Wyzwanie IV

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Zmora Opętanych
Dawna postać
K'Nath Niezgłębiona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3022
Rejestracja: 13 maja 2016, 23:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ankaa (Dwuznaczna Aluzja)*
Mistrz: Nahkriin (ojciec spoza bariery).
Partner: Gonitwa Myśli.

Post autor: Zmora Opętanych »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| I: 3| P: 4| A: 3
U: B,L,Pł,O,M,W,MP,MA,MO: 1| A,Śl,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Tropiciel; Wybraniec Bogów; Magiczny Śpiew;
___Duże, acz wąskie skrzydła chudej wywerny przecinały zimne powietrze, gdy leciała w kierunku Skał Pokoju. Nie mogła powstrzymać podłego uśmiechu, gdy słyszała tę nazwę. Zabawne, że to w tym miejscu wypowiadano wojny. I niedaleko od tych Skał przelewano krew.
___Zmora patrzyła w dół, na tereny wspólne zakryte śniegiem. Niedaleko za nią leciała Isdnir. Fioletowołuska smoczyca przecinała rozwidlonym, czarnym jęzorem powietrze, zniżając lot i gładko lądując na skalistym podłożu. Wyciągnęła ku górze smukłą szyję, obserwując niebo. Zaczekała, aż Nieugięta wyląduje obok niej i posłała jej krótkie spojrzenie. Wkrótce do Zmory dołączyli kompani – demonica i pegaz stanęli kawałek za nią, obserwując wszystko czujnie.
___Och, nareszcie zaczynasz robić to, co do ciebie należy.
___Zadarła łeb okalany rogata koroną i wydała z siebie swój charakterystyczny, syczący ryk, wzywający przywódcę Ognia. Przekaz był jasny – wezwanie do wojny. Nie chciał załatwić tego w sposób pokojowy ostatnim razem, to ma wojnę. Ciekawe tylko, czy postanowi skorzystać z pomocy swojego zdychającego sojusznika...

Licznik słów: 156
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gonitwa Myśli
Dawna postać
najlepsza córka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2053
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Ziemia
Partner: Zmora Opętanych*

Post autor: Gonitwa Myśli »

A: S: 2| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A,W: 2
Atuty: Zwinny, Szczęściarz, Czempion, Poświęcenie, Regeneracja
Nie zostawała w tyle, tnąc skórzastymi skrzydłami zimne powietrze. Z nozdrzy samicy buchały co chwile kłęby powietrza, rozwiewające się szybko na wietrze.
Wylądowała zaraz po Zmorze, dużo ciężej, chociaż nadal z gracją godną jej atletycznej sylwetki. Strząsnęła skrzydłami i otrzepała się z drobinek śniegu i mrozu osiadłych na futrze. Otworzyła pysk i odetchnęła, tym razem gorącym, parującym obłokiem, nie mgłą zimna, toczoną z północnych gruczołów w gardle. Przysiadła przy partnerce, garbiąc się delikatnie. Ogon wił po ziemi, czerwone pióro na jego końcu wyjątkowo żwawo zamiatało śnieg, wzniecając sypki puch w powietrze.
Zwróciła pysk w stronę terenów Ognia, skąd jak się domyślała nadleci Uzdrowiciel. Postawiła tylko uszy na sztorc.
Gdzieś z tyłu człapała przez śnieg bez przekonania Reia. Bestia sprawiała wrażenie apatycznej, ale Gonitwa sama wiedziała, co kotłuje się we łbie niedźwiedzia. Ekscytacja, której Reia nie upuszczała na zewnątrz udzielała się wojowniczce, potęgując jej własne podekscytowanie.
Czekała, czekała, i doczekać się nie mogła, gniotąc pod łapami śnieg.

Licznik słów: 156
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
« « » »

× kalectwa ×
częściowa ślepota, niezdolność do mowy:
+1 ST do testów na wzrok, akcji fizycznych
+2 ST na zianie (uwzględniając ST do akcji fizycznych)

(Gonitwa mówi poprzez naśladowanie własnego głosu maddarą w powietrzu. "Normalną" mowę zaczynam myślnikiem, mentalne przekazy tyldą)

• szczęściarz • w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem daje automatyczny jeden sukces
• czempion • raz na walkę smok ma jeden dodatkowy sukces do ataku fizycznego
• poświęcenie • raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej
• regeneracja • raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi cięższych ran

« « » »

osiągnięcia adopcje relacje drzewko genealogiczne
1x srebrny , 2x złoty
Stłuczona Klepsydra
Dawna postać
Epilleth Oświecona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 477
Rejestracja: 11 maja 2017, 20:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 48
Rasa: Pustynny
Opiekun: Zorza Poranku

Post autor: Stłuczona Klepsydra »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 4| P: 2| A: 1
U: B,L,A,O,W,Śl,Skr,Kż: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny Wojownik; Mistyk;
Cóż to była interesująca informacja, wojna z Ogniem. Życie zatacza ciekawe koło, kiedy ledwie co przybyła na te ziemie mając ledwie dwanaście Przejść Cień doznał druzgoczącej porażki. Czyżby teraz miało się to powtórzyć? Zerknęła na grupkę smoków z którymi leciała, Cień i Ziemia, tak było lepiej niż wtedy. ...no nie po stronie Cienia, ale hej liczy się jakość a nie ilość!
Spojrzała w dół gdzie kierowały się Przywódczynie. Więc to były Skały Pokoju, nigdy tu nie była ale nazwa, doprawdy ironiczna. Epilleth powoli kołowała nad miejscem spotkania, łapiąc powietrze w ostre skrzydła i zniżając lot. Wylądowała bardzo niezgrabnie, jak zawsze zresztą. Wystawiła koniuszek okrągłego różowego języka smakując powietrze. Otoczenie było takie spokojne, nieświadome tego że nie długo uniesie się tu zapach krwi. Cienista podeszła do Gonitwy i posłała jej ciepły, ale trochę zaczepny uśmiech.
– Witaj Ciociu, dobrej walki. – rzuciła do niej lekko przechylając łeb po czym cofnęła się kilka kroków i ustawiła się po stronie Zmory.

Licznik słów: 158
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Time's arrow neither stands still nor reverses. It merely marches forward.
oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo

Szczęściarz – W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces.
Niezdarny Wojownik – Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.


Posiadane:
Żeton: Srebrny x1 (23.09.14), Brązowy x1 (05.09.15)
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
Odkąd rozniosła się wieść o powrocie Grzmota z zza bariery to była jedynie kwestia czasu nim rozpocznie się kolejna wojna. W normalnych okolicznościach Wieczorna nie dołączałabym się do walki, jednakże tym razem czuła się osobiście oszukana. Wyrok na Krwistego i tak został złagodzony, mimo to on nadal nie dotrzymał umowy i ponownie dowiódł, że przysięgi nic dla niego nie znaczą. Nic więc dziwnego, że tak źle mu szło "polepszanie sytuacji". Nie dostał zezwolenia na odejście na tereny wspólne, lecz zrobił to mimo wszystko. Aura bardzo sobie liczyła uczciwość i przestrzeganie obietnic, dlatego takie zachowanie było dla niej nie do pomyślenia. Właśnie takie myśli kłębiły się w głowie smoczycy, gdy ta leciała śladem przywódczyni zmierzając na Skały Pokoju. Jej wzrok był zimny i utkwiony przed siebie. Jedyne co to martwiła się o swoje dzieci i partnera. Istniała bowiem szansa, że i oni wezmą udział w walkach. W końcu jako członkowie Ognia mają obowiązek bronić stada przed niebezpieczeństwem. Łowczyni mogła mieć tylko nadzieje, iż ten jeden raz sobie odpuszczą.
Tak minął jej cały lot, w końcu jednak dotarła na miejsce. Mocno machając skrzydłami wylądowała za przywódczyniami i nie odzywając się choćby słowem, czekała na rozwój wydarzeń. Po krótkim czasie na miejsce zbiórki przybiegł i Toboe, zerkając na smoczyce oskarżycielsko. Nie lubił zostawać z tyłu, a nijak nie mógł dogonić towarzyszki jak ta leciała. Jego fochy nie trwały jednak długo, gdyż szybko wyczuł napiętą atmosferę, która świadczyła o jakimś ważnym wydarzeniu. Momentalnie zamknął, dotąd otwarty pysk i w skupieniu obserwował coraz to nowe pyski, przybywające na Skały pokoju.

Licznik słów: 255
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1972
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
Nie była zaskoczona wezwaniem na Skały Pokoju. Śmieszna nazwa, swoją drogą, ciekawe kto ją wymyślił. Łatwo było przecież przewidzieć, że skoro będzie to miejsce spotkań przywódców to raczej nie będą oni tu ogryzać dzików i popijać źródlanej wody, ale także dyskutować o ważnych mało przyjemnych, które wzbudzają kontrowersje. Kontrowersje z kolei nieuchronnie prowadziły do konfliktów. Dlaczego więc Skały Pokoju? Powinni mieć Krwawy Pręgierz, Skraj Burzy, Urwisko Śmierci. Nie Skały Pokoju. Mając głowę pełną takich rozmyślań, pędziła już na miejsce wezwania. W głębi duszy miała cichą nadzieję, że być może rozejdzie się po kościach, ale szczerze w to wątpiła. Nie, żeby miała jakieś wątpliwości – w imieniu swojego stada będzie walczyć jak rozwścieczony dzik. Niemniej widziała już okropieństwa wojny, otarła się o nią tuż po nominacji na adepta. Nie była to część życia, do której miałaby ochotę wracać.

Zatoczywszy szerokie koło wylądowała niedaleko Wieczornej Aury. Wyjątkowo nie pchała się do boku Nieugiętej, wiedząc, że tym razem to miejsce było zarezerwowane dla kogo innego. Kiwnęła jedynie głową przybyłym, pod skrzydłem czując chłód Azury. Lekko uchyliła skrzydło, że cienista mogła patrzeć, obserwować i uczyć się.

Licznik słów: 182
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Ukryta Intencja
Dawna postać
Kapłan świątyni
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 512
Rejestracja: 21 cze 2017, 13:45
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 37
Rasa: Skrajny
Opiekun: Krew Mandragory [*]

Post autor: Ukryta Intencja »

A: S: 5| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,L,W,MP,MA,MO,Śl,Skr,Kż: 1| A,O: 2
Atuty: Szczęściarz; Parzystołuski; Twardy jak diament;
Nie podczas ćwiczeń, nie w świątyni, tym razem ryk Zmory samica usłyszała we własnej grocie. Odległy, syczący, nienawistny w pewnym sensie. Wezwanie na które miała się stawić bez zwłoki, pytań czy zająknięcia. Siedziała jednak wiedząc co oznaczał ten konkretny śmiercionośny głos. Śmierć. Łapa niemal czule opadła na przyozdobioną kamieniami szlachetnymi czaszkę jej szacownej matki.
-Prawie jakby to było wczoraj matko.
Lekka chrypa odbijająca się od ścian zbudziła orła siedzącego na podwyższeniu. Zamrugał ślepiami czując to co kotłowało się w umyśle wojowniczki. Przekręcił biały łeb w bok po czym jakby się przygarbił i spojrzał w ziemię.
-Zostaniesz Pride. Chociaż ciebie nie będę narażać. Kiedy jednak poczujesz impuls leć wysoko i nie patrz za siebie.– powiedziała poważnie nie patrząc jednak na orła. Czy jeśli umrze on znów będzie wolny?
Wstała powoli i opuściła grotę przybierając na pysk kamienny wyraz. Czyżby po to Kalina nosiła na pysku swą maskę?

Na Skałach Pokoju wylądowała ciężko jakiś ogon od zbieraniny smoków. Śnieg uniósł się pod nią na moment. Może nie była rozmiarów Licha, ale do drobnych smoczyc też przestała już należeć. Mięśnie poruszające się pod łuskami były wyraźnie zarysowane, zarówno podczas machnięć ogonem jak i przebierania łapami gdy parła przez zaspę. Półprzymknięte czarne ślepia ogarnęły przybyłych. Krótkie skinięcie łba przywódczyniom po czym samica siadła nieopodal. Nie zamierzała z nikim gadać... zmagała się teraz z własnymi demonami karmionymi zazwyczaj podczas ćwiczeń, modlitw czy walk na arenie. Wyprostowana sylwetka smoka który myślami był w zupełnie innym miejscu i czasie czekała na rozkaz.

Licznik słów: 245
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
~ Twarda jak diament ~
Smok ma -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.


→ Wojowniczka pachnie peonią dzięki olejkom ofiarowanym jej przez matkę.

Pride
S: 2| W: 2| Zr: 1| I: 1| P: 1| A: 1
A: 1| O: 1

KP kompana
Obrazek

#7c272d | Teczka postaci
Zmierzch Gwiazd
Dawna postać
Umarłam...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2344
Rejestracja: 20 mar 2016, 14:19
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 115
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia i Azyl Zbłąkanych
Mistrz: Dziki Agrest [*]
Partner: Piórko Nadziei

Post autor: Zmierzch Gwiazd »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,M: 1| A,Skr,Kż,Śl: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Znawca Terenów, Wybraniec Bogów
Obawiała się, że nadejdzie ten dzień. Dzień, w którym burzowe chmury ponownie zakryją Złotą Twarz, a smoki z stad wystąpią przeciwko sobie. Tak, to był właśnie dzień kolejnej wojny. Czy jednak można nazwać to kolejną wojną? Nie, wojna trwa od ponad pięćdziesięciu księżyców, z długą przerwą od walk, teraz natomiast przyszedł czas aby znowu stoczyć morderczy pojedynek. Walka o tereny, o krew zdrajców... Starsza miała nadzieję, że nie zmieni się to w bezmózgą rzeź. Sama nawet, jeżeli walczyła, nie miała najmniejszego zamiaru zabijać. Przybyła, ponieważ tak nakazało jej serce. Czuła, że to po części jej wina, źe doszło do tej sytuacji. Wn3trze kazało jej stanąć tutaj, razem z Ziemnymi i Cienistymi na Skałach Pokoju.
Wylądowała ciężko gdzieś z boku, jej pysk wyrażał jedynie obojętność i smutek. Nie podchodziła blisko do nikogo z tutaj zgromadzonych. Nadal nie otrząsnęła się po tym, co usłyszała. Krwisty miał opuścić Wolne Stada, miał szansę się uratować, jednak wolał wrócić, po co? Czy życie dla niego nic nie znaczyło? Nie... On po prostu lubił tak mocno żyć, na krawędzi, gdzie każdy jeden ruch przybliża lub oddała go od bezdenne przepaści. Starsza zajęła miejsce, a jej zmrużone, szmaragdowe ślepia były utkwione gdzieś w oddali. Patrzyła się na sobie tylko znany punkt w przestrzeni, od którego nie mogła oderwać wzroku i myśli.
Deidara, jej wierny żbik również przybył, aby zawalczyć. Samiec wpatrywał się w zgromadzonych, zarówno na twarze znajome, jak i nieznajome.

Licznik słów: 234
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności


Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał)

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Deidara
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
Skr: 1| A,O: 2

KK

#CC1653 (MG)
Żar Zmierzchu
Dawna postać
Legenda Przeszłości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1907
Rejestracja: 07 lis 2016, 15:16
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Kruczopióry[*]
Mistrz: Krew Mandragory[*]
Partner: Mistycznooka[*]

Post autor: Żar Zmierzchu »

A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 1
U: A,O,Kż,M,MA,MO,B,L,Pł,W,Skr,Śl:1|MP,Lcz:3
Atuty: Kruszyna; Szczęściarz; Niesprawiedliwy; Wybraniec Bogów; Utalentowany
A więc ten dzień nadszedł. Szybciej niż się spodziewał, jednak zdążył poczynić pewne przygotowania. Rozkaz stawienia się mógł zignorować z racji tego że zebrania nie zwołuje Prorok. Zaś wyzwanie dla całego Stada...
Zebrał kogo był w stanie i wzbił się w powietrze wraz z Ognistymi. Ziemia nad Terenami Ognia, nad granicą i wreszcie nad Skałami Pokoju przecinały cienie sylwetek smoków lecących w kluczu, każdy ubezpieczający boki swojego sąsiada, zaś Charon sunął w przestworzach pół ogona obok swojego kompana. Lecieli w milczeniu, skupienie i napięcie dało się czuć w powietrzu. Choć... może jeszcze istniał promyk nadziei iż uda się zapobiec rozlewowi krwi. Niewielki, lecz zawsze, jednak z równinną mentalnością kilku smoków ciężko było dyskutować. Zebrani na skałach usłyszeli miarowy łopot skrzydeł, zaś Płomień wraz z Ogniem wylądowali na niezajętym rogu tego świętego miejsca.
Milczał. Ale nie oznaczało to że nic nie mówił fizycznie. Skupił się i subtelna strużka maddary poniosła słowa wezwania na południowy-zachód ku terenom Wody. Zanim cokolwiek powie, zanim kogokolwiek oskarży, wysłucha co ma do powiedzenia wywerna bez honoru i jej niegodna towarzyszka. Bystre błękitne ślepia dostrzegły nie tylko rządzę walki w mowie ciała niektórych przybyłych, ale też... smutek? Nie zapominał, że w Ziemi nadal są przyjaciele, jednak część z nich poczuła się urażona do żywego gdy wieść o powrocie Grzmota się rozeszła. Co się stało, już się nie odstanie. Wybrał swoją drogę, a on nie wyda go na śmierć. Siedział w milczeniu z nieprzeniknionym wyrazem pyska, zaś maddara niemal wyrywała się na zewnątrz gotowa bronić wspólnego ciała.

Licznik słów: 249
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
I: Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4
II. I: Szcześciarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek.
III. Niesprawiedliwy – jeśli Uzdrowiciel ma kontakt fizyczny z ofiarą w momencie wykorzystywania atutu, rozprasza go na jedną turę i raz na walkę może go zaatakować bazując na Magii Precyzyjnej i Inteligencji. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
IV. Wybraniec Bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)
Utalentowany – smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 3, ale wtedy może mieć tylko jedną umiejętność na poziomie 2

Posiadane przedmioty:
Kamienie: 4x malachit, rubin, ametyst
Pożywienie: 1/4 owoców
Inne: Kryształ szamana, kryształ mentora (naładowany do 1.06), ognisty kamyk (jednorazowo rana średnia), płatek sasanki (jednorazowo kamyk na polowaniu)
Żetony: 1x złoty(15.10)
Obrazek Pełny awatarKarta Kompana
Pióro Krwi
Dawna postać
Puchaty terror
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1010
Rejestracja: 20 cze 2017, 12:11
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Morowa Zaraza [*]
Mistrz: Szczyt Potęgi
Partner: Popiół Przeszłości

Post autor: Pióro Krwi »

A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 1| A:2
U: Skr,M:MP,MA,MO,B,Pł,L,Śl,Kż:1|W,O:2|A:3
Atuty: Atrakcyjna; Ziejący Czempion; Czempion; Magiczny Śpiew
Leciałam za Płomieniem oraz innymi ognistymi w stronę Skał Pokoju. Przeczuwałam że jeśli Świt zbiera smoki nie będzie to zbyt pokojowe spotkanie. Z daleka już ujrzałam cienistą wywernę oraz jej towarzyszkę a tym samym przywódczynie ziemi. Nie ma co dobrały się. Cienista najwyraźniej nie potrafiła przepuścić okazji do walki. Miałam nadzieje że jeśli dojdzie do walki to jeśli Rytuał padnie to jakiś uzdrowiciel zamiast pomóc dobije smoczycę. Byłby to już drugi raz. Może tym razem nie zdołałaby wymknąć się ze szponów śmierci. Wylądowałam na skałach pokoju parę chwil po przywódcy. Przemknęłam wzrokiem po zebranych smokach i skrzywiłam się widząc ile ich jest. Czyżby bali się że jedno stado nie pokona nas? Musieli połączyć siły? Pozostało mi czekać na rozwój sytuacji więc stałam cicho obserwując wszystko uważnie.

Licznik słów: 126
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Czasami zwycięzca to marzyciel, który nigdy nie odpuścił

ATUTY
-Ziejący Czempion- -2 ST do ataku opartym na smoczym oddechu, -ST do obrony przed smoczym oddechem
-Czempion- Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

-Magiczny Śpiew- Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji jego przeciwnikowi odejmuje się liczbę sukcesów zależną od poziomu Aparycji używającego atutu – jeden sukces przy Aparycji na poziomie 1-2, dwa sukcesy przy Aparycji na poziomie 3-4 oraz trzy sukcesy przy Aparycji na poziomie 5. Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Ketsueki
S:1|W:1|Z:2|I:0|P:2|A:1
Atak, Obrona, Skradanie:1
Karta Kompana


MG: #B3CD12
Blizny Wiatru
Dawna postać
Podrapany Pysk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 614
Rejestracja: 07 paź 2017, 22:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 36
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zapomniany Rytm
Mistrz: Pióro Ognia
Partner: Opalowa Łuska

Post autor: Blizny Wiatru »

A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,Śl,Skr,MP,W,MO,MA,M:1| A,O: 2
Atuty: Silny; Szczęściarz; Twardy jak Diament
Młody Adept również leciał z przywódcą. Czując niepokojące napięcie nie tylko Płomienia ale i jego mentorki on sam również był spięty jednak nie gubił szyku. chłodny wiatr smagał go po pysku a mróz wyciskał łzy z oczu. Gdy tylko dolecieli nad Skały pokoju przeszedł go dreszcz. Dojrzał podczas lądowania błysk zielonego futra. gdy wylądował usiadł koło krwawej Żądzy i wyprostował się przebiegając po zgromadzonych.
Miętowe oczy dojrzały matkę po przeciwnej stronie. przez chwile miał ochotę skomleć jak pisklak... błagać ją by nie walczyła. Jednak nie mógł tego zrobić nie mógł okazać słabości. Dlatego jego spojrzenie z przerażonego szybko zamieniło się w twarde i pełne determinacji. Młody smok prezentował sie dość dobrze jak na swój wiek. był dobrze zbudowany a pod futerkiem zaczynać było widać mięśnie Wojownika.

Licznik słów: 126
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Znowu tu jestem
Biegnę by wygrać
Znowu cię przeklnę
Zabije w myślach
Zobaczysz we mnie
Więcej niż słowa
Poczujesz ciernie
I miękkość w nogach
Głos
ATUTY
I →
II → ZAJME SIĘ TYM PÓŹNIEJ
III →
IV → Brak


Posiadane:
Kamienie: -–
Owoce: 2/4
Mięso: 8/4
inne: Runa Pazura, Eliksir chroniący(AF)

Obrazek
Brzytwoskrzydły
Dawna postać
szoruję usta mydłem
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 715
Rejestracja: 05 cze 2017, 19:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Brzytwoskrzydły »

A: S: 3| W: 4| Z: 1| I: 4| P: 1| A: 1
U: B,S,L,W,Skr,Śl,A,O,MO: 1| MP,MA: 2
Atuty: Wytrzymały; Chytry Przeciwnik, Twardy jak diament, Wybraniec Bogów
Tnący leciał za Płomieniem jednak tak, by nie wpaść przy okazji na Krwawą. Był potwornie wściekły na siebie, że nie zdążył się podszkolić. Lepiej. Nie potrafił się z tym pogodzić, że stracił Mistrza, że musiał chodzić do Nauczyciela. Jednocześnie czuł jak rośnie w nim Nienawiść. Do stada Cienia i Ziemi, przywódczynie swoją głupotą i arogancją przebiłyby chyba każdego. Oprócz tego mieszało się w nim też podniecenie i strach przed utratą życia, nie chciał się z nim rozstawać, jeszcze miał za dużo niespełnionych planów do zrobienia. Cały się nastroszył i przez całą drogą szczerzył się groźnie, drapienie, czując jak narasta w nim ochota walki. Ferida miała jego zaufanie, trzymał ją za słowo, że spełni swą obietnicę. Wylądował za Płomieniem. Pierwszy raz widział przywódczynię Ziemi, ta z Cienia już raz dała mu mięso. Jednak to nie miało znaczenia, ona nie była jego celem. Siedem smoków wrogich stad. Wkurzonym spojrzeniem skakał ze smoka na smoka, przeklinając na nich wszystkich.

Licznik słów: 156
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Spalili mi łeb
Wybrana Łuska
Dawna postać
immersja gwiazd
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 221
Rejestracja: 14 lip 2017, 9:11
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 47
Rasa: Pustynny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Życie

Post autor: Wybrana Łuska »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 4| P: 1| A: 1
U: B,L,O,W,MP,Skr,Śl: 1| MA,MO: 2
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Była zła.
Zła do granic możliwości, choć nie było widać tego w jej wolnym kroku i wysoko uniesionej głowie. Była zła, bowiem to nie miało się tak skończyć. Nie po to odzywała się, nie po to nalegała i wylewała z siebie argumenty, by Ziemia ostatecznie została oszukana i zhańbiona. Nie; miał gryźć piach, siedem metrów pod ziemią, o ile nie głębiej. A zamiast tego... Wojna. Przymknęła swoje ślepia. To naprawdę było frustrujące; szczególnie, że wiedziała, MÓWIŁA, by mu nie ufać.
Zaufali. I skończyli właśnie w taki sposób.
Pojawiła się na Skałach Pokoju za przywódczynią. Od razu zbliżyła się wolnym krokiem do Nieugiętej Ziemi, stając wiernie za nią; nawet, jeśli popełniła błąd. Jednak nie było to coś, czego nie dało się naprawić. Po to przybyli. Naprawić błędy. Błysnęła chłodnym spojrzeniem na Ognistych, którzy zdążyli się już zgromadzić. Nie gardziła nimi, a przynajmniej – nie otwarcie. Jej spojrzenie na dłużej zawisło na Płomieniu. Miała w sobie szacunek do niego, szczególnie po tym, jak wyprowadził ją z nędznego stanu. Teraz jednak nie było miejsca na takie rzeczy. Musiała odrzucić od siebie wdzięczność, jak najdalej, i skupić się na własnym stadzie. Przymknęła ślepia i czekała. Czekała na jakikolwiek znak, na zebranie się wszystkich smoków.

Licznik słów: 200
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
I used to be a d a r l i n g starlet like a centerpiece
Had the whole world wrapped around my ring


. .

a t u t y

.· Inteligentna ·.
Jednorazowo +1 do Inteligencji.

.· Niezdarna wojowniczka ·.
Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.


. .

You said I
Shine too bright




głos
Cień Kruka
Dawna postać
Vanora Żywiołowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1593
Rejestracja: 06 lis 2016, 15:07
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner: Khuran Mściwy

Post autor: Cień Kruka »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 2| A: 1
U: B,L,P,A,O,MO,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA: 2
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Nieugięty;
Przybyła pieszo; wciąż nie opanowała tajników unoszenia się w przestworzach i z upływem księżyców pożegnała się ostatecznie z myślą, że zrozumie jak robią to inne smoki. Dlatego też zjawiła się nieco później. U jej boku biegła kompanka, smukła wilczyca imieniem Javire.
Przybyły walczyć. Walczyć z wrogiem, który odmówił Feridzie Niepowstrzymanej prawa do życia, który pragną zguby wszystkich bliskich, jakich smoczyca zdobyła w tym krótkim czasie.
Ferida stanęła obok Audrey, spoglądając na przywódczynię Cienia. Prosto w liliowe ślepia, uważnie, pozornie spokojnie.
Minęło sporo czasu, nieprawdaż?
Nie była już tym słabym chucherkiem, które niegdyś zostało skazane na śmierć. Dziś miała własne szpony i potrafiła zrobić z nich użytek. Wtedy się bała. Teraz jednak jej serce biło szybciej wyłącznie z powodu podniecenia wzbudzonego przez zbliżającą się walkę.
Naka Krove, bende donse.
Była gotowa. Choć nie zdobyła siły równej Łowczyni, czuła się dość silna, by stanąć naprzeciw niej. Zadać jej możliwie najdotkliwsze rany. Chronić tych, którzy jej pomogli.
Ymiri kone osindi wisire.
Już nie mogła się doczekać.

Licznik słów: 163
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
#c3dada_#ffffff_#9b9aa1_#8eaaff
Żetony: 0x platyna, 0x złoto, 0x srebro, 0x brąz
MG miesiąca: grudzień, luty
Wirtuoz Szeptów
Dawna postać
Słowa obcej pieśni
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 650
Rejestracja: 07 mar 2017, 21:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 95
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nie był potrzebny
Mistrz: Teraz on nim będzie.
Partner: Wieczorna Aura

Post autor: Wirtuoz Szeptów »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO,B,L,Pł,A,O,Kż,MP:1|Śl,Skr,W:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Lekkostopy; Znawca Terenów; Zdrów jak Ryba
Czym była teraz obietnica dana sobie wiele księżyców temu? Czy nie były to teraz puste słowa? Leciałem dosyć wolno... Jak na ścięcie przed sobą widząc tylko rozpostarte skrzydła przywódcy. Wiadomo było, że ten dzień nadejdzie, lecz ja nie wiem jak bym próbował nie potrafiłem wyzbyć się wątpliwości, strachu przed utratą rodziny. Gdy już wylądowałem rozejrzałem się po zebranych. Zasmuciła mnie ta ich wściekłość... Rządza krwii. Czy właśnie w takiej chwili nie upodabniamy się do tych, przed którymi chroni nas bariera? Czy nie stajemy się dzikimi zwierzętami? Jak to zwykle miało miejsce na zebraniach stanąłem blisko brata tym razem po jego prawej stronie. Wierzyłem w słuszność jego decyzji... W drogę, po której prowadzi stado. Widziałem, że w Feridzie widzi kogoś więcej niż zbiega, a sam też trochę wiedziałem jak to jest... Nie mieć do kogo wracać.
Po stronie przeciwników dostrzegłem dwa znajome pyski. Przywódczyni Cienia, która kilka razy pomogła mi jeszcze za czasów domniemanego pokoju i... Aury... Obawiałem się tego momentu. Gdy spojrzymy sobie w oczy z wiedzą, że zaraz możemy przelać własną krew.
Nie obrałem jednak takiego wyrazu pyska jak większość zgromadzonych, którzy spoglądali na siebie wrogo wyobrażając sobie pewnie odcięte łby. Ja patrzyłem ze spokojem, próbując nie wyrażać żalu jaki mam do siebie.
~ Til los nid kul kein.~
Powiedziałem sam do siebie pogrążając się w zamyśleniu.

Licznik słów: 218
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Głos Vozuriima
Spokój jest największym szaleństwem naszych czasów. Atuty:
~ Spostrzegawczy ~
Jednorazowo +1 do percepcji.
~Pamięć Przodka ~
Minus 2ST na A i O przeciwko drapieżnikom.
~ Lekkostopy ~ Smok ma automatyczny sukces przy teście na podkradanie się do zwierzyny łownej. Do użycia raz na dwa tygodnie w polowaniu. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. Zużyty: Do 20.03.2018
~ Znawca Terenów~ Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał). Zużyty: Do 23.10.2018
~ Zdrów jak ryba ~
Szansa na wystąpienie chorób i powikłań spada. O pojawieniu się ich świadczy tylko wynik 9 z rzutu k10. Posiadane:
~ Mięso/Owoce: 0/4 | 0/4
~ Kamienie: -–
~ Inne: duża perłowa łuska smoka górskiego, dwa szmaragdowe pióra wczepione za uchem. Dialogi: #66FF66
Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1870
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
Przesiadywałem sobie pod barierą gdy nagle usłyszałem ryk. Nie wiedziałem o co chodzi, ale wiedziałem do kogo należy i nie wróżyło to nic dobrego. Kilka ognistych przeleciało po niebie w stronę terenów wspólnych. Na początku nie chciałem tam lecieć, sądziłem, że to tylko i wyłącznie sprawa ognia, ale oni pomogli mi, nie mogłem ich teraz zostawić.
Spojrzałem na żywiołaka i wzbiłem się w powietrze, przekaz był prosty "biegnij za mną". Zacząłem lecieć jak najszybciej w stronę Skał Pokoju. Minęło trochę czasu nim tam doleciałem, na miejscu było już trochę dużo smoków, cieniści i ich pseudo ziemia jak i ogniści. Szykowała się kolejna wojna, za niedługo te ziemie zostaną splamione krwią, ale po co? Jaki będą mieli z tego pożytek?
Wylądowałem spokojnie obok Zapomnianego. Spojrzałem po wszystkich, ze stada od którego nie dawno odszedłem. Była widać jak bardzo ziemia się zmieniła, stawała się cieniem. Niedługo będą trzy stada pod barierą. Mój wzrok ostatecznie spadł na Opokę.
~ I co wam da ta wojna? ~ mentalna wiadomość zabrzmiała w jej głowie, nie chciałem odpowiedzi, chciałem, żeby tylko zrozumiała, że to nie potrzebne.

Przez chwilę wydawało mi się, że ryk był wyobrażeniem, coś mi się przesłyszało czy coś, ale w końcu czerwony też go słyszał, więc wiedziałem, że to nie prawda. Szykowało się coś większego niż przeczuwałem. Pobiegłem za nim, na tereny na których nie mieliśmy już przebywać, bo było to niebezpieczne. Kiedy już dotarliśmy było tutaj dużo smoków, co to będzie jakaś walka grupowa? Nie za bardzo wiedziałem o co chodzi, futrzasty jak zwykle nic mi nie wytłumaczył, co za gamoń. Usiadłem obok niego patrząc to na smoki pachnące wulkanami, to na pachnące lasami. Wyszczerzyłem kły, cały czas będąc gotowy do ataku, jeden twór załatwi ich wszystkich, przecież jestem mistrzem maddary!

Licznik słów: 289
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej