Zarośnięta Pieczara

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 802
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Ostra Jazda »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

  • Gheina akurat zajmowała się ćwiartowaniem kolejnych, ludzkich zwłok które udało jej się złowić i co jakiś czas, lekko rozczulona (choć nie chciała sama przy sobie tego przyznać) spoglądała na to co robi Cirith i jak przy okazji zajmuje się Pepą. Wszystko jednak dość szybko.. no, kolokwialnie mówiąc jebło.
    – Wow, wow, spokojnie – rzuciła z lekkim rozbawieniem, chociaż trochę rozumiała powagę sytuacji. Cóż, niezbyt chciała zostawiać teraz Pepę ale.. przywołała harpię, psa oraz zostawiła jej kota a potem wybiła się za swoim ukochanym do lotu – Wiesz jak to jest między babami.. – dorzuciła po chwili a potem leciała już w ciszy. Gdy dolecieli na miejsce, kiwnęła Horusowi na powitanie a potem nie wcinała się już nikomu, choć Duszenie oczywiście był.. trochę w emocjach. Po jego litanii podeszła do niego by liznąć go w policzek. No już już stary pierniku, nie unoś się tak bo Ci serce stanie. A to nie to powinno stawać.
    – Rozsądzenie tego przez Infamię w istocie jest rozsądne, jeżeli nie umiecie się same dogadać – spojrzała po samicach a potem utkwiła spojrzenie w Mak – Szczególnie że takim darciem się mu nad łbem robicie mu tylko sieczkę w łbie – cóż, jak dla niej rozwiązanie zaproponowane przez Ciritha było dobre i mogło konflikt rozwiązać od razu.

Licznik słów: 211
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
Biały Mak
Łowca Mgieł
Erkal'Zirra Mętna
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2023, 15:55
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 31
Rasa: Skrajny (morski górski)
Opiekun: Hrasvelg

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Biały Mak »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Śl,Skr,Prs: 1| KŻ,Skr: 2
Atuty: Ostry Wzrok; Nieparzystołuski;
Co to ma znaczyć "czy będzie chciał jej słuchać"? To oczywiste, że posłucha Pierwotnej matki. Nie ważne czy byłaby Zdrajcą czy nie. Kolejne słowa Zarannej zupełnie pominęła. Najwyraźniej Zmierzch zupełnie nie znała Erkal. A były partnerkami... Co za rozczarowanie. Przykre. I dające Erkal więcej powodów ku temu by zabrać dziecko do domu.
Wtedy wątek podjął Dobrobyt. Dzięki temu poznała imię brata. Ścisnęło ją w klatce piersiowej. Wysłuchała go, wiedząc że im dłużej będzie paplał, tym szybciej pojawi się wsparcie. Zaplusował słowami, że chciał się odciąć od Hrasvelga. I nie tylko tymi. Jednak podjął najgorszy wybór. Podjął się wychowania pisklęcia na terenach niczyich z obcą sobie smoczycą.
Zastąpiła mu drogę.
Nie będziesz rozporządzał moim bratem, obcy smoku. – Warknęła nisko, gardłowo. Usłyszała wtedy pierwszy łopot skrzydeł. Najwyraźniej jej Mistrz nie miał zamiaru na razie się wtrącać. Za to Cirith... Nikt jej jeszcze tak nie zdenerwował. Zaraz. On wiedział...?
Cirith. Wiedziałeś, że Zmierzch ma MOJEGO brata i pozwoliłeś jej go sobie PRZYWŁASZCZYĆ? – Syknęła, akcentując wybrane słowa.
Zamknęła oczy, przywołując w myślach obraz Tiishoyra. Cirith znając przeszłość Erkal, a raczej jej pochodzenie, mógł skreślić ją jako matkę. Miał do tego prawo, czy jej się to podobało, czy nie.
W każdym razie... Zmierzch od księżycy jest moją partnerką. Ukryła przede mną pisklę i naraziła na niebezpieczeństwo, zdradzając zarówno jako partnerka jak i smok Mgieł, bacząc na Kodeks mający na celu dobro przyszłego pokolenia oraz spełnienie woli Zdrajcy. – Ponownie zamknęła oczy. Jej słowa będą newralgiczne.
Zmierzch, prosiłam cię byś wróciła do domu. Proszę cię jeszcze raz, a przymknę oko na tę zdradę. Nie rozumiem dlaczego wybrałaś Dobrobyt. W Mgłach masz mnie i Solarisa. Wraz z tobą utworzymy rodzinę składającą się z czułości, dyscypliny i oparcia. Tak, jak być powinno. Yngwe zasługuje na pełną rodzinę. Zasługuje na Stado, na jego wsparcie i siłęI ja zasługuję na życie z Yngwe... Wpatrzyła się w smoczycę świdrującymi oczyma o krwawej zawartości. Widać było, że wstrząsają ją emocje.
Ostatecznie mogła stracić nie tylko partnerkę, ale też dziecko.


Zaranna Łuska Przeświadczenie Dobrobytu Yngwe Gwieździste Niebo Duszenie Cierni Ostra Jazda

Licznik słów: 346
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Do graczy postaci chamskich/dramogennych:
będę zobowiązana, jeżeli przyjmiecie w postach skierowanych do mnie narrację neutralną i obiektywną, niezwiązaną z myślami postaci, chyba że traktuje ona o wydarzeniach, które sprawiły, że postać jest antagonistyczna. Proszę o to ze względu na przebyty uraz.

Ostry Wzrok dodatkowa kość percepcji przy wypatrywaniu kamieni szlachetnych;
Empatia -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi;
Zielarz +2 sztuki do zbieranych ziół;

Obrazek Gudrun – Harpia ♀
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1



Rungud – Harpia ♂
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1

_____________________



by Zirka
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
I właśnie widzę że bycie twoją partnerką jak i powiedzenie ci o Yngwe było jednym wielkim błędem... Na moje mogę umrzeć nawet teraz skoro wychowanie pisklęcia tak jak chciał Hrasvelg czyli przez mnie i Dobrobyt jest łamaniem kodeksu. Ubzdurałaś sobie, że to masz być ty gdzie twój ojciec nie wyniósł by tego jaja. Przyprowadziłam cię tutaj w dobrej wierze licząc na ciebie i ufając tobie, że nie będzie żadnej farsy, że rozwiązałyśmy tą sprawę pokojowo nad urwiskiem, a ty zrobiłaś mi i Yngwe coś takiego. Kłócąc się przy pisklęciu. Przepraszam Gheina i ogólnie was wszystkich nie było by was tutaj gdybym głupio jej nie zaufała. Ojcze proszę niech Dobrobyt wyjdzie z Yngwe by nie kłócić się przy pisklęciu.
Patrzyła na czarną samice zimno i bez jakichkolwiek uczuć jednak aura emocji bijącą od białej wiwerny mogła mówić czy też dawać do zrozumienia o złamanym sercu jak i o tym że bezpardonowo została zdradzona przez osobę której ufała.
Piskle było zabierane i przedstawiane smokom z mgieł. Nie odcinałam go od niczego ani nikogo po za tobą właśnie przez twoje zachowanie...
Po przeproszeniu wszystkich gdzie jej wzrok spoczął na każdym z osobna a zwracając się do konkretnego smoka utrzymywała kontakt wzrokowy dłużej po wszystkim wróciła z powrotem na Erkal wzrokiem.
Przeświadczenie Dobrobytu Yngwe Gwieździste Niebo Duszenie Cierni Ostra Jazda Biały Mak

Licznik słów: 218
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 971
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Mgliści się zlecieli, głosy wybrzmiały, zaś on automatycznie zamilkł z poczuciem wyobcowania przysłuchując się wszystkim. Nie był zadowolony z reakcji Erkal'Zirry. Nie chciał rozwiązywać sprawy krzykami i warkami. Nie ugiął się jednak pod jej zdenerwowaniem. Z podniesionym pyskiem zmierzył ją spojrzeniem, aby po chwili usłyszeć łopot skrzydeł i następnie dostrzec przybyłych gości. Powitał ich strosząc łuski i przysuwając skrzydła bliżej grzbietu,, by zakryć Yngwe. Szczególnie nie podobało mu wtargnięcie Mglistego uzdrowiciela. Pisklę był także pod jego opieką i nie odda go tylko dlatego, bo On tak każe. Przesunął ślepia na Zaranną słysząc jej słowa, zaś po nich znów obrzucił nim Duszenie Cierni i Erkal'Zirre.

@Yngwe bo teraz jego kolej + reszta

Licznik słów: 111
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 420
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Nie podobało mi się to. Tylko krzyki i wrzaski. Kłócili się o mnie... Westchnąłem cicho. Ugniotłem ze zdenerwowania i stresu łapkami legowisko na grzbiecie Trela. Gdy ponownie się na nim usadowiłem. Ogony przycisnąłem do brzucha. Wystawiłem lekko łepek, by móc patrzeć na wszystko. Chciałem stąd zniknąć, gdzieś gdzie będzie ciszej. Ich głosy mocno odbijały się od ścian, drażniąc moje uszy. Które bardziej zatopić się w grzywie nie mogły... Proszę skończcie to jak najszybciej...

Gwieździste Niebo + reszta

Licznik słów: 77
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Sięgający Nieba
Przywódca Mgieł
Królewicz.
Przywódca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 4387
Rejestracja: 29 mar 2022, 0:08
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 23
Rasa: Górski
Mistrz: Granica Lustra
Partner: Wrota Dziejów

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Sięgający Nieba »

A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,Prs,O,MA,Śl,Kż: 1| L,MP,MO: 2| Lcz: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Niestabilny; Niezawodny; Furia Niebios; Wybraniec Bogów;
Hermes zamrugał, gdy Cirith bezpardonowo go zignorował i przeszedł obok niego jakby uzdrowiciel niczego nie mówił. Przez moment wpatrywał się w jego plecy zupełnie jakby czegoś nie rozumiał, ale po chwili stwierdził, że może nie chce rozumieć. Przybliżył się do źródła tego całego cyrku, w którym uczestniczyć nie chciał i już pożałował, że w ogóle się na to wszystko zgodził.
Cirith chyba uznał, że absolutnie każdemu uczestnikowi dyskusji musi się rzucić po kolei do gardła, ale Hermes darował sobie te szopki.

– Jeśli pisklę było zabierane i przedstawiane członkom naszego stada, należy do Mgieł i powinno być wychowywane w stadzie, nie w dzikich odstępach puszcz. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości lub nie potraficie się porozumieć kto będzie je wychowywał, w każdej chwili możemy wezwać Infamię, by to ona podjęła decyzję. Jestem ciekaw jej opinii – rzekł spokojnie niezbyt przysłuchując się temu co bredziła Zmierzch i Erkal. Z wielką chęcią przyzwie tu Mahvran jeśli będzie trzeba i ze skrytą uciechą będzie ją obserwować, jak będzie próbowała ogarnąć ten burdel. Jego spojrzenie spoczęło na Słonecznym – nie rozumiał jego udziału w tych wszystkich wydarzeniach. Na początku był pewien, że to kolejna osoba ich czarnołuskiego wariata, lecz w takim razie dlaczego chciał wychowywać potomka Hrasvelga, a być może rościł sobie do niego jakieś prawa?
Nic tu nie miało sensu.
Hermes miał wątpliwości w stosunku do każdego szczegółu tej sprawy. Jedyne czego był pewien to tego, że pisklak jest dzieckiem Hrasvelga. Odziedziczył po nim liczne deformacje i mutacje, natomiast nie był pewien kto może być matką. Obstawiał, że Zmierzch.



Duszenie Cierni Przeświadczenie Dobrobytu Zaranna Łuska i cała reszta

Licznik słów: 264
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Błysk Przyszłości: brak użycia
Pełny Brzuch
Piękny i szczupły.
pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.

Niestabilny
Co za dużo, to niestabilnie.

Dodatkowa kość do MP, MA, MO, ciężka w razie niepowodzenia.

Niezawodny
Kijem się go nie dobije.

Brak kary ST za bycie rannym lub chorym w czasie leczeń, odporność na rehaby.

Furia Niebios
Nie irytujcie go, na litość boską.

Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.

Wybraniec Bogów
Słusznie wybrali komu sprzyjać.

Raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Ostatnie uż: 30.09
Obrazek
Obrazek Obrazek
Villedor (mantykora) Garlemald (z. powietrza: jeleń)
S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1    S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Śl,Skr: 1| A,O: 2    MP,B,L,Śl,Skr: 1| MA,MO: 2

Obrazek Obrazek
Morcheba Adrogorsk
Aligator    Paw
Kompan niemechaniczny Kompan niemechaniczny
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 558
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 63
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Duszenie Cierni »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca;
Duszenie miał ochotę przypieprzyć sobie baranka o ścianę żeby chociaż w jakimś stopniu poukładać skotłowane myśli. Przekrzykiwania i darcie pysków nie pomagało już i tak zdenerwowanemu Czarodziejowi.
Spojrzał na Erkal i parsknął śmiechem – Tak, wiedziałem, i co? Myślałem że Zmierzch w końcu zgarnie tego gówniarza do Mgieł. No litości, całe życie mam jej pokazywać szponem co ma robić? Jest dorosła, nie słucha się mnie to może Nieumarłej posłucha – warknął, a gdy tylko Zmierzch poprosiła o to by Słoneczny wyszedł z pisklęciem ten tylko spiorunował ją wzrokiem – Nie – odpowiedział krótko. – Pisklak zostaje w Mgłach, czy Wam się to podoba czy nie, to nie podlega ŻADNEJ dyskusji. Jedyny spór jest taki, która z Was będzie się nim zajmować. A patrząc na Was to mam wrażenie że żadna się kurwa do tego nie nadaje – wysyczał w stronę obu samic. – Najlepiej będzie zabrać dzieciaka do nas i tam to rozwiązać, bo jeszcze temu coś strzeli do łba – mruknął bardziej do Gheiny i Gwiazdora wkazując kiwnięciem łba w stronę obcego samca.

Zaranna Łuska Biała Łuska Ostra Jazda Gwieździste Niebo Yngwe Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 185
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

GŁOS
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 802
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Ostra Jazda »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;
  • Gheinie ten cały monolog obu stron to tak wlatywał jednym uchem a drugim wylatywał. Skupiła ślepia na małym i zasięgnęła maddary by wyczarować przed nim małą iluzję jej kompana – Pashteta który zaczął wesoło zaczepiać go łapką, jak gdyby chcąc się bawić.
    – Jeszcze raz podniesiesz głos na mojego faceta to dam Ci w tę rozhisteryzowaną mordę, plaskacza kodeks nie zakazuje. – rzuciła bardzo spokojnie w stronę Uzdrowicielki, nie spoglądając na niej, ponieważ z całkowicie zerowym potencjałem magicznym to.. cóż. Musiała się nieźle skupiać by utrzymać ten twór. Tym razem kotek zamiauczał w stronę Yngwe.
    – Być może jeżeli nasza przywódczyni tu przyjdzie to szybko to rozsądzi bo Duszenie ma racje, jeżeli tak do tego podchodzicie to żadne się nie nadaje. – mogłaby go w sumie sama wziąć, będąc Piastunem ale trochę.. to nie był jej problem że Hras stworzył kolejnego dzieciaka, który raczej szans na normalne dzieciństwo sądząc po tej szopce i tak już nie miał. A im szybciej zjawi się tu Mahvran to sprawa się szybko ogarnie, prawda?

    Biały Mak Duszenie Cierni Przeświadczenie Dobrobytu Yngwe Dziedzic Nieba

Licznik słów: 179
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
Biały Mak
Łowca Mgieł
Erkal'Zirra Mętna
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2023, 15:55
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 31
Rasa: Skrajny (morski górski)
Opiekun: Hrasvelg

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Biały Mak »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Śl,Skr,Prs: 1| KŻ,Skr: 2
Atuty: Ostry Wzrok; Nieparzystołuski;
Mówili o Mahvran, ale nikt jej nie wezwał. Erkal wzięła jedynie głęboki wdech. Piastunka od siedmiu boleści. Erkal zabrano brata, a ta dwójka śmiała... śmiać się jej w pysk. Miała ochotę zamordować oboje z nich. Nie mieliby takich jaj, gdyby nie mieli Uzdrowiciela w rodzinie. Zgraja ignorantów i imbecyli. Swoje dzieci też będą tak traktować? A może będą rozdawać je innym? Krew z krwi. Mieli to za nic. Zmierzch nie była w żaden sposób związana z Yngwe. Niemniej wytłumaczenie tego tej dwójce kretynów byłoby niemożliwe. Ciekawe jak by zareagowali, gdyby zabrano im Seaynah gdy była mała. Banda niedorajdów.
Erkal bez słów sięgnęła do Infamii Nieumarłych z prośbą o przybycie i pomoc. Pokazała jej całą sytuację od początku do końca, każde słowo które tutaj padło. I koneksje rodzinne Mętnej, z których jasno wynikało, że Zmierzch nie może rościć sobie praw do pisklęcia jako przyjaciółka zdrajcy – nawet nie kochanka. Była za młoda. Chociaż kto ją wie. Zwariowała jak Hrasvelg.

Infamia Nieumarłych

Licznik słów: 160
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Do graczy postaci chamskich/dramogennych:
będę zobowiązana, jeżeli przyjmiecie w postach skierowanych do mnie narrację neutralną i obiektywną, niezwiązaną z myślami postaci, chyba że traktuje ona o wydarzeniach, które sprawiły, że postać jest antagonistyczna. Proszę o to ze względu na przebyty uraz.

Ostry Wzrok dodatkowa kość percepcji przy wypatrywaniu kamieni szlachetnych;
Empatia -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi;
Zielarz +2 sztuki do zbieranych ziół;

Obrazek Gudrun – Harpia ♀
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1



Rungud – Harpia ♂
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1

_____________________



by Zirka
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 971
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Nie miał nic do gadania. Jak zwykle. Zacisnął szczęki. Kto niby posłucha nic nie znaczącego łowcy. No tak. Jeszcze nie z ich stada. Otoczony Mgłami nie miał przebicia. Tym bardziej jeśli całą tą sytuacją nie chciał zaprzątać głowy i tak już przemęczonej Arel. Nie może narobić jej problemów tym bardziej, że to jego chora sprawa, w której się zawikłał. Czy z własnego rozumu, czy za Jego sprawą? Czy jego siła ściga nas także po jego śmierci, tak jak mówiła? Trzeba jakoś zatrzymać błędne koło. Choć potęga Ognavara nie była jego wiarą, była czymś czego nie sposób zignorować – ostrzeżeniem przed błędami przeszłości. Tam. W tamtym środowisku. – tak właściwie nie miał pojęcia o nim. Miał błędne przypuszczenie jak wychował się On, On od Tego Nieba i Tych Gwiazd. Nie zbłądzi? – martwił się. Tylko dlaczego się tym tak bardzo przejmuje? Chciał mieć od niego spokój. W końcu ma szansę go dosięgnąć. Odciąć się od wszystkiego. Tylko dlaczego tak trudno jest odciąć ten ogrom ładunku jaki trzyma przysłowiowa linka? Co jest w tym takiego pociągającego? Ostatnia wola? Tylko dlaczego przypadła ona im dwojgu? Dla pewności, że jego potomek się wychowa? A może to sprawa faktycznie haniebnej jego strony duszy, tej chorej duszy? To wtedy kogo się tak naprawdę słucha? – myślał gorączkowo dostrzegając gest Mglistego samca i słysząc miauczenie kota. Zdębiał myśląc o tym dłużej. Wąsy przestały się unosić, a samiec popatrzył kątem oka na pisklę na swoim grzbiecie. Jak to się stało? Czyżby aż tak mnie to zaślepiło? Durny płaz. Tak bardzo był w nim zauroczony. Tak bardzo też pragnął się wyrwać, że doprowadziło, go to do niczego. Głupota uczuć przezwyciężyła rozum. Przecież rozmawiał z Ołtarzem! I co z tymi wnioskami, które wtedy wyciągnął?! Nic. Nie starczyło czasu.
Brnął w opiekę nad pisklęciem, które jak durny choć nie jego przyjął jak własne, bo chciał wiedzieć co kryje się za prośbami chorego umyśle smoka. O ile uczucie mogło być prawdziwe z obu stron, nieodzownie go ono zwiodło. Prowadziło przez kolcolisty!. Trzeba było od razu oddać go Zarannej lub brać do Słońca. "Nie rozwiązuj spraw półśrodkami." Gdyby podjął decyzję od razu może byłby spokój. A jednak zdążył się przywiązać do Yngwe.. Chciał dlań jak najlepiej, aby nie zbłądził jak jego biologiczny ojciec. Nawet niech straci. Niech będzie smokiem Mgieł, ale bogowie dopomóżcie, by takim jakim być należy.
Pojął swoje błędy, swoją pozycję, swoje mylne znaczenie w tym wszystkim. Nie dobrze, że wdałeś się w Yiuku.. Nie dobrze. Jak bardzo wdzięczny był jej za wszystko, powinien odrzucić kilka zabranych od niej cech. Pojął więc i jak to się skończy. Chciał jednak mieć jakiekolwiek panowanie nad sytuacją. Jakkolwiek mieć nadzieję, że obawy nie urzeczywistnią się. Może powinienem więcej w niego wierzyć? Już raz popełniłem ten błąd.. Co nie znaczy, że jemu ta opieka powinna przypaść...ale dobrze wiedział, że już za długo spędził czas z pisklęciem, by je całkiem porzucić.

Słowa Duszenie znów pogorszyło mu nastrój, ale nie dał się ponieść braku sympatii do niego. Rozumiał go i był zdolny się z nim zgodzić. Jednak dalsze jego słowa i tak zbył mimo, że je słyszał. Czuł jak pieką mu od tego uszy, lecz nie baczył już na nich. Skoro i tak musieli poczekać na Infamię... Popatrzył na kotka i na to jak reaguje na niego Yngwe. Chwilowo rozjaśniło mu to pysk w postaci lekkiego uniesienia krańców pyska. Może jest jakaś nadzieja?

//Czekanie na Infamię//

Licznik słów: 561
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10330
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 262
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
Kalectwa: +3 do ST akcji fizycznych; niezdolność lotu
  • Czymże byłby dzień bez problemów? Wolała już usłyszeć o kolejnym ataku łowców, niż o durnej awanturze personalnej między smokami. Z dnia na dzień miała coraz mniej cierpliwości i empatii do istot rzekomo rozumnych.
    Przekaz od Maku był obrzydliwie jak dla niej długi, i zapewne nie zapamiętała każdego szczegółu – do cholery jasnej, owszem, pamięć miała aż zbyt dobrą, ale bez przesady. Jej mocną stroną było rozpamiętywanie tego, co miało miejsce pięćset księżyców wcześniej, a nie zapamiętywanie długich monologów po odsłuchaniu ich tylko jeden raz.

    Wylądowała z szumem skrzydeł pośród zebranych, wypuszczając obłoki pary z nozdrzy. Pośród typowej bieli tańczyło kilka ciemnych smug, które jednak ulotnił się równie szybko, co pojawiły.

    – Nie mam ostatnimi czasy cierpliwości do pseudowyrafinowanego pieprzenia. – zaczęła bezpardonowo, wodząc wzrokiem po pisklęciu. Oh, od razu widać było, czyja to latorośl.
    Miała dosyć Hrasvelga i czegokolwiek, co od niego wyszło. Wszystkiego, co było z nim powiązane.

    – Pisklę należy do Mgieł. – czego cholernie żałuję. – Będzie więc w Mgłach wychowywane, a nie na terenach wspólnych, przerzucane między jednym smokiem a drugim niczym kapusta. Co więcej, Zmierzch, ty w ogóle nie będziesz uczestniczyć w jego wychowywaniu. Masz zakaz zbliżania się do młodego, nim nie osiągnie dwunastego księżyca życia, bo wtedy zaczynają się rozwijać jakkolwiek sensowne procesy myślowe. Feeryczna, z racji twojego piastuńskiego położenia i kompetencji przekazuję młodego pod twoje łapy. – zniżyła nieco głos, wysuwając szyję bliżej ucha piastunki. Upewnij się, że nie wyjdzie z niego nic zbliżonego do jego ojca, hmm?
    Spojrzała na Gheinę. Jasne, że wolałaby wrzucić młode do Słońca i zapomnieć o jego istnieniu, ale Słońce miało zbyt delikatne podejście. Jeżeli młodzik zacznie coś niszczyć, po prostu zamierzała go wyeliminować, a nie czekać na dodatkowe problemy, jak to było w przypadku Kwiatu.

    Biały Mak, Przeświadczenie Dobrobytu, Ostra Jazda, Duszenie Cierni, Dziedzic Nieba, Yngwe.

Licznik słów: 300
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 420
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Wieczne krzyki, podniesione głosy pełne oskarżeń, wyrzutów i nieprzyjemnych dla uszu. Nie chciałem tu być... Czułem tę obławę na siebie, atak na Trelcia i Zaranną. Źle mi było, jak smoczyca, pachnąca podobnie do mnie tak krzyczała na mamcie. Nie umiałem tego wytrzymać. Zeskoczyłem z papcia. Ruszyłem do mamci, którą przytuliłem, otulając swoimi łapkami j jej łapkę. Szlochałem cicho, nie chcąc jej stracić. Groźnym, zapłakanym wzrokiem spojrzałem na swoją siostrę. Czemu tak krzyczała... Położyłem po sobie uszy, mocniej wtuliłem się w łapkę. Spojrzałem na beżową samicę:
Cemu musom tak krzycec? – otarłem się lekko szują o tuloną łapkę

....W tym momencie wbiła samica. Groźna poirytowana, jakby chciała wszystko obrócić w marny pył. Momentalnie poczułem do niej olbrzymią niechęć. Nie wiem skąd, ale coś mi mówiło, że jest groźna. Rozłożyłem pierzasty kapturek i zasyczałem na nią groźnie. Niczym kot, broniący swego kawałka skóry i pożywienia. W nadziei, że coś to zmieni...

....Niestety ta stara wiedźma ma tutaj ostatnie słowo. Co mogłem jej zrobić? Napluć? Jeszcze sporo wody upłynie, nim będę mógł stawić jej jakkolwiek czoła. Rozumiałem zbyt dobrze ten werdykt... Nie będę mógł zobaczyć się z nią przez tyle czasu... Spojrzałem na nią z bolącym wzrokiem. Pełnym miłości.
Mamo... – przytuliłem się mocniej ponownie. Nie chcę by zapomniała o mnie. Złapałem w łapę jedną z lotek kapturka. Wyrwałem ją. Nie ważne ze to bolało, chciałem, by miała coś mojego. By mógł być przy niej... Wyciągnąłem łapkę z tym wypłowiałym, lazurytowym piórem, ku niej – Gwiazdecko... – wyszeptałem. Miałem takie dziwne deja vu. Ponownie to mówię. Tylko gdzie, tylko kiedy... patrzyłem na nią wzrokiem pełnym bezgranicznej miłości. Wzrokiem, tych czterech oczu, w jej złoto różowe. Chciałem być przy niej jeszcze chwilę, zostać na zawsze. Nie chcę być zabierany od niej. Od mojej mamy... – Pseplasam... – wyjąkałem, starając się nie poryczeć, bardziej niż jestem. Moja godność i tak mocniej ucierpieć nie może...

Zaranna Łuska i reszta towarzystwa, sporo tutaj was

Licznik słów: 319
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
Z oczami pełnym smutku wysiliła się na uśmiech choć w głębi serca rozdzierał ją ból. Po raz ostatni na ten moment przytuliła piskle i polizała po pyszczku okazując mu pełnie matczynej miłości.
-Tak będzie lepiej Yngwe. Mnie nie chcą słuchać, a nie chce by stała ci się krzywda. To wszystko jest winą moją. Prosze nie obwiniaj się i rośni jak najszybciej.
Powiedziała czule poprawiając piórka gdy ten wyrwał sobie jedno. Zabolało ja to tak samo jak pisklę jednak przyjęła piórko gdyż wiedziała że ten gest jest ważny dla pisklęcia. Zamrugała kilkukrotnie słysząc szept jednak uświadomiła sobie że może być to wynikiem nazywania jej w ten sposób przez Dobrobyt.
-Idź malutki im szybciej wyruszysz tym szybciej zleci ten czas.
Powiedziała do tulącego się malucha delikatnie pchając go do wymienionego smoka gdzie spojrzała na Infamie.
-Szkoda, że nikt nie chce ze mną nawet słowa zamienić bym wyjaśniła swój punkt widzenia... Było wszystko wyjaśnione, a przynajmniej tak mi się wydawało...Jednak bardzo się myliłam... Dziękuje Dziedzicu Nieba za pisklęcia powiedziałeś mi coś czego wtedy nie rozumiałam teraz już wiem co miałeś na myśli. Tato dziękuję za to jak mnie wychowałeś nie zarzucaj sobie nic bo to było wszystko moją winą i nikogo więcej. Ostra dziękuje ci za cały poświęcony mi czas. Mak...Tobie dziękuję za pokazanie mi żeby się nie spoufalać z innymi by nie dostać ostrza w plecy. Dobrobycie...Tobie dziękuję za troskę, dobro jakie okazałeś i pomoc w wychowaniu pisklęcia przez co będzie umiał sobie poradzić w dalszym życiu. Chcę też was przeprosić za całą sytuacje gdyż miałam zamydlone oczy tym że będzie inaczej.
Mówiąc to patrzyła na ogół po czym każdego z osobna gdzie czekała cierpliwie aż wszyscy się rozejdą po czym ułożyła się na legowisku ze skór.

Licznik słów: 285
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Biały Mak
Łowca Mgieł
Erkal'Zirra Mętna
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2023, 15:55
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 31
Rasa: Skrajny (morski górski)
Opiekun: Hrasvelg

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Biały Mak »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Śl,Skr,Prs: 1| KŻ,Skr: 2
Atuty: Ostry Wzrok; Nieparzystołuski;
Zdrada Zmierzchu była jednym ciosem, ale słowa Mahvran... drugim. Jednak Yngwe miał być już bezpieczny. Czy było warto poświęcić miłość za potomka szaleńca? A może to dzięki Yngwe Erkal dowiedziała się, że była tylko zabawką w łapach Zmierzchu? Nie ufała Gheinie. Nie była w stanie tego przetrawić. Właściwie to straciła dwa razy coś cennego. Przez swoją miłość i przez Ucieleśnienie Kodeksu. Ale Mahvran... musiała mieć rację. A może nie...? Yngwe nie był sierotą. Miał ją... Miał...
Odwróciła się gwałtownie, minęła Przywódczynię i odleciała w stronę groty. Miała zamiar wyrwać sobie kolejne kryształy.

z/t

Licznik słów: 93
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Do graczy postaci chamskich/dramogennych:
będę zobowiązana, jeżeli przyjmiecie w postach skierowanych do mnie narrację neutralną i obiektywną, niezwiązaną z myślami postaci, chyba że traktuje ona o wydarzeniach, które sprawiły, że postać jest antagonistyczna. Proszę o to ze względu na przebyty uraz.

Ostry Wzrok dodatkowa kość percepcji przy wypatrywaniu kamieni szlachetnych;
Empatia -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi;
Zielarz +2 sztuki do zbieranych ziół;

Obrazek Gudrun – Harpia ♀
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1



Rungud – Harpia ♂
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1

_____________________



by Zirka
Sięgający Nieba
Przywódca Mgieł
Królewicz.
Przywódca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 4387
Rejestracja: 29 mar 2022, 0:08
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 23
Rasa: Górski
Mistrz: Granica Lustra
Partner: Wrota Dziejów

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Sięgający Nieba »

A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,Prs,O,MA,Śl,Kż: 1| L,MP,MO: 2| Lcz: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Niestabilny; Niezawodny; Furia Niebios; Wybraniec Bogów;
– Nie dasz, dopóki ja tutaj jestem – zakomunikował spokojnie piastunce, spoglądając na nią krótko, acz bez większego zainteresowania. Smoczyca wyraźnie nie radziła sobie w czymś tak prostym jak rozmowa i zamierzała sprowadzić sytuację do zwyczajnego klepania się po ryjach. W gruncie rzeczy nie powinien się temu dziwić.
Hermes wysłuchał decyzji Mahvran, która też wydawała mu się całkiem oczywista. Stara wiedźma miała coraz mniej cierpliwości czemu się nie dziwił. Rodzina Hrasvelga z ich wszystkich wysysała ostatnie siły, a szalony wariat nawet po swojej śmierci wbijał im igły pod ogony. Na szczęście sprawa została szybko załatwiona i uzdrowiciel, śladem Erkal, zamierzał już odejść, gdy jednak usłyszał słowa Zmierzch. Zatrzymał się z uniesioną łapą i spojrzał na nią.
Co on jej mówił za pisklęcia? Coś o intuicji? Za nic nie potrafił sobie przypomnieć, lecz dzielnie udawał, że wie o co chodzi i pokiwał jej głową.

– Reputacja jest czymś, co można odzyskać. Zastanów się nad sobą, przemyśl całą sytuację od początku do końca, skonfrontuj się z tym, co zrobiłaś źle. Być może dojdziesz do właściwych wniosków, które wyprowadzą Cię na prostą. Wciąż jesteś młoda, masz dużo czasu – powiedział do jasnołuskiej wyverny. Sytuacja, w której wszyscy się znaleźli nie miała idealnych rozwiązań (ani nawet dobrych), lecz Mahvran nie zatłukła problematycznych jednostek na miejscu, co można uznać za spory sukces, który reszta powinna wziąć sobie do serca.
Nie mając nic więcej do przekazania odwrócił się, wyszedł na wolną przestrzeń, rozłożył skrzydła i poleciał w kierunku terenów Mgieł. O Slonecznym samcu chyba zapomniał, ale nie grał on większej roli w tych wydarzeniach i nie odzywał się, dlatego też uzdrowiciel nie zaczepiał go w żaden sposób.


Zaranna Łuska Urna Cieni Yngwe Duszenie Cierni Ostra Jazda Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 282
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Błysk Przyszłości: brak użycia
Pełny Brzuch
Piękny i szczupły.
pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.

Niestabilny
Co za dużo, to niestabilnie.

Dodatkowa kość do MP, MA, MO, ciężka w razie niepowodzenia.

Niezawodny
Kijem się go nie dobije.

Brak kary ST za bycie rannym lub chorym w czasie leczeń, odporność na rehaby.

Furia Niebios
Nie irytujcie go, na litość boską.

Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.

Wybraniec Bogów
Słusznie wybrali komu sprzyjać.

Raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Ostatnie uż: 30.09
Obrazek
Obrazek Obrazek
Villedor (mantykora) Garlemald (z. powietrza: jeleń)
S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1    S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Śl,Skr: 1| A,O: 2    MP,B,L,Śl,Skr: 1| MA,MO: 2

Obrazek Obrazek
Morcheba Adrogorsk
Aligator    Paw
Kompan niemechaniczny Kompan niemechaniczny
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 802
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Ostra Jazda »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;
  • Nic sobie z przytyku do niej nie zrobiła bo jeżeli Mak by się nie uspokoiła, mogliby tu na spokojnie rozpętać małą bitwę. Co jak co ale ich Uzdrowicielka była kawałem rozhisteryzowanej baby z którą Gheinie nie chciało się w żaden sposób użerać, polecenie o opiece też trochę dlatego ją martwiło. Zignorowała zatem Horusa i skupiła się na pozostałych. Mahvran kazała to też skinęła jej łbem a na szept odpowiedziała jedynie "postaram się" – bo możliwe że w młodym już teraz zaszły jakieś nieodwracalne zmiany.
    Nie zamierzała jednak go od tak skreślać.
    Gdy zostali już w totalnie małym gronie, położyła się i przybliżyła do niego i Zmierzch.
    – Posłuchaj, byłam kiedyś na Twoim miejscu, wiesz? – zagaiła go – Mieszkałam z mamą w takim duuużym miejscu pod ziemią. Było tam bardzo dużo smoków, codziennie ktoś brał mnie na wycieczki, oglądałam też samą mamę jak walczy, dawali mi smakołyki i w ogóle, niektóre smoczyce stamtąd często brały mnie na grzbiet i szły latać nad wielkimi klifami nieopodal. A w nocy przychodziła mama, która śpiewała mi różne piosenki i opowiadała wiele, wiele historii – za każdym razem gdy Gheina wracała do tak wczesnego dzieciństwa, czasami zastanawiała się jakby to było gdyby tam została. Nie spędziła reszty dzieciństwa na Wolnych, nie miała styczności z ich zasadami i smokami tutaj – Którejś nocy jednak mama powiedziała że nie mogę z nią zostać. Że to nie miejsce dla mnie i będzie mnie musiała oddać do taty. Nie znałam go, nawet nie wiedziała m na ten moment że istnieje. Mama zaprowadziła mnie pod takie wielkie drzewo i kazała kryć się gdyby szli ludzie czy jakieś drapieżniki na drzewie. Opisała dokładnie jak wygląda Tata i że tylko z takim smokiem mam iść. I Tata po mnie przyszedł – zaśmiała się – Następnym razem widziałam mamę dopiero jak skończyłam dwadzieścia księżyców. Ty ze Zmierzch zobaczysz się wcześniej. I potem możliwe że dalej będziecie mogli się widzieć bez ograniczeń. A u nas nie jest źle, mamy mały zwierzyniec w grocie – puściła małemu oczko. Nie zamierzała go siłą odciągać od Zmierzch bo i tak za dużo już było tu wrzeszczenia i innych ekscesów.

    Yngwe

Licznik słów: 354
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej