Skała

Miejsce, gdzie stosunki, niegdyś przyjacielskie, pełne miłości, zmieniły się diametralnie. Teraz jest to teren, gdzie bezbronny, młody smok może czuć się najmniej bezpiecznie.
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Nathi rzadko już pozostawał w grocie. Pierwsze księżyce po opuszczeniu Cienia tak właśnie wyglądały. Całkowite załamanie, niepowstrzymany smutek i tysiące pytań, które zadawał światu, a na które świat nie chciał mu odpowiedzieć. Zapewne dlatego, bo sam nie znał na nie odpowiedzi, albo, czego Słowo się obawiał, odpowiedzi wcale nie istniały. Bo dlaczego zakłada się, że każde pytanie musi mieć odpowiedź?
Teraz jednak nie leżał w ciemności bez ruchu. Chodził po wzgórzach i lasach, odwiedzał potoki i jeziora. Znał Tereny Wspólne być może najlepiej pośród żyjących smoków, poznając każdy ich zakamarek. Nie szukał tam jednak ani towarzysza bezsensownych rozmów, ani nie chodził tam po to, by podziwiać widoki. Również nie po to, by tam myśleć. Nowe pytania wciąż do niego przychodziły, jak przez całe życie. Niegdyś z nimi walczył, poszukiwał odpowiedzi, ale teraz je odrzucał. Nauczył się nie wpuszczać ich przez bramy umysłu, które to powoli zamykał. Rozmyślanie nie miało już celu, skoro nie zrobi z niego użytku. Nie oszuka śmierci. Nie wymyśli sposobu na nieśmiertelność. Czy w ogóle jej chciał?
Był stary. Wszystkie stawy mu chrzęściły, chude, słabe łapy ledwo go utrzymywały, a okropna, z dawna niewyleczona rana na pośladku sprawiała, że kulał i odczuwał ból przy każdym kroku. Ale wciąż maszerował. Dlaczego? Nie wiedział. Tego pytania również do siebie nie dopuścił. Wędrował, żeby nie leżeć. I żeby nie siedzieć, nie obciążać rany. Wędrował prawdopodobnie bez celu. Wędrował, bo niewiele już mógł zrobić.
Wędrował, by nogi doprowadziły go w końcu przed oblicze Aterala.
Było już późne popołudnie. Czarne cienie zdawały się przestać walczyć z białym światłem, które zmieniło się teraz w ciepłą żółć. Przejścia zdawały się być łagodne, miękkie, by za kilka godzin połączyć się w ciemność nocy.
Jego spękane od chodzenia pazury stukały cicho o chłodną skałę. Zdawać by się mogło, że zaraz całkiem się rozlecą. Szedł przez kamieniste wzgórza, zmierzając powoli ku swojej grocie. Poza pojedynczym rubinem i resztką mięsa nic w niej jednak nie trzymał. Mógł położyć się w dowolnym miejscu Terenów Wspólnych i je nazwać domem. Co za różnica?
Zatrzymał się.
Kilka ogonów przed nim stała jego córka. Jedna z prawdopodobnie dwójki jego dzieci, które się od niego nie odwróciły, nie pałały do niego nienawiścią. Już go kiedyś odwiedziła. Wiedziała, gdzie mieszka, ale Nathi nie śmiał przypuszczać, że przyszła właśnie do niego. Zapewne znalazła się tu przypadkiem, chcąc pospacerować, może odpocząć po ciężkim dniu. Tymczasem spotkała starego samca, żałosny wrak smoka, na którego patrzenie musiało być istną męką.
Spojrzał na nią bez wyrazu, ale nie podszedł, ani też się nie odezwał.

Licznik słów: 415
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Brak Słów
Dawna postać
Kivuli Lekkoduszna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 526
Rejestracja: 15 gru 2015, 22:41
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy
Mistrz: Przedwieczna Siła

Post autor: Brak Słów »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO: 2| B,S,Pł,A,O,W,MP,Skr,Kż: 3| Śl: 4
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka;
Uszy Łowczyni nie były tak czujne, jak powinny, więc stukanie pazurów zniknęło jej w szumie wiatru który otaczała ją szczelną kołderką, gdy sobie stała i myślała. Ten sam wiatr wzbraniał jej dostępu do dalszych woni, szalejąc wśród Czarnych Wzgórz, obijając się od ich ścian i mieszając wszystko ze sobą tak, że nie wiadomo było, co, skąd i od czego jest.
Dopiero zielone ślepia, które się rozglądały po horyzoncie, wyłapały smocy kształt, który ni stąd ni zowąd znalazł się już dość blisko – blisko jak dla Łowczyni, która zawsze lubiła wiedzieć z wielkim wyprzedzeniem, że coś się ku niej zbliża. Mimo to nie przelękła się – wyszczerzyła tylko kiełki jak z automatu, wdziewając na pyszczek przyjemny, ciepły wyraz. Szybko się ruszyła, aby wesołym truchcikiem podejść bliżej ojca.
Cześć tato! – krzyknęła mu już z daleka.
Podszedłszy, przystanęła przed nim jak na baczność, nie mierząc go nawet wzrokiem, a tylko spoglądając prosto w jego stare, zmęczone ślepia z lekkim przekrzywieniem łebka. Zaciekawione uszka stanęły na sztorc.
Szłam właśnie do ciebie! Chciałam ci powiedzieć o mojej ceremonii – zaczęła, szczebiocząc wesolutko i kontynuowała z miejsca, nie czekając na odpowiedź. – Nazwałam się Brak Słów. Szaleniec spytał mnie też o imię cieniste, więc się nazwałam Kivuli, a on mi dał przydomek Lekkoduszna. A potem było coś w deseń zebrania. Szaleniec powiedział, że Cień i Ogień znoszą swoje granice, że taki mamy mocny sojusz. I chcemy podbijać tak Wodę, z tego co mówili.
Dokładnie w momencie zakończenia swojej nieeleganckiej paplaniny klapnęła sobie na zadku i zmieniła przekrzywienie łebka na drugą stronę, wciąż utrzymując swój zaciekawiony, uśmiechnięty wyraz pyska.

Licznik słów: 265
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wróciłam! Zaczynam odpisywać regularnie. Jeśli ci nie odpisałam – śmiało pisz na PW.

1. Ostry węch: +1 kość do testów na Percepcję przy użyciu węchu.
2. Pamięć przodka: -1ST do Ataku i Obrony w walce z drapieżnikami.


Posiadane: 2x perła, 4/4 mięsa, 2/4 owoców, kryształ Nenyi (do 8.05.16)
Fabularne: pióra sroki, bażanta i harpii, skóra lisa

by Szkarłatny
Obrazek
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
Samiec nie usiadł. Właściwie to wcale się nie poruszył od momentu napotkania córki. Pozwolił jej do siebie podejść, spokojnie jej wysłuchał. Również spoglądał w jej ślepia. Zielone.
Czasami zastanawiał się, jak wyglądali jego rodzice. Normalnym było, że dzieci dziedziczyły cechy wyglądu po ojcu i matce, ale również i dalszych pokoleniach. Być może jego mama lub babcia również miała zielone oczy? A może, na przykład, ojciec Kiary? Podejrzewał, że któryś z jego rodziców z całą pewnością musiał mieć białe łuski. W końcu taki ich kolor miała Wrzos, Shiro, a także brat Nathiego, Tethi. Ale kogo to tak naprawdę obchodziło? Sposób dziedziczenia cech wyglądu? Gdyby dało się dziedziczyć myśli, poglądy, sposób rozumowania... Ale to nie było możliwe. Tego trzeba było nauczyć, albo samemu to w sobie odkryć, jak Słowo.
Skinął córce łbem na przywitanie, powoli i nieznacznie. Bardzo szybko i z łatwością zaakceptowała fakt, że był jej ojcem. Pogodziła się z prawdą i nie zrobiło to na niej większego wrażenia, poza krótką chwilą dezorientacji wtedy w grocie, gdy im to oznajmił. Świadczyło to po części o jej potencjalnej elastyczności. Jeśli zdolność ta wystarczająco się rozwinie, to być może spokojna Brak nie będzie podatna na nagłe zwroty akcji, niespodziewane wydarzenia – przyjmie je bez przejęcia. Być może, paradoksalnie, to ona zostanie opoką dla swojego brata? Choć i on nie sprawiał wrażenia targanego emocjami, nierozważnego w gniewie.
Mówiła dużo i szybko, choć nie wchodziła w detale, rzucała informację za informacją, była pełna energii. To normalne dla smoków w jej wieku – dla niego była wciąż ledwie pisklęciem – ale miał nadzieję, że z czasem trochę się jednak uspokoi. Byłoby źle, gdyby przez szybkie ekscytowanie się zdradzała potajemne informacje nie tym, co trzeba.
Przez moment spoglądała na nią z niepewnością, jakby zastanawiając się, czy sobie z niego nie kpi. Miała Słowo w imieniu, to prawda... Ale on był Słowem, a ona ich Brakiem, zaprzeczeniem.
Kiwnął w końcu krótko łbem, jakby wyrażają tym samym swoją aprobatę dla imienia.
– To dobre imię. Słowa, choć bywają najpotężniejszą bronią, są mieczem obusiecznym. Nierozważnie użyte mogą doprowadzić do twojej zguby, tak samo gdy dotrą do niewłaściwych uszu – odezwał się niskim, gardłowym głosem starca. To, czy zapamięta jego mądrość – i, oczywiście, czy ją zrozumie – zależało tylko od niej. On wyglądał na średnio przejętego. Mogła to zapamiętać, a mogła o tym zapomnieć. Jakie to miało znaczenie dla niego samego?
– Ciekawe jest to, co mówisz. Szaleniec to dobry przywódca, trzymajcie się blisko niego, ale uważajcie. Nigdy nie można być pewnym – usiadł powoli, lekko jęcząc w momencie zetknięcia pośladka z podłożem. Rana. – Powiedz mi, Braku Słów, czy znasz historię stada Wody? – spytał.
Choć tego po sobie nie okazał, zaskoczyła go wieść od córki. Zniesienie granic? Atak na Wodę? To wszystko to, co Nathi chciał osiągnąć. Usiłował nakłonić Aluzję, aby do tego doprowadziła, zaoferowała Ogniowi bliższy sojusz i aby ruszyli na Wodę, która nie miała przecież prawa istnieć. Do tego chciał też doprowadzić, gdyby przepchnął Kiarę na przywódczynię. Czyżby pochopnie ocenił młodego syna Uśmiechu?

Licznik słów: 497
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Wilcza Pani
Dawna postać
FaolitiarnaPromienna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 418
Rejestracja: 10 sty 2014, 23:39
Płeć: Samica
Księżyce: 51
Rasa: Skrajny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Kruczopióry

Post autor: Wilcza Pani »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Śl: 1| Pł,S,A,O,Skr,MP: 2|MA,MO: 3| W: 4
Atuty: Szczęściarz; Pamięć Przodka; Obrońca
//nie przeszkadzajcie sobie, my jesteśmy hen daleko w przeszłości jakby coś, więc się nei widzimy xD

Ah-a! – Fao bardzo chciała dopowiedzieć obszernej, i może jeszcze pochwalić się ojcu tym i owym ale utrzymanie się w powietrzu wymagało dużej części jej uwagi. Nie mogła się pozbyć wrażenia że taki stan nieważności jest bardzo snowy, a ona zaraz się obudzi. Co prawda, mięśnie skrzydeł dające jej ciągłe sygnały "my tu pracujemy! to boli! te mięśnie były nieużywane w ten sposób!" sprawiały że to wrażenie szybko znikało.
Wzniesienie się na wysokość dwóch ogonów nie było prostym zadaniem, zwłaszcza przy porywistym, zimnym wietrze. Fao schynchronizowala oddychanie z biciem skrzydeł, przy wdechu podnosząc skrzydła i mocno opuszczając je w dół z wydechem. To, i świadomość że Assuremith jest tuż pod nią nieco ją uspokoiło. Nie liczyła uderzeń skrzydeł, toteż nie wiedziała ile czasu zajęło jej osiągnięcie wymaganej przez ojca wysokości ale wydawało jej się że trwało to i trwało. Przecież nie machala tylko latajkami! Pilnowała żeby były odpowiednią ustawione, i żeby każdy jej ruch był wystarczająco mocny by unieść ją wyżej. Musiała też jakości wygodnie ułożyć łapy i ogon. Te pierwsze nieco podciągnęła do klatki piersiowej a tylne do podbrzusza. Ogon wykorzystała tak jak w biegu, jako rownowaznik, unosząc go lekko.
O żeż! – wyrwało jej się, kiedy radośnie zerknęła w dół żeby zobaczyć ojca. Żołądek prawie podszedł jej do gardła toteż jak najprędzej uciekła wzrokiem przed siebie. – Dasz radę, dasz radę, tato jest tuż pod tobą – wymamrotała do siebie, ledwo slyszalnie dla własnych uszu przy gwizdzie wiatru. Po tej uspokajajacej mantrze pochyliła łeb i tułow do przodu, zmieniając tez kat zagarniania powietrza skrzydlami – nachylila je lekko w dół – i kończąc ich ruch kiedy wydawało jej się że dochodzą do jej zadu. Odchylila się w prawo, bo stamtąd wiało, i kontynuowała machanie latajkami w nowy sposób. Przez pochylenie do przodu faktycznie mogła się poruszać w poziome zamiast pionie... ale miała jeszcze większe wrażenie że zaraz zleci na Skały.

Licznik słów: 330
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Szczęściarz – W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek.
Pamięć przodka -1 ST do ataku/obromy w walce z drapieżnikami.
Obrońca raz na walke +1 sukces do obrony magicznej, raz w miesiącu dar od patrona.


Rusitaurion|Wilk
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: A,O,Skr: 1

Nie wiesz jak odmienić imię? Klik!
Faolitiarna w wykonaniu Czerwieni Kaliny! i Koszmarnego Kolca!
Sketch
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 602
Rejestracja: 03 gru 2015, 20:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Sketch »

A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,MP: 1| A,O,Śl: 2
Atuty: Zwinny; Adrenalina; Poświęcenie; Pechowiec;
Zwiastun oczywiście poderwał się zaraz za swoją córką i pilnował, aby żaden podmuch, albo jej błąd w powietrzu nie skończył się katastrofą. Kiedy złapała swego rodzaju równowagę, wojownik z uśmiechem podleciał nieco wyżej. Wciąż mógłby zanurkować w powietrzu i złapać pisklę, jednak Fao musiała nauczyć się też samodzielności.
Dobrze! Skoro opanowałeś podstawy, czas na skręcanie. Wyginasz ciało w łuk w stronę w którą chcesz skręcić. Podobnie jak podczas biegu. Musisz się lekko pochylić w tą stronę. Ogon powędruje w przeciwną. Staraj się nie machać skrzydłami podczas samego skrętu, dopiero, gdy będziesz z niego wychodzić... – polecił. Nie pokazał, co samiczka powinna zrobić. Niech się uczy, a tak zrobi to szybciej i efektywniej.

Licznik słów: 112
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Brak Słów
Dawna postać
Kivuli Lekkoduszna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 526
Rejestracja: 15 gru 2015, 22:41
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy
Mistrz: Przedwieczna Siła

Post autor: Brak Słów »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO: 2| B,S,Pł,A,O,W,MP,Skr,Kż: 3| Śl: 4
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka;
//Kontynuując...

Słuchała go z uwagą. Nie była przyzwyczajona do filozoficznych słów, do przenośni, które jej uszom były dziwne i zniekształcone. Czy nie łatwiej wprost mówić? Czy nie łatwiej od razu rzec, co się ma na myśli? Wrzos jednak nie skomentowała tego i z jej skonsternowanego pyska dało się wyczytać, że próbuje doszukać się sensu w słowach ojca. W końcu, gdy już to sobie poskładała, odparła mu pokrótce z lekko retorycznym pytaniem:
To czy mniej słów nie znaczy lepiej? – uśmiechnęła się lekko.
Przemknął jej przez myśl strach, że palnęła coś głupiego, jak zawsze wtedy, gdy starała się dopasować tonem do swego rozmówcy. Ze względu na ten chwilowy stres patrzyła jakby z większym wyczekiwaniem na pysk Nathiego, patrząc, czy aby jakaś emocja nie zagra na nim – czy to będzie zniesmaczenie? Czy pobłażliwy uśmiech? Czy może trochę uznania?
Zmieniła szybko wyraz pyska na swój poprzedni, zdając sobie sprawę, że łatwo ją można było z tego odczytać. Kiwnęła mu więc tylko łbem na wspominkę o Szaleńcze, którą sobie postanowiła zapamiętać.
Wiem tylko, że mieli obóz gdzie indziej, więc pewnie im zabraliśmy trochę terenów, tak? Bo to na granicy teraz jest – powiedziała, nadstawiając uszu. – Ale kiedy pytałam jedną Wodną, to nie umiała mi powiedzieć, co się stało! – dodała z lekkim wyrzutem.

Licznik słów: 213
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wróciłam! Zaczynam odpisywać regularnie. Jeśli ci nie odpisałam – śmiało pisz na PW.

1. Ostry węch: +1 kość do testów na Percepcję przy użyciu węchu.
2. Pamięć przodka: -1ST do Ataku i Obrony w walce z drapieżnikami.


Posiadane: 2x perła, 4/4 mięsa, 2/4 owoców, kryształ Nenyi (do 8.05.16)
Fabularne: pióra sroki, bażanta i harpii, skóra lisa

by Szkarłatny
Obrazek
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
Nathi używał filozoficznych z prostego powodu – były one szyfrem. Tylko godni rozmawiania z nim zrozumieją. Jeśli jednak rozpozna u rozmówcy dezorientację, niepewność w pojmowaniu, to będzie wiedział, że ma do czynienia z niższą jednostką. Z podsmokiem, który powinien być mu uległy. Skoro nie rozumiał, powinien słuchać tych, którzy rozumieją. Tylko w ten sposób świat mógł odpowiednio funkcjonować. Ale oczywiście tak nie było. Wystarczyło spojrzeć na Ogień, który obrał sobie za przewodniczkę niedorozwiniętą umysłowo smoczycę. Nie posiadała w sobie charyzmy. Była niepewna i się jąkała. Puste oczy zdradzały brak zrozumienia, a wypowiadane słowa naiwną prostotę. Żeby ktoś taki mógł być przywódcą, potrzebowałby stada jeszcze od siebie głupszego. Z kolei tak słabe stado musiałoby ulec silniejszym od siebie. Poddać się, zostać rozebrane na kawałki, pod dowództwo inteligentniejszych.
– Owszem, jeśli chcesz spędzić życie na zadku i nic nie osiągnąć – odpowiedział spokojnie. Kiwnął lekko łbem przed siebie, w kierunku jego własnej groty. Nie była daleko, a starzec chciał podarować coś córce. – Przejdziemy się? – zaproponował zachrypłym głosem.
Nie czekając na potwierdzenie zrobił kilka kroków przed siebie. Wykonywanie ich przysparzało mu już sporo trudności. Łeb miał opuszczony, jakby chcąc obserwować własne łapy i upewniając się, czy wszystko w nich działa jak należy. Byłoby to smutne zjawisko, gdyby łapa samoistnie mu odpadła, a on by tego nie zauważył. Bo jak by ją później znalazł, w takim stanie?
– Dużo słów pozwala przynieść dużo korzyści, jeśli odpowiednio je wykorzystasz – wyjaśnił, patrząc na Brak przez krótką chwilę, następnie powracając do patrzenia pod nogi. Jego wzrok był zmęczony i smutny. – Jeśli wykorzystasz je błędnie, tyle samo, a nawet więcej możesz stracić. Ale nie korzystając z nich w ogóle całkiem pozbawiasz się szansy na jakikolwiek sukces.
Milczał przez dłuższą chwilę. Przemieszczał się bardzo powoli, ale cierpliwie.
– Nie o taką historię mi chodziło. Mam na myśli sam początek. Czy wiesz, że nasza rodzina pochodzi ze stada Życia? Mieszkałem tam przez sześćdziesiąt księżyców. Pod koniec zostałem przywódcą. Wtedy właśnie część stada się zbuntowała i odeszła, zawłaszczając sobie część terenów i nazywając się Wodą. Wszyscy się ode mnie odwrócili i musiałem uciekać, wraz z twoją mamą, Kiarą, gdy była jeszcze pisklęciem i twoimi braćmi przyrodnimi, Nixlunem, i Noxlynem, który umarł dawno temu – rozpoczął opowieść. Zapomniał, że Wrzos była tak młoda. Nie wiedziała o rzeczach, które dla niego wydarzyły się przecież tak niedawno. – Ciche Wody podstępem odebrał mi władzę i łamiąc złożone przysięgi zmusił naszą rodzinę do ucieczki. Stado Wody jest wrogiem Rodu Słów – stwierdził stanowczo, choć nie tak zdecydowanie jak zrobiłby to dwadzieścia księżyców temu. Nadal pamiętał, pałał nienawiścią do Cichego i ubolewał nad tym, co mu zrobili, ale wiedział też, że niedługo umrze. Nie miał już nawet co jeść.

Licznik słów: 447
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Melodia Ciał
Dawna postać
Wyrzutek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1834
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szydercze Licho
Mistrz: Spuścizna Krwi
Partner: Ma tylko Żurawinę

Post autor: Melodia Ciał »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament
Wojowniczka spacerowała znów po terenach wspólnych, obserwując mgłę z daleka i zastanawiając się kiedy to obrzydlistwo w koncu zniknie i pozwoli im wrócić do domu. W końcu jednak znalazła miejsce na Skale, ułożyła się na niej i zaczęła układać pióra na skrzydłach. Przy okazji rozmyślała cały czas o swoim nieudanym podboju miłosnym z Cichymi Wodami, ale w końcu całkowicie oddała się pielęgnacji pierza, nie zwracając uwagi na cały świat.

Licznik słów: 69
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Daddy's little psycho and mommy's little soldier

Przedmioty posiadane:

Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3

Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:


Żurawina
Obrazek
S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1


kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222

Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
Absurd Istnienia
Dawna postać
Chcę tulić wnuki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 785
Rejestracja: 30 kwie 2015, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 71
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura ;^; umarła
Mistrz: Trzy Odcienie [*]
Partner: niespełniona miłość ;–;

Post autor: Absurd Istnienia »

A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: MO,L: 1| O,S,Kż,B,A,MP,MA: 2| Śl,Skr,W: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć Przodków; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Rudy spokojnie przechadzał się po Terenach Wspólnych, w najbliższym czasie miał zamiar wybrać się do świątyni, jednak teraz chciał po prostu pospacerować. Cóż tym tym razem nie ciągnął ze sobą żadnej zwierzyny, więc liczył że nikogo głodnego nie spotka, a to jak na razie był jedyny powód dla którego ostatnio rozmawiał ze smokami. Zawędrował aż na Czarne Wzgórza, zauważył całkiem zachęcającą skałę. Gdy miękkim krokiem zaczął na nią wchodzić... uh słońce głośno świeci, przymrużył oczy i pomachał łbem. Ach ten ból głowy. I naglę zobaczył jakąś samice siedzącą na skale i czyszczącą pióra. Eh, już pewnie usłyszała jak trzepał głową a jego krok stał się na chwilę głośny. No cóż normalnie by pewnie odszedł niezauważony ale teraz już wartałoby się przywitać. Podszedł więc giętkim krokiem i usiadł jakieś półtorej ogona od lewej strony smoczycy, tak że mogła widzieć jego prawy bok. Westchnął i zerknął na samice. Miała dość ciekawy wygląd, wyglądała zupełnie jak ptak którego Rudy kiedyś spotkał za barierą w tych cieplejszych terenach. ... nie powinien... tam nigdy.. isć.
– Słońce mocno grzeję – powiedział trochę bezosobowo jakby te słowa nie były przeznaczone dla nikogo. Cały czas poruszał uszami nasłuchując otoczenia, taka tam maniera po wielu księżycach nieustannego stanu gotowości. Za to ogon zakończony żółto-czarnymi piórami poruszał się miarowo.

Licznik słów: 210
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y:
II. Pamięć Przodków – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.
III. Tropiciel – Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. (8.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

IV. Znawca TerenówRaz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu zdobycz , kamień (13.09).
IV. Wybraniec Bogów – dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, czy polowanie(raz na 2 tygodnie)

P O S I A D A N E:
1X Żeton Złoty, 1X Żeton Srebrny, 2X Żeton Brązowy
| Avatar od Foslo | Rudy w podpisie od Harriet | Drzewo Genealogiczne | Głos Rudego (gdy osoba śpiewająca nie skrzeczy) |
Melodia Ciał
Dawna postać
Wyrzutek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1834
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szydercze Licho
Mistrz: Spuścizna Krwi
Partner: Ma tylko Żurawinę

Post autor: Melodia Ciał »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament
// Taka masz małą pomyłkę w tekście :D – "uh słońce głośno świeci"

Samica nie zwracała na nic uwagi prócz własnego pierza albo raczej zdawała się nie zwracać na nic uwagi, a w praktyce usłyszała głośniejsze kroki. Dopiero kiedy gad odezwał się, ona się do niego odwróciła. Westchnęła cicho i usadowiła się tak by nie musieć odwracać łba by widziec nieznajomego. Po jego zapachu poznała że jest z Ognia, pamiętała tę woń z nauk jakie miała z Pustynią, ale to było dawno temu...Teraz musiała skupić się na tym co jest tu
– Tak grzeje, szczególnie tutaj, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, przynajmniej nie pada a deszcz nie moczy mi piór, a wiatr ich nie targa. O wiele łatwiej utrzymac piękno i czystość piór kiedy jest sucho jak teraz, ale...Kim ty własciwie jesteś ?– spytała przypatrując się rudym piórom samca i mruknęła cicho, uradowana że ma przed soba taki okaz.

Licznik słów: 155
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Daddy's little psycho and mommy's little soldier

Przedmioty posiadane:

Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3

Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:


Żurawina
Obrazek
S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1


kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222

Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
Absurd Istnienia
Dawna postać
Chcę tulić wnuki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 785
Rejestracja: 30 kwie 2015, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 71
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura ;^; umarła
Mistrz: Trzy Odcienie [*]
Partner: niespełniona miłość ;–;

Post autor: Absurd Istnienia »

A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: MO,L: 1| O,S,Kż,B,A,MP,MA: 2| Śl,Skr,W: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć Przodków; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
// to nie jest pomyłka a oddanie tego że Rudego łeb boli a słońce jakoś tak się uciszyć nie chce >:P


To prawda, zdecydowanie łatwiej utrzymać pióra czyste gdy słońce grzeje a i wylegiwać się można grzejąc łuski. – powiedział spokojnie, lekko przymykając oczy by móc wygrzać pysk a nie potrząsać łbem jak zwykle. Rudy własnym "pięknem" się nie przejmował, ale czystością już jak najbardziej. Wciągu tych kilku księżyców odpoczynku po powrocie zza bariery łuski odzyskały połysk a pióra swój jaskrawy kolor. Co przy okazji skutkowało częstym czyszczeniem groty z starych piór i łusek. Zdąrzył też odzyskać swój typowy ognisty zapach. A jak już mowa o zapachu, wyczulony węch łowcy podpowiedział mu że spotkana samica jest z Życia. Niestety sam wygląd nie mówił mu za wiele na temat profesji smoczycy.
– Jestem Absurd Istnienia, łowca Ognia. – przedstawił się i spojrzał na samice – A ty?

Licznik słów: 147
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y:
II. Pamięć Przodków – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.
III. Tropiciel – Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. (8.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

IV. Znawca TerenówRaz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu zdobycz , kamień (13.09).
IV. Wybraniec Bogów – dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, czy polowanie(raz na 2 tygodnie)

P O S I A D A N E:
1X Żeton Złoty, 1X Żeton Srebrny, 2X Żeton Brązowy
| Avatar od Foslo | Rudy w podpisie od Harriet | Drzewo Genealogiczne | Głos Rudego (gdy osoba śpiewająca nie skrzeczy) |
Melodia Ciał
Dawna postać
Wyrzutek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1834
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szydercze Licho
Mistrz: Spuścizna Krwi
Partner: Ma tylko Żurawinę

Post autor: Melodia Ciał »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament
Pawia przypatrywała mu się jakby w transie ale mimo wszystko słuchała jego słów więc kiedy zapytał o to kim jest, mruknęła cicho i odezwała się
– Na imię mam Pawiooka i jestem wojowniczką Stada Życia, stada wygnanego przez mgłę ze swoich ziem. szczerze mówiąc zastanawia mnie jak smoki, skoro uznają się za tak mądre i mają tego swojego całego proroka to...czemu jeszcze niczego nie zaradziły na tą mgłę ? Może my już nigdy nie wrócimy na swoje terytorium, albo gorzej, jeśli mgła wygna nas za barierę ? Nie żebym się martwiła, po prostu ja nie mogę wyjść do Równinnych, byłabym na nich wabikiem– powiedziała, wciąż przyglądając się Łowcy

Licznik słów: 108
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Daddy's little psycho and mommy's little soldier

Przedmioty posiadane:

Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3

Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:


Żurawina
Obrazek
S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1


kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222

Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
Absurd Istnienia
Dawna postać
Chcę tulić wnuki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 785
Rejestracja: 30 kwie 2015, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 71
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura ;^; umarła
Mistrz: Trzy Odcienie [*]
Partner: niespełniona miłość ;–;

Post autor: Absurd Istnienia »

A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: MO,L: 1| O,S,Kż,B,A,MP,MA: 2| Śl,Skr,W: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć Przodków; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Pawiooka, paw, no tak, tak się nazywał ten ptak z ciepłych krain. Ciekawe skąd samica zna to słowo, bo nie brzmiała jak ktoś kto kiedykolwiek był za barierą. Westchnął gdy wspomniała o mgle. To się zaczęło wiele księżyców temu, zbyt wiele.
Sprawa mgły się ciągnie o wiele za długo – mruknął. Nie miał za wiele do powiedzenia na ten temat oprócz tego że w końcu trzeba coś z tym zrobić. – Powiedz, byłaś kiedyś na terenach Życia czy urodzilas się już w Wodzie? – zapytał trochę zywiej przy okazji pezekrecajac łeb jak zaciekawiony ptak.

Licznik słów: 95
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y:
II. Pamięć Przodków – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.
III. Tropiciel – Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. (8.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

IV. Znawca TerenówRaz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu zdobycz , kamień (13.09).
IV. Wybraniec Bogów – dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, czy polowanie(raz na 2 tygodnie)

P O S I A D A N E:
1X Żeton Złoty, 1X Żeton Srebrny, 2X Żeton Brązowy
| Avatar od Foslo | Rudy w podpisie od Harriet | Drzewo Genealogiczne | Głos Rudego (gdy osoba śpiewająca nie skrzeczy) |
Melodia Ciał
Dawna postać
Wyrzutek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1834
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szydercze Licho
Mistrz: Spuścizna Krwi
Partner: Ma tylko Żurawinę

Post autor: Melodia Ciał »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament
-No wiesz ja urodziłam się na terytorium Życia, ale nie pochodzę od tamtejszych smoków. Moją matką była Przyczajona Modliszka, a ojcem Pożądający Siostry, tak więc rodzinę miałam interesującą, nie wiem jak znalazłam się w Życiu ale zajmował się mną Chłód Życia. Moje losy są bardzo poplątane. No a jak to jest z tobą ? Urodziłeś się w Wolnych Stadach ? Czy przybyłeś tu zza bariery ? – spytała z tajemniczym uśmiechem, wciąż wpatrując się w Absurd jak w obraz. Najwyraźniej coś sie jej w nim bardzo podobało.

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Daddy's little psycho and mommy's little soldier

Przedmioty posiadane:

Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3

Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:


Żurawina
Obrazek
S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1


kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222

Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
Absurd Istnienia
Dawna postać
Chcę tulić wnuki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 785
Rejestracja: 30 kwie 2015, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 71
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura ;^; umarła
Mistrz: Trzy Odcienie [*]
Partner: niespełniona miłość ;–;

Post autor: Absurd Istnienia »

A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: MO,L: 1| O,S,Kż,B,A,MP,MA: 2| Śl,Skr,W: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć Przodków; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Otworzył szerzej oczy i skrzywil się gdy usłyszał imię ojca samicy.
– Porzadajacy Siostry...? To najobrzydliwsze imię jakie słyszałem.... – mruknął wciąż lekko wstrząśnięty tym co usłyszał. Uh... to po prostu... nie. Po prostu nie. Po chwili wrócił do stanu używalności... Tak jakby. Cóż osobiście nie uważał losów samicy za zbyt poplontane. Nie raz się zdarzało że jaja znajdowały się w innych stadach niż rodzice. W sumie ciekawe czemu. Nieuwaga rodziców? Złośliwe duszki? Absurd przymruzył na chwilę oczy gdy usłyszał pytanie. Eh przeszłość.
– Moja matka była ze stada Życia jeszcze za czasów Złudzenia, a ojciec z Ognia, ale oboje opuścili Wolne Stada bardzo wcześnie a ja "wróciłem" do Ognia jako małe piskle w dość... nie przyjemnych okolicznościach. -powiedział bez większego entuzjazmu, a wręcz z szczyptą kpiny. Wtedy smok przechylil łeb z lekkim zawadiackim uśmiechem na pysku.
– Czyżbym się swiecił? Bo wpatrujesz się jak zaczarowana.– zapytał żartobliwie.

Licznik słów: 148
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y:
II. Pamięć Przodków – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.
III. Tropiciel – Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. (8.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

IV. Znawca TerenówRaz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu zdobycz , kamień (13.09).
IV. Wybraniec Bogów – dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, czy polowanie(raz na 2 tygodnie)

P O S I A D A N E:
1X Żeton Złoty, 1X Żeton Srebrny, 2X Żeton Brązowy
| Avatar od Foslo | Rudy w podpisie od Harriet | Drzewo Genealogiczne | Głos Rudego (gdy osoba śpiewająca nie skrzeczy) |
Melodia Ciał
Dawna postać
Wyrzutek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1834
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szydercze Licho
Mistrz: Spuścizna Krwi
Partner: Ma tylko Żurawinę

Post autor: Melodia Ciał »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament
-Och nie przesadzaj to imię nie było znowu az takie złe i...nie nie świecisz się ale, jesteś taki...Chodzi o to że jest w twoim wyglądzie coś wartego podziwu. Wyglądasz na takiego zwinnego, zapewne poruszasz się z kocią gracją, a gdzie tam, zapewne jesteś jeszcze lepszy – powiedziała i przysunęła się nieznacznie do samca. Wciąż przyglądała mu się spod półprzymkniętych powiek. Kiedy się jej przyjrzało nietrudno było stwierdzić co też może jej chodzić po łbie w tej chwili

Licznik słów: 77
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Daddy's little psycho and mommy's little soldier

Przedmioty posiadane:

Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3

Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:


Żurawina
Obrazek
S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1


kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222

Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej