Szumiąca polana

Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewka dają schronienie przed słońcem, ale tez przed deszczem. Gdzieniegdzie niewielkie polany, na których można posiedzieć i porozmawiać. W Szklistym Zagajniku można poczuć się jak w domu...
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2289
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Szumiąca polana

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,A,O,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Prs: 2| MO,MA: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Musiała uspokoić się przed spotkaniem z Hrasvelgiem. Była raczej spokojną smoczycą, chyba, że rozmawiała z Aohą. Była jednak zdenerwowana tą całą sytuacją, jak zapewne każdy zarówno w Ziemi, jak i w Mgłach. W tej kwestii akurat nie różniła się od reszty. Po prostu wiedziała nieco więcej niż większość smoków. Wyciągnęła swój kielich z torby i nalała do niego wody z bukłaczka, po czym wrzuciła do niej nieco ziół górskich, które zebrała i szczyptę melisy. Cholerny język, a raczej jego brak. Prawie nie czuła smaku. Kwiat Uessasa niestety czekał dłuższą chwilę, ale gdy Veir już się uspokoiła – przyszła na miejsce.
~ Czy ty zamieniłeś się na mózgi z trollem górskim? – Zapytała go, chociaż starała się nie wyglądać na zdenerwowaną i prezentować się raczej neutralnie. Podeszła do niego bliżej, nerwowo ruszając ogonem... cholera, miała nie wyglądać na złą.
~ Co ci strzeliło do głowy, żeby wybierać się na spacery, kiedy mówiłam ci, że musimy się spotkać ze Strażnikiem? Jaką rolę miał w tym wszystkim Rejwach, a jaką miał on? – Zapytała go. Musiała to wiedzieć, zanim zawoła Strażnika. Hrasvelg dobrze wiedział o kogo chodziło. Veir była w tej kwestii paranoiczna, delikatnie. Oba stada stwierdziły, że była to wina Proszka, ale... Veir wiedziała, że w tak stresującej sytuacji, Hrasvelg musiał zamienić się z tym drugim. Mogło to być powodem, dla którego został porwany. Gdy był w tym "stanie" miał strasznie niewyparzoną gębę i rzucał bluzgami na lewo i prawo.

Kwiat Uessasa

Licznik słów: 240
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. [Ostanie użycie – 13.09]

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: 23.08
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Szumiąca polana

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Widząc przybywająca ciotkę, której spokojny wygląd był nadwyraz sztuczny, co można było z daleka wyczuć. Patrzyłem na nią z lekki zdziwieniem i milczałem przez oddech
"Musiałeś akurat tę jędzę wzywać? Zaraz zrobi ci taki remont zadu, że będziesz wolał to gówno z ziemi... Pff..." Jak zwykle Ten Drugi był niezadowolony i wredny. Ja tylko z westchnieniem wzruszyłem ramionami i odpowiedziałem spokojnie
Nie... – lekko przesunąłem swój zad, aby nie oberwać tym ogonem – Chciałem jedynie odpocząć po wyprawie i zbieraniu ziół... To Proszek się dołączył, gdy dryfowałem spokojnie po gorącym źródle... – kolor moich kryształów ponownie delikatnie rozświetlił się na fioletowo, a z ciała samczyka lekko uniosła się żądza mordu – A ja tylko patrzyłem i dałem temu głodnemu lekko zjeść tego brudasa. Więc uspokój ten wachlarz staruszko, bo jeszcze odlecisz na ich ziemie, a ten doszczętnie z problemami, odpowiednio niedoruchany idiota Pasterz zrobi z ciebie wycieraczkę przed grotę. – młody się zaśmiał, pokazał zadziornie kiełki – Lecz to ten nawet uroczy w swojej głupocie i niewinności, brudas ujebał mnie w kark. Muszę ponosić błędy miłego... Choć widok innego bytu, który chciał mnie w całości poświęcić. Hmm... Podniecająca myśl, obserwować jak ktoś jest tak miażdżony, o ile to nie j... – kryształy zamigały, a rządza mordu ustala – Wystarczająco się nagadałeś, idź popatrzeć czy coś... – przeniosłem wzrok na Veir – wybacz, za niego. Po spotkaniu z tym czymś jest po prostu wredny... – ponownie kryształy zamigały, ale po chwili ustały przy bursztynie. Czasami walka z samym sobą jest ciężka. – Chyba zna moją śmiertelność. – wzruszyłem zrezygnowały barkami, wyciągnąłem dwa jabłka, jedno sam zjadłem, a drugie dałem Veir.

Wrota Dziejów

Licznik słów: 272
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2289
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Szumiąca polana

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,A,O,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Prs: 2| MO,MA: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios
~ Musisz ograniczyć swoje wycieczki na Tereny Wspólne, zrozumiano? Każda to potencjalne ryzyko, a w tym momencie ono po prostu nie jest ci na łapę. – Odpowiedziała mu, nieco się uspokajając, chociaż ten "drugi" zapewne zaraz z powrotem wyprowadzi ją z równowagi. Miała ochotę rzucić czymś szklanym z torby.
~ Tylko zamknij jadaczkę przy Strażniku, Drugi. – Powiedziała, widząc, że ten się aktywował. Co ona miała z tym wszystkim zrobić? Jeszcze narobi jej wstydu, albo rzuci się na Strażnika Gwiazd, a to się raczej dobrze nie skończy.
~ Nie przejmowałabym się Pasterzem. – Podsumowała jeszcze jego słowa. Stwierdziła, że nie będzie przekrzykiwać się z nim i kłócić, bo to do niczego nie będzie prowadziło. Hmm. Hras jednak zdradził kilka ciekawych informacji, chociaż większość była już jej znana.
~ Opowiedz nieco więcej o tym bycie. Na pewno jest już zniszczony? – Zapytała się. Odpaliła kilka kadzidełek świątynnych o łagodnym, kojącym zapachu ziół ze szczyptą kryształków soli. Wzięła jedno jabłko o Hrasvelga i sama zaczęła je jeść. Ze zrozumieniem skinęła głową na jego ostatnie słowa. Zna jego śmiertelność? Czyżby ta istota pokazała mu jego miejsce i uświadomiła, że wcale nie jest taki potężny i niepowstrzymany, za jakiego Drugi się ma?
~ Lepiej dla niego. – Skwitowała to wszystko.

~ Teraz wezwę Strażnika. Postaraj się, żeby Drugi się na niego nie rzucił, dobrze? Ale jak zobaczy go w akcji, to też łatwiej będzie zrozumieć mu całą sytuację. – Ahh, ta cała walka z wewnętrznymi demonami Horgifellczyków. Wymówka, by kogoś złapać w sidła kultu.
~ Strażniku, czy możesz przybyć do Szumiącej Polany? Jestem tutaj z Kwiatem Uessasa i chciałam zasięgnąć twojej rady. – Przesłała wiadomość do Proroka, która miała do niego dotrzeć razem z zapachem rozpalonych przez nią kadzideł.

Kwiat Uessasa, Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 289
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. [Ostanie użycie – 13.09]

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: 23.08
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Szumiąca polana

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Słysząc jej ostrzeżenie tylko wzruszyłem ramionami, widziałem, że mam kłopoty i to one lubią szukać. Więc czy w stadzie, czy na wspólnych. Jeden bies, tylko kto da mi w pysk to różnica, Heksa czy inny złozadec...

Gdy tylko skwitowała, a raczej rozkazała o strażniku, ponownie zaświecił na fioletowo i wybuchł złowrogim śmiechem, przepełnionym łaknienia krwi:
Dam mu tyle szacunku ile wymaga ten stary, zdziadziały i oschły hipokryta, co usiadł zadem na sosenkę. Jak będzie pierdolił farmazony, to na Tarrama powiem, co myślę. A wiesz, że języczek to mam ostrzejszy od kłów. Przynajmniej tak mogę mu się odwdzięczyć za ten kieł... – przekrzywiłem łeb, splunąłem na bok z obrazą, ma myśl starca, co powinien dawno leżeć w grobie, lub pójść do bogów, aby uleczyli jego rany w głowie. Kto tu jest szalony? Ja, czy on, który dusi w sobie stare dzieje... Z niesmakiem zamknął pysk i się uspokoił, oddając ciało mnie.

Kiwnąłem głową:
Tak... Pasterz pomodlił się do Kammanora, a ten spalił to gówno... Cuchnęło niemiłosiernie i dało niezłe koszmary... – wzdrygnąłem się przypominając to, co pokazało mi to coś. – Mam dość macek na kilka Księżacy. I może lepiej dla niego. Możemy gadać, ale jest wredny, pyszny, obdzierający słodkie kłamstwa na rzecz brutalnej prawdy. Lecz jest tylko morderczy z aury... Spokojnie, najwyżej urazi jego delikatne uczucia. – zamknąłem pysk i skonsumowałem kolejne jabłko.

Wrota Dziejów
Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 229
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4249
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Szumiąca polana

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Nie wiedział na co się pisał, ale nie po raz pierwszy. Taka jednak zaleta długiego życia, że wszystko mógł już do czegoś odnieść, więc był względnie przygotowany. Pozbywając się sojuszników, dobrowolnie czy nie, miał za kierunek wyłącznie zasady, a takowych nie zmieniał prędko.

Chyba, że wahał się między pieprzeniem kogoś w ramach jakiejś wyższej, psaudo-odkrywczej idei albo morderstwem.


Istotnie. Poza tymi dwoma.
Przybył bez pośpiechu, ale też nie odwlekając specjalnie swojej obecności. Ostatecznie nawet mimo swojej niechęci do smoków, zawsze lepiej radził sobie mając je obok, niż spędzając czas sam na sam z osobą, która nienawidziła go najbardziej.
Złożywszy skrzydła po lądowaniu poprawił chwyt na Kaltarelowej torbie i ze znajomą sztywnością podmaszerował do dwójki smoków.
Skinął im łbem uprzejmie, choć nie miał na to ochoty i usiadł od razu, by zakomunikować iż nie przeszkadza mu perspektywa rozmowy.
Jestem do twojej dyspozycji Ołtarzu – rzekł, choć wydawał się bardziej zmęczony, niż spięty. Niemniej oficjalność i trudna do odklejenia aura sztuczności pozostały.
Czasami miał wrażenie, że setki księżyców nauczyły go tylko selektywnej cierpliwości, ale pozostał taki sam.
Smutna myśl, toteż jej nie rozgrzebywał, skupiając się na ślepiach Veir i Hrasvelga.



Kwiat Uessasa
Wrota Dziejów

Licznik słów: 193
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2289
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Szumiąca polana

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,A,O,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Prs: 2| MO,MA: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios
~ Myślę, że to wystarczy, zatem możesz go obrażać, ale bez przesady. – Kazała mu co prawda wcześniej zamknąć przy Strażniku jadaczkę, ale kilka przekleństw nie zaszkodzi. Veir przede wszystkim obawiała się, że Hras będzie milczał i udawał świętego i ten drugi zrobi to samo. W ten sposób wyjdzie na wariatkę, która sobie coś ubzdurała. Oczywiście to nie sprawiałoby, że odpuściłaby sobie temat Hrasvelga.
~ Kammanor zainterweniował, hmmm. Jego biedne, kruchutkie ego musiało ucierpieć. – Odpowiedziała Hrasvelgowi. Została nauczona szacunku do wszystkich bogów, nawet tych, którzy nie należeli do panteonu Horgifell, ale ostatnimi czasy bogowie Wolnych zaczynali działać jej na nerwy. Szczególnie Kammanor, który łaskawie użyczył im wszystkim ognistego oddechu, a przynajmniej chętnym. Do tego wyglądało na to, że to ulubiony bóg Pasterza Ziemi. Kolejny powód, żeby go nie lubić.
~ Macek? – Rzuciła, zaintrygowana. Skinęła głową na resztę jego słów, na znak, że zrozumiała. A potem przybył Strażnik. Zastosowała przy nim półukłon, którego nie robiła chyba od kilkudziesięciu księżyców. Zamierzała od razu przejść do rzeczy.

~ Witaj, Strażniku Gwiazd. – Powiedziała jeszcze, by jej gestowi nie towarzyszyły tylko znaki niewerbalne. Zauważyła, że nazwał ją Ołtarzem i już chciała wyciągnąć z tego jakieś wnioski, bo bardziej lubiła to imię, jednak szybko sobie zdała sprawę, o co chodziło. Nie było go przy jej degradacji, a także późniejszym odzyskaniu rangi. Znał ją zatem z poprzedniego imienia. Nie zamierzała go poprawiać. Nie lubiła być... Wrotami Dziejów.
~ Wiem, że znacie się już z Hrasvelgiem, dlatego też możesz być świadomy części kwestii, które poruszę. Chodzi o to, że w którymś momencie jego życia zaczęło się coś przejawiać. On traci świadomość, a potem przemawia przez niego ktoś o zupełnie innym charakterze. Całkowite przeciwieństwo Hrasvelga, którego znam. Potem nic nie pamięta. Zupełnie nic. W Horgifell nazywaliśmy to "rozszczepieniem duszy", kiedy dwie dusze trafiają do jednego jajka i po pewnym czasie walczą o dominację nad jednym ciałem. To, co mu się dzieje... to go przerasta i nie radzi sobie z tym, a mi powoli kończą się pomysły. Dlatego przyszłam zasięgnąć twojej rady. Posiadasz znacznie większą wiedzę niż ktokolwiek inny z żyjących. – Przedstawiła mu sytuację, mówiąc dosyć spokojnie, patrząc się prorokowi w oczy. Nie miała nic do ukrycia. Chciała pomóc Hrasvelgowi, ale oprócz "resocjalizacji" Drugiego, nie widziała wielu opcji.
~ Zastanawiałam się także, czy może mieć to coś wspólnego ze sprawą Rejwachu Pyłu. Przejawiał podobne objawy i prawdopodobne, że to za sprawą duszka, który jest w nim zaklęty. Retwarha. – Dodała na koniec. Proszek też nic nie pamiętał... kiedy Retwarh przejmował nad nim kontrolę. Więc na dobrą sprawę, jeżeli "ta druga osoba" coś zrobi, pierwsza musi ponosić konsekwencje czegoś, czego nie zrobiła. Gdy Drugi się na nią rzucił i próbował zabić, nie powiedziała o tym nikomu. Nie licząc Horusa. Ale nie powiedziała mu, że rzucał się do jej gardła.

Strażnik Gwiazd, Kwiat Uessasa

Licznik słów: 466
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. [Ostanie użycie – 13.09]

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: 23.08
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Szumiąca polana

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Na jej słowa tylko kiwnąłem głową, jakoś nie miałem ochoty rozmawiać o tych granicach. Co będzie, to będzie. Zaś zobaczenie irytacje na tym starym pysku byłoby cudowne.

Tak macek. Łączyła sny w roślinnych mackach. Tortury, śmierć i temu podobne. Cieszę się, że Kammanor to puścił z dymem i że miałem pusty żołądek. – wyplułem z niesmakiem w kąt ślinę

Przybył stary hipokryta. Patrzyłem na niego z lekkim niepokojem. Bałem się co powie. Jedynie się przywitałem, lekkim skinieniem łba z nawet szcerym uśmiechem. W ciszy słuchałem Veir i czekałem na pomysły proroka, co nie umie nawet przywódcę swego stada postawić do pionu... Lecz co mogłem tam począć no nic...
Przynudza... Szkoda, że tego mentalnego języka nie można wyrwać...

Strażnik Gwiazd
Wrota Dziejów

Licznik słów: 122
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4249
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Szumiąca polana

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Spodziewał się, że samica będzie uprzejma, toteż większą uwagę skupił na przywitaniu młodszego. Nie miał o nim żadnej opinii, poza tym że był potencjalnym problemem.
Odchrząknął krótko, nim w oficjalny sposób zabrał głos.
Jego sympatia do smoków sięgnęła dna, lecz był wzorowym obywatelem.
Hrasvelg zdaje sobie sprawę z obecności drugiego bytu i potrafi się z nim komunikować oraz mieć opinię na temat jego wypowiedzi. Nawet jeśli nie wszystkich – skomentował zdecydowanie, niemal w formie oskarżenia. Czy była to niezaprzeczalna prawda? Cóż, może nie, ale irytowało go mówienie, że nie pamiętają zupełnie niczego, gdy zarówno Rejwach, jak i Hrasvelg mieli ogólne pojęcie o tym co siedzi w ich wnętrzu. Jeśli Kwiat potrafił z tym również interagować, tak jak Rejwach interagował z samym sobą, pieprzenie o całkowitej amnezji było tutaj nie na miejscu. Jeśli nie miał racji, najwyżej zmusi go do samoobrony.
Nim jednak na to pozwolił, kontynuował bez zawahania, jakby miał z tą sprawą styczność wielokrotnie. Nie miał? I co? Brak pewności nie czyniłby go większym ekspertem, ani nie nadałby jego słowom większej wiarygodności. Jeśli wrażliwe duszę obrażą się za odrobinę surowszy ton, który on uznawał za adekwatny do sytuacji, śmierć i konflikty były im pisane, ot co.
Zakładam, że jeśli druga osobowość jest świadoma, to wciąż na tyle nierozważna, by nie zdawać sobie sprawy, iż jej poczynania mogą doprowadzić, a właściwie – na pewno doprowadzą do śmierci obojgu.
Innymi słowy, Hrasvelg musi znaleźć ścieżkę porozumienia z owym bytem, inaczej jego bezpieczeństwo będzie stale zagrożone.

Nie wiem czy ta druga osobowość ma jakikolwiek charakter, będący czymś więcej niż zbiorem patologicznych przeciwieństw, lecz zapewne oboje zdajecie sobie sprawę, że z perspektywy przywódcy albo innych smoków, nie będzie to stanowiło żadnego znaczenia
– mówiąc, przenosił wzrok regularnie z jednego na drugiego smoka, choć przede wszystkim skupiał się na samicy.

Nie chcę być czarnowidzem, lecz niczego nie da się zrobić dla Hrasvelga jeśli sam nie podejmie wysiłku aby poprawić swoją sytuację. – dodał, wyjątkowo z większą łagodnością, nawet jeśli nie było w jego tonie współczucia. Potem zaś zwrócił się bezpośrednio do Mglistego.

Bądź w pełni szczery Kwiecie, bowiem jak znam życie, sytuacji w której dwa zdecydowanie starsze smoki pochylają się pokojowo nad twą sprawą, nie będzie wiele.
Być może to ostatnia rozmowa tego rodzaju.
– zmrużył ślepia, niewątpliwie wierząc we własne słowa.

Opisz mi dokładnie jak wygląda twoja sytuacja. Co wiesz, czego nie wiesz, na ile gotowy jesteś nad sobą pracować.
Nie wiem jak podobny jesteś do Rejwachu i nie mogę z wyprzedzeniem podsumować twojego stanu psychicznego.
Być może, jeśli ten drugi nie marzy wyłącznie o samobójstwie dałoby się z nim porozmawiać.
Gorzej jeśli nie jest żadną spójną osobowością, a jedynie bezsensownym wybuchem energii
– kwestia interwencji drugiej osobowości była być może lepiej znajoma Ołtarzowi, toteż także łypnął na nią, w oczekiwaniu odpowiedzi.

Osobiście spisywał Hrasvelga na straty, a całą kwestię osobowości za koszmarnie wykańczającą i irytującą, ale to nie oznaczało, że zamierzał przestać się starać.


Kwiat Uessasa Wrota Dziejów

Licznik słów: 491
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Szumiąca polana

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Słowa starca mnie mocno konfundowały, zabolały. Miał na stan obecny jakąś rację. Prawił szczerozłotą prawdę bolącą, raniącą. Wręcz kurwa wyrywająca zabarwione, czarne serce z mojej klatki. Ja mogłem się patrzeć nagiego ze smutnym wyrazem pyska. Wyrazem karcącego pisklęcia. Te słowa były i tak niczym innym jak podsumowaniem czym był. Dwoma umysłami, dwoma pyskami o różnych marzeniach, wolach i zastosowaniach. Długo patrzyłem w ziemie, wręcz bawiłem się cały w stresie końcem ogona. Co jakiś czas otwierałem pysk, a z niego wychodziło tylko nieme słowa.
Dopiero po wielu uderzeniach serca, coś z pyska wyszło...
Do incydentu z tym bytem, w ziemi... Nie mieliśmy jakkolwiek formy kontaktu. Macki tego czegoś... Ja...jakoś umożliwiło nam kontakt. Wtedy sam mówił, że chce bronić i pomógł. Ma dziwnie lepszą władzę nad maddarą... Lecz im dalej od tego tym te połączenie jest bardziej sporadyczne. Czasem pamiętam, co robił, czasem nie... Może to jego dobra wola, aby pokazać, co widzi. Bogowie wiedzą. W ostatnich czasach, po powrocie z ziemi jest mniej agresywny fizycznie. Ja uważam... uważam, że to coś pokazało mu śmiertelność. Więc jest bardziej szczery niż ja. Nie ukrywa prawd pod łudą snów, a obnaża ją najbrutalniej jak się da... Czy byłby w stanie ponownie kogoś zaatakować? Możliwe. Czy bym to wtedy pamiętał? Nie wiem, zakładam, że wyszedłbym do punktu przed ziemią. Czy zechce gadać To zależy od niego. Chwilę temu gadał i pluł swoje ostre słowa na lewo i prawo... Czy marzy o moim... naszym zdechnięciu? Pewnie zrobi wszytko, bym tego nie robił. – wydukałem ledwo. Bolała mnie moja własna, chora psychika. Męczyło mnie to życie, gdzie każdy napotkany smok może być przyczyną lub powodem mojego zgonu. Były dni, gdzie leżałem i słuchałem jego szykowań, tak samo jak były dni gdy myślałem o swoim samobójstwie... O zniknięciu z tego doszczętnie popierdolonego świata. O ujściu ze słabościami i nie być godnym, by wejść pomiędzy Te Gwiazdy...

Wrota Dziejów
Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 313
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2289
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Szumiąca polana

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,A,O,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Prs: 2| MO,MA: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios
~ To poufna informacja, Strażniku, ale zaatakował mnie, gdy rozmawiałam bezpośrednio z drugim bytem. Twierdził, że nic nie pamiętał i po emocjach, które pokazał uznałam, że mówił prawdę. Ale mógł także mistrzowsko rżnąć głupa. Doszłam wtedy do wniosku, że to się dzieje, kiedy pojawia się bardzo stresująca dla niego sytuacja. – Odpowiedziała Strażnikowi, ale też dała usłyszeć Hrasvelgowi, nie chciała, żeby jej konwersacje ze Strażnikiem były jedynie dwustronne. Jeżeli młody ma coś do dodania, niech mówi o tym teraz.
~ Pewnie najłatwiej byłoby ci porozmawiać z "nim", ale niestety nie dzieje się to na zawołanie. – Powiedziała w którymś momencie. Na słowa, że nic nie są w stanie zdziałać, jeżeli Hrasvelg sam nie będzie chciał nad tym pracować – kiwnęła głową. Zgadzała się z tym całkowicie.
~ Początkowo zdawał się być jedynie zlepkiem furii i agresji, opryskliwości, negatywnych cech. Jakby Hrasvelg sam siebie chronił przed złem, przekładając je na inny byt. Jednak i ja zauważyłam zmiany w "nim" po wydarzeniach związanych z Rejwachem. Jakby ewoluował i wyciągnął z tego wnioski. – Odpowiedziała. Wyciągnęła kielich do którego nalała wody z odrobinką soku owocowego, dla smaku. Napiła się, dbając o swoją prezencję, jedynie kosztując trunek małymi łyczkami.
~ Największy problem jest z potencjalnym ryzykiem w Mgłach, jakie stwarza. Jeżeli zaatakowałby kogoś, miałby spore problemy, mimo iż nie byłby świadomy swoich czynów. Dlatego chciałam działać przed katastrofą, a nie po, jak w przypadku smoków Ziemi, próbując jej uniknąć. – Przedstawiła sytuację. Napiła się jeszcze raz i słuchała słów Hrasvelga.
~ Pozostaje mi mieć nadzieję, że on ma świadomość, że próba agresji na kimś od nas może skończyć się dla niego fatalnie. Nie wszyscy są tak wyrozumiali jak ja. – Powiedziała do młodego i spojrzała mu się prosto w oczy, a raczej w oko, co mogło wyglądać dziwnie, gdyż wpatrywała się w to czerwone, przypominające jej o Gernie.
~ Hrasvelg, czy masz siłę, o której mówił Strażnik? Jeżeli sam siebie spisujesz na straty, to my nic z tym nie zrobimy. Wiele razy mówiłeś mi, że wolałbyś ze sobą skończyć. Wtedy i nawet sami bogowie Północy by ci nie pomogli. – Powiedziała, patrząc mu się dalej w oko, jakby próbowała tam coś znaleźć. Miała skończyć z przywiązywaniem się do smoków, ale znowu to zrobiła.

Strażnik Gwiazd. Kwiat Uessasa

Licznik słów: 373
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. [Ostanie użycie – 13.09]

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: 23.08
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Szumiąca polana

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Oh... Veir, czemu akurat tak dokładnie? Może wybebeszenie z siebie całego gówna było adekwatnym rozwiązaniu tego problemu, może...
Gdy tylko wcinała się ciotka, milkłem. Lecz najdłużej zamilkłem przy ostatnim pytaniu. Wpatrywałem się w te jej oczy, tym moim, krwistym okiem. Nie wiedziałem, co począć... Czy miałem jakąś siłę? No ni chwosta. Czy to coś pozwoli mi się zabić, lub zabić mnie? Pewnie sam weźmie całe mgły na klatę. Wygryzie tyle mięsa, ile potrafi i zdechnie od ich ciosu, lub sam zajebie się magią... Trochę patowa sytuacja.
Westchnąłem ciężko, spojrzałem w dół, na swoje łapy pełny rezygnacji i zmęczenia.
Ja... ja... Nie wiem. Mnie to przerasta. Jestem tym wszystkim przemęczony. Chciałbym być zdrowy, normalny jak wy. Nie być aż tak skrzywdzony swoim własnym umysłem... – zamilkłem i zamknąłem oczy. W duchu słyszałem, jak ten drugi się śmiał i szeptał Ciota... Ja nic nie mogłem poradzić na ten stan mojego uszkodzenia. Mogłem jakoś żyć. Mozę mi pomogą, może nie. Wtedy pozostanie tylko śmierć z rąk pieprzonej Heksy.

Wrota Dziejów
Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 170
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4249
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Szumiąca polana

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Cierpliwie wysłuchał obojgu smoków, choć tylko głos Veir nie przyprawiał go o irytację.
Przez chwilę układał sobie wszystko w głowie, nim z chłodną uwagą nie spojrzał ku Hrasvelgowi. Nie ufał mu ani trochę, lecz równie dobrze niewiarygodność Mgielnego mogła wynikać z jego charakteru. Słaby, chwiejny, zdesperowany, niezdolny by wziąć za siebie odpowiedzialność.
Przepowiednia problemów i niczego więcej.
Skoro pamiętasz o tym, że był aktywny przed chwilą, a jeszcze przed porwaniem Rejwachu mówiłeś, że słyszysz głosy, masz z tym bytem okazjonalny, niebezpośredni sposób komunikacji – przypomniał znowu, mając wrażenie, że czworooki nie jest w stanie przytoczyć spójnej historii.
Musisz zacząć od zadbania o swój własny umysł i zdolności odpowiadania na komentarze tego bytu, a to znaczy – wyrażania wprost iż nie zgadzasz się z nimi i postrzegasz je za błędne.
Musisz też przestać jakkolwiek łagodzić albo usprawiedliwiać jego czyny, czy opinie
– skomentował nieco surowiej.
Mówienie prawdy bez oporów to nie odwaga, ani żadna cnota, tylko głupota, ordynarność i brak namysłu. Myślenie zapobiegawcze i stosowanie się do zewnętrznych norm to nie obłuda, chyba że sam gardzisz zasadami i przynależnością do stada. Wtedy to jednak mniej problem bytu, a twój własny – nerwowo poruszył palcami, jakby wystukiwał nimi jakiś rytm.
Kolejne słowa poprowadził nieco łagodniej.
Nie wiem na ile będzie to skuteczne, ale nie będę ukrywał, że wszystko co teraz powiem jest jedynie eksperymentami w poszukiwaniu rezultatów. Musisz być rzetelny w stosowaniu się do nich, bowiem bogowie nie będą interweniować w twej sprawie. Ważne byś nie spisywał się na straty, bo nawet jeśli twoja śmierć miałaby być zdeterminowana, nie wiemy tego, a być może swoim zaangażowaniem zdołasz pomóc komuś, kto nadejdzie po tobie. – pokoleniowa użyteczność, to co zdawało się najbardziej obiektywną zachętą do życia.
To powiedziawszy...
Możesz spróbować notować swoje doświadczenia, aby nauczyć się zależności, na które omawiany byt będzie reagować, jeśli nie w chwili ich manifestacji, to później.
Jakimś rozwiązaniem mogłoby być regularne komunikowanie się z twoim opiekunem, by nadzorował kiedy masz nad sobą władzę, a kiedy nie.
Co jednak najważniejsze, nie możecie zachować tego w tajemnicy. Przywódca musi być w pełni uświadomiony o twojej kondycji, a także otrzymać przysięgę iż zrobisz wszystko co w twej mocy aby zwalczyć swój problem.
– poprawił pozycję, unosząc łeb nieco wyżej.
Nie umknęło jego uwadze, że Ołtarz w międzyczasie sączyła jakiś napój, ale nie zamierzał tego adresować.
Czy wszystko z tego jest jasne?

Wrota Dziejów Kwiat Uessasa

Licznik słów: 400
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2289
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Szumiąca polana

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,A,O,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Prs: 2| MO,MA: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios
Ją też już irytowała postawa Hrasvelga. I to bardzo. Zostawiła jednak te myśli głównie dla siebie. Za każdym, gdy poruszała ten temat, słyszała właściwie to samo. Że go to przerasta, że chce umrzeć. Weź tu pracuj nad kimś takim. Weź próbuj mu pomóc. Coraz bardziej miała wrażenie, że wie znacznie więcej o tym wszystkim, a te słowa? Zwykła wymówka, która działała wiele razy, więc może zadziałać ponownie. Zrobi im się go szkoda i mu odpuszczą. Była dla niego dosyć brutalna we własnych myślach, ale jak nie mieć podobnej relacji? Chciała poruszyć niebo i ziemię, żeby mu pomóc, a to jedyne co słyszy. Westchnęła mimowolnie, mimo iż nic nie powiedziała.
Nie nadawała się na terapeutkę Hrasvelga, tak samo jak Aoha nie nadawał się na jej. Mimo iż była zirytowana nim, to nie zamierzała odpuścić. Niestety, ona go magicznie nie uzdrowi, ani nie odwali całej roboty, bo jak powiedział Strażnik – większość zależy od Kwiatu Uessasa.
~ Powinieneś jak najbardziej wykorzystać chwile kontaktu, które z nim masz. Wie już jakie są konsekwencje zaatakowania kogoś, ale czy zdaje sobie sprawę z istnienia innych zasad? Czy w ogóle potrafi odróżnić dobro od zła? – Pytała Hrasvelga. Sama też nie wiedziała absolutnie wszystkiego. Nawet Kwiat nie wiedział wszystkiego. Ale póki są tutaj ze Strażnikiem, muszą wycisnąć z tej rozmowy tyle, ile to możliwe.
~ Strażniku, nie jestem właściwie pewna, czy to przypadłość, rozszczepienie duszy, czy może zwykła choroba psychiczna, ale jest ktoś kto mógłby wiedzieć więcej. Jesteś pewien, że Erycal nie byłby w stanie mu pomóc? – Zapytała jeszcze. Tym razem samego Strażnika, Ehhh, co te księżyce z nią zrobiły. Nie była w stanie uwierzyć, że rozważała pomoc Erycala. Odruchowo spojrzała w górę, jakby za wypowiedzenie tych słów ktoś miał ją ukarać.
~ On ma rację. Powinieneś powiedzieć o tym Mahvran. "Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby zwalczyć swój problem". Czy w ogóle jesteś na to gotowy, Hras? Bo ciągle słyszę od ciebie to samo. Masz jeszcze wsparcie we mnie, ale jeżeli ciągle będę słyszała od ciebie to samo, te wymówki, to użalanie sie.... nie będę mogła ci pomóc. Mnie też wiele rzeczy przerosło, Strażnika zapewne, ale oboje tutaj mimo wszystko jesteśmy. Hm? Jak będzie? Oczekuję od ciebie konkretnej odpowiedzi. – Powiedziała na koniec, znacznie bardziej surowo, ale jednocześnie uczciwie. I jeżeli znowu usłyszy to samo, zostawi go tutaj. Jest tykającą bombą, która może wybuchnąć w każdej chwili. Twierdził, że "Drugi" był teraz spokojniejszy. Odczuła to. Ale na ile? Skoro zmienił się tak diametralnie, czy nie będzie ryzykiem, że znowu wróci do dawnych przekonań?

Strażnik Gwiazd, Kwiat Uessasa

Licznik słów: 424
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. [Ostanie użycie – 13.09]

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: 23.08
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Szumiąca polana

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Słuchałem rozmowy obu smoków. Sam nawet nie wiedziałem o tym myśleć. Chciałem się zmienić, potrzebowałem tej pomocy. Wręcz wewnętrznie o nią błagałem. Tylko proszenie o nią, było już dla mnie wielkim problem. Nie chciałem, aby inne smoki cierpiały przez mój upór, tego drugiego czy napady agresji...
Ciota... Po raz kolejny głos pogardy i drwiny drugiego przeszył mój umysł. Rozpraszając mnie na kilka oddechów.
Musiałem ponownie uspokoić umysł nim odpowiedziałem na wszystkie słowa
Postaram się prowadzić dziennik i porozmawiam z Mahvran. Może nie dziś... Po tym incydencie zabija mnie wzrokiem, bardziej niż obdarzyła Pasterza pogardą na pustyni. – już samo wspomnienie o tej czarnej, wrednej wiwernie, powodowało u mnie dreszcze na karku. Za każdym razem. Wreszcie zebrałem się w sobie. Otwarłem pysk:
Ja da... – urwałem w pół słowa, a moje oczy stały się puste.
Teraz idziesz spać! Wraz z tymi słowami nie pamiętałem już nic innego.
Kryształy na ciele samca zabłysły na fioletowo, z ciała uniosła się żądza mordu. Na jego pysku pojawił się zadziorny uśmiech.
Co tu się musiało stać, że stara prukwa i jeszcze większy, zdrętwiały dziad z sosenką w zadzie musiało dyskutować nade mną... Och, czuję się tym naprawdę zaszczycony. – Młodzik nad wyraz udawał zawstydzonego, z naprawdę morderczym uśmiechem. Obrócił pysk w stronę byłej przywódczyni – Smocze życie to tylko zabawki. Po prostu trzeba zadać lepsze pytanie. Jak je traktujemy. Podobnie jest z prawdą, hipokryto. Lepiej mówić co się myśli, zerwać tę pierdoloną łudę Lahae. Ten świat... O ile byłby ładniejszy bez kłamstw i snów? Na pewno i wy, starcy, zniszczeni tym Tarramowym światem, śmiertelnicy... – Samczyk wybuchnął złowieszczym śmiechem. Ponownie zamigotały kryształy. Jakby sam właściciel ciała, próbował je przejąć – Ty idziesz spać... – znowu warknął, a kryształy świeciły jednym, jasnym fioletowym blaskiem

Strażnik Gwiazd Wrota Dziejów

Licznik słów: 295
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4249
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Szumiąca polana

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Prorok zmrużył ślepia nieznacznie. Nie odpowiedział Ołtarzowi od razu, choć półprzytomnie skinął łbem, gdy zapytała o Erycala. Wątpił, że bóg będzie tutaj pomocą, ale spróbować mogli, choćby żeby zmierzyć skalę swojego zawodu. Razem z nią skupił się na czworookim, w napięciu oczekując choć odrobinę zadowalającej odpowiedzi.

Pieprzony gówniarz. Bez przerwy omijał najważniejsze części ich pytań albo oczekiwań, jakby na żadnej współpracy mu nie zależało. Dla kogo było się tutaj starać? Jak pomóc komuś kto sam chciał zdechnąć?


Jak się okazało to nie wyłącznie Hrasvelg migał się od odpowiedzi, ale i pomagała mu w tym jego druga jaźń. Magia zawibrowała w powietrzu, gdy kryształy samca przybrały fioletową barwę. Chciał się specjalnie wyróżnić? Miał kompleksy?
Irytacja wezbrała w nim, im dłużej słuchał wulgarnych bredni wylewających się z paszczy jeszcze przed chwilą nieśmiałego samca.
Niereformowalny typ. Najgorszy.
Drzewny odchrząknął krótko, poprawiając swoją pozycję, w razie gdyby miał użyć łap do obrony. Spodziewał się, że jaźń z którą miał się teraz zmierzyć będzie miała krótkie nerwy i brak jakiejkolwiek godności.
Nie zależy ci na "ładności" czegokolwiek, tylko na chaosie i zaspokojenia swojej chuci do wulgarności i brutalności. Nie dostosowując się do innych, stajesz się zagrożeniem, a ów status czyni cię nie wartym zaufania, czy to personalnie, czy w obliczu całego stada.
Nie ma w twoim postępowaniu żadnego zysku, chyba że twoim pragnieniem jest zabić ciało, które do ciebie należy.
To jest ta twoja prawda? Czy zadowoliłoby cię, gdyby wszyscy byli na tyle słabi psychicznie, aby ich jedynym pragnieniem było bluzganie na siebie i zażynanie nawzajem? Po co w ogóle istniejesz?
– mimo irytacji, zachował oficjalny, grzeczny ton. Był surowy jasne, ale nie tryskał gniewem, a jedynie go oceniał. Flegmatycznie, jedno słowo po drugim.
~
Jeśli Erycal mu nie pomoże, a nasza interakcja doprowadzi do ataku ze strony jaźni Kwiatu, obawiam się, że przywódca będzie musiał poważnie zastanowić się nad jego dalszym losem ~ przy okazji zwrócił się mentalnie do samicy.
Mógł mieć nieskończoną cierpliwość wobec słów i głupoty, ale jeśli porozumienie nie będzie możliwe, perspektywa ryzykowania czyjegoś zdrowia i bezpieczeństwa, wcale nie była moralniejsza.


Altruizm płynął w jego żyłach doprawdy. Zwłaszcza teraz, gdy egzekucję Hrasvelga wziął pod uwagę jako jedyne rozwiązanie.


Nie. Nie powinien w ten sposób myśleć.


Spętać go, wrzucić do jaskini i tam karmić do końca krótkiego, pełnego obrzydzenia i bólu życia.


To nie była opcja.


Zagryźć we śnie.


Do jasnej cholery!
Dawali mu szansę. Być może ostatnią. Ale wciąż dawali.


Wrota Dziejów Kwiat Uessasa

Licznik słów: 404
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2289
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Szumiąca polana

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,A,O,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Prs: 2| MO,MA: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios
Podsumowując... ciężki przypadek. Wręcz bardzo ciężki. Jedyne, co ratowało Hrasvelga to to, że trafił na bardzo cierpliwe smoki. Wysłuchała jego słów. Nie zamierzała chwalić jeszcze jego postawy. Mógł powiedzieć to po to, żeby dali mu wszyscy święty spokój.

I szlag by to trafił.

Myślała, że zrobili delikatny krok naprzód i byli w momencie, w którym mogli cokolwiek zdziałać. I w tym momencie zjawił się drugi, który zapewne przekreślił teraz możliwość współpracy. Podejrzewała, że do niczego z nim nie dojdzie. Jednocześnie jednak dopuszczała pewną możliwość. A gdyby tak zacząć z nim od nowa? To znaczy. W pewien sposób traktować go jak nowo przybyłego smoka. Wprowadzić w zasady, uświadomić mu jego limity... a może za bardzo wierzyła, że sytuacja jednak nie jest patowa?
~ Dobrze cię znowu słyszeć. Wiesz, że tylko pogarszasz swoją sytuację? Bluzgając na jedną z nielicznych osób, które chcą pomóc tobie i Niepowszedniemu. Jeżeli Mahvran uzna, że jedyne co należy się waszej zamkniętej w jednej głowie dwójce to śmierć, to tak się stanie. Teraz powinieneś być grzecznym, przykładnym smokiem, bo na ciebie skierowane są oczy wielu osób. Zrań kogoś, a sam zostaniesz zraniony. Doprowadź do konfliktu, a czekać cię będzie kara. – Przesłała mu mentalnie. ale także Strażnikowi. Z "Mściwym" rozmawiała do tej pory zaledwie kilka. Raz, gdy rzucił się jej do gardła, drugi raz przed spotkaniem ze Strażnikiem i teraz.
~ To, gdy mnie zaatakowałeś, nie może się powtórzyć. Ja byłam dla ciebie łaskawa. Wątpię by ktokolwiek inny był. I jeszcze jedno. Lepiej bądź miły dla swojej drugiej połówki, bo wiem już, że możecie się porozumiewać. Jeżeli doprowadzisz go do odebrania sobie życia, to będzie to koniec dla was obu. Zdajesz sobie z tego sprawę? – Zapytała go. A Hrasvelg ciągle mówił o tym, że wolałby ze sobą skończyć. Nie wiedziała, co dzieje się w głowie Hrasvelga. Możliwe, że się dobrze dogadują. Możliwy, że Mściwy manipuluje Powszednim, ale podejrzewała, że ciągle obrzuca go bluzgami, tak jak ich teraz. Miała nadzieję, że jej podejście zadziała, by chociaż tymczasowo zamrozić problem. Wiedziała, że go to nie rozwiąże.

~ Teraz widzisz kim dokładnie jest. Próbuję mu uświadomić, że ataki i agresja na kogokolwiek nie są mu na łapę. Tak jak wykończenie psychicznie Hrasvelga. Wiem, że to nie rozwiąże problemu, ale może zapobiegnie kolejnym. Ale tak. Ołtarz Erycala może być jedną z ostatnich szans. Lepiej, żeby ją wykorzystał. – Przesłała mu mentalnie. Tylko Prorokowi. ~ Zetknąłeś się kiedyś z czymś podobnym, nie licząc Rejwachu? – Zapytała jeszcze na samym końcu.

Strażnik Gwiazd, Kwiat Uessasa

Licznik słów: 412
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. [Ostanie użycie – 13.09]

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: 23.08
.
Mosarba – renifer (niemech.)
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej