| galeria | obecny theme |

ostry wzrok dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku kamienie szlachetne]
adrenalina dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne , w przypadku niepowodzenia akcji = rana ciężka
poszukiwacz +1 sukces do Percepcji (szukanie czegoś, bez Śl) raz na tydzień.
następne użycie: 12.12
znawca terenów znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu.
następne użycie: 19.12

//notka do fabuł: proszę nie używać imienia "Wronka" w słowach postaci, Pacyfikacja nigdy się nikomu nie przedstawiała tym imieniem bo sama nigdy go nie poznała – matka zabrała jej imię ze sobą do grobu :p pierwszym więc imieniem Wronki było adepckie – Łapczywa. z góry dziękuję!
Kaltarel
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 5485
Rejestracja: 09 sty 2014, 13:05

Post autor: Kaltarel »

Z cichym łopotem złożył skrzydła. Zignorował obie smoczyce i śmiałym krokiem zbliżył się do kuli na odległość dotyku. Trudno smoczycom było wychwycić niuanse jego mimiki, bo w ten sposób zostawił je za sobą, i mogły patrzeć tylko na jego plecy... A te wydawały się tak samo rozluźnione – lub też napięte potężnymi mięśniami – jak zwykle. Nie drgnął nawet ogon Nauczyciela. A to coś zdradzało samo z siebie. Niezwykłe skupienie i czujność tego starucha.
Zaś kiedy Zaranna Iskra zadała mu swoje pytanie, zarzucił łbem do tyłu, by spojrzeć na nią ze znajomą wszystkim kpiną w ślepiach.
Może ty mi powiesz. Co czujesz i co widzisz, kiedy patrzysz na ten obiekt – powiedział, uśmiechając się złośliwie. Zerknął też na Wronkę, niemo dając do zrozumienia, że jego słowa skierowane są także do niej.
Widocznie miał zamiar zamienić ten spacerek w lekcję poglądową. Na nieszczęście dla smoczyc. Czyżby one liczyły na coś ciekawszego?

Licznik słów: 151
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1972
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
Dzika w milczeniu obserwowała czarnołuskiego, podchodząc za nim do tajemniczej kuli. Nie zwracała specjalnej uwagi ani na Pacyfikację ani na złośliwy ton Nauczyciela. Była cierpliwa i miała w tym interes, bo za wszelką cenę chciała się dowiedzieć czym owa kula jest. Po zadanym jej pytaniu, milczała przez moment, spoglądając na unoszący się przed nimi obiekt. Wyciszyła się na moment, skupiając się na swoich zmysłach. Na tym co widziała i czuła, nie tylko fizycznie, ale też magicznie.
Czuję emanującą od niej moc. Przypomina maddarę, ale nie to nie to samo, jest wzbogacona czymś... nieznanym. Nie mogę jednak zbadać tego bliżej. – powiedziała, przenosząc wzrok zimne ślepia samca. – Te ciemniejsze plamy pośród światła mnie niepokoją. Przypominają chorobę, coś martwego. – dodała, odpowiadając szczerze. Po za tajemniczą mieszanką mocy, nie czuła niczego wyjątkowego. Może poczułaby, gdyby sięgnęła do niej maddarą lub łapą, ale z doświadczenia wiedziała, że dla własnego dobra lepiej nie macać obcych kul.

Licznik słów: 154
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Pacyfikacja Pamięci
Dawna postać
our end is self-made
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1172
Rejestracja: 02 lut 2019, 16:15
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 49
Rasa: Skrajny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Insygnium Żywiołów

Post autor: Pacyfikacja Pamięci »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 2
U: Pł,M,W,Kż,L,O:1|A,Śl,B:2|Skr:3
Atuty: Ostry Wzrok, Adrenalina, Poszukiwacz, Znawca Terenów
Ciemne cielsko Nauczyciela przysłoniło blask kuli i Pamięć nieomalże od razu poczuła się lepiej. Magiczne otoczenie nie jest najbardziej komfortowym. Chciała zignorować słowa zielonej staruszki i następne wielkiego, pobłądzić jeszcze wzrokiem po otoczeniu, czekając, aż skończą, ale wychwyciła wymowny wzrok czarnołuskiego. Cudownie, wracamy do najbardziej nieciekawego tematu po tej stronie bariery.
Niepokój. – powiedziała zmęczonym, znudzonym tonem gdy tylko Gwiazda zakończyła, wzruszyła barkami, jednak następne słowa wypowiedziała już z pewnym rodzajem werwy i stłumionej zaciekłości – chęć zniszczenia jej, zwalenia na nią jakiegoś pnia czy kamienia, ciśnięcia kulą prawdziwego ognia, by zobaczyć jak się rozbryzga i gasi i ginie, lub nie wiem – wybucha i spopiela otoczenie i przynosi zniszczenie, cokolwiek, co nie byłoby tym leniwym, ale drażniącym światłem, które jedynie zwiastuje jakieś wydarzenie, ale nic poza tym – zmarszczyła nos, a jej oczy zabłysnęły – pełzaki wyglądają, jakby oczyszczały tę kulę, dbały o jej powierzchnię, albo trzymały ją w ryzach i chroniły otoczenie przed zbójeckim działaniem jej magii. – dla Ognistej Łowczyni to właśnie obecność czarnych plam była tą najmniej niepokojącą.

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
| galeria | obecny theme |

ostry wzrok dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku kamienie szlachetne]
adrenalina dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne , w przypadku niepowodzenia akcji = rana ciężka
poszukiwacz +1 sukces do Percepcji (szukanie czegoś, bez Śl) raz na tydzień.
następne użycie: 12.12
znawca terenów znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu.
następne użycie: 19.12

//notka do fabuł: proszę nie używać imienia "Wronka" w słowach postaci, Pacyfikacja nigdy się nikomu nie przedstawiała tym imieniem bo sama nigdy go nie poznała – matka zabrała jej imię ze sobą do grobu :p pierwszym więc imieniem Wronki było adepckie – Łapczywa. z góry dziękuję!
Kaltarel
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 5485
Rejestracja: 09 sty 2014, 13:05

Post autor: Kaltarel »

Smoczyce wyciągały niby odwrotne wnioski, ale jednak mówiły o tym samym. A to wyłącznie z obserwacji. Po co więc zawracały głowę Nauczycielowi, skoro same wiedziały o co tu chodzi?
Moc. Heh – burknął pod nosem. – Czarne plamy. Heh. A o czym gadaliśmy w moim legowisku? Coś o równowadze, o tym że wszystko i wszyscy jej potrzebują. Tak. – po raz pierwszy oderwał ślepia od kuli, by spojrzeć najpierw na młodą Wronkę, a potem na Zaranną Iskrę. – Każdy smok ma swoje źródło mocy. Skoro więc same czujecie czym to jest, i źródłem czego to jest, to co można by o tych martwych punktach lub – zerknął na Wronkę dłużej. – Punktach chroniących przed jej zabójczym działaniem, powiedzieć? Gdyby użyć tu metafory, że mówicie o smoku, który tak wygląda?
Ciekawe czy same dojdą do tego o co mu chodziło. Będą wiedziały wtedy co się dzieje przynajmniej teoretycznie. Naprawianie tego to zupełnie inna sprawa. Na jego pysku pojawił się szelmowski uśmiech. Bardzo dobrym było to, że obie miały odmienne zdania na temat znaczenia białego światła kuli.
Być może już czas.

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1972
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
Dzika milczała, spoglądając na połyskujący obiekt i skupiając się na nim tak, że nawet obecność Pacyfikacji przestała jej przeszkadzać. Czym była ta kula? Intrygujące, nie pomyślała że czarne plamy mogą być czymś co ochrania kulę. Czy gdyby Żer dotknął łapą ciemnego miejsca nie zostałaby ona stopiona? Łowczyni podniosła niewielki kamień, wielkości mniej więcej pazura, obróciła go w łapie i rzuciła w kierunku kuli, mierząc z jedno z ciemnych miejsc. Nie miotnęła nim potężnie, na tyle by doleciał i dotknął ciemnej powierzchni. Co się stanie? Rozpuści się tak jak poprzedni czy odbije się z trzaskiem?

Pogubiła się w słowach czarnołuskiego. One wiedzą czego źródłem to jest? Niby skąd? Dzika miała swoje przypuszczenia, ale jak dotąd nie dostała ich potwierdzenia. Metafora? Smok? Tutaj zagubiła się zupełnie. Westchnęła lekko, wypuszczając z nosa niewielki kłębek zimnego powietrza, które zamigotało przez uderzenie serca nim zniknęło.
Że jest niezdecydowany, bo nie wie czy chce być czarny czy biały? Niezależnie od tego czy czarne plamy są czymś co trawi światło lub je ochrania, jeśli całe przykryją kulę, ona i jej moc zostaną odcięte od świata zewnętrznego lub w całości pochłonięte. Na razie pozostają we względniej równowadze. To dlatego bariera zaczęła się sypać? – zapytała, wracając wzrokiem do Nauczyciela. –
Im więcej czarnych plam tym jest słabsza. Gdybyśmy oczyścili jej powierzchnię bariera znów stała by się całością? – zapytała ponownie. Wciąż pytań miała znacznie więcej niż odpowiedzi. Miała dopłacić, żeby jakieś dostać?

Licznik słów: 235
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Pacyfikacja Pamięci
Dawna postać
our end is self-made
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1172
Rejestracja: 02 lut 2019, 16:15
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 49
Rasa: Skrajny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Insygnium Żywiołów

Post autor: Pacyfikacja Pamięci »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 2
U: Pł,M,W,Kż,L,O:1|A,Śl,B:2|Skr:3
Atuty: Ostry Wzrok, Adrenalina, Poszukiwacz, Znawca Terenów
Patrzyła coraz bardziej otępiale na Nauczyciela z każdym jego słowem. Nie rozumiała pytania. Potrzeby metafory. Pogubiła się w tym, o co na początku chodziło. Czego źródłem to jest? Że niby tej bariery? No tak, trochę ją minęło, przypadkiem zaciągnęła się na tą wycieczkę, ale prowadzący mogliby wykazać się życzliwością i wyjaśnić pokrótce, do czego doszli przed jej zjawieniem się w leżu. Jakby powróciło do niej życie gdy tylko stara zaczęła swoją myśl – i dopiero ona popchnęła dalej Wronkę. Gdyby była sam na sam z ciemnym smokiem, rozwiązując tą nieciekawą zagadkę, Ognista zdążyłaby cztery raz paść ze starości.
Czekając, aż zielona skończy, cofnęła na moment łeb i zatraciła się gdzieś wzrokiem, jakby intensywnie myśląc. Usłyszawszy nagle zapadniętą ciszej ze strony Ziemnej, oblizała się i zaczęła.
Czemu od razu niezdecydowanym? Może po prostu takim się urodził – czarno-białym i taki też był od zawsze. Od jak dawna możecie oglądać tą kulę i oceniać, że coś z nią nie tak? Może ona też od samego początku swojego istnienia tak wygląda i absolutnie nic złego się z nią nie dzieje. Plamy są źródłem kuli, kula jest źródłem plam. Skoro wszystko i wszyscy potrzebuje równowagi, to ona w swoich kolorach pewnie też. Jeśli przez to bariera upadnie, może jest to naturalną koleją rzeczy i nieuniknionym następstwem tej całej równowagi. – mówiła nieznacznie szybciej niż zazwyczaj, jakby nie chcąc stracić ciągu myśli – który też najchętniej wyrzuciłaby z siebie na jednym tchu.
Smagnęła się językiem po nosie, prowadząc leniwie wzrok ku kuli.

Licznik słów: 248
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
| galeria | obecny theme |

ostry wzrok dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku kamienie szlachetne]
adrenalina dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne , w przypadku niepowodzenia akcji = rana ciężka
poszukiwacz +1 sukces do Percepcji (szukanie czegoś, bez Śl) raz na tydzień.
następne użycie: 12.12
znawca terenów znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu.
następne użycie: 19.12

//notka do fabuł: proszę nie używać imienia "Wronka" w słowach postaci, Pacyfikacja nigdy się nikomu nie przedstawiała tym imieniem bo sama nigdy go nie poznała – matka zabrała jej imię ze sobą do grobu :p pierwszym więc imieniem Wronki było adepckie – Łapczywa. z góry dziękuję!
Kaltarel
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 5485
Rejestracja: 09 sty 2014, 13:05

Post autor: Kaltarel »

Nauczyciel wyglądał przez moment, jakby miał ochotę ukryć pysk w łapach. A jednak parł ze swoją metaforą dalej naprzód. W sumie przecież zaszli już tak daleko, fizycznie i metaforycznie, więc na co niby teraz mieli by się cofać...
Musicie więcej rozmawiać z uzdrowicielami. Powiedzą wam oni, że takie kontrasty, taka biel i czerń, często świadczą o czymś zły. Łatwiej jest napotkać smoka szarego niż biało-czarnego. A jedną z oznak choroby łusek są nagłe zmiany koloru, kontrastujące z miejscami nieobjętymi chorobą. Same na początku, w pierwszym odruchu, stwierdziłyście, iż te różnice obudziły w was niepokój. Nie ignorujcie własnych instynktów, bardzo często moga wam powiedzieć o rzeczach, które wasz rozum w pierwszym odruchu uzna za niemożliwe. A jednak żyjecie w świecie, w którym mimo wszystko wspólnie z boginką byliście w stanie stworzyć barierę. Nie w każdym zakątku świata było to możliwe – spojrzał na magiczną kulę i raptem uśmiechnął się kpiąco. – Czy może wpadliście na myśl, że jest to źródło magii lub wręcz połączenie z bogami, które pozwala im tutaj i tylko tutaj kroczyć na ziemi i nawet ingerować w życie. Czy tak naprawdę w ogóle chcecie, żeby te ingerencje powróciły? A może w głebi serca jednak dobrze jest wam tak, jak jest teraz, kiedy nikt wam nie mówi co jest w porządku – znowu obejrzał się na dwie smoczyce. – Jak obie powinnyście wiedzieć, moja niewola i kara trwały przez wiele smoczych pokoleń. Ale ta moc tutaj, tak dzika, jeszcze nieuformowana w barierę moc, byłaby... byłaby wystarczająca... – cichnął stopniowo, aż w końcu urwał wypowiedź, jak by się mogło wydawać, w połowie.

Licznik słów: 263
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1972
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
Ach ten młody bunt. Kula jest normalna, to wasze spojrzenie jest niewłaściwe, wolność dla kuli, kula ma prawo mieć plamy!. Dzka uśmiechnęła się leciutko, kącikiem pyska. Sama taka była jeszcze kilkadziesiąt, hm, a może już kilkaset księżyców temu? Gotowa obalić ramy i ograniczenia, nikt nie będzie jej mówił, że białe jest białe, a czarne jest czarne. Z każdym kolejnym księżycem jej zainteresowanie obalaniem czegokolwiek spadało, po prostu przestała zwracać na to uwagę.
Oczywiście, że nie. Ty jesteś przecież czarna w białe pasy, to widać od razu. Nawet jakbyś się uparła i pomalowała na malinowo. – odpowiedziała jedynie, chichocąc lekko. Paskudna starucha.

Jej uwagę odwróciły słowa Nauczyciela. Połączenie z bogami, które pozwala im tutaj i tylko tutaj kroczyć na ziemi i nawet ingerować w życie... Achhh, dobrze czuła, że nie rozmawiała wtedy z Alaleyą. Tylko pytanie z kim?
A świątynia? Bogowie najczęściej objawiali się właśnie tam, tam też mianowali poprzednią prorokinię. Skoro kula ta pozwala na przebywanie im w świecie śmiertelników, dlaczego nie postawiono na niej świątyni? – zapytała, zerkając na Czarnołuskiego, gdy wspomniał o swojej niewoli. Dlaczego jeszcze nie wyciągnął po nią łapy? Co go obchodziły mieszkające tu smoki? Co go obchodził świat śmiertelników
A jednak nie wyrywasz się by sięgnąć po wolność. Jaki jest tego powód? Bogowie Wolnych odeszli, nie należysz też do świata śmiertelników, więc jego rozpad nie będzie cię interesował. – powiedziała, zwracając głowę w jego kierunku. – Na tych ziemiach wciąż są smoki, którym zależy na powrocie bogów, ja sama jestem jednym z nich. Możemy pomóc sobie na wzajem. Pomóż mi sprowadzić ich z powrotem, a ja pomogę ci się uwolnić, cokolwiek trzeba będzie zrobić. – powiedziała. Jej głos był stanowczy i zdeterminowany. Dzika nie składała słów na wiatr. Cokolwiek trzeba będzie. Ona do stracenia nie miała już nic. Oni do zyskania mieli wszystko.

Licznik słów: 301
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Pacyfikacja Pamięci
Dawna postać
our end is self-made
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1172
Rejestracja: 02 lut 2019, 16:15
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 49
Rasa: Skrajny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Insygnium Żywiołów

Post autor: Pacyfikacja Pamięci »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 2
U: Pł,M,W,Kż,L,O:1|A,Śl,B:2|Skr:3
Atuty: Ostry Wzrok, Adrenalina, Poszukiwacz, Znawca Terenów
Uśmiechnęła się trochę krzywo, sama do siebie i nie ruszając łbem odbiegła wzrokiem gdzieś w górę. Faktycznie, sama jest czarno-biała, umknęło jej to na moment. Odezwała się natychmiast pod koniec chichotu, żartobliwie:
Łaciata kula może być moim zaginionym krewnym, co, o tym nikt nie pomyślał? – i oczywistym było, że udzielił jej się dobry nastrój, bo wyciągnęła pysk w kierunku starej i wyszczerzyła kły w lekko drapieżnym, ale nieszkodliwym uśmiechu, samej będąc na granicy zachichotania.

Wsłuchała się w słowa Nauczyciela. Czy tak naprawdę w ogóle chcecie, żeby te ingerencje powróciły? Ach, gdyby tylko w schadzce uczestniczył ktoś jeszcze, wiekiem zbliżonym bardziej jej niż staruchom, komu Ognista mogłaby posłać teraz wymowne spojrzenie. Łapczywa dorosła wolna od boskich przekonań i teraz każą jej odpowiadać na czysto teoretyczne pytania o siłach wyższych. Nie chce, by powróciły. Chce, by powróciły. Wszystko jedno. Dla Pacyfikacji żadne ingerencje nigdy nie istniały, nawet w opowieściach w późniejszym życiu zostały ledwo wspomniane, nie mówiąc już, że zarysowane.
Jak długo nie ma tych waszych bogów? Nie potrafię sobie przypomnieć, bym kiedykolwiek z kimkolwiek rozmawiała na ich temat. Co robili, jak istnieli. Czy powinni wrócić. Nie chcę rzucać bezmyślnie, że wiara wymarła i ostatkiem sił trzyma się u najstarszych, a nowe pokolenie nie jest zainteresowane jej powrotem wcale a wcale, bo może to tylko ja trafiłam na kilka takich jednostek, ale wciąż – da się tak żyć. Całkiem sprawnie i przyjemnie! Komu przeszkadza ich brak, nie licząc ciebie? – zaczęła pytać po słowach Dzikiej zerkając na przemian na nią, na Nauczyciela a gdzieś w przestrzeń. Nie była w stanie zgadnąć, ile Ziemna ma księżyców, każdy dla niej po czterdziestu chybotał się nad grobem i teraz przyszło jej zgadywać w ignorancji. Po chwili spojrzała już konkretnie na postać ciemnołuskiego – Więc bierz tę kulę i kończymy schadzkę, ty sięgasz boskości, zielona – zmroziła wzruszenie ramionami w połowie, zastanawiając się przez moment, zanim i na nią przeniosła wzrok – W sumie ta kula przypomina te zaprzepaszczone ze spotkania z Nakimą. Było ich kilka. Teraz stoimy przy kolejnej – nie widzę problemu w odszukaniu następnych, pewnie gdzieś jeszcze są poukrywane. Twoja boskość jest następna w kolejce. I proszę, wszystkie wasze problemy zostały rozwiązane! Naprawdę nie ma za co. – mówiła tak lekko, jakby naprawdę wszystko było takie proste i nie kosztowało żadnego wysiłku.

Licznik słów: 382
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
| galeria | obecny theme |

ostry wzrok dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku kamienie szlachetne]
adrenalina dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne , w przypadku niepowodzenia akcji = rana ciężka
poszukiwacz +1 sukces do Percepcji (szukanie czegoś, bez Śl) raz na tydzień.
następne użycie: 12.12
znawca terenów znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu.
następne użycie: 19.12

//notka do fabuł: proszę nie używać imienia "Wronka" w słowach postaci, Pacyfikacja nigdy się nikomu nie przedstawiała tym imieniem bo sama nigdy go nie poznała – matka zabrała jej imię ze sobą do grobu :p pierwszym więc imieniem Wronki było adepckie – Łapczywa. z góry dziękuję!
Kaltarel
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 5485
Rejestracja: 09 sty 2014, 13:05

Post autor: Kaltarel »

Paradoksalnie ostatnim, co było tu potrzebne w tej układance, była zgoda śmiertelników. Niepisane prawa Immanora. Tak drobiazgowe i niepotrzebne, ale Kaltarel juz raz ich nie przestrzegł. Jego czas wśród śmiertelników wyraźnie pokazał mu, iż popełnianie dwukrotnie tego samego błędu byłoby skrajnie głupie. Ba, godne śmiertelnika.
Świątynia była oczywistym miejscem, a jedna serce terenów i serce istoty waszego smoczego plemienia nie zależało nigdy od bogów, a od was samych, i wywodzących się z was proroków. Mogłabyś rzec, iż Immanor... Immanor jest w gruncie rzeczy wielkim romantykiem. Podobnie jak Naranlea. Świątynia była dla bogów. To miejsce było dla was i waszych reprezentantów. A tajemnica strzeże dużo lepiej niż cała armia. Nie sądzicie?
Prychnął więc z rozbawieniem pod nosem. W końcu. Jego wygnanie... W końcu.
Podszedł do kuli, bliżej, niż jakikolwiek śmiertelnik byłby w stanie. W przeciwieństwie do duszka wcześniej, nie zmieniał swojej natury, nie zmieniał tonu głosu, nie zmieniał szelmowskiego wyrazu pyska, w miarę zmniejszania tego dystansu. Spokojnie i z pewnością stawiał łapy. Aż zatrzymał się, prawie dotykając kuli nosem. I w tej pozycji zastygł.
Będę potrzebował głosu. Same dobrze mi pokazujecie, czemu mój czas wśród śmiertelników byłby marnowany. Któraś z was ma więc stać się moim głosem, by przekazywać moją wolę i dopilnować, by moim życzeniom stało się zadość – niech na czyjeś barki spadnie obowiązek przekazywania wiadomości i tłumaczenia innym co i dlaczego mają zrobić. – A jedna z was jest tak bliska śmierci. Śmierć potrafi być doskonałą motywacją. – białe zęby Nauczyciela błysnęły w stronę kuli, wyszczerzone drwiąco. – Chyba że wolałabyś umrzeć, Zaranna Iskro. To wtedy mamy tutaj drugą kandydatke, która też nada się idealnie do moich celów.

Licznik słów: 272
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1972
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
Popełniłam błędy, a Pan we w mnie uderzył
Zaplątana w osuwisku, uwięziona pod ziemią

Stojąca niedaleko Pacyfikacja przestała dla Dzikiej istnieć. Łowczyni słuchała Czarnołuskiego, a z każdym jego słowem czuła chłód rozchodzący się na karku. To był ten rodzaj chłodu, jaki czuła zawsze, kiedy miało stać się coś złego. Tak jak wtedy, gdy razem ze stadem podążała w głąb Pekeri. Tak jak wtedy, gdy wracając z polowania spotkała Aurę rozszarpywaną przez dziki. Tak jak wtedy, gdy stała za Gonitwą na Skałach Pokoju. Tak jak wtedy gdy stała się przywódczynią, a zaczęło ją zdradzać własne ciało. Tak, jak wtedy gdy stanęła na przeciwko plugawej na Zdradliwym Urwisku. Tak jak wtedy, gdy usłyszała za sobą szelest na terenach Wody.

Tak jak teraz.

Słyszę bramy otwierające się na oścież
nadchodzi północ, zesłała mnie ciemność


Do tego momentu Dzika nie zdawała sobie do końca sprawy z tego co robi. Sądziła, że Nauczyciel jest spętany, że z niewoli może go oswobodzić jedynie wola wolnych smoków lub bogów. Pomyliła się. Pomyliła gwiazdy na nocnym niebie z ich odbiciem w stawie. Łowczyni drgnęła, gdy samiec zbliżył się do kuli, jakby zamierzała go powstrzymać. Nie mogła. On mógł niemal zetknąć się z nią nosem, on nie mogła już zbliżyć się nawet o krok. Co zrobi? Odepchnie go? Jeśli on odepchnie ją połamie jej kark w pięciu miejscach samym dotknięciem. Popełniła błąd, straszliwy błąd. Dlaczego? Dlaczego Alaleya ją do niego wysłała? Czy to od samego początku był podstęp? Czy nie ma innej możliwości? On im nie pomoże. On... on ich zniewoli. Coona zrobiła? W końcu on o tym nie wiedział, nie wiedział o kuli. A może wiedział? Co było w tym prawdą, a co kłamstwem? Chłód na jej karku wzmagał się na sile, jakby coś miało ją złapać zębami za kark. Co ma robić? Co? Walczyć z nim? Uderzyć go i wezwać pomoc? Rozpruje ją szybciej niż ona sarnę.

Śmierć potrafi być doskonałą motywacją...


Dzika wzięła głęboki wdech. Nie ze strachu, choć ten ściskał jej trzewia twardymi kleszczami. Nie z frustracji na własną głupotę i niesprawiedliwość tego świata. Gdy Czarnołuski wypowiedział te słowa w głowie smoczycy coś kliknęło. Poczuła determinację wraz z adrenaliną rozchodzącą się po ciele, zmywającą strach i zaniepokojenie. Z zewnątrz wyglądało to jakby smoczycę podekscytowała perspektywa wieczności. Jej ślepia rozszerzyły się pożądliwie, ogon uderzył o skałę, a z piersi wyrwał się niski pomruk. Oszuka śmierć. Umrze, ale będzie żyć wiecznie jako wysłanniczka Pana Zimy. Czy nie było dla niego lepszej posłanniczki niż smoczyca która ukochała sobie śnieg i lód?

Przywykłam do ciemności,
ale jestem za młoda by porzucić światło.


W najgłębszym zakamarku świadomości Dzikiej tlił się jednak nowy płomień, którego nie mogła ugasić wieczna zima. Zyska czas. Znajdzie rozwiązanie i pomoc. Sprowadzi ich z powrotem i odeśle Kaltarela w ciemności z których wypełzł. Ale jeszcze nie teraz. Jeszcze nie teraz. Teraz musi zagrać swoją rolę najlepiej jak potrafi. Nie tylko dla siebie, ale dla nich wszystkich.
Po co zadajesz mi to pytanie? Znałeś odpowiedź w momencie, gdy moja łapa przekroczyła progi twojego leża. Byłabym głupcem, odrzucając taki dar od samego nieśmiertelnego. – powiedziała poważnie, nie odrywając wzroku od Czarnołuskiego. – Naucz mnie, a przekażę im nauki. Wskażę drogę. Zostanę twoim głosem Panie Zimy. – zadeklarowała, przymykając ślepia.

Dzika Gwiazda umarła na Wyspie Proroków.

W końcu nadszedł słodki zapach róż.

Licznik słów: 544
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Pacyfikacja Pamięci
Dawna postać
our end is self-made
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1172
Rejestracja: 02 lut 2019, 16:15
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 49
Rasa: Skrajny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Insygnium Żywiołów

Post autor: Pacyfikacja Pamięci »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 2
U: Pł,M,W,Kż,L,O:1|A,Śl,B:2|Skr:3
Atuty: Ostry Wzrok, Adrenalina, Poszukiwacz, Znawca Terenów
Pacyfikacja odchyliła powoli łeb do tyłu, pociągając wzrokiem po niebie, szukając jakiegoś leniwego obłoczka, na którym mogła by zawiesić oko. Który powiedziałby jej, ile minęło czasu, w którą stronę słońce rzuca swoje promienie... To był długi księżyc. Dłużył się. Poraz kolejny rzuciła się w coś, co koniec końców nie jest ani ciekawe, ani cieszące, ani kształcące. Mlasnęła jeziorem o swoje nozdrza, oblizała dolne kły.
Tak, chciała pomóc Nauczycielowi – za pisklęcym wspomnieniem, ale tylko w momentach, z których wynikało, że będzie mogła ograniczyć się zaledwie do zagłosowania, do nawet jednego słowa. Ani śniło się jej ruszać, działać, poświęcać czas, cenny, cenny, słodki czas. Nikt nie był tego warty. Jakie szczęście, że zielona starucha była rozochocona na każde słowo wielkiego i Wronka mogła ani drgnąć.
Odbiegła na moment w przyjemną wizję – przysiądzie kiedyś na skraju pewnej nocy, przyozdobiona tysiącem blizn, otoczona tysiącem futer i spojrzy w bezgranicze ciemnej przestrzeni jak teraz patrzy w jasną; młodziutki, ale rosły już Ognisty który w życiu nie zaznał niczego, oprócz upojenia bogactwem i dostatkiem, w jaki obrosło jej stado, jeden z tysiąca, przerzuci swoje żywe, płomienne oczy i spyta, Pamięci, byłaś jedynym świadkiem cokolwiektutajmazaraznastąpić, opowiedz o parszywej magii, o dawnym Nauczycielu, o staruszce która chciała wreszcie stać się kimś bardziej istotnym niż kiedykolwiek była z zapałem, werwą, chęcią zdobycia świata; a małorozmowna Łowczyni błyśnie jedynie sznurem postarzałych już zębów, uradowana, ale i złośliwie, i odpowie: Byłam, kończąc tym jakąkolwiek rozmowę z adeptem i powróci do patrzenia w pstrokatą czeluść, by z następnym słońcem raz jeszcze wyruszyć w gon. Mimo wieku, ale za sprawką blizn zapewne o stokroć atrakcyjniejsza.
Wróciła myślami i oczyma do wydarzeń tuż przed nią.
Niefortunnie. – wyszeptała, sama do siebie, widząc jak starcza postać przymyka ślepia. Czyli co, jednak wolała umrzeć? Nie, to nie kleiło się kupy. Ognista zmarszczyła nos, odsłaniając nieznacznie przednie zęby. I jedyną odpowiedzią drugiej kandydatki było milczenie. Już mówiła wystarczająco. Może jakby udawała, że wcale jej tu nie ma, że faktycznie jest tylko świadkiem, widownią. Znużoną i mało zaangażowaną, ale zawsze widownią.

Licznik słów: 336
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
| galeria | obecny theme |

ostry wzrok dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku kamienie szlachetne]
adrenalina dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne , w przypadku niepowodzenia akcji = rana ciężka
poszukiwacz +1 sukces do Percepcji (szukanie czegoś, bez Śl) raz na tydzień.
następne użycie: 12.12
znawca terenów znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu.
następne użycie: 19.12

//notka do fabuł: proszę nie używać imienia "Wronka" w słowach postaci, Pacyfikacja nigdy się nikomu nie przedstawiała tym imieniem bo sama nigdy go nie poznała – matka zabrała jej imię ze sobą do grobu :p pierwszym więc imieniem Wronki było adepckie – Łapczywa. z góry dziękuję!
Kaltarel
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 5485
Rejestracja: 09 sty 2014, 13:05

Post autor: Kaltarel »

Jakieś dziwne rzeczy działy się za plecami Nauczyciela, ale ten nie sprawiał wrażenia, jakby go cokolwiek obeszło. Może wiedział, może nie, ale na pewno na ten temat nic nie czuł. Albo przynajmniej nie było po nim nic widać.
Otworzył pysk i schwycił kulę w zęby. O dziwo, w jego kłach wydawała się całkiem materialną rzeczą, podświetlając jego szkielet od środka pyska upiornym blaskiem. Nauczyciel zacisnął szczęki, a kula została zgnieciona, emitując po bokach pyska nauczyciela jasny pył niczym nadepnięta purchawka.
A resztę światła – i mocy – wchłonął Nauczyciel.
Nauczyciel przestał istnieć.
Bariera przestała istnieć.
Bogowie wrócili na smocze ziemie.
A przynajmniej Kaltarel. Bo to on, z zimnym uśmiechem na pysku, ale mocą ukrytą bezpiecznie, odwrócił się aby spojrzeć na Dziką Gwiazdę. Jego łapy przesuwały się z cichym szelestem po raptem oszronionych skałach rumowiska, które niegdyś było Jaskiniami proroków.
Wyprostuj się, Wysłanniczko Zimy. Otwórz ślepia. Rozpoczęła się nowa Era. I to tobie przypadnie zaszczyt prowadzenia innych w tym nowym świecie pełnym możliwości. Nie rozczaruj mnie – boska moc, która na Dziką spłynęła, nie była ani ciepła, ani przyjemna, ani pocieszająca.
Przypominała najsurowszą, najzimniejszą zimę jaką ta stara smoczyca mogła sobie przypomnieć. Jej stawy momentalnie zesztywniały. Nie poczuła nagłego przypływu siły. Poczuła jedynie, iż ten mróz utrwali jej stan dłużej, niż to by było naturalnie możliwe. Czy tak, jak działo się w przypadku innych zamrożonych przedmiotów, rozkruszy się przy byle uderzeniu? Ale... ale chyba były i plusy tej sytuacji. Bo raptem w oczach Dzikiej Nauczyciel-Kaltarel nabrał odrobiny złotego poblasku. Ledwo widocznego poblasku, ale taką aurą nie była otoczona ani Dzika, ani Pacyfikacja. Czyżby nowa Prorokini, wśród swoich darów, mogła widzieć teraz boskie moce? Być może ułatwi jej to poboczne zadanie. Odnalezienie starych bogów i sprowadzenie ich tu z powrotem.
Zimne szare ślepia przesunęły się na Pacyfikację Pamięci. W głosie Kaltarela rozbrzmiała teraz jawna drwina.
A ty, za swą kradzież, masz wobec mnie dług. Jak planujesz go spłacić?

Licznik słów: 318
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej