Młode Spotkanie VIII

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Srebrny Kolec.
Dawna postać
Ścigający marzenia
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 94
Rejestracja: 23 kwie 2016, 14:02
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 20
Rasa: Wywernowy

Post autor: Srebrny Kolec. »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 2
U: S,B,MA,MO,W: 1| L,MP: 2
Atuty: Ostry słuch, Chytry Przeciwnik

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Posłusznie słuchał opowieści proroka. Kilkukrotnie chciał zadać jakieś pytanie, za każdym razem jednak ktoś go uprzedzał.
Zastanawiał się. Przez jego głowę przebiegało wiele pytań. Na wiele z nich jednak prorok zdążył już odpowiedzieć. Nie chciał wyjść na głupca, który przesypia całą rozmowę, nie dostrzegał jednak żadnego miejsca, w które mógłby się wtrącić. W pewnym jednak momencie Oprawca poruszył jednak kwestię mocno go nurtującą i wypowiedział słowa stojące, jak się zdawało Srebrnemu, w sprzeczności z tym, co już wiedział. Bez większego namysłu zadał pytanie.
-Mówisz, że Równinni mogą używać magii... czy jednak nie była to moc stworzona przez Naranleę, by wspomagać Wolnych? Jak to możliwe, że posługują się nią dzieci Tarrama? Czy możliwe jest, by bogini magii użyczyła swej mocy tworom Upadłego?

Licznik słów: 121
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
-Ostry słuch – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (słuch – zdobycz) mają dodatkową kość.
-Chytry przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.


Szukasz kogoś do fabuły? Jestem gotów zawsze, wszędzie, z każdym. Pisz na PW.

Srebrny według Zgniłej Łuski.
Według Spłoszonej Łuski.
Znamię Burzy
Dawna postać
sam se dał bana xD
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1469
Rejestracja: 06 maja 2016, 20:10
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ciche Wody
Mistrz: nikt i wszyscy zarazem
Partner: Tęcza

Post autor: Znamię Burzy »

A: S: 1| W: 4| Z: 2| I: 5| P: 2| A: 1
U: S,A,O,L,Skr,Śl,B,Pł,MP,W,M: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Inteligentny,Niezdarny Wojownik,Mistyk, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew
Kropla słuchał odpowiedzi na pytania wszystkich smoków. Równie uważnie słuchał samych pytań, starał się zapamiętać który smok zadaje które pytanie. Jak się nazywa, z jakiego jest stada. Mogło dać mu to ogólny opis zachowań smoków z każdego stada, no i warto zapamiętać imiona każdego że swoich rówieśników. A w tym akurat samczyk był niezły.
Historia wolnych była naprawdę ciekawa. Sam wiedział o niej niewiele, więc kazda informacja była cenna i interesująca. Wciąż jednak czekał na odpowiedź na jego pytanie. A ta nie nadeszła. Prorok tylko ogólnie opowiedział o Barierze, czyżby nie znał odpowiedzi na zapytanie Kropli? Nie, raczej po prostu pogubił się w tłoku głosów. W animacje razie smok spróbował jeszcze raz.
-Czy można jakoś wpłynąć Maddarą na Barierę? I czy ona jakoś się zmienia? Czy równina używają takiej magii jak my, czy w innej postaci, nie Maddarą? Co się stanie jak smok pozbędzie się całej swojej Maddary, albo ktoś mu ją ukradnie? – zakończył tak serię pytań

Licznik słów: 158
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Czarny Lis
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 272
Rejestracja: 13 maja 2016, 20:24
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Opiekun: Chłód Życia, Kaszmirowy Dotyk,
Mistrz: Dziki Agrest, Piorko Nadziei
Partner: szukam

Post autor: Czarny Lis »

A: S: 0| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: S,MP,MO,MA: 1| B,L,Pl,A,O: 2| W,Skr,Śl,Kż: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć Przodka, Tropiciel
Nie zamierzał dopytywać brata o jego zainteresowania dotyczące zgromadzonych. Wolał całe swe skupienie skierować na naukach Oprawcy. coś jednak w zachowaniu brata sprawił, że część uwagi przeszła na niego. Dlaczego się tak dziwnie uśmichał i odwracał wzrok i to wyrażenie, które powiedział
Po prostu nie wiem jak by to wyglądało gdybyśmy mieszali krew, chociaż gdybyśmy zawsze mieli wiązać się ze stadami życia byłoby nudno. – ot taka zmodyfikowana wersja jego powiedzenia.
Uważnie wysłuchał Oprawcy i kolejnych pytań zgromadzonych smoków, dzięki temu naprawdę sporo się dowiedział kto co i jak uważa na dany temat. Takie spotkania trzeba by organizować częściej dzięki temu lepiej się poznajmy niż zazwyczaj przy zwykłych powitaniach. Wtedy wile smoków poruszyło temat, który zaintrygował Dyskretnego konkretniej zaczynał łączyć fakty Mgła, równinę smoki i wszystko miało mieć sens
Czy Równinni o złych zamiarach mogą coś przesłać do nas? Właśnie np. Mgłę. Mnie się wydaje, że bariera ma pewne słabe punkty, skoro taka magia może przenosić się na nasze tereny, bo zwierzęta z tego co wiem mogą przechodzić przez barierę. Gdyby nie to dawno byśmy nazwali tą barierę, kopułą zagłady. Czy to możliwe, że przez takie braki mogą nas atakować pośrednio? – Powoli wszystko zaczynało mieć sens, ale Młody jeszcze powstrzyma się zgłoszeniem swojej tezy, wpierw wysłucha innych i oczywiście Proroka.

