Sitowie

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Rozwiane Myśli
Łowca Mgieł
Ilo Rozwichrzony
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 24 wrz 2022, 7:03
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 46
Rasa: górska
Opiekun: gerna, isir

Sitowie

Post autor: Rozwiane Myśli »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 2| A: 1
U: Pł,O,W,Kż,Prs: 1| B,A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Pamięć Przodka; Lekkostopy; Otoczony;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

 Trochę zdziwiła mnie reakcja smoka–byliśmy na ziemiach pokoju, a próba wywołania wojny nie była w tej chwili najlepszym pomysłem. Na szczęście uspokoił się, więc i ja przestałem się skupiać na tym szczególe. Na jego nieszczęście–absolutnie nie wiedziałem jak postępować w sytuacji utknięcia w mule. Wyglądało na to, że nieznajomy miał niemały problem.

 Skrzywiłem się, gdy powietrze wypełniły wibracje i maddarowy głos rozległ się w mojej głowie; głównie dlatego, że sam nie umiałem jeszcze posługiwać się magią, pomimo posiadania pełnej rangi. Sprawiało to, że czułem się jak jeszcze nie do końca opierzone pisklę, które jakimś cudem znalazło się wśród dorosłych ptaków i próbowało się wtopić w ich tłum. Oczywiście, to tylko i wyłącznie moja wina–dużo polowałem i spacerowałem, i właściwie większość czasu nie myślałem o nauce. Rangę łowcy posiadałem i nic więcej mi nie było trzeba. Nie oznaczało to, że nie czułem się z tym źle. Zwaliłbym to na lenistwo, gdyby nie fakt, że swoją powinność wykonywałem bez problemów.

 Przysiadłem i podrapałem się po szyi, przez chwilę po prostu przypatrując się długiemu smoczysku; w środku dziesiątki myśli przelatywały mi przez głowę, choć większość z nich była bezużyteczna lub nie robiła sensu. Westchnąłem ciężko, nieco zrezygnowany, przeklinając swój brak wiedzy. Nie żeby dało się przewidzieć sytuację taką jak ta.
 –
A-ach, szczerze? Nie bardzo. Próbowałeś powoli wyciągać łapy, zamiast się szarpać? O, czekaj, czekaj, zaraz wrócę! Nic jeszcze nie rób – zawołałem przez ramię, oddalając się żwawym truchtem.

 Nie brakło w okolicy drzew, a ogólna susza sprzyjała mojemu planowi wydostania obcego z objęć mułu. Mimo to chwilę zajęło mi znalezienie odpowiedniego obiektu–był nim stosunkowo długi konar, który byłem wciąż w stanie unieść w pysku. Wróciłem pędem do długiego smoka i wyplułem gałąź na ziemię. Wydawała się dostatecznie długa, choć ledwo. Być może będę musiał zamoczyć trochę łuski.
 –
Uch, ja ci podsunę tę gałąź i spróbujesz ją chwycić i powoli wyciągać łapy, co nie? Staraj się, ee, nie szarpać. I skoro umiesz czarować to może spróbuj sobie magią pomóc, albo coś– o ile to możliwe, nie wiem. Ych, pasuje ci taki plan? Możesz coś sobie magią zdziałać, czy to tak nie działa? – Przechyliłem łeb w bok, zakłopotany swoją niewiedzą na temat czegoś tak podstawowego; w tej chwili jednak wydostanie nieznajomego było trochę ważniejsze od mojego dyskomfortu.

Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 377
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
xxx☌☍ TAK OCZYWIŚCIExxxxxxxxxxx

wybrałem milczeć, inaczej zniszczę
i z tą pieśnią zostałem sam
bo tobie brak słów, których ja już nie mam
x
x|x
x|x
x|x

#824A4A #A8826C
wygląd teczka nielot
niezdolny do magii
Obrazek
boski ulubieniec darmowe błogosławieństwo na zwiad – xx.xx
pamięć przodka -2 ST do walki ze zwierzętami, -1 ST z rasami rozumnymi
lekkostopy trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
otoczony dodatkowy przeciwnik/zwierzyna za cenę +1 ST
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 971
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Sitowie

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Widział jak smok głowi się nad jego problemem. Dziwnie się czuł musząc obarczać nim nieznajomego, co tak naprawdę wcale nie musiał mu pomagać. Jednak chciał jak najszybciej wyjść z tego sitowia, a więc cierpliwie wyczekiwał na jakąś odpowiedź. Nie zadowoliła go ona, choć nie umiał też wyrazić przygnębienia. Ot po jego odpowiedzi podczas słuchania go dalej sam jednocześnie zaczął ponownie głowić się nad tym jak z tego wyjść.

Tego jeszcze nie próbowałem.
Odparł i z zainteresowaniem popatrzył jak smok się nagle ożywa i się oddalił. Skołowany odprowadził go spojrzeniem do pewnego momentu, a kiedy moment minął pokusił się o złamanie jego prośby i ze skupieniem spróbował wyjąć przednią, prawą łapę tym razem niespiesznie. Pozwalając podwodnemu zielsku osunąć się z boków ku przestrzeni niżej pod szponami. W ten sposób wkrótce udało mu się wyciągną jedną z czterech łap, ale wtedy też powrócił Mglisty ku jemu lekkiemu zaskoczeniu.

Spojrzał na to co przyniósł. Domyślał się, lecz nie był pewien do czego mu to. Więc zwrócił uwagę na smoka słuchając wyjaśnień, a później pytań, które wprawiły go w zawahanie. Nie był czarodziejem, a maddara mimo, że ją poznał wciąż była mu tak naprawdę obca i niezawsze zrozumiała. Pośpiesznie zwrócił uwagę na to, że pytania nie są o to czy może, tylko czy maddara się do tego nadaje co później zbył z myślą, że to może inaczej skomponowane zdanie.
Plan jest w porządku. Spróbuję coś zrobić z maddarą.

Odpowiedział jednocześnie siebie motywując, aby ruszyć łepetyną i wymyślić coś pomocnego.
Rozwiane Myśli

Licznik słów: 247
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Rozwiane Myśli
Łowca Mgieł
Ilo Rozwichrzony
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 24 wrz 2022, 7:03
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 46
Rasa: górska
Opiekun: gerna, isir

Sitowie

Post autor: Rozwiane Myśli »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 2| A: 1
U: Pł,O,W,Kż,Prs: 1| B,A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Pamięć Przodka; Lekkostopy; Otoczony;
 Zdołałem zauważyć, że nieznajomy zdołał jakimś cudem uwolnić jedną z łap; czyżby moja rada podziałała? Nie opierała się na faktycznych doświadczeniach–po prostu uznałem, że skoro szarpanie nic nie dało, to może jego przeciwieństwo by pomogło. Postanowiłem zapamiętać tę informację na przyszłość, gdybym znalazł się kiedyś w podobnej sytuacji. Choć mówiłem smokowi, by nic nie robił, ostatecznie wyszło mu na dobre nieposłuchanie się akurat tych słów.

 Odetchnąłem na potwierdzenie ze strony wężowego. Wiedziałem, że maddara była niezwykle pomocnym narzędziem i żałowałem, że sam jeszcze jej nie opanowałem–wstyd było się w ogóle do tego przyznać, szczególnie biorąc pod uwagę, że cała reszta jego najbliższej rodziny doskonale się nią posługiwała. Poza tym, potrafiąc jej używać również i ja mógłbym bardziej pomóc w mniej fizyczny sposók wydostać obcego. Nie przeszkadzało mi to jednak w znajdowaniu innych, alternatywnych sposobów. Jak przy niezdolnych do uniesienia mnie skrzydłach, przez które ćwiczyłem szybkie poruszanie się po lądzie. Wciąż miałem braki w kwestii wytrzymałości, ale potrafiłem sprintować nawet przez obrośnięte knieje w zawrotnym tempie bez łamania sobie łap lub karku.

 –
Najlepiej, ech, chwyć tę gałąź zębami i tą uwolnioną łapą. Bez pośpiechu, co nie? Ja też nie będę ciągnął zbyt mocno, żeby- żeby ci łap nie urwać, ha. – To powiedziawszy chwyciłem koniec gałęzi w zęby.
 Zerknąłem niechętnie na mulisty brzeg. Musiałem uważać, by samemu nie utknąć jak smok, którego próbowałem uratować. Krzywiąc się wewnętrznie zbadałem łapą grunt, szybko decydując, by dla własnego bezpieczeństwa zwyczajnie deptać po głębszych kępkach trzcin, uginając je pod swoim ciężarem. Moje tylne kończyny pozostały na suchym podłożu i nie zamierzałem ich stamtąd ruszać. Napiąłem szyję i kark, i zarzuciłem łbem tak, by wolny koniec gałęzi znalazł się w pobliżu pyska smoka. Przez przypadek chyba go prawie uderzyłem, ale nie byłem pewien–musiałem trzymać głowę pod kątem, nieco odwróconą od nieznajomego, by mieć stabilny chwyt. Tylko jedno oko w pełni rejestrowało jego sylwetkę, co odrobinę zaburzało moją percepcję; musiałem również walczyć, by nie stracić równowagi. Choć jako łowca byłem zręczny, to również naturalnie trochę niezdarny, przez co nie brakło w moim życiu sytuacji typu "mało brakowało".

Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 343
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
xxx☌☍ TAK OCZYWIŚCIExxxxxxxxxxx

wybrałem milczeć, inaczej zniszczę
i z tą pieśnią zostałem sam
bo tobie brak słów, których ja już nie mam
x
x|x
x|x
x|x

#824A4A #A8826C
wygląd teczka nielot
niezdolny do magii
Obrazek
boski ulubieniec darmowe błogosławieństwo na zwiad – xx.xx
pamięć przodka -2 ST do walki ze zwierzętami, -1 ST z rasami rozumnymi
lekkostopy trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
otoczony dodatkowy przeciwnik/zwierzyna za cenę +1 ST
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 971
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Sitowie

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Na nieszczęście trzymają się mocno.
Odparł poruszając wąsami w rozbawieniu.
Tak. Bez pośpiechu.
Dodał po chwili.

Odszukał uwolnioną łapą bezpieczny grunt i oparł się na nim, kiedy wychylają się do przodu próbował pochwycić nadciągającą gałąź. Wyciągnął szyję rozwierając paszczę, choć to jak owy koniec drewna drgał i się rzucał zmusił go do zarzucenia łba do tyłu, aby nie oberwać. Więc później jak się zbliżył to zamiast myśleć i się wahać obserwował kij, a w dogodnym momencie pochwycił go w zęby. Charakterystyczny dźwięk rozbrzmiał cicho jak gałąź zaklekotała po jego kłach nim je na niej zacisnął. Kiedy już ją złapał pomógł się smokowi ciągnąć odpychając przednią, wolną łapą, zaś resztę powoli unosił z mułu na zmianę jak przy powolnym chodzie. Próbował czarować maddarą, lecz o mało nie wyglądał w wodzie plackiem, kiedy kłoda pod uwolnionymi łapami niespodziewanie zniknęła, a sam prawie się przez to potknął i nie puścił gałęzi. Zarzuciło nim to tak do przodu, że druga przednia łapa i jedna tylna wyślizgnęła się wręcz z mułu. A to i tak tylko dzięki temu, że już były na skraju uwolnienia. Pozostała ostatnia i smok w pełni nadziei i determinacji nieznacznie obrócił łeb, by się obejrzeć. Niechcący szarpnął wtedy gałęzią do siebie. Wraz z tym wciąż powoli wyciągał tylną łapę, aż poczuł, że nic ją już nie oblepia. Wszystkie cztery stały na bezpiecznym gruncie zaraz przy wyjściu na stały brzeg.

Smok zamerdał długim ogonem i obrócił szczęśliwy pysk spowrotem do Mglaka.
Wolny!
Wysłał mu pod wpływem emocji wielce uradowany.

Rozwiane Myśli

Licznik słów: 249
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Rozwiane Myśli
Łowca Mgieł
Ilo Rozwichrzony
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 24 wrz 2022, 7:03
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 46
Rasa: górska
Opiekun: gerna, isir

Sitowie

Post autor: Rozwiane Myśli »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 2| A: 1
U: Pł,O,W,Kż,Prs: 1| B,A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Pamięć Przodka; Lekkostopy; Otoczony;
 Parsknąłem przez nos na żartobliwą odpowiedź smoka; moje własne słowa były efektem typowej dla mnie chaotycznej paplaniny, którą kontrolowałem tylko połowicznie. Nie przeszkadzało mi jednak, że udało mi się go przypadkiem rozbawić, biorąc pod uwagę nieprzyjemną sytuację, w której się znajdował.

 Obcy ostatecznie złapał gałąź tylko zębami, ale może to i dobrze. Nie wyglądało na to, by ponownie się zapadł wszystkimi kończynami, wręcz przeciwnie–w ślimaczym tempie posuwał się do przodu. Poza tym, to on wiedział lepiej co działało w jego obecnej sytuacji, bo się w niej znajdował, podczas gdy ja byłem zaledwie obserwatorem próbującym mu pomóc z zewnątrz.

 Spanikowałem na moment, kiedy smok prawie się przewrócił. Musiałem napiąć swoje ciało do granic możliwości, by samemu nie stracić równowagi. Przeniosłem ciężar ciała mocniej do tyłu, nie chcąc zostać wciągniętym dalej. Całe szczęście, że to zrobiłem–dosłownie chwilę później gałąź została szarpnięta w kierunku jeziora i nieprzygotowany mógłbym wylądować na pysku w trzcinach i mule. Im bliżej brzegu wężowy się znajdował, tym głębiej w ląd sam schodziłem, aż udało mi się opuścić wodę. Wtedy też otrzymałem wiadomość, że nieznajomy został uwolniony. Puściłem gałąź i odetchnąłem, rozluźniając mięśnie.
 – Tooo super. Dobrze. Cieszę się, że- że udało się ciebie wydostać. – Powstrzymałem krzywy grymas przy otrzepywaniu łap z lodowatej wody. – Miło, uch, miło cię widzieć. Wolnego, ale też tak ogólnie. Jestem... możesz mi mówić Rozwiany.

 Teraz to się faktycznie skrzywiłem; dawno nie rozmawiałem ze smokiem spoza stada i czułem się trochę niezręcznie, szczególnie przedstawiając się fałszywym imieniem. Większość czasu nawet nie pamiętałem, że je miałem–do tego stopnia, że w chwili przedstawiania się uciekła mi jego druga połowa. Szlag by to.

Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 269
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
xxx☌☍ TAK OCZYWIŚCIExxxxxxxxxxx

wybrałem milczeć, inaczej zniszczę
i z tą pieśnią zostałem sam
bo tobie brak słów, których ja już nie mam
x
x|x
x|x
x|x

#824A4A #A8826C
wygląd teczka nielot
niezdolny do magii
Obrazek
boski ulubieniec darmowe błogosławieństwo na zwiad – xx.xx
pamięć przodka -2 ST do walki ze zwierzętami, -1 ST z rasami rozumnymi
lekkostopy trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
otoczony dodatkowy przeciwnik/zwierzyna za cenę +1 ST
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 971
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Sitowie

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Taak. Też się cieszy.

Zgodził się z nim w pełni zadowolony, że może powlec łapami bez odklejającego je błota...em. znaczy się – No wiadomo o co chodzi! Gdyż pozostałości po podwodnym mule ostały się na to bardziej wystających łuskach. Ale przywykł już do chodzenia w błocie skoro bez trudu może się go pozbyć w rzece, bo tak, tak właśnie. Raz ugrzęznąć w mule nic mu nie robi, a wodnych środowisk w ogóle nie ma zamiaru unikać. Choć na odbywale zaskoczyła go dzisiejsza wpadka.

Miło? Hah! Mnie również miło Cię spotkać, Rozwiany. Na prawdę dziękuję za fatygę.

Przesłał mu wciąż posługując się maddarą. Uśmiechnął się przy tym przyjaźnie mrużąc ślepia, choć wąsy zafalowały zdradzając skrywaną nerwowość samca.

Mi możesz mówić Dobrobyt.

Odparł na przedstawienie się smoka. Instynktownie chcąc się dopasować nie wymówił swego mienia całego, w ogóle nie podejrzewając, że rzecz taka u smoka naprzeciwko miała miejsce przez niepamięć. Jednak to, że smok stał się spięty już dostrzegł i zbytnio tego nie ukrył. Powiódł spojrzeniem po nim z góry na dół i spowrotem na pysk, próbując dostrzec powód, lecz telepatą nie był, a domysłom wolał nie dawać głosu.

Miałeś zamiar coś robić na wspólnych?

Zagaił luźno i zaproponował kiwnięciem pyska i przejściem parę kroków w kierunku wzdłuż brzegu Zimnego Jeziora, jednocześnie oddając się od Sitowia. Po kilku krokach zatrzymał się oglądając się na Rozwianego.

Rozwiane Myśli

Licznik słów: 225
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Rozwiane Myśli
Łowca Mgieł
Ilo Rozwichrzony
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 24 wrz 2022, 7:03
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 46
Rasa: górska
Opiekun: gerna, isir

Sitowie

Post autor: Rozwiane Myśli »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 2| A: 1
U: Pł,O,W,Kż,Prs: 1| B,A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Pamięć Przodka; Lekkostopy; Otoczony;
 Zastanawiałem się, czemu smok–Dobrobyt–porozumiewał się tylko poprzez mentalne wiadomości, ale nie byłem pewien czy stosownym byłoby zapytać. Zazwyczaj brakło mi taktu i paplałem bez patrzenia na nic, ale miałem też momenty jak teraz, kiedy przez nerwowość myślałem za dużo. Poza tym, nieznajomy nie był pierwszym takim osobnikiem, jakiego spotkałem; Veir również używała wyłącznie maddary do prowadzenia rozmów ze smokami, jeśli te całe otaczające ją wibracje cokolwiek znaczyły. Nie opanowałem jeszcze magii, ale potrafiłem rozpoznać jej użycie.

 Podrapałem się po szyi, nieco skrępowany badawczym spojrzeniem Dobrobytu. Wbiłem spojrzenie gdzieś w okolicę jego szyi–patrzenie prosto w oczy często sprawiało mi dyskomfort. Tak wytrącony z równowagi musiałem chwilę się zastanowić nad jego pytaniem; prawie zagapiłem się na tyle, że nie zauważyłem jego oddalenia się, przez chwilę stojąc jak kołek. Dopiero po kilku uderzeniach serca zorientowałem się, czego najprawdopodobniej chciał i dołączyłem do niego. Było mi trochę gorąco pod łuskami od tego całego stresu i zażenowania sobą.
 –
Właściwie to przyszedłem tu, wiesz, przypadkiem? Czasem, ech, robię sobie przerwę od polowań i spaceruję całą noc... i chyba się za bardzo zamyśliłem, bo– no bo nawet nie zauważyłem, że się tu znalazłem, i że jest już, ugh, dzień. Nie przepadam za, za słońcem. Zbyt jasne. Wolę też– wolę też siedzieć na swoich terenach – wyjaśniłem, jak zwykle używając zbyt wielu słów, jakby mój mózg był fizycznie niezdolny do składania prostych i zwięzłych zdań. – Ty, ach, ty skąd tak w ogóle? Słońce, Ziemia? – Na ogół nie poruszałem się blisko granic, zbyt dobrze znając swój brak samokontroli w razie uciekającej zwierzyny, więc nie orientowałem się najlepiej w zapachach pozostałych dwóch stad.

Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 268
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
xxx☌☍ TAK OCZYWIŚCIExxxxxxxxxxx

wybrałem milczeć, inaczej zniszczę
i z tą pieśnią zostałem sam
bo tobie brak słów, których ja już nie mam
x
x|x
x|x
x|x

#824A4A #A8826C
wygląd teczka nielot
niezdolny do magii
Obrazek
boski ulubieniec darmowe błogosławieństwo na zwiad – xx.xx
pamięć przodka -2 ST do walki ze zwierzętami, -1 ST z rasami rozumnymi
lekkostopy trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
otoczony dodatkowy przeciwnik/zwierzyna za cenę +1 ST
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 971
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Sitowie

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Smok. Cóż. Smok okazał się być bardzo ciekawą osobą. Zwrócił uwagę jak daleko teraz są od granicy Wspólnych z Mgłami i był tym nie mało zaintrygowany, że doszedł tutaj taki kawał drogi nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Choć zaraz zastanowił się sam nad sobą i stwierdził wtedy, że jednak czai temat. Samemu jak się nie raz zastanowi to umyka mu dużo rzeczy. Chociażby nie raz w ten sposób zamiast wieńca na głowę, wyszedł mu wieniec co by nim oplótł pół smoka. Jednak zaintrygowany był nie tym podobieństwo mem, a tą różnicą, że jemu zwykle się to nie zdarza podczas spaceru, a tu proszę, można i tak.

Dużo krótkich i długich zdań uchwyciły mu pewną charakterystykę smoka. Czego się tak właściwie nie spodziewał po swoim jednym pytaniu. Fajnie się go mu przez to słuchało, jak rozwija temat o kolejne tematy. Potrzymał też więc miły uśmiech, ogon zaś kołysał się sympatycznie podczas chodu. Zawahał się chwilę przed odpowiedzią. Pchało go by się wygadać przed nim, jak on podobnie. Nabrał pewnej pewności siebie ku temu, tym bardziej, że dość niedawno bardzo to lubił. Od niedawna jednak właśnie unikał tego jak ognia. Poczuł na sobie, że nieuważne stosowanie słów może przysporzyć problemów. A im ich więcej tym czasami trudniej je kontrolować.

Przebił szponami ziemię w dalszym kroku. Był świadom uciekających chwil, a sam zdążył utracić już wszystkie słowa. Wstrząsnął pyskiem na boki odganiając natłoczone myśli. Klapnął pyskiem. Przypomniał sobie pytanie...

Pierwsze. Tak. Ja tu ze stada Słońca. Rano przyszedłem do Świątyni i już miałem tak właściwie wracać, lecz pomyślał, że może spotkam pewną ziemistą jak trochę dłużej tu zostanę. Jednak czekać bo czekać też nie chciałem, bo sprawa wątpliwa, a z rana też jej wołać nie chciałem, bo pewnie ma już jakieś obowiązki na głowie, więc zajrzałem w międzyczasie nad sitowie sprawdzić co w trawie śpiewa.

Odrzekł melodyjnym głosem nawet tego nie zauważając, że się nim posłużył.
Także Słońce. Wasza granica w sumie niedaleko od naszej. Więc mogę cię przy okazji odprowadzić jeśli chcesz.

Zamruczał mrużąc przyjaźnie ślepia. W ogóle ciekawe czy już zauważył, że kierując się brzegiem zimnego jeziora właśnie zaczęliśmy okrążać je w kierunku terenów Słońca.

Rozwiane Myśli

Licznik słów: 358
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Rozwiane Myśli
Łowca Mgieł
Ilo Rozwichrzony
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 24 wrz 2022, 7:03
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 46
Rasa: górska
Opiekun: gerna, isir

Sitowie

Post autor: Rozwiane Myśli »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 2| A: 1
U: Pł,O,W,Kż,Prs: 1| B,A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Pamięć Przodka; Lekkostopy; Otoczony;
 Zastrzygłem jednym uchem, tym bliżej smoka, gdy ten niespodziewanie odezwał się na głos. Trochę mnie to zaskoczyło, bo myslałem, że był niemową. Jego głos był bardzo przyjemny–tak się skupiłem na jego barwie, że treść samuch słów prawie przeleciała nad moją głową. Na szczęście w porę się opamiętałem, dzięki czemu dowiedziałem się, że był ze Słońca. Kiwnąłem głową, gdy wytłumaczył powód swojego pobytu tutaj, by zasygnalizować, że słuchałem go.

 Otrzymawszy propozycję odprowadzenia mnie pod granicę wydałem z siebie cichy, przeciągły pomruk. Dawno nie rozmawiałem z nikim spoza stada, ostatnim razem chyba na Spotkaniu Młodych, czy jak to się tam zwało. Szkoda by było tak szybko się rozejść. Z drugiej strony nie byłem pewien, czy Dobrobytowi chciało się krążyć po ziemiach wspólnych bogowie wiedzą ile. Zmarszczyłem nieznacznie czoło i przycisnąłem język do wewnętrznej strony zębów, ale przedłużająca się cisza zmusiła mnie wreszcie do otwarcia pyska.
 –
Ech, szczerze to nie– nie spieszy mi się szczególnie, bo i tak ostatnio poluję tylko nocami. No i nie jestem jeszcze aż tak senny, więc, więc drzemka też może poczekać. Także no, jak uważasz. Zdam się na ciebie, bo nie wiem ile masz czasu na– na pogawędki, albo coś – wyrzuciłem z siebie, kładąc uszy lekko do tyłu, zirytowany tym jak się plątałem.

Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 209
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
xxx☌☍ TAK OCZYWIŚCIExxxxxxxxxxx

wybrałem milczeć, inaczej zniszczę
i z tą pieśnią zostałem sam
bo tobie brak słów, których ja już nie mam
x
x|x
x|x
x|x

#824A4A #A8826C
wygląd teczka nielot
niezdolny do magii
Obrazek
boski ulubieniec darmowe błogosławieństwo na zwiad – xx.xx
pamięć przodka -2 ST do walki ze zwierzętami, -1 ST z rasami rozumnymi
lekkostopy trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
otoczony dodatkowy przeciwnik/zwierzyna za cenę +1 ST
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 971
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Sitowie

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Popatrzył chwilę po smoku myślącym spojrzenie. Ewidentnie coś znowu chodziło mu po głowie, lecz nie skomentował nic żadnym słowem, tylko uśmiechnął się miło ku Rozwianemu i powiedział doń:

To może ty mnie doprowadzisz? Akurat mnie by się wracać powoli przydało.

Zaproponował w takim razie jednocześnie nie chcąc jeszcze rezygnować z towarzystwa. Po kilku chwilach, odezwał się jeszcze raz wciąż utrzymując swobodny ton i przyjaźnie spoglądając na smoka obok. Było w tym wszystkim wrażenie, jakby go nawet polubił, a stąd był też jego ciekawy.

Dobrze rozumiem, że też jesteś łowcą? Dlaczego polujesz w nocy?

Rozwiane Myśli

Licznik słów: 95
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Rozwiane Myśli
Łowca Mgieł
Ilo Rozwichrzony
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 24 wrz 2022, 7:03
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 46
Rasa: górska
Opiekun: gerna, isir

Sitowie

Post autor: Rozwiane Myśli »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 2| A: 1
U: Pł,O,W,Kż,Prs: 1| B,A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Pamięć Przodka; Lekkostopy; Otoczony;
 Uśmiechnąłem się do smoka, wpierw z lekkim wahaniem, ale po chwili cały mój pysk zdawał się rozświetlić. Choć miałem tendencje do izolowania się od innych, w rzeczywistości preferowałem smocze towarzystwo. Lubiłem rozmawiać absolutnie o wszystkim i o niczym.
 –
W porządku! Uch, w porządku. Chętnie – oznajmiłem energicznie.

 Rozejrzałem się po otoczeniu, wpierw odrobinę zdezorientowany. Miałem w głowie mapę Mglistych terenów, ale poza nimi trochę trudno było mi się odnaleźć. Na szczęście nie musiałem w rzeczywistości prowadzić; wyglądało na to, że Dobrobyt wiedział dokąd chciał iść... a przynajmniej taką miałem nadzieję, bo zajęło mi chwilę określenie gdzie się na pierszym miejscu znajdowałem na ziemiach wspólnych.

 –
Uch. Tak, tak. Jestem. I poluję w nocy, bo od słońca bolą mnie oczy. Zimą było trochę lepiej, chociaż śnieg potrafi nieźle odbijać światło jeśli jest go za dużo. Poza tym, jest okropnie gorąco... Szczerze, ostatnio nie dość, że poluję nocami, to jeszcze na pustynnym skrawku terytorium. Piach nie trzyma ciepła, więc gdy tylko zachodzi słońce, szybko się wychładza – przyznałem, wyraźnie zadowolony ze swojego odkrycia, jak i z możliwości podzielenia się nim z drugim smokiem. – Rozumiem, że ty polujesz, ach, za dnia? Nie przeszkadza ci ten upał? Choć z drugiej strony masz skrzydła, więc pewnie pomagają ci tworzyć własny cień... No i ten, pewnie szybciej się wychładzają nawet od lekkiego wiatru? – Przechyliłem łeb na bok, marszcząc czoło w wyrazie zamyślenia.

Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 231
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
xxx☌☍ TAK OCZYWIŚCIExxxxxxxxxxx

wybrałem milczeć, inaczej zniszczę
i z tą pieśnią zostałem sam
bo tobie brak słów, których ja już nie mam
x
x|x
x|x
x|x

#824A4A #A8826C
wygląd teczka nielot
niezdolny do magii
Obrazek
boski ulubieniec darmowe błogosławieństwo na zwiad – xx.xx
pamięć przodka -2 ST do walki ze zwierzętami, -1 ST z rasami rozumnymi
lekkostopy trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
otoczony dodatkowy przeciwnik/zwierzyna za cenę +1 ST
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 971
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Sitowie

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Uśmiechnął się do niego słysząc przychylną odpowiedź. Krajobraz nie zmieniał się szybko, tylko z tepem ich chodu, więc sporadycznie odrywając spojrzenie już potrafił stwierdzić, gdzie mniej więcej się znajduje, tym bardziej, że Tereny Wspólne to teren dla niego niezwykle poznany. Zaintrygowany jednak snuł myśli, gdy spostrzegł chwilowo zagubione spojrzenie u Rozsianego. Nie powiedział nic na to, lecz posyłał mu co jakiś czas badawcze spojrzenie.

Tak. Przyzwyczaiłem się polować za dnia i chyba to jest główny powód. Choć coraz częściej tak się słaniam nawet wieczorami i to całkiem późnymi... Ale nie przeszkadza mi upał. W godzinach szczytu unikam rozległych terenów narażonych na bezpośrednie słońce. Upodobałem sobie rzeki i w ich otoczeniu nie jest w cale aż tak ciepło, a także można się szybko schłodzić.
Zmrużył ślepia jaśniejące zadowoleniem, a głos brzmiał zrelaksowanie.
Na pustynie wkroczyłem tylko dwa razy, z czego raz nieumiejętnie. I chyba mnie nie ciagnie, ale ciekawi. Mam przyjaciela pochodzącego z pustyni, powiedział, że nauczy mnie się po nich poruszać. A ty się uczyłeś sam? Polowałeś może na wielbłądy?

Rozwiane Myśli

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Rozwiane Myśli
Łowca Mgieł
Ilo Rozwichrzony
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 24 wrz 2022, 7:03
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 46
Rasa: górska
Opiekun: gerna, isir

Sitowie

Post autor: Rozwiane Myśli »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 2| A: 1
U: Pł,O,W,Kż,Prs: 1| B,A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Pamięć Przodka; Lekkostopy; Otoczony;
 Skrzywiłem się lekko, nie przepadałem za rzekami. Musiałem jednak przyznać, że było to sprytne rozwiązanie. Niestety, polowanie w lasach nie dostarczało mi tyle rozrywki co polowanie na otwartej przestrzeni. Miło było jednak rozmawiać o tym z niższym łowcą. Nigdy nie rozmawiałem tak z kimś innym o tej samej randze, mimo że lubiłem większość rzeczy związanych z nią. Byłem łowcą nie tylko z rangi, ale też z pasji.
 –
Ja raczej unikam rzek, nie chcę przypadkiem do jakiejś wpaść jak się zapędzę. – Nagle w mojej głowie zapaliła się lampka, aż wyprostowałem nagle szyję. – Nie bez powodu wybrałem sobie imię brzmiące Rozwiane Myśli! – rzuciłem półżartem; odwróciłem na moment łeb w kierunku Dobrobytu i mrugnąłem jednym z wielobarwnych oczu.

 Zdziwiłem się nieco, że Dobrobyt miał problem z poruszaniem się po piaszczystym terenie. Z drugiej strony musiało mu być trudniej z tymi krotkimi łapami i długim ciałem. Plus wyglądało na to, że wolał bardziej osłonięte przestrzenie.
 –
No, tak. Do- do obu. Ale prawdę mówiąc dużo ciekawszą zdobyczą były takie wielkie żółwie. Jak je zobaczyłem po raz pierwszy to nie do końca wiedziałem jak się zabrać za ubicie ich nim, uch, ukryją się skorupach albo coś. Na szczęście byłem na tyle szybki że nie musiałem się dowiadywać! W ogóle wiedziałeś, że żółwia skorupa jest częścią ich ciała? – zapytałem z nieznaczną ekscytacją w głosie, który był trochę głośniejszy niż wypadało. – A co do poruszania się po pustyniach, to- to jakoś samo przyszło, prawdę mówiąc. Generalnie lubię polować na otwartych przestrzeniach. Dlatego, ech, słońce trochę mi przeszkadza. No i lubię stawiać sobie wyzwania. Ale noc to kolejne wyzwanie, więc nawet lepiej. I tak jestem smokiem górskim, więc świetnie widzę przy małym świetle – dodałem, nieznacznie wzruszając barkami mimochodem.

Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 289
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
xxx☌☍ TAK OCZYWIŚCIExxxxxxxxxxx

wybrałem milczeć, inaczej zniszczę
i z tą pieśnią zostałem sam
bo tobie brak słów, których ja już nie mam
x
x|x
x|x
x|x

#824A4A #A8826C
wygląd teczka nielot
niezdolny do magii
Obrazek
boski ulubieniec darmowe błogosławieństwo na zwiad – xx.xx
pamięć przodka -2 ST do walki ze zwierzętami, -1 ST z rasami rozumnymi
lekkostopy trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
otoczony dodatkowy przeciwnik/zwierzyna za cenę +1 ST
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 971
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Sitowie

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Słuchał jego zdanie o rzekach i zrodziło mu się do tego pytanie, lecz odsunął je tymczasowo od siebie wraz z wybrzmiałyn chichotem. Od razu po tym uniósł spojrzenie na Rozwiane Myśli i zagaił mrugając przyjaźnie.
Często zdarza ci się tak przypadkiem zapędzić?

Naprawdę? Ciekawa rzecz. Kiedyś widziałem żółwie w morzu, ale nie miałem okazji na nie zapolować. Tylko czy żółwie nie przegrzewają się tam na pustyni w tych skorupach? Mogłyby mieć duszno, chyba że to lubią.
Mówił, lecz ostatecznie wzruszył barkami. No bo skoro to lubią to co mu do tego... Strzygł uszami zaintrygowany słowami mglistego. Podniósł na niego spojrzenie.
A o tej cesze nie słyszałem. To w takim razie przy jakich ciemnościach już ciężej jest ci coś dostrzec?

Rozwiane Myśli

Licznik słów: 121
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Rozwiane Myśli
Łowca Mgieł
Ilo Rozwichrzony
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 24 wrz 2022, 7:03
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 46
Rasa: górska
Opiekun: gerna, isir

Sitowie

Post autor: Rozwiane Myśli »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 2| A: 1
U: Pł,O,W,Kż,Prs: 1| B,A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Pamięć Przodka; Lekkostopy; Otoczony;
 Dobra, to nie zabrzmiało zbyt mądrze. Z drugiej strony nigdy nie uważałem siebie za szczególnie inteligentnego, a nie wydawało mi się, by smok sobie ze mnie drwił... nie żebym był dobry w ocenianiu takich rzeczy.
 –
Nie no, do rzeki jeszcze nie wpadłem, ale wiesz. Jeszcze- jeszcze wszystko przede mną. Ale dlatego wolę nie kusić losu zbliżaniem się do nich – zażartowałem, szczerząc czarno-białe zęby w uśmiechu.

 Żółwie w morzu brzmiały całkiem ciekawie, choć trudno mi było sobie wyobrazić jak dokładnie różniły się od tych pustynnych. Te, które widziałem nie wyglądały jakby były w stanie sobie swobodnie pływać w wielkim zbiorniku wodnym. Zmarszczyłem lekko czoło, kontemplując temat pancernych gadów.
 –
Te, które widziałem były takie no, ociężałe trochę. I ciężkie! Je- jednym takim można by się prawie najeść. A pewnie jak się dobrze nagrzeją, to wiesz. Łatwiej im w nocy, jak jest zimno. Tak mi się wydaje – wyjaśniłem najlepiej jak byłem w stanie; choć w mojej głowie myśli robiły zwykle sens, poza nią trudniej było je sklecić w logiczną całość.

 Szybko doszedłem do wniosku, że w Słońcu musiało być mniej smoków górskich niż w Mgłach; albo nie żyli w jaskiniach, choć trudno mi to było sobie wyobrazić. W jaskiniach przynajmniej było chłodniej, nawet w ciągu dnia, a najlepiej pośród zaśnieżonych górskich szlaków.
 –
Eech, no, nie sprawdzałem jakoś nigdy. Wydaje mi się, że musiałoby nie być prawie w ogóle światła, albo może w ogóle... Nawet nocą dość łatwo mi się poruszać po jaskiniach, i to takich dość głębokich. Pewnie łatwiej niż innym, hah. Ale za to od słońca bolą mnie oczy... nie wiem, może trochę bardziej niż innych. Nie- nie przepadam za przebywaniem na świetle. W ciemnościach jest przyjemniej, choć, ee, niekolorowo. Bez światła nie ma za bardzo barw. Miałem nadzieję, że nie była to aż tak oczywista obserwacja, bo nie chciałem brzmieć jakbym się wymądrzał; Dobrobyt wydawał mi się być znacznie mądrzejszy ode mnie.

Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 318
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
xxx☌☍ TAK OCZYWIŚCIExxxxxxxxxxx

wybrałem milczeć, inaczej zniszczę
i z tą pieśnią zostałem sam
bo tobie brak słów, których ja już nie mam
x
x|x
x|x
x|x

#824A4A #A8826C
wygląd teczka nielot
niezdolny do magii
Obrazek
boski ulubieniec darmowe błogosławieństwo na zwiad – xx.xx
pamięć przodka -2 ST do walki ze zwierzętami, -1 ST z rasami rozumnymi
lekkostopy trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
otoczony dodatkowy przeciwnik/zwierzyna za cenę +1 ST
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 971
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Sitowie

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
– To ja ostatnio chyba nazbyt igram z losem. – powiedział ze śmiechem, kładąc przy tym uszy jakby z zażenowania samym sobą. Zaraz jednak jakby przybyło mu odwagi i uniósł głowę na równi z gówskim. – Jak dawniej nie pomyślałbym choćby o zbliżeniu się do drapieżnika, tak teraz coraz mniej się lękam zachodząc je na polowaniu. –

– Hmm...Ale potrafisz pływać, prawda? – zapytał próbując dociec tym pytaniem co takiego odrzuca Rozwianego od wody.

– A zachowałeś ich skorupy czy ty nie z tych co lubią kolekcjonować? –

– Jest to w jakiś sposób logiczne. Skoro widzisz jaśniej w nocy, to w dzień również. – odparł z zamyśleniem, jakby rozważając tę kwestię. Długo to nie trwało nim wzruszył barkami, a zaraz po tym popatrzył na Myśli żywszym spojrzeniem. – Sam też lubię chodzić po nocy. Spokój jaki panuje o tej porze bywa relaksujący. –

Rozwiane Myśli

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej