Las

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Złuszczona Łuska
Dawna postać
ffgmn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 162
Rejestracja: 24 lut 2015, 11:04
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 46
Rasa: Drzewny

Post autor: Złuszczona Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Skr,B,W,L,A: 1| S: 2
Atuty: Kruszyna; Boski ulubieniec

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Zastanowiła się, chociaż odpowiedź wydawała się prosta. – Skradanie się oznacza przemieszczanie bez zdradzania swojej obecności.
Jak na kogoś tak uroczo młodego, Błysk podszedł do rzeczy bardzo profesjonalnie. Młoda przechyliła głowę, czując wielkie zadowolenie, że to właśnie on jej pomaga.
Czuła jednak, ze jej odpowiedź jest zbyt krótka. Cofnęła więc brodę, i otworzyła ponownie pysk:
Czyli, gdy ofiara, cel nie może smoka usłyszeć, wyczuć albo dojrzeć. Więc nie można skupić się tylko na cichym poruszaniu się, trzeba zwracać uwagę na wiatr, nie pozostawiać za sobą zapachu, i umiejętnie maskować się. Wydaje mi się, że przez to, że mam, w porównaniu do ciebie, tak ciemną maść, będę musiała się przenieść na gałęzie drzew gdy spadnie śnieg. – westchnęła. – Na tym miękkim, białym puchu będę dobrze widoczna, ale twoja maść, zwłaszcza że tak lśni, ładnie się wtopi.

I tak mam więcej szczęścia, że ten kolor jest taki naturalny , pomyślała. Wyobraziła sobie Runę Ognia na śniegu. Zwracałaby na siebie uwagę nawet w ciemnościach.
Można sobie pomagać czarami? – zapytała.

Licznik słów: 170
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec
Kruszyna
Ostatni Rozbłysk
Dawna postać
Surely a bright one
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 27 lip 2015, 11:00
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 27
Rasa: Powietrzny
Opiekun: Nadciągająca Wichura

Post autor: Ostatni Rozbłysk »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: Pł,Śl,A,O,M,MO: 1| B,S,L,MP,MA: 2| W,Skr,Kż: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Niestabilny;
// Fabularnie masz dalej do czynienia z Błyskiem, nie Rozjarzonym. Jakby co.

Zgoda, masz właściwie we wszystkim rację... zastanowił się chwilę.
Spojrzał na Złuszczoną i zlustrował ją. Miała naprawdę przydatny w polowaniu kolor łuski...

Można się wspomagać czarami, ale to podchodzi wtedy pod kamuflaż, nie zaś samo skradanie. My skupimy się teraz na podejściu niezauważonym, nie zaś na byciu w polu widzenia niewidzianym.
Może powiesz mi jak ja mógłbym podejść, powiedzmy do sarny? W ten sposób przejedziemy wszystkie podstawowe zasady naraz
powiedział. Z zainteresowaniem patrzył na adeptkę swoimi kryształowymi oczami. Ciekawe co wymyśli i jakie błędy przy okazji popełni. Każdy kiedyś popełnia jakiś błąd. Nawet mistrzowie.

Licznik słów: 110
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Błysk by: Alecto, Arijka; Ruda
Special thanks to: Śmiechajka za aktualny av ^^

Posiadane przedmioty:
2x Szafir, 6x Koral, Turkus;
2/4 mięsa, 2/4 owoców (jabłka)


Atuty:
Grupa pierwsza: Ostry wzrok (dodatkowa kość przy testach na poszukiwanie kamieni szlachetnych)
Grupa druga: Niestabilny (dodatkowa kość przy testach na magię, jednak w przypadku niepowodzenia otrzymanie maksymalnej możliwej rany)
Grupa trzecia: –
Grupa czwarta: –

~~We're all mad here~~
~~Even the brightest ones may fade one day~~


... It had a chicken head with duck feet
With a woman's face too...
Złuszczona Łuska
Dawna postać
ffgmn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 162
Rejestracja: 24 lut 2015, 11:04
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 46
Rasa: Drzewny

Post autor: Złuszczona Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Skr,B,W,L,A: 1| S: 2
Atuty: Kruszyna; Boski ulubieniec
– Musiałbyś zacząć skradać się w jej stronę tak, by nie dosięgał jej twój zapach. Każdy gwałtowniejszy ruch na pewno zwróciłby jej uwagę, wydaje mi się że sarny są strasznie płochliwe... – Rozejrzała się dookoła. Las był gęsty, pełen pagórków, które idealnie nadawałyby się do tego, by ukryć się przed jej wzrokiem. – Można by wykorzystać ukształtowanie terenu, ale o tej porze roku – poruszyła się, a liście pod jej łapami zaszeleściły cicho – to nie wystarczy. Myślę, że ona bardziej zawierza słuchowi, więc ważną kwestią będzie ominięcie szeleszczących, suchych liści. W miejscu gdzie jeszcze nie wyschły, są wilgotne i napuchnięte i pewnie dobrze tłumią kroki.
Każdy kopnięty kamień zwróci jej uwagę, zrywający się do lotu ptak albo inne zwierze które zaniepokoimy swoją obecnością. Wydaje mi się, że jeśli już jakieś zwierze nas przyuważy i stanie się nerwowe, najlepszym wyjściem będzie zastygnięcie nieruchomo. Pewnie oddali się, ale nie panicznie. – Ucichła i znów rozejrzała się dookoła, szukając inspiracji. Nie miała wielkiego doświadczenia w tym temacie, więc nic nie przychodziło jej do głowy. Zastanawiała się, czy wszystko poprawnie zrozumiała.

Licznik słów: 178
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec
Kruszyna
Ostatni Rozbłysk
Dawna postać
Surely a bright one
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 27 lip 2015, 11:00
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 27
Rasa: Powietrzny
Opiekun: Nadciągająca Wichura

Post autor: Ostatni Rozbłysk »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: Pł,Śl,A,O,M,MO: 1| B,S,L,MP,MA: 2| W,Skr,Kż: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Niestabilny;
Dobrze, czyli podsumowując – należy się chować a także uważać na podłoże z uwagi na wszystko co może wydać dźwięk. Jak wspomniałaś wcześniej, należałoby również uważać na wiatr, bo zapach też jest zdradziecki podrapał się po głowie, tak zupełnie po pisklęcemu. Nie do wiary, że ten osobnik potrafi być poważny, a jak się później okaże, ma zadatki na mówcę.
Pomyśl teraz jaka pozycja by do tego była najlepszapolecił. Krótko, zwięźle i na temat. Złuszczona radziła sobie naprawdę nieźle jak na kogoś kto nigdy wcześniej się nie skradał. Ina sprawa, że właściwie podstawy tej sztuki trudne nie są i dla adepta w tym wieku powinny być dość łatwe do wymyślenia samemu. Kto wie, może i z pozycją da radę sama?
Był jednak gotów poprawić ją, jeśli ta tylko popełni jakiś karygodny błąd. Właściwie po co jej był nauczyciel, skoro Błysk do tej pory tylko jej przytakiwał?

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Błysk by: Alecto, Arijka; Ruda
Special thanks to: Śmiechajka za aktualny av ^^

Posiadane przedmioty:
2x Szafir, 6x Koral, Turkus;
2/4 mięsa, 2/4 owoców (jabłka)


Atuty:
Grupa pierwsza: Ostry wzrok (dodatkowa kość przy testach na poszukiwanie kamieni szlachetnych)
Grupa druga: Niestabilny (dodatkowa kość przy testach na magię, jednak w przypadku niepowodzenia otrzymanie maksymalnej możliwej rany)
Grupa trzecia: –
Grupa czwarta: –

~~We're all mad here~~
~~Even the brightest ones may fade one day~~


... It had a chicken head with duck feet
With a woman's face too...
Złuszczona Łuska
Dawna postać
ffgmn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 162
Rejestracja: 24 lut 2015, 11:04
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 46
Rasa: Drzewny

Post autor: Złuszczona Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Skr,B,W,L,A: 1| S: 2
Atuty: Kruszyna; Boski ulubieniec
Błysk nie miał racji, jeśli czuł się lekko bezużyteczny. Młoda na pewno zaprotestowałaby, gdyby mogła słyszeć jego wątpliwości. Zmuszał Złuszczona do myślenia w sposób zupełnie jej obcy, bez niego młody umysł adeptki pewnie nie poradziłby sobie tak szybko z tak niewinnymi z pozoru zadaniami.
Teraz postawił przed nią kolejne pytanie – samica zapatrzyła się w niego i powoli, metodycznie myślała na głos:
– Wydaje mi się, że smok musi być nisko, na ziemi... albo tuż przy. Tak, nie powinien jej dotykać. Łapy ugięte, szeroko rozstawione dla stabilności. – Młoda w międzyczasie wizualizowała to co mówiła, przybierając taka postawę. Poruszyła szyją, szukając najodpowiedniejszej pozycji. Uniosła głowę wysoko, jednak czuła już jak jej kark drętwieje więc opuściła ją i zastygła z nosem tuż przy żółtych liściach. Przeszła tak kilka cichych kroków, których jednak i tak by nie usłyszała – szurający w najlepsze w liściach ogon skutecznie by je zagłuszył. Posłała mu zirytowane spojrzenie i ostrym szarpnięciem uniosła go lekko nad ziemię. Zwyczajowo przycisnęła mocno skrzydła do boków, ale zaraz je rozluźniła. Nie lubiła łazić taka spięta.
Spojrzenie jej zielonych oczu co rusz wracało do pisklaka, obserwowała jego reakcję, chcąc być pewna, że dobrze myśli.
Znów ruszyła powoli przed siebie; wygięła nieco szyję i kręgosłup, dalej testując swoje działania.

Licznik słów: 206
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec
Kruszyna
Ostatni Rozbłysk
Dawna postać
Surely a bright one
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 27 lip 2015, 11:00
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 27
Rasa: Powietrzny
Opiekun: Nadciągająca Wichura

Post autor: Ostatni Rozbłysk »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: Pł,Śl,A,O,M,MO: 1| B,S,L,MP,MA: 2| W,Skr,Kż: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Niestabilny;
Obserwował poczynania adeptki, starając się znaleźć jakiekolwiek błędy w jej postawie. Był zadowolony, że sama zauważyła jak ustawiać ogon – w końcu sam niedawno popełniał taki błąd.
– Słuchaj... Reguluj położenie szyi w zależności od tego jak wysoka jest na przykład trawa przez którą się skradasz. Musi być Ci przede wszystkim wygodnie, nie możesz być zbyt spięta jak polujesz. Co do ogona – mi wpajano, żeby go usztywnić, ale to wszystko zależy. Z własnego doświadczenia Ci powiem, że doskonale nadaje się do zachowania balansu, tak samo jak bardzo delikatnie rozłożone skrzydła. No dobra... A co mi powiesz na ten przykład o skradaniu się w innych miejscach niż na podłożu? Bądź kreatywna – zachęcił. Sam w końcu jeszcze nie tak dawno przekonał się, że otwarty umysł to podstawa przy skradaniu. W końcu jak podkraść się do czegoś co, dajmy na to, lata...?

Licznik słów: 141
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Błysk by: Alecto, Arijka; Ruda
Special thanks to: Śmiechajka za aktualny av ^^

Posiadane przedmioty:
2x Szafir, 6x Koral, Turkus;
2/4 mięsa, 2/4 owoców (jabłka)


Atuty:
Grupa pierwsza: Ostry wzrok (dodatkowa kość przy testach na poszukiwanie kamieni szlachetnych)
Grupa druga: Niestabilny (dodatkowa kość przy testach na magię, jednak w przypadku niepowodzenia otrzymanie maksymalnej możliwej rany)
Grupa trzecia: –
Grupa czwarta: –

~~We're all mad here~~
~~Even the brightest ones may fade one day~~


... It had a chicken head with duck feet
With a woman's face too...
Złuszczona Łuska
Dawna postać
ffgmn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 162
Rejestracja: 24 lut 2015, 11:04
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 46
Rasa: Drzewny

Post autor: Złuszczona Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Skr,B,W,L,A: 1| S: 2
Atuty: Kruszyna; Boski ulubieniec
Usztywniła ogon tak jak radził, słuchając z uwagą jego dalszych słów. Chwile później usiadła, zaplatając go wokół łap.
Gdy zadał jej pytanie, zasępiła się lekko, szukając w pamięci wspomnień. Przywołała jedno z czasów, gdy była jeszcze pisklakiem. Po śniegu, jeszcze nie dawno królującym w najlepsze na tych ziemiach, pozostała tylko mokra, śmierdząca, brudna breja. Wody wtedy też wzbierają, a gdy opadną to pozostawiają po sobie mokry śmietnik.
Wtedy nie mogłaby się chować w trawie, bo jej zwyczajnie nie było. Krzaki i drzewa powoli się budziły, ale ich gałęzie dalej były szczupłe i nagie. Nie zawsze ukryją jej przed wzrokiem zwierzęcia.
Czy mogłabym jakoś ukryć swój zapach? Na wiosnę wszędzie jest pełno mokrej ziemi. Gdybym porządnie się w niej wytarzała, dałoby to coś? – Podobał jej się ten pomysł. Dawał jej większe pole do działania. Nie ograniczał ją kierunek wiatru.
Zastanawiam się, czy możliwym jest podlecenie do kogoś. Czy nie wywołuje to zbyt dużo hałasu? Ale, jeśli zwierzyna już zda sobie sprawę z naszej obecności, skrzydła dałyby mi dodatkową prędkość. Mogłabym się wznieść, śledzić wzrokiem ofiarę a potem złożyć skrzydła i dopiero nad ziemią rozłożyć je by wytracić szybkość. Tylnymi łapami mogłabym ją zranić.
Nie mam jednak pomysłu na skradanie w trakcie lotu
– zawahała się. – Na pewnej wysokości nie słychać by mnie było, ale łatwo mogłaby mi umknąć. – Westchnęła lekko. Prawdziwa nauka nadejdzie wtedy, gdy młoda wyruszy na swoje pierwsze poważne polowanie. Błysk uczy ją teraz myśleć.

Licznik słów: 241
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec
Kruszyna
Ostatni Rozbłysk
Dawna postać
Surely a bright one
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 27 lip 2015, 11:00
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 27
Rasa: Powietrzny
Opiekun: Nadciągająca Wichura

Post autor: Ostatni Rozbłysk »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: Pł,Śl,A,O,M,MO: 1| B,S,L,MP,MA: 2| W,Skr,Kż: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Niestabilny;
Uśmiechnął się na rozmyślenia adeptki
Tak, pomogłoby, ale to już jest kamuflaż. Oczywiście o wiele łatwiej jest się skradać z kamuflażem, ale jak na razie musimy się nauczyć jak ograniczyć naszą widoczność bez używania, że tak powiem, dodatkowych środków. Jeśli chodzi o lot – możesz wykorzystać co najmniej dwa elementy. Możesz nadlecieć od strony słońca albo z góry. Prawie nikt i nic nie patrzy w górę lecąc. Dodatkowo możesz przecież poszybować. Wiesz, że łopot skrzydeł jest dość głośny – wyeliminuj go.
A myślałaś o tym jak podkraść się na przykład w wodzie?
jego mina sugerowała, że jest wyjątkowo zainteresowany tematem. Na praktykę jeszcze przyjdzie czas... Na razie niech jeszcze nauczy się najważniejszego – kreatywności i twórczego myślenia.

Licznik słów: 119
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Błysk by: Alecto, Arijka; Ruda
Special thanks to: Śmiechajka za aktualny av ^^

Posiadane przedmioty:
2x Szafir, 6x Koral, Turkus;
2/4 mięsa, 2/4 owoców (jabłka)


Atuty:
Grupa pierwsza: Ostry wzrok (dodatkowa kość przy testach na poszukiwanie kamieni szlachetnych)
Grupa druga: Niestabilny (dodatkowa kość przy testach na magię, jednak w przypadku niepowodzenia otrzymanie maksymalnej możliwej rany)
Grupa trzecia: –
Grupa czwarta: –

~~We're all mad here~~
~~Even the brightest ones may fade one day~~


... It had a chicken head with duck feet
With a woman's face too...
Złuszczona Łuska
Dawna postać
ffgmn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 162
Rejestracja: 24 lut 2015, 11:04
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 46
Rasa: Drzewny

Post autor: Złuszczona Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Skr,B,W,L,A: 1| S: 2
Atuty: Kruszyna; Boski ulubieniec
Samiczka jeszcze nigdy, w całym swoim smoczym życiu, nie zamoczyła w wodzie więcej, niż czubek pyska. Nie to, ze bała się wody... no dobrze, w dużej mierze chodziło właśnie o to.
Przypomniała sobie wodę na klifach – grzmiący pokaz bezwzględnej siły.
Nie powinnam poruszać się z prądem? Z pyskiem ledwie wynurzonym znad wody. Wydaje mi się, że żadnego wodnego stworzenia tym nie zaniepokoję. One wyczują każde moje poruszenie, prawda? Nie umiem nic więcej wymyślić, wodne stworzenia są na prawdę różnorodne i dla każdego trzeba będzie inną taktykę przyjąć. – zamilkła na chwilę.
Woda powinna zamaskować mój zapach, dodatkowo, przed wejściem do niej mogłabym wytarzać się w tych intensywnie pachnących ziołach nad rzeką. – Rozejrzała się w poszukiwaniu inspiracji.

Licznik słów: 119
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec
Kruszyna
Ostatni Rozbłysk
Dawna postać
Surely a bright one
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 27 lip 2015, 11:00
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 27
Rasa: Powietrzny
Opiekun: Nadciągająca Wichura

Post autor: Ostatni Rozbłysk »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: Pł,Śl,A,O,M,MO: 1| B,S,L,MP,MA: 2| W,Skr,Kż: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Niestabilny;
Oj nie. Jeśli chcesz się skradać w rzece musisz pachnieć jak rzeka. Te intensywne zioła są dobrym pomysłem, ale zdecydowanie odradzałbym je w przypadku polowania w rzecze. To jest dobre na przykład w lesie albo na bagnie. Poleciłbym raczej muł rzeczny, ale wtedy musiałabyś chwilę poczekać żeby opadł i przestał straszyć zanim zabierzesz się do roboty.
Bardzo dobrze myślisz co do zwierzyny – do każdej będzie trzeba podejść inaczej. Jeśli chodzi o płynięcie z prądem to jest jedna sprawa, ale żeby uniknąć wstrząsów wody musisz zaprzestać wszelkiego machania łapami. Widziałaś kiedyś jak poruszają się bądź pływają węże? Właśnie tak należy skradać się w wodzie, smocze ciało jest do tego doskonale przystosowane
uśmiechnął się. Pora na mały test praktyczny.
Dobra, skoro znasz już podstawy pora żebyś spróbowała sama. Rozbiegnijmy się w dwóch różnych kierunkach, tak, żebym nie wiedział gdzie jesteś. Ja pierwszy, Ty potem. Twoim zadaniem jest podkradnięcie się do mnie niezauważoną tak blisko jak tylko Ci się uda. Mam niezły wzrok, także zauważę każdy Twój niewłaściwy ruch. Wykorzystuj drzewa, krzaki, wszystko co możliwe. I pamiętaj, że podłoże wydaje dźwiękiz tymi słowami Błysk odbiegł razem z kierunkiem wiatru. Musiał przekonać się, czy adeptka będzie w ogóle pamiętać o tym jak bardzo jest ważny ten jeden czynnik... Zatrzymał się na tyle daleko, że Złuszczona mogła zobaczyć prześwitującą między drzewami fioletową kropkę. Zaczynamy sprawdzian.

Licznik słów: 226
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Błysk by: Alecto, Arijka; Ruda
Special thanks to: Śmiechajka za aktualny av ^^

Posiadane przedmioty:
2x Szafir, 6x Koral, Turkus;
2/4 mięsa, 2/4 owoców (jabłka)


Atuty:
Grupa pierwsza: Ostry wzrok (dodatkowa kość przy testach na poszukiwanie kamieni szlachetnych)
Grupa druga: Niestabilny (dodatkowa kość przy testach na magię, jednak w przypadku niepowodzenia otrzymanie maksymalnej możliwej rany)
Grupa trzecia: –
Grupa czwarta: –

~~We're all mad here~~
~~Even the brightest ones may fade one day~~


... It had a chicken head with duck feet
With a woman's face too...
Złuszczona Łuska
Dawna postać
ffgmn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 162
Rejestracja: 24 lut 2015, 11:04
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 46
Rasa: Drzewny

Post autor: Złuszczona Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Skr,B,W,L,A: 1| S: 2
Atuty: Kruszyna; Boski ulubieniec
Kiwnęła łbem na jego uwagi – rzeczywiście, to co mówił, miało wiele więcej sensu. Nigdy węża nie widziała, ale przyrzekła sobie, że po skończonej nauce zaraz pójdzie nad rzekę i poobserwuje te dziwne stworzenia.
Ucieszyła się na wieść, ze zaczynają test. Ciekawie zerkała na oddalającego się Błyska, aż nie zatrzymał się wiele ogonów przed nią. Nie spiesząc się przypomniała sobie pozycję gotowości; ugięła łapy i obniżyła łeb. Zanim jednak postąpiła krok przypomniała sobie o ogonie i uniosła go szpon nad ziemię. Ruszyła, delikatnie rozluźniając napięte skrzydła.
Odeszła w odwrotnym kierunku, delikatnie stawiając łapy, aż zupełnie nie zniknął jej z oczu, a potem skręciła, by wiatr nie niósł zapachu w jego stronę. Obserwowała teren, zapamiętywała każdy gęściejszy krzak. Być może wszystko robiła na wyrost, ale niezwykle zależało jej by poradzić sobie z tym, bądź co bądź, łatwym zadaniem.
Cały czas pamiętała miejsce, w którym ostatnio widziała swojego nauczyciela. W miejscu w którym teraz stała wiatr niósł jej zapach samca. Podążyła tym śladem, poruszając się bardzo powoli by nie zaalarmować ptaków odpoczywających gdzieś wysoko w koronach drzew. Napuchnięte, śliskie liście i wilgotny mech tłumiły jej kroki. Jej oddech był regularny i spokojny.
Jeszcze chwila i spomiędzy drzew prześwieciła jej fioletowa plama. Wydawało jej się, ze młody stoi do niej bokiem, dlatego nieco zmieniła kurs by znaleźć się za nim. Nie zajęło jej to dużo czasu, ale musiała znów nadłożyć drogi by ominąć wielki, omszały korzeń.
Była już tak blisko, że mogła niemal policzyć łuski na jego plecach. Starała się zasłaniać krzewami, mimo iż nie mógł jej widzieć. Bała się, ze spojrzy w jej stronę, dlatego co jakiś czas przystawała za gęściejszym krzakiem i analizowała jego ruchy. Czyżby jej się udało?

Licznik słów: 278
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec
Kruszyna
Ostatni Rozbłysk
Dawna postać
Surely a bright one
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 27 lip 2015, 11:00
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 27
Rasa: Powietrzny
Opiekun: Nadciągająca Wichura

Post autor: Ostatni Rozbłysk »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: Pł,Śl,A,O,M,MO: 1| B,S,L,MP,MA: 2| W,Skr,Kż: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Niestabilny;
Błysk nawet nie zauważył kiedy powinien minąć czas w którym adeptka powinna być już w stanie się do niego podkraść. Zanotował za to w myślach, że spod nozdrzy ulotnił mu się zapach Ognistej samicy – za co już dał jej bonusowe punkty. Oczywiście o ile było to kwestią świadomego wyboru, a nie przypadku bądź ucieczki.
Czas zaczął się wtedy dłużyć. Nie był już pewien czy z jego uczennicą jest wszystko w porządku. Mimo to wytężył tylko słuch, nie rozglądając się i nie chcąc psuć Złuszczonej ewentualnej pierwszej próby podkradnięcia się do czegoś żywego.
Dobrze zrobił, bowiem już wkrótce...
Pod łapą samicy strzeliła tępo mokra gałązka niemal dokładnie wtedy gdy zbliżyła się do swego nauczyciela na odległość nieco przekraczającą półtora ogona.
Zaalarmowany odwrócił się odruchowo.
Po pierwotnym zaskoczeniu wyraz pyska Błysku przybrał barwy podziwu i gratulacji.

Nieźle, udało Ci się podejść naprawdę blisko... Miałbym raczej małe szanse na ucieczkę przy takiej dzielącej nas odległości. Tylko jedna wskazówka... Uważaj jednak na gałązki. Potrafią zepsuć naprawdę przyjemne polowanie pouczył.
Jeśli chodzi o skradanie, podstawy znasz i umiesz je już zastosować. Potrzeba Ci czegoś jeszcze?

// raport

Licznik słów: 186
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Błysk by: Alecto, Arijka; Ruda
Special thanks to: Śmiechajka za aktualny av ^^

Posiadane przedmioty:
2x Szafir, 6x Koral, Turkus;
2/4 mięsa, 2/4 owoców (jabłka)


Atuty:
Grupa pierwsza: Ostry wzrok (dodatkowa kość przy testach na poszukiwanie kamieni szlachetnych)
Grupa druga: Niestabilny (dodatkowa kość przy testach na magię, jednak w przypadku niepowodzenia otrzymanie maksymalnej możliwej rany)
Grupa trzecia: –
Grupa czwarta: –

~~We're all mad here~~
~~Even the brightest ones may fade one day~~


... It had a chicken head with duck feet
With a woman's face too...
Złuszczona Łuska
Dawna postać
ffgmn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 162
Rejestracja: 24 lut 2015, 11:04
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 46
Rasa: Drzewny

Post autor: Złuszczona Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Skr,B,W,L,A: 1| S: 2
Atuty: Kruszyna; Boski ulubieniec
Podskoczyła lekko na ten alarmujący dźwięk, niemal tak samo zaskoczona jak jej nauczyciel. Wpatrywała się martwo kilka sekund w jego oczy, zanim oddała uśmiech. Poszerzył się on z dumy, gdy usłyszała pochwałę. Podeszła bliżej i usiadła obok, nieco już zmęczona. Zaraz jednak jakby otrząsnęła z siebie zmęczenie a w jej spojrzeniu zakwitła zwyczajowa wesołość. – Jeśli masz jeszcze chęci, Błysku, to teraz do kompletu przydałoby mi się śledzenie, ale zrozumiem, jeśli nie będziesz miał ochoty – zaśmiała się lekko. Spędzili tu na prawdę sporo czasu. Jej brzuch skręcił się w lekkim bólu, była głodna.

Licznik słów: 94
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec
Kruszyna
Lenara
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 54
Rejestracja: 31 gru 2015, 14:27
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Lenara »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 3
Niespodziewany podmuch wiatru potrząsnął szkieletami drzew wysoko ponad łebkiem Lenary. Obnażone z liści gałęzie wiązów i brzóz, uderzały o siebie z upiornym trzaskiem. Miotając się w pustce, którą podczas lata zwykły wypełniać bukiety soczyście zielonych liści. Smoczyca starała się zachować całkowitą ciszę... Głodna i zmęczona, przemierzała leśną ścieżkę w nadziei, że tym razem na jej końcu spostrzeże coś nadającego się do jedzenia.

Licznik słów: 62
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Przylaszczka
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Ostatnio brakowało mu towarzystwa jakiegokolwiek smoka. Przechadzał się więc po wspólnych terenach, bo dłuższy czas go nie było w Stadach. Patrzył więc za jakimś smokiem, chociażby pisklęciem które mogłoby zapełnić nudę której nabawił się, po nieobecności.
Nie spodziewał się jednak że spotka tak małe pisklę i to wędrujące samotnie. A i wyglądać też nie wyglądało dobrze. Przekręcił łeb i zaczął węszyć. Nie wyczuł jednak żadnego znajomego zapachu, oprócz nikłej woni Życia. Oto żywy przykład jak to smoki z tego stada, opiekują się pisklętami. Zamierzał zapamiętać ten obraz, bo to zawsze jakiś argument.
Podbiegł szybko do pisklęcia i przyjrzał mu się. Słaniało się ze zmęczenia. Ujął je powoli i zatrzymał. Położył je na ziemi, i sprawdził czy nie jest pokaleczone.
Jak się nazywasz maluchu? Gdzie twoi rodzice? – Stworzył z maddary miękkie skóry, i wziósł wysokie ścianki z daszkiem z drewna, by osłonić ich od wiatru i chłodu. Ciepłe skóry wyścielały całą podłogę, a w jednym miejscu pojawił się duży kwadrat z płonącym w środku ogniem. Kravsax sprowadził prawdziwe drewno i wrzucił je do paleniska. Spojrzał na pisklę leżące na skórach.
Jesteś głodny? Boli cię coś? – W jego głos wkradł się zatroskany ton.
Cóż dobrze że nie widzi tego żaden cienias. Cienisty siedzący w "domku" z maddary z pisklakiem z Życia.

Licznik słów: 213
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Lenara
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 54
Rejestracja: 31 gru 2015, 14:27
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Lenara »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 3
Samiczka dosłownie skamieniała. W momencie gdy długie szpony samca owinęły się dookoła jej wciąż miękkich, jasnozielonych łuseczek, poczuła jak drobne serduszko pragnie wyskoczyć przez ściśnięta strachem krtań! Bezskutecznie... Nie miała odwagi nawet pisnąć!
Ale chwila... Po kilku sekundach. Wciąż żyła! Nagle zrobiło się ciepło, i ten wielki, czarny smok w cale nie zamierzał jej pożreć! A przynajmniej nie teraz.
Wzdrygnęła się. Niezdarnie zatrzepotała drobnymi skrzydełkami, obnażyła przypominające szpilki kiełki.
– Hssss! – Syknęła przeciągle, rzucając na boki cienkim jak przędza ogonem.
– Hssss...? – Kolejne syknięcie, tym razem zdradzające nie małe zdziwienie.
– N... Nie zamierzasz mnie zjeść? – Podniosła łebek w stronę jego masywnej, rogatej głowy i płonących czerwienią oczu.

Licznik słów: 111
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Przylaszczka
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej