Bagno

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Córa Róż
Zastępca Ziemi
old but gold
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 7162
Rejestracja: 08 lip 2020, 18:03
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 77
Rasa: drzewny x północny
Opiekun: Basior Lancetowaty*
Mistrz: Wyzwolony Rozrabiaka*
Partner: Astral!

Post autor: Córa Róż »

A: S: 4| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,Pł,L,Prs,A,O,MP,MA,MO: 1 |Kż,Śl,B: 2 |Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Lekkostopy, Opiekun, Znawca terenów

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Aż przystanęła, czując maddarę Echa ocierającą się o jej umysł. Skrzywiła się nieświadomie, a kotołak, związany z Cynamonką, zjeżył się bezwiednie na karku. Minęła bardzo długa chwila nim Świetlik dostał od niej odpowiedź. Musiała najpierw to przemyśleć. Zerknęła na Dixiego, kalkulując w myślach. Kompan potrzebował tej nauki. Ona nie była w stanie przekazać mu nic nowego w maddarze, gdyż sama znała ją na bardzo podstawowym poziomie. Mogłaby poprosić Rapsoda o pomoc, ale tato był zajęty pełnieniem obowiązków Zastępcy. Nie wiedziała do kogo jeszcze się zwrócić. Niechętnie więc wysłała do dawnego kolegi impuls potwierdzający przybycie. Musiała lecieć, chodzenie było niemożliwe. Kotołak za to pobiegnie, a Goździk dostosuje do niego swoje tempo.
Mógłby Ją zanieść. Maddarą. Zaczął sięgać już do swojego źródła, by złapać smoczycę i Jej pomóc.
Smoczyca jednak z chichotem wzbiła się w powietrze i zerknęła wyczekująco na Dixiego.
Machnął ogonem i przewrócił ślepiami, ale ruszył w kierunku bagna, gdzie miał nadzieję rozszarpać gardło temu smoczemu padalcowi.
W końcu obydwoje dotarli na miejsce, a Goździk z gracją opadła na śnieg, w dość sporej odległości od Świetlika. Spoglądała na niego bez słowa, nie bardzo wiedząc zresztą co powiedzieć. W każdym razie jej ciało było spięte, gotowe do ucieczki bądź ataku w każdej chwili.
Kotołak wcale nie miał lepszego nastroju. Obnażył kły i warknął ostrzegawczo, strosząc futro by wydawać się większym i groźniejszym. Spoglądał wrogo na Czarodzieja, a kątem oka obserwował jego kompankę. Może ta nauka to jakiś kolejny podstęp?

Licznik słów: 238
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
• ostry węch •
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
• szczęściarz •
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
• lekkostopy •
trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
• opiekun •
stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów, kompani mają +1 turę na polowaniu
• znawca terenów •
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie

ostatnie uż. szczęściarza 20.10 | lekkostopy – marzec 0/3 | znawca – marzec 0/2 | ostatnie uż. błysku przyszłości 03.11
KK Dixi – kotołakKK Trufla – bies
A: S:1|W:1|Z:2|M:2|P:3|A:1A: S:1|W:1|Z:2|M:1|P:3|A:1
U: B,A,O,MA,MO,Kż: 1|Skr,Śl: 2U: B,A,O,Kż: 1|Skr,Śl: 2
Atuty Dixi:
regeneracja
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich
ran wybranego stopnia o jeden

szczupły – potrzeba o 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1610
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
Młody nie oczekiwał reakcji na swój impuls.. Miał już zamiar zabierać się z tego przeklętego miejsca, gdy przyleciała.. Zachowała olbrzymi dystans od niego.. Wcale się nie dziwił, zważywszy, że zagroził jej pisklakowi. Rozumiał to zachowanie, oczekiwał nawet takiej reakcji. Na kotołaka nie zwrócił uwagi, był zbyt zaprzątnięty tym, co by tu powiedzieć, jak wyjaśnić swojej dotychczasowe idiotyczne zachowanie..
-Witaj, Goździk.. Byłem durniem, i Cię wystraszyłem.. Na ceremonii nie panowałem nad sobą, natomiast w grocie.. Nie ma to żadnego wyjaśnienia, ani to co się stało, ani to jak potem się odezwałem. Było to małe i głupie, wręcz idiotyczne. Nie liczę, że mi wybaczysz.. Cóż, po czymś takim sam sobie nie mogę tego darować, co dopiero prosić kogoś innego. Nigdy nie skrzywdziłbym Iskry, masz moje słowo, że nigdy się już do niej nie zbliżę. Co do takiego zachowania, pracują nad tym z mistrzem, myślę, że osiągnąłem już znaczną kontrolę nad źródłem, takie wypadki nie będa miały już miejsca. – wysłał koleżance z dzieciństwa taką wiadomość mentalną. Z racji dalekiej odległości wybrał taki sposób komunikacji, żeby nie drzeć ryja.
-Wezwałem Cię tutaj, aby.. nauczyć wzajemnie naszych kompanów pewnej wiedzy, myślę, że tej tutaj mamunie przydałoby się szkolenie z podstawowych umiejętności łowieckich, natomiast ja Di..Dixiego mógłbym nauczyć co nieco o magii, co Ty na to? – wysłał kolejną wiadomość mentalną po chwili. Zobaczymy reakcje, może takie coś będzie dobrym wstępem do polepszenia stosunków z dawną przyjaciółką? Pal licho z jej pisklakiem, wcale nie musi się z nim spoufalać, i jej partnera, wielbiciela młodych samic.. Chodzi o naprawę jako taką z nią, a nie resztą. Mglejarka widząc reakcje kotołaka, zaczęła syczeć wściekła, obnażając ostre jak brzytwa zęby, i pokazując mordercze pazury u swoich dłoni. Wbijała w niego swoje ogromne, żółte oczy, pełne nienawiści i gotowości do walki na śmierć i życie.
-Klnę się na villara, gdy ten tu zaatakuje, wybebeszę go.. sierściuch paskudny, po co z ną chcesz polepszać relacje? Groziła Ci śmiercią, wiem dobrze, że nie chciałeś nic im złego zrobić.. Ona ma mnie uczyć? Upuszczę z niej tyle krwi, że wszystkie rzeki zaczerwienią się od posoki.. Oczywiście, jeżeli ona pierwsza zaatakuje.. Z jej pchlarzem zrobię to samo, jak będzie trzeba.. – usłyszał wściekły głos w głowie.
-Nic takiego nie zrobisz.. ta znajomość dużo dla mnie znaczy, powinnaś znać swoje miejsce, ostatnio stanowczo za dużo sobie pozwalasz. – bardzo krótko podsumował ją mentalnie Świetlik. Mglejarka uspokoiła się.. kompan miał rację, zbyt ją ponosiły emocje.. przestała wściekle syczeć, jednak dalej obserwowała uważnie kotołaka..

Licznik słów: 408
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Córa Róż
Zastępca Ziemi
old but gold
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 7162
Rejestracja: 08 lip 2020, 18:03
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 77
Rasa: drzewny x północny
Opiekun: Basior Lancetowaty*
Mistrz: Wyzwolony Rozrabiaka*
Partner: Astral!

Post autor: Córa Róż »

A: S: 4| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,Pł,L,Prs,A,O,MP,MA,MO: 1 |Kż,Śl,B: 2 |Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Lekkostopy, Opiekun, Znawca terenów
Skrzywiła się, gdy Świetlik mentalnie musnął jej umysł. Nie lubiła tej formy kontaktu, zawsze wydawała jej się zbyt osobista więc korzystała z niej jedynie wtedy kiedy musiała. Bez przesady, nie siedziała przecież tak daleko żeby nie mogli słyszeć swoich głosów.
– Wolę normalną rozmowę. – Rzekła neutralnie i wysłuchała ze spokojem słów Echa. Wierzyła mu, wiedziała, że na ceremonii nad sobą nie panował. W grocie... Nie była pewna co się z nim wtedy działo.
– Wybaczę Ci to Świetliku, ale żeby była jasność.. Nie ufam Ci. I jeszcze długo nie będę. Musisz od nowa zapracować sobie na to, żebym czuła się przy Tobie swobodnie. I masz rację, nie zbliżysz się więcej do Iskierki. – Odpowiedziała bez większych emocji i zerknęła na mamunę, która wyglądała jakby gotowała się od środka. Uniosła tylko w zdziwieniu łuk brwiowy, ale nie skomentowała tego.
– Słuchaj, Mglejarko. – Zwróciła się do niej stanowczo, jak do niepokornego ucznia. – Śledzenie to nic innego jak tropienie zwierzyny, drapieżników bądź smoków z użyciem trzech zmysłów: węchu, wzroku i słuchu. Gdy węszysz, skupiasz się na kierunku wiatru i starasz się pochwycić woń, którą ze sobą niesie. Nasłuchując, zwracasz uwagę na wszelkie podejrzane dźwięki takie jak szelest w krzewach, warkot, ryk, pisk, kwik oraz odgłosy kłótni bądź walki. Gdy wypatrujesz tropów, starasz się szukać odcisków łap, kępek futra bądź piór, martwych resztek zwierząt, krwi, poobgryzanych roślin, śladów pazurów, np. na korze drzewa. Rozumiesz? – Opowiedziała mamunie o śledzeniu, tak jak kiedyś opowiadała o nim Dixiemu. W międzyczasie Goździk zaczerpnęła nieco maddary i stworzyła magiczne tropy. W odległości dwóch ogonów na zachód, za sporym głazem, w śniegu pojawiły się magiczne odciski kopyt. Należały do łosia i na razie były poza zasięgiem wzroku Mglejarki. Ślady prowadziły dalej na zachód, idąc slalomem między drzewami i krzewami. Był to na razie jedyny trop, który urwał się po około dziesięciu ogonach. Za to na najbliższym krzewie Mglejarka będzie mogła zauważyć kępkę ciemnobrązowego futra, należącego do tropionego zwierzęcia. Również tam unosił się jego delikatny zapach, a woń prowadziła na północ. Po około pięciu ogonach urywała się na poobgryzanym krzewie, natomiast spomiędzy pobliskiego gęstego skupiska drzew dochodziły ciche porykiwania. Gdy mamuna wejdzie między drzewa, zobaczy pięknego łosia, który rozpłynie się nagle w powietrzu. O ile kompanka Echa sobie poradzi.
– Twoim zadaniem jest znalezienie wszystkich tropów, które wytworzyłam. Gdy natrafisz na pierwszy, powiedz mi jakie według Ciebie jest to zwierzę.

Licznik słów: 393
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
• ostry węch •
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
• szczęściarz •
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
• lekkostopy •
trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
• opiekun •
stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów, kompani mają +1 turę na polowaniu
• znawca terenów •
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie

ostatnie uż. szczęściarza 20.10 | lekkostopy – marzec 0/3 | znawca – marzec 0/2 | ostatnie uż. błysku przyszłości 03.11
KK Dixi – kotołakKK Trufla – bies
A: S:1|W:1|Z:2|M:2|P:3|A:1A: S:1|W:1|Z:2|M:1|P:3|A:1
U: B,A,O,MA,MO,Kż: 1|Skr,Śl: 2U: B,A,O,Kż: 1|Skr,Śl: 2
Atuty Dixi:
regeneracja
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich
ran wybranego stopnia o jeden

szczupły – potrzeba o 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1610
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
Normalna rozmowa, hę? Taa, nie dawno groziła mu śmiercią, mimo tego, że tak naprawdę niczym realnym nie zagroził jej robakowi, a teraz "normalna rozmowa".. Durny jesteś, zawiniłeś, jest Ci głupio, i przerzucasz winę na ofiarę.. Typowe zachowanie tchórza.. Nie mów tego głośno, bo wtedy dopiero da Co bobu. Co do jej latorośli.. kij z nią, co ona go obchodzi? Byle żeby nie przylazła znów do jego groty, bo jak choćby wyczuje jej zapach w okolicy, to stworzy kamienną barierę u wejścia, ale nie dla dowcipu, ale dla własnego bezpieczeństwa..
-Cieszy mnie to, że jesteś skłonna mi wybaczyć. Do Iskry nie zamierzam się zbliżać, tak jak wcześniej mówiłem, masz moje słowo.. – powiedział swoje, już nie używając maddary, odszedł na bok, i mając już wszystko gdzieś wyczarował sobie dwie ważki, jedną zieloną, drugą niebieską, obie świecące jasno. Siedział tak sobie, i na nie patrzył

Mglejarka wysłuchała bezczelnej, okropnej samicy.. Nie zbliży się? Pewnie, że nie.. Jak ta mała ropucha przyjdzie znów do ich domu, to sama ją odniesie do ich groty.. z przytykiem, żeby lepiej pilnowali swoich dzieci.. Echo też w łeb dostanie, jak znów będzie się tak wydurniał. Słuchała samicy, mierząc ją odrobinę mniej nie przyjaznym wzrokiem, niż przed chwilą.. Bądź co bądź, to co jej tu gada może się realnie przydać, szkoda by było z tego nie skorzystać.. nawet, jak uczy ją ktoś tak okropny, jak ona..
Podeszła do Echo, zostawiając mu swoje nakrycie głowy.. czuła się bez niego naga, ale przeszkadzałoby jej to w wykonywaniu poleceń. Bez swojego kapelusza, była jeszcze mniejsza, i drobniejsza niż przedtem.
Wzięła się do pracy.
Wpierw obrała kierunek zachodni, węsząc, rozglądając się, nasłuchując. Po chwili natrafiła na ślady jakiegoś zwierzaka.. jakiś koniowaty..zwierzyna płowa? raczej płowa.. trop zaczynał się za sporym głazem.
-To jest jakaś zwierzyna płowa.. Smakują wybornie. – powiedziała, nie odwracając się do samicy. Szła dalej tropem, starając się go nie zgubić, klucząc między drzewami i zaroślami, wytężając wzrok ze wszystkich sił, węsząc i nasłuchując również, choć w mniejszym stopniu. Po dłuższym czasie trop się urwał.. Zdziwiła się, i syknęła nie zadowolona. Nic nie powiedziała, ale miała wrażenie, że pomarańczowa samica robi to specjalnie, żeby ją upokorzyć.. Wróciła do punktu wyjścia, i podjęła inny trop.. Podeszła kilka kroków przed siebie, i natrafiła na krzew, na którym było futro jakiegoś zwierzaka, przyjrzała mu się, i powąchała, aby zwietrzyć zapach, który mógłby doprowadzić ją do celu..
-To będzie też chyba jeleniowaty.. – powiedziała krótko, śpiewnym głosem, i od razu wróciła do powierzonego zadania. Zapach tego potencjalnego przysmaku wskazywał na kierunek północny, także tam podążyła.. wykorzystując wszystkie trzy zmysły, wzrok, słuch i węch podjęła ten kierunek. Po około pięciu ogonach, trop urywał się, kończąc się na poobgryzanym krzaku.. Jednak dość szybko usłyszała odgłosy chyba znów jakiś jeleń.. Kierując się słuchem, przystając co chwila, skierowała się do pobliskiego skupiska drzew, które mogło kryć jej zdobycz. Zobaczyła go, łoś.. Obnażyła kły, rozczapierzyła pazury, i rzuciła się na przeciwnika, chcąc mu zadać mordercze uderzenia! Trochę by to jej pomogło zapanować nad emocjami.. Jednak ten znikł.. Zasyczała wściekła..
-To był ładny łoś, szkoda, że znikł – powiedziała nie pocieszona, nie dbając o to, czy Cynamonka ją usłyszy, czy nie.. Wróciła do kompana, człapiąc powoli, nie odbierając jednak od niego tego kapelusza.. Był już brzydki, znajdzie sobie nowy. Odwróciła się w stronę samicy.
-Dziękuje, za szkolenie. Doceniam. – powiedziała lodowato, i ukłoniła się, zamiatając srebrnymi włosami ziemię. W jej oczach już nie było nienawiści, ale chłód i obojętność, jednak coś tam ją nauczyła.. więc podziękować wypadało..

Licznik słów: 576
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Córa Róż
Zastępca Ziemi
old but gold
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 7162
Rejestracja: 08 lip 2020, 18:03
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 77
Rasa: drzewny x północny
Opiekun: Basior Lancetowaty*
Mistrz: Wyzwolony Rozrabiaka*
Partner: Astral!

Post autor: Córa Róż »

A: S: 4| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,Pł,L,Prs,A,O,MP,MA,MO: 1 |Kż,Śl,B: 2 |Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Lekkostopy, Opiekun, Znawca terenów
Obserwowała Mglejarkę, gdy ta szukała tropów. Łoś faktycznie zniknął, a Goździk skinęła łebkiem w geście aprobaty.
– Wszystkie tropy należały do tego samego łosia. Chodząc na polowania zdobędziesz więcej doświadczenia w poznawaniu, które tropy należą do konkretnych zwierząt. Dobrze Ci poszło, zwracałaś uwagę na wiatr, używałaś wszystkich swoich zmysłów. Wiesz już o chodzi, a więcej praktyki nabierzesz później. – Podsumowała neutralnym głosem, spoglądając na kompankę Świetlika. – Proszę. – Odparła na jej podziękowania i przeniosła wzrok na kotołaka.

//Raport – Śledzenie I

Czyli teraz jego kolej na naukę.
Syknął, kręcąc niespokojnie łbem na boki. Zaczął się wycofywać powoli do tyłu. Nie chciał mieć nic wspólnego ani z Czarodziejem ani z mamuną. Jeszcze zaraziłby go jakąś złą magią. Już woli sam sobie poćwiczyć, nie potrzebuje do niczego tego pomarańczowołuskiego gada.
Czuła niechęć Dixiego, a kim była by go zmuszać do czegoś. Był jej przyjacielem. Mimo, że potrzebował tej nauki, to jego komfort był dla niej ważniejszy. Spojrzała na Świetlika i nawet się delikatnie uśmiechnęła.
– Twoja kompanka wie już jak tropić zwierzynę. Powinna sobie poradzić na następnym polowaniu. A Dixi dziękuje za naukę, wydaje mi się, że sam woli poćwiczyć magię. I pewnie zaraz to zrobi więc w tym miejscu się pożegnamy. – Zwróciła się do Czarodzieja i rozłożyła skrzydła, wzbijając się w powietrze.
– Do zobaczenia, pewnie na jakieś ceremonii. – Rzekła już z góry i skierowała się w stronę Ziemi. Kotołak biegł zaraz za nią.

//zt

Licznik słów: 237
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
• ostry węch •
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
• szczęściarz •
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
• lekkostopy •
trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
• opiekun •
stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów, kompani mają +1 turę na polowaniu
• znawca terenów •
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie

ostatnie uż. szczęściarza 20.10 | lekkostopy – marzec 0/3 | znawca – marzec 0/2 | ostatnie uż. błysku przyszłości 03.11
KK Dixi – kotołakKK Trufla – bies
A: S:1|W:1|Z:2|M:2|P:3|A:1A: S:1|W:1|Z:2|M:1|P:3|A:1
U: B,A,O,MA,MO,Kż: 1|Skr,Śl: 2U: B,A,O,Kż: 1|Skr,Śl: 2
Atuty Dixi:
regeneracja
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich
ran wybranego stopnia o jeden

szczupły – potrzeba o 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1610
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
Jakoś wrócił na to bagno po pewnym czasie.. Mimo panującej aury, zimy, paskudnego śniegu, lubił tu być. Szkoda, że nie było cieplej.. nie ma tego ogromu życia, tętniącego dookoła.. Brakowało mu tego rozgardiaszu.. Przylazł tu wcześnie rano, słońce jeszcze nie wstało całkiem, był przyjemny półmrok. Podszedł do skraju rozlewiska, i usiadł sobie, wpierw podgrzewając powietrze dookoła. Oczywiście wyczarował sobie pięć błędnych ogników, koloru zielonego, żeby tworzyły przyjemne refleksy na pobliskim śniegu. Lubił te twory, i nawiązywały do jego pisklęcego imienia! Mglejarka nie przyszła z nim, gdy ja próbował obudzić, powiedziała, żeby się wpychał, bo jest za wcześnie.. No to przylazł sam. Siedział tak, obserwując roztańczone kolorowe punkciki.

//pikujący upiór

Licznik słów: 109
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Pikujący Upiór
Dawna postać
Hebog Tęgi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1542
Rejestracja: 16 cze 2020, 20:11
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 81
Rasa: północny
Opiekun: Chochlik Miłości
Mistrz: Szarlatańska Obietnica
Partner: Huh?

Post autor: Pikujący Upiór »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,Pł,O,A,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1 | Lcz,L,W: 2 | MP: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Szczęściarz; Zielarz; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Hebog jak zwykle leciał sobie na arenę w nadziei na to, że może mu się uda kogoś poleczyć, chociaż pewnie znowu nic nie będzie miał do roboty i jedyne, co będzie tam robił, to siedzieć i gapić się czy to na Szarego, czy na Mihr, ewentualnie sam da komuś w pysk.
Jednak jego uwagę przykuły palące się w oddali zielone ogniki. Postanowił sprawdzić, co to było, a gdy przyleciał, okazało się, że to było na bagnie, zaś same ogniki były maddarowe, więc zapewne ktoś je kontrolował.
Samo bagno go trochę brzydziło. Nigdy nie lubił takich miejsc, bo w końcu nie był bagiennym. Specyficzny zapach i całe łapy w błocie. Gdyby w Pladze by je odwiedził, to z bardzo dużym prawdopodobieństwem jedynym celem były zioła, chociaż i te można znaleźć koło rzeki. W końcu tereny podmokłe to nie tylko bagna. Dobrze, że teraz była zima i cechy typowego bagna nie były tak odczuwalne, jak w czasie upału.
Stanął w skraju niepewnie na bagno z rozprostowanymi skrzydłami na wszelki wypadek. Sprawdzał, czy bagno go utrzyma. Chyba tak. Ruszył więc dalej i oprócz woni bagna wyczuł też i woń smoka z Ziemi. Pewnie to on urządził ten pokaz. Podszedł bliżej, aż w końcu dostrzegł samego czarodzieja zajętego bawieniem się z ognikami.
Cześć! To ty stworzyłeś te ogniki? – zagadnął.

Licznik słów: 217
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
𝕀 𝕨𝕒𝕤 𝕓𝕠𝕣𝕟 𝕥𝕠 𝕓𝕖 𝕞𝕒𝕜𝕚𝕟𝕘 𝕙𝕚𝕤𝕥𝕠𝕣𝕪
Something greater something higher.
Ain't nothing gonna stop this fire.


Obrazek

––––––» I ~ Okaz zdrowia
––––––Jest odporny na choroby, powikłania i efekty przedawkowania ziół, ale może cierpieć na osłabienia. Po ukończeniu stu księżyców pozostaje płodny, a jego akcje nie podlegają karze +2 ST.

––––––» II ~ Szczęściarz
––––––To prawdziwy farciarz i w przypadku niepowodzenia dowolnej akcji dostaje jeden sukces. Do użycia raz na dwa tygodnie. (cooldown: 24.10.2021)

––––––» III ~ Zielarz
––––––Tak dobrze mu idą zbiory, że za każdym razem, jak coś zbierze z ziół uzdrowicielskich, dostaje dodatkowe dwie sztuki jako bonus.

––––––» IV ~ Znawca Terenów
––––––Raz na trzy tygodnie Hebog jest w stanie znaleźć na wyprawie dodatkowe 4/4 pożywienia, kamień szlachetny lub duże zioło. (cooldown: 12.12.2021)

––––––» V ~ Wybraniec Bogów
––––––Dzięki swej wierze, raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/tydzień w leczeniu dostaje jeden sukces. Jeśli użyje w ataku, dostaje karę w postaci +2 ST. (cooldown: 16.11.2021)
#FEB816/#ffcb47
Erevinit – latawiec
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
L,Pł,Skr: 1 | A,O: 2


Tenebris – kruk
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 2
L,Skr: 1 | A,O: 2

Obrazek
żetony: 1 platynowy, 1 złoty, 1 srebrny
Kalectwa: 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1610
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
Młody trwał tak przez pewien czas, ciesząc się własną wesołą twórczością.. Pomagała mu się wyciszyć, podobnie tak jak otoczenie, które lubił. Poczuł czyjąś obecność, i zapach, który był mu obcy.. Zapach kogoś ze stada plagi. Skrzywił się, szukając przybysza dookoła, nie miał za grosz do nich zaufania, cóż, propaganda anty plagijska była w ziemi silna, stada delikatnie mówiąc nie przepadały za sobą.. Echo nie znał przyczyny, będzie musiał kiedyś zapytać, czemu jest taki stan rzeczy.. Zaczął się rozglądać, szukając przybysza, gdyż wpierw go wyczuł, i usłyszał, a potem zobaczył.. Miał wrażenie, że gdzieś go już kiedyś widział, jednak nie był pewien gdzie. Heh, znów trzeba się socjalizować, a miał ochotę na samotny pokaz magiczny, dobra, pogadać zawsze można, jak znów będzie to plagijczyk z rodzaju, o, mam takie "kontrowersyjne opinie, i jestem sarkastyczny do bólu, to przeniesie się gdzieś indziej w obręb tego urokliwego grzęzawiska, i tyle? A może jednak się miło zaskoczy, i ten jegomość zmieni jego pogląd na smoki z tego krwiożerczego stada.
-Witaj, jestem Echo Zbłąkany. Czarodziej, do uslug – przemówił, i ukłonił się. Etykieta, nawet jak mu się nie chce, musi być zachowana.
-Tak, to moje twory.. Pomagają mi się wyciszyć, uspokoić, i poprawić skupienie. Jest to element mojego treningu, taki rodzaj kształtowania charakteru. – odparł Echo. Cóż, trening skupienia, pomoże może mu nie wysadzić się w powietrze w następnym pojedynku? Szukał źródła problemu, a że jest z natury uparty jak osioł, to łatwo nie zrezygnuje.
-Co tutaj Cię sprowadza? – zapytał grzecznie. Mało osób podzielało jego entuzjazm co do tego miejsca, dlatego ciekawił go cel wizyty nieznajomego w tym zapomnianym przez Bogów terenie...

Licznik słów: 268
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Pikujący Upiór
Dawna postać
Hebog Tęgi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1542
Rejestracja: 16 cze 2020, 20:11
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 81
Rasa: północny
Opiekun: Chochlik Miłości
Mistrz: Szarlatańska Obietnica
Partner: Huh?

Post autor: Pikujący Upiór »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,Pł,O,A,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1 | Lcz,L,W: 2 | MP: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Szczęściarz; Zielarz; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Plagijczyk mruknął, słysząc odpowiedź od nieznanego mu dotąd smoka. Imię jak imię. Nic zaskakującego. No, może nie licząc ukłonu, którego w żaden sposób nie spodziewał się po żadnym smoku. Mimo tego Hebog starał się nie zwracać uwagi na takie dziwne zachowanie.
Pikujący Upiórh, uzdrhowiciel Plagi. – przedstawił się uprzejmie. Nie za bardzo przypadał za używaniem swojego drugiego imienia, ale skoro rozmawiał z przedstawicielem stada zależnego od tych głupich zwyczajów, to musiał się tego trzymać przynajmniej dla szacunku. – Miło mi cię poznać.
Spojrzał jeszcze raz na ogniki. W sumie to nie miał nic przeciwko takim praktykom. W końcu sam od czasu do czasu się tym zajmował nie tylko dla utrzymania nawyku na wysokim poziomie, ale też i dla relaksu. Jednak czy nie lepiej jest zajmować się tym w swojej grocie? W końcu to były Tereny Wspólnie gdzie co każde uderzenie serca przelatywał jakiś smok, a to z pewnością przeszkadzało. Zaś we własnej jaskini było cicho i przytulnie i uzdrowiciel nie widział problemu w korzystaniu z tego, no chyba że Echo nie miał swojej. Chociaż w sumie to na takie przypadki były przecież groty wspólne, nie?
Sprhawdzałem, czy nikt nie chciał czegoś podpalić swoimi ognikami. – przyznał się spokojnie. Tak naprawdę to był jedyny powód, przez który przylazł do tego niezbyt przyjemnego miejsca. – Czemu nie zajmiesz się tym w swojej grhocie? – spytał po chwili.

Licznik słów: 227
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
𝕀 𝕨𝕒𝕤 𝕓𝕠𝕣𝕟 𝕥𝕠 𝕓𝕖 𝕞𝕒𝕜𝕚𝕟𝕘 𝕙𝕚𝕤𝕥𝕠𝕣𝕪
Something greater something higher.
Ain't nothing gonna stop this fire.


Obrazek

––––––» I ~ Okaz zdrowia
––––––Jest odporny na choroby, powikłania i efekty przedawkowania ziół, ale może cierpieć na osłabienia. Po ukończeniu stu księżyców pozostaje płodny, a jego akcje nie podlegają karze +2 ST.

––––––» II ~ Szczęściarz
––––––To prawdziwy farciarz i w przypadku niepowodzenia dowolnej akcji dostaje jeden sukces. Do użycia raz na dwa tygodnie. (cooldown: 24.10.2021)

––––––» III ~ Zielarz
––––––Tak dobrze mu idą zbiory, że za każdym razem, jak coś zbierze z ziół uzdrowicielskich, dostaje dodatkowe dwie sztuki jako bonus.

––––––» IV ~ Znawca Terenów
––––––Raz na trzy tygodnie Hebog jest w stanie znaleźć na wyprawie dodatkowe 4/4 pożywienia, kamień szlachetny lub duże zioło. (cooldown: 12.12.2021)

––––––» V ~ Wybraniec Bogów
––––––Dzięki swej wierze, raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/tydzień w leczeniu dostaje jeden sukces. Jeśli użyje w ataku, dostaje karę w postaci +2 ST. (cooldown: 16.11.2021)
#FEB816/#ffcb47
Erevinit – latawiec
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
L,Pł,Skr: 1 | A,O: 2


Tenebris – kruk
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 2
L,Skr: 1 | A,O: 2

Obrazek
żetony: 1 platynowy, 1 złoty, 1 srebrny
Kalectwa: 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1610
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
O, przemówił.. plgus jeden,, jakoś dziwnie mówi, coś mu między zęby wlazło, czy co? Był uprzejmiejszy niż poprzedni plagijczyk, z którym miał wątpliwą przyjemność rozmawiać, mimo wszystko biła od niego pewna niechęć.. Czemu, coś źle zrobił? Zirytowało go to nieco. Ale nie pokazał tego po sobie, co on, jakiś barbarzyńca? Trzeba się zachowywać w sposób dystyngowany, uprzejmy, robić dobrą minę do złej gry.. póki ktoś go nie wkurzy solidnie..
O, jakiś strażnik przyrody z powołania, coś w stylu Strażnika Gwiazd, hę?
-Nie musisz się przejmować! Jakiś czas zajmowało mnie występowanie na bagnach naturalnych błędnych ogników, te tutaj nie są w stanie zapalić niczego, gdyż mają dawać wyłącznie światło, nic więcej – wyjaśnił nieco mentorskim tonem, tak dla zabawy.
-Wolę bawić się maddarą w środowisku, które wpływa na mnie pozytywnie. Polecam, fajna sprawa. – dodał, uśmiechając się do rozmówcy. Pierwszy plagijczyk, który był.. mniej irytujący niż reszta, ta rozmowa mogła naprawdę zmienić jego zdanie o tym stadzie, przynajmniej na to liczył.. Nie lubił stereotypów, wolał sam przekonać się, jaki był rzeczywisty stan rzeczy..

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Pikujący Upiór
Dawna postać
Hebog Tęgi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1542
Rejestracja: 16 cze 2020, 20:11
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 81
Rasa: północny
Opiekun: Chochlik Miłości
Mistrz: Szarlatańska Obietnica
Partner: Huh?

Post autor: Pikujący Upiór »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,Pł,O,A,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1 | Lcz,L,W: 2 | MP: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Szczęściarz; Zielarz; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Raczej nie był strażnikiem. Po prostu po tym, jak Ha'ara ostatnio podpaliła jeden z plagijskich lasów z powodu jakichś tam jej widzimisię, zawsze reaguje nastroszono na wszelki ogień w pobliżu roślin. A kto ich tam wie, co ten smok knuje! Chociaż słowa Echa brzmiały przekonująco, uzdrowiciel na wszelki wypadek pilnował ogniki. Nie lubi, jak ktoś od tak bierze i niszczy przyrodę, stwarzając przy tym realne zagrożenie nawet dla swoich.
Rhozumiem... – odparł krótko. Nie przypadał za bagnami, jak typowy bagienny, ale odnosił się do takiej różnicy w zdaniach z szacunkiem. W końcu każdy miał prawo do tego.
Ja wolę swoją grhotę. Tam jest chłodno i przytulnie... – palnął tak dla ciekawostki.
Często tak rhobisz? – spytał po chwili milczenia – Tak szczerze to nie lubię ognia, szczególnie po ostatnim wydarzeniu, jakie spotkało Plagę. –dodał.

Licznik słów: 137
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
𝕀 𝕨𝕒𝕤 𝕓𝕠𝕣𝕟 𝕥𝕠 𝕓𝕖 𝕞𝕒𝕜𝕚𝕟𝕘 𝕙𝕚𝕤𝕥𝕠𝕣𝕪
Something greater something higher.
Ain't nothing gonna stop this fire.


Obrazek

––––––» I ~ Okaz zdrowia
––––––Jest odporny na choroby, powikłania i efekty przedawkowania ziół, ale może cierpieć na osłabienia. Po ukończeniu stu księżyców pozostaje płodny, a jego akcje nie podlegają karze +2 ST.

––––––» II ~ Szczęściarz
––––––To prawdziwy farciarz i w przypadku niepowodzenia dowolnej akcji dostaje jeden sukces. Do użycia raz na dwa tygodnie. (cooldown: 24.10.2021)

––––––» III ~ Zielarz
––––––Tak dobrze mu idą zbiory, że za każdym razem, jak coś zbierze z ziół uzdrowicielskich, dostaje dodatkowe dwie sztuki jako bonus.

––––––» IV ~ Znawca Terenów
––––––Raz na trzy tygodnie Hebog jest w stanie znaleźć na wyprawie dodatkowe 4/4 pożywienia, kamień szlachetny lub duże zioło. (cooldown: 12.12.2021)

––––––» V ~ Wybraniec Bogów
––––––Dzięki swej wierze, raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/tydzień w leczeniu dostaje jeden sukces. Jeśli użyje w ataku, dostaje karę w postaci +2 ST. (cooldown: 16.11.2021)
#FEB816/#ffcb47
Erevinit – latawiec
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
L,Pł,Skr: 1 | A,O: 2


Tenebris – kruk
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 2
L,Skr: 1 | A,O: 2

Obrazek
żetony: 1 platynowy, 1 złoty, 1 srebrny
Kalectwa: 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1610
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
Miał wrażenie, że jego rozmówca nie był do końca przekonany do jego zdania. Ale cóż, przecież nie da się nikogo zmusić do swojego poglądu na pewne sprawy! Dziwnie się jakoś wysławiał, coś mu między zęby wlazło, czy co? Oczywiście nie zapyta, jaki jest powód, to byłoby wielce nietaktowne, chyba, że go wkurzy.. wtedy to co innego. Plagijczycy lubili być wredni, a Echo nie miał za dużo cierpliwości, jednak ten jak dotąd uprzejmy.
-W swojej grocie zawsze jest przyjemnie. – rzucił krótko. Taki banał, wiedział jednak, że był to wstęp do odkrycia prawdziwych intencji, chęci poruszenia jakiegoś problemu przez uzdrowiciela.
-Pokazy takie? Dość często, lubię bawić się maddarą. Płomienie, groźna rzecz.. Co tam się u Was stało? Macie jakiegoś piromana w szeregach – zagadnął rozmówcę. Plaga jest groźna i dla innych, ale widać, że sami sobie wyrządzają krzywdę.. Co za dziwaki, cóż, może czerpią taką samą przyjemność w zadawaniu bólu, jak i okaleczaniu siebie.. kto co lubi..

Licznik słów: 156
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Pikujący Upiór
Dawna postać
Hebog Tęgi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1542
Rejestracja: 16 cze 2020, 20:11
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 81
Rasa: północny
Opiekun: Chochlik Miłości
Mistrz: Szarlatańska Obietnica
Partner: Huh?

Post autor: Pikujący Upiór »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,Pł,O,A,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1 | Lcz,L,W: 2 | MP: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Szczęściarz; Zielarz; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Hebog miał prawo twierdzić, że medytowanie na bagnie jest choć odrobinkę dziwne. W końcu obaj inaczej żyli i mieli swoje zwyczaje. Mimo to puchaty uzdrowiciel odnosił się z tolerancją do podobnych zachowań. To już nie jego problem, a czarodzieja.
A więc lubisz bawić się czymś grhoźnym? Też to lubię. Tylko ja się bawię lotem, a nie maddarhą. Taka drhobna dawka adrhenaliny nigdy nie zaszkodzi. Najważniejszy jest umiarh. – rzekł z lekkim uśmiechem. Często w wolnej chwili nie robił nic innego, tylko w tę i z powrotem nieopodal obozu, wyczyniając różne akrobacje. Nawet nie tyle dla adrenaliny, ile po prostu dla przyjemności. W locie zawsze czuł się wolniejszy, bo mógł zmierzać dosłownie w dowolnym kierunku.
Co do pożarhu... Jedna z wojowniczek postrhadała zmysły, jak zobaczyła zrhanionego synka w lesie. No więc podpaliła ten las niby dla zemsty na jakiegoś duszka, bo twierhdziła, że to przez niego doszło do "trhagedii". Ciężko to nazwać pirhomanią. – odparł. Ha'ara była nieco szalona, ale nie na tyle, aby bez wyrzutów sumienia dać jej miano piromana. Co jak co, ale bez przesady.
Nie mogę powiedzieć, że to przestępstwo na rhówni z zabójstwem. W końcu na szczęście ucierhpiały tylko drzewa. Dużo drzew... No ale żaden smok. Chociaż dalej uważam, że nie powinna tego rhobić, w końcu gdyby nie całe stado, to strhach pomyśleć, jakby to się rhozwinęło. Ogień to potężny żywioł. – dodał. To nie była żadna przyjemność dla nikogo. Ha'ara może troszkę się ucieszyła, ale nie na długo. Szkoda tylko, że większość smoków nie zdawała sobie sprawy z zagrożenia, jakie ona w tamtym momencie utworzyła. Tylko Szarlotka jeszcze jakoś go rozumiała. Reszta za to miała to gdzieś, byle tylko ugasić i od razu rzucić się na malutką siostrzyczkę z uściskami, jak na jakiegoś pisklaka, który zgubił zabawkę. Za to na niego od razu wszyscy się nastroszyli. Ugh... Do dziś nie może takie zachowanie zrozumieć.
Mam nadzieję, że u was nigdy niczego takiego nie będzie. Taki pożarh nawet największemu wrhogu nie chce się życzyć. – żaden nie powinien tego doświadczać. Śmierć niewinnego smoka uwięzionego wśród śmiercionośnego żywiołu z powodu jakiego psychola jest o wiele gorsze od śmierci na arenie.

Licznik słów: 356
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
𝕀 𝕨𝕒𝕤 𝕓𝕠𝕣𝕟 𝕥𝕠 𝕓𝕖 𝕞𝕒𝕜𝕚𝕟𝕘 𝕙𝕚𝕤𝕥𝕠𝕣𝕪
Something greater something higher.
Ain't nothing gonna stop this fire.


Obrazek

––––––» I ~ Okaz zdrowia
––––––Jest odporny na choroby, powikłania i efekty przedawkowania ziół, ale może cierpieć na osłabienia. Po ukończeniu stu księżyców pozostaje płodny, a jego akcje nie podlegają karze +2 ST.

––––––» II ~ Szczęściarz
––––––To prawdziwy farciarz i w przypadku niepowodzenia dowolnej akcji dostaje jeden sukces. Do użycia raz na dwa tygodnie. (cooldown: 24.10.2021)

––––––» III ~ Zielarz
––––––Tak dobrze mu idą zbiory, że za każdym razem, jak coś zbierze z ziół uzdrowicielskich, dostaje dodatkowe dwie sztuki jako bonus.

––––––» IV ~ Znawca Terenów
––––––Raz na trzy tygodnie Hebog jest w stanie znaleźć na wyprawie dodatkowe 4/4 pożywienia, kamień szlachetny lub duże zioło. (cooldown: 12.12.2021)

––––––» V ~ Wybraniec Bogów
––––––Dzięki swej wierze, raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/tydzień w leczeniu dostaje jeden sukces. Jeśli użyje w ataku, dostaje karę w postaci +2 ST. (cooldown: 16.11.2021)
#FEB816/#ffcb47
Erevinit – latawiec
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
L,Pł,Skr: 1 | A,O: 2


Tenebris – kruk
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 2
L,Skr: 1 | A,O: 2

Obrazek
żetony: 1 platynowy, 1 złoty, 1 srebrny
Kalectwa: 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1610
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
Czy jego świetliki, ogniki mogły być groźne dla otoczenia? Raczej nie.. Latanie.. cóż, z racji tego, że był bagniakiem, do asów przestworzy nie należał, także, noo każdy miał nieco inaczej, to normalne.
-Nie wydaje mi się, żeby moje ogniki były specjalnie groźne.. Dużo groźniejsze są te występujące na bagnach naturalnie, co ponoć zwodzą podróżujące nimi istoty.. Latanie, nigdy nie byle w tył dobry, znacznie bardziej wolę pływać. Raczej jako źródło adrenaliny traktuje pojedynki, choć ostatnio mam dużo wątpliwości. – posiedział do uzdrowiciela. Nie wynikało to oczywiście z pacyfistycznych zapędów Świetlika, a raczej.. z ostatnich jego osiągnięć w tej materii, które były nędzne. Na razie nie poruszamy tego tematu..
Pożar.. czyli tez mają jakiegoś szaleńca w swoich szeregach? Hmm, smok z plagi, ma racjonalne podejście do pewnych spraw, ba nawet żałuje drzew, które niby są tylko roślinami.
-Matka, która traci swoje dziecko, lub uważa, że jest zagrożone, jest w wstanie poświecić wszystko.. myśle, że w jej sytuacji, ocenie tego wszystkiego, drzewa były małą zapłatą za ewentualna obronę najbliższych.. Tylko co jej akurat drzewa przeszkadzały? – odpowiedział znów Echo, po chwili namysłu. Rozumiał gniew, złość, ale żeby jarać cały las? Mu się zdarzyło spalić jedną sosnę jak się wkurzył kiedyś, ot, widać plagijczycy mają bardziej wybuchowe temperamenty.
-Mysle, że warto by spojrzeć na to z jej perspektywy.. była szansa, że jej dziecko umrze, miotały nią silne emocje, może w przypływie gniewu uznała drzewa, albo coś z nimi związane za zagrożenie? – dywagował dalej, odnosząc się do kolejnych słów rozmówcy. Duszki, czy inne stworzenia bywały bardzo nienawistne.. hmm, ale czy spalenie lasu mogło zabić coś niematerialnego? Trochę podświadomie współczuł tej smoczycy, z jednej strony nie wiedział co to macierzyństwo czy inne takie sprawy, ale sam stracił kiedyś kontrolę.. Wolał jednak o tym nie mówić, przynajmniej na razie. Polujący mógł zobaczyć jednak małą zmianę w jego mimice, jakby przejściowe przygnębienie.
Kolejne jego pytanie nie pozwoliło jednak wygonić myśli związanych z felerną ceremonią. Skrzywił się lekko, jednak postanowił odpowiedzieć.
-Powiedzmy, że może nie zapalił się las, ale był nie tak dawno u nas podobny incydent.. Na szczęście został zażegnany w zarodku przez smoka, który to wywołał.. nieświadomie. – powiedział powoli, jakby z wysiłkiem. Wspomnienia wróciły, humor mu się zespuł całkiem.

Licznik słów: 365
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Pikujący Upiór
Dawna postać
Hebog Tęgi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1542
Rejestracja: 16 cze 2020, 20:11
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 81
Rasa: północny
Opiekun: Chochlik Miłości
Mistrz: Szarlatańska Obietnica
Partner: Huh?

Post autor: Pikujący Upiór »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,Pł,O,A,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1 | Lcz,L,W: 2 | MP: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Szczęściarz; Zielarz; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Hebog nie spuszczał wzroku z czarodzieja, gdy ten mówił.
Wiem, ale wolę na wszelki wypadek się upewnić, ponieważ zawsze możesz zmienić właściwości swoich ogników, na grhoźniejsze, nawet od tych występujących naturhalnie. Taka jest istota czarhowania. – odparł. W końcu maddara to potężny dar, który także może okazać się nieszczycielski jeśli nie bardziej, to przynajmniej na równi z naturalnymi żywiołami. W końcu ta plagijka, co podpaliła las, uczyniła to właśnie dzięki swojej maddarze.
Uzdrowiciel zmarszczył lekko brwi, słysząc kolejne słowa Echa. Kolejny po stronie tej "nieszczęsnej" matki.
Co? – spytał z niezrozumieniem, przekrzywiając lekko łeb – Pożarh to pożarh! Takie coś jest zawsze potencjalnie grhoźne i nie dajcie bogowie, żeby przez czyjś chorhy łeb ktoś zginął! To nie jest godne uzasadnienie, tylko wandalizm! – dodał, podnosząc nieco głos.
Nastroszył nieznacznie futro od emocji.
To wcale nie jest norhmalne i nic nie może być usprhawiedliwieniem takich działań. – kontynuował – Czy wyobrhażasz sobie, co byłoby, gdyby przez nią zginęło inne pisklę? Też byś tak stał i JEJ współczuł? Dla mnie to doprhawdy porhażające, jak barhdzo smoki nie przejmują się rhealnym zagrhożeniem. – mówił dalej. Z chęcią by popatrzył na egzekucję smoka, który faktycznie podpalił czyjś las i jeszcze kogoś przy tym zabił. Czułby się wtedy wniebowzięty.
Takie smoki powinny gnić w lochach! – dodał stanowczo.
Następnie nastało długie milczenie. Hebog otrząsnął się, aby trochę ochłonąć. Wciąż nim miotało na wszystkie strony po tym całym zdarzeniu.
Masz dzieci? – spytał spokojniejszym głosem. Sam nie był ojcem, dlatego pewnie nie potrafił tego zrozumieć. Jej uczuć, poglądów... Chociaż nawet nie chciał. Brakowało mu jeszcze, aby sam postradał zmysły.
Też coś u was podpalili? – zadał kolejne pytanie, jak usłyszał o podobnym incydencie u ziemnego. Chociaż to bardziej wyglądało na retoryczne, sądząc po reakcji czarodzieja.
Dobrha, widzę, że wolisz o tym nie rhozmawiać. Barhdziej mnie ciekawi to, dlaczego tak brhonisz tę smoczycę, co podpaliła u nas las?

Licznik słów: 318
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
𝕀 𝕨𝕒𝕤 𝕓𝕠𝕣𝕟 𝕥𝕠 𝕓𝕖 𝕞𝕒𝕜𝕚𝕟𝕘 𝕙𝕚𝕤𝕥𝕠𝕣𝕪
Something greater something higher.
Ain't nothing gonna stop this fire.


Obrazek

––––––» I ~ Okaz zdrowia
––––––Jest odporny na choroby, powikłania i efekty przedawkowania ziół, ale może cierpieć na osłabienia. Po ukończeniu stu księżyców pozostaje płodny, a jego akcje nie podlegają karze +2 ST.

––––––» II ~ Szczęściarz
––––––To prawdziwy farciarz i w przypadku niepowodzenia dowolnej akcji dostaje jeden sukces. Do użycia raz na dwa tygodnie. (cooldown: 24.10.2021)

––––––» III ~ Zielarz
––––––Tak dobrze mu idą zbiory, że za każdym razem, jak coś zbierze z ziół uzdrowicielskich, dostaje dodatkowe dwie sztuki jako bonus.

––––––» IV ~ Znawca Terenów
––––––Raz na trzy tygodnie Hebog jest w stanie znaleźć na wyprawie dodatkowe 4/4 pożywienia, kamień szlachetny lub duże zioło. (cooldown: 12.12.2021)

––––––» V ~ Wybraniec Bogów
––––––Dzięki swej wierze, raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/tydzień w leczeniu dostaje jeden sukces. Jeśli użyje w ataku, dostaje karę w postaci +2 ST. (cooldown: 16.11.2021)
#FEB816/#ffcb47
Erevinit – latawiec
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
L,Pł,Skr: 1 | A,O: 2


Tenebris – kruk
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 2
L,Skr: 1 | A,O: 2

Obrazek
żetony: 1 platynowy, 1 złoty, 1 srebrny
Kalectwa: 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1610
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
A ten dalej o tych ognikach.. co on się aż tak ich bał? Echo miał całkowitą kontrolę nad tymi tworami, nie miały prawa nic podpalić. No, ale uzdrowiciel może, tak jak wcześniej kminilł, być jakimś obrońca przyrody, pokroju Strażnika Gwiazd? Ten to nawet wyglądał jak drzewo, hehe.
Oj, chyba rozsierdził rozmówcę.. No ale przecież wszystko co mówił, było zgodne z prawdą, w sumie wcale nie starał się jej jakoś specjalnie bronić, tylko spróbować ukazać Pikującemu jej punkt widzenia. Potrzeba nieco sprostowania.
-Nie rozumiałeś.. starałem się przedstawić motyw, który nią kierował. Zgadzamy się akurat w kwesti, że powinna ponieść konserwacje.. jakiekolwiek. – powiedział do plagijczyka. Ależ są skrajne smoki w tym stadzie, jedni obrażają Cię, drudzy chcą od razu wypruć flaki, a trzeci jest obrońca roślin. Niebywałe!
O, dziwne pytanie.. ale co tam, odpowie.
-Wkrótce zostanę.. można uznać właściwe, że już jestem. – powiedział, patrząc z ukosa na Upiora, który Pikuje. Hmm, ale co to ma do rzeczy? A co mi tam..
-I wiem, że dla dziecka zdołałbym poświecić wiele, jak wiele.. wolałbym nigdy nie znaleźć się w takiej sytuacji, nawet sobie jej nie wyobrażać. – dodał po chwili. Cóż, akurat Echo w obronie bliskich, i z swym wybuchowym temperamentem spaliby nie jeden las, aby zagwarantować im bezpieczeństwo. Jednak.. tego szczegółu nie dodał.. jakoś.
Znów powrót do początku, ehh, ile ma razy to tłumaczyć.
-Tak jak mówiłem wcześniej, nie jest moim celem bronienie jej.. jedynie chciałem przedstawić punkt widzenia zrozpaczonej matki. Konsekwencje powinny być wyciągnięte. – uznał, że powtórzy wypowiedz wcześniejsza, aby rozjaśnić nieco Pikującemu swój punkt widzenia.
-Powiedzmy, że znalazł by się pewnie jakiś piroman w szeregach naszego stada.. Jednak dotąd nie doszło do groźniejszych incydentów. – postanowił odpowiedzieć po chwili na wcześniejsze pytanie uzdrowiciela. Palony Pisklak, czy jak ona tam miała, ma potencjał wywołać duży pożar.. ze swoim zamiłowaniem do płomieni, kiedyś go to kręciło.. teraz.. niepokoiło, że ktoś ma bardziej nie równo pod sufitem, niż on.

Licznik słów: 318
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej