Znaleziono 52 wyniki

autor: Enigma Horyzontu
15 lip 2018, 16:11
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Łąka głazów
Odpowiedzi: 527
Odsłony: 87227

Haviamine odkąd dowiedziała się o stadzie Cienia miała wrażenie, że smoki które w nim żyją są "mroczne". Czyli na jej rozumowanie oznaczało to tyle, że nie za bardzo można tym smokom ufać. Jednak Szkarłat nie wydawała się być smokiem, który próbowałby wyciągnąć z niej informacje o stadzie lub chciał ją skrzywidzić. Może była zbit naiwna, jednak samiczka nie wiedziała zbyt wiele o świecie i o smokach jakie może spotkać. Nikt jej tego nie powiedział i będzie musiała przekonać się kiedyś na własnych łuskach, jak to jest spotkać smoka z paskudnym charakterem. A może ona kiedyś będzie miała "zły" charakter? Kto wie, póki co jest pisklakiem który nie potrafi usiedzieć na miejscu
– Ale fajnie! To może jak ja będę większa to zawalczysz ze mną? W sumie trochę boję się krwi i bólu ale chcę być najlepsza i silna. Jesteś Powietrznym? A to jesteś zza bariery? A wiesz, morze to takie wieeeeeeeeeeeeeeeeelkie jezioro tylko tej wody nie da się pić bo może się od tego umrzeć bo jest taakaa słona, że aż fuj!
autor: Enigma Horyzontu
14 lip 2018, 22:39
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Drzewo na Wzgórzu
Odpowiedzi: 587
Odsłony: 85297

Trochę żałowała, że nie pamięta tych wszystkich piosenek oraz słów...Właściwie to nie wiedziała nawet, skąd ona je brała. Może to Zaryan jej kiedyś śpiewał? Może mama kiedy dopiero co się odnalazły? Im była starsza tym mniej pamiętała z bardzo odległej przeszłości, która stawała się jeszcze bardziej daleka. Tak sobie siedziała i nuciła dalej – tym razem melodia była żywa i wesoła
Mam nadzieję, że kiedy skoczysz, nie będziesz obawiał się upadku. Mam nadzieję, że kiedy woda się podniesie, ty popłyniesz w stronę zachodu
I tak sobie by śpiewała gdyby nie jakiś tęczowy błysk między liściami, który zbliżał się w jej stornę. Zamachała wesoło ogonem, niczym pies, wyrażając niesamowite zaciekawienie ów zjawiskiem. Szybko okazało się, że to jakiś smok. I to był pierwszy smok którego zobaczyła bez skrzydeł! Wybałuszyła na niego oczy po czym zaśmiała się cicho, słysząc jego słowa. Nie obawiała się go, ponieważ odróżniła jego zapach i wiedziała, że to "sojusznicze stado". Zniżyła nieco łebek aby lepiej go widzieć
– Ej ja nie jestem ptakiem tylko smokiem! I w cale nie jestem taka mała, zobaczysz jaka duża urosnę! Będę jak moja mama. A co to jest na twojej szyi? Po co ci to? A kto ci to dał?
Nawet nie zdążyła go dobrze poznać a już zasypała go pytaniami. Jednak jego obroża, której ni jak nie potrafiła nazwać, wyglądała bardzo ładnie. Była złota i miała te kolorowe, śliczne kamyki które Havi abrdzo lubiła ale mama nie pozwalała jej wybierać się na takie długie podróże aby sama mogła coś sobie znaleźć.
autor: Enigma Horyzontu
14 lip 2018, 17:50
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Drzewo na Wzgórzu
Odpowiedzi: 587
Odsłony: 85297

Samiczka odkąd zaczęła latać znacznie szybciej i łatwiej odkrywała nowe miejsca. Jak te tutaj, niby normalne wzgórze ale wyróżniało się drzewem które rosło na jego szczycie. Dla Haviamine świat jeszcze nie był taki straszny, brutalny i niesprawiedliwy jak to przeważnie lubił być. Uwielbiała podróżować, odkrywać nowe miejsca i poznawać nowe smoki. Była bardzo aktywna za dnia, wszędzie było jej pełno i jak doskonale było widać – mama nie potrafiła utrzymać jej przy sobie. Samiczka w pełni korzystała z tego, że mama nie goni ją po całych wolnych stadach i każe siedzieć w jaskini.
Wlądowała na drzewie, dokładnie na najniższej i zarazem najgrubszej gałęzi drzewa. Jej długi ogon, zdobiony skórą rozciągniętą między wyrostkami, swobodnie wisiał w dole i wyglądał niczym dziwaczna liana która kołysze się na wietrze. Zadowolona z cienia rzucanego przez liście drzewa, złożyła skrzydła, złapała się mocno pazurami i nuciła sobie cicho pod nosem
– Wiej wietrze wiej, graj falo graj a ten kto nie zna, niech słucha wschodnich opowieści..
autor: Enigma Horyzontu
13 lip 2018, 15:43
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Łąka głazów
Odpowiedzi: 527
Odsłony: 87227

Fajnie w końcu było poznać kogoś z innego stada, bo właściwie nic nie wiedziała o innych stanach. Tylko trochę, głównie jak powstały i jak wyglądają ich tereny. Już chciała się zapytać ale niestety tamta była szybsza, jednak żaden jej nie broni aby w swojej odpowiedzi zawrzeć pytanie! Przecież ciągle tak robi i jakoś nikt nie ma w tym problemu
– Ja chcę być taka jak mama! Moja mama przewodzi stadu, jest silna i mądra i mądra...chwila, to już było. No ogólnie jest bardzo fajna. Chcę walczyć tak jak ona...to chyba będę wojownikiem!
Wyszczerzyła ząbki w zadziornym uśmiechu i szybko dodała
– A jak jesteś ze stada Cienia to to prawda, że nie macie tam oceanu albo morza? Widziałaś kiedy morze albo ocean? Ja jeszcze nie ale wiem, że jest tam i tu i tu i tam...a mój tata ma duuuże skrzydła i ja też będę takie mieć to będę lepiej latać. A Ty dlaczego masz duże skrzydła? Też jesteś trochę wywernem?
autor: Enigma Horyzontu
12 lip 2018, 23:26
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Bujne zarośla
Odpowiedzi: 608
Odsłony: 92264

//inny czas

W takim miejscu nie mogło zabraknąć Haviamine. Biegnąc na ślepo przed siebie, goniąc za trójką cudownych, niebiesko-żółtych motyli trafiła tutaj. Nawet nie wiedziała jak głęboko lasu zaszła, po prostu tutaj zaszła. Jej mięśnie dostały niezły wycisk, serce i płuca pracowały na wysokich obrotach aby samiczka tutaj nie padła. Wysokie trawy sięgały jej do kłebu tak, że widać było tylko jej szyję i łeb. Kiedy motyle usiadły na stokrotce, Haviamine zaczęła się do nich skracać. I w tym momencie można było ją przyrównać do rekina, któremu wystaje tylko płetwa grzbietowa nad wodą. Tak też wyrostki na głowie samiczki oraz rozciągnięta między nimi skóra były widoczne ponad trawą, reszta gdzieś się gubiła. Jednak gdyby ktoś stał z boku, dajmy na to ogon od niej, mógłby zauważyć nie tylko ruch traw ale też jej czerwone łuski poruszające się między źdźbłami traw.
Wykonała skok. Motyle odleciały a ona została z kwiatkiem w pysku, wpatrzona w odlatujący cel.
autor: Enigma Horyzontu
12 lip 2018, 21:43
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Łąka głazów
Odpowiedzi: 527
Odsłony: 87227

Czerwonego smoka trudno zauważyć nie było, zwłaszcza na czystym, błękitnym niebie. Samiczka wpatrywała się w górę i zobaczyła jak zbliża się do niej obcy smok. Chciała się cofnąć ale postanowiła być tak odważna jak mama, więc wypięła dumnie pierś i nastroszyła swoje "wachlarze" na głowie aby wydać się większą. No ten smok był większy od niej. Po słowach Szkarłat zrozumiała, że może na razie nie chce jej zjeść a szuka towarzystwa? Wyglądała na smoka nie dorosłego ale też nie tak młodego jak ona, więc kim była? Samiczka lekko przechyliła łeb na swoje prawo i powiedziała
– A ja jestem Haviamine. A na lubię skały, tylko czasami wydają się być smutne. Chciałabym aby były bardziej kolorowe. Tak jak te ładne kamienie co moja mama ma w jaskini. A ja teraz tutaj odpoczywam bo zmęczyłam się lataniem
autor: Enigma Horyzontu
12 lip 2018, 19:39
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Łąka głazów
Odpowiedzi: 527
Odsłony: 87227

Samiczka z każdym dniem latała coraz wyżej i coraz lepiej, jednak jeszcze długo jej zajmie zanim osiągnie tak wysoki poziom jak jej wywernowi przodkowie. Skrzydłami ruszała już płynnie i teraz latała maksymalnie ogon od koron najwyższych drzew. W końcu udało jej się dostrzec miejsce pełne głazów, uwielbiała je bo świetnie się na nich ćwiczyło. Skoki, latanie (szybowanie prędzej) albo po prostu równowaga. O dziwo udało jej się wylądować na jedynym z dużych głazów. Wbiła mocno swoje pazury w skałę, złożyła skrzydła po czym wzięła kilka głębokich wdechów. Podobało jej się to, że mama pozwala jej być tak bardzo samodzielna. Mogła uczyć się sama, była niemal jak dorosły smok! Tylko...jaskini jej brakowało no i też kompana. Tego zwierzęcego. Chciałaby mieć takiego, może nie jak mama czh Melodia ale chciałaby mieć. Chociaż pewnie jeszcze minie kilka-kilkanaście księżyców nim pojmie jak wielki jest to obowiązek. Na razie siedziała na głazie i odpczywała po długim (dla niej) locie.

Wyszukiwanie zaawansowane