Szmaragdowe ustronie

Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewka dają schronienie przed słońcem, ale tez przed deszczem. Gdzieniegdzie niewielkie polany, na których można posiedzieć i porozmawiać. W Szklistym Zagajniku można poczuć się jak w domu...
Bezimienna
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 19
Rejestracja: 03 maja 2019, 0:52
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 24
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Bezimienna »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 1| A: 1
U: B,L: 1
Atuty: Mocarna, Chytry przeciwnik

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Pozwolono jej rozejrzeć się po okolicy więc zamierzała skorzystać z tego przywileju. W duchu liczyła też na to, że może, jakimś cudem, wśród tych wszystkich smoków, które mieszkały na tych ziemiach, znajdzie się ktoś, kto ją kojarzył. To by było niesamowite! Ale też nie stanowiło głównego celu. Było czymś, co wciąż napawało ją nadzieją, ale czemu nie chciała poświęcać całej swojej uwagi. Nic nie zdziała jeśli zafiksuje się na poszukiwaniach. Jeśli coś miało się jej przydarzyć, to się przydarzy. Tak to już w życiu bywało. Zamierzała pomagać szczęściu tylko odrobinę i żyć w miarę spokojnie tu, gdzie los ją podrzucił. A może, z czasem, pamięć zacznie do niej powracać.
Miała nadzieję, że były to same miłe wspomnienia.
Na łapach przemierzała okolicę pyszniącą się świeżą zielenią. Było coś uspokajającego w widoku smukłych pni drzew i ich soczystych liści. Zapachy ziemi i roślin działały kojąco na zmysły, więc oddychała głęboko, wsłuchana w śpiew ptaków i cichy szelest lasu. Nie znała tych okolica, a jednak czuła się bardzo przytulnie, otoczona zewsząd rozkwitająca naturą.
Sylwetka smoczycy ozdobiona splotem barw niebieskiego i bieli, wyraźnie odcinała się na tle Szmaragdowego Ustronia. Jej łuski błyskały w słońcu przenikającym przez liście, i mieniły się jak szlachetny kamień. A gdy zachwycona miękkością mchu pod łapami, legła wśród jego zieleni i zwinęła się w zgrabny kłębek, wyglądała jak ułożony na mchu szlachetny szafir.
Nie zamykała oczu, przyglądała się jak łagodny wiatr porusza leniwie źdźbłami świeżej trawy.

Licznik słów: 236
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nierozważny Duch
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 638
Rejestracja: 20 gru 2018, 21:53
Stado: Umarli
Płeć: jaskiniowy
Księżyce: 109
Rasa: samiec
Opiekun: Dotyk Cienia [*]
Partner: Sztorm Stulecia

Post autor: Nierozważny Duch »

A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,O,A,Skr,Śl,Kż,M: 1|MO,MP: 2|MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Nieparzystołuski, Nieugięty, Utalentowany, Wybraniec Bogów
Pogoda na jego szczęście zmieniła się z ciepłej na trochę chłodną, jednak nie tak mroźną jak podczas zimy. Słońce nie grzało już jego ciemnych łusek, więc mógł z łatwością przechadzać się poza grotą. Niestety nie potrafił się z tego cieszyć. Jak tak teraz o tym myślał, to wiedział, że gorąc Złotej Twarzy to najmniejsze z jego zmartwień. Stado Cienia znowu przechodziło kolejne zmiany i to takie, które nie zadowalały wszystkich członków.
Nie miał na myśli ponownej zmiany przywództwa, a raczej chodziło mu o zmniejszenie ilości Cienistych. Śmierć Sześć oraz opiekuna piskląt, odejście Eliany. To wszystko wydarzyło się w bardzo krótkim czasie. Między tymi nieszczęściami los zesłał mu też małą radość w postaci przybranej córki, która złagodziła ból po stracie opiekunki, lecz nie pozbyła się go całkowicie.
Przytłoczony emocjami Reth pozostawił Arię w obozie Cienia i sam udał się na tereny wspólne, aby móc w samotności przemyśleć to, co się do tej pory stało. Zastanawiał się, czy mógłby zapobiec ucieczki przybranej matki, jeśli spędzałby z nią więcej czasu. Miał świadomość, iż to absurdalna myśl, gdyż nawet jej nie widywał i nie miał pojęcia, gdzie ta wędruje. Mimo to czuł w sercu poczucie winy i pustkę po stracie kogoś tak bliskiego. Pierwsza matka zginęła w jego obronie, a druga odeszła, nie dając mu szansy na dłuższe pożegnanie.
Kroki skierowały go do Szklistego Zagajnika, choć wcale nie patrzył, dokąd idzie i jedynie mechanicznie poruszał się do przodu zatopiony w głowie pełnej poplątanych myśli. Rzadko z własnej woli zanurzał się do tego chaosu, ale gdy już się to zdarzało, odcinał się od rzeczywistości praktycznie całkowicie i nie miał pojęcia co się wokół niego dzieje. Nie zauważył, więc leżącej na mchu szafirowej smoczycy, czego efektem była niezła kolizja, która sprowadziła go na ziemie. Przednie łapy zetknęły się z grzbietem nieznajomej w niefortunny sposób, przez co jaskiniowy poleciał do przodu niczym powalone drzewo i padł połową ciała na odpoczywającą Ziemistą z słyszalnym -Uf- wydobywającym się z pyska samca. Oszołomiony Reth zamrugał parę razy, ale nie podniósł się od razu, gdyż częściowo nie rozumiał, na co wpadł i gdzie właściwie jest.

Licznik słów: 344
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek
❛ boski ulubieniec ❜
Spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę
większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego


❛ nieparzystołuski ❜
-1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
+1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy


❛ nieugięty ❜
Mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji.

❛ wybraniec bogów ❜
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na dwa tygodnie w misji/polowaniu.
Obrazek
Bezimienna
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 19
Rejestracja: 03 maja 2019, 0:52
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 24
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Bezimienna »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 1| A: 1
U: B,L: 1
Atuty: Mocarna, Chytry przeciwnik
Spokój Szmaragdowego Ustronia zakłócił dźwięk czyichś kroków. Gdyby nie przejmująca cisza, Bezimienna pewnie w ogóle by ich nie usłyszała. Wszędzie bowiem zalegał miękki mech, ale los najwyraźniej chciał, żeby do jej uszu doszedł trzask łamanych gałązek.
Pobudzona odgłosem, spojrzała w jego kierunku, by dostrzec jak rosły samiec o dość jaskrawym ubarwieniu, sunie w jej kierunku niczym buldożer. Uniosła głowę, przyglądając się bezmyślnemu wyrazowi pyska smoka. Wyglądał jakby zapomniał o całym świecie, a co istotniejsze, szedł kompletnie nie zważając, że ma swojej drodze punkt kolizji w jej postaci. Było to tak zaskakujące, że Bezimienna do ostatniej chwili milczała, ciekawa czy nieznajomy ją zauważy. Ale tak się nie stało. Czerwone ślepia samca choć na pewno ją widziały, to nie przesyłały do mózgu odpowiednich komend. W efekcie nieznajomy po prostu na nią wpadł, wyrywając z jej pyska radosne parsknięcie.
Masz szczęście, że nie jestem drzewem. Zderzenie z drzewem bolałoby bardziej – rzuciła wesoło, obracając głowę tek, by spoglądać na rozciągniętego na jej grzbiecie, smoka. Był naprawdę pokaźnych rozmiarów i wyraźnie czuła jego ciężar, przez który ciężko było jej wziąć porządny oddech. Nie panikowała jednak. Samiec powinien ją uwolnić jak tylko wróci do rzeczywistości. – Nad czym tak rozmyślasz, że zignorowałeś cały świat? O jakieś ładnej smoczycy? – Mrugnęła porozumiewawczo, szczerząc kły w zaczepnym uśmiechu.

Licznik słów: 212
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
I. Mocarny
+ 1 do mocy
II. Chytry przeciwnik
W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.

* * *
Avek od Tradycyjnej – dziękuję! ♥
#99cc33
Nierozważny Duch
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 638
Rejestracja: 20 gru 2018, 21:53
Stado: Umarli
Płeć: jaskiniowy
Księżyce: 109
Rasa: samiec
Opiekun: Dotyk Cienia [*]
Partner: Sztorm Stulecia

Post autor: Nierozważny Duch »

A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,O,A,Skr,Śl,Kż,M: 1|MO,MP: 2|MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Nieparzystołuski, Nieugięty, Utalentowany, Wybraniec Bogów
Nim miał jakąkolwiek szansę zorientować się w tym co się stało, do jego uszu dobiegł wesoły głos smoczycy, którą przypadkiem przygniótł i którą dopiero teraz zauważył. Szybko i trochę niezgrabnie podniósł się z powrotem na cztery łapy, uwalniając grzbiet Ziemistej od swej dość sporej masy. Odsunął się od niej o krok, strzygąc uszami zakłopotany i zawstydzony.
-Wybacz. Kompletnie nie patrzyłem, gdzie idę. Tak szczerze powiedziawszy to nawet nie wiem do końca, gdzie jestem- powiedział, rozglądając się niepewnie po okolicy. Nie zdarzyło mu się jeszcze, aż tak bardzo zagłębić w myśli, żeby w ogóle nie wiedział, co robi. Zwykle próbował raczej wyciszać burzę w głowie niż do niej dołączać. Ciekawe jak to się stało, że rzeczywiście nie wpadł na żadne drzewo, a akurat trafił na leżącą na ziemi samice.
-Zderzenie z drzewem na pewno zabolało by bardziej, ale przynajmniej nie przeszkodziłbym ci w odpoczynku- odpowiedział z półuśmiechem na jej poprzedni komentarz, czując się trochę lepiej z faktem, że nie ma mu tego za złe. Gorzej by było, gdyby spotkał smoka, który taką sytuację wolałby rozwiązać pazurami a nie przyjaznym słowem.
Na jej pytanie prychnął rozbawiony pod nosem, rozszerzając łagodny uśmiech do większego i może też trochę zaczepnego. Mimo że wcześniej myślał o dość poważnych rzeczach, które dodawały mu zmartwień to wprost nie mógł oprzeć się przyjaznej aurze, która otaczała szafirową nieznajomą.
-Cóż, nie myślałem o “ładnej smoczycy”, jak to ujęłaś, choć w moim umyśle zawsze się sporo dzieje, więc czasem sam nie wiem, co jest głównym tematem moich zmartwień- przerwał dopiero co zaczętą wypowiedź cichym westchnięciem, przypominając sobie o czym między innym rozmyślał.
-W moim stadzie zaszło ostatnio wiele zmian, więc postanowiłem się przejść i pomyśleć w samotności, jednak w efekcie odłączyłem się od rzeczywistości bardziej niż bym tego chciał- tłumaczył się dalej, gestykulując mimowolnie prawą przednią łapę i rozglądając się dookoła, jakby nie mógł skupić się całkowicie na wykonywaniu jednej czynności. -Jeśli ci przeszkadzam to mogę pójść dalej. W końcu to ja zakłóciłem twój spokój- powiedział nagle, powracając spojrzeniem na szafirową smoczyce.

Licznik słów: 332
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek
❛ boski ulubieniec ❜
Spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę
większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego


❛ nieparzystołuski ❜
-1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
+1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy


❛ nieugięty ❜
Mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji.

❛ wybraniec bogów ❜
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na dwa tygodnie w misji/polowaniu.
Obrazek
Bezimienna
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 19
Rejestracja: 03 maja 2019, 0:52
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 24
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Bezimienna »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 1| A: 1
U: B,L: 1
Atuty: Mocarna, Chytry przeciwnik
Zawstydzenie samca bezimienna skwitowała ciepłym śmiechem. Przecież nic się nie stało, nie miał po co się tak przejmować, ale musiała przyznać, że jego odchylone do tyłu uszka wyglądały naprawdę uroczo.
Nic nie szkodzi. Wolę żebyś wpadł na mnie niż na drzewo. O mój odpoczynek nie musisz się martwić i tak się nudziłam – zapewniła rezolutnie, unosząc się z ziemi. Otrzepała się, ale kilka ździebeł trawy i tak pozostało wczepione między jej łuski, sprawiając, że chcąc nie chcąc zyskiwała przez to urok roztrzepanego podlotka. – Obawiam się jednak, ze ja również nie wiem gdzie jestem, wiec nie pomogę ci w tym temacie – dorzuciła rozbawionym, odrobinę przepraszającym tonem. – Okolica jest ładna i chyba potrafię wrócić na ziemi, które mnie przyjęły, ale nie znam nazwy tego miejsca. – Rozejrzała się wokół szeroko otwartymi ślepiami, przez chwilę znów chłonąc idylliczny widok szmaragdowego ustronia. Jednak dostrzegłszy kątem oka szeroki uśmiech jaskrawego samca, powróciła wzrokiem do niego i uśmiechnęła się w odpowiedzi. Wyglądało więc na to, ze nawzajem generowali jakąś radość, którą przyjmowało drugie.
Szybko jednak słowa samca spowodowały, że bezimienna spoważniała odrobinę, choć nie całkiem przestała się uśmiechać. Teraz po prostu robiła to łagodniej i zdecydowanie cieplej, jakby jeszcze zanim użyła słów, chciała pocieszyć pogrążonego w poważnych myślach samca.
Czasem zmiany bywają trudne i wymagają wielu przemyśleń, coś o tym wiem – powiedziała, odrobinę marszcząc nosek i krzywiąc się z udawanym niesmakiem. Tak naprawdę chciała po prostu zapewnić samca, że rozumie i nie musi już nic więcej mówić, jeśli nie chce.
Na jego sugestię, ze może sobie pójść, zareagowała gwałtownym kręceniem głową. Pokaźny, biały grzebień zafalował w takt tego ruchu.
Nie, nie. Możesz mi towarzyszyć, jeśli masz chęć. Na mchu jest dużo miejsca – poklepała ogonem miejsce obok siebie i na potwierdzenie swoich słów, znów klapnęła zadkiem w miękką zieleń. – A ja lubię towarzystwo. Wiesz, w Ziemi, tam gdzie się mną zaopiekowano, nie ma zbyt wielu rozmownych smoków. Zresztą, zabroniono mi się szwendać więc pewnie nie poznałam wszystkich. Więc... tak. Zostań ze mną trochę. – Podarowała mu kolejny piękny i szczery uśmiech, zanim z jej pyszczka padło pytanie:
Jak ci na imię?

Licznik słów: 354
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
I. Mocarny
+ 1 do mocy
II. Chytry przeciwnik
W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.

* * *
Avek od Tradycyjnej – dziękuję! ♥
#99cc33
Nierozważny Duch
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 638
Rejestracja: 20 gru 2018, 21:53
Stado: Umarli
Płeć: jaskiniowy
Księżyce: 109
Rasa: samiec
Opiekun: Dotyk Cienia [*]
Partner: Sztorm Stulecia

Post autor: Nierozważny Duch »

A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,O,A,Skr,Śl,Kż,M: 1|MO,MP: 2|MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Nieparzystołuski, Nieugięty, Utalentowany, Wybraniec Bogów
Przyjazny charakter smoczycy pozytywnie na niego wpłynął, dzięki czemu mógł się trochę rozluźnić pomimo zmartwień, kotłujących się mu z tyłu głowy.
-Oh, czyli oboje nie mamy zbyt dobrej orientacji w terenie? Każde miejsce na tych terenach ma swoją nazwę, jednak nie jestem w stanie ich wszystkich zapamiętać – odparł, rozglądając się jeszcze raz. -Chyba mnie tu jeszcze nie było, choć masz racje. To bardzo ładne miejsce. Jedno z piękniejszych, które do tej pory widziałem. – mówiąc te słowa, jednocześnie podziwiał krajobraz Szmaragdowego Ustronia, które idealnie nadawało się na spokojny odpoczynek i wyciszenie.
Kątem oka dostrzegł spojrzenie smoczycy, więc przestał oglądać okolice i zamiast tego skupił się na niej. Była od niego mniejsza, jak większość smoków, i pewnie też troszkę młodsza. Nie było to zapewne duża różnica wieku, choć ciężko czasem stwierdzić kto, ile ma księżycy. Jej szafirowe łuski odbijały przenikające przez korony drzew promienie słońca, co dodawało jej uroku, którego i bez tego jej nie brakowało.
-Hmmm.. – zamruczał niemrawo pod nosem, po usłyszeniu odpowiedzi na jego wylewne wytłumaczenie o rozmyśleniu o zmianach w Cieniu. Nie wiedział, czy powinien rozwijać ten temat z nieznajomą, czy raczej zachować te problemy dla siebie. Nie powinien rozpowiadać na prawo i lewo o tym, co się dzieje na zebraniach jego stada, jednak chciał też wyżalić się komuś, kogo to bezpośrednio nie dotyczy. Czy wykorzystanie tej przyjaznej samiczki do poprawienia sobie nastroju będzie czymś złym?
Słysząc jej propozycje, ponownie się delikatnie uśmiechnął i trochę niezdarnie ułożył się obok Ziemistej smoczycy na miękkim mchu. Stykali się w ten sposób bokami, lecz Rethowi to nie przeszkadzało. Miał nadzieje, iż jej to też nie będzie sprawiać problemów.
-Dołączyłaś do Ziemi niedawno? Skoro nie możesz się szwendać to, czy możesz tu ze mną siedzieć? Chętnie z tobą porozmawiam i może zdradzę ci kilka moich problemów, jeśli ci to nie przeszkadza. – powiedział lekko speszony, jednak po chwili na powrót pozbierał pewność siebie. -Oczywiście ty też możesz mi się z czegoś wyżalić. Miło mi będzie cię wysłuchać. – dodał z szczerą łagodnością w głosie.
-Ah, imię – powiedział rozbawiony, przypominając sobie, że przecież się nie przedstawił -Jestem Reth, czarodziej Cienia. Posiadam też pełne imię dwuczłonowe, ale wolę używać swojego pierwszego. Tego nadanego przez moją matkę – rzekł z nostalgią w głosie, układając się wygodniej koło samiczki. Wypustki na jego grzbiecie położyły się powoli, pokazując stan jego relaksacji, a przydługi ogon zawinął się przy boku.

Licznik słów: 394
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek
❛ boski ulubieniec ❜
Spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę
większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego


❛ nieparzystołuski ❜
-1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
+1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy


❛ nieugięty ❜
Mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji.

❛ wybraniec bogów ❜
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na dwa tygodnie w misji/polowaniu.
Obrazek
Franky
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 9
Rejestracja: 09 lip 2019, 19:46
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny
Opiekun: ----
Mistrz: ----
Partner: Brak

Post autor: Franky »

A: S: 2| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Atuty: Wytrwały
Chyba się zgubiłam... Rozglądałam się przez chwilkę dookoła i nie wiedziałam gdzie ja zaszłam.
Tak się zamyśliłam że zdecydowanie wylazłam daleko poza teren Stada Ognia. Nie do końca wiedziałam co teraz robić. Usiadłam na ziemi i oblizałam pysk, jeszcze tego mi brakowało.
Pokręciłam nosem i udało mi się wyłapać lekką woń siarki... Może właśnie po węchu uda mi sie trafic z powrotem do domu.

Licznik słów: 64
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2676
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Szmaragdowe ustronie, co za urokliwe miejsce o nieprzyjemnej przeszłości. Żer skrzywił się na wspomnienie tego co tutaj zaszło. Skrzywdzenia jego samicy. Westchnął podnosząc łeb. Refleks światła zabłysnął na po czarno różowych łuskach. Pomiędzy drzewami zamajaczył cień smoczej sylwetki. Jego kompanka siedziała mu na grzbiecie, pod swoją typową postacią dziewczynki cienia. Rączkami trzymała się grubej szyi smoka a nóżki miała przewieszone na barkach pozbawionego skrzydeł samca. Morski skierował kroki w stronę tajemniczej osobistości. Poruszył nozdrzami. Przed jego oczami pojawiła się młoda samica o bardzo delikatnym zapachu Ognia.
Nowa pod Barierą? ... Albo raczej, gdzie kiedyś była Bariera – parsknął kpiąco.

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Franky
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 9
Rejestracja: 09 lip 2019, 19:46
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny
Opiekun: ----
Mistrz: ----
Partner: Brak

Post autor: Franky »

A: S: 2| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Atuty: Wytrwały
Wzdrygnęłam się słysząc obcy głos. Sierść najeżyła mi się a ogon uderzył oziemie z łomotem. zerwałam się na równe nogi napinając wszystkie mięśnie i warknęłam. Jednak po chwili zauważyłam że samiec nie chce mnie skrzywdzić. Odetchnęłam i spojrzałam na niego przepraszająco. Rozluźniłam się nieco ale nie usiadłam na ziemi. Smok wspomniał coś o jakiejś barierze?
– Co masz na myśli mówiąc o jakiejś barierze... Kim właściwie jesteś? – Powiedziałam drżącym jeszcze od adrenaliny głosem. Przychodząc tu nie widziałam żadnej bariery a byłam bardzo ciekawa o co chodzi.
-J-Ja T-Tak jestem t-tu nowa – powiedziałąm jąkając się – -mój ojciec b-był kiedyś tutaj, tutaj sie urodził i wychował, opowiadał mi o tym miejscu o czterech stadach o stadzie Ognia
Cmok wyglądał dziwacznie... i .. czy on jest mokry? Co się dzieje dlaczego spotykam zawsze jakies dziwne smoczyska. co on ode mnie chce?

Licznik słów: 141
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2676
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Żer podniósł jeden łuk brwiowy, a w ślepiach zatańczyły rozbawione iskierki wtórujące drobnemu uniesieniu warg.
Immanorze drżysz gorzej niż wystraszony pisklak. Bronić się nie umiesz czy co? – zapytał z kpiącym niedowierzaniem, przekręcając łeb i uśmiechając się chytrze. Jako wielka góra mięśni na krótkich łapach praktycznie niczego się nie bał... z zagrożeń czysto fizycznych, a zaskoczony reagował skupieniem i gotowością do walki. A tutaj? Młoda na pewno dostarczyła mu rozrywki. Nawojka zamrugała białymi świecącymi jak dwa ogniki oczami i wesoło zamachała mglistą ręką do obcej. Jeśli smoczyca kiedykolwiek widziała dwunogów to na pewno rozpozna kształ cienistej istoty siedzącej na grzbiecie smoka.
Ojciec z ognia hm? Na pewno nie znam, więc nie kłopocz się z streszczaniem historii swojej rodziny. Bariera Narnaleii, chroniła Wolne Stada przed atakami Równinnych i wyznaczała granice naszych terenów. Od mmmm czterdziestu? księżyców była dziurawa a teraz już jej nie ma. Tak jak stada Cienia swoją drogą. – odsłonił drapieżnie kły. Ostatnio zdarzyło się wiele.

Licznik słów: 159
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pacyfikacja Pamięci
Dawna postać
our end is self-made
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1172
Rejestracja: 02 lut 2019, 16:15
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 49
Rasa: Skrajny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Insygnium Żywiołów

Post autor: Pacyfikacja Pamięci »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 2
U: Pł,M,W,Kż,L,O:1|A,Śl,B:2|Skr:3
Atuty: Ostry Wzrok, Adrenalina, Poszukiwacz, Znawca Terenów
Najwyraźniej fama bycia chętnie udzielającą nauk Łowczynią rozchodziła się żwawo po Stadach, albo i nie; i dość prymitywny z obyciu czy wyglądzie jegomość proszący o wprowadzenie swojego podopiecznego w świat łowiectwa zwrócił do Pacyfikacji jak zwróciłby się do każdego dorosłego smoka, który zapewne poluje. Tak czy siak, o to zjawił się tylko dogodny dzień i Ognista przyszedłszy na tereny wspólne, zatrzymała się w Szklistym Zagajniku, jak brzmiała zapowiedź spotkania. Miejsce było poprzecinane zewsząd pniami stojącymi lub leżącymi, krzakami, głazami, czym tylko się da – przy tym więc i poprzecinany potencjalnymi śladami. Takie to typowe, uczyć się w lesie, ale jednocześnie typowym jest w lasach polować – a wiedzę przełożyć można na każdy inny teren.
Pacyfikacja położyła się na boku, mrużąc lekko oczy, ale wysłuchując czujnie nadchodzącego ucznia.

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
| galeria | obecny theme |

ostry wzrok dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku kamienie szlachetne]
adrenalina dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne , w przypadku niepowodzenia akcji = rana ciężka
poszukiwacz +1 sukces do Percepcji (szukanie czegoś, bez Śl) raz na tydzień.
następne użycie: 12.12
znawca terenów znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu.
następne użycie: 19.12

//notka do fabuł: proszę nie używać imienia "Wronka" w słowach postaci, Pacyfikacja nigdy się nikomu nie przedstawiała tym imieniem bo sama nigdy go nie poznała – matka zabrała jej imię ze sobą do grobu :p pierwszym więc imieniem Wronki było adepckie – Łapczywa. z góry dziękuję!
Berius
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 857
Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 87
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Rudzik Płowy
Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

Post autor: Berius »

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Młody adept przedzierał się sprawnie przez zarośla i kłody przeskakując przez nie jak by były z trampolin, zbliżał się do miejsca gdzie według jego mistrza miała na niego czekać nauczycielka. Nie wiedział kto to będzie chociaż spodziewał się kogoś że swojego stada więc gdy tylko wskoczył na powaloną kłodę i rozejrzał się po okolicy ku swojemu zdziwieniu wyczuł tylko charakterystyczny zapach stada ognia pochodzący od leżącej samicy. Lekko zmieszany spojrzał na nią i nie schodząc z kłody zapytał.
czy to do ciebie mam się zgłosić na szkolenie?
Zapytał spokojnie gdyż nie wiedział jaki ma charakter owa smoczyca.

Licznik słów: 97
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
→ Zwinny – brak

→ chytry przeciwnik – +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy

→ uzdolniony – brak.

→ twardy jak diament – -1 ST do testów na Wytrz.

→ wybraniec bogów – +1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.


Obrazek
Walki wygrane:7 Remisy:1 Wygrane walki bez rany:4
Pacyfikacja Pamięci
Dawna postać
our end is self-made
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1172
Rejestracja: 02 lut 2019, 16:15
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 49
Rasa: Skrajny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Insygnium Żywiołów

Post autor: Pacyfikacja Pamięci »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 2
U: Pł,M,W,Kż,L,O:1|A,Śl,B:2|Skr:3
Atuty: Ostry Wzrok, Adrenalina, Poszukiwacz, Znawca Terenów
O to i przyszło smoczę. W całkiem płomiennych barwach – aż żal, że nie reprezentowało jej stada. Żywa reklam! Łapczywa podniosła się żwawo na jego widok, aby nie leżeć, a siedzieć, wyprostowana i trochę sztywno, gdy już miała odpowiedzieć pytaniem na pytanie.
Podopieczny Spękanego Kamienia? – uniosła lekko jeden łuk brwiowy. Nie czekała na odpowiedź, natychmiast uznała, że tak być musi, pachnieli tym samym stadem. Mówiła spokojnym głosem, bez żadnych większych emocji malujących się jej na pysky – A i owszem, nazywam się Pacyfikacja Pamięci, jestem Łowczynią Ognia. I przeszkolę cię dziś w łowiectwie. Zanim zaczniemy na dobre – czy wiesz cokolwiek o tej sztuce? Masz jakąś wizję, jakieś przypuszczenia, jak to wygląda? Opowiedz mi na przykład, jak szukałbyś zwierzyny. Gdzie, na czym się skupiał, jakie zmysły angażował. – nieznacznie przechyliła łeb. Nie musi przecież wiecznie wyskakiwać z pełnym wykładem od razu, prawda? Wiele łowczych czynności jest niesamowicie naturalnych i jak raz może sobie po prostu posłuchać. Szczególnie, że ma do czynienia z adeptem, a nie pisklęciem.

Licznik słów: 168
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
| galeria | obecny theme |

ostry wzrok dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku kamienie szlachetne]
adrenalina dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne , w przypadku niepowodzenia akcji = rana ciężka
poszukiwacz +1 sukces do Percepcji (szukanie czegoś, bez Śl) raz na tydzień.
następne użycie: 12.12
znawca terenów znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu.
następne użycie: 19.12

//notka do fabuł: proszę nie używać imienia "Wronka" w słowach postaci, Pacyfikacja nigdy się nikomu nie przedstawiała tym imieniem bo sama nigdy go nie poznała – matka zabrała jej imię ze sobą do grobu :p pierwszym więc imieniem Wronki było adepckie – Łapczywa. z góry dziękuję!
Berius
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 857
Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 87
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Rudzik Płowy
Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

Post autor: Berius »

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Pacyfikacja Pamięci, adept miał nadzieję że jednak będzie pamiętał cokolwiek z lekcji. Gdy tylko smoczyca się przedstawiła Płomienny zeskoczył z kłody i podszedł do niej.
Płomienny Kolec
Przedstawił się samczyk jak tylko dotarł od razu też się uśmiechną jak to miał w zwyczaju. Gdy tylko padło pierwsze pytanie odnośnie polowań Płomienny zamyślił się na chwilę. Nigdy wcześniej nie interesował się łowiectwem dlatego też niewiele o tym wiedział ale co nieco obiło mu się o uszy.
Jeśli chodzi o szukanie zwierzyny to wiem że każdy gatunek ma swoje wymagania co do terenu na przykład nie uświadczymy sarny na szczycie góry, A wytropiś można ją na wiele sposobów takich jak po zapachu, po śladach na ziemi lub można po prostu taką zwierzynę wypatrzeć lub usłyszeć
Adept przypomniał sobie też pewien inny sposób o którym kiedyś usłyszał chociaż nie wiedział czy jest on prawdziwy. Nadszedł czas by spytać się o to eksperta.
Słyszałem też o tym że można wyczuć gdy przemieszcza się duże stado niedaleko, bodajże chodziło o to że jak stado jest wystarczająco duże to można poczuć drgania ziemi jak biegną.
Brzmiało to jak jakaś bajka ale kto wie może tkwi w tym ziarnko prawdy.

Licznik słów: 193
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
→ Zwinny – brak

→ chytry przeciwnik – +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy

→ uzdolniony – brak.

→ twardy jak diament – -1 ST do testów na Wytrz.

→ wybraniec bogów – +1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.


Obrazek
Walki wygrane:7 Remisy:1 Wygrane walki bez rany:4
Pacyfikacja Pamięci
Dawna postać
our end is self-made
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1172
Rejestracja: 02 lut 2019, 16:15
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 49
Rasa: Skrajny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Insygnium Żywiołów

Post autor: Pacyfikacja Pamięci »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 2
U: Pł,M,W,Kż,L,O:1|A,Śl,B:2|Skr:3
Atuty: Ostry Wzrok, Adrenalina, Poszukiwacz, Znawca Terenów
Pacyfikacja słuchała, niby bez większego zaangażowania malującego się na jej pysku, ale jednak czujnie przyglądając się Płomiennemu. W porządku, wiedział więcej, niż typowe dzieci, z jakimi ma często do czynienia, to dobrze. I tak, jak nie wie, jak zachowywać się przy uczeniu piskląt, dorosłych, tak i teraz nie była pewna, jak zwracać się do kogoś pośredniego – adepta. Ach, ciężkie te relacje!
Mhm, racja. Wiele zwierząt można spotkać na różnych rodzajach terenu, niektóre i wszędzie. Na przykład kruki – ziewnęła dyskretnie i przesunęła łapą po ziemi, kreśląc pazurem prosty wzór ptasiej nogi: pionowa kreska, od której końca odchodzą trzy lekko rozciapierzone, a każdy koniec zwieńczała kropka po pazurach – to drapieżnik, który lata, ale nie oznacza to, że czasem nie spaceruje po ziemi. Nawet robi to dość rezolutnie! Jego ślady będą bardzo podobne do podobnych mu ptaków – jak srok czy wron. Jednak każdy taki odcisk, oprócz cennej informacji, że przechodziło tędy zwierzę i dokąd poszło, niesie ze sobą także kilka informacji dla bardziej uważnych – i tak, skoro kruk jest większy i cięższy, jego typowy ślad będzie większy i głębszy niż typowy ślad sroki. Podobnie z każdym innym zwierzęciem – nie muszę teraz ci wszystkich wymienić, bo zatrzymując się na moment nad znaleziskiem, wywnioskować będziesz mógł gabaryty zwierzęcia, typ, nawet jako zachowanie: czy szło spokojnie, czy biegło. A dowiadując się, na trop jak dużego zwierzęcia lub jak licznego stada wpadłeś, od razu możesz podjąć decyzję, czy w ogóle chcesz je śledzić. Jak się domyślasz, nie zawsze warto jest uganiać się za samotnym gronostajem – drobnym i chudym zwierzątkiem, które ma więcej futra niż mięsa. – nie wstawała, ale wyprostowała się na całą długość, a coś w jej grzbiecie strzyknęło. Starość? Poprzesuwała chwilę ogonem po ziemi, jak żmiją w konwulsjach, aby dodać sobie trochę energii.
Wracając do tego, co mówiłeś... Tak, a mocny zapach unoszący się nad czymś jest chyba najlepszym wyznacznikiem tego, że zwierzyna jest blisko. Bo znajdując odciski łap czy kopyt w podłożu zawsze może okazać się, że zostały zostawione wczoraj i dalej i nie ma szans na znalezienie zwierzyny. Wszelkie ślady po pazurach, rogach, otarciach na korze drzew czy tarzaniu się w ziemi zostają dłużej, niż woń – która prędko jest rozwiewana przez wiatr. Jeśli znajdziesz odcisk, otarcie, futro – możesz za nimi iść, ale rozglądaj się uważnie za innymi typami śladów, aby mieć pewność. Jeśli znajdziesz świeży zapach, ciepłe odchody, czy świeżo wylizane kości jakiejś padliny – zwierzę jest blisko, możesz być spokojny. – czy Płomienny miał pytania? Zostawimy je na później. A czy Ognista miała jakieś, do niego? Przymrużyła lekko oczy, zastanawiając się pół chwili. Gdy proces ten się zakończył, znów się odezwała, już słyszalnie żywiej niż chwilę wcześniej.
Na polowaniu możesz rozglądać się za kamieniami szlachetnymi, za zwierzyną łowną, za zwierzyną drapieżną, za owocami, za czymkolwiek. Pełna wolność. Ślady już sobie wytłumaczyliśmy, a na czym byś skupił się, szukając kamieni właśnie? Albo owoców?

Licznik słów: 482
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
| galeria | obecny theme |

ostry wzrok dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku kamienie szlachetne]
adrenalina dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne , w przypadku niepowodzenia akcji = rana ciężka
poszukiwacz +1 sukces do Percepcji (szukanie czegoś, bez Śl) raz na tydzień.
następne użycie: 12.12
znawca terenów znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu.
następne użycie: 19.12

//notka do fabuł: proszę nie używać imienia "Wronka" w słowach postaci, Pacyfikacja nigdy się nikomu nie przedstawiała tym imieniem bo sama nigdy go nie poznała – matka zabrała jej imię ze sobą do grobu :p pierwszym więc imieniem Wronki było adepckie – Łapczywa. z góry dziękuję!
Berius
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 857
Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 87
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Rudzik Płowy
Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

Post autor: Berius »

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Szukanie kamieni wydawało mu się najtrudniejsze więc postanowił zacząć od owoców
Więc, owoce podejrzewam przyciągają różne zwierzęta więc wystarczy wytropić jakieś stado które żywi się owocami skoro stado jest w pobliżu to ich pożywienie też musi być niedaleko
Prosta odpowiedź chociaż nie wiedział czy poprawna. Jednak musiał się bardziej teraz zastanowić nad kamieniami.
Jeśli chodzi o kamienie to chyba warto szukać w jaskiniach lub na górach chociaż te drugie podejrzewam że mogą być już dawno ograbione bo są łatwo dostępne
Nie był pewien tej odpowiedzi ale dopóki nie spyta to nie dostanie poprawnego rozwiązania

Licznik słów: 94
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
→ Zwinny – brak

→ chytry przeciwnik – +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy

→ uzdolniony – brak.

→ twardy jak diament – -1 ST do testów na Wytrz.

→ wybraniec bogów – +1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.


Obrazek
Walki wygrane:7 Remisy:1 Wygrane walki bez rany:4
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej