Świątynia

Na Terenach Wspólnych Wolnych Stad znajduje się kompleks jaskiń od dawien dawna pełniących rolę miejsca czci bogów tych ziem. Niestety, boskiej obecności od dawna nie było czuć, ale z jakiegoś powodu miejsce to nadal cieszyło się sporym szacunkiem smoków.
.

Śniący Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 126
Rejestracja: 24 lip 2021, 23:37
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Skały
Mistrz: Infamia Nieumarłych
Partner: Kwiatki

Świątynia

Post autor: Śniący Kolec »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
U: L,Pł,Prs,MA,MO,MP,Kż,Śl,Skr: 1| B: 2
Atuty: Boski Ulubieniec;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Podniósł powoli łeb w zrozumieniu.
— Ooo, świątynia. — Tak, więc teraz, hm. — Środek i lewo. — Wymamrotał, próbując przypomnieć sobie kierunki, o których dowiedział się podczas swojej zabawy w poszukiwaniu ludzi. Chyba też ten smok z imieniem na K, o kamiennym głosie, coś o tym wspominał? Hmm, albo było to coś tylko o leczeniu.
Tak czy siak, miło było widzieć, że udało mu się znaleźć to miejsce!
Wspominano mu też o koszcie, który należy ponieść za wyleczenie, ale ta rzecz kompletnie mu w tej chwili umknęła.
Z chwilowego zamysłu, w którym to ponownie obniżył łeb, lekko kiwając nim w górę i w dół, wyrwał go co brązowy jegomość o tonie głosu przypominającą skórę. Przywodziło to trochę mu na myśl przywódczynię, bez tylko tego zagrożenia skrywającego się w jej słowach.
Chciałby znowu ich posłuchać.
Obrócił łeb w stronę, skąd dobiegło stukanie o kamień, jak i głos. Słów jednak było za dużo, stanowczo za dużo. Mieszały się ze sobą, tworząc mglistą plątaninę, z której trudno było mu coś wyciągnąć. A przecież brzmiało to, jakby było krótkie? Musiał znowu zasypiać. Sztywne łapy już dano przestały mu się uginać w takich momentach, i nie raz oddalał się do krainy snów, stojąc na czterech łapach. Cóż, w tym wypadku byłoby to na dwóch, bowiem Lark już usiadł zadem na posadzce.
— Hmm? — Zamrugał pustym spojrzeniem.
Umierał.
Co to w sumie znaczyło? Chyba znikać, nie być. Tak jak mama i rodzeństwo.
Bez sensu, przecież ciągle tutaj był. Jedynie słabszy i bolący. Ale był… Nie był pewny czy był efekt jakiegoś dziwnego snu, że obcy głos mówił takie rzeczy. Nie było to jednak powiązane z tym, co ostatnio mówiły mu inne smoki? To, że wygląda źle?
Nie zdążył się nad tym zastanowić, bo pojawiło się kolejne pytanie. Dlaczego co jest? Tak wygląd? Nie wiedział, trudno widzieć jak, się wygląda kiedy nic nie widzisz. Podrapał się po jednej z blizn, rozbudzając się lekko, czując bolesne kłucie.
Cóż, chyba więc pytał o wygląd tylko? To chyba chodziło o te całe blizny. Powinien wymienić teraz krok po kroku, jak to się stało? Nie do końca mu się chciało. Przyszedł tutaj zobaczyć ołtarz. Ale, przez to, że większość jego doświadczeń wynikała ze snów, w których jedynie można płynąć z ich nurtem, Lark nie zszedł z tematu, i jedynie krótko odpowiedział uśmiechniętym pyskiem.
— Spałem.


Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 388
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek Obrazek Motyw Muzyczny
Kalectwa: niewyleczona choroba [+2 ST do akcji fizycznych]
niewyleczona choroba [utrata wzroku; +4 ST do akcji fizycznych i magicznych]
__
harpia
S: 1 | W: 1| Z: 1 | M: 1| P: 1 | A: 2
B, L, P, A, O, Śl, Skr: 1



‧₊˚ ☽ ⋅

-ˋˏ ˎˊ-
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4233
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Świątynia

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Westchnął łagodnie. Przy smoku takim jak on nie zdoła niczego ponaglić, ani wymusić, więc niewątpliwie, żeby ruszyli naprzód powinien dążyć do stępienia własnej energii. Już teraz senność Mglistego zaczęła mu się udzielać, nawet jeśli raz na jakiś czas rozbudzała znajome iskierki irytacji i nieufności.
Jego odpowiedzi były bardzo ograniczone, lub niezrozumiałe jakby wahał się między jawą a snem, bądź z innego powodu po prostu dysocjował. Może bolała go głowa i dlatego nie potrafił się skupić?
Fakt, że podejmował jakiś wysiłek w stronę współpracy nie był może bardzo obiecujący, ale oferował gałąź, za którą można było się złapać. Prorok postanowił poświęcić uwagę jednej, najważniejszej kwestii. Odpowiedź iż samiec wyglądał źle ze względu na sen jakoś go nie zadowalała. Smoki zapadały w śpiączkę bardzo często, ale zazwyczaj po przebudzeniu potrafiły o siebie zadbać, a ich myśli były tak samo bystre jak dawniej.
Mam zioła na uspokojenie i ból głowy. Nie jestem uzdrowicielem, ale wiem jak przyrządzić napary, więc może choć odrobinę ci pomogą – powiedziawszy flegmatycznie, nie czekał na odpowiedź, zrzucając skórzaną torbę przed siebie, żeby ostrożnie przejrzeć jej zawartość. Miał przy sobie jakieś pozostałości ziela, ale nie pamiętał jakie dokładnie. Coś przydatnego posiadał na pewno, nawet jeśli musiał potem rozejrzeć się za jakimś źródłem wody.
Czy wiesz po co tu przyszedłeś? – zapytał, znów spoglądając na cuchnącego samca. Zdecydował, że strategia zamkniętych, krótkich pytań ułatwi mu odnalezienie się we własnej sytuacji.

Śniący Kolec

Licznik słów: 234
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Śniący Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 126
Rejestracja: 24 lip 2021, 23:37
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Skały
Mistrz: Infamia Nieumarłych
Partner: Kwiatki

Świątynia

Post autor: Śniący Kolec »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
U: L,Pł,Prs,MA,MO,MP,Kż,Śl,Skr: 1| B: 2
Atuty: Boski Ulubieniec;
Na uspokojenie? Na ból?

— Nie… — Nie nie nie. To ostatnie czego mu było trzeba. Uspokoi się, zrelaksuje, i znowu zaśnie, na nie wiadomo ile. Wiedział, że i tak do tego dojdzie. Ale zapytany o to wprost lekko się zirytował. Było to dobre uczucie. Zamazywało wszystko inne, ale budziło. Zbierając usilnie siły i myśli, udało mu się wpaść na pewien wniosek. — To zawsze pogarsza.

Wszystkie te leczenia i pomoce, które otrzymywał, jedynie sprawiały, że mocniej się pogrążał. A przynajmniej taka teza zrodziła się we łbie smoka, nie wiele mentalnie różniącego się od pisklęcia.

Prawie zerwał się z miejsca. W swój własny, lakoniczny sposób, więc było to jedynie drgnięcie i odsunięcie się na bok lekko.

Po co tutaj przyszedł? Zamrugał na chwilę, zastanawiając się. Chyba już nad tym myślał chwilę temu.
Chyba? Ach, bo mu kazano? Sugerowano?

— Ołtarz. Tak dla oczu przynajmniej.

Chociaż dawniej ciemność jawy miała pewien urok, pewną ironiczną jasność, obecnie i sny zaczynały być nią przykryte, ponownie zamazując granicę. Lark pamiętał, albo też domyślał się, że nic nie będzie za darmo.

Ale może ktoś, kto leczył w tym miejscu takie rzeczy zlituje się? Bo w sumie czemu nie, czemu nie pomóc mu, kiedy można?


Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 201
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek Obrazek Motyw Muzyczny
Kalectwa: niewyleczona choroba [+2 ST do akcji fizycznych]
niewyleczona choroba [utrata wzroku; +4 ST do akcji fizycznych i magicznych]
__
harpia
S: 1 | W: 1| Z: 1 | M: 1| P: 1 | A: 2
B, L, P, A, O, Śl, Skr: 1



‧₊˚ ☽ ⋅

-ˋˏ ˎˊ-
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4233
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Świątynia

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Oceniwszy jakie zioła posiada, ponownie spojrzał na Mglistego, mrużąc ku niemu oczy. Jego pierwsze słowa stanowiły kolejną sugestię, że mógł już w przeszłości widzieć uzdrowiciela. O ile dobrze połączył konteksty. Nie zamierzał go w każdym razie do niczego zmuszać, a już na pewno nie teraz, gdy i tak był w posiadaniu wszystkich potrzebnych składników – w tym przypadku wody.
Przez chwilę przestrzeń między nimi wypełniła cisza. Prorok był z nią już dobrze oswojony, nawet gdy wciskała się w środek rozmowy, więc także teraz nie zdążyła sprawić mu dyskomfortu. Najwyżej trochę wyostrzyła zmysły.
Bóg uzdrowień – Erycal, może ci pomóc, ale tylko jeśli złożysz przed nim opłatę, której zarząda w zamian – wyjaśnił cierpliwie, raczej nie spodziewając się, że wiecznie śpiący smok posiadał jakiś dobytek.
Możemy podejść do niego razem, żebyś poznał cenę – być może byłby w stanie mu z nią pomóc, gdyby było trzeba albo przekonać przywódcę, żeby obdarzył smoka światłem swojego altruizmu. Po swych słowach wstał powoli, jakby w sugestii, że może wskazać mu drogę.
Jak masz na imię? – skierował doń jeszcze, żeby trochę mocniej go spersonalizować.

Śniący Kolec

Licznik słów: 185
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Śniący Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 126
Rejestracja: 24 lip 2021, 23:37
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Skały
Mistrz: Infamia Nieumarłych
Partner: Kwiatki

Świątynia

Post autor: Śniący Kolec »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
U: L,Pł,Prs,MA,MO,MP,Kż,Śl,Skr: 1| B: 2
Atuty: Boski Ulubieniec;
Lark stał jak stał podczas momentu ciszy, jak zawsze uśmiechnięty.
Rozbudzenie, które dane było mu odczuć moment temu, powoli słabło. Ciche słowa brązowego samca nie specjalnie je przywróciło, Lark jednak przekrzywił łeb, nasłuchując ich.
Opłata.
Ach, to jednak o czym mu przypomniało. Tak, miał parę rzeczy chyba ze sobą?
Lekko potrząsnął skrzydłami, w których wnętrzu coś zagrzechotało. Kamienie... Większości dosłowne kamienie, ładne kamyki, których wartości smok nie znał. Czy też ich braku. Parę pewnie nawet zgubił, idąc do tego miejsca, gdy przez nieuwagę osłab swój uścisk. W towarzystwie kolorowych, ale wciąż brązowo szaro-zielonych kamieni znajdował się jeden godny uwagi obiekt, rubin.
Wciąż, Lark liczył, że może ten cały Erycal może nie będzie chciał zabierać jego rzeczy, i pomoże bez niczego. W końcu tak robili inni uzdrowiciele?
Mimo to był gotowy oddać te rzeczy, po co mu one jak nie może ich widzieć? Kwiaty przynajmniej pachniały.
Poprawił więc skrzydło, by nic nie wypadło, uświadamiając sobie, że zostało mu zadane pytanie, jak i zaoferowano mu propozycję.
Z perspektywy Strażnika wyglądało to na kolejną przeciągniętą, cichą chwilę, gdzie drugi smok ślepo wpatrywał się we własne, pokryte śladami niewyleczonej ospy skrzydło.
— Ach. Lark.
Hmm, tak, tak się nazywał.
A mimo to miał wrażenie, że coś powinien dopowiedzieć. Coś w tyle łba drapało, i nie było tym razem to fizyczne odczucie. — Kolec?
O to.
— Śniący Kolec.
Podniósł łeb, by spojrzeć na Strażnika. A dokładnie w przestrzeń po lewej od Proroka, gdzie myślał, że ten obecnie stoi. I patrzył. Czekając, aż ten poprowadzi go, gdzie trzeba.
Nie domyślił się, by dać jakikolwiek jaśniejszy znak zgody na propozycję od Strażnika.
Sny biegły jak biegły.

Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 272
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek Obrazek Motyw Muzyczny
Kalectwa: niewyleczona choroba [+2 ST do akcji fizycznych]
niewyleczona choroba [utrata wzroku; +4 ST do akcji fizycznych i magicznych]
__
harpia
S: 1 | W: 1| Z: 1 | M: 1| P: 1 | A: 2
B, L, P, A, O, Śl, Skr: 1



‧₊˚ ☽ ⋅

-ˋˏ ˎˊ-
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4233
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Świątynia

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Dotrwał do ceremonii adepta, więc Infamia musiała zdawać sobie sprawę, że żerował na jej terenach. No, może nie żerował a spał, co najwyraźniej było jedyną formą aktywności jaką przejawiał. Ciekawe ile bliskich mógł pozyskać z taką kondycją, jeśli już będąc przytomnym było o to trudno. Najwyraźniej nie miał tego samego szczęścia co Dar, który nawet bez dobrej relacji z dziećmi, mógł liczyć iż zadbają o jego bezbronne ciało.
Skrzywił się lekko, widząc jak Lark kieruje pysk w jakimś dziwnym kierunku. Już wcześniej z jego mowy ciała dało się wyczytać słaby wzrok, ale każdy kolejny gest jedynie potęgował nieprzyjemne uczucie, gdy się na niego patrzyło. Nie żeby ślepota była obrzydliwa sama w sobie, po prostu w przypadku obtoczonego brudem Śniącego, zdawała się bardziej problematyczna. Być może nabawił się jej w trakcie życia przez zaniedbanie, skoro do tej pory nie potrafił lepiej jej zamaskować. Chyba, że po prostu mu nie zależało, w przeciwieństwie do Sekcji, która chciała sprawiać wrażenie pełnosprawnej.
Chodź. Ostrożnie, za moim głosem – rzekł donośnie, z większym zaangażowaniem, jakby to miało ułatwić coś Larkowi. Sam w międzyczasie schował torbę ponownie pod skrzydłem i nie spuszczając wzroku z samca, zaczął się wycofywać, ku ołtarzowi.
Moje imię to Strażnik Gwiazd – kontynuował, oferując Mglistemu źródło dźwięku do podążania. Prorok nigdzie się nie spieszył, obserwując go krok za krokiem, jak niepełnosprawnego starca albo potykajace się o własne łapy pisklę. Nie zamierzał jednak pozwolić się dotknąć.
Czy to skołtunione futro ci nie przeszkadza? – głupie pytanie, bo zapewne już się do niego przyzwyczaił. Niemniej chciał zorientować się, czy samiec zwracał jakąś krytyczną uwagę na swój stan.

Śniący Kolec

Licznik słów: 268
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Śniący Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 126
Rejestracja: 24 lip 2021, 23:37
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Skały
Mistrz: Infamia Nieumarłych
Partner: Kwiatki

Świątynia

Post autor: Śniący Kolec »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
U: L,Pł,Prs,MA,MO,MP,Kż,Śl,Skr: 1| B: 2
Atuty: Boski Ulubieniec;
Słysząc polecenie pójścia za smokiem, za Strażnikiem Gwiazdy, tak też uczynił.
Donośny głos ułatwił mglistemu zlokalizowanie drugiego, o wiele starszego smoka. Wciąż jednak szedł dość powoli, ostrożnie, w większości starając się utrzymać jeden bok przy jakiejś ścianie, przyciskając swoje wielki, skłębione futro do kamienia swym wątłym drobnym ciałem. Był w beznadziejnej kondycji, zero ruchu, ciągle spanie, jak i różne podejście do karmienia pozostawiło go dość wychudzonego.
Gęste, brudne, ale i pełne gałęzi i kwiatów futro całkiem dobrze to maskowało.

Idąc powoli, rozbudzony myślami dzięki dzwonnemu głosu Strażnika, Lark postarał się zgubić na brzmieniu. Strażnik, Strażnik. Normalnie nie przejąłby się imieniem, a raczej w żadnym wypadku sam by o nie nie zapytał. Jeśli ktoś ma powód do przedstawienia się, to się przedstawi. A Lark i tak szybko o nim zapomni, więc nie miały one żadnej wartości. Hmm, nie, nie nie. Miały wartość, ale brak możliwości utrzymania jej zaczęła tak go frustrować, że wolał to przed sobą zamazać. Liczy się, by przynajmniej zapamiętał smoka.

Słysząc pytanie o futro lekko obrócił łeb, jakby pytająco.
Nie zastanawiał się nad tym.
Było przydatne, mógł w nim trzymać kwiatki. To świetna funkcja! Nie gniotły się tak jak pod skrzydłami. Oczywiście, istniały pewnie... problemy. Zaczepiało się o okoliczne gałęzie i krzaki, nie mógł się drapać tam, gdzie skóra go swędziała, bo warstwa była za gruba. Jak i chyba jakieś gryzące owady nie raz potrafiły się w nich zagrzędzić.
Patrząc na za i przeciw Lark wiedział, że...
...
Niewygodne, jak i te pytania co ten samiec zadawał.
— Hmm. Tak, przeszkadza.
W głosie malowało się pewne napięcie. Czy może raczej odburknięcie? Drobne, nie wiele odbiegając od tego jak wcześniej brzmiał ochrypły głos uśmiechniętego smoka.


Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 278
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek Obrazek Motyw Muzyczny
Kalectwa: niewyleczona choroba [+2 ST do akcji fizycznych]
niewyleczona choroba [utrata wzroku; +4 ST do akcji fizycznych i magicznych]
__
harpia
S: 1 | W: 1| Z: 1 | M: 1| P: 1 | A: 2
B, L, P, A, O, Śl, Skr: 1



‧₊˚ ☽ ⋅

-ˋˏ ˎˊ-
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4233
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Świątynia

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Ton smoków rzadko był dla niego drogowskazem, więc nie zwracał na niego dużej uwagi. Odnotowywał istotne zmiany, to prawda, ale konteksty łączył później, gdy już z większą ilością danych mógł zbadać konsekwencję rozmówcy. Dopóki tego nie uczynił, w sposób dość podstawowy patrzył na wypowiedzi, wszelką dodatkową surowość traktując jako nieistotny dodatek. Oczywiście gdyby nieznajomy warczał nieustannie albo mówił złamanym, płaczliwym głosem, postąpiłby trochę inaczej, ale teraz nic na taki scenariusz nie wskazywało.
Powinieneś pozbyć się jego nadmiaru – przyznał bez zawahania. Futro odrastało, więc nie byłoby w tym żadnej szkody, a przynajmniej przez jakiś czas, samiec nie zbierałby po drodze darów i niespodzianek całej puszczy. Obrzydliwe. Aż współczuł północnym, że były skazane na ten bezużyteczny rodzaj osłony.
Odrośnie czysta i świeża – dodał, jako że Mglisty być może mógłby potrzebować dodatkowej zachęty.
Poza tym jeszcze parę kroków i dotrą do Ołtarza.


//Zt w stronę Ołtarza


Śniący Kolec

Licznik słów: 149
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Śniący Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 126
Rejestracja: 24 lip 2021, 23:37
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Skały
Mistrz: Infamia Nieumarłych
Partner: Kwiatki

Świątynia

Post autor: Śniący Kolec »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
U: L,Pł,Prs,MA,MO,MP,Kż,Śl,Skr: 1| B: 2
Atuty: Boski Ulubieniec;
Na stwierdzenie Strażnika przystanął na moment, mrugając. Otworzył na chwilę pysk, jakby chciał coś powiedzieć, po czym kontynuował swój krok.
No tak, sensowne. Na te słowa futro powinno same z siebie spaść, albo idąc inną senną logiką Lark powinien wpaść wręcz w maniakalne poszukiwanie czegoś, by je ściąć, z każdą chwilą mocniej się frustrując, by niczego nie znaleźć. Przez moment, był całkiem bliski zapytania, jak miałby to zrobić? Maddarą mógłby przypadkiem się zaciąć, a o ile perspektywa orzeźwienia, które by mu to zostawiło, wydawała się kusząca, to pewnie instynkt zabroniłby mu na czarowanie czegoś takiego. Chociaż... łapę sobie już tak przeciął, a czym to niby się różniło od potencjalnego zacięcia?
Jednak rozbudzenie pozwoliło mu tylko na krótkie przemyślenie, które od razu zignorował na rzecz przyzwyczajeń. Nie było powodu, sensu, by próbować i samemu to zrobić. Wiedział, że jedynie co działało, to po pierwsze nie myśleć, po to tylko frustrujące. Po drugie, płynąć z prądem, po pod... jest jeszcze bardziej frustrujace.
Tak więc szedł za Strażnikiem, w głąb tej jaskini.

Strażnik Gwiazd
/ZT do Ołtarza

Licznik słów: 174
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek Obrazek Motyw Muzyczny
Kalectwa: niewyleczona choroba [+2 ST do akcji fizycznych]
niewyleczona choroba [utrata wzroku; +4 ST do akcji fizycznych i magicznych]
__
harpia
S: 1 | W: 1| Z: 1 | M: 1| P: 1 | A: 2
B, L, P, A, O, Śl, Skr: 1



‧₊˚ ☽ ⋅

-ˋˏ ˎˊ-
Pielgrzym Światła
Wojownik Ziemi
Siderus Fioletowooki
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 388
Rejestracja: 25 cze 2023, 14:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Górski

Świątynia

Post autor: Pielgrzym Światła »

A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 5
U: W,B,Pł,MP,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1 |L,Prs,O: 2 |A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Adrenalina, Czempion, Magiczny śpiew, Uzdolniony
Siderus wpatrywał się w górujące nad nim granitowe wrota. Podziwiał wyryte w nich sylwetki smoków, swym kunsztem wykonania bijące najznamienitszych rzeźbiarzy. Było ich tyle, że na myśl przywodziły mu powstanie pierwszych smoków.

Nad ciałem Immanora, płakało Niebo, matka jego i z łez jej, które padły na jego cielsko powstały nowe smoki, każdy na podobieństwo. Pierwsi najpotężniejsi, przejmując najwięcej z łaski swego ojca równi byli jego braciom. Ci co wyszli później, zwani zostali Duchami-cząstkami. Ci nie byli godni, wśród pierwszych przebywać dlatego są niżsi.
Ale po Duchach powstali jeszcze inni, a było ich tyle co łez przez Matkę Potężnego uronionych. I na nich swe plony zbierał Tarram, by nie stali się jak i on.


Podziękował w duchu, że wrota były otwarte. Nawet najwięksi ze smoków mieliby problem z ruszeniem tak masywnej, kamiennej bryły.

Dżdżysta Łuska

Licznik słów: 135
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
> wygląd < > theme <
Boski Ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (Styczeń 2024)
Adrenalina: dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Czempion: raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego
Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika

Częściej niż wszyscy inni masz kontakty ze światem pozaziemskim. Siły wyższe upodobały sobie Ciebie jeszcze przed narodzinami i czasem przymykają oczy na niektóre zasady, a spotkania z duszkami stały się elementem codzienności. Dodatkowo zawsze widzisz dusze martwych smoków, nawet jeśli one nie życzą sobie być widziane.

Bogowie w swojej łaskawości obdarzyli Cię nadzwyczaj pięknym głosem o cudownej mocy. Podczas walki lub misji przeciwnik, słysząc Twój śpiew, znieruchomieje na krótką chwilę zahipnotyzowany.
Duma Dymu
Łowca Ziemi
zięba za morzem
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 204
Rejestracja: 06 maja 2023, 0:09
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 74
Rasa: wywernowy x rajski
Opiekun: Qiiqa
Mistrz: kwarce i trochę Jeża

Świątynia

Post autor: Duma Dymu »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,Pł,A,O,W,MO,MP,Kż,Prs: 1 | Skr,Śl,MA: 2
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Przyjaciel natury, Otoczony, Opiekun
Kalectwa: +2ST do S i W [karłowatość II stopnia]
Tym razem, gdy zabłądziła w świątynne okolice, była już członkiem Ziemi. Pełnoprawnym – zatem nie samotnikiem, na którego każdy znudzony drapieżnik mógł zapolować dla zabawy. Niezależnie od tego, czy zidentyfikowałby ją jako smoka... Co prawda do tej pory nie spotkała się z wątpliwościami takiej natury. I tak jak wszystko przyjmowała ze stoicką obojętnością, tak to... to ją odrobinę dziwiło. Wyjaśnień jednak było wiele, od różnorodności tutejszych smoków, po większe ich zaufanie wobec własnych zmysłów. Uznawali, że jej woń nie kłamie. Była w tym pewna... prostota. W takim życiu.

Przed wrotami stał smok. Jeden z tych większych, pokaźnych, z wypustkami i grubymi łuskami, skrzydłami z prawdziwego zdarzenia.
Podeszła do niego cicho, z wprawą łowcy. Słuchała.
Jesteś kapłanem? – zapytała ochrypłym głosem, mierząc smoka typowym dla siebie, krytycznym wzrokiem – ale dopiero gdy skończył. Nie miała zamiaru być nieuprzejma, choć to, co samiec mówił... Była zaciekawiona, czy ma to związek z tutejszymi wierzeniami.

Siderus

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
karłowatość II stopnia [+2ST do S, W]

Ostry węch – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
Szczęściarz – 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
Przyjaciel natury – drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze
Otoczony – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Opiekun – stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu

Kusilhwa – sekretarzxxxxx xxxxxpuma – Bariuuuuuui
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2xxxxx xxxxxS:1|W:1|Z:1|M:1|P:2
L,A,O: 1 | Skr,Śl: 2xxxxx xxxxxL,A,O: 1 | Skr,Śl: 2

raportypolowanieteczkasennik
Pielgrzym Światła
Wojownik Ziemi
Siderus Fioletowooki
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 388
Rejestracja: 25 cze 2023, 14:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Górski

Świątynia

Post autor: Pielgrzym Światła »

A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 5
U: W,B,Pł,MP,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1 |L,Prs,O: 2 |A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Adrenalina, Czempion, Magiczny śpiew, Uzdolniony
Wzdrygnął się, gdy usłyszał nagły głos znikąd. Odwrócił się szybko i popatrzył przed sobą. Potem pochylił łeb, żeby spojrzeć na małą wywernową. W jego spojrzeniu widać było zdziwienie jej wyglądem.

Przepraszam, ale nie rozumiem tego słowa – odpowiedział spokojnie.

Jego głos był niski, jak też przystało górskim smokom, a gdy była potrzeba, potrafił być doniosły.

Dysocjacja wywołana różnicą w wyglądzie i zapachu smoczycy, nieco zbiła go z tropu. Wyglądała jak pisklę, do tego o ptasiej, a nie smoczej budowie. Tutejsze smoki cechowała wyjątkowa różnorodność kształtów, niespotykana nawet u Halniaków, żyjących w niższych partiach Miasta Światła.

Siderus Fioletowooki ze Stada Światła – przedstawił się smoczycy i kiwnął nieznacznie łbem.

Dżdżysta Łuska

Licznik słów: 112
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
> wygląd < > theme <
Boski Ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (Styczeń 2024)
Adrenalina: dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Czempion: raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego
Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika

Częściej niż wszyscy inni masz kontakty ze światem pozaziemskim. Siły wyższe upodobały sobie Ciebie jeszcze przed narodzinami i czasem przymykają oczy na niektóre zasady, a spotkania z duszkami stały się elementem codzienności. Dodatkowo zawsze widzisz dusze martwych smoków, nawet jeśli one nie życzą sobie być widziane.

Bogowie w swojej łaskawości obdarzyli Cię nadzwyczaj pięknym głosem o cudownej mocy. Podczas walki lub misji przeciwnik, słysząc Twój śpiew, znieruchomieje na krótką chwilę zahipnotyzowany.
Duma Dymu
Łowca Ziemi
zięba za morzem
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 204
Rejestracja: 06 maja 2023, 0:09
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 74
Rasa: wywernowy x rajski
Opiekun: Qiiqa
Mistrz: kwarce i trochę Jeża

Świątynia

Post autor: Duma Dymu »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,Pł,A,O,W,MO,MP,Kż,Prs: 1 | Skr,Śl,MA: 2
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Przyjaciel natury, Otoczony, Opiekun
Kalectwa: +2ST do S i W [karłowatość II stopnia]
Widziała dezorientację w jego postawie i spojrzeniu – ha, przynajmniej tę jedną emocję potrafiła rozpoznać niezależnie od gatunku. Tego na ogół się spodziewała; to na ogół wywoływała.
Zdarzało się, że zaczepiała swoim szorstkim głosem krzątające się w pomieszczeniu z jej klatką służki. Ich przerażenie było bezcenne. A i tak nikt im potem nie wierzył... Uśmiechnęła się półgębkiem, ze złośliwością rozbudzoną tym wspomnieniem.

Lalanje. Czy też Dżdżysta Łuska stada Ziemi, wedle tutejszego zwyczaju – odparła obojętnie, z zadartym ku górze łbem mierząc samca spojrzeniem. Ach. Tym razem wybrała prawdziwe imię; cóż te dzikie strony z nią robiły. – Nie słyszałam, żeby w tej okolicy było jakieś stado Światła – dodała po chwili, chropawym tonem głosu tylko luźno sugerując pytanie.

Siderus

Licznik słów: 120
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
karłowatość II stopnia [+2ST do S, W]

Ostry węch – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
Szczęściarz – 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
Przyjaciel natury – drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze
Otoczony – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Opiekun – stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu

Kusilhwa – sekretarzxxxxx xxxxxpuma – Bariuuuuuui
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2xxxxx xxxxxS:1|W:1|Z:1|M:1|P:2
L,A,O: 1 | Skr,Śl: 2xxxxx xxxxxL,A,O: 1 | Skr,Śl: 2

raportypolowanieteczkasennik
Pielgrzym Światła
Wojownik Ziemi
Siderus Fioletowooki
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 388
Rejestracja: 25 cze 2023, 14:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Górski

Świątynia

Post autor: Pielgrzym Światła »

A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 5
U: W,B,Pł,MP,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1 |L,Prs,O: 2 |A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Adrenalina, Czempion, Magiczny śpiew, Uzdolniony
Twój słuch cię nie myli, Lalanje, Dżdżysta Łusko.

Powoli ułożył się na brzuchu, żeby drobna smoczyca nie musiała zadzierać wysoko łba.

Stada Światła nie ma na tych terenach. Pochodzę z dalekiego wchodu, z krainy powstania pierwszych smoków. Tysiąc księżyców temu zostały one zniszczone przez Równinnych, a smoki rozpierzchły się wtedy na cały świat. Ze wszystkich stad, Stado Światła jako jedyne pozostało na ziemiach naszych przodków.

Nadal nie otrząsnął się w pełni po odkryciu Wolnych Stad. W jego stronach, były one jedynie legendą. Zapomnianymi krewnymi, którzy odeszli, szukając lepszego losu. Czuł się trochę, jakby żył w jakiejś bajce.

Choć mógł przysiąc, że spodziewał się czegoś... innego.

Dżdżysta Łuska

Licznik słów: 109
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
> wygląd < > theme <
Boski Ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (Styczeń 2024)
Adrenalina: dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Czempion: raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego
Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika

Częściej niż wszyscy inni masz kontakty ze światem pozaziemskim. Siły wyższe upodobały sobie Ciebie jeszcze przed narodzinami i czasem przymykają oczy na niektóre zasady, a spotkania z duszkami stały się elementem codzienności. Dodatkowo zawsze widzisz dusze martwych smoków, nawet jeśli one nie życzą sobie być widziane.

Bogowie w swojej łaskawości obdarzyli Cię nadzwyczaj pięknym głosem o cudownej mocy. Podczas walki lub misji przeciwnik, słysząc Twój śpiew, znieruchomieje na krótką chwilę zahipnotyzowany.
Duma Dymu
Łowca Ziemi
zięba za morzem
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 204
Rejestracja: 06 maja 2023, 0:09
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 74
Rasa: wywernowy x rajski
Opiekun: Qiiqa
Mistrz: kwarce i trochę Jeża

Świątynia

Post autor: Duma Dymu »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,Pł,A,O,W,MO,MP,Kż,Prs: 1 | Skr,Śl,MA: 2
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Przyjaciel natury, Otoczony, Opiekun
Kalectwa: +2ST do S i W [karłowatość II stopnia]
Miłe z jego strony, że postanowił usiąść. Przynajmniej nie będzie jej znowu bolała szyja od prób rozmowy.
Zmarszczyła lekko brwi w namyśle. Poświęciła kilka chwil, by przeczytać te runiczne bazgroły wyryte w kamieniach, toteż orientowała się, że Wolne Stada miały – rzekomo – niezwykle długą i barwną historię, momentami zacierając się ledwie do idei, a momentami prosperując – jak teraz. Cóż. Historię lub mitologię. Ale skoro ten się podawał za smoka Światła... Hmh. Równie dobrze mogła w to uwierzyć.
Zatem przybywasz jako dyplomata? – Uniosła mięśnie jednej brwi, ale poza tym nie brzmiała wrogo ani wyzywająco. Neutralnie.
Ewentualnie miał jakieś personalne powody. Może smocze stada były czymś w rodzaju ludzkich państw – nie miała pojęcia.

Siderus

Licznik słów: 117
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
karłowatość II stopnia [+2ST do S, W]

Ostry węch – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
Szczęściarz – 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
Przyjaciel natury – drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze
Otoczony – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Opiekun – stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu

Kusilhwa – sekretarzxxxxx xxxxxpuma – Bariuuuuuui
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2xxxxx xxxxxS:1|W:1|Z:1|M:1|P:2
L,A,O: 1 | Skr,Śl: 2xxxxx xxxxxL,A,O: 1 | Skr,Śl: 2

raportypolowanieteczkasennik
Pielgrzym Światła
Wojownik Ziemi
Siderus Fioletowooki
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 388
Rejestracja: 25 cze 2023, 14:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Górski

Świątynia

Post autor: Pielgrzym Światła »

A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 5
U: W,B,Pł,MP,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1 |L,Prs,O: 2 |A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Adrenalina, Czempion, Magiczny śpiew, Uzdolniony
Dyplomata?

Nie, dyplomatą też nie jestem. Nikt mnie tutaj nie posłał.

Ciężko było wysyłać dyplomatów do miejsca, które uważane było jedynie za baśń czy legendę.

Mruknął coś do siebie w cichym zamyśleniu.

Jestem pielgrzymem – odpowiedział po chwili. – Tak nazywają się w mojej ojczyźnie nieliczne smoki, które z własnej woli wyruszają na zrujnowane ziemie, przynosząc z powrotem pozostałości po Smoczym Królestwie. Moja pielgrzymka jest prawdopodobnie najdłuższą w historii. Dotarłem znacznie dalej, niż powinienem.

Dżdżysta Łuska

Licznik słów: 78
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
> wygląd < > theme <
Boski Ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (Styczeń 2024)
Adrenalina: dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Czempion: raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego
Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika

Częściej niż wszyscy inni masz kontakty ze światem pozaziemskim. Siły wyższe upodobały sobie Ciebie jeszcze przed narodzinami i czasem przymykają oczy na niektóre zasady, a spotkania z duszkami stały się elementem codzienności. Dodatkowo zawsze widzisz dusze martwych smoków, nawet jeśli one nie życzą sobie być widziane.

Bogowie w swojej łaskawości obdarzyli Cię nadzwyczaj pięknym głosem o cudownej mocy. Podczas walki lub misji przeciwnik, słysząc Twój śpiew, znieruchomieje na krótką chwilę zahipnotyzowany.
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej