OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Zastanowiła się, chociaż odpowiedź wydawała się prosta. – Skradanie się oznacza przemieszczanie bez zdradzania swojej obecności.Jak na kogoś tak uroczo młodego, Błysk podszedł do rzeczy bardzo profesjonalnie. Młoda przechyliła głowę, czując wielkie zadowolenie, że to właśnie on jej pomaga.
Czuła jednak, ze jej odpowiedź jest zbyt krótka. Cofnęła więc brodę, i otworzyła ponownie pysk:
– Czyli, gdy ofiara, cel nie może smoka usłyszeć, wyczuć albo dojrzeć. Więc nie można skupić się tylko na cichym poruszaniu się, trzeba zwracać uwagę na wiatr, nie pozostawiać za sobą zapachu, i umiejętnie maskować się. Wydaje mi się, że przez to, że mam, w porównaniu do ciebie, tak ciemną maść, będę musiała się przenieść na gałęzie drzew gdy spadnie śnieg. – westchnęła. – Na tym miękkim, białym puchu będę dobrze widoczna, ale twoja maść, zwłaszcza że tak lśni, ładnie się wtopi.
I tak mam więcej szczęścia, że ten kolor jest taki naturalny , pomyślała. Wyobraziła sobie Runę Ognia na śniegu. Zwracałaby na siebie uwagę nawet w ciemnościach.
– Można sobie pomagać czarami? – zapytała.