Niewielkie zlodowacenie

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Obserwował ruchy Płaczu, gotów interweniować, gdyby coś poszło nie tak. Wojownik Wody radził sobie jednak bardzo dobrze, więc Jad nie musiał uciekać się do magii. To dobrze, nie poprawiłoby mu to humoru ani trochę.
Przy tak wysokich atakach możesz próbować się odturlac... Albo zwyczajni przypaść do ziemi, chociaż odturlanie się jest bezpieczniejsze, bo nie pozostajesz nieruchomo. Poza tym tak bardzo zwracając uwagę na otoczenie spuszczasz z oczu przeciwnika. To minimalna chwila, ale wyszkolony, doświadczony przeciwnik jest w stanie to wykorzystać. Musisz nauczyć się badać otoczenie wszystkimi zmysłami i zauważać rzeczy kątami oka, nie tracąc przeciwnika z oczu. Nie jest to łatwe, ale przy dobrym treningu dojdziesz do tego – powiedział do Płaczu Aniołów. Tym razem nie odskakiwał przed atakiem smoka, a zamierzał go sparować. Silnym uderzeniem lewego skrzydła, od dołu ku górze uderzył w rozwarta szczękę smoka. od dołu, na tyle silnie, by szczeki płaczu zamknęły się z trzaskiem, zanim dosięgną jego ciała, ale na tyle lekko, by nie wybić mu przy tym kłów.
Skrzydło to posłużyło również do ataku. Po obronie nie składał go od razu, a przeszedł do ataku. Ostrym pazurzastym wyrostkiem na krawędzi skrzydła wycelował prosto w prawa stronę szyi Płaczu aniołów. Dokładnie w miejsce, w którym znajdowała się tętnica szyjna. Pazur na skrzydle miał uderzyć w to miejsce precyzyjnie, od góry do dołu, by przeciąć skórę i dostać się do tętnicy, rozcinając ją i doprowadzając do wykrwawienia się "przeciwnika".

Licznik słów: 234
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Żuchwa kłapnęła mu z taką mocą, że Płacz miał przez chwilę wrażenie, że mózg mu górą łba wyleci. Przez chwilę ból rozszedł się po całej czaszce, na krótką chwilę dając wrażenie, że Płaczowi huczy niemiłosiernie w uszach. Przy uderzeniu lekko warknął i zmrużył lewe ślepię a prawe całkowicie zamknął. I to mu uratowało życie, bowiem zdążył zauważyć skrzydło, które chce rozerwać jego tętnicę. Przez to, że ruch skrzydła był praktycznie ten sam, bez przerywania, Płacz nie miał szans na odskok przed atakiem, jeszcze w tak niewygodnym miejscu – tuż przy Jadzie.
Padnięcie całkiem na ziemię również wydawało mu się ryzykowne z tego względu, że atak skrzydłem mógł się zakończyć nawet tuż przy ziemi. A jeśli ten był jeszcze pionowy, szanse wydawały mu się małe. Co więc mu zostało? Blok. Chyba nie chciał, żeby dziwne uczucie w czaszce go opuściło.
Tylko jak skończy się blokowanie, kiedy on uczył się robić uniki? No, lepiej mieć zarysowany łeb niż tętnicę.
Tylko co na to powie Oprawca?
Szpon skrzydła nadciągał z góry, nieco od prawej strony. Płacz wbił pazury w ziemię i zaparł się o nią, a pysk skierował prostopadle w dół, by rogi mogły spełnić swoją rolę. Łeb z tego miejsca obrócił w lewo, a barki pochylił w prawo, tym samym zasłaniając prawą, atakowaną stronę szyi. Rogi w tym momencie były ustawione blisko poziomo, by pazur skrzydła zatrzymał się na nich, blokując atak. Wodnisty liczył na to, że szpon w najgorszym wypadku zadrapie mu rogi albo łeb. Oby niegroźnie. Odruchowo zacisnął obolałe szczęki i usztywnił kark. Szczęki po to, żeby nie bolały go zęby przy uderzeniu a usztywnił kark z prostego powodu: żeby łeb nie majtał się na boki.
– Mam krótkie łapy, padnięcie na ziemię przed ogniem zbyt wiele by mi nie pomogło. – znalazł czas na odpowiedź na uwagi Oprawcy. No i też było ryzyko tego, że futro i pióra zajmą się ogniem i się podpali.
Na drugą część uwagi nie odpowiedział. Zwyczajnie w pełni się z tym zgadzał, co równało się z tym, że się do tego dostosuje. A przynajmniej będzie ćwiczył to, by się pozbyć tego nawyku.
Na koniec bloku szarpnął łbem, by wydostać się z ewentualnej blokady kończyny Jadu i jego rogów. Będąc zaledwie na wyciągnięcie łapy od nauczyciela, Płacz nie musiał w żaden sposób się ruszać, by zaatakować przeciwnika. Zaraz po uwolnieniu się z bloku Zastępca oderwał lekko lewą łapę, usztywnił swoje palce i z poziomu ziemi, gwałtownie w górę od lewej do prawej błyskawicznie machnął spodnią częścią łapy, a tym samym rozcapierzonymi szponami prosto w klatkę piersiową Oprawcy. Pilnował tego, by jego ruch był wręcz koci. Łapa miała niepostrzeżenie podnieść się ponad ziemię i rozlegle, ale tym samym w mgnieniu oka zaatakować swój cel.

Licznik słów: 448
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
Walka w zwarciu zawsze była ciekawsza niż ciągłe odskakiwania i doskakiwanie do przeciwnika. Oczywiście on wolał ta druga metodę, ze względu na swoją szybkość. Walka w zwarciu pozwalała jednak na szerszy zakres ruchów, zarówno przy ataku, jak i przy obronie. Ot, chociażby teraz Płacz musiał myśleć, jak obronić się w sposób inny niż zazwyczaj to robił. trzeba przyznać, że poradził z tym sobie dobrze. jego rogi zatrzymały na sobie pazur z cichym chrzęstem ocierających się o siebie kości. Wodny szybko wyswobodził się z "pułapki", przechodząc do ataku. oczywiście Jad zauważył jego ruch i odskoczył w tył, poza zasięg pazurów przeciwnika. Odskok ten był jednak krótki – jedynie po ro, by uniknąć trafienia, jednak wystarczająco bliski, by Oprawca sam mógł zaatakować. Wyciągając do przodu głowę wraz z szyja rozwarł szczęki, by zacisnąć je mocno na krtani Wojownika Wody. Nie zaczepiać, by rozszarpać mu gardło, a zacinąć mocno, by zmiażdżyć mi tchawicę, co wywołuje praktycznie ten sam efekt, co podcięcie gardła – śmierć.

Licznik słów: 161
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Prawda, ciągłe odskakiwanie było dla niego... nudne, a na dłuższą metę męczące. Walki z czarodziejami uwielbiały męczyć jego kondycję fizyczną, która była wystawiana na ciągłe odskakiwanie i doskakiwanie, podczas, gdy przeciwnik stał sobie w miejscu i nie męczył się. Jemu jako wojownikowi trudno było zrozumieć to, że "stanie w miejscu" władającego maddarą jest niemniej meczące, co skakanie i małpowanie władającego pazurami. Nie przepadał za takimi walkami i preferował te, w których przeciwnik atakuje swoim ciałem, a nie wyobraźnią. Były dużo ciekawsze, żwawsze i wymagające.
Jego pazury świsnęły przecinając powietrze przed klatką piersiową Oprawcy. Szczerze mówiąc, spodziewał się nieco dłuższego odskoku nauczyciela, ale też nie było to dla niego zaskoczeniem. Jad nie jest Płaczem, który jeszcze się szkoli w sztuce walki i powtarza się z atakami czy unikami. Chociaż w tym momencie czerwonołuski miał nie tylko przewagę w umiejętnościach, ale w zwykłej budowie ciała – miał sporo dłuższą szyję od futrzastego. Kolorowe ślepia dostrzegły, jak łeb Proroka idzie w ruch, a szczęki rozwierają się, by zaatakować jego szyję. A tym razem Płacz chciał zastosować się do wcześniejszej rady Oprawcy – uchylić się.
Atakująca łapa gwałtownie uderzyła o ziemię i wraz z drugą przednią łapą ugięła się na tyle, na ile pozwoliły stawy samca. Były rozstawione tak, by przy ziemi Wodnisty mógł wyciągnąć swój łeb do przodu i zmieścić go między kończynami wraz z klatką piersiową, chroniąc narażoną na ataki szyję, która przylegała do podłoża. W tym momencie zad miał ciut wyżej niż barki czy łeb, ale tylne łapy również zostały zgięte. Jego ciało w połowie leżało, ale było gotowe do dalszego interweniowania, gdyby przeciwnik postanowił zmienić swój cel i zaatakować inną część ciała – w takim przypadku gotów był do turlania się na bok.
W międzyczasie Płacz wziął głęboki wdech i zerknął na Oprawcę. Widział tyle samo, co wcześniej, czyli ledwo jego szyję i klatkę piersiową, ale to mu jak najbardziej wystarczyło do zaatakowania. O dziwo Łzawy jako smok wybitnie rzadko korzystał ze swojego daru, tak ikonicznego dla jego gatunku, czyli smoczego oddechu. Może wiedział, że nie zadbał o jego siłę tak bardzo, jak o swoją zwinność? Ale też przecież żal tego nie używać. Dlatego zanim Jad zdołał cofnąć łeb, Wodnisty otworzył szeroko pysk, uaktywnił gruczoł odpowiadający za jego lodowy oddech, uniósł łeb nad ziemię i wypuścił mroźne, lodowate powietrze prosto w jego klatkę piersiową i szyję. W tym samym czasie prostował przednie łapy, by podnieść się z ziemi i wrócić do wygodniejszej pozycji. A mięśnie klatki dawały z siebie wszystko wyciskając powietrze z płuc, by oddech był jak najgroźniejszy, najmocniejszy. Podświadomie nawet jego pazury wbijały się w ziemię, jakby chciały w jakikolwiek temu pomóc. A ziać przestał w momencie, gdy pozbył się niemal całego powietrza z płuc.


//nie patrz na wpis w profilu, że nie mogę ziać. Jest nieaktualne :P

Licznik słów: 460
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
A Jad zrobił coś, czego chyba Płacz w ogóle się nie spodziewał. Gdy smok pochylił się, osłaniając przy tym swój grzbiet, Oprawca spiął mięśnie i skoczył w górę – ale i w przód, lekko zagarniając skrzydłami powietrze. W ten sposób nie tylko zszedł z pola rażenia lodowego oddechu wodnego samca, ale i znalazł się bezpośrednio nad Płaczem Aniołów. mało tego, wylądował na nim. Dosłownie. Ciężar był niemały, jak przystało na dorosłego, odżywionego smoka, ale i nie tak duży jak w przypadku tych wszystkich smoczych mięśniaków, jakich narobiło się ostatnimi czasy na terenach Wolnych Stad. Ciężar ten uniemożliwił Płaczowi przeturlanie się, a ty bardziej wstanie. Mógłby wbić mu pazury w grzbiet, ale ograniczył się do przytrzymania smoka nieruchomo, na razie jedynie swoim ciężarem – oraz ogonem, który owinął dookoła rogów na głowie smoka, uniemożliwiając mu podniesienie głowy silnym uściskiem.

Licznik słów: 138
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Prawda. Wiedział, że ma przekichane i zdążył tylko rozszerzyć swoje źrenice jak wystraszony kot. I gruchnął wraz z cielskiem Proroka na ziemię, niemal znikając całkowicie pod nim.
– ... no tak. – skwitował zrezygnowany, dodając do tego jeszcze siarczyste przekleństwo mruknięte pod nosem i zniekształcone przez przygniecioną szyję do ziemi.
Próbował poruszyć jakąkolwiek swoją łapą. Tylne zupełnie odmawiały posłuszeństwa, bo jedna była zakopana gdzieś tuż pod swoim brzuchem, a druga leżała gdzieś z boku i miała ograniczone ruchy przez żabi rozkrok. Przednie znajdowały się przy jego pysku, więc był w stanie jedynie tupać o ziemię ze złości i machać pazurkami przed swoim pyskiem. Oczywiście, próbował wykręcić je tak, żeby pazurami zadrapać choćby ogon Oprawcy, który zawinął się na jego rogach i jeszcze ograniczył mu widoczność. Warknął krótko niezadowolony z tego pomysłu, a zaraz po tym zaczął się śmiać. Bawiło go wyobrażenie ich obu, jakby widział to z boku.
Ale jednej rzeczy Jad nie przytrzymał, a był to błękitny, łuskowy ogon Wodnego. Co prawda Płacz nie miał pojęcia gdzie znajduje się pysk czerwonołuskiego... ani w ogóle gdzie co on ma w tej chwili, ale gwałtownie oderwał luźny, nietrzymany niczym ogon i spiął jego mięśnie, żeby strzelić nim jak z bicza prosto w nos Oprawcy. A przynajmniej spróbować tam wycelować. Dlatego starał się mierzyć wysoko, majtając ogonem jak ryba rzuca się na suchym lądzie, wykonując jakieś zawiłe ukośne machania. Na korzyść Płaczu (chyba) , na ogonie znajdowały się kolce, które mogły przy większym szczęściu przeciąć gdzieś skórę nauczyciela. Jak nic mu z tego nie wyjdzie, to będzie kombinować dalej.

Licznik słów: 257
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
Nie trzeba było chyba wspominać, że Oprawca celowo pozostawił Płaczowi kilka dróg do wyswobodzenia się z tej sytuacji? Miejmy nadzieję. Tak czy inaczej pozostawiając te kilka opcji chciał zobaczyć, czy Płacz Aniołów będzie potrafił poradzić sobie w nieprzewidzianych, niesprzyjających warunkach. Gdy smok zaczął strzelać ogonem jak biczem, prorok uważnie śledził wzrokiem jego ruchy, a gdy ogon poszybował w kierunku jego nosa pochylił głowę tak, by kolce, a tym samym i sam ogon zostały zatrzymane przez grube, lekko zakrzywione rogi wyrastające z jego głowy. nigdy nie lubił blokowania ciosów, ale cóż... W tym przypadku było to najrozsądniejsze wyjście. Dopiero potem otworzył szczeki i chwycił w zęby fragment ogona Płaz Aniołów. oczywiście amo załapanie tego fragmentu nie unieruchamiało całkowicie całego ogona, ale uczucie ostrych kłów na ciele, gotowych w każdej chwili się zacisnąć wyraźnie sugerowało, co mogłoby się stać, gdyby wodny zaczął szarpać tym ogonem.

Licznik słów: 143
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
// Jad trzyma wszystkie cztery łapy na ciele Płaczka czy którymiś się opiera o ziemię?

Czyż nie jest to pochwała dla nauczyciela, że przygwożdżonemu do ziemi uczniowi podoba się nauka? I to nawet bardzo?
Chyba, że smok miał akurat dziwny odchył na umyśle i po prostu podobało mu się, gdy inny samiec właśnie przygniata go swoim cielskiem. Cóż, było chyba o tyle lepiej, że Płacz akurat nie lubił być przygniatany.
Gdy poczuł kłucie w ogon milionem kłów Oprawcy, miał ochotę walnąć się w łeb. Po co niby miał wykorzystać swój wolny ogon do wykonania precyzyjnego ataku, albo chociaż takiego, który znacznie ułatwiłby mu wydostanie się spod wielkiego cielska Jadu? Niee, przecież fajniej jest wymachiwać nim jak upośledzoną rybą. Co może się stać. Był zły na siebie. Chociaż nie wszystko było stracone. Jad nie ugryzł go w sam czubek ogona, czyli jednak miał szansę coś nim jeszcze zrobić... choć było to ryzykowne, bo w każdej chwili nauczyciel mógł ścisnąć szczęki i złamać mu ogon. Postanowił pomyśleć kilka krótkich uderzeń serca, czy aby na pewny byłby to dobry pomysł. Lepiej mieć złamany ogon, czy złamane kilka żeber i zgniecione trzewia? Cóż.
Kątem oka widział za to czerwony ogon Oprawcy. I swoje przednie łapy, którymi jeszcze jako tako mógł ruszać. Z wysiłkiem przesunął i podniósł prawą łapę w stronę kończyny czerwonołuskiego, rozcapierzył szpony i chciał szybkim, kocim ruchem wbić płytko pazury w jego ogon i szarpnąć gwałtownie, rozrywając jego łuski i skórę. W razie potrzeby spróbowałby i jeszcze raz. A nie musiał nawet wyciągać jej tak daleko. Ogon, który owinął rogi i przyciskał łeb do ziemi, był mimo wszystko bardzo blisko jego łap.
W tym samym czasie końcówka jego własnego, niebieskiego ogona jednak zdecydowała się na jakiś ruch. Płacz w wyobraźni szybko ocenił, gdzie mogłyby znajdować się ślepia Oprawcy względem ogona, po czym nieunieruchomioną końcówką chciał wymierzyć w jego najbliższe ślepie i precyzyjnie, ale też mocno trzasnąć w nie jak biczem, by poranić to miejsce. A nuż mu się uda. Teraz nie miał wielkiego pola do popisu w wykorzystaniu ogona, z którego, tak na dobrą sprawę, zaraz może polać się krew.

Licznik słów: 348
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
//wszystkimi łapami stoi na Płaczu


Jad puścił ogon Płaczu. nie dlatego, że musiał, ale dlatego, że chciał. Oczywiście zeskoczył przy tym z ciała Zastępcy Wody, unikając zarówno ciosu ogonem, jak i pazurami. Gdyby chciał mógłby je powstrzymać, ale... Cóż, znudziło mu się siedzenie na grzbiecie wodnego. Wylądował miękko, kilka ogonów od leżącego smoka.
Zapominasz o tym, że masz skrzydła? Były wolne, niczym nieunieruchomione. Odpowiednio użyte mogłyby nie tylko powstrzymać przeciwnika, ale i zranić go. Zamiast tego wyginałeś ciało niemal na oślep, ryzykując, że ogonem skręcę ci kark czy odgryzę zębami twój własny ogon. Prawdziwy przeciwnik nie wahałaby się, tylko to zrobił. Miałeś szczęście, że to jedynie nauka – skwitował. W kierunku leżącego wodnego poleciały trzy kule ognia – oczywiście z pyska Jadu, nie stworzone magicznie. Pierwsza celowała w głowę, druga w lewy bok(bo Oprawca stał po lewej stronie smoka), trzecia w zad.

Licznik słów: 143
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Pierwsza część nauki, którą oblał Płacz. Był tylko trochę szczęśliwszy przez to, że nie czuł już ciężaru Oprawcy i dało się normalnie poruszyć. Nawet wstać. Ale tego nie zdążył zrobić.
Ślepka wraz z łbem zwróciły się w stronę Proroka, słuchając jego korekty. Skrzydła... no tak, przecież smoki mają skrzydła. On ma skrzydła. Zacisnął zęby i wypuścił cicho powietrze, analizując jego słowa. Może gdyby miał kolejną szansę na wyrwanie się spod Jadu, Płacz wpadłby na ten genialny pomysł. A może i nie.
Nie odezwał się słowem. Po przemyśleniu jego słów jedynie uśmiechnął się zadziornie i skinął łbem na znak zrozumienia i aprobaty. Nie kłócił się, bo nawet nie miał po co. Nastawił się na to, że będzie się tu uczył, a nie wymądrzał się.
I wtedy zauważył trzy światełka, które pędziły w jego stronę. Jedno prosto między ślepia, drugie w żebra, trzecie w ogon. A on co robi? Leży. Ale może to nawet lepiej? Może od razu przejść do uniku, nie przedłużając czasu na, brońcie bogowie, wstawanie, potem ugięcie łap i odskok. Nawet nie miał w którą stronę odskoczyć. Postawił na przeturlanie się, o którym wcześniej mówił mu Jad.
Już w momencie, gdy jego ślepiom ukazała się pierwsza kula ognia wycelowana w jego łeb, Płacz złożył ciasno skrzydła, łeb z powrotem wyciągnął w przód, łapy ułożył tak, by mu nie przeszkadzały w niczym i lewymi kończynami odepchnął się mocno od podłoża w przeciwną stronę. Zaczął się turlać chcąc jak najszybciej oddalić się od ognia. Przez dobre półtora skrzydła odległości Płacz walcował trawę przechylając non stop swoje ciało w prawo, by oddalić się od ognia oraz jednocześnie obserwował przez ułamki sekund grunt, po którym ucieka. I ewentualnie manewrował swoim ciałem w taki sposób, by nie nadziać się na ostrą gałąź lub inną rzecz, która mogłaby mu zrobić krzywdę.
Po takiej odległości ogień powinien już albo podpalić trawę, albo wyparować, nim sięgnie ciało Łzawego. A przynajmniej tak on wykalkulował. I na samym końcu, jeśli w ogóle nie stała mu się już wcześniej krzywda, Płacz zaraz zerwałby się na proste łapy. Byle, by wstać z ziemi.

Licznik słów: 342
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
Płacz odturlał się, na szczęście wystarczająco szybko, by uniknąć trafienia. Oprawca obserwował go z typowym dla siebie rozbawieniem i cynicznym uśmiechem na pysku. Oczywiście nie tracił czujności, spoglądając na wodnego smoka. Tym razem jednak nie zaatakował, czekał na jego ruch.
W przypadku ataków takich jak zianie czy magiczne pociski lepiej jest zejść z ich toru lotu. Co jeśli ich zasięg byłby dłuższy niż oczekujesz? – zapytał, szczerząc kły w lekko drapieżnym uśmiechu. Złote ślepia lśniły lekko, odbijając płomienie, które wesoło trzaskały w miejscach, w których uderzyły w ziemię zamiast w ciało płaczu Aniołów.


//raport Obrona IV

Licznik słów: 97
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Spojrzał na Oprawcę, prychnął i również wyszczerzył kiełki.
– Nie byłoby mi przynajmniej zimno. – odparł sucho, a uśmiech zniknął tak szybko, jak się pojawił. – Tylko przypomnę, że mam futro, które jara się milion razy szybciej od łusek.
Właściwie... czy nie lepiej byłoby dla futrzastego, gdyby faktycznie zamiast odskoczyć, czy też w inny sposób zejść z zasięgu rażenia ognia zacząć się turlać? Futro błyskawicznie zajęłoby się ogniem i smok byłby pochodnią, gdyby pomylił się zaledwie o jedną łuskę. A to wywołałoby dużo więcej poparzeń. Natomiast gdyby ogień sięgnął go, gdyby ten się turlał... nie byłoby mu zimno, ale i szybko stłumiłby płomień, który pali jego futro.
Ale przynajmniej zanosiło się na to, że teraz będzie spokój z płomieniami. Płacz dostrzegł, że Oprawca po zionięciu jak stał, tak stał i nie ruszał zadkiem. Nie będzie atakował? No to przecież Płacz nie będzie czekał na to.
Stał jakieś 4 ogony od czerwonego, czyli miał całkiem sporo miejsca do rozpędzenia się i zaatakowania. Wiedział już, jak będzie jego ruch wyglądać, więc od razu zerwał się z miejsca i pomknął wprost na Jad, zostawiając za sobą fruwające, wyrwane źdźbła trawy. Z niemałą prędkością biegł – wydawałoby się, że centralnie na Oprawcę. Jakiś niecały ogon od niego, może pół ogona przed nim, Płacz będąc takim rozpędzonym gwałtownie odbił w lewo, jakby chciał wyminąć smoka. Po wcześniejszej ocenie gruntu wokół Oprawcy i uznaniu go za odpowiedni (i bezpieczny), Płacz przechylił swoje ciało w lewo, przycisnął skrzydła mocno do swoich boków i uderzył o ziemię właśnie lewym bokiem. Rozpęd pozwolił mu prześlizgnąć się jakieś dodatkowe pół ogona, może odrobinę więcej po ziemi. W taki sposób znalazł się na wyciągnięcie łapy po prawej stronie Proroka. Płacz wyciągnął swoją prawą łapę, rozcapierzył pazury i usztywnił palce i ustawił łapę tak, by była na poziomie klatki piersiowej przeciwnika. W ten sposób Płacz był w stanie zadać jedno długie, ale płytkie cięcie pazurami zaczynające się tuż za prawą łapą Jadu, nieco poniżej linii barków, a kończące się tuż przy biodrach. Dzięki temu nie musiał specjalnie ruszać łapą, bo ślizg mógłby zrobić całą resztę. Ale ostatecznie i łapę wprawił w ruch, machając nią w odpowiednim momencie w lewo. By cięcie było zadane szybciej.
Tuż po tym Płacz, gdy w końcu zwolnił, zerwał się na łapy i odwrócił przodem do Oprawcy.

Licznik słów: 379
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
//chcesz od razu obronę zacząć na V czy dopiero po skończeniu Ataku na V?


Wzruszył lekko barkami z cynicznym uśmiechem na pysku.
To już twój problem – odpowiedział, szczerząc lekko kły. Byli tacy, którzy uważali, że smoki z futrem są mniej wartościowe niż te z łuskami. Cóż, on do nich nie należał, ale łuski miały swoje zalety. przede wszystkim szybciej wysychały, a on nie przepadał za byciem mokrym. Oczywiście cały czas obserwował poczynania Płaczu Aniołów, nie tracąc czujności. Nie narzekał na brak podzielności uwagi. Gdy smok znalazł się po jego prawej i zaatakował, odskoczył w lewo. po prostu. Szybkim, długim, płynnym susem znalazł się poza zasięgiem pazurów przeciwnika, w czasie odskoku obracając się w powietrzu tak, aby mieć Płacz Aniołów cały czas przed sobą. Wylądował miękko, niemal bezszelestnie, ale tym razem nic nie dodał. Mogło to oznaczać, ze atak Płaczu uważał za udany, wiec mogło obejść się bez komentarzy.

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
// można najpierw atak, potem obronę

Ależ oczywiście, że to jego problem. I doskonale o tym wiedział. Chociaż generalnie futro mu nie przeszkadzało, a wręcz widział w większości plusy w nieposiadaniu łusek na całym ciele. Denerwowały go tylko dwie rzeczy – skwar go zabijał, a płomienie były dużo groźniejsze dla niego. Ale szczęśliwie jeszcze nic go nigdy nie podpaliło.
Po ataku błyskawicznie zebrał się z ziemi i zostawił sobie ułamek sekundy na stwierdzenie, czy Oprawca będzie go atakował, czy nie. Doszedł do wniosku, że teraz przyszedł czas na niego, by wykazał się ze swoimi atakami. Niech będzie.
Tym razem dzielący ich dystans był mniejszy, niż poprzednio. Płacz nie rozpędziłby się tak, jak poprzednio, więc od razu ten rodzaj ataków został odrzucony. Ale też nie wystarczył jeden doskok, żeby znaleźć się wystarczająco blisko Oprawcy i wyprowadzić dobry atak. Będzie biegł.
Łapy ruszyły do biegu z trzaskiem wyrywanej trawy, pędząc wprost na Oprawcę. Jakiś niecałe pół ogona przed nim, Płacz ugiął mocniej kończyny jak do skoku i wybił się nimi w górę, a skrzydła nagle rozłożył i uderzył nimi dokładnie raz. Wyrzucił swoje ciało jakiś ogon nad ziemię, a w powietrzu ustawił swoje ciało do pionu, wyciągnął przed siebie tylne łapy i rozcapierzył szpony, swobodnie lecąc centralnie na łeb Proroka. Chciał łapami wbić się w kark smoka i pozwolić, by ciało z całym impetem upadło na ziemie, zgniatając jego łeb całym swoim ciężarem. Wtedy upadłby przednimi łapami na jego grzbiet i poczekałby chwilę w takiej pozycji, a dopiero po chwili odbiłby się od niego i wylądował kawałek za nim.

Licznik słów: 257
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
//ok. Atak na V, potem na VI i dopiero Obrona?


Obserwował Płacz z drapieżnym błyskiem w oczach, ale błysk ten zazwyczaj towarzyszył mu w czasie walki – czy też w czasie nauki walki. Często nie miało to wielkiego znaczenia. Ani na moment nie spuszczał przeciwnika z oczu, starannie obserwując nawet najmniejsze drgnienie mięśni na ciele smoka. Staczając tyle walk i udawanych walk(czyli nauk) miał niemałe doświadczenie w odgadywaniu zamiarów przeciwnika na podstawie jego ruchów, czy nawet spojrzeń. Teraz, gdy Płacz wyskoczył w powietrze łatwo by było zionąc w jego brzuch strumieniem ognia, ale przecież nie miał atakować. Zamiast tego ugiął łapy, w jednej chwili padając na ziemię, a następnie mocno odbił się prawymi łapami, aby szybko przeturlać się w lewo, poza zasięg Płaczu Aniołów – zarówno powietrzny, jak i ten po wylądowaniu. oczywiście od razu zerwał się na łapy, przodem do smoka, naturalnie w pozycji gotowości.
Wiesz, że gdybym chciał mógłbym zaatakować twój odsłonięty brzuch? – Zapytał, a jego kły zabłysły w lekkim, cynicznym uśmiechu. Być może było to pytanie retoryczne, a może mała uwaga... kto wie?

Licznik słów: 178
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
// chyba jednak Atak V, Obrona V i Atak VI wolę ;)

Rzeczą oczywistą było to, że dla jedynego mistrza wśród smoków, taki szary uczeń jak Płacz będzie przewidywalny i będzie bardzo często robił jakieś błędy. Nawet, gdyby po coś chciałby odwzorowywać jego ataki, i tak nie jest na tyle doświadczony, by wykonać je z równą precyzją, co Oprawca. Właśnie, doświadczenie... tutaj Płacz nie miał go zbyt wiele. Nie miał go wystarczająco wiele.
Być może czekał na coś? Na przykład na to, by stać się lepszym i móc stoczyć bój, gdzie będzie miał większą szansę na wygraną? Tak... z jakiegoś powodu właśnie to było dla niego biednym wytłumaczeniem tego, czemu nie stacza pojedynków z innymi smokami. Nie lubił przegrywać. A nie chciał polegać na swoim szczęściu, bo ono lubi się śmiać mu prosto w oczy.
Naturalnie Oprawca uniknął jego pazurów i cielska na długo przed tym, zanim Płacz zdołałby go sięgnąć. Cielsko futrzastego gruchnęło z minimalną gracją na ziemię, stawiając na ziemi najpierw tylne łapy, a następnie przednie. Odruchowo poprawił swoją całą pozycję, ustawiając odpowiednio swoje łapy, skrzydła, łeb i ogon, a ślepia wyszukały czerwonołuskiego i zatrzymały się na nim, wpatrując się w jego złote błyski.
– Gdybyś chciał, to byś skontrował mnie w każdym momencie i zabił. – rzucił tak obojętnie, jakby to był najprawdziwszy fakt, jaki znał. Być może nawet wcale nie odbiegało to od prawdy. W każdej chwili mógł oberwać nieczystym zagraniem, nieczystą intencją przeciwnika, i to wcale nie musiał być sam Oprawca, by to zrobić.
Przykra konieczność, z którą muszą mierzyć się wojownicy, czy jednak da się jakoś temu zapobiec?
Płacz stał bardziej bokiem do Proroka niż przodem. Jedynie jego łeb był bardziej skierowany przodem w stronę przeciwnika, by Płacz nie miał utrudnień w swojej percepcji związanej z patrzeniem tylko jednym okiem na niego. Jak zwykle Jad był zwrócony frontalnie, stał jakiś ogon, może półtora dalej od niego.
Wojownik czuł piasek pod łapami. Piasek, lub sypką, suchą ziemię, lub połączenie obu – wszakże walczyli niedaleko brzegu Zimnego Jeziora. Nie zastanawiając się długo, jego ogon bez najmniejszego ostrzeżenia odwinął się w prawo, zagarnął jak najwięcej kurzu, piasku i wszystkiego, co było pod łapami i błyskawicznym ruchem rzucił ogonem i ziemią prosto w Oprawcę, prosto w jego ślepia. Tumany kurzu wzbiły się w powietrze, tworząc bladą chmurę dymu, która mogła również służyć jako rozkojarzenie przeciwnika. Wtem, bez najmniejszej chwili zwlekania, Płacz ugiął swoje łapy i odbił się nimi od ziemi zwracając się ku przeciwnikowi, by dwóch lub trzech rozpędzonych krokach znaleźć się przed jego pyskiem, na odległość wyciągniętej łapy. By móc lewą, przednią łapę unieść, rozcapierzyć jej szpony i wymierzyć cięcie zadane od dołu do góry, nieco od lewej do prawej. Celując prosto w gardło czerwonołuskiego. Tak, by pazury zostawiły płytką, ale bolesną ranę od krtani po prawej stronie Oprawcy, na podgardlu kończąc.
Rzecz jasna dobiegając sam uważał, by wyrzucona chmara kurzu i piasku nie sprawiła i jemu trudności w ruchach. Stąd zmrużył oczy na tyle, by powieki utworzyły ciasną szparkę, a łeb skierował nieco bardziej ku dołowi. By cały pył nie wleciał prosto w jego ślepia.

Licznik słów: 509
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej