Znaleziono 236 wyników

autor: Berius
25 gru 2020, 20:39
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Polana
Odpowiedzi: 703
Odsłony: 99762

Próbował znów być uśmiechnięty i ukryć strach i smutek. Całe szczęście jakoś mu to wychodziło. Wiedział że nie potrzebnie mówił jej o wygnaniu. Teraz musi jej wszystko tłumaczyć.
– A no właśnie otrzymuje się. A najgorsze jest że smok ktury chce mnie zabić nie potrafił zrozumieć że rozstanie z jego córką było nieuniknione i teraz się mści. Ehhh i czym ja sobie na to zasłużyłem.
Zdziwiło go że samiczka zaczęła mówić o pomocy mu. Przecież nie prosił o nią. Nawet nie chciał by mu pomagała bo tą decyzje powinien przywódca podjąć sam.
– Nie proszę byś mi pomagała. Decyzja przywódcy jest tylko i wyłącznie jego. Nikogo innego. A pro po decyzji. Wiatr się wzmaga niedaleko na północ jest jaskinia, możesz tam przeczekać aż będzie można znów latać.
Sam wstał i zaczął iść w przeciwnym kierunku.
– Coś czuję że nasze ścieżki się jeszcze skrzyżują pod jakimś względem. Nie wiem czemu ale wydaje mi się ze masz dobre serce. Nie daj je nikomu zabrać.
Po raz ostatni się uśmiechnął i zniknął za drzewami.

//zt
autor: Berius
25 gru 2020, 20:25
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Sitowie
Odpowiedzi: 485
Odsłony: 80378

Słuchał wypowiedzi Strażnika Starając się rozmyślać nad każdym słowem. Miał rację. Co z tego że zostanie zapamiętany. Nic to ie zmieni ale... Nadal czuł że nie chce tak skończyć. Powinien więcej spotykać się z rodziną. Odnowić relacje i było to nawet wykonalne musiał tylko się postarać.
– Chcę się jednak na początek bardziej pogodzić z rodziną wtedy będę mógł szukać siebie. A co do światokrążcy to się nawet nie łudź rozmową. Ten smok ma swój cel i nic go nie zmieni ale mogę ci przysiąść że to nie on mnie zabije. Nie dam mu tej satysfakcji.
Mówiąc to zimny powiew przeleciał mu po karku. Nadal się bał śmierci. Ale musiał z tym żyć.
– Teraz chcę zrobić jedną rzecz. Zacząć od nowa. Znów się zakochać, założyć rodzinę. Chcę naprawić wszystkie błędy które popełniłem. Mam jeszcze czas na to.
Spojrzał na niebo. Robiło się ciemno a on nadal nie miał gdzie się schronić. Wstał więc i ukłonił się prorokowi.
– Dziękuję ci za to że zechciałeś ze mną porozmawiać ale muszę sobie znaleźć jakąś grotę gdzie będę mógł spać. Mam nadzieję że nie zmarnowałem ci wieczoru?
Zapytał czekając na odpowiedź a gdy dostał twierdzącą pożegnał się i odleciał szukając schronienia.
autor: Berius
21 gru 2020, 23:33
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Polana
Odpowiedzi: 703
Odsłony: 99762

Mógł to troszeczkę inaczej dobrać w słowa Teraz wyglądało że zrobił coś strasznego.
– Znaczy ja bym tego nie uznał za zdradę. Po prostu chciałem uratować syna przed śmiercią i musiałem opuścić stado by to zrobić. Niestety Ziemia uważa że stado jest ważniejsze od rodziny. Ja uważam inaczej. Mam nadzieję że twój ojciec tak nie uważa.
Uśmiech w końcu zniknął z jego gdy przypomniał sobie jak jedna decyzja zniszczyła jego życie. A on chciał tylko uratować syna. Powoli odwrócił głowę i zaczął patrzeć w las.
– Życie jednak jest niesprawiedliwe. Próbujesz robić dobre rzeczy ratować innych a inni zawsze znajdą w tym najgorsze zbrodnie by tylko cię zniszczyć.
Odetchnął głęboko. Nagle atmosfera zgęstniała.
– Może już pójdę bo znów wyjdzie że chcę przekupić kogoś swoim żalem.
autor: Berius
21 gru 2020, 22:50
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Polana
Odpowiedzi: 703
Odsłony: 99762

Wspomnienie śmiercie z jej ust sprawiło że Beriusa przeszły ciarki. Gdyby tylko wygląd miał stwierdzić o tym czy smok będzie żył czy nie. Szkoda że sam nie wiedział ile mu jeszcze zostało. Nawet nie wiedział czy padnie tutaj zaraz.
– Cóż nikt nie mówił że umrę ze starości. Po prostu niektóre smoki nie pozwolą mi zacząć od nowa. Jestem chyba najbardziej pechowym samotnikiem.
Mimo iż w jego ciele panowała wojna emocji to z wieszczu był stoicko spokojny. Prawdą było że Berius to złamany smok ale nawet w takich personach tliła się iskra siły.
– Z groty? Zgaduję że jesteś z Wody, można to poczuć. Rozmawiałem z waszym przywódcą. Chcę się do was dołączyć ale musi jeszcze obgadać z moją dawną przywódczynią by zdjęła ze mnie tytuł zdrajcy. Więc jeśli wszystko dobrze pójdzie to zostaniemy sąsiadami.
Znów sprawiał wrażenie niesamowicie spokojnego. Nawet za bardzo. Wprawiony wojownik mógł zauważyć że tak na prawdę jest przerażony wizją śmierci za rogiem. Korzystał z tej samej techniki z jakiej korzystał by nie dać po sobie pokazać strachu gdy stoi na arenie.
autor: Berius
21 gru 2020, 19:31
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Polana
Odpowiedzi: 703
Odsłony: 99762

lekko się zaśmiał na jej wzmiankę o zachodzeniu od tyłu. Przyjrzał się lepiej samiczce i z uśmiechem skłonił głowę gdy poznał jej imię.
– Miło mi cię poznać Fille szczególnie że osoby poznane pod koniec życia najlepiej się zapamiętuje. A co do skradania się od tyłu... Ile smoków tyle punktów widzenia. Tak właściwie to siedziałem tu już jak lądowałaś nie moja wina że akurat zad do mnie wystawiłaś.
zachichotał cicho z całej sytuacji oczywiście nie miało to brzmieć jak jakiś kiepski podryw tylko bardziej jak żart sytuacyjny.
– To dokąd właściwie podążałaś Fille?
Ciekawiło go czy śnieg przeszkodził jej w jakiejś długiej podróży czy może już była praktycznie na miejscu.
autor: Berius
21 gru 2020, 17:27
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Polana
Odpowiedzi: 703
Odsłony: 99762

Znał to spojrzenie wiedział co właśnie robi. W sumie sam się tak patrzył na różne smoki podczas jego kariery w walce. Ale dobrze że w takim wieku już zaczęła być ostrożna.
-Hmm zgaduję że jesteś wojowniczką. Masz dobre nawyki. Daleko zajdziesz na arenie.
Uśmiechnął się i bardziej oparł o drzewo przy okazji drapiąc o swój kikut. O dziwo nie używał protezy która na paskach mu się trzymała pod skrzydłem.
– Nie musisz się mnie obawiać ja nie atakuję smoków od tak sobie ale jeśli chcesz ze mną walczyć to bardzo chętnie kiedyś spotkam się z tobą na arenie. A! no tak gdzie moje maniery. Berius jestem.
Jak na dawnego wojownika z wierzchu wyglądał jak po prostu zwykły stary smok. Ale kto wie tacy właśnie są najbardziej nieprzewidywalni. Kto wie jak naprawdę silnym jest wojownikiem?
autor: Berius
17 gru 2020, 21:33
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Polana
Odpowiedzi: 703
Odsłony: 99762

Cóż jedyny cień który mogła wypatrzeć należał do pomarańczowego samotnika. Patrzył na nią ze spokojem lekko przekręcając łepek. Nigdy jej nie widział ale czuł od niej silną woń wody. Cóż przynajmniej miał pewność że ona na niego nie poluje. Była to miła odmiana chociaż i ta wyglądała na silną.
– Trudno się lata co?
Zapytał zaóważając że zaczyna padać lekki śnieg. Wyglądało że zabierało się na śnieżycę. Niedługo będzie musiał poszukać jakiegoś schronienia jeśli nie chciał zamarznąć. Jak on bardzo nienawidził zimna.
autor: Berius
17 gru 2020, 16:54
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Sitowie
Odpowiedzi: 485
Odsłony: 80378

Berius zastanowił się chwilę. Po odpowiedzi Strażnika mruknął cicho i znów na niego spojrzał.
– hmm Ja bym chciał być zapamiętany. Chcę coś po sobie zostawić. Świadomość tego że mogę z tond zniknąć jest przerażająca. Mam wrażenie że wtedy moja obecność w świecie żywych była by niepotrzebna. W sensie każdy z nas ma coś do zrobienia tu. Bo inaczej po co by mieć życie. Dla istnienia bez celu?
Zapytał znów i wysłuchał strażnika gdy ten pytał o jego wartość. Cóż było to trudne pytanie. Zaczął nad nim myśleć i przez długi czas było słychać tylko podmuch wiatru. W końcu wziął głęboki wdech zimnego powietrza i przemówił.
– Jestem wart tyle ile zwykłe smocze życie. Nie więcej. Może dla kilku smoków jestem wartościowym przyjacielem ale moim zdaniem jestem wart tyle co życie. A co do rzeczy które chciałbym zrobić to jest ich kilka a jedyną rzeczą która mnie w tym ogranicza jest strach. Cały czas mam świadomość że zaraz sam wiesz kto może wyskoczyć z krzaków i ukręcić kark. A ja nawet tego nie zauważę. Nie chce jeszcze umierać. Czuję że coś na mnie jeszcze czeka. Może to będzie ostatnia rzecz jaka mnie spotka ale chcę wiedzieć co to będzie. A jak już mam umierać przedwcześnie to w pojedynku. Na normalnych szlachetnych zasadach. Nadal jestem wojownikiem i chcę umrzeć jak wojownik a nie jak ofiara czy jakieś zwierze.
autor: Berius
17 gru 2020, 14:25
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Grota pod Skałą
Odpowiedzi: 651
Odsłony: 73447

Oczywiście że ją zauważył. Niestety nie mógł z tym nic zrobić. W końcu jego przyszły dom był na terenach wspólnych więc każdy mógł tu wejść nawet bez pytania. Obadał samiczkę wzrokiem. Nawet ładna była ale niestety wyczuł w niej zapach ziemi. Kto wie co jej o nim opowiadali. Wolał nie ryzykować dlatego zostawił ognisko i wycofał się w cień. Nadal był osłabiony więc wolał nie ryzykować walki o życie w ty momencie. W ogóle co to było za życie, cały czas uciekał i się ukrywał jak jakiś szczur. Coraz więcej przemawiało do tego by zaszyć się w jakimś stadzie. Woda była dobrym kandydatem ale nie mógł teraz o tym rozmyślać, musiał skupić się na ładnej samiczce. O czym on myślał!? Musiał się pozbyć tych myśli jak najszybciej. Ona była wrogiem, widocznie samotność miała na niego większy wpływ niż myślał.
autor: Berius
10 gru 2020, 14:23
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Grota pod Skałą
Odpowiedzi: 651
Odsłony: 73447

Berius był wolny ale niestety okres nie był zbyt przyjemny. Było zimno i mokro. Obu tych rzeczy samiec nie lubił. Musiał więc znaleźć sobie lepsze miejsce do spania. Jego poszukiwania zaprowadziły go aż do Groty pod skałą. Nie była to ciepła lokalizacja ale przynajmniej nie wiało. Berius przyniósł ze sobą trochę drewna znalezionego gdzieś po drodze i ułożył kupkę przy półce skalnej na której się rozłożył. Lekkim ognistym oddechem rozpalił małe ognisko które go grzało. Zawsze był to jakiś początek. Tutaj właśnie miał zacząć nowe życie. Brakowało mu tylko towarzystwa. Kto wie może kiedyś jeszcze w kimś się zakocha na starość. Dużo dni na to mu już nie zostało.
autor: Berius
08 gru 2020, 23:39
Forum: Cmentarz
Temat: Kurhan Pamięci
Odpowiedzi: 496
Odsłony: 75324

Beri zachichotał cicho patrząc na króliki. Przetarł pysk i nieśmiało się uśmiechnął.
-Ty zawsze wiesz jak poprawić smokowi humor.
Pochylił się i nieśpiesznie zjadł wszystkie króliki. Były naprawdę pyszne, Zaczął wspominać kiedy to nie musiał się martwić o jedzenie będąc pod osłoną stada. Zastanowił się chwilę.
-Myślisz że powinienem wstąpić do jakiegoś stada? Wiem że nie zostało mi za dużo czasu ale może z jego pomocą uda mi się spłacić długi. A trochę ich mam.
Gdy skończył jeść usiadł znów obok smoczycy i spojrzał się na nią.
-Byłaś mi mentorką i przyjaciółką. Nigdy nie zdołam ci się za to wszystko odpłacić ale... Czy jeśli moje dni dobiegną końca będziesz przy mnie w te ostatnie chwile? Chciałbym mieć cię przy sobie wtedy. Jesteś dla mnie jak rodzina.
Czy majaczył? ze starości? Kto wie ale na pewno te słowa płynęły prosto z jego serca. Berius potrzebował jej przy sobie. Jako podpory i nadziei że będzie lepiej.
autor: Berius
08 gru 2020, 17:54
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Sitowie
Odpowiedzi: 485
Odsłony: 80378

Berius siedział pod drzewem opierając się o zimną korę. Zmarnowany to mało powiedziane jeśli chodzi o jego stan. Wyglądał jak by jego duch kompletnie go opuścił. Mimo wszystko jednak wydawał się... nie smutny tylko spokojny.
-Zastanawiałeś się kiedyś jak będą wyglądać twoje ostatnie chwile na tym świecie? Chciałbyś być sam, a może w otoczeniu bliskich.
Odetchnął spokojnie i spojrzał w niebo patrząc jak zaczyna padać śnieg.
-I czy chciałbyś by cię zapamiętano czy może zapomniano. Dla mnie najstraszniejszą rzeczą jest samotna śmierć i zapomnienie. Jednak nie możemy mieć wszystkiego.
Zaśmiał się żałośnie myśląc o swoim żywocie. Z dnia na dzień czuł się coraz gorzej ale rozumiał coraz więcej.
-Jak że życie było by prostsze jakbyśmy wiedzieli co nas czeka. Mogli byśmy się przygotować na nadejście ciężkich dni ale w zamian byśmy nie mogli z trudnych chwil wychodzić silniejsi. A co ty o tym myślisz?
autor: Berius
04 gru 2020, 15:50
Forum: Cmentarz
Temat: Kurhan Pamięci
Odpowiedzi: 496
Odsłony: 75324

Faktycznie mógł pójść za barierę ale czy to było jedyne rozwiązanie? Berius uznawał to bardziej za ostateczność. Nie chciał opuszczać tego miejsca. Najbardziej bał się samotnej śmierci. Niestety taka ostateczność jest coraz bardziej realna. Spojrzał w oczy sztorm. Ona jednak nadal tu była. Nie opuściła go. Ale ile to jeszcze potrwa?
-Nie potrafię zacząć na nowo życia. Nie mam go za wiele. Nawet jak bym chciał to co mam zrobić? Znaleźć nową partnerkę? Spłodzić kolejne pisklaki? Nawet jak by mi to pomogło to raczej szanse na to są minimalne. Jestem samotnikiem Sztorm nie mam szans zacząć nowego życia. Straciłem moją rodzinę i sięgnąłem dna. To najgorsze zakończenie mojej historii które dotąd pojawiało mi się tylko w koszmarach.
Nie wiedział czemu ale na chwile powróciło do niego poczucie spokoju. Kiedy się traci wszystko sam spokój jest najwspanialszym darem jaki smok może sobie zażyczyć.
autor: Berius
04 gru 2020, 15:17
Forum: Nisza Zadumy
Temat: PosÄ…g Sennah
Odpowiedzi: 126
Odsłony: 5993

Było blisko zachodu gdy pod piedestał podszedł samotnik. Był zmęczony i nie przypominał już w cale smoka który dostał od niej swój symbol nowej ścieżki. Potrzebował pomocy. Bał się tego kim się stał. Mimo iż składał przysięgę coraz częściej nachodziły go wątpliwości czy kiedykolwiek zazna spokoju ducha. Pochylił więc przed piedestałem łeb i zaczął modlitwę o pomoc.
-Sennah proszę powiedz mi co mam robić? Dokąd iść. Gubię się cały czas a ścieżki którymi próbuje uciec są złe. Nie wiem co robić.
Wiedział że ma małe szanse na otrzymanie odpowiedzi w końcu był samotnikiem. Zmarnował szanse mu daną więc pewnie jest teraz źle postrzegany przez bogów. Strażnik był jedną sprawą ale potrzebował lepszego drogowskazu. Jeśli jednak go nie dostanie był gotowy oddać dar który dostał od bogini lata. W końcu co mu jeszcze pozostało w jego życiu?
autor: Berius
01 gru 2020, 19:39
Forum: Cmentarz
Temat: Kurhan Pamięci
Odpowiedzi: 496
Odsłony: 75324

Nie sądził że kiedyś bliskość przyjaciółki da mu tyle szczęścia ile w tym momencie. Jednak nadal było go za mało. Berius myślał że niżej się upaść nie da. Jak bardzo się mylił. Czuł że zatraca się coraz bardziej w konsekwencjach swoich działań. Niewinne błędy sprawiły że pod koniec dawniej wielki wojownik był złamany. Żadna rana którą przeżył nie była tak bolesna jak ta którą przeżywał teraz.
– Straciłem wszystko. Nie mam już nic. Próbowałem znaleźć ukojenie w bogach ale jestem zbyt słaby. Nie wiem co robić. Czy powinienem z tond odejść i zniknąć z historii tego miejsca? A może poczekać aż śmierć zrobi to samo. Nie ważne co bym nie zrobił nie zostanę zapamiętany. Nie zrobiłem nic co by warte było zapamiętania. Moje dzieci też niedługo zapomną o mnie bo nie potrafiłem się nimi zająć i nie było mnie w ich życiu. Jestem nikim Sztorm. Nie mam sensu już cokolwiek robić.
Pochylił głowę jeszcze bardziej i mimo łapy na jego barku zaczął iść w przeciwną stronę nie zwracając uwagi na smoczycę.

Wyszukiwanie zaawansowane