Prastare Drzewo

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6191
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Post autor: Maros »

A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Z początku chłodny wyraz pyska, złagodniał nieco wraz ze słuchaniem jej słów. Może rozumiał ją poniekąd? Bo... Czy sam nie stał się problemem dla stada, po tym wszystkim? Może gdyby odezwał się wcześniej, nie bojąc się wydania, Chaber nie otrzymał by tak poważnych ran.
Szybko jednak odepchnął od siebie to porównanie.
– Dlaczego miała byś być taka, by jak najbardziej dopasować się do Viliara? – skupił na niej wzrok, nie ruszył się jednak.
– Udając kogoś innego, sama sobie zrobisz krzywdę, tak samo próbując dopasować się do przychylnej opinii innych. – i mówi to stary dureń, który odgrywa szopkę życia, bo to dotychczasowe zrujnował. I gdzie ten chmiel, gdy go potrzeba...
– Viliar pozostanie tym, kim był. Ty również i nie zmieniaj tego na siłę, bo ktoś na ciebie krzywo patrzy. Nie bój się tego, kim jesteś i nie wstydź się, samej siebie.

~ Zrób coś. Smutna.

~ To zrób, jak taki mądry jesteś.

~ Ja bym przytulił. Jak te smoczyce z twoich myśli.

~ Nie pomagasz, to nie Pasja...

Chwilę ciszy, poświęcił na ciche chrząknięcie, jak by coś przeszkadzało mu w gardle. Nie nadawał się na takie rozmowy, jak miał radzić komuś coś, czego sam nie potrafił zastosować u siebie.
Na moment podniósł prawą łapę, jak by wahając się, szybko jednak odstawił ją na miejsce.
– Najlepiej być sobą i nie przejmować się tymi, którzy są niezadowoleni. Nie da się dogodzić każdemu, ważne, żebyś ty czuła się dobrze. Twojemu dziadkowi na pewno to nie zaszkodzi.

Licznik słów: 246
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Odłamek Raju
Dawna postać
Erlyn Łagodna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2031
Rejestracja: 04 sty 2022, 19:35
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 41
Rasa: Północna
Opiekun: Viliar
Mistrz: Babie Lato
Partner: Maros

Post autor: Odłamek Raju »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Prs,MA,A,O,Śl,Kż,Skr: 1| MP,MO,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch; Szczęściarz; Zielarz; Szczupła; Retoryka;
Tego nie powiedziałam – przetarła łapą pysk zanim uciekły na jej policzki łzy. Szczęśliwie nie rozpłakała się. – Ale inni tego po mnie by oczekiwali, tak myślę. Mój tata... – uciekła na moment myślami. No właśnie, co Ragan?Na pewno by był zawiedziony.

Przeniosła na niego spojrzenie. Wpatrywała się w Marosa jeszcze parę chwil, w zupełnej ciszy, aż na nowo się uśmiechnęła. Może nie tak szeroko jak wcześniej, ale zdecydowanie poprawił jej nastrój. Ale dlaczego? Oh, otóż...
... mówisz to samo co mój dziadek. Jesteście całkiem do siebie podobni. – Przyznała. Oboje skrywali się pod skorupą niewzruszenia i twardości, ale ta szopka była bardziej dla nich samych niż otoczenia. Przynajmniej tak się jej wydawało. Cofnęła skrzydła by leżały naturalnie wzdłuż boków. – Dz-dziękuję. – Bąknęła zawstydzona.

Spojrzała znów na wianek. Nie urwał z niego ani jednego kwiatu. Czyżby źle go oceniła? Albo siebie...
Poznałam tylko paru ludzi. Jeden mówił jak potłuczony i założył się z dziadkiem, że wygra z nim w bingo – zaśmiała się cicho. To było dobre wspomnienie. Ale teraz była jej kolej, o ile uzdrowiciel nadal chciał z nią grać. – Czego najbardziej się w życiu boisz? – uznała, że skoro jemu powiedziała o sobie tak wiele to wypadało żeby odbił piłeczkę.

Licznik słów: 209
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗
was someone to hold me up, rather than tear me down
Obrazek
» wygląd rodzina theme «
zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół
_
_ retoryka
-2 ST do testów perswazji
ostry węch
dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)

szczęściarz
jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)
eisern ⬩ samiec demona
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
______
______ ehelos ⬩ ż. wody (widłoróg)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
edel ⬩ samiec kolibra
1 niemechaniczny kompan
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6191
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Post autor: Maros »

A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Zacisnął na moment szczęki, gdy ocierała pysk.
– Tego nie wiesz. Równie dobrze, mógłby być dumny, że ma córkę spełniającą się jako uzdrowicielka. – nie warto tyrać na czyjąś uciechę, Przesilenie nawet tego nie zauważył, gdy robił co mógł by wykazać się jako wojownik, dał tylko nadzieję, że wszystko wróci do normy i po prostu odszedł.
– Takie gdybanie nic nie daje, a zawsze do łba przychodzą te najgorsze scenariusze. – dodał jeszcze po chwili, samemu na moment wpatrując się w ziemię między ich łapami.

Gdy podniósł na nią wzrok, wpatrywała się w niego. Po porównaniu, jakie padło milczał chwilę, szukając właściwych słów, nie kryjąc przy tym delikatnego zdziwienia.
– Podobni? W czym? – to był niemal odruch. Wolałby już porównanie do Tarrama, niż do niego. Chociaż dałby sobie łapę uciąć, że nie odpowie mu.

– Ludzie bywają nieprzewidywalni, często zależy im na zysku jakie mogą zapewnić im smoki.
Zaś na pytanie... Hm...
Popatrzył na wianek, bijąc się z myślami. Kompani popatrzyli na niego, szybko jednak dopływ emocji z więzi został zatrzymany.
– Głupiej śmierci, takiej która nie przysłuży się nikomu. – krótkie, konkretne. A czy to wszystko? To zachowa dla siebie.

Licznik słów: 192
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Odłamek Raju
Dawna postać
Erlyn Łagodna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2031
Rejestracja: 04 sty 2022, 19:35
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 41
Rasa: Północna
Opiekun: Viliar
Mistrz: Babie Lato
Partner: Maros

Post autor: Odłamek Raju »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Prs,MA,A,O,Śl,Kż,Skr: 1| MP,MO,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch; Szczęściarz; Zielarz; Szczupła; Retoryka;
Nie ciągnęła już tematu Ragana. Nie znała go ani ona, ani nawet jej stado – nie licząc paru starszych, którzy i tak mieli o nim szczątkowe informacje. Dziedzictwo musiał być skrytą osobą.

Maros nie zadał pytania po udzieleniu jej odpowiedzi. No, nie licząc tego poprzedniego. Postukała się pazurem po brodzie.
Co powiesz na małą wymianę? – zaproponowała po chwili. – Opowiem ci d-dlaczego tak uważam, a ty mi powiesz kto z Plagi chciał cię zabić. Detale za detale? – przekrzywiła głowę uśmiechając się lekko.

Licznik słów: 85
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗
was someone to hold me up, rather than tear me down
Obrazek
» wygląd rodzina theme «
zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół
_
_ retoryka
-2 ST do testów perswazji
ostry węch
dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)

szczęściarz
jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)
eisern ⬩ samiec demona
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
______
______ ehelos ⬩ ż. wody (widłoróg)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
edel ⬩ samiec kolibra
1 niemechaniczny kompan
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6191
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Post autor: Maros »

A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Popatrzył na Erysa, nie było to jednak karcące spojrzenie.

– Coś mogło mi się wymsknąć... – przyznał, jedynie na chwilę odwracając wzrok od kolibra.

– Dużo chcesz wiedzieć. Nie znasz mnie, nie możesz za wiele wysnuć odnośnie porównania. – przyjrzał się jej uważnie, w końcu jednak skinął delikatnie głową. Niech będzie.

– Dobrze, chociaż nie obiecuję fascynującej historii.

Licznik słów: 58
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Odłamek Raju
Dawna postać
Erlyn Łagodna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2031
Rejestracja: 04 sty 2022, 19:35
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 41
Rasa: Północna
Opiekun: Viliar
Mistrz: Babie Lato
Partner: Maros

Post autor: Odłamek Raju »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Prs,MA,A,O,Śl,Kż,Skr: 1| MP,MO,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch; Szczęściarz; Zielarz; Szczupła; Retoryka;
Zauważyła jego wzrok. Póki jednak nie wyglądał na złego to nie zamierzała się wtrącać w jego relację z Erysem. Uśmiechnęła się za to na jego słowa.
Czy to takie złe, że ktoś chce cię poznać i nie ma przy tym żadnego motywu? – przekrzywiła głowę. Na pewno nie wierzył jej na słowo. Niesamowicie mu współczuła. Nie mogło dziać się w życiu Marosa dobrze, skoro od samego początku spoglądał na nią wręcz podejrzliwie. – Może i cię nie znam, ale chyba słyszałeś co się mówi o pierwszym wrażeniu – poruszyła końcówkami uszu niczym hipopotam.

Zgodził się, chociaż tyle. Już wcześniej zauważyła jak jego wzrok błąkał się ku wiankowi, ale jednak samiec nadal nie zerwał ani jednego kwiatka.
Viliar jest... – zamyśliła się. No właśnie, jaki?Dumny. Nie lubi kiedy nie okazuje mu się szacunku. Nie mówię tu o, uh, padaniu na k-klęczki czy chwaleniu jego imienia, nie. Wydaje się też gruboskórny i niewzruszony – podniosła tu znacząco brwi – ale pod tą s-skorupą kryje się znacznie więcej. Na przykład... – urwała celowo, spoglądając na Pokłosie wyczekująco. Da mu tyle informacji, ile on sam da jej. Uznawała to za uczciwą wymianę, zamiast wypluwania z siebie na raz wszystkiego.

Licznik słów: 199
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗
was someone to hold me up, rather than tear me down
Obrazek
» wygląd rodzina theme «
zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół
_
_ retoryka
-2 ST do testów perswazji
ostry węch
dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)

szczęściarz
jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)
eisern ⬩ samiec demona
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
______
______ ehelos ⬩ ż. wody (widłoróg)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
edel ⬩ samiec kolibra
1 niemechaniczny kompan
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6191
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Post autor: Maros »

A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Czy złe? Zapewne przekona się z czasem, czy będzie to kolejna znajomość która dołoży kamień do tej ruiny, czy może zbuduje coś nowego obok. W to drugie jednak szczerze wątpił.
– Słyszałem, potrafi być też bardzo mylące. – sam chyba odczuwał to na relacji z pewnym duszkiem. Tylko w sumie czego w tym oczekiwał? On tylko sprowadził go na tereny stadne, nic więcej.

Dalej musiał powstrzymać uśmiech cisnący się na pysk.
– Czyli muszę założyć kult Pokłosia Wyborów. – rzucił z delikatnym przekąsem. Dobrze, nie zawsze był sztywny, z kijem w zadzie.
– To chyba jedyna cecha, obaj nie ukazujemy zbyt wiele, tak jak wiele innych istot. – nie dbał o szacunek innych, chociaż wracając do tych wspomnień, jak na zawołanie poczuł ucisk na łbie. Uh.

– Ah, teraz oczekujesz czegoś w zamian. – chwila milczenia, by poskładać do w sensowną całość.
– Młoda wywerna, pomarańczowe wnętrze skrzydeł, kiedyś proste rogi biegnące nad karkiem. – prosty opis, powinien jednak wystarczyć.
– Niedawno widziałem go bez jednej łapy. – drzucił na koniec.

Licznik słów: 171
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Odłamek Raju
Dawna postać
Erlyn Łagodna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2031
Rejestracja: 04 sty 2022, 19:35
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 41
Rasa: Północna
Opiekun: Viliar
Mistrz: Babie Lato
Partner: Maros

Post autor: Odłamek Raju »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Prs,MA,A,O,Śl,Kż,Skr: 1| MP,MO,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch; Szczęściarz; Zielarz; Szczupła; Retoryka;
Dam znać, jeżeli tak będzie – puściła mu przyjaźnie oczko.

Zaśmiała się cicho.
Też miałbyś tylko jednego wiernego, trwałego wyznawcę – postukała się pazurem po piersi w żartobliwym tonie. Wysłuchała jego części wypowiedzi i nie ukrywała zdziwienia. Arkan był młodym, niezbyt doświadczonym adeptem. Do tego był nowy. Czemu miałby chcieć zabijać smoka z innego stada, do tego uzdrowiciela? Huh! – Mmm – zamyśliła się co więcej mogła powiedzieć o dziadku – uważam, że obaj jesteście samotni. I przeszkadza wam to, ale zakrywacie prawdę nie tyle przed innymi co samymi sobą. W końcu tak jest bezpieczniej, stabilniej. Nie z-zranisz czegoś, czego nie widać. – Przesunęła łapą po kłosach traw. – Ale pod tą skorupą jest poczucie humoru, pełnia osobowości, a nawet troska. Tylko ciężko znaleźć kogoś wartego pokazania tego wszystkiego. – Wzruszyła ramionami. A żeby trochę poprawić nastrój ciemnych chmur jakie nad nimi zawisły postanowiła zażartować. – Też oszukujesz w bingo? – szepnęła konspiracyjnie.

Pokręciła głową.
Nie oczekuję. Ale szczerość nagradzam szczerością. To chyba uczciwe? – upewniła się. – Nie jesteś jednak z-zobligowany mi o-odpowiadać. – Zapewniła.

Czy miała więcej pytań na temat sprawy zabójstwa? Na pewno. Ale musiała się zastanowić jak o to pytać by nie przekroczyć granicy komfortu samca.
"Kiedyś?" – podchwyciła. Nie widziała ostatnio Arkana więc nie mogła potwierdzić czy faktycznie stracił rogi.

Licznik słów: 219
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗
was someone to hold me up, rather than tear me down
Obrazek
» wygląd rodzina theme «
zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół
_
_ retoryka
-2 ST do testów perswazji
ostry węch
dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)

szczęściarz
jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)
eisern ⬩ samiec demona
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
______
______ ehelos ⬩ ż. wody (widłoróg)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
edel ⬩ samiec kolibra
1 niemechaniczny kompan
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6191
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Post autor: Maros »

A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Obserwował uważnie, śmiech odwzajemniając drgnięciem kącików pyska ku górze, oraz minimalnym ruchem uszu.
– Czyli znasz go. – nie dało się przeoczyć zdziwienia, jakie wymalowało się na pysku smoczycy. Nie było to jednak szczególnie odkrywcze, w końcu byli w jednym stadzie, pewnie nieraz go leczyła, widywała na ceremoniach.

Na dalsze jej słowa nie odpowiedział, mieląc je jedynie w myślach. Może miała rację, może nie. Tego jej nie powie, to jego sprawa, czy zamierza uzewnętrzniać się przed kimkolwiek, czy jedynie pójść na arenę i zbić wszystko w zalążku.
– Nie bardzo wiem, co to bingo. – odpowiedział również szeptem.

– Tak, to dobra wymiana. – tutaj musiał przyznać jej rację.

Kiwnięcie głowa, miało potwierdzić ostatnie pytanie.
– Już ich nie ma, ja je mam. – nie wyglądał na przejętego. Ot, mogła doszukać się w tym kolejnej cechy podobnej do Viliara, albo i nie.
– Gdyby nie Erys i Emis, wykorzystał by moment gdy byłem nieprzytomny i zabił. Dostał nauczkę, powinien liczyć się z tym, że po czymś takim, mogę zechcieć wziąć odwet i zrobiłem to gdy poległ w kolejnej walce ze mną. – szczerość, za szczerość. Wywiązał się z umowy.

Licznik słów: 189
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Odłamek Raju
Dawna postać
Erlyn Łagodna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2031
Rejestracja: 04 sty 2022, 19:35
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 41
Rasa: Północna
Opiekun: Viliar
Mistrz: Babie Lato
Partner: Maros

Post autor: Odłamek Raju »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Prs,MA,A,O,Śl,Kż,Skr: 1| MP,MO,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch; Szczęściarz; Zielarz; Szczupła; Retoryka;
Wyraz jej pyska nieco złagodniał, choć dalej była zakłopotana.
Trudno by było i-inaczej, prawda? – powiedziała mimo wszystko w miarę pogodnie. – Znam, ale... jest dość nowy. Dziwi mnie, że ktoś nie znający tutejszych smoków pakowałby się co rusz w kłopoty. – Podrapała się po skroni.

Wolała rozmawiać o czymś pogodniejszym niż kryzys egzystencjalny, więc to dobrze, że podjął temat bingo!
Taka ludzka gra w skreślanie liczb. Nauczyć cię? – oczy się jej chwilowo zalśniły na myśl o powtórce z tamtego dnia.

Trawiła słowa w ciszy. Minęło kilka oddechów aż w końcu policzki Erlyn nadęły się jak u żaby żeby po chwili smoczyca parsknęła śmiechem. Złapała się za brzuch i omal nie wywróciła na plecy.
Pfff—ahahah – nie mogła przestać widzieć tego w swojej głowie. Łysy Arkan musiał naprawdę wyglądać śmiesznie. To dopiero była ciekawa forma nauki pokory. Każdy inny smok pewnie próbowałby sam go zabić, ale nie Maros. – O r-rany! M-muszę g-go z-zobaczyć! – ścisnęła wargi dla chwili powagi, ale trudno było jej ją utrzymać. Co jakiś czas chichotała. – Z-zamierzasz mu je w ogóle oddać? – zaciekawiła się.

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗
was someone to hold me up, rather than tear me down
Obrazek
» wygląd rodzina theme «
zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół
_
_ retoryka
-2 ST do testów perswazji
ostry węch
dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)

szczęściarz
jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)
eisern ⬩ samiec demona
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
______
______ ehelos ⬩ ż. wody (widłoróg)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
edel ⬩ samiec kolibra
1 niemechaniczny kompan
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6191
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Post autor: Maros »

A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Cóż, jak widać tak bardzo szukał wrażeń, lub zwyczajnie był na tyle głupi, by wywoływać je na własne życzenie.
– Trafiła kosa na kamień, jak to mówili ludzie. – nie kontynuował jednak tematu samczyka, o ile ona tego nie zrobiła. Ułożył się za to ponownie wygodnie na ziemi, tylne łapy pozostawiając skryte pod ciałem, przednie zaś ułożone przed nim. Łeb pozostawał uniesiony, zwyczajnie było mu tak wygodniej.

Propozycja poznania czegoś nowego zdecydowanie skupiła na sobie większą część uwagi. Chociaż sama informacja o skreślaniu liczb, niewiele mówiła o zasadach jakie w tym obowiązywały.
– Możemy spróbować.

Gdy wybuchła śmiechem, zdębiał odrobine. Nie było co ukrywać, spodziewał się innej reakcji po kimś, kto należał do Plagi. Szybko jednak do łba wpadł mu iście pisklęcy pomysł i zanim zdążył go przemyśleć, wykonał. Sięgnął po maddare by stworzyć ledwie widoczną dla smoczych ślepi smoczą łapkę, miała ona delikatnie pchnąć uzdrowicielkę w tył, nie będzie sam się wylegiwał. Zadanie było bardzo proste, gdy tak śmiała się w niebogłosy.
– Za trzydzieści kamieni szlachetnych, taki był mój warunek gdy o nie zawołał. Niech chodzi, szuka, może prosi o nie innych.

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Odłamek Raju
Dawna postać
Erlyn Łagodna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2031
Rejestracja: 04 sty 2022, 19:35
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 41
Rasa: Północna
Opiekun: Viliar
Mistrz: Babie Lato
Partner: Maros

Post autor: Odłamek Raju »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Prs,MA,A,O,Śl,Kż,Skr: 1| MP,MO,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch; Szczęściarz; Zielarz; Szczupła; Retoryka;
Nie p-powiedziałam ci tego, ale – rozejrzała się na boki jak gdyby ktoś mógł ich podsłuchiwać w towarzystwie obstawy tylu kompanów – dobrze mu zrobi zimny k-kubeł wody. Jest a-arogancki i wiecznie pakuje się w k-kłopoty. Jak widać... często za własną s-sprawą – skrzywiła się. Nadal nie rozumiała dlaczego Raptowny miałby powód próbować zabijać kogoś tak miłego jak Maros. Trochę zgorzkniałego, tak, ale wciąż miłego.

Nawet i oddech samca wystarczyłby, żeby ją przewrócić. Jej plecy zetknęły się z miękką, suchą trawą z cichym 'hmpft'. Zachichotała i powierciła się nieco. Leżała tak, że pysk Marosa miała niemalże pod swoim – o ile się specjalnie nie odsunął. Obserwowała go do góry nogami. Miał złote oczy, jak ona. Wcześniej nie zwróciła na to uwagi. Kątem oka też spostrzegła, że zdążyło już zajść słońce, a blask gwiazd przebijał się przez koronę drzew. Chwilę leżała w ciszy słuchając cykania świerszczy. Działały kojąco. Uśmiech nie schodził jej z pyska.

Uniosła brew słysząc jego cenę, choć kiedy leżała na plecach i miała jego pysk do góry nogami to pewnie nie wygalała zbyt poważnie.
Już Erycal życzy sobie mniej – zauważyła i przekrzywiła głowę. – Nie w-wyglądasz mi na chciwego – ale może nie miała racji i nie patrzyła wystarczająco głęboko? – To nie moja sprawa, ale... – zrobiła krótką pauzę zastanawiając się co dokładnie chciała powiedzieć. – Ostatnio stracił łapę, prawie życie. – Zazezowała na własne przednie kończyny jak gdyby znowu były całe we krwi, wzdrygnęła się na samo wspomnienie. Poczucie winy samicy było widoczne jak na dłoni. Podniosła wzrok na Marosa. – Może ja m-mogłabym coś dla ciebie w zamian zrobić? Za tę krzywdę i... za odzyskanie rogów? – wyrwało się jej smutnym głosem. Głupia, głupia! Arkan jak najbardziej sobie na to zasłużył, po co próbowała mu pomagać? Nawet ją okrzyczał kiedy jedyne co zrobiła to uratowała mu życie. Może lepiej tego nie mówić na głos. Coś jej mówiło, że Pokłosie na tę wieść nie zareagowałby za dobrze.

Zasłoniła sobie mordkę łapami.
Ahhnieważnejednakznowusiewtracamjuwjśżpdzgnjdsg – bełkotała zawstydzona.

Licznik słów: 333
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗
was someone to hold me up, rather than tear me down
Obrazek
» wygląd rodzina theme «
zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół
_
_ retoryka
-2 ST do testów perswazji
ostry węch
dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)

szczęściarz
jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)
eisern ⬩ samiec demona
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
______
______ ehelos ⬩ ż. wody (widłoróg)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
edel ⬩ samiec kolibra
1 niemechaniczny kompan
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6191
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Post autor: Maros »

A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Ciekawe jak bardzo zmieniła by zdanie, gdyby wiedziała wszystko. Ta wizja, było kubłem zimnej wody dla niego, takim ciosem w pysk, by nie robił sobie złudzeń na jakiekolwiek znajomości. Przecież i tak wszystko zepsuje prędzej, czy później, tak było za każdym razem.

~Dlaczego~

~A jak ty zareagowałeś na wszystko, co Ci opowiedziałem? ~

~Oh....~

– Każdemu jest czasem potrzebny. – wyraz pyska zmienił się na moment, szybko jednak został odciągnięty od ponurych myśli.

Obserwował jak ląduje na trawie i wierci się, by w końcu pozostać w nowej pozycji. Przesunął nieco swoje łapy, robiąc jej nieco przestrzeni, samemu utrzymując wzrok na jej pyszczku. Przypomniało mu się, jak w czwórkę spali w stajni Nazzadrychy, że też to było kilkadziesiąt księżyców temu. Szybko leciał ten czas.
Westchnął, gdy skończyła mówić i zasłoniła się łapami. Jedynie na moment pochylił łeb, by cicho powiedzieć do prawego ucha.
– Nie zależy mi na tych kamieniach, mam dostatecznie wiele swoich zapasów. Nawet bym ich od niego nie wziął, chce tylko, by musiał się wysilić. Ruszyć tyłek i zapracować na odzyskanie tego, co mu odebrałem. – zaraz po tym cofnął łeb.

Dlaczego w ogóle z nią o tym rozmawiał? Zaskoczyła go mile reakcją, nie było groźnej Plagijki, która za wszelką cenę próbuje pokazać jak bardzo uważa się za lepszą.

~Nawet o tym nie myśl. ~ szybko ukrócił plany rodzące się we łbie leszego. Ten nawet na nie nie zareagował.

Licznik słów: 231
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Odłamek Raju
Dawna postać
Erlyn Łagodna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2031
Rejestracja: 04 sty 2022, 19:35
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 41
Rasa: Północna
Opiekun: Viliar
Mistrz: Babie Lato
Partner: Maros

Post autor: Odłamek Raju »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Prs,MA,A,O,Śl,Kż,Skr: 1| MP,MO,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch; Szczęściarz; Zielarz; Szczupła; Retoryka;
Znieruchomiała czując ciepło jego oddechu na swoim wrażliwym uchu. Poruszyła jego końcówką i przez moment zapomniała jak się oddycha. Była smoczycą otwartą na innych, ale niekoniecznie na taką bliskość. Było to jednak zadziwiająco... przyjemne. Miała ochotę objąć delikatnie jego głowę, w okolicy policzków i przytrzymać aby mówił jej więcej do ucha. Cokolwiek, choćby jakieś bzdurki. Powstrzymała się jednak – to przecież nie była ona! Na bogów!
Uh – próbowała się pozbierać i gardłowo chrząknęła. Odchyliła głowę, odsłaniając przed nim nieświadomie swoje gardło. A może świadomie? – Pewnie cię to nie zdziwi, ale on nie ruszy szponem. Nie w taki s-sposób w jaki tego o-oczekujesz... – wydukała. Nie chciała mówić za dużo, nadal miała z tyłu głowy kodeks, ale czy to były jakieś istotne informacje? – To taki typ, któremu jak p-postawisz przed pyskiem kamienny mur i dasz n-narzędzie do jego wyburzenia... i tak będzie walił głową w ścianę. Na p-przekór – tak po prawdzie nie znała Arkana na tyle by to wiedzieć w stu procentach, to były jej przypuszczenia. Wyglądał jej na cwaniaka, który nie ulegnie takiemu szantażowi. Nie ważne czy był on bez pokrycia.

Przygryzła dolną wargę, wsuwając ją między lewe kły. Biła się z myślami.
P-proszę? – zapytała niepewnie. Nie chciała aby Plaga polowała na Marosa. Zdziwiłaby się, gdyby było inaczej. Może gdyby odzyskała te rogi to zdołałaby go uchronić przed reperkusjami. Po co się wtrącasz? Właśnie, po co? Doszła jednak szybko do jedynego słusznego wniosku: polubiła towarzystwo tego marudy i nie chciała aby było to ich ostatnie spotkanie. Wojna nie posłużyłaby nikomu (poza jej dziadkiem, ale on przecież miał wiele innych atrakcji w życiu). – Nie chcę, b-byś... b-bbyś... – przełknęła ślinę – był na c-celowniku mojego stada. – Skuliła lekko uszy. – Mają z-zupełnie inne p-poczucie s-sprawiedliwości...

Licznik słów: 293
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗
was someone to hold me up, rather than tear me down
Obrazek
» wygląd rodzina theme «
zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół
_
_ retoryka
-2 ST do testów perswazji
ostry węch
dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)

szczęściarz
jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)
eisern ⬩ samiec demona
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
______
______ ehelos ⬩ ż. wody (widłoróg)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
edel ⬩ samiec kolibra
1 niemechaniczny kompan
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6191
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Post autor: Maros »

A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Sam gest przynajmniej z jego strony, nie był podszyty jakimkolwiek przesłaniem podprogowym. Słuchał jej uważnie, porównywał do zachowania smoka z jakim miał do tej pory styczność. Taki był niemal każdy młodzik, pewny siebie, w swoich mniemaniach niepokonany. Nawet wtedy, gdy wypluwał płuca pod tamtym drzewem, próbował udawać chojraka, którego nic nie ruszy. Tam jednak się nie udało.
– Ale może coś zostanie w tym łbie? – przeniósł wzrok na gwiazdy, stąd jednak nie dostrzegł tych należących do jego rodziców. Chociaż możliwe, że zwyczajnie patrzył w złym kierunku.
– Tym razem trafił na mnie, niewielka szkoda gdyby jednak moi kompani nie podołali. Nie wiesz, czy jeśli spotka na arenie słabszego, młodszego od siebie, niedoświadczonego, czy nie spróbuje kolejny raz zabić. – pomyślał o wnukach, któryś z nich na pewno pójdzie w ślady ojca na areny. Ne darował by sobie, gdyby padło właśnie na któregoś z nich.

Erys mimo ograniczenia więzi, która chyba pierwszy raz została utrzymana w tym stanie tak długo, doskonale odczytywał nastrój w jakim był samiec. Nie rozumiał jednak niektórych z nich, nie spotkał się jeszcze z nimi, w odniesieniu do innego smoka. To było normalne względem niego i Emisa.
– Martwi się o niego?
Tym razem wiadomość mentalna była do Erlyn, cicha, nieśmiała.


Sam trawił jeszcze poprzednie pytanie. Co mogła by zrobić dla niego za rogi? Oj, niemało patrząc na jej pochodzenie. Tylko.. nie był tak zepsuty, by to wykorzystać, te jej pogodne usposobienie i chęć pomocy innym. Nie po tym, co mu powiedziała.
– Nie powinnaś płacić za czyjeś błędy, zwłaszcza gdy nie przyłożyłaś do nich choćby szpona. – na prośbę przymknął na moment ślepia.
– Pomyślę, dobrze? Nie mam do tego dzisiaj łba. – a może zwyczajnie nie potrafił oswoić się z uczuciem, że ktoś próbuje w jakiś sposób zadbać o jego bezpieczeństwo?

Leszy zerkał co rusz na niego, to na nią.
– Może poszła by z tobą, też leczy, pomoże... – zaproponował cicho leszy.

Licznik słów: 319
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Odłamek Raju
Dawna postać
Erlyn Łagodna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2031
Rejestracja: 04 sty 2022, 19:35
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 41
Rasa: Północna
Opiekun: Viliar
Mistrz: Babie Lato
Partner: Maros

Post autor: Odłamek Raju »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Prs,MA,A,O,Śl,Kż,Skr: 1| MP,MO,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch; Szczęściarz; Zielarz; Szczupła; Retoryka;
Poderwała się trochę zbyt gwałtownie i przekręciła na brzuch. Leżała naprzeciwko niego, a ich przednie łapy niemalże się splotły. Erlyn nie zwróciła na to uwagi. Spojrzała mu w oczy, szukając tam... czegoś. Czego? Prawdy? Szczerości?
Nie mów tak – wymamrotała, znów skubiąc dolną wargę. – Każdego życia jest szkoda, gdyby miało się s-skończyć. Jesteś... – zrobiła krótką pauzę by się namyślić – wydajesz się być całkiem s-sympatycznym smokiem. Nawet jeżeli większość wieczora w-wyglądasz jakby świat cię nie obchodził czy n-nużył – oblizała koniuszkiem języka dolną wargę. Czy Arkan faktycznie byłby w stanie mordować młode, niedoświadczone smoki? Możliwe. Od początku coś jej w nim nie pasowało, już kiedy przyjmowała ich Jucha na granicy. Choć z ich dwójki to on był rozsądniejszy. To wiele mówiło o nim, skoro naprzeciwko stała Empiria. – On p-podporządkuje się tylko Kodeksowi Plagi i przywódcy, niczemu innemu. – Zapewniła go, kuląc przy tym ucho. – Jeżeli chcesz coś wskórać, próbuj kontaktować się z Ołtarzem Cieni. – Zasugerowała.

Mrugnęła zaskoczona nagłym kontaktem mentalnym. Obróciła pysk w kierunku leszego. Nie było sensu kryć rozmowy z nim przed Marosem, w końcu więź uniemożliwiała kompanom takich sekretów.
~ Uh, nooo... tak? – odpowiedziała, nie rozumiejąc dlaczego to takie dziwne. ~ Jest miły. Mało takich smoków na świecie. – Uśmiechnęła się lekko.

Wzruszyła ramionami na stwierdzenie Marosa.
Pewnie masz rację, ale taka już jestem – odpowiedziała łagodnie. – Chcę wierzyć, że da się o-osiągnąć ż-życzliwością więcej niż n-niekończącym się kołem agresji. – Przyznała nieco ciszej. Ostatecznie nie ciągnęła go za język bo nic by to nie dawało. I tak fakt, że to rozważył był satysfakcjonujący. A masz, Mahvran Chimeryczna! Łagodność wcale nie była zła!

Zauważyła kątem oka jak leszy na nich spogląda i sama posłała mu pytające spojrzenie. Coś się stało?

Licznik słów: 291
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗
was someone to hold me up, rather than tear me down
Obrazek
» wygląd rodzina theme «
zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół
_
_ retoryka
-2 ST do testów perswazji
ostry węch
dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)

szczęściarz
jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)
eisern ⬩ samiec demona
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
______
______ ehelos ⬩ ż. wody (widłoróg)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
edel ⬩ samiec kolibra
1 niemechaniczny kompan
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej