Bardzo charakterystyczne i spokojne miejsce, w którym niemal czuje się posmak miłości w powietrzu. Smocze pary przychodzą tutaj, aby pobyć razem w romantycznej scenerii, a czasem też zaglądają tu i te bez drugiej połówki, w nadziei, że tu właśnie ją spotkają.
Miła chwila, szybko zmieniła się w te bardziej poważną, co widać było po wyrazie jego pyska. Z nim? – Nie wiem, czy to dobry pomysł. – przyjrzał sie jej, czy aby na pewno mówi poważnie. Uh, wyglądało na to, że tak. Poruszył odrobinę nerwowo ogonem. – Zawsze możesz zostać z Erysem, będzie przekazywał Ci, co się dzieje – zaproponował.
It’s misery within a past that I just can’t erase It’s alright, cause I don’t give a damn
kalectwa bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych samotny wojak tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną pełny brzuch -1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół niestabilny dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka pojemne płuca raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Tak coś czuła, że jej odmówi. I na dodatek zasugeruje siedzieć z kompanem! Co jeszcze, miała wcinać przy tym popkorn, kiedy on – być może – walczyłby o przetrwanie?
– Ty możesz ryzykować a ja nie? – spytała z odrobiną pretensji w głosie. – Przekaz kompana nie u-umożliwi mi u-udzielenie ci jakiejkolwiek pomocy. – Przypomniała.
A jak go jakiś dwunóg postrzeli, tak jak ją? Zaplotła kosmyk jego sierści wokół pazura. Czy szukał tego duszka? Jeśli tak, znowu miał coś wspólnego z Viliarem. Pan wojny również nie chciał Erlyn blisko tej istoty. Ale pomijając zainteresowanie jego osobą, chciałaby zobaczyć minę Fiaina. Czy wiedziałby kim była? Czy odważyłby się wyrządzić jej krzywdę? Nigdy nie traktowała dziadka jak karty przetargowej, ani nie zamierzała tego robić, ale była niezwykle ciekawa na ile odważny jest ten słynny wrogi byt. Chyba nie za bardzo, skoro „uciekał aż się kurzyło”.
◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗ was someone to hold me up, rather than tear me down
»wygląd⬩rodzina⬩theme«— zielarz — +2 sztuki do zbieranych ziół_ _— retoryka — -2 ST do testów perswazji— ostry węch — dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)
— szczęściarz — jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)eisern⬩ samiec demona S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2______ ______ehelos⬩ ż. wody (widłoróg) S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2edel⬩ samiec kolibra 1 niemechaniczny kompan
Martwił się o nią, żadna nowość. On....jakoś lżej było mu przyjąć możliwość, że to on natknie się na coś, co skopie mu tyłek, niż gdyby miało dotknąć to ją. – Ale będziesz wiedziała gdzie jestem. Sama mówiłaś, że na południu są ludzie i że zbliżają się do terenów Plagi. – zaczął łagodnie. – Tak, nie chce żebyś ty ryzykowała. – zwłaszcza teraz, gdy jego maddarą postanowiła się na niego wypiąć. – Mogę Ci wyjaśnić cel tej podróży. – kolejna propozycja, nie naciskał.
It’s misery within a past that I just can’t erase It’s alright, cause I don’t give a damn
kalectwa bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych samotny wojak tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną pełny brzuch -1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół niestabilny dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka pojemne płuca raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Nadęła się jak żaba.
– Co mi to da? Będę wiedzieć skąd odebrać twoje zwłoki? – spytała z niedowierzaniem. A przypomnienie jej o ludziach wcale nie zadziałało na jego korzyść. – Tym bardziej! Atakują z dystansu! Zanim zauważysz skąd leci strzała to będziesz podziurawiony jak koralowiec! – wymachiwała łapami w emocjach, cudem nie zdzielając go nimi przez przypadek.
Skubnęła dolną wargę, ale pokiwała głową. W końcu, co jej szkodzi? Gorszych rzeczy się już nie dowie.
◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗ was someone to hold me up, rather than tear me down
»wygląd⬩rodzina⬩theme«— zielarz — +2 sztuki do zbieranych ziół_ _— retoryka — -2 ST do testów perswazji— ostry węch — dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)
— szczęściarz — jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)eisern⬩ samiec demona S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2______ ______ehelos⬩ ż. wody (widłoróg) S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2edel⬩ samiec kolibra 1 niemechaniczny kompan
Poczekał, aż się nieco uspokoi, przy okazji nieco cofając łeb. – A co jeśli ze mną polecisz i rzeczywiście się na nich natkniemy? – cofnął się na tyle, by usiąść. Łapa znajdująca się do tej pory, przy jej lewym barku, teraz po prostu bawiła się kępką futra na jej piersi.
W inne miejsce zabrał by ją bez bez problemu, w to nie.
It’s misery within a past that I just can’t erase It’s alright, cause I don’t give a damn
kalectwa bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych samotny wojak tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną pełny brzuch -1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół niestabilny dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka pojemne płuca raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Co wtedy?
– Eee – wydała z siebie mało rozumny dźwięk zastanowienia. – Obudzisz w sobie tego uśpionego cz-czempiona mojego dziadka, w-wyobrazisz sobie, że to plagijczycy i ich pozabijasz? – próbowała obrócić to w żart. Czy to dobry moment na żarty? Pewnie nie. Ale jeżeli uśpi jego czujność lub przekieruje uwagę na coś innego…
◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗ was someone to hold me up, rather than tear me down
»wygląd⬩rodzina⬩theme«— zielarz — +2 sztuki do zbieranych ziół_ _— retoryka — -2 ST do testów perswazji— ostry węch — dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)
— szczęściarz — jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)eisern⬩ samiec demona S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2______ ______ehelos⬩ ż. wody (widłoróg) S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2edel⬩ samiec kolibra 1 niemechaniczny kompan
Pokręcił głową. – To nie takie proste, zmiana swoje zabrała. – wyjaśnił, miejmy nadzieję, dając do zrozumienia, że nie wygląda jak kiedyś. Widziała Kwintesencje, teraz Marosa, no różnica była chyba spora. – I co to za tworzenie stereotypu, że zabijam tylko Plagijczyków?
It’s misery within a past that I just can’t erase It’s alright, cause I don’t give a damn
kalectwa bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych samotny wojak tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną pełny brzuch -1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół niestabilny dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka pojemne płuca raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
– A idź mi! – machnęła łapą i zaraz zakryła nią sobie część pyska. Kolejny uparciuch, którego nie mogła przekonać choćby stanęła na rzęsach.
Na jego pytanie wzruszyła tylko ramionami. Znała tylko historię od jednej strony, ale była opowiadana z taką zawiścią, że i tak nie do końca wierzyła w tę wersję wydarzeń. Sięgnęła do miski z owocami i wpakowała sobie kilka przysmaków do ust.
– Nie lfubiem nciem – wyburczała teatralnie obrażonym głosem.
◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗ was someone to hold me up, rather than tear me down
»wygląd⬩rodzina⬩theme«— zielarz — +2 sztuki do zbieranych ziół_ _— retoryka — -2 ST do testów perswazji— ostry węch — dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)
— szczęściarz — jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)eisern⬩ samiec demona S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2______ ______ehelos⬩ ż. wody (widłoróg) S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2edel⬩ samiec kolibra 1 niemechaniczny kompan
Jakże inaczej, dwa staruchy, pod tym względem równie uparci. Dlaczego? Na prawdę ciężko było to odgadnąć, bo obaj się o nią martwili. Chociaż w czymś się zgadzali. – No skoro mnie wyganiasz... – zabrał łapę z jej ciała.
Uniósł delikatnie brwi na kolejne słowa. – Wiesz, mało kto lubi. – co nie przeszkadzało mu jakoś bardzo, przynajmniej mu tyłka nie zawracali.
It’s misery within a past that I just can’t erase It’s alright, cause I don’t give a damn
kalectwa bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych samotny wojak tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną pełny brzuch -1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół niestabilny dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka pojemne płuca raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Naprawdę próbowała zachować pokerową twarz, ale jej to nie wychodziło. Była zbyt ekspresyjną osobą. Wpatrywała się więc w niego z dołu z tą iście poważną miną, ściągniętymi brwiami i grymasem, ale nie minęły trzy oddechy i…
– N-nieprawda, bardzo cię lubię! – niemalże załkała na samą myśl, że jej uwierzył. Objęła jego szyję łapami i zaszkliły się jej oczy.
Mhm, jedyna osoba która nabierała się na jej próby teatrzyku była nią samą, zdecydowanie.
◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗ was someone to hold me up, rather than tear me down
»wygląd⬩rodzina⬩theme«— zielarz — +2 sztuki do zbieranych ziół_ _— retoryka — -2 ST do testów perswazji— ostry węch — dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)
— szczęściarz — jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)eisern⬩ samiec demona S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2______ ______ehelos⬩ ż. wody (widłoróg) S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2edel⬩ samiec kolibra 1 niemechaniczny kompan
Uśmiechnął się delikatnie, gdy jej próba odegrania obrażonej powoli zanikała. Pociągnięty w dół nie oponował, chociaż teraz to on niemal na niej leżał. – Wiem. – przymknął ślepia, by jej futro nie podrażniło ich, samemu delikatnie wtulając łeb w jej szyję. – Ale chyba jeszcze musisz doszkolić się u dziadka. – mruknął cicho, ale nie złośliwie.
It’s misery within a past that I just can’t erase It’s alright, cause I don’t give a damn
kalectwa bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych samotny wojak tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną pełny brzuch -1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół niestabilny dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka pojemne płuca raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Uśmiechnęła się, ale też wpadła na inny pomysł.
– Ty właściwie też całkiem nieźle kłamiesz i wymijasz prawdę… – spostrzegła, patrząc na niego jakby wyczekująco. W końcu, halo? Gdzie jej dola w tym wszystkim? Od jej wątpliwych zdolności zależało bezpieczeństwo jego sekretu!
◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗ was someone to hold me up, rather than tear me down
»wygląd⬩rodzina⬩theme«— zielarz — +2 sztuki do zbieranych ziół_ _— retoryka — -2 ST do testów perswazji— ostry węch — dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)
— szczęściarz — jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)eisern⬩ samiec demona S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2______ ______ehelos⬩ ż. wody (widłoróg) S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2edel⬩ samiec kolibra 1 niemechaniczny kompan
Cofnął łeb, uśmiech też gdzieś uciekł, przynajmniej na razie. – To wcale nie jest takie przyjemne, wiesz? – sięgnął po jedną brzoskwinię i podzielił na pół, by pozbyć się pestki. Nie wyglądała na robaczywkę. Jedna wyciągnął ku Erlyn. – Też czasami chciałbym poznać lepiej wnuki lub dowiedzieć się, co u syna, ale nie mam jak. – swoją połówkę zjadł, zaś pestka wylądowała w pustej misce.
It’s misery within a past that I just can’t erase It’s alright, cause I don’t give a damn
kalectwa bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych samotny wojak tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną pełny brzuch -1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół niestabilny dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka pojemne płuca raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Położyła po sobie uszy.
– P-przepraszam. Nie t-twierdziłam, że jest i... uh.. – zaraz, co? Wnuki? Nagle ponownie zalała ją fala dziwnego uczucia. Zapominała o wieku Pokłosia, ale w chwilach takich jak ta czuła się niezwykle samoświadoma.
Przejęła w trochę bezrozumny sposób połówkę brzoskwini i wlepiła w nią spojrzenie. Zrobiło się jej jednocześnie głupio i dziwnie.
◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗ was someone to hold me up, rather than tear me down
»wygląd⬩rodzina⬩theme«— zielarz — +2 sztuki do zbieranych ziół_ _— retoryka — -2 ST do testów perswazji— ostry węch — dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)
— szczęściarz — jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)eisern⬩ samiec demona S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2______ ______ehelos⬩ ż. wody (widłoróg) S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2edel⬩ samiec kolibra 1 niemechaniczny kompan
I znowu powiedział coś nie tak. – Chce Ci tylko pokazać, że takie wieczne kłamanie, ma też swoje ciemne strony. – chyba mógł nie wspominać o rodzinie. – Coś nie tak? – chociaż dla niego różnica wieku nie była straszna, patrząc na swoje poprzednie związki, czy też próby ich nawiązania.
It’s misery within a past that I just can’t erase It’s alright, cause I don’t give a damn
kalectwa bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych samotny wojak tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną pełny brzuch -1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół niestabilny dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka pojemne płuca raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
– K-kłamstwo zawsze będzie dla mnie czymś złym. – Stwierdziła. To nie tak, że musiał ją w tym momencie czegoś na ten temat uczyć w kwestiach moralności. – W-wiesz, dz-dziadek był zdziwiony, że nigdy nie kłamałam – zaśmiała się smutno. – A-ale wolę kłamać niż cię stracić. – Wybąkała znacznie ciszej.
Zaczęła kreślić pazurem jakieś bliżej nieokreślone kształty na kocu.
– N-nie, p-po prostu – westchnęła. Znów poczuła się jak dziecko. – N-nie ważne. To n-nic takiego. – Próbowała zbyć temat. Przekręciła się pod nim tak, by leżeć na brzuchu. Podczołgała się bliżej brzegu strumienia i zawiesiła wzrok na swoim odbiciu. Ueh! Pomijając zwyczajowy wygląd, jej czupryna wyglądała jakby Erlyn nurkowała w sianie. Koszmar.
◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗ was someone to hold me up, rather than tear me down
»wygląd⬩rodzina⬩theme«— zielarz — +2 sztuki do zbieranych ziół_ _— retoryka — -2 ST do testów perswazji— ostry węch — dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)
— szczęściarz — jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)eisern⬩ samiec demona S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2______ ______ehelos⬩ ż. wody (widłoróg) S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2edel⬩ samiec kolibra 1 niemechaniczny kompan