Znaleziono 355 wyników

autor: Despotyczny Ferwor
04 paź 2019, 0:18
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Jezioro
Odpowiedzi: 894
Odsłony: 144609

– Oceniasz mnie, choć nic o mnie nie wiesz. To TY dałeś się pomiatać życiu. 20 księżyców mówisz? I co? Zrobiłeś coś z tym? Odpowiedź brzmi, nie. Dawałeś się pomiatać, prawdopodobnie nic z tym nie robiąc. Ja robiłem wszystko, aby moje życie wyglądało lepiej. Jak widzisz jestem w Wodzie. Zrobiłem cokolwiek ze swoim życiem w przeciwieństie do ciebie. I te twoje ,, Muszę żyć bo tak". Żyje bo mam cel w życiu. Najpierw zajmij się swoim życiem, zanim zajmiesz się za czyjeś. I... – Nie dokończył, bo odczuł przeszywający ból. Upadł na ziemie, zwijając się z bólu. – Znowu.– Jęknął cicho. Jego plama świeciła się tak bardzo, że zlewała sie z pyskiem pisklaka. Trwało to chwilę, aż wkońcu ustompiło. Ledwo podnosząc się z ziemi, oddalił sie trochę od Burdiga. Podszedł do jeziora i zaczął obmywac plamę. Chwilę po rozmyślał i znowu, rzekł do czerwonego – Przepraszam... Jeżeli cię uraziłem. Czasami trudno jest mi zapanować nad emocjami. Nie chciałem cię urazić, po prostu... – powiedział spokojnym głosem, lecz ani razu nie spojrzał się na Burdiego. Siedział w ciszy patrząc się w jezioro.
autor: Despotyczny Ferwor
03 paź 2019, 22:01
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Jezioro
Odpowiedzi: 894
Odsłony: 144609

Gałęzie położył koło ziemi, później to samo zrobił z konstrukcją. Wodę z jeziora zaczął mieszać z wykopaną przez siebie ziemią, dodał jeszcze trochę trzciny, aby wzmocnić błoto, i zaczął obklejać nim przestrzeń pomiędzy patykami, jednocześnie wciskając w przyczepione błoto gałęzie. – Czyli twoim tokiem rozumowania, mam podziękować moim rodzicom za to, że mnie porzucili? Za to że zostawili mnie na bagnach, kiedy jeszcze byłem jajkiem? – Na pysku młodego zawitała złość, a jego plama zaczęła się jarzyć. Rzucił w gniewie błotem przed siebie. – To że przeżyłem jest wystarczającym kuksańcem dla życia. To że poradziłem sobie, kiedy cały świat mnie przekreślił, powinno być wystarczającym powodem do dalszego życia. Czy ty myślisz, że nic nie wiem o życiu? Myślisz że bycie katowanym, abyś mógł sobie poradzić w życiu jest na równi z tym co ja przeżyłem? Codzienna walka o przetrwanie, jedzenie robaków i padliny, użalanie się nad sobą, płacz po nocach. To jest to co ja przeżyłem. – Złapał się łapami za pysk, po czym rozpłakał. – TY NIC NIE ROZUMIESZ! –
autor: Despotyczny Ferwor
03 paź 2019, 16:53
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Gorąca zatoczka
Odpowiedzi: 1013
Odsłony: 139699

Mułek odebrawszy wiadomość od Płomiennego kolca, natychmiast udał się na spotkanie. Kiedy odnalazł miejsce spotkania, od razu zauważył kolca. Szybko podbiegł do niego, wołając. – Hej! – Przysiadł zaraz koło niego. – To co robimy? – Powiedział to tak słodko jak tylko potrafił.
autor: Despotyczny Ferwor
03 paź 2019, 16:39
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Łąka głazów
Odpowiedzi: 527
Odsłony: 87191

– Tak, to że dla ciebie jest to bez sensu, to nie znaczy że takie jest. – Na pysku pisklaka widać było wyraźne oburzenie. Po czym wziął do łapy kamień i rzucił go w losową stronę. kamień leciał tak przez chwilę, aby po czasie uderzyć o okoliczną skałę, powodując małą dziurkę. – Teraz rozumiesz? – Mułek nie czekając na odpowiedź kontynuował. – Gdybym użył więcej siły, kamień poleciałby dalej i mocniej uderzyłby w skałę, z tego można wywnioskować, że gdyby użyć wystarczająco dużo siły i odpowiedniego dużego kamienia, można by zrobić poważną krzywdę nawet dorosłemu smokowi. – Smoczek lekko się uśmiechnął. – Wszystko posiada jakiś sens, jeżeli zdasz sobie z tego sprawę i wiesz mi, wiem co mówię. –
autor: Despotyczny Ferwor
03 paź 2019, 16:13
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Jezioro
Odpowiedzi: 894
Odsłony: 144609

Mułek zaczął wykopywać duł pod błoto, jednocześnie słuchając to co mówi czerwony. – Nie wiem, nikt mnie jeszcze nie katował, no chyba że liczyć życie. Za to byłem sierotą już 2 razy i powiem ci że, najgorszy jest początek, później już ci to wszystko wisi. – odpowiedział smętnie. W między czasie zawiązał mocniej trawę, zgodnie z radą Burdiego. Wykopaną ziemie przeniósł bliżej ziemi, po czym zaczął zbierać gałęzie z krzaków. – Też dobrze mi się śpi, w takich osamotnionych miejscach. Można tu przemyśleć pewne sprawy. – Powiedział już bardziej przyjaźniej do Burdiego.
autor: Despotyczny Ferwor
03 paź 2019, 15:51
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Łąka głazów
Odpowiedzi: 527
Odsłony: 87191

Pięknie posegregował każdy kamień, więc pora trochę po testować. Jego pierwszym wyborem był granit. Wziął go do łapy, myśląc co z nim zrobić, lecz nagle usłyszał trzask gałązek. Szybko obrócił łeb, wypatrując źródła hałasu. Mułem stwierdził, że to pewnie jakiś ptak, zbiera sobie gałązki do gniazda, więc olał sprawę, odwrócił się i już miał powrócić do swoich spraw, nagle usłyszał kolejne dźwięki za nim, a zaraz po nich, nieznajomy głos. Pisklak gwałtownie skoczył przed siebie, po czym odwrócił się w stronę smoka. Zobaczył czerwonego smoka o czarnych źrenicach. żółta plama zaczęła świecić intensywnie, sygnalizując stres młodego. Po mimo zdenerwowania, Mułek postanowił odpowiedzieć na pytanie. – Nie, nie szkoda mi życia i to nie jest zwyczajne układanie kamieni. – Powiedział szorstko do nieznajomego.
autor: Despotyczny Ferwor
03 paź 2019, 14:19
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Łąka głazów
Odpowiedzi: 527
Odsłony: 87191

Mułek wybrał się w to miejsce tylko w jednym celu. Chciał nazbierać trochę kamieni, chciał nieco poeksperymentować z kamieniami. W jego głowie już snóły się myśli, co mógby z nich zrobić. Zabrał ze sobą swój kosz, więc tak chodził i zbierał do kosza kamienie, staranie wybierał kamienie, które mu odpowiadały. Kiedy uzbierał już wystarczającą ilość, usiadł i zaczą je segregować ze względu na rodzaj.
autor: Despotyczny Ferwor
02 paź 2019, 20:44
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Jezioro
Odpowiedzi: 894
Odsłony: 144609

Kiedy uzyskał, zadowalającą wygiętość patyków, ustawił je pionowo i związał przy jednym końcu tak, że tworzyły szkielet kopuły. – Mój opiekun gdzieś sobie lata i nie, nie boję się. 3 księżyce spędziłem sam i żyje, więc nie martwię się o to. – Powiedział to tak jak by miał na to kompletnie wylane. Teraz przyszła pora na ścianki. Do tego posłużą średnie patyki. Tak samo jak wcześniej wygiął je i przywiązywał do długich patyków, tworząc ich żebra. Używał do tego trawy, bo nic lepszego nie miał. – Tak z ciekawości, co tu robisz? – Powiedział obojętnym głosem.
autor: Despotyczny Ferwor
02 paź 2019, 20:00
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Jezioro
Odpowiedzi: 894
Odsłony: 144609

Po segregowaniu patyków, Mułek już miał się zabierać za wyginanie ich, lecz jego uwagę przykuło ziewanie, które dochodziło za jego pleców. Szybko odwrócił łeb i zobaczył czerwono złotego smoka. Po zapachu stwierdził, że nie jest z wody. Burdig jakby nigdy nic, przeszedł koło niego, aby się obmyć w jeziorze, po czym rzucił zaspane ,,Dzień dobry''. Mułek popatrzał chwilę na niego, rzucił od niechcenia – Hej... – i zaczął dokańczać swój projekt. Zaczął od wyginania najdłuższych patyków, które będą służyły jako podstawa dla reszty. Co chwilę jednak zerkał na grzywiastego, nie ufał mu.
autor: Despotyczny Ferwor
02 paź 2019, 14:17
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Jezioro
Odpowiedzi: 894
Odsłony: 144609

Mułek siedział przy brzegu jeziora, zastanawiając się nad jedną bardzo ważną rzeczą. Co można jeszcze zrobić z liści i błota. Jego prowizoryczny kamuflaż z liści, choć skuteczny posiadał sporo wad. Samczyk zastanawiał się jak to rozwinąć. Siedział tak w ciszy, rozmyślając. – A gdyby tak zrobić kopułę z liści? Co masz konkretnie na myśli. Chodzi o coś w rodzaju stelaża na którym, mogły się trzymać liście. Świetny pomysł... jesteś genialny! Zaraz tam genialny, po prostu trzeźwo myślę. – Zaczął brać się do roboty. Na początku potrzebował patyków odpowiedniej długości, więc chwycił najbliższy długi patyk. Zmierzył się nim, trochę przyciął, aby wystawał niewiele ponad jego błonę, pozostałe patyki zbierał już niezależnie od długości. kiedy nazbierał już odpowiednią ilość, zaczął je układać według długości. Nucąc sobie nieznaną piosenkę.

Wyszukiwanie zaawansowane