Znaleziono 461 wyników

autor: Dwuznaczna Aluzja
09 maja 2016, 20:15
Forum: Cmentarz
Temat: Kurhan Cienia
Odpowiedzi: 25
Odsłony: 9384

Kurhan Cienia

Słuszne odbieranie życia by ratować innych nie jest złym czynem. Nie zapominajcie o Ionharze Wytrwałym (Niosący Zgubienie), Mawganie Szalonym (Instynkt Zabójcy) oraz Deidre Śmiałej (Kropla Goryczy), którzy nie raz ocalili Was przed śmiercią.

Dobry medyk zawsze wie, co robić. To czasem niewdzięczni pacjenci umierają, nie doceniając naszych starań – Rhan (Klątwa Przyrzeczenia).

Walcz tak, jak podpowiada Ci serce – ale nie pozwól, by szał zawładnął nad Twym ciałem – Tranhorn Nieugięty (Znamię Chaosu), Sheridan Waleczny (Krwiożerczy Obłęd).

Mimo młodego wieku doświadczyli wiele. Przyszłość stada, która nie zdołała w pełni rozwinąć skrzydeł – Sarah (Zuchwały Kolec), Bystra Łuska, Elegancka Łuska, Topazowa Łuska, Pyszny Kolec, Dagr (Karmazynowy Kolec), Rakheraxer (Jaskiniowy Kolec), Tchnienie (Wietrzny Kolec), Oelliet (Chciwa Łuska), Niezłomny Kolec, Spiro (Szafirowy Kolec), Theakra (Spiżowa Łuska), Sheasta (Ciemna Łuska), Isoxethe (Okrutna Łuska), Zdradziecki Kolec, Z'Hanora (Tygrysia Łuska), Khamira (Muzyczna Łuska), Chwilowa Łuska, Cassandra (Zwiastująca Łuska), Mróz (Lodowy Kolec), Insomnia (Bezsenna Łuska).

Dzieciństwo to błogi okres, lecz niewielu ma szczęście dotrwać do jego końca – Lód, Sneeu, Ostrze, Żuk, Katherina, Bremor, Arradir, Araskiel, Cierń, Masaf, Księżyc, Ferajna, Dagomer, Czarny, Kathal, Gedymdeith, Szepcząca, Dagomer, Waterloo, Myszołów, Aeron, Keleth, Shurikan, Naudir, Gra, Vissandre, Vircassis, Srebrzysty, Halrien, Cienisty, Chytra, Amandracull, Grappa, Szczypawica, Chaos, Asjena.


~~~
Pośród zgrzytających kłów,
Pośród mroku nocy,
Przedzierając się przez ścianę pustych słów,
Dowiedziałam się o ich potędze i mocy.
Tylko Ty miałeś odwagę,
Zapomnieć o przeszłości, zdradzie.
Zmieniłeś gorzki smak mych żądzy
Mrok serca oświetliłeś dniem.

Guaire, będę o Tobie pamiętać, i pośród szczątek mego serca zawsze będzie zdrowa część, bijąca tylko dla Ciebie.
Kiedy oczy błądzą w mrokach niepamięci, serce wybiega naprzeciw, nie pytając o drogę.


Tutaj spoczywa
Obrazek
Wybitny wojownik, sprawiedliwy przywódca. Pozwolił zakryć się całunem Cienistej Braci, stając się jej nieodłączną częścią.
Niech Ci, którzy kiedykolwiek ośmielili się go zdradzić wiedzą, iż nie uciekną przed sprawiedliwością.
~~~
Z cienia zrodzony, w cień przemieniony.
Cieniem owinięty, cieniem przeklęty,
Z cienia zrodzony, cieniem zostanie.


Ku pamięci
Obrazek
Ostatniego z pierwszych Cienistych i mrożącego krew w żyłach wojownika.
Długo przewodził stadu, prowadząc je ku potędze.
Niech pamięć o nim nigdy nie zginie, zaś w sercach jego wrogów nadal tkwi przerażenie.
Wiedz, Kheldarze, iż siła, jaką z nas stworzyłeś pozostanie wieczna. Cień będzie coraz potężniejszy ku Twojej chwale.
Krew tak splugawiona, że została okrzyknięta Najczystszą.


~~~
Obrazek
Jedyny czarodziej w Cieniu przez wiele księżyców. Dzierżył na barkach wielką odpowiedzialność i dotrwał do końca.
A są rzeczy, których nie sposób zdobyć nawet magią. I są dary, których nie można przyjąć, jeśli się nie jest w stanie odwzajemnić ich... czymś równie cennym. W przeciwnym razie taki dar przecieknie przez palce. Stopi się niczym okruch lodu zaciśnięty w dłoni.

~~~
Obrazek
Chociaż młoda, to niezwykle odpowiedzialna. Zdolna do wyleczenia najpoważniejszych ran, zarówno ciała, jak i ducha. Walczyła aż do końca, lecz ostatecznie nie podołała wyzwaniu.
Jeden doświadczony uzdrowiciel wart jest stu wojowników.

~~~
Obrazek
Dzikość w jego sercu sprawiała, iż bywał nieobliczalny – ale to właśnie było kwintesencją jego sukcesu. Bezwzględny łowca nie miał sobie równych.
Wszyscy jesteśmy myśliwymi. Różni nas tylko obiekt polowań.

~~~
Dzieciństwo – żałujemy, że już minęły te często beztroskie chwile, jednocześnie nie chcąc ich już więcej przeżywać – Niamh, Fafkes, Rekanvae, Violet, Kaleth, Fymxos.

~~~
Obrazek
Wojownik atakujący z ukrycia. Mówił mało, ale jego czyny znaczyły wiele.
Gdy cisza zamiera, krzyk wzbudza nadzieję.
autor: Dwuznaczna Aluzja
28 mar 2016, 19:25
Forum: Skały Pokoju
Temat: Mgła
Odpowiedzi: 93
Odsłony: 5088

Słuchała uważnie, chociaż wydawała się z pozoru niezainteresowana. Smoki dość szybko się zbierały, ze wszystkich stad. Mieszanina zapachów jaka powstała w tym miejscu wręcz drażniła jej nos, który przywykł do przyjemnego zapachu cienistych. Tutaj czuła się... Dziwnie. Dopiero teraz do niej doszło. jak dawno nie miała kontaktu ze światem zewnętrznym, ograniczając się do swojej zimnej jaskini i kilku najbliższych smoków... Ich też jednak nie widywała zbyt często.
Przemowa Cichego była krótka ale treściwa... Może jednak niezbyt treściwa? Aluzja uznała za stosowne się odezwać, i wbrew wszelkim oczekiwaniom w jej głosie nie brzmiała żadna wrogość w stosunku do nikogo – po raz pierwszy od... Zawsze?
Mógłbyś może jednak bardziej przybliżyć nam temat tych... Małych stworzeń, które widziałeś? Jak do tego doszło? Powiedziałeś, że w trakcie leczenia. Ale jak doznałeś tej... Wizji, lub czegokolwiek innego? Zesłali ją na Ciebie bogowie, czy pojawiła się znikąd? I skąd podejrzenia, że te małe stworzenia mają coś wspólnego z mgłą?
Może niepotrzebnie chciała zgłębić temat... Ale wolała chociaż wiedzieć, z czym prawdopodobnie walczy. Liczyła, że Cichy zechce faktycznie rozwinąć swoją wypowiedź. A może zupełnie zignoruje starą samicę?
autor: Dwuznaczna Aluzja
24 mar 2016, 15:42
Forum: Skały Pokoju
Temat: Mgła
Odpowiedzi: 93
Odsłony: 5088

Nie chciała umrzeć w grocie z braku powietrza, kaszląc i plując. To nie jest śmierć dla wojownika. Nie lepiej zginąć ciekawiej, godniej? Godność – tego akurat nie miała zbyt dużo. Ale resztki zawsze pozostają.
Ryk dobiegający ze Skał Pokoju przykuł jej uwagę. Znała go, słyszała wiele księżyców temu... Nie pamiętała kiedy, ale coś jej mówiło że znała odbiorcę. Rozłożyła skrzydła, których błona była bardziej poszarpana niż kiedykolwiek – smoczyca w całości wyglądała jak jedno wielkie nieszczęście. Łuski straciły dawny blask, pokryte wyschniętą, już niemal czarną krwią. Jedno oko białe, puste, pozbawione życia, drugie w niewiele lepszej sytuacji. Niewiele zostało z dawnej Ankai. Poza jednym.
Nie ukrywała się. Już nie. Nie trudno było zorientować się o jej przybyciu, gdy cień lecącego smoka zawisł na ziemi, rosnąc w siłę gdy zbliżała się do stałego gruntu. Wylądowała cicho, z resztkami pozostającej w jej ciele gracji, na uboczu, obserwując innych bez słowa. Widziała kłęby zielonkawej mgły, ale nie rzucała się na nią od razu. Cierpliwości. Jeśli zginie akurat tego dnia, to będzie dobre ukoronowanie długiego życia. Jeśli nie... Dokończy jedną sprawę, którą chciałaby załatwić.
Stała w cieniu, jedynym miejscu bliskiemu jej duszy. Z dala od słońca kryjącego się za chmurami.
autor: Dwuznaczna Aluzja
12 lut 2016, 10:18
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Gorąca zatoczka
Odpowiedzi: 1056
Odsłony: 141898

Wysłuchała uważnie słów Faolitiarny, patrząc czy odpowiednio macha skrzydłami. Banalne, prawda? Niestety to nie było takie proste. Niektóre smoki po prostu nie umiały poprawnie używać swoich narzędzi lotu.
Zgadza się. Teraz zacznij machać trochę szybciej i mocniej, ale nie chaotycznie. Niech rozgrzeją Ci się mięśnie, potem delikatnie wyskocz w górę i wznieś się najwyżej jak zdołasz. Na razie będzie to niewielka wysokość, ale z czasem nauczysz się latać równie wysoko jak inne smoki. Nie przestawaj machać skrzydłami, bo spadniesz – powiedziała, w tym czasie rysując jakieś wzorki na śniegu. Nauczanie było nudne i monotonne, bo osobiście nic nie robiła, tylko siedziała i obserwowała.
autor: Dwuznaczna Aluzja
06 lut 2016, 11:25
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Gorąca zatoczka
Odpowiedzi: 1056
Odsłony: 141898



Była ciekawa, ile młoda wytrzyma pod wodą. Niezbyt długo, ale to w końcu pierwsza próba pływania w jej życiu. Poza tym to nauka podstaw, nie musiała być wcale mistrzem tej sztuki.
Gdy się wynurzyła, samica znowu machnęła łapą. Sztuczne jeziorko zniknęło, tak samo jak każda kropelka wody z łusek Faolitiarny.
Teraz latanie. Rozłóż skrzydła i zacznij nimi machać. Powoli, rytmicznie. Powiedz co czujesz podczas tej czynności, ale nie rób nic więcej – poinstruowała, wwiercając się w młódkę dwukolorowymi ślepiami.

autor: Dwuznaczna Aluzja
03 lut 2016, 20:13
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Gorąca zatoczka
Odpowiedzi: 1056
Odsłony: 141898

Skręcanie szło jej nieźle. Chociaż Grzeszna nie wyglądała na specjalnie zainteresowaną, rysowała bowiem jej pazur wędrował po śniegu tworząc byle jakie bazgroły.
Teraz spróbuj nurkowania. Weź nieco głębszy wdech, by przygotować swój organizm na brak tlenu. Nie wdychaj wody, bo nie będzie to przyjemne uczucie. Zanurz się całkowicie w wodzie i spróbuj popłynąć w niej kawałek, a gdy poczujesz że brakuje Ci powietrza po prostu się wynurz – mówiła raczej wystarczająco głośno, by pisklę ją słyszało. Poza tym odległość nie była zbyt duża. Nie musiała na szczęście krzyczeć.
autor: Dwuznaczna Aluzja
03 lut 2016, 18:49
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Gorąca zatoczka
Odpowiedzi: 1056
Odsłony: 141898

Wychowane. I nieco irytujące. Chociaż w sumie Ankaę ostatnio irytowało dosłownie wszystko – nawet to, co powinno ją cieszyć. Oczywiście cieszyć – na jej własny, mroczny sposób.
Nie odpowiedziała, nawet nie kiwnęła głową, wolała skupić się na poczynaniach pisklęcia. Musiała pilnować, by się nie utopiło, potem uczepiłaby się jej połowa Wolnych Stad i Ci wszyscy durni bogowie. Och, zabiła kolejne pisklę, kolejny powód do egzekucji!
Faolitiarnie udało się popłynąć kawałek do przodu. I jeszcze kawałek dalej. Nieźle, podstawowe podstawy podstaw podstawowo udało jej się opanować.
Teraz spróbuj skręcić w prawo, a potem w lewo. W tym celu wyginasz ciało na kształt łuku w zależności od kierunku skrętu. Jeśli w prawo, to wyginasz się w prawo i tak dalej. Wodę zagarniasz nieco bardziej na skos. Ogon pomoże Ci utrzymać równowagę. Gdy skręcisz, wracasz do normalnej pozycji i płyniesz dalej.
autor: Dwuznaczna Aluzja
03 lut 2016, 15:44
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Gorąca zatoczka
Odpowiedzi: 1056
Odsłony: 141898

Zwlekała chwilę z odpowiedzią. Jakby zastanawiała się, czy ma jakieś imię. I czy może ono być coś warte. Kiedyś tak było... Ale nastały inne czasy.
Ankaa, lub też Dwuznaczna Aluzja – odpowiedziała młodej, chociaż sama nie pytała się o jej imię. Nie czuła takiej potrzeby. Dla niej to było zwykłe pisklę. Chociaż z drugiej strony cieniste, więc znacznie cenniejsze niż byle pluskwy z innych stad.
Dobrze. Musisz przyzwyczaić się do tych nowości. W trakcie pływania nie rozkładaj skrzydeł, trzymaj je dociśnięte do boków ciała – ale niezbyt mocno, bo będziesz blokować własne ruchy, a nie o to w tym wszystkim chodzi. Zacznij energicznie, rytmicznie zagarniać łapami wodę za siebie. Wyczuj rytm, nie rób niczego chaotycznie, bo efekt będzie odwrotny do zamierzonego – poinstruowała małą, patrząc na jej poczynania.
autor: Dwuznaczna Aluzja
03 lut 2016, 9:05
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Gorąca zatoczka
Odpowiedzi: 1056
Odsłony: 141898



Nazwać starą, w połowie ślepą smoczycę piękną mogło chyba tylko pisklę. Chociaż jeśli odjąć te niedogodności, to faktycznie, łuski trzymały się u niej w nie najgorszym stanie.
Tutaj nie właź. Wejdź tam. Mogę nauczyć Ciebie pływać, nie mam nic lepszego do roboty – stwierdziła po krótkiej chwili namysłu. Usiadła, tam gdzie stała, owijając łapy długim ogonem. Machnęła niedbale łapą i kawałek dalej pojawiło się niewielkie jezioro, o stosunkowo letniej temperaturze. Tak by w najgłębszym miejscu Faolitiarna nie czuła gruntu pod łapami.
Wejdź i powiedz mi, co czujesz. Możliwe ze szczegółami – mruknęła, mrużąc ślepia.
autor: Dwuznaczna Aluzja
02 lut 2016, 22:32
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Gorąca zatoczka
Odpowiedzi: 1056
Odsłony: 141898

Tereny wspólne, tak rzadko przez nią odwiedzane. Po prostu nie czuła potrzeby by się na nie zapuszczać. Ceniła sobie tereny Cienia, na których czuła się najlepiej. Wszystko było takie... Jak w Tamtym Miejscu, do którego niedługo miała trafić. Do królestwa mroku. Ach, kiedy nadejdzie jej czas? Czuła, że niedługo. Za kilka księżyców, nie więcej.
Zobaczyła kilka ogonów dalej pisklę. Cieniste, jak zorientowała się po zapachu. Podeszła bliżej, widząc jak młoda podchodziła do wody. Umiała pływać? Możliwe. A może nie.
Co robisz tak daleko od cienistych ziem? – spytała wibrującym głosem, podchodząc bliżej. Upiornym wzrokiem dwukolorowych ślepi wpatrywała się w młodą samicę. Przyszłość stada.
autor: Dwuznaczna Aluzja
28 sty 2016, 20:06
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Diamentowe źródełko
Odpowiedzi: 506
Odsłony: 74707



Przyszła. Nie wiedziała dlaczego, nie wiedziała po co, po prostu przyszła. Bo chciała wyrwać się z objęć terenów Cienia, których nie opuszczała od kilku księżyców. Od czasów wojny tak właściwie. Ale... Coś pchało ją do przyjścia w to miejsce.
Dostrzegła Apokalipsę, ale nie zwróciła na nią uwagi. Tylko kiwnęła głową. Była zajęta, wokól niej latał jakiś złoty motyl. Po co się w to bawić? Niczym pisklę. Ankaa usiadła pod jednym z drzew, wsłuchując się w szumiącą wodę w źródełku. Nie zwracała uwagi na nic innego.
autor: Dwuznaczna Aluzja
28 gru 2015, 12:47
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Kwiecista polanka
Odpowiedzi: 517
Odsłony: 82787

Słuchała słów Nadeithscallieth i zmarszczyła pysk. Kolejny smok który prosił o dostęp do terenów. Aluzja pokręciła powoli głową, dało się wtedy dosłyszeć ciche strzykanie w szyi.
Ostatnio inny smok mnie o to prosił. Udzieliłam mu zgody na dostęp do terenów Cienia, bo znałam go i miałam zaufanie. Ty zaś jesteś obca, mało kto Ciebie zna, czyż nie? – spytała retorycznie, końcówką długiego ogona smagając swoje tylne łapy.
Nie dam Ci dostępu do naszych ziem. Ostatnio dzieje się wystarczająco dużo niepokojących spraw, bym narażała się na kolejne problemy. Trzymaj się z daleka od naszych terenów – powiedziała z zaskakującym spokojem, chociaż nie dobierała słów przyjemnie. Samotniczka prosiła o dostęp? Otrzymała odmowę, koniec kropka. Dwuznaczna miała nadzieję, że samica nie zacznie wszczynać bezsensownej dyskusji na temat jak bardzo jej można zaufać.
autor: Dwuznaczna Aluzja
13 gru 2015, 18:21
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Kwiecista polanka
Odpowiedzi: 517
Odsłony: 82787

Chciała parsknąć znowu, ale się powstrzymała. Zaszczyt, oczywiście. Już zaczynała rozumieć, jakim typem smoka jest samotniczka. I bynajmniej niezbyt jej to przypasowało.
Ależ nic. Jestem z natury niezwykle wesoła – odpowiedziała Dynamice Życia, wcale nie próbując kryć pogardy w spojrzeniu.
Cholernie wręcz dziwny – mruknęła. Zbieg okoliczności, a jakże. Nie wierzyła w durne gadki na temat przeznaczenia czy nie wiadomo czego jeszcze. Nie była przesądna, nie interesowała ją domniemana ingerencja bogów. Która była zerowa, chyba że jakiś dureń się upokorzył i ubłagał ich o pomoc. Tak jak niegdyś ona. Wspominała to dzisiaj z zażenowaniem do samej siebie.
Mów, Nadeithscallieth – rzekła ze spokojem. Chociaż wewnątrz była zniecierpliwiona. Wymówienie imienia nowopoznanej nie stanowiło dla niej wyzwania. W Cieniu były smoki, które miało tak dziwne imiona, że nietrudno połamać sobie przy nich język. Przywykła.
autor: Dwuznaczna Aluzja
12 gru 2015, 12:46
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Kwiecista polanka
Odpowiedzi: 517
Odsłony: 82787

Czekała na odpowiedź. Pierwsza odezwała się samotniczka. Aluzja uniosła łuki brwiowe w zdziwieniu. Góry Kira? Czyli była spoza bariery. Dwuznaczna także, ale nie z tamtych stron. Może i by powiedziała skąd, ale Skaalkar nie powiedziałby jej wiele. Poza tym, po co się tak zwierzać? To było dawno. Bardzo dawno... Otchłań zmarszczyła pysk w dziwnym grymasie, gdy wróciły wspomnienia.
Ale od razu wróciła do siebie, słysząc miano tego... Różowego, futrzastego czegoś. Przywódczyni? Cienista nie powstrzymała się od parsknięcia.
Ach, przywódczyni... – mruknęła z mrocznym rozbawieniem. Złote, lewe ślepie rozbłysło – prawe, upiorne pozostawało beznamiętne.
Cień Otchłani. Niegdyś zwana Dwuznaczną Aluzją – odrzekła ze spokojem. Nigdy nie przykładała wagi do tych imion. Ankaa. To zawsze było, jest i będzie jej prawdziwe imię. Po śmierci również.
autor: Dwuznaczna Aluzja
11 gru 2015, 13:28
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Kwiecista polanka
Odpowiedzi: 517
Odsłony: 82787

Wyczuła woń drugiego smoka stosunkowo późno. Zbyt późno by się wycofać i ominąć obcego szerokim łukiem. Weszła na polankę, wyłaniając się z zarośli. Bluszcz nadal owijał się wokół pary długich rogów niczym nieco niechlujna ozdoba.
Obca samica o ciemnych łuskach nie pachniała żadnym ze stad – to było intrygujące. Musi być nowa na tych ziemiach. Gdyby tak wcielić ją w szeregi Cienia? Wzmocnić stado? Najpierw musiała ją poznać, dowiedzieć się jaka jest. Czy przetrwałaby wśród Cieni.
Nim zdołała cokolwiek powiedzieć zauważyła kolejnego przybysza. Cudownie. Tak się kończy chęć pobycia w samotności. Spotkaniem, z którego nie da się uciec niepostrzeżenie.
Kłaniam się – rzekła szyderczo do Dynamiki, która pachniała intensywnie Życiem. Kącik pyska Ankai uniósł się w drwiącym uśmiechu. Wyczuwała od młodej łowczyni dziwną aurę. Magiczną. Och, czyżby problemy z głosem?
Z kim mam... Przyjemność? – spytała dwie samice. To, czy faktycznie można nazwać spotkanie przyjemnością, miało się dopiero okazać.
autor: Dwuznaczna Aluzja
10 gru 2015, 8:07
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Kwiecista polanka
Odpowiedzi: 517
Odsłony: 82787

Dzika Puszcza była jednym z niewielu miejsc na terenach wspólnych gdzie było względnie spokojnie. Las był wystarczająco spory by omijać szerokim łukiem innych podróżników, zwłaszcza gdy nie chce się zbytnio wdawać z nimi w rozmowy. Zazwyczaj są to bowiem zwyczajne, szare smoki, pozbawione charakteru i niezdolne do jakiejkolwiek ciekawej konwersacji.
Wyjątkowo wybrała drogę lądową. Musiała przemyśleć kilka istotnych spraw, a puszcza nadawała się do tego idealnie. Gęsta roślinność, szum wiatru i liści. Zgrabnie omijała co większe powalone pnie, gałęzie czy krzewy, od czasu do czasu coś przeskakując. Trochę bluszczu zaplątało jej się wokół pary rogów, ale nie zwróciła na to zbytniej uwagi. W przeciwieństwie do większości samic nie miała obsesji na punkcie wyglądu.
autor: Dwuznaczna Aluzja
22 lis 2015, 17:47
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Prastare Drzewo
Odpowiedzi: 613
Odsłony: 86708

Dobrze, że nie musiała czekać zbyt długo. Niektórzy jakby z premedytacją nie spieszyli się na wszelkie tego typu spotkania, co doprowadzało do szału.
Skinęła ognistej przywódczyni głową, prawy kącik jej pyska uniósł się w nieco drwiącym uśmiechu. Niestety, ale nie potrafiła uśmiechać się inaczej.
Witaj, Runo Ognia – powiedziała chłodno. Teraz, gdy miały za sobą nudne powitania, można było przejść do rzeczy.
Nie mam nic przeciwko, może uczestniczyć w tym spotkaniu – powiedziała odnoście Oddechu Pustyni. Skoro ma ona być następczynią Runy, to też dobrze. Może dzięki temu łatwiej będzie w przyszłości odnowić sojusz.
Wezwałam Ciebie, by porozmawiać na temat stosunków między Ogniem a Cieniem. Za życia Uśmiechu byliśmy sojusznikami i chciałabym powiedzieć, że Cień chętnie podtrzyma te relacje – rozpoczęła. Owszem, zdarzały się pewne niesnaski, ale to przecież nieuniknione. Oba stada miały w swoich szeregach... Specyficzne smoki.
autor: Dwuznaczna Aluzja
22 lis 2015, 12:27
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Prastare Drzewo
Odpowiedzi: 613
Odsłony: 86708

Miała to zrobić dawno temu. Ale pierwszy raz od naprawdę wielu księżyców narzekała na brak czasu. Nie ze względu na nauki, ale obowiązki przywódcy. A tych trochę było. Wcale nie było to proste zajęcie, ponadto stado lubiło się od czasu do czasu zbuntować a efekty były krzywdzące dla reszty.
Samotne stado nie ma szans. Trzeba odnowić pokojowe stosunki z Ogniem. Od niemal samego początku byli sojusznikami, ale czy tak jest nadal? Ostatnie wydarzenia mogły na to wpłynąć, chociaż Cień miała nadzieję, że Runa wesprze Cienistych w razie potrzeby.
Przybyła do Dzikiej Puszczy, po czym uniosła głowę. Ryknęła w przestrzeń, wzywając ognistą czarodziejkę, prosząc o przybycie. Prosząc? Niech będzie. Raz w życiu można o coś poprosić.
Była sama. Chociaż mogła zostać zaatakowana, nie zamierzała brać żadnej obstawy. Nie było sensu. Chociaż to tereny wspólne... Kto wie, co się mogło zdarzyć?
autor: Dwuznaczna Aluzja
22 paź 2015, 8:28
Forum: Świątynia
Temat: Miejsce wymian
Odpowiedzi: 485
Odsłony: 24118

Nigdy wcześniej nie była w tym miejscu. Obiecała sobie również, że nie zamierza więcej wracać do Świątyni – nie po tym, jak bogowie sobie z niej zakpili. Czy będzie to miało wpływ również na to, czy dadzą jej mięso, czy też nie?
Nie kryła swojej obecności, złote pazury stukały o ziemię z cichym echem. Wokół było dość chłodno, poza tym nie zauważyła nikogo innego. Dlaczego więc ma się skradać?
Położyła na ołtarzu jaspis. Nie darzyła tych kamieni specjalnym zainteresowaniem, nie było sensu dawać czegoś, co akurat chętnie by sobie zostawiła. I czekała. Czy coś się wydarzy, a może usłyszy w głowie jakiś głos który każde jej się wynosić? Uśmiechnęła się pod nosem, na samą myśl o czymś takim.
autor: Dwuznaczna Aluzja
22 paź 2015, 7:59
Forum: Zimne Jezioro
Temat: Gorąca zatoczka
Odpowiedzi: 1056
Odsłony: 141898

Ten unik wyszedł Sombre strasznie ślamazarnie. Dwuznaczna mlasnęła z niesmakiem. Ściana lodu owszem, nie trafiła cel, tylko niemal niezauważalnie smagnęła końcówkę ogona Nieustępliwej.
Machasz skrzydłami ile sił, ale to nie działa w ten sposób. Musisz wyczuć odpowiedni rytm, zrównoważyć różne czynniki, jakimi jest siła, kierunek skrętu, czy nawet kierunek i szybkość wiatru – dodała, po czym skupiła się na obronie. Atakowała skrzydło – błąd. Dwuznaczna specjalnie zmniejszyła nieznacznie siłę, z jaką machała skrzydłami, po czym trzepnęła nim czarnołuską w łeb – zdecydowanie, silnie. Na chwilę się zachwiała, wydawało się, że straci równowagę, ale tak nie było. Od razu więc, korzystając z chwilowego oszołomienia córki, chwyciła ją bardzo silnie za prawą łapę swoją prawą. W ten sposób częściowo pozbawiła ją możliwości ataku tą kończyną, ale ryzykowała także z powodu bliskiej odległości. Wystrzeliła pyskiem w stronę jej szyi, chcąc kłami zadać mnóstwo ran szarpanych, cięć i tak dalej.

Wyszukiwanie zaawansowane