A: S: 1| W: 3| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Kż: 1| O: 2| B,L,Pl,S,W,A,MP,Skr,Sl,M: 3 | MA,MO: 4
Atuty: Inteligentna; Pamięć Przodka; Mistyk
/tutaj teraz, tak? c:
Chaos, po tym jak wypadła z groty brata w złości, skierowała się lotem, prosto przed siebie, na tereny wolne. Dlaczego właśnie tu? Cóż.. Mało ją obchodziło gdzie doleci. Wybór przypadkowy. Lot był szybki, leciała wysoko. Nawet się nie oglądała. Co on sobie w ogóle myślał.. Dopiero dolatując w pobliże Błękitnej Skały i rozpoznając jej sylwetkę, nagle zapikowała w powietrzu, lecąc pionowo w dół, prosto do ziemi, furkocząc skrzydłami. Pęd powietrza, który owiewał jej pyszczek, pozwalał na chwilę oderwania się od rzeczywistości. Nad ziemią rozłożyła skrzydła, których błony gwałtownie wypełniły się powietrzem, ledwo co zdążając wyhamować na tyle, aby się nie rozbiła. Stojąc już na trawie, uderzyła łapą w jakiś krzak. To pewnie wszystko jej wina, to co się zdarzyło. Zawsze ściągała kłopoty.
Potrząsnęła łbem, usiłując wyrzucić z myśli wszystko co dzisiaj miało miejsce. Westchnęła ciężko i spojrzała na krzewinkę. Uniosła łapę, aby pogłaskać listki. Co ona w ogóle robiła..
Teraz to wszystko zaczęło dochodzić do niej, przybijając ją jeszcze bardziej. Ciężar, który odczuwała, był niemal materialny. Taki jakby bagaż, przez który opadły jej siły aby robić cokolwiek, latać, czy też biegać, bić się, czy cokolwiek. Spojrzała na trawę i podreptała przed siebie, powłócząc łapami po ziemi. Znienawidzą ją. Na pewno znienawidzą. I jak teraz będzie ich chronić? Wszystko zepsuła. Teraz wszystko powoli stawało się bezsensowne. Po co miałaby być czarodziejką? Sama siebie nie potrafiła powstrzymać przed krzywdzeniem najbliższych, a co dopiero mówić o ich ochronie.
Podniosła wzrok, aby omieść nim otoczenie. Gdzieś dalej przed nią, dostrzegła niebieską sylwetkę. Oh.. Oby tylko nie widział tego lądowania. To by źle o niej świadczyło. Bardzo źle. Skierowała się w tamtą stronę, zupełnie nie wiedząc, czy teraz jest sens, z kimkolwiek rozmawiać. Może powinna schować się gdzieś i przeczekać z księżyc, dwa? Może wkrótce poleci dalej, może za barierę.. Jeśli tam zginie, nikt nie będzie musiał się zajmować jej pogrzebem. Przynajmniej tyle dobrego, nie będzie znowu, po raz kolejny powodem tych wszystkich kłótni. I przykrości. Po prostu zostanie uznana za zaginioną.. Tak będzie lepiej.
Wzrok kierowała na leżącego smoka. Kogoś jej przypominał, nie była jeszcze pewna kogo. Dopiero podchodząc bliżej, rozpoznała tę sylwetkę. Zrobiła kilka kroków i usiadła na ziemi, po chwili jednak zmieniając pozycję siedzącą na leżącą, z łebkiem na przednich łapach. Trochę jak zbity pies.
-Cześć Daimon..
Mruknęła, wpatrując się w Ziemistego, jednak a tyle głośno, żeby ją usłyszał. Z jednej strony, obawiała się troszkę jak zareaguje. Ostatnie ich spotkanie, zakończyło się.. Kiepsko. A z drugiej strony, to chyba najlepszy ze smoków, jakiego teraz mogła spotkać. Nie dotyczyło go to wszystko, mogła przy nim być bez obaw, że jako kolejny będzie miał pretensje. No chyba że za tamto kiedyś, ale to.. Po prostu go za to wszystko jeszcze raz przeprosi, jeśli będzie trzeba.
W jej głosie pewne brzmiało to przybicie. Cały czas wpatrywała się w niego, zupełnie tak, jakby to to miało zrzucić z niej ciążący, podły nastrój. A może miała taką nadzieję? Wątpiła w to, że będzie się mogła przytulić, ale cokolwiek, jakakolwiek wymiana zdań, być może podniesie ją na duchu?
-Śpisz?
Oby nie.. Wyglądał jakby spał. Dla pewności, stworzyła z maddary kulkę, wielkości łapy i o fakturze podobnej do faktury skóry. Trąciła nią bok smoka, aby się obudził. Oczywiście jeśli wcześniej nie dał znaku, że nie śpi. Może nie będzie się przejmował tym maddarowym szturchnięciem aż zanadto. Przywołała na pyszczek uśmiech, który jednak, niestety nie wyglądał przekonująco. To było po prostu widać, że jest smutna. Chociaż się naprawdę starała..
Licznik słów: 573
A T U T Y
~Inteligentna~
Jednorazowo +1 do Inteligencji
~Pamięć Przodkiń~
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie)
~Mistyczka~
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
S H A N N O N
Karta Postaci, Wygląd, Kolorek: #aab5c0
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
A: 3| O: 3| Śl: 2| Skr: 1| Kż: 1
Jeśli przez dłuższy czas gdzieś nie odpowiedziałam – wyślij przypominajkę ^^
Stoi przed Tobą WYZNAWCZYNI CIENI. Strzeż się, Śmiertelniku.
Teczka Postaci
wypowiedzi: pisklę i adeptka ~ czarodziejka #8eaaff / #2f4980 ~ mentalki ~ myśli ~ myśli i słowa Jaspisu ~ motyw muzyczny pisklęcy ~ motyw muzyczny i głos ~ motyw muzyczny 2 ~ Drzewo genealogiczne Cienia ~
>>Aktualna Lista Fabuł<<
Posiadane mechaniczne: Żeton Srebrny