Znaleziono 465 wyników

autor: Odłamek Raju
20 sie 2022, 11:16
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5656
Odsłony: 217934

Ścigająca Burzę rozładowuje kryształ szczodrobliwego

https://smoki-wolnych-stad.pl/viewt ... 408#530408

aktualizacja
autor: Odłamek Raju
16 sie 2022, 14:33
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

Oczywiście, że nie znał. Kodeks był poza zasięgiem smoków z zewnątrz. Mimo to, nie było o nim wzmianki jakoby Erlyn robiła coś złego. Westchnęła przelotnie. Poinformowała Mahvran, krótko i zwięźle, a potem się podniosła.

A-ale Edel idzie ze mną. – Przestrzegła lojalnie, nie zamierzając zostawiać swojego oczka w głowie. Koliber, jak na komendę, poderwał się z gałęzi i znów skrył w jej grzywie.
autor: Odłamek Raju
16 sie 2022, 14:04
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

Oh? Tego się nie spodziewała usłyszeć. Grota poza obozem brzmiała odrobinę niebezpiecznie, ale z drugiej strony... skoro on tam sypiał, wraz z kompanami, raczej nie mogło być tak źle. Na jej pysk wkradł się chwilowy uśmiech, który szybko zniknął kiedy sobie coś przypomniała.
Czy... czy powinnam o tym powiedzieć M-Mahvran? – zapytała z wyraźną niechęcią. Mahvran była uprzedzona i raczej źle by zniosła takie wieści. Może wręcz próbowałaby jej tego zabronić. Z drugiej strony, kodeks nie pozwalał na wydawanie takich rozkazów, prawda? Erlyn na własny rachunek miała relacje z innymi, dopóki nie wpływało to na stan stada. A przecież to tylko wizyta w grocie partnera. Co mogło się jej stać? – Jak się d-dowiedziała, że polowałam na terenach O-Ognia to była zła, że nie p-poinformowałam jej. Choć wtedy nie była przywódcą... – uciekła myślami na bok.

Przygryzła policzek od środka.
Chciałabym. Bardzo. – Podkreśliła, lekko kołysząc końcówką ogona. Ekscytowała ją wizja wspólnego spędzania czasu w miejscu, gdzie nikt im nie przeszkodzi. Nie miało znaczenia co będą tam robić – choćby tylko rozmawiać. A mieli przecież o czym.
autor: Odłamek Raju
16 sie 2022, 13:51
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

Groty...? Rozejrzała się ostentacyjnie, aż w końcu kliknęło.
N-nie możesz mnie zabrać do obozu! – zaprotestowała. – To n-niebezpieczne. I nie spodoba się innym smokom. – Nie chciała robić problemu przywódcom Słońca, choć doceniała ich uprzejmość.

Przez więź wyczuła niezadowolenie Eiserna i Erbena, dla których to zaproszenie pewnie nie obowiązywało. Edela pewnie zdoła przeszmuglować w grzywie – ptaszek i tak nie chciał się nigdzie bez niej ruszać. I vice versa. Ale... ale to takie ryzykowne...
autor: Odłamek Raju
16 sie 2022, 13:37
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

Z wrażenia aż się przekręciła na brzuch, omal nie zdzieliła partnera skrzydłem w pysk. Nadal leżała, ale teraz nie musiała patrzeć na niego do góry nogami. Zrobiła wielkie oczy, jak gdyby wyjawił jej sekret powstania Nieba. Lekko rozchyliła wargi w zaskoczeniu.
Naprawdę? Z-znaczy – jak to możliwe? Stare tereny Księżyca w dużej mierze zabrała Plaga. – Cz-czym to się różni od tego miejsca? – zorientowała się w końcu, że tereny stadne były takie same jak wspólne, jedynie mniejsze prawdopodobieństwo, że trafi się na przypadkowego przechodnia.
autor: Odłamek Raju
16 sie 2022, 13:04
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

I nagle poczuła się jakby tonęła. Ciężar pytania i niewypowiedziana sugestia zalały ją jak woda wstrzymywana przez bobrzą tamę. Wiedziała czego chce. Jednak momentalnie zrobiła się bardzo świadoma miejsca w którym przebywali. Niemalże otwarty teren, każdy mógłby na nich wpaść.

Ścisnęła wargi. Nie znosiła siebie za to, że nie mogła dać upustu swym emocjom czy ciału. Wyprostowała lewą łapę i pogłaskała nią polik Pokłosia. Zdążyła już całkiem wylądować na plecach tuż przed nim. Patrzyła na niego z dołu, do góry nogami.
P-przecież wiesz – wymamrotała nieśmiało, a jej wzrok odruchowo błąkał się paranoicznie na boki. Ten szelest wiatru mógł równie dobrze zwiastować czyjeś przybycie. A niech to.
autor: Odłamek Raju
15 sie 2022, 23:56
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

Nadal w pamięci miała jak silnym samcem był Maros. Może nie fizycznie (już nie), ale na każdej innej płaszczyźnie wszystkie pozostałe smoki bladły w porównaniu z Pokłosiem Wyborów. Może dlatego nie pomyślała o tym, że wcale nie ważyła tyle co piórko – pomimo różnicy wzrostu.

Biedny Edel zdołał odfrunąć z grzywy uzdrowicielki zanim jej kark zetknął się z piersią czarodzieja. Koliber gdzieś się zaszył, prawdopodobnie na pobliskiej gałęzi. Ale czy ktokolwiek zwracał na to teraz uwagę? Na pewno nie Erlyn. Nawet uderzenie meteoru mogłaby w tym momencie przegapić. Przymknęła w zadowoleniu ślepia, a z jej gardła wydał się przymilny pomruk. Po pocałunku odchyliła lekko brodę, aby liznąć koniuszkiem języka spód żuchwy partnera, odrobinę go przy tym łaskocząc.
autor: Odłamek Raju
15 sie 2022, 20:51
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

Potężna? Klątwy? To brzmiało zupełnie inaczej niż to, co wiedziała o ludziach. Chyba będzie musiała podpytać w świątyni. Kto wie, może coś uległo zmianie w kwestii siły człowieka jako gatunku. Sama nie zamierzała sprawdzać. Wszystko co ma dwie łapy będzie traktować z wyjątkową ostrożnością.

Nie potrafiła się też skupić na rozmowie kiedy tak ją zaczepiał. Zmysły szalały i biły na alarm, kiedy smoczyca nie miała pojęcia na czym się skupić. Słuchu? Dotyku? Zapachu? Robiło się jej przyjemnie słabo, zakręciło się odrobinę w głowie. Nim się obejrzała, odchyliła się tak, by grzbietem oprzeć się o pierś partnera. Częściowo siedziała, a częściowo jej tylne łapy zsunęły się ku ziemi. Była w dość zabawnej pozycji półleżącej.
autor: Odłamek Raju
15 sie 2022, 17:56
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Kwiecista polanka
Odpowiedzi: 491
Odsłony: 78163

Z cichym westchnieniem wyruszyła na polanę, gdzie miała spotkać rannego partnera. Przynajmniej teraz nie wyglądał jakby staranowało go stado tarpanów. Podeszła bliżej i miała już go czule przywitać, ale gwałtownie się zawahała widząc gdzie został zraniony. Oj.

Sięgnęła po zioła, które przyniósł ze składziku stada. Wybrała ślaz i babkę lancetowatą, najprostszy wybór kiedy nie musiała oszczędzać. Ugniotła oba gatunki liści, a potem ostrożnie przyłożyła je do lewej strony głowy. Musnęła nosem krawędź jego brody, którą czule ucałowała. W ten sposób weszła maddarą do środka jego ciała. Zaczęła regenerować rozcięte tkanki i kość, uzupełniając ubytki gdzie trzeba. Zatamowała krwawienie, jednocześnie pozbywając się odmrożeń, dzięki czemu organizm ładnie się goił. Na sam koniec przeczyściła też jego posklejane, sztywne już futro, aby na nowo było śliczne i puszyste.
autor: Odłamek Raju
15 sie 2022, 14:11
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

Nawet jeżeli w którymś momencie nacisnął za mocno, Erlyn tego nie odczuła. Najwidoczniej miała różną tolerancję na ból w zależności od tego w jakich okolicznościach go odczuwała. Atak drapieżnika? Straszne. Od partnera podczas zaczepek? Mmmm.

Człowieka? Aż spojrzała sobie przez ramię, jednym okiem obserwując Marosa.
L-ludzie przecież nie mają magii? – była w takim stanie upojenia rzadkim dotykiem samca, że jeśli wiedziała o wykorzystywaniu smoczej krwi do czarowania to o tym zapomniała.
autor: Odłamek Raju
15 sie 2022, 9:09
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

Chyba nie miałaby nic przeciwko, gdyby dodał subtelny nacisk pazurów. Do tej pory nie pomyślałaby, jak bardzo mogła być spięta fizycznie przez to czego doświadczyła. Przechodziły ją dreszcze tu i ówdzie, a sama prężyła odrobinę grzbiet niczym kotołak łaknący pieszczot.

Ale jakimś cudem była w stanie słuchać jego opowieści. Przychodziło jej to z wielkim trudem. Skupienie, znaczy się.
Czarownica? Masz na m-myśli smoczycę? – dopytała i próbowała wyobrazić sobie wspomniany ogród. Edel pewnie byłby wniebowzięty.
autor: Odłamek Raju
14 sie 2022, 21:58
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

Postawiła uszy na sztorc i nawet sam Edel zaprzestał polowania na palce czarodzieja. Następna wyprawa? Spojrzała sobie przez bark. Mimo wszystko tęskniła za ich przygodami. Nie mieli ich za wiele, właściwie tylko dwie z czego jedna była nieudana, więc można powiedzieć, że na ten moment istniało 50% szansy na traumę lub miłe wydarzenie. Ehh.
U kogo...? – zainteresowała się.

Jej ciekawość została mocno zdławiona, kiedy poczuła ulotny dotyk na karku. Przeszedł ją miły dreszcz, a sama Erlyn lekko się pochyliła, uwydatniając tym łopatki. Jeszcze, jeszcze, tak mi rób!
autor: Odłamek Raju
14 sie 2022, 17:46
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

Zachichotała.
Lubi dobry nektar. Im rzadszy kwiat, tym lepiej smakuje. – Choć Edel wypijał głównie ten z tulipanów, tak Erlyn musiała pomyśleć o zapasach na zimę. Oraz o temperaturze. Lato powoli mijało, a z nim przyjdą chłodniejsze temperatury.

Włosy nie miały jako-takiego czucia, więc dopóki nie zbliżał się palcami do skóry to uzdrowicielka nieszczególnie czuła efekty jego pracy. Poruszała czasem uchem, a Edel dziobał powietrze w miejscach, gdzie przed chwilą były palce Marosa.
Lepiej. Wspinaczka i lot dalej powodują problemy, ale może niedługo zacznę nawet biegać. – Przyznała z lekkim uśmiechem. Brakowało jej nocnych przebieżek po terenach wspólnych.
autor: Odłamek Raju
14 sie 2022, 15:16
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

Tak przywykła do obecności kolibra, że uodporniła się na jego ruchy. Nawet nie zdawała sobie sprawy z tego, co Edel wyrabiał wobec Pokłosia.
Hm? Co masz na my- oh. – Szybko dodała dwa do dwóch. Zachichotała. – Moja grzywa to jego gniazdo. Nie lubi się dzielić. – Wytłumaczyła, ale jej mięśnie machinalnie się rozluźniły od samego delikatnego dotyku. Nie zauważyła jak bardzo była spięta podczas ich rozmowy.

Edel nie odpuszczał. Cała grzywa była jego, tylko jego! Potuptał w dół, za palcami Marosa i znowu go „dziabnął” swoim długim i wyjątkowo nieszkodliwym dziobem.
autor: Odłamek Raju
14 sie 2022, 13:45
Forum: Czarne Wzgórza
Temat: Czarny Staw
Odpowiedzi: 1031
Odsłony: 109107

Wątpiła, że to nastąpi. Prędzej Viliar zmieni powołanie na boga pokoju. Ale wolała tego nie mówić na głos.

Natomiast zabił jej ćwieka tym pytaniem. Czy było retoryczne? Chyba tak. Smoczyca pomyślała, czy faktycznie byłaby w stanie wtedy lecieć. Prędzej ona niż on, uznała. A nie zostawiłaby go, wróciłaby się po niego gdyby jej udało się uciec, a jemu nie. Przetarła łapą pysk.
L-lepiej chyba już do tej sprawy nie wracać – uznała po chwili, poddając się. Rozmowa na ten temat niczego nie zmieni.

Edel zazdrośnie dźgnął dziobem jeden z palców Pokłosia, ale to bardziej przypominało lichą próbę szturchnięcia. Jego pani, jego grzywa, sio!

Wyszukiwanie zaawansowane