Licznik słów: 211
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Assasins never die :D
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
Same pytania, niemal żadnych odpowiedzi. Jad powili zaczynał myśleć, że Wolne Stada naprawdę oduczyły się używać mózgów i czekają na gotowe odpowiedzi – a Spotkanie Młodych Smoków nie polegało na tym, kto zada więcej pytań. Chyba mówili o tym na początku, prawda? Właśnie widać, jak smoki słuchają. Jedynie garstka dawała coś od siebie, wykazując się jakąkolwiek wiedzą.
Przywódcą Ziemi w tamtym czasie był Szpon Ziemi. A stado Wiatru nie rozpadło się. Po prostu po Zagładzie nie powstało, zanim nie została stworzona bariera Naranlei. Dopiero wtedy trójka dorosłych smoków, będących potomkami Wolnych Stad, ale wychowanymi przez Równinnych wraz z garstką Adeptów i piskląt uciekła od Równinnych, przybywając tutaj. Wtedy powstało stado Wiatru, przewodzone przez Serce Wiatru. Naranlea powiększyła odrobinę barierę od strony morza, aby Wiatr mógł gdzieś osiąść. Swój obóz założyli na Wyspie Kła, a Ogień i Woda oddały im niewielkie części swoich terenów na brzegu. Naranlea po stworzeniu bariery przebywała jakiś czas na tych ziemiach, spotykając się ze smokami, a nawet wskrzeszając tych, którzy zginęli na arenie. Zanim odeszła z powrotem do bogów zostawiła ostatni podarunek – ponownie powiększyła barierę, tym razem od południa. Pierwszym stadem, które spatrolowało nowe ziemie, tym samym zajmując je dla siebie była Woda, która od tamtego czasu posiadała największe tereny – wyjaśnił, odpowiadając na pytania Czujnej Łuski. Tyle pytań, jak tu na wszystkie odpowiedzieć? Proste, nie odpowie.
Bariera może zniknąć. Nigdy nie zostało powiedziane, że jest wieczna. Pozostanie jednak zagadka, jak długo przetrwa. Może zniknie za waszego życia... A może za wiele pokoleń. Kto wie, może nie zniknie wcale? To zagadka – odpowiedział na pytanie Finezyjnego Kolca. Przeniósł wzrok na Kroplę.
Twój ojciec jest czarodziejem, dlaczego jego nie spytasz o magię? Pytasz o coś, na co może ci odpowiedzieć każdy Czarodziej, który zechce trochę głębiej zbadać sztukę czarowania. A co do wpływania na barierę... każdy z was może spróbować i sam znaleźć odpowiedzi – stwierdził, spoglądając na zebrane smoki. Doprawdy, spodziewają się gotowych odpowiedzi, chociaż czasem wystarczy ruszyć głową. Spojrzał na Mgłę.
A czy słuchałeś, co mówiłem? Bariera została stworzona w ten sposób z maddary. maddara musi mieć określone zadanie, inaczej nie zadziała. Sam odpowiedz na swoje pytanie... A może ktoś inny na nie odpowie? Dlaczego bariera waszym zdaniem została stworzona jedynie do obrony przez smokami, w których żyłach płynie krew Równinnych, a którzy maja względem Wolnych Stad wrogie zamiary? – Zapytał, oczekując tym razem, aż w końcu młodzież sama pomyśli. W końcu kto poza Naranleą znał odpowiedź na to pytanie? Mogą się domyślać, wyciągać wnioski.
Jeśli chodzi o kwestie zwierząt i drapieżników... Powiedzcie, czy zwierzę, nawet drapieżnik może mieć wrogie zamiary względem was? – Zapytał, a w jego głosie pojawiła się delikatna nuta szyderstwa. Naprawdę? To ich dręczyło?
Duchy dawniej często się pojawiały, podpowiadając coś swoim potomkom lub ostrzegając przed zagrożeniem, jednak zazwyczaj nie odgrywały większej roli, z wyjątkiem prowadzenia Ceremonii Przywódców – odpowiedział Spłoszonej.
Padło również kilka powiązanych ze sobą pytań. Zacznę od mgły. Jeśli słuchaliście Czujnej Łuski wiecie, jak pojawiła się mgła i czym jest... mniej więcej. Jednak jak powstała? Znalezienie odpowiedzi na to pytanie jest zadaniem dla was. Mgła jest tu obecna od długiego czasu, a Wolne Stada jeszcze nie znalazły odpowiedzi na wasze pytanie... Wszystko przed wami – odpowiedział, chociaż znał odpowiedź na to pytanie. Wiedział przynajmniej "kto" i "po co". Jednakże wiedział tez, że smoki muszą to odkryć same.
Jednak nie musimy schodzić z tematu mgły. W związku z nią i Równinnymi pojawiło się kilka powiązanych pytań. Czy Równinni mogą za nią stać, a nawet jeśli to nie oni, to czy pomimo bariery mogą pośrednio lub bezpośrednio wpływać na Wolne Stada? Czekam na wasze zdanie – oznajmił. I znów czas, by to młodzi nauczyli się korzystać z tego, co znajdowało się w ich czaszkach (a coraz częściej zaczynał podzielać zdanie Nauczyciela w tej kwestii).
Zgniła Łuska i nasz buntownik również poruszyli ciekawą kwestię. Co oznacza "złe życzenie" czy też "wrogie zamiary", które mogą uniemożliwić przejście przez barierę? Może ktoś z was odpowie na inne pytania Zgniłej? – Zachęcił. Wcześniej je zignorowali, podobnie jak zignorowali wiele innych pytań rzucanych przez zgromadzone smoki. Albo nie znali odpowiedzi, albo po prostu jak zwykle oczekiwano, że ktoś znajdzie odpowiedź za nich, nawet jeśli sami mogli pomyśleć. A nawet jeśli mieli się mylić. Nie bronił im pytania.
Posłuchajcie trochę swojego towarzystwa. Padły odpowiedzi na niektóre pytania... Lub wystarczy posłuchać innych, by samemu znaleźć odpowiedź. Czy ktoś wie coś jeszcze o Upadku Tarrama z wyjątkiem tego, co powiedziała Aileen? – Zapytał. A przecież nie działo się to tak dawno!
Nigdy nie wdawałem się w dyskusje religijne z Równinnymi, więc nie odpowiem na temat ich bogów. Co do tego, dlaczego Równinni władają magią... Bo są smokami, a smoki posiadają maddarę. Naranlea nie zarezerwowała jej tylko dla smoków z Wolnych Stad, ale dla wszystkich smoków, a także dla innych stworzeń, jak chociażby Ikelos – wskazał na kotołaka, który również posługiwał się magią, a w bogów nie wierzył. – Smoki mają różne wierzenia, a przecież wszystkie mogą się nauczyć używać magii. Dlaczego? Może ktoś z was kiedyś zechce odnaleźć odpowiedź na to pytanie – wzruszył lekko barkami. Pytanie Wojownika o magię było lekko irytujące – tym bardziej, ze Jad akurat za magią nie przepadał. Do tego stopnia, ze jego umysł zablokował możliwość telepatii, chyba, ze sam Jad tego zechce.
Wy pomyślcie, a ja opowiem wam o Zagładzie. Zadziwiające, że tak niewielu z was, niemal nikt o tym nie słyszał. W tamtym czasie istniały trzy stada. Wiatru, Ognia i Lasu, potem powstało jeszcze stado Nocy. Ataki Równinnych nie były silne, ale stawały się coraz częstsze. Walki stawały się coraz brutalniejsze, częściej kończyły się wycofanie sił niż zwycięstwem którejś ze stron. Bogowie nie pomagali, a smoki traciły nadzieję. nikt nie wiedział, ze wśród Wolnych pojawił się zdrajca, który donosił o wszystkich ich planach Równinnym. Smok Ognia, Płomienny Cień. Jak powiedziała Keezheekoni główny atak nastąpił w nocy. Poprzez podpalenie terenów Równinni wytworzyli dym, który osłaniał ich ruchy. Do walki przeciwko nim stanęli wszyscy, którzy chociaż w najmniejszym stopniu potrafili walczyć. Jedynie Uzdrowicielka Lasu, Sekret Pustyni dostała zadanie, by wyprowadzić wszystkie pisklęta oraz tych, którzy nie mogli walczyć w bezpieczne miejsce. Prowadziła ich do Białej Puszczy, która podobno miała być bezpiecznym miejscem. W tym czasie walki się rozpoczęły. Wolni szybko przekonali się, że Równinni maja przewagę liczebną... I nie tylko. Po stronie Równinnych do walki stanęły bowiem smoki, których stada i ziemie zostały podbite przez Równinnych. te, które zostały zmuszone do walki. Być może wzięte za zakładników ich pisklęta, rodziny? I nie tylko smoki walczyły po stronie Równin. Hydry, demony, cienie... Drapieżniki, których Równinni jakoś przekonali do tego, by stanęły po ich stronie. Podobno zostały przekupione. jak widzicie maja swoje sztuczki, więc czy samo zjednoczenie wszystkich stad byłoby wystarczające? Lub to, ze istniałoby tylko jedno stado? Jak uważacie?
Wróćmy jednak do samej bitwy, która z powodu przewagi Równinnych szybko zmieniła się w rzeź. Najpierw zostali zabici ci, którzy przewodzili stadom. Również Zapomnieni, odpowiednicy Proroków w tamtym czasie. Pozbawione przewodników smoki wciąż walczyły, ale skazane zostały na porażkę. Wszyscy zginęli, nie było żadnego wyjątku wśród tych, którzy walczyli wśród dymu i mroku.
Z Wolnych Stad ocalała jedynie Sekret Pustyni i te pisklęta oraz Adepci, którzy byli pod jej opieką. Równinni odnaleźli ich, ale zamiast zabić wcielili ich do swoich szeregów. Sekret nie straciła ducha, usiłując podburzać Równinnych, chcąc uciec i odbudować Wolne Stada. Została odkryta i zabita, zaś Pisklęta i Adepci wychowani wśród Równinnych na Równinnych. Nie byli jednak uznawani za pełnoprawnych Równinnych. W ich oczach zawsze pozostawali gorsi. Trwało to przez kilka pokoleń, podczas których potomkowie Wolnych Stad nie zapomnieli o swoich korzeniach... przynajmniej nie wszyscy. Chcieli wolności, ale trudno to było osiągnąć. Znali jedynie zasady Równinnych, otrzymali ich wychowanie. Każdy, kto przejawiał sposób myślenia Wolnych Stad był zabijany. Zabijano również każdego smoka o korzeniach z Wolnych Stad, który ukończył pięćdziesiąt księżyców.
Sytuacja odmieniła się dopiero wtedy, gdy jeden z Równinnych, Zastygły Jad zakochał się w młodej samicy pochodzącej z Wolnych Stad. Zdradził współbraci, pomagając jej i jej pobratymcom uciec. Potomkowie Wolnych Stad osiedli na nowych terenach, wciąż czując na karku oddech Równinnych, którzy nie przestawali szukać uciekinierów. W nieznanym otoczeniu, obawiając się Równinnych musieli zapomnieć o tym, jak ich wychowano i bez przewodników nauczyć się być na nowo Smokami Wolnych Stad. Wielu się powiodło, inni nie potrafili żyć w tym nowym świecie. Pomimo pochodzenia z Wolnych Stad, pomimo marzeń o wolności nie potrafili do końca zapomnieć o wychowaniu i życiu wśród Równinnych, jak Nadchodzący Zmierzch, matka Ostatniej Klęski. Jeszcze będąc wśród Równinnych zakochała się w jednym z nich, swoim mistrzu, Nieustającej Ciemności, ale jako potomkini Wolnych Stad, a na dodatek północna nie mogła liczyć na wiele. Póki żyła wśród Wolnych Stad starała się być jedną z nich i zapomnieć o dawnym życiu, chociaż pozostawała wierna równinnym bogom. Było wielu takich jak ona. Takich, którzy starali się, ale nie potrafili zapomnieć. Zresztą życie w tamtym miejscu nie trwało długo. Zamieszkiwane przez nich tereny nawiedziła zaraza, zwana Czarcia Grypą. Nie oszczędzała nikogo, nawet tych, których wybrali bogowie, Zapomnianych. Jedna z nich zdradziła Wolne Stada, powracając do Równinnych i zostając partnerką ich Przywódcy. Zdradliwe Serce, bo tak się nazywała swoim okrucieństwem dorównywała, a nawet przewyższała Równinnych, wspinając się ku chwale w ich szeregach i stając się jednym z najbardziej znienawidzonych wrogów Wolnych Stad, jednym z jego największych zdrajców. Wiele smoków również powróciło do Równinnych, w tym Nadchodzący Zmierzch, której udało się związać z Nieustająca Ciemnością. Resztę już znacie... prawie.
Pozostałe smoki, dziesiątkowane przez chorobę ukryły się gdzie tylko mogły, a Wolne Stada ponownie stanęły na skraju zniszczenia. Trwało to około trzydziestu księżyców. Wtedy to powróciła dwójka Zapomnianych, żyjących jeszcze przed czasami Zagłady. Czy wrócili za sprawa bogów? A może zaszyli się gdzieś, przeczekawszy najgroźniejsze czasy? Historia jest niejasna, ale jak możecie się domyślać uznani zostali za bohaterów. Rdzawy Kieł i Jastrzębi Pazur. Razem stworzyli lekarstwo na zarazę, eliminując Czarcia Grypę. Stada ponownie zaczęły wzrastać w liczebność, ponownie rozkwitając. Smoki nie zauważyły nawet, kiedy Rdzawy Kieł i Jastrzębi Pazur zniknęli.
Powstały dwa stada, Wody i Ognia. Dopiero potem dołączyło trzecie, Stado Ziemi. Wojny, konflikty, znów zdrady. Ale to już inna historia. Powstała bariera, dołączyło czwarte stado, stado Wiatru. Stworzone przez potomków tych, którzy powrócili do Równinnych w czasie trwania Czarciej Grypy i którzy w przeciwieństwie do swoich przodków mieli dość siły, by wyrwać się ze szponów mentalności Równinnych. Serce Wiatru, Mglisty Poranek i Wieczorna Pieśń. Ta ostatnia była córka Ostatniej Klęski, tak dla ciekawych
– dodał. Cóż, chyba trzeba się przygotować na kolejne pytania?

Licznik słów: 1741
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Zmora Opętanych
Dawna postać
K'Nath Niezgłębiona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3022
Rejestracja: 13 maja 2016, 23:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ankaa (Dwuznaczna Aluzja)*
Mistrz: Nahkriin (ojciec spoza bariery).
Partner: Gonitwa Myśli.

Post autor: Zmora Opętanych »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| I: 3| P: 4| A: 3
U: B,L,Pł,O,M,W,MP,MA,MO: 1| A,Śl,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Tropiciel; Wybraniec Bogów; Magiczny Śpiew;
___Góra tekstu wypływająca z ust tych wszystkich smoków przerastała ją – zwłaszcza to, jak gigantyczną wiedzą dysponuje prorok. Wydawało się, że potok słów nigdy się nie skończy. Słuchała jednak uważnie, starając się wychwycić jak najwięcej z tego wszystkiego.
– Moim zdaniem to, że bariera zabrania im wkraczać na wolne stada nie oznacza, że nie mogą w ogóle na nas wpływać. Mogą to robić za pośrednictwem jakichś innym istot, mniej lub bardziej rozumnych. Skoro darzą nas aż tak niewyobrażalną nienawiścią to szczerze wątpię, by ta magiczna kopuła była w stanie ich w zupełności zatrzymać. Możliwe, że są w sojuszu z jakimiś istotami władającymi potężną magią i to one są odpowiedzialne za mgłę. Może właśnie te równinne "marionetki" mają za zadanie zwrócić na siebie uwagę, wolne stada skupią się w zupełności na mgle... Co, jeśli równinni wykorzystają okazję by osłabić jeszcze bardziej barierę i znowu spróbować nas wymordować? Ostatnie wydarzenia mogą jasno sugerować, że ta może być osłabiona i chylić się ku upadkowi. Te wszystkie stadne konflikty jeszcze bardziej są im na łapę – ostatnie zdanie mruknęła bardziej do siebie, ale w sumie było słyszalne dla wszystkich. Wzięła głębszy wdech. Mówiła sporo jak na siebie, ale gdy dochodziło do mówienia o własnej opinii to słów nie szczędziła. Cieniści o tym wiedzieli jak mało kto.
– Tarram podobno wszedł w ciało zabitego smoka, bodajże Hebanowego Oprawcy, by działać w jego ciele ku nieświadomości innych smoków, przynajmniej na początku. Nie wiem jak było dokładnie, chciał w ten sposób zniszczyć wolne stada od środka? – niestety, kolejne pytanie dla Oprawcy Gwiazd.

Licznik słów: 256
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Powoli zaczął się gubić we wszystkim. Cała ta historia jest trochę zagmatwana. Podziwiał Oprawcę za jego wiedzę, za cierpliwość do pytań ale... cóż, chyba nic dziwnego, że kiedyś miał na imię Jad Duszy.
Przyszedł tu się uczyć, więc zadawanie pytań jest rzeczą jak najbardziej naturalną. Jedni wiedzą więcej, drudzy mniej. Jednych uczono od początku historii stad, drugich może nawet nigdy. Cóż... A może się myli.
Nie był zadowolony z odpowiedzi. Nie dostał jej. Czyli sam o tym nie wiedział. W porządku. Może będąc kiedyś w zaświatach spyta o to samą Naranleę.
Nie miał pytań co do opowieści o Zagładzie i Równinnych. Ciężko mu przyszło układanie sobie tego w głowie, a na pytania nie miał już ochoty. Chociaż sam Prorok zadał wszystkim parę pytań, na które mógł coś wymyślić.
– "Wrogie zamiary" – zaczął, odpowiadając na pytanie w związku ze Zgniłą – to pewnie chęć zaszkodzenia smokom. Skoro Naranlea dała maddarze tylko jedno zadanie, budując barierę, może miała na myśli skrzywdzenie nas lub nawet zniszczenie. Nie wiem jak ze smokami, które narodziły się tutaj... nikt z nas nie wykluwa się mordercą swojego gatunku. Ale skoro Równinni zostali stworzeni tylko po to, by nas niszczyć... – nie umiał odpowiedzieć wprost na to pytanie. Jedynie gdybał. – A co do tego, że każdy smok ma w sobie maddarę... Może to dzięki niej żyjemy? Zaś my dzięki maddarze tworzymy rzeczy. Może to był jakiś niezbędny element, gdy bogowie nas tworzyli. Dlatego wiara tutaj może nie mieć znaczenia.

Licznik słów: 243
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Słuchałem i zapamiętywałem wszystkie kawałki historii wypowiedziane przez samą Jadzie czy dopowiedziane przez innych. Jedni opowiadali to z większymi inni z mniejszymi szczegółami, ale każdy dokładał cegiełkę, lub w przypadku Jadzi, całe ściany. Padały pytania o Tarrama Upadłego od strony jakieś cienistej, czy bariery bogini Naranlei. Te drugie padało częściej niż inne pytania, ale jak to ujął Jadzia "maddara działa tylko za sprawą celu, wolu".
Choć nadal do końca nie rozumiałem tematu mgły, bo mam tylko 3 księżyce, ale jedynie co pojąłem że to jest zue. Samą odpowiedź na me pytania o tereny za bariera dała mi Leszczynowa, krótko i zwieźle.
Miedzy cegiełkami wiedzy było multum pytań głównie o na temat Tarrama, czy i bariery Naranlei.
Dopiero, któraś odpowiedziała nasza kleryczka. Mówiła o wojnie i strategi. Ale to co powiedział Jadzik o równinnych i to co Spłoszona to nawet mając te 3 księżyce rozumiem, że szansa na zwycięstwo jest bardzo mała. Wręcz zerowa. Jak to mówią w kupie siła i to się tyczy równinnych. Nie dość ze jest ich jak mrówek to każdy to psychopata czy socjopata, który lubi przewietrzyć wrogą gardła.
Następny odezwał się nasz buntownik, co może cegłą jakaś jest do całości, ale obawy były o barierę po ich wszystkich wypowiedziach że prędzej czy później nastąpi ten poranek z łapą w nocniku i pyskiem w kiblu.
Potem znowu pytania o Tarrama aka Hebana, który zrobił piekło. Podobno dostał kilka krytyków i nadal stał. Z czego go zrobili? Adamatium? Choć wyjaśnienia pisklak Aileena mocno ukazały cała obecną sytuacje z upadłym.
Znów pytania o maddare, choć są one ciekawe po wyrazie pyska Jadu, które przedstawiało rezygnację, albo niechęć. Jest wojem nie magiem. Chyba to logiczne, że za tym nie przepada. Po kolejnych pytaniach o ów temat przewodni pt. "Bariera" można się znudzic? Niee..
Po kilometrach pytań Jadzia znowu opowiadał o historii powstania tej kopuły, jak i samych walk, genezy naszej nazwy i samej historii powstania. Sama historia przypominała grę o tron, zdrada, morderstwa, wojna i tak w kółko. Może podrzucimy im ten pomysł w holywood?
Ostanie pytanie do rozważenia czym są te wrogie zamiary czy zła intencja lub coś w tym stylu. Dwa smoki z różnych nacji odpowiedziały, ale tylko Mgła coś bardziej poruszył na ten temat.
Sam chwile myślałem słuchając innych i chyba wymyśliłem
Te złe zamiary to chyba chodzi nie tylko o samą chęć szkody dla nas, a o aurę, którą roztacza smok. Rządzą mordu, rządzą chaosu, sam ból. To jak i inne rzeczy roztacza wokół siebie smok. Te pierwsze można odczuć z daleka. Masz sam instynkt ostrzega nas przed tym osobnikiem. Więc lepiej chyba na to zwraca uwagę bariera. Jest na swój sposób żywą istotą aby poczuć ów wolę siania chaosu i zniszczenia. – trochę się sam nagadałem – czy prócz nas samych i równinnych czy czyha na nas jakieś niebezpieczeństwo poza barierą i czy sami równinni są jedynymi smokami jakie tam żyją? Nie ma tam innych gatunków, stad o innym prawie, stylu bytu i niebie, bóstwach? i czy nasi bogowie mają władzę w terenach za barierą czy to nie ich niebo? – zadałem najbardziej mnie nurtujące pytania, Choc jes ich kilka to może ktoś na nie łaskawie odpowie.

Licznik słów: 523
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Zmierzch Gwiazd
Dawna postać
Umarłam...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2344
Rejestracja: 20 mar 2016, 14:19
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 115
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia i Azyl Zbłąkanych
Mistrz: Dziki Agrest [*]
Partner: Piórko Nadziei

Post autor: Zmierzch Gwiazd »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,M: 1| A,Skr,Kż,Śl: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Znawca Terenów, Wybraniec Bogów
Słuchała uważnie słów Oprawcy Gwiazd i po chwili zamyślenia znalazła odpowiedź na pytanie przez niego zadane. Spojrzała na Keezheekoni ale swoje słowa kierowała do Oprawcy.
– Fioletowołuska ma rację – Znowu powróciła wzrokiem do Proroka– Mogą na nas wpływać pośrednio. Dla przykładu, jakby na przykład zainfekowali jakieś zwierzę chorobą i zostawili przed barierą, a zwierzę by ją przekroczyło i zaraziło smoki to wtedy by nam zaszkodzili a nieświadome swoich "złych zamiarów" stworzenie przeszło by przez barierę – Powiedziała
Po chwili zaczęła się ponownie zastanawiać, jednak teraz chodziło o Maddarę. Nie znała się na tym więc po prostu przemilczała ten temat, ale mimo wszystko słuchała innych smoków. Uczyła się i to było najważniejsze.

Licznik słów: 112
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności


Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał)

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Deidara
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
Skr: 1| A,O: 2

KK

#CC1653 (MG)
Znamię Burzy
Dawna postać
sam se dał bana xD
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1469
Rejestracja: 06 maja 2016, 20:10
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ciche Wody
Mistrz: nikt i wszyscy zarazem
Partner: Tęcza

Post autor: Znamię Burzy »

A: S: 1| W: 4| Z: 2| I: 5| P: 2| A: 1
U: S,A,O,L,Skr,Śl,B,Pł,MP,W,M: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Inteligentny,Niezdarny Wojownik,Mistyk, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew
Tyle słów, tyle historii, tyle informacji... dużo? Tak. Za dużo? Nie, im więcej wiedzy tym lepiej. Problem polegał na tym, żeby to wszystko zapamiętać. Mimo szczerych chęci nie było to możliwe, chociaż Kropla starał się wyciągnąć z wypowiedzi Proroka jak najwięcej. Bariera, Mgła, Równinni, historia Wolnych Stad, imiona. Bohaterowie i wrogowie, Tyle ile się dało zapamiętał. Na razie skończyły mu się pytania, więc ruszył szare komórki.
-Może stworzenie Bariery, która zatrzymywalaby też inne zagrożenia mogłoby być zbyt trudne, maddarochłonne. No i taka Bariera za bardzo by nas rozleniwiła, nie mielibyśmy czego się bać. A drapieżnicy nie mają wobec nas złych zamiarów, one po prostu chcą przeżyć, zdobyć pozywienie – Kropla mówił spokojnie, w zasadzie myślał na głos – nie sądzę, że mgła pojawiła się od tak. Raczej została stworzona przez kogoś. Sądzę, że jedna osoba nie zdołała jej stworzyć, jest zbyt potężna. Możliwe, że sami Równinni powołali ją do życia, możliwe, że komuś to zlecili. Albo to jakieś nowe zagrożenie. A Równinni mogą na nas wpływać pod warunkiem, że sami nie wejdą na nasze tereny. Mogą wysłać do nas kogoś innego albo użyć... właśnie Maddary – zrobił chwilę przerwy. Chyba nigdy nie wyrzucił z siebie tylu słów na raz – złe życzenie to chęć zaatakowania któregoś z nas pośrednio lub bezpośrednio.

Licznik słów: 211
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Inteligentny
Jednorazowo +1 do Inteligencji

Niezdarny wojownik
Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.

Mistyk
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Wybraniec bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Deimos | puma
KP
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A, O, Skr: 1

Avatar od Bzu Imiennego
Avatar od Szkarłatnej
Avatar od Łzawego

#0066ff
Mroźny Kolec
Dawna postać
Żagiew
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 336
Rejestracja: 11 maja 2016, 9:23
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Górski
Opiekun: Krwawa Krucjata
Mistrz: Gorączka Ognia
Partner: Nefrytowy Szpon

Post autor: Mroźny Kolec »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: Pł,MP,MA,MO,Skr: 1| B,S,Śl,M: 2| L,A,O: 3| W:3
Atuty: Szczęściarz; Chytry przeciwnik
Nieświadomie, lekko otworzył pysk, wsłuchując się w opowieść Proroka. Łapczywie chłonął kolejne słowa, starając się zapamiętać jak najwięcej szczegółów, które kiedyś przekaże swoim pisklętom. Uniósł brew w geście lekkiego zdumienia, słysząc złożone zdanie Ksihenku. Przecież ten maluch normalnie składa tylko kilka słów w prostą wypowiedź. Gdy tylko skończył mówić, adept pochylił łeb, spoglądając mu w oczy. Nie miał pytań po tej części nauki, ale postanowił wyjaśnić małemu ognikowi parę rzeczy.
– Mały, żądza mordu, chaos, ból, to nie są takie proste pojęcia. Chyba nie dałoby się ustawić maddary przeciwko czemuś co ma wiele znaczeń w zależności od sytuacji. Chaos to zaprzeczenie porządku. Ale może istnieć dobry i życzliwy smok, który nie słuchał poleceń swojego przywódcy, bo uważał je za niewłaściwe, przez co został wygnany. Żyje sobie gdzieś na uboczu, nie szkodzi nikomu i pomaga tym, który chcą tą pomoc przyjąć. Swoją postawą reprezentuje chaos, ale nie jest zły. – wziął głębszy wdech, mając nadzieję że pisklak zrozumie chociaż część jego wypowiedzi.
– Żądza mordu, również nie jest zawsze wiązana z czystym złem. Owszem, odebranie życia z definicji jest złem, ale okoliczności już nie zawsze. Wyobraź sobie smoka, którego ledwo wyrośnięte pisklę zostało zabite przez osobnika z innego stada, a on się dowiedział kto to zrobił. Będzie szedł na teren tamtego stada szukając zabójcy, dysząc żądzą mordu, ale czy niesłusznie? Co jest większym złem? Żądza mordu, czy odebranie przyszłości młodemu? Ta negatywna emocja jest w tym przypadku uzasadniona i każdy smok o normalnej, zdrowej moralności ją zrozumie. – zrobił kolejną przerwę na głębszy wdech. Nie zamierzał aż tak bardzo zabierać głosu na tym zebraniu i poczuł się trochę zmieszany, uświadamiając sobie, że chociaż wypowiedź skierowana była tylko do Ksihenku, to pobliskie smoki mogły słuchać.
– I wreszcie ból. Nie jestem czarodziejem, ale stworzenie maddarowego tworu, który nie przepuszczałby bólu jest skazane na porażkę. Ból to nie tylko rany, ale też silne emocje, które wywołują ból duchowy. Ciało wtedy nie cierpi, ale dusza tak. Przykładowo, gdyby jakimś cudem stworzyć osłonę, która nie przepuszczałaby bólu, to nie mógłby przejść przez nią pisklak rozpaczający po stracie matki, bo byłby przepełniony bólem duszy. – i w sumie tyle. Uniósł łeb, cofnął się o pół kroku, mając nadzieję, że nie zwrócił na siebie zbytniej uwagi podczas tłumaczenia maluchowi rzeczy bardziej skomplikowanych niż się wydają. A teraz pora słuchać innych, w końcu po to zwołano ich wszystkich w to miejsce.

Licznik słów: 393
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ATUTY:
* Grupa I: Szczęściarz – W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces (następne użycie 21.10)
* Grupa II: Chytry Przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.


POSIADANE PRZEDMIOTY:
* Kamienie: ametyst
* Mięso: 2/4
Subtelny Gniew
Dawna postać
DJ i swatka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2129
Rejestracja: 27 paź 2014, 16:41
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 19
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia
Mistrz: Pawiooka
Partner: NSSUNSS & CoconutClub

Post autor: Subtelny Gniew »

A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 1
U: MA,MO,Pł: 1| M,MP,W: 2| B,S,Skr,L,Śl,O,A: 3
Atuty: Zwinny; Oporny magik
Przecież to smoki wolnych stad – odpowiedział szeptem bratu próbując przy okazji nie stracić wątku. Ale głosów było zbyt dużo, jak na niego. A na dodatek mnóstwo pisklaków bełkotało niezrozumiale zadając głupkowate pytania. Może nie było aż tak głupkowate, ale Oprawca ewidentnie odpowiadał na nie z pogardą. Mówił tak wiele, że nie sposób było zapamiętać wszystkich szczegółów. Wysilał jednak umysł, by coś zachować. Skupiał się jednak na kwestiach najważniejszych. Nie wiedział, czy odpowiadać na pytania innych. Nie znał aż tak odległej historii, a niektóre wątki były wręcz filozoficzne. Słysząc odpowiedzi innych czuł się trochę jak głupiec. Skąd oni to wszystko wiedzieli?

Sądzę, że – zaczął starając się brzmieć pewnie, choć sytuacja była dość onieśmielająca. Na dodatek obawiał się, że ktoś zagłuszy go, powodując, że nie odważy się więcej ponowić swoich rozmyślań. Jednak, gdy udało mu się zwrócić na siebie uwagę, kontynuował. – Gdyby bariera Naranlei chroniła nas przed wszystkim. Przed każdym niemal zagrożeniem, nie bylibyśmy wolnymi stadami. Dzięki niej, nie musimy się obawiać Równinnych dysponujących tak dużą siłą. Według twoich słów już wiele razy doprowadzali nas na skraj wyginięcia. To przed nimi potrzebujemy ochrony. Być może bariera zniknie, gdy zbierzemy odpowiednią siłę, by się obronić albo nawet pokonać Równinnych. Dopóki jednak żyjemy w niezgodzie, jesteśmy zbyt słabi, by to zrobić. Czy nie o to chodzi? – wypowiedział słowa podobne do tych wyszeptanych przez cienistą smoczycę, fioletowołuską o białym podbrzuszu. Ale jej ostatniego cichego burknięcia nie dosłyszał.
Co do magii to czy Naranlea sama jej w sobie nie odkryła? Być może nie tyle podarowała nam moc, ale nauczyła nas jak ją odnaleźć. Jeśli maddara jest częścią osoby, stworzenia, to może wystarczy pokazać jej jak ją odnaleźć, by jej używała. Równinni nie musieli nauczyć się tego od boga, mogli się równie dobrze nauczyć tego od nas – odpowiedział na inne pytanie. O upadku Tarrama nie wiedział nic, w końcu dlatego tu był, aby się czegoś nauczyć. Natomiast jeśli chodzi o bezpośrednie czy też pośrednie działanie zgadzał się ze Szmaragdową (która była jego siostrą, o czym o dziwo nie wiedział).
Tak. Drapieżniki na pewno nie mają wobec nas złych zamiarów. Gdyby tak było atakowałyby nas w obozach. One po prostu chcą walczyć o przetrwanie – zgodził sie z przedmówcami i wziął głęboki wdech, by poruszyć ostatnią kwestią, w której mógł choć trochę się wykazać.
Potrafimy wziąć na swoją stronę inne stworzenia. Sam wspomniałeś proroku o Ikelosie. Potrafimy związać sie z drapieżnikami, a zatem i po naszej stronie mogą one stanąć.

Licznik słów: 412
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

może nieskończoność powie
czy za murem jest odpowiedź
może zna sekrety słońca

lecz kto wie to nie odpowie
wszystko się zaczyna w słowie
nie potrafi znaleźć końca



#CCFFFF
#8F8FBD



Posiadane: 13/4 mięsa, 2x żeton srebrny, 1x brązowy, agat, rubin
Atuty: Oporny magik, kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.



~ Fasolka by Chłodnik
~ pełna wersja Finezyjnego by Mgła
~ Finezyjny by Heulyn ~ Finezyjny by Dziki Agrest


KP
Szemrzące Leszczyny
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 435
Rejestracja: 17 lip 2016, 18:42
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 36
Rasa: Północny
Opiekun: Przyczajona Modliszka
Mistrz: Cichy Potok

Post autor: Szemrzące Leszczyny »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż,M: 1| B,S,L,Śl: 2| MP,MO,W: 3| MA: 4
Atuty: Szczęściarz,Chytry Przeciwnik,Mistyk
Szkoda, że tak mało wiedziała o historii Wolnych. Czuła, że powinna. Z takimi korzeniami... Jednak rodzice nie byli zainteresowani życiem w stadzie. Dopiero teraz mogła uzupełnić spore braki w wiedzy.
Potok słów wylewający się z ust proroka trochę ją przerastał. Starała się zapamiętać jak najwięcej, ale w jednej chwili usłyszała tyle imion, że niektóre musiały niestety zapaść w zapomnienie. Na szczęście smoki miały z natury dobrą pamięć. Inaczej zużywałyby pełno kamiennych tabliczek, by wszystko spisać!
Woda posiadała kiedyś największe tereny... Flaeryendali poczuła przypływ dumy i chęć, by znów jej stado stało się potęgą. Wiedziała jednak, że obecna Woda nie jest tym samym, czym była stara Woda. Jak każde stado, które z czasem się zmieniało i dostawało dopływ obcej krwi.
Bariera może zniknąć... Smoczyca poczuła na grzbiecie zimne dreszcze, które stały się jeszcze zimniejsze, gdy usłyszała obawy innych, że w razie starcia by sobie nie poradzili. Nagle w pełni zrozumiała ryzyko, jakie na siebie przyjęła, gdy wyruszyła z domu... Rodzice muszą się o nią martwić.
Te drobne myśli szybko uleciały jej z głowy. Teraz mają o wiele poważniejszy problem. Równinni byli zagrożeniem nie tylko dla Wolnych Stad, lecz dla wszystkich. A mgła według niektórych była z nimi powiązana. Historia zatacza koło? Młoda adeptka obiecała sobie, by zrobić wszystko, co w jej mocy, by nie dopuścić do upadku Wolnych.
Na wzmiankę o zwierzętach i wrogich zamiarach uniosła pysk. – Zwierzęta, a nawet drapieżniki z natury kierują się instynktem i podstawowymi emocjami. Nie tworzą skomplikowanych intryg, jak zaszkodzić bardziej dominującym gatunkom. Nie czują żądzy władzy. Dopiero po stworzeniu więzi z kompanem przejmują trochę większą świadomość, ale nawet wtedy dostosowują się do zamiarów swego smoczego towarzysza. Być może Równinny znaleźli swoje sposoby, jak stworzyć więź z hydrami i innymi drapieżnikami? – Powiedziała, pod koniec trochę mniej pewnie. Bała się, że prorok uzna, że mówi kompletne bzdury. Mimo wszystko uznała, że coś w tym może być.
Opowieść o Zastygłym Jadzie przykuła jej uwagę. A więc zdarzył się czystej krwi Równinny, który był zdolny do miłości... Nie został zabity, a więc był taki, jak inne Równinne, a jednak różnił się od nich. Zachował dobre serce. Może wśród nich więcej jest takich? Tylko boją się o swoje życie?
Skoro Zastygły Jad zakochał się w północnej, to znaczy, że pomimo wychowania i zabijania piskląt słabych według Równinnych, jest możliwość, że nie wszyscy są straceni. Być może niektórzy z nich boją się o swoje życie i ukrywają.. tendencje do czynienia dobra. Może dałoby się jakoś dotrzeć do tych jednostek i przekonać ich, by zdradzili Równinnych? – Powiedziała lekko drżącym głosem. Miała wrażenie, że Jad spogląda na nią kpiąco i nieprzychylnie myśli o jej inteligencji. Przysunęła bliżej ogon i starała się ukryć speszenie.
Młoda Aileen odpowiedziała na jej pytania o Tarramie. Z zainteresowaniem wysłuchała o marnym końcu boga, ale zerknęła na proroka, by upewnić się, czy właśnie taka była prawda.

Licznik słów: 470
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#31A390 Av by Riava
pixel by Honey-Chai
I Szczęściarz:
W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.


II Chytry przeciwnik:
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.


III Mistyk:
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.



Obrazek


Fabuły: 4-6
Przedmioty: 2x róg jednorożca, kosmyki włosów matki i ojca

Cała sylwetka
Drzewko gen
Teczka
Dzwonna Łuska
Dawna postać
Umarła i nie żyje
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 205
Rejestracja: 24 cze 2016, 11:40
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Skrajny
Mistrz: Rycerski Kolec

Post autor: Dzwonna Łuska »

A: S: 1| W: 1| Z: 3| I: 2| P: 3| A: 1
U: L,O,MP,M:1| B,S:2| Pł,A,W,Skr,Śl:3
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka
Wszystko układało się w miarę logiczną całość, dosyć straszną całość: Pomyślała drapiąc się po uchu, wygląda na to żeby nie ta bariera to mogłoby się to skończyć kompletnie inaczej...
Znowu zaczęła rozglądać się po smokach, między odpowiedziami i pytaniami często pozostawało dość sporo czasu z którym nie miała pojęcia co zrobić. Inni najprawdopodobniej wykorzystaliby te luki żeby się wypowiedzieć, lecz Koral nie miała o czym mówić. Wszyscy albo to już powiedzieli albo było po prostu głupie, a piskliwy głosik który na pewno by ją skompromitował nie pomaga!

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Było to dla niego całkowicie, nowe i inne doświadczenie jakie kiedykolwiek przeżył. Cała zgraja
smoków, wszyscy w jego wieku, lub trochę młodsi i jeden górujący nad wszystkimi- Pełen wiedzy
Prorok, który już z pierwszymi swoimi słowami zyskał ciche uwielbienie ze strony Rycerskiego.
Miał charyzmę i bijący autorytet, Rycerski słuchał go jak zaczarowany. Ale nie słuchał tylko jego.
Słuchał wszystkich wypowiedzi, sam nie czując potrzeby wysławiania się. Nie chciał się błaźnić
tym, e nie wiedział kim jest czerwonołuski, po co to spotkanie i co ma na celu. Wydawało mu się,
że sie tego domyślał, a wiele uczestników, takich jak on potwierdzało jego przypuszczenia. Ale
po co miał to po nich powtarzać? Wsłuchiwał się, zadowolony z tego, że tu jest i tu przebywa. Że
się uczy. Odpowiedzi innych, a także to co sam wkrótce powiedział Jad Duszy, jak się okazało
Prorok było dla niego starannie dobraną dawką wiedzy. Interesowała go funkcja Proroka, to w
jaki sposób łączy się z Bogami i dlaczego? Słuchał jak urzeczony i wydawało mu się to tak
mistyczne i niezwykłe, że jego cicha cześć kierowana w stronę Proroka urosła do niebotycznych
rozmiarów. Tylko niewiele mniejszych od tej co darzył innych Bogów, niż Tharara. Zastanawiał
się też, czy sam również ma szansę na zostanie Prorokiem w przyszłości. Wszakże widział i
rozmawiał z samym Bogiem Polowań, czy to czegoś nie znaczy? Już chciał sie o to spytać, ale się
powstrzymał. Przecież inni łowcy też doznali takiego zaszczytu i choć na moment był Wybranym,
to nie był jedyny. Mimo wszystko uważał, że tamto wspomnienie jest godne pozazdroszczenia.
Nie chciał jednak o nim mówić na tym zgromadzeniu. Ono miało służyć Nauce, a nie chwaleniu
się adeptów i piskląt. Jeszcze bardziej, niż na czym polega funkcja Proroka, samczyka
interesowało dawne życie Oprawcy, o którym trochę powiedziała Spłoszona Łuska, a które sam
dopowiedział główny opowiadający. To zaskakujące, skąd ona tyle wiedziała? Cóż, nie myślał o
tym długo bo Prorok zaczął opowiadać o tym dlaczego to Skały Pokoju zostały wybrane na
miejsce spotkania i o barierze. Spytał się nawet o nią, a on chociaż trochę o niej wiedział nie
zdążył nic powiedzieć, bo wyprzedzili go inni, którzy jak widać wiedzieli jeszcze więcej. Z radością
wysłuchał ich odpowiedzi, czasem odczuwał zażenowanie jak np. podczas pełnej braku szacunku
odpowiedzi Zbuntowanego. Ale przede wszystkim chłonął wiedzę. Było mu głupio, że wie chyba
najmniej z obecnych tu smoków, a przecież uczył go najwspanialszy smok Wody- przywódca
Ciche Wody. Ten chyba jednak przekazał mu tylko podstawy. A gdy powtarzało sie to co już
wiedział, głupio by było o tym teraz wspomnieć. Nie zaznajamiał sie w szczegóły tych spraw, w
Równinnych i w ogóle. Ale teraz miał taką możliwość i nie mógł niczego przeoczyć. Westchnął i
słuchał dalej. Drgnął na dźwięk słów Oprawcy, który przyszedł z pomocą na wszystkie nieścisłości
i pytania młodych smoków. Kiedy Oprawca powiedział o nieśmiertelności Bogów, zapragnął się
dowiedzieć co sie dzieje z nimi, kiedy już odejdą. Czy ta kwestia pozostanie tajemnicą? A potem
zaczął opowiadać o tym w jaki sposób wybiera się Proroka i skupił cały swój umysł na tym
zagadnieniu. Może skoro został już kiedyś wybrany, to w przyszłości także zostanie? Samczyk
uważał, że pragnie być w przyszłości prorokiem, ale po chwili uznał, że jednak nie. Że to zbyt
zasczytna pozycja dla niego, bo choć pragnął służyć, nie w taki sposób. Za wielki stres. Ale kto
wie co przyniesie przyszłość? Może kiedyś jego perypetie będą zupełnie inne? Zastanawiał się
and tym chwilę, ale tylko chwilę, bo znowu zaczął mowić Oprawca. Przez własne przemyślenia
nie wsłuchał się dobrze w dokończenie opowieści o Skałach Pokoju i o członie "Gwiazda" w
imieniu Proroka, ale to chyba nie była najważniejsza część rozmowy. Dużo bardziej interesował
go historia Równinnych, która była naprawdę długa. Wsłuchał sie w tą zajmującą opowieść, a raz zakręciłą mu się łza w oczach. Ze wzruszenia, czy z przerażenia? Nie wiedział. Zastanawiał się czy
skoro nie urodził się na Wolnych, sam jest Równinnym? Przecież miał skrzydła, lubił magię, a o
Wolnych nie wiedział przez większość swojego życia. A poza tym najważniejsza kwestia,
przeszedł przez Barierę. Nie miał w sobie krwi plugawego potomstwa. Westchnął z ilgi, czując
wyzwolenie ze szponów strachu. Był jednym z nich i choć niektórzy mogli mieć niepewności, bo
nie pochodził stąd, nie mogli przecież się kłócić z Prorokiem. Był dobrym smokiem, który nie miał
nic wspólnego z Równinnymi, a teraz o nich słuchał, bo stał się jednym ze smoków z Wolnych
Stad i ich historia jest też jego historią. Bo przyjął to wszystko do swojego serca i to był jego
świadomy wybór. A cała ta historia, tak długa i ciekawa była dla niego czymś co z chęcią
poznawał i zapamiętywał. Coraz bardziej zagłębiał się w to miejsce, w życie nie tylko swoejgo
stada, ale też całą tą krainę otoczoną Barierą Naranlei. Potem nastąpiły kolejne pytania, kolejne
odpiowiedzi. Jad opowiadał teraz dalszą historię Wolnych Stad, jeszcze ciekawsżą niż
poprzednią, wyjaśnił nieco zagadnięcie Mgły i Bariery. A Rycerski wciąż słuchał. Przez całe
spotkanie nie odzywał się słowem, słuchał i teraz też tylko słucha. Bo był jak gąbka, która chłonie
wodę i naprawdę to może mu się kiedyś przydać.

Licznik słów: 842
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Czarny Lis
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 272
Rejestracja: 13 maja 2016, 20:24
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Opiekun: Chłód Życia, Kaszmirowy Dotyk,
Mistrz: Dziki Agrest, Piorko Nadziei
Partner: szukam

Post autor: Czarny Lis »

A: S: 0| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: S,MP,MO,MA: 1| B,L,Pl,A,O: 2| W,Skr,Śl,Kż: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć Przodka, Tropiciel
Tak, ale każde stado rządzi się swoimi prawami i wątpię by mieszanie się stad to zasada na która każdy się zgadza – odpowiedział szeptem swojemu bratu. Też nie chciał niczego przegapić czy raczej nie wysłuchać kolejnej części wykładu Oprawcy i ciekawych teorii i odpowiedzi młodych. Było ich krocie i każdy dotyczył niemal czego innego. Istne piekło dla kogoś, kto nie mógł połapać się co kto o czym mówi. A Istne niebo dla kogoś kto uważnie słuchał. Jednym z nich był właśnie był Dyskretny. Już niemal wiedział kto i jaki ma sposób na opowiedziany temat. Tym razem raczej nie miał nic do powiedzenia. Albo raczej nie miał konkretnych pytań dotyczącego tego tematu. Postanowił tym razem poczekać i wziąć przykład z młodych pisklaków. Na spokojnie ułoży sobie w głowie każdą wypowiedź zgromadzonych ułoży sobie w głowie swoją odpowiedź i włączy się gdy faktycznie będzie miał coś do dodania i/lub zapytania.

Licznik słów: 148
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Assasins never die :D
Złoty Bażant
Dawna postać
Małe i wredne
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1041
Rejestracja: 02 maja 2015, 13:48
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 1
Rasa: wężowy + morski
Opiekun: Najlepszy Wojownik

Post autor: Złoty Bażant »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A:2
U: W,B,Pł,L,Prs,Kż,A,O,MP,MA,MO: 1 | Śl,Skr: 2
Atuty: Magiczny, Szczęściarz, Bystrooki, Znawca Terenów
Zbuntowany słuchał opowieści o Zagładzie z zachwytem o jaki nikt by go dotąd nie podejrzewał, ale niestety nie miał odpowiedzi na żadne z zadanych pytań ale miał swoje pytanie
– Mam pytanie, zainteresowała mnie sprawa tego całego Wiatru...mówisz że ono już istniało przed Zagładą, a potem po utworzeniu bariery, ale...nie rozumiem dlaczego nie istnieje teraz. Mamy Wodę, Życie które kiedyś było Ziemią, Cień no i Ogień, ale po Wietrze nie ma ani śladu, co w takim razie zaszło już po tym kiedy powstała bariera, czy były tu jakieś poważne wojny czy stado zniknęło w czasie obecności na tych ziemiach Tarrama Upadłego ? – pytał, nie był pewien czy Jad już czegoś o tym nie mówił, ale wsłuchał się w historię z której jakoś umknęła mu historia Wiatru.

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej