Parujące Źródło

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4231
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Parujące Źródło

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Koziołek wyszedł na prowadzenie. Dość oczywiste biorąc pod uwagę, że miał przewagę w ilości nóg, nawet jeśli tym razem starał się nie używać ich z tą samą intensywnością. Czasem nawet trochę niezgrabnie zginał lewą przednią i tak z nią kuśtykał, oglądając się na samiczkę, która z wytrzeszczonymi w zdziwieniu ślepiami skakała tuż za nim.
Mimo ciężkiej relacji z obrońcą, odkąd trójnoga pojawiła się w jego życiu, koziołek częściej wracał do swojej dawnej nierozgarniętej swobody i chęci odkrywania. Oczywiście zmiany które zaszły w nim ze względu na upływ czasu oraz emocje samego smoka były nieodwracalne, co czyniło go na swój sposób dojrzalszym i surowiej ociosanym w niektórych aspektach. Nie przejmował się tym jednak, dopóki przynajmniej część krawędzi dało się z powrotem wygładzić.


Czasami miała wrażenie, że jest na powrót rzeczywista. Koziołek nie był wspomnieniem z jej młodości, więc musiał stanowić coś nowego, a od kiedy to w śmierci pozyskiwało się doświadczenia? Nie potrafiła logicznie połączyć wszystkich zjawisk, ale była spokojniejsza. Wciąż oderwana od życia jako takiego, stąpająca po trawie, jak po miękkiej chmurce, ale przynajmniej częściej zaczęła zwracać uwagę na dźwięki albo bliskość obiektów wokół siebie.


Trójnoga nie miała pojęcia ile wysiłku kosztowało go zastępowanie jej drogi, za każdym razem gdy zmierzała ku rzekom, tajemniczym jaskiniom albo niebezpiecznym granicom. Ileż to razy musiał pociągnąć ją za ucho, zanim wyszła jakiemuś smokowi na przywitanie, sądząc że może potraktować go w ten sam, naiwny sposób co obrońcę. Żadnych instynktów samozachowawczych!
Na szczęście nie zostawiał jej ani na chwilę. Każdej nocy i każdego dnia czuwał nad jej bezpieczeństwem, jednocześnie samemu wielokrotnie dygocząc ze strachu. Zapewne dlatego, choć obrońca był tak męczący jako jednostka, jego widok miał jeszcze szanse go uspokoić. Choć nie chciał by podchodził zbyt blisko, gdy zachowywał dystans, mógł być nawet mile widziany.
Wyjątkowo zatem, dzisiejszego popołudnia to nie smok postanowił pojawić się na peryferiach wizji roślinożerców.


Trójnoga zatrzymała się, odrobinę zmęczona pseudo wyścigiem narzuconym przez drugą sarnę i uniosła łeb, strzygąc szarymi uszami w stronę znajomej postaci. Dzielił ich jeszcze krótki spacer, ale ponieważ jej wyznaczający tempo towarzysz zaniechał wędrówki, nie zamierzała narzucać nic od siebie.


Dostrzegając wpatrujące się w niego sarny odwrócił ku nim łeb, wyraźnie łapiąc z nimi kontakt wzrokowy. Nie mieli żadnej sekretnej metody komunikacji, toteż nie miał pojęcia o co im chodzi. Sam fakt, że nie omijały go szerokim łukiem musiał mu chyba wystarczyć.
Prychnął do samego siebie, wstając ze swojej dostojnej pozycji, że odsunąć się od ciepłego źródła. Może przyszły właśnie do niego, z zamiarem wypoczynku, dlatego czekały aż smok znudzi się i sam odejdzie.


Koziołek przekrzywił łeb, jakby rzeczywiście w oczekiwaniu aż smok przemieści się gdzie indziej.


Zmrużył ślepia, czujnie wpatrując się w posturę i mowę ciała małego ssaka. Przez chwilę między obojgiem panował impas, aż smok nie zdecydował powoli unieść jednej łapy i z jeszcze bardziej flegmatyczną manierą, jakby mimo ściółki pełnej suchych liści nie chciał wydać żadnego dźwięku, odstawić ją krok dalej, przed sobą. Koziołek drgnął na to lekko, wprost komunikując, że zmiana pozycji gada jest mu po drodze.
Drzewny głowił się nad tym przez chwilę, jakby miał przed sobą jakiś ciężki do rozpracowania szyfr.
Gdy wszystkie za i przeciw zostały rozważone, wycofał się jeszcze bliżej w stronę parującego źródła i usiadł ostentacyjnie.
Tak. Był ostoją altruizmu. Miał tutaj własny interes do rozegrania, więc nie pozwoli się wygonić przez pieprzone sarny.
Prychnął na nie nozdrzami. Jak chcą być obok źródła, to tylko w jego towarzystwie.


Koziołek strzygnął uszami zdezorientowany i obejrzał się na trójnogą. Samica nie miała żadnej opinii na temat zdarzenia, toteż oboje utrzymali pozycję. Może oddalą się później, po tym jak chwilę wypoczną, bez przejmowania się drapieżnikami.
***
Prorok odetchnął powoli, przymykając ślepia. Spodziewał się czuć wyłącznie słabość i apatię, ale zamiast tego wszystko go denerwowało. Musiał zdecydowanie uspokoić się przed rozmową z Nowiną, żeby nie zrobić na nim takiego przepięknego wrażenia, jak podczas pierwszego dłuższego spotkania. Nie miał ku temu żadnej szczególnej determinacji, ale przynajmniej z zasady powinien nie zachowywać się jak idiota.
~
Witaj Kharcie. Biorąc pod uwagę twoją poprzednią cenną aktywność w związku z łowcami, chciałbym zamienić z tobą parę słów na temat dalszych kroków. Jeśli pozwolisz, dowiedzieć się także, jak obecnie prezentuje się sytuacja z twojej perspektywy. ~ przemówił do samca znajomym, oficjalnym tonem. Oczywistym było także przekazanie mu swojej lokalizacji.

Na miejscu, przy samym źródle północny zastałby siedzącego sztywno drzewnego, oraz pasące się trzy ogony dalej, dwie sarenki.


Mroczna Nowina

Licznik słów: 724
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Mroczna Nowina
Wojownik Mgieł
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1839
Rejestracja: 25 gru 2021, 15:29
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Północny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Znamię Bestii

Parujące Źródło

Post autor: Mroczna Nowina »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1| Skr,O: 2| A: 3
Atuty: Strateg; Pełny Brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Przezorny; Poświęcenie;
Bywał w Czeluściach nieco częściej, trudził się również na samodoskonaleniu umiejętności walki, gdyż wiedział co niedługo nadejdzie. Decyzje jakie podejmowała przywódczyni były... łagodnie mówiąc, nie zawsze trafne i zgodne z ogólną strategią. Mahvran miała tendencje kierowania na siebie włóczni, a także uważała, że lepiej zna każdy aspekt życia tylko dlatego, iż przeżyła nieco dłużej od innych smoków. Miała jednak pozycję, która pozwalała jej dyktować wszystkie swoje zachcianki, a inni powinni się podporządkowywać jej woli. Khart już nie raz próbował przemówić jej do rozsądku, ale ona postrzegała go co najwyżej jak drzewo obok swojego nowszego legowiska.
W tak beznadziejnej sytuacji mógł tylko trwać i liczyć, że pochopne decyzje Mahvran nie sprowadzą na Mgły zagłady. Problem polegał na tym, że narażając siebie, nie łamała kodeksu Mgieł, a więc wojownik nie mógł jej wprost wytknąć przy wszystkich tego co robiła.
Z pewnej konsternacji wyrwał go prorok, który go nieoczekiwanie zaprosił na spotkanie. Współpraca powinna odbywać się praktycznie bezwarunkowo pomiędzy stadami, podobnie zresztą jak pomiędzy prorokiem i Mgłami, niezależnie od tego jakie relacje miał Strażnik i Mahvran. Wyszedł więc z Czeluści i udał się na tereny wspólne, gdzie czekał drzewny smok.
Oczywiście przed lądowaniem zauważył sarny, ale nadlatywał od przeciwnej strony, a więc nie powinny poczuć większego zagrożenia, niż świadoma mysz, która widzi nadlatującego orła. Khart oczywiście wylądował jednak przy smoku, kompletnie ignorując kompanów smoka. Jedna z nich prawdopodobnie utrzymywała się przy życiu tylko i wyłącznie z powodu więzi ze smokiem. Selekcja naturalna szybko rozprawiłaby się z istotą, która nie potrafi uciekać przed drapieżnikami.
Wojownik kiwnął łbem prorokowi.
Z chęcią nawiążę współpracę. Ja również mam pewną kwestię, w której być może zdołasz mi pomóc.
Jego ton był łagodniejszy, bardziej przyjacielski od surowego tonu oficjalnej wypowiedzi. Khart postanowił dziś zachowywać uprzejmość podobną do tej, którą ukazywał Poławiacz Szczurów.

Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 296
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
*Strateg
Raz na pojedynek/wojnę/2 tygodnie polowania +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny)
Następne użycie: 03.04

*Pełny brzuch
– 1/4 pożywienia do sytości; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
*chytry przeciwnik
+2 st do akcji przeciwnika raz na walkę
Następne użycie: –

*Czempion
+ 1 sukces do akcji ataku, raz na walkę
*Przezorny
+2 ST dla przeciwnika kontrującego
*Poświęcenie
+1 Sukces w ataku kosztem rany lekkiej


Bayek(KK)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

Fullbody||W Zbroi||Głos Smoka || Theme ||
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4231
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Parujące Źródło

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Prorok oferował samcowi krótkie, znajome skinienie łba na powitanie. Emanował zdecydowanie mniej neurotyczną aurą, niż przy ich dawnej rozmowie na granicy, ale nie była to dla Mrocznej Nowiny żadna nowość, gdyż spętawszy emocje, drzewny szybko wracał do względnej, chłodno oficjalnej funkcjonalności. Było to odległe od maniery, którą z jakiejś przyczyny przybrał jego rozmówca, ale nie zamierzał poświęcać temu żadnej uwagi. Słowa i tak zawsze były dla niego ważniejsze.
Zwróciłem się o wsparcie do Immanora i Naranlei. Bogowie nie są może najbardziej wylewnym źródłem wsparcia, jeśli wziąć pod uwagę proporcję ich rzeczywistej mocy, lecz to zrozumiałe, że oczekują by to smoki przejęły największą inicjatywę w walce o własne bezpieczeństwo i dobrobyt.
Fakt iż oferowali stadom informacyjne wsparcie, a także mniejsze błogosławieństwo na froncie, samo w sobie jest już większym udziałem, niż zdawali się oferować w przeszłości, gdy zagrożenie było równie przytłaczające
– nie potrafił stwierdzić czego to była oznaka. Może niepełnej wiedzy o dawnych zdarzeniach? Albo próbą zadośćuczynienia?
Wiem że twój przywódca może nie być szczególnie zainteresowany kwestią boską, ale błędnym byłoby jej przynajmniej nie przekazać. Nim nawiąże do przysługi którą oferował Immanor, chciałbym żebyś podsumował mi wiedzę i oczekiwania na temat dotychczasowych zdarzeń. Bez tego nie wiem do czego się odnieść, a co jeszcze wymaga większego wyjaśnienia – mówił z jednostajną powagą, choć jego słowa nie zlewały się, gdyż mimo swojego nastroju bardzo dbał o krystalicznie wyraziste wypowiadanie każdej sylaby. Chrypka trochę z nim nie współpracowała, ale to nic.
Jeśli nie jest to zbyt wiele, byłbym wdzięczny także za twoją prywatną opinię na temat konfliktu Ziemi i Mgieł, bowiem i tutaj nie znam zakresu twojego wtajemniczenia – nie żałowałby może gdyby samiec zdecydował się zachować wszytko dla siebie, ale potrzebował choć jednej osoby do komentarza na temat polityki. Zdawał sobie sprawę, że Mahvran nie obdarzała samca wielkim zaufaniem, ale nie obiecywał jej nigdy, że zamierza sabotować własne źródła kontaktu.

Sarny pozostały w tle. Obcy nie wydawał się wzbudzać w obrońcy żadnych silnych emocji. Irytację jasne, ale ją czul chyba przy wszystkich.


Mroczna Nowina

Licznik słów: 336
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Mroczna Nowina
Wojownik Mgieł
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1839
Rejestracja: 25 gru 2021, 15:29
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Północny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Znamię Bestii

Parujące Źródło

Post autor: Mroczna Nowina »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1| Skr,O: 2| A: 3
Atuty: Strateg; Pełny Brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Przezorny; Poświęcenie;
Nie miało najmniejszego znaczenia dla Kharta czy prorok zamierzał być całkowicie oficjalny. Być może też z czasem złagodnieje mu ton głosu, gdyż tak najczęściej było przy rozmowie ze smokami.
Nie było dla wojownika również zaskoczeniem to, że prorok udał się do Ahn'an, aby spróbować przekonać ich do pomocy. Po jego własnej wizycie w Świątyni, Khart wiedział, iż tutejsi Ahn'an byli bardziej skłonni do rozmowy z Ahn'tep takimi jak oni. To wcale nie oznaczało jednak, że byli jednak bardziej pomocni od pozostałych Ahn'an.
Według mojej wiedzy, nie używają całej swojej mocy, gdyż nie mogą. Ahn przeznaczyli Domenę Życia dla Ahn’tep i każdy Ahn’an, który nie poddawał się woli Ahn, był usuwany, wysyłany do Ahgre’an. Myślę, że każdy Ahn'an lubi być jednostką i zamierza walczyć o zachowanie swojej tożsamości. Niemniej jednak w czymś pomagają, a my nie powinniśmy rezygnować z żadnego dodatkowego zasobu, jaki możemy posiadać.
Wątpił, aby cała teoria była znana prorokowi, wątpił też, aby podzielał jego opinię na temat Ahn'an, których nazywał Bogami. Nie miało to większego jednak znaczenia.
Również zwróciłem się o wsparcie do Ahn'an Sennah. Powiedziała, że moje prośby są poza moim zasięgiem, dlatego uważam, że Ty jako prorok, powinieneś się zwrócić do niej o pomoc.
Khart zdecydowanie nie miał siebie za kogoś kto mógłby wyciągać pysk do słońca jak do 'przyjaciela'. Nawet nie do końca rozumiał tego zdania, gdyż niewiele w nim było zrozumienia spraw emocjonalnych.

Przez chwilę wilkowaty milczał. W końcu lekko przekrzywił łeb w geście zastanowienia.
Dlaczego nie przekażesz jej bezpośrednio informacji? Myślę, że przeceniasz mój wpływ na jej postępowanie. Jest zarozumiała, uparta, a także nie znosi sprzeciwu, nawet jeśli jest ukierunkowany w dobro dla stada.
Nie bał się słów, które wypowiadał. W żaden sposób nie łamał kodeksu Mgieł tą rozmową. Mówienie jednak o zdarzeniach mających miejsce na Mgłach już mogło podchodzić pod łapanie kodeksu.
Przejęliśmy dwie wiadomości od ludzi, a także pochwyciliśmy sokoła, który przekazywał ich listy między obozami. Związałem się z nim vimarą i powiedziałbym, że jest szpiegiem, jednak Mahvran stwierdziła, że zmieni informacje z listu... Pomimo moich obiekcji... dlatego uważam, że zbyt długo nie będzie on rzetelnym źródłem informacji. Ludzie nie są głupi. Mahvran również wykonała jeden zwiad, który był niezbyt udany, przez co zdecydowała się zniszczyć owy obóz. Szykujemy się do ataku na niego.
I tyle informacji na razie powinno wystarczyć. Strażnik musiał sprecyzować które informacje chciał dalej pozyskiwać. Wojownik również chciał dostać coś w zamian, zamiast bladej obietnicy, że Strażnik faktycznie posiada cenną wiedzę.
Na kolejną sprawę nieco przymrużył ślepia. Jego ton nieco oziębł, aby nadać powagi tej sytuacji.
Jeśli już musimy nienawidzić, to nienawidźmy tych, którzy naprawdę mogą nas skrzywdzić.– może nie była to precyzyjna odpowiedź, ale powinna dać do zrozumienia Strażnikowi, że Khart zdecydowanie nie podzielał zdania Mahvran. Był jednak tylko wojownikiem, zasobem, który mógł jutro być utracony. Jakiekolwiek jego próby sprzeciwu spotkałyby się z tym co do tej pory. Uporem przywódczyni, która nie posłucha rad innych. Jak już wspominał, była zbyt dumna i uparta.

Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 494
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
*Strateg
Raz na pojedynek/wojnę/2 tygodnie polowania +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny)
Następne użycie: 03.04

*Pełny brzuch
– 1/4 pożywienia do sytości; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
*chytry przeciwnik
+2 st do akcji przeciwnika raz na walkę
Następne użycie: –

*Czempion
+ 1 sukces do akcji ataku, raz na walkę
*Przezorny
+2 ST dla przeciwnika kontrującego
*Poświęcenie
+1 Sukces w ataku kosztem rany lekkiej


Bayek(KK)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

Fullbody||W Zbroi||Głos Smoka || Theme ||
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4231
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Parujące Źródło

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Pierwszej kwestii wysłuchał cierpliwie, choć pod koniec, podejrzliwie zmrużył ślepia.
Słowa których używasz są do siebie tak podobne, że przy pierwszym odsłuchaniu ciężko jest mi stworzyć koherentną myśl – rzekł, chociaż raczej w formie suchej informacji, niż oczekiwania że samiec zmyśli nagle nowe określenia. Niemniej jakieś definicje z jego strony byłoby uprzejme.

Ahn'an to bogowie. Czym jest reszta? – dopytał już konkretnie domagając się klaryfikacji.
Miał swoje teorie, lecz o ile nie zamierzał odrzucać kultury i wierzeń innych smoków – gdyż nic nie czyniło wiedzy Wolnych jedyną i ostateczną, tak nie wierzył w wartość pieprzenia się ze zgadywankami. Życie było dostatecznie trudne do rozszyfrowania, żeby mądrości szukać w rozplątywaniu oczywistych nieporozumień. Bez sensu też zakładać, że prorok nie dopyta o wyjaśnienia, bo jeśli samiec zabierał głos, tylko po to żeby im obojgu w pseudo mistycznym celu zająć czas, byłoby to wyłącznie irytujące.

Jeśli chodzi o Sennah – westchnął krótko, ale nie zdradzał w ten sposób żadnej konkretnej emocji.
Istotnie, boskie tożsamości są bardzo różne – Nie miał ochoty precyzować jaką mieli relację albo czy jakaś wielka metafora ciągnęła się za jej wypowiedzią. Prawdopodobnie nie.
Zwrócę się do niej – dodał. Nie dlatego, że go prosił, ale dlaczego miałby nie móc pomyśleć, że można sobie prorokiem trochę pokierować.

Kwestia Infamii także nie była jakaś skomplikowana. Nie w pierwszej chwili.
Rozmowa z tobą była mi teraz bardziej po drodze, lecz to nie znaczy, że zamierzam istotne informacje zachować z dala od przywódcy. Nie powiem, że ufam twojej ocenie, gdyż byłoby to naiwne i nie podparte dostateczną ilością wiedzy o tobie, lecz jeśli jakieś informacje miałbyś pozyskać tak czy inaczej, wolę usłyszeć bezpośrednio jak je przetwarzasz – zrobił krótką pauzę, stukając szponami przed sobą.
Niestety zarówno Żar, Infamia jak i Pasterz podejmują wiele pochopnych i nierozsądnych decyzji. W obliczu obecnego zagrożenia ważnym jest jednak zachowanie wewnętrznej stabilności. Czasem lepiej jest mieć mniejszy wpływ na jednostkę, której zależy, niż nadzorować wszystko samemu. – czy była to w pełni prawda? Cóż. Tak i nie. Nie widział na przykład lepszego kandydata na Pasterza, nie teraz przynajmniej, więc choć zabijał sojusze, dla Ziemistych wciąż był wyborem stabilnym. Prorok mógł nie cierpieć Ziemi za to jaką sławę zyska, lecz nie chciał aby się rozpadła.
Podobnie było z Mgłami, choć nie ukrywał przed sobą, że sentyment do nich wiązał bardziej z jednostką, niż ich historią.
Być może ktoś byłby lepszy niż Mahvran, ale...
Hm...
Istotnie, w tym aspekcie nie rozważał jedynie racjonalnych politycznie rozwiązań.
W kwestii listów – odchrząknąwszy, wyrwał się z zamysłu. Mroczna Nowina nie musiał wiedzieć o jego dylematach, gdyż w praktyce i tak sprowadzały się do tego, że prorokowi zależało na funkcjonowaniu wszystkich stad jako takich. Jeśli któreś z nich zniszczy się po drodze, miał prawo odczuwać własną proporcję żalu, która jednak nie wpływała na jego faktyczne decyzje.
Źle, dobrze, trudno powiedzieć. Sam już nie wiedział kim był i dla kogo.

Czy przywódca oferował jakiekolwiek kontrargumenty na twoją perspektywę, iż pozbywa się w ten sposób źródła informacji? Bo to rzeczywiście mało perspektywiczne rozwiązanie – nie mówił tego z żadną wielką niechęcią, ani zawodem, choć dało się łatwo wyróżnić iż prorok posiada w tej kwestii konkretną opinię.
Chętnie sam by z nią o tym porozmawiał, lecz zdawał sobie sprawę, że nie miał ku temu żadnej sposobności. Mroczna Nowina mógł sobie być samozwańczym agentem pokoju, lecz nie wiedział na ile Mahvran zamierzała tolerować swobodę z jaką przekazywał mu informacje.
Może nie miałaby z tym problemu, ale przecież nie mógł stwierdzić na zapas, jeśli nie chciał swoim brakiem rozwagi zagrozić obecnej pozycji Nowiny.
Irytujące. Tym bardziej z tego względu, że obecna sytuacja nadal wyciskała z niego chęć emocjonalnego zaangażowania, gdy dla stabilności psychicznej, powinien już dawno je porzucić.
Jeśli chodzi o Immanora... zezwolił mi zadać sobie jedno pytanie na które udzieli konkretną odpowiedź. Biorąc pod uwagę zwyczajową niebezpośredniość bogów, jak i wiele różnych aspektów wojny, z którymi z pewnością nie jestem na bieżąco, nie chciałbym marnować jego wybiórczej łaski nie przemyślawszy dostatecznie swej pozycji. Być może przywódcy mieliby większe pojęcie o tym czego najbardziej należy się dowiedzieć, a nie jest jednocześnie w ich zasięgu. – Nie byłby pewnie taki chętny do dzielenia się Immanorową uwagą, gdyby nie fakt, że rzeczywiście nie czuł się dostatecznie uprzywilejowany by z niej skorzystać.
Gdyby przywódcy potrafili w ten sposób rezygnować z pielęgnowania swojego ego, trawa byłaby różowa.

Jeśli chodzi o odpowiedź Nowiny na temat jego prywatnej oceny polityki – sądził, że samiec powiedział mu dość, aby wyrobił sobie obraz jego poglądów.
To także nie sprawa, której nie poruszę w końcu z innymi przewodnikami, lecz jak wspomniałem na samym początku, jesteś dość zaangażowany bym ciekaw był twojej opinii


//3 wątki konwersacji naraz goooo
Mroczna Nowina

Licznik słów: 782
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Mroczna Nowina
Wojownik Mgieł
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1839
Rejestracja: 25 gru 2021, 15:29
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Północny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Znamię Bestii

Parujące Źródło

Post autor: Mroczna Nowina »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1| Skr,O: 2| A: 3
Atuty: Strateg; Pełny Brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Przezorny; Poświęcenie;
Nie wszystko było tak banalne do wytłumaczenia w tym akurat języku smoczym, w końcu nawet smoki miały kilka odmian tego języka, przeplatającego się w jakimś stopniu z tymi należącymi do dwunogów.
Ahn'an to nie do końca bogowie, tylko 'pradawni' ale takie tłumaczenie jest również zadowalające. Ahn to najwyższe byty, piastujące 3 domeny: Rheina opiekunka domeny Życia, Nihko, Ahn śmierci i zaświatów oraz Mikayal bóg duszy. Ahn’tep to wszystkie istoty złożone z mocy trojga Ahn, czyli wszystkie żywe istnienia tego świata. Ahgre’an jest domeną Ahn'an. Żeby sprostować, Ahn'an jest niższym bytem od Ahn i musi mu się podporządkowywać, nawet jeśli tego nie wie, albo wypiera to. Warto też wspomnieć, że Ahn'an nie mają połaczenia z Nihko, dlatego też nie umierają i nie mają własnych zaświatów tak jak Ahn'tep
Tłumaczenie każdej zawiłości jego wiedzy mogło przynieść tylko nerwy. Khart nie lubił przytaczać tej wiedzy smokom, które nie tyle chciały słuchać o jego wiedzy co postrzegały to jako wybujałą religię. Wilkowaty znał kilka religii, a to co przedstawiał było według niego najbardziej możliwym scenariuszem dla świata. Tłumaczyło również dlaczego Ahn'an tutaj potrafili kroczyć pomiędzy smokami i im w jakimś stopniu pomagać. W świątyni natomiast tamci nie przepadali za innymi słowami, uznając, że Khart miesza inną religię. Czy nie głupotą było wytykać komuś poglądy religijne? Gdzie wiara jeśli naocznie ktoś widział byt, który jest potężniejszy i nieśmiertelny od zwykłego smoka. Wierzyć mógł smok jedynie w to, że takowa istota wyleje nieco błogosławieństwa na słabszy byt.
Cieszył się, że prorok nie dyskutował. Byłaby to niepotrzebna strata czasu, a w takim przypadku oboje straciliby na tym.

Na kolejne słowa się nie odezwał. Brzmiały jak monolog i raczej próbę usprawiedliwienia swojego postępowania. Brak zaufania nie był niczym nowym dla niego. Mahvran na każdym kroku przypominała mu, że nie ufa mu, chociaż robił wszystko dla dobra stada, tak samo jak ona. Mieli jednak inne drogi ku temu.
Już myślał, że będzie chciał poznać ich treść jednak jemu chodziło dalej jedynie o kwestię związaną z przywódczynią. Zamierzał więc odpowiadać zgodnie z prawdą, ale nie rozwijać tematu bardziej, niż było to konieczne.
Uważała, że w danej chwili lepiej było zmienić list, aby zasiać dezinformacje. Jej koronnym argumentem jest to, iż nie do mnie należy decyzja, a do przywódczyni.
Wraz z tymi słowami czuł drobne ukłucie złości, ale szybko je zgasił. Miała rację w końcu, a on mógł jedynie zgłaszać swój sprzeciw, ale wdrażanie go było poza jego zasięgiem.

Bóg oferował informacje w formie jednego pytania. Większość Ahn'an właśnie tak wolało wspierać Ahn'tep, gdyż była to najmniej inwazyjna pomoc jaką mogli dać. Pytanie tylko czy odpowiedź będzie wyczerpująca.
Pozwolę sobie zasugerować pytanie: "Jak wygrać z ludźmi?" lub "Jak nie przegrać z ludźmi?" i jeśli faktycznie odpowie na pytanie, wtedy będziemy znali jakąś drogę postępowania, której powinniśmy się wszyscy trzymać. Pojedyncze informacje nie mają większego znaczenia, jeśli brać pod uwagę ile czasu jeszcze będą ludzie napływać na nasze tereny.
I tyle. Nie sugerował, że chciał znać jego opinię, jednak ją poznał. Przywódcy za to mogli mu sugerować coś co było potrzebne w danej chwili, ale co dalej? Co w przyszłości, kiedy ludzie zmienią szyfr, a ich obozy zamienią się w drewniane fortece? Potrzebowali zjednoczenia, tego akurat Nowina był pewny.
Na ostatnią wypowiedź lekko kiwnął więc łbem. Nie musiał chyba rozwijać swojej wypowiedzi, skoro prorok doszedł już do wniosku, iż znał jego stanowisko w tej sprawie.

Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 557
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
*Strateg
Raz na pojedynek/wojnę/2 tygodnie polowania +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny)
Następne użycie: 03.04

*Pełny brzuch
– 1/4 pożywienia do sytości; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
*chytry przeciwnik
+2 st do akcji przeciwnika raz na walkę
Następne użycie: –

*Czempion
+ 1 sukces do akcji ataku, raz na walkę
*Przezorny
+2 ST dla przeciwnika kontrującego
*Poświęcenie
+1 Sukces w ataku kosztem rany lekkiej


Bayek(KK)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

Fullbody||W Zbroi||Głos Smoka || Theme ||
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4231
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Parujące Źródło

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Kwestia bogów nie była zupełnie nie warta zainteresowania, zwłaszcza jeśli samiec miał w sobie jakiś pierwiastek poszukiwacza i interpretera wobec zjawisk i informacji związanych z wyższymi istotami. Być może byłby dobrą, nawet jeśli nie jedyną osobą, z którą rozmowa na temat dawno pozyskanych, tajemniczych obrazów, okazałaby się bardziej owocna niż z Mahvran. Jakkolwiek nie chciał tego przyznawać.
Skinął Nowinie łbem. Nie rozumiał jeszcze paru elementów, ale nie chciał prowadzić dwóch dyskusji jednocześnie.
Jeśli nie będziesz mieć nic przeciwko, w innej okoliczności porozmawiałbym z tobą więcej na temat bogów – podsumował.

Kwestie polityczne były na ten moment równie ekscytujące, ci denerwujące, więc pochłaniały całą uwagę.
Możecie nawet nie zorientować się o skali owej dezorientacji, dopóki wcześniej nie zrozumiecie jaki jest stan zwyczajny i jak go podejrzeć – czyli pusty sukces. Zupełnie jakby brać udział w szrankach, gdzie zwycięzca jest tajny dla wszystkich uczestników, z nim samym włącznie. Prorok skrzywił się lekko. Nic już z tym nie mogli zrobić.

Takie pytanie jest bezużyteczne – odparł na kolejną kwestie, ale bez szyderstwa. Stanowczo wyraził jedynie opinię.
Immanor obiecał odpowiedź, ale nie rozwiąże konfliktu za Wolnych, toteż pytanie o ogół, zawsze doprowadzi do rozmytych przez skalę wskazówek – westchnął. No trudno, przecież nie musieli wiedzieć od razu.

Jeśli mogę nawiązać znów do listów – co takiego zawierały? – bezpośrednie pytanie mogło pozwolić na zdecydowanie sprawniejsze rozeznanie w tym ile Mroczny mógłby zechcieć mu powiedzieć. Fakt faktem, nie była to wiedza bezużyteczna, a podejrzewał że śledzenie sytuacji bez szczegółów takich jak ten, będzie dość frustrujące.

Mroczna Nowina

Licznik słów: 257
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Mroczna Nowina
Wojownik Mgieł
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1839
Rejestracja: 25 gru 2021, 15:29
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Północny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Znamię Bestii

Parujące Źródło

Post autor: Mroczna Nowina »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1| Skr,O: 2| A: 3
Atuty: Strateg; Pełny Brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Przezorny; Poświęcenie;
Kto co lubił. Dla Kharta była to po prostu wiedza, którą posiadał. Nie uważał, aby wiązało się z tym cokolwiek więcej, a już na pewno nie emocje, które wydawały się mieć kluczowe znaczenie przy wierze. Veir byłaby gotowa zagryźć kogoś kto kazałby jej zmienić jej przekonania, a mimo to żyła na tych terenach i widziała kroczących po ziemi 'pradawnych'. Zamiast zrozumieć i zmodyfikować swoje poglądy, ona emocjonalnie pochodziła do sprawy, nazywając wszystkich Ahn'an tych ziem "fałszywymi bogami". Było to krótkowzroczne.
Na stwierdzenie Strażnika kiwnął lekko łbem na znak potwierdzenia. Było mu bez różnicy czy poruszą ten temat, jednak skoro prorok odsuwał go teraz, to być może również zapomni o nim w dłuższym okresie.

Dlatego lepiej było mieć szpiega, przechwytywać informacje i słać je dalej. Znalibyśmy obawy jak i kolejne kroki ludzi. Teraz zaczynam podejrzewać, iż ludzie zmienią taktykę, a być może nawet zmienią szyfr którym pisali do tej pory.– dla Kharta nie był to nawet pusty sukces. Było to jawne pokazanie ludziom, że mają problem z informacją na linii dwóch obozów. Jeśli notatki chociaż po części pokrywały się informacjami to wyłapanie tej złej nie powinno być zbyt problematyczne. Podobnie sprawa się miała z tym, że Mahvran wybrała się z jednym smokiem i mrocznym elfem na rekonesans, który nie wyszedł i teraz cała Mgła musiała zniszczyć obóz, który zapewne byłby już gotowy na kolejnych zwiadowców smoczych.

Na kolejną odpowiedź lekko kiwnął barkami.
Każde pytanie może rozmyć wskazówkami i tajemnicami. Szybko uporamy się z ich szyframi, o ile będziemy współpracować. Ilości ludzi są liczne, więc nie ma sensu o nie pytać, ani też gdzie zaatakują skoro to już się dzieje. Myślę, że oprócz wcześniejszej opcji są jeszcze dwie. Zachowaj to jedno pytanie na czas w którym utkniemy w martwym punkcie, ludzie stworzą duże obozy, a my ich nie będziemy mogli przełamać lub po prostu zmienią szyfr i nie będziemy mieli czasu na odgadywanie ich znaczeń. Drugą opcją jaką widzę, to pytanie o sojusze, gdzie powinniśmy ich szukać, chociaż w tym przypadku już wiem, że to zwykłe zwiady na północ i próby przekonania tamtejszych mieszkańców do pomocy nam. Niemniej może Ahn'an potrafiłby w miarę szybko wskazać nam kogoś chętnego do pomocy, bez warunków, które musimy spełnić.
Skoro mógł się dzielić swoimi pomysłami to właśnie tak czynił. Jego zdanie nie zrobi nikomu krzywdy, a Strażnik też postrzegał to jedynie jako sugestie i inne ewentualności, których mógł wcześniej nie rozpatrywać. Co zrobi z tym dalej to już jego sprawa.

No i nadeszło bezpośrednie pytanie, które Mahvran z pewnością poczyta za zdradę jeśli się o tym dowie. Tak na prawdę to każdą informację, którą przekazywał Khart mogłaby nazwać zdradą. To samo tyczyło się informacji o Dynie, kiedy poszli pomóc przy niszczeniu statku łowców. Ryzyko zawodowe? Raczej własny kodeks, który nakazywał mu być skutecznym w zdaniach, które przyjmował. Dobro Mgły było ważniejsze od zdania Mahvran, chociaż to właśnie ona identyfikowała się jako 'stado'.
Dwie wiadomości: "Wydra pokąsana przez żmije jest w fatalnym stanie. Łabędź nie przyleci na pomoc, w jego gnieździe są szkodniki. Przy pęcherzu potrzebna będzie wodna karoca nie później niż za cztery obroty – kłoda, niestety, nie wchodzi w grę. Antylopa ma chyba większe stado niż powinna. " oraz "Wydra krwawi i potrzebuje Żaby."– Wyrecytował dokładnie bez nawet najmniejszego zająknięcia. Były to wiadomości raczej ciężkie do spamiętania na raz, jednak Khart mimo to, albo je wykuł na pamięć, albo miał niebywałe zdolności zapamiętywania. To i tak nie miało teraz większego znaczenia.
Mahvran nawiązała również współpracę z jakimś katherghenem– i tu znów złapał się, bo przecież i tego słowa pewnie nie znał prorok- duszkiem... Ponoć ma nam pomagać za cenę sił życiowych smoków Mgły. Mahvran zyskała od niego informację, że te wszystkie nazwy odpowiadają obozom, które ludzie pozakładali na terenach smoków. Prawdopodobne jest również to, iż nie są to przypadkowe nazwy. Zwierzęta wodne można przypisywać do obozów nad morzem, a ptactwo prawdopodobnie odpowiada obozom bardziej na terenach lądowych.
Tyle wiedział i tyle wiadomości mógł przytoczyć. Oby te informacje przysłużyły się im wszystkim...

Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 662
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
*Strateg
Raz na pojedynek/wojnę/2 tygodnie polowania +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny)
Następne użycie: 03.04

*Pełny brzuch
– 1/4 pożywienia do sytości; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
*chytry przeciwnik
+2 st do akcji przeciwnika raz na walkę
Następne użycie: –

*Czempion
+ 1 sukces do akcji ataku, raz na walkę
*Przezorny
+2 ST dla przeciwnika kontrującego
*Poświęcenie
+1 Sukces w ataku kosztem rany lekkiej


Bayek(KK)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

Fullbody||W Zbroi||Głos Smoka || Theme ||
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4231
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Parujące Źródło

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Rozumowanie samca było sensowne, toteż prorok nie dodawał nic, jedynie okazjonalnie, w ramach podsumowania kiwając łbem. Sprawa źle się miała, zwłaszcza z szyfrem, gdyż rzeczywiście wystarczyło iż podmienią parę danych i smoki stracą najlepsze źródło informacji. Czy Mahvran znała skalę swojego autosabotażu, czy była po prostu zbyt dziecinna, by podjąć decyzję nie opartej na własnym pomyśle?
Kwestię pytań porzucił już zupełnie, bo choć samiec wskazał dobre ścieżki, wiedział że musi na ten temat rozmówić się jeszcze z przywódcami. Ale to w swoim czasie.
Pragniecie dobrowolnie oddawać swoje siły życiowe duchowi? – wyrwało mu się, niby zaskoczone ale zakrawające o ciche oburzenie pytanie. Co to był za duch? Jak mogła sięgać po taki rodzaj układu po tym czego doświadczyła na pustyni?

Chciała się zabić zwyczajnie. Siebie i całe stado, żeby było melodramatycznie.

Jeśli łowcy komunikują się szyfrem, gdyby dostosować nazwy do konkretnych obozów, moglibyście zyskać przewagę przynajmniej na podstawie przeszłych informacji. Wciąż warto włożyć wysiłek w pozyskanie nowych, gdyż choć istnieje szansa na zmianę kodu, nie koniecznie będzie to dla dniach łatwe zadanie, albo takie którego rzeczywiście zdecydują się podjąć – westchnął, uspokajając chwilową choć i tak dosyć stonowaną nerwowość.
Czy podjęte zostały jakiekolwiek działania w związku z danymi z szyfru? – zapytał, stukając przed sobą pazurami.
Czy Mgly mają jakieś strategie dotyczące osłabiania obozów? – na tym etapie zrezygnował już z czajenia się, bowiem jeśli samiec uzna iż prorok pragnie zbyt wiele informacji, po prostu sam mu przerwie.


Mroczna Nowina

Licznik słów: 244
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Skrzące Rosy
Łowca Ziemi
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 204
Rejestracja: 07 lip 2022, 8:54
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Północny Morski
Opiekun: Rejwach Pyłu, Sekcja Zwłok
Mistrz: Szalej Jadowity

Parujące Źródło

Post autor: Skrzące Rosy »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,A,O,MA,MO,MP,Kż,Śl,Skr,Prs: 1
Atuty: Ostry węch; Trudny cel, Lekkostopy
Gęsi wybrał się na tereny wspólne. Szukał...nie wiedział czego. Najchętniej to szukałby muszelek, bo chciał coś nazbierać ojcu i siostrze do ozdabiania torby. Przybył nad jezioro, przekopując plażę w poszukiwaniu muszelek, ładnych kamieni, czy innych pierdółek, które mogłyby się spodobać bliskim. Kolorowe skrzydła i złożył, a łeb zwiesił na chudej posturze swojego ciała. Ot, parę chwil pewnie tu spędzie na poszukiwaniach.

Duszenie Cierni

Licznik słów: 63
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
OsiągnięciaMapkaThemeTeczkaPułapki
Mowa — #cfc3b8 Mentalki — #d19fbc Narracja — #7db39b
  • OSTRY WĘCH Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła)
    TRUDNY CEL +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
    LEKKOSTOPY trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania (0/3 listopad)
    ATUT I Opis
    ATUT I Opis
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 558
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 63
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Parujące Źródło

Post autor: Duszenie Cierni »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca;
Cirith co jakiś czas opuszczał obozowisko, by zwiedzać dostępne dla niego tereny. Nie miał ku temu jakoś szalenie szczególnie dużo okazji, bo jak się okazało, miał co robić zaraz po przybyciu do Mgieł. Pomijając absorbujące energię i czas, pisklę, to miał też swoje obowiązki z których wolał się sumiennie wywiązywać. Tylko po to, aby nikt mu nie zarzucił nieróbstwa i lenistwa, nie z czystych chęci czy ambicji.
Szybował spokojnie przez tereny wspólne, kątem oka dostrzegł jezioro, a zaraz obok dość... Pstrokatego smoka. Ten to pewnie miał problemy z kamuflowaniem się przed zwierzyną czy łowcami, bo widać go było na wyciągnięcie łapy. Chociaż Cirith nie miał pewności, jakiej płci jest smok, bo nawet skróceniu dystansu, z wyglądu przypominał raczej smukłą samicę, ale zapach nieznajomego mówił co innego. Wylądował dość ciężko i niedbale rozbryzgując mokry piach na boki. Pokręcił nosem obserwując reakcję nieznajomego starał się zbytnio nie zbliżać nauczony doświadczeniem ostatniego spotkania z obcym smokiem. Pochylił łeb by zaczerpnąć kilka łyków wody i dopiero po chwili, jak zwilżył gardło, mógł powiedzieć coś bez wyraźnej chrypy.

– Hej – powiedział krótko, wciąż nie wiedząc jakie zamiary ma nieznajomy.

Skrzące Rosy

Licznik słów: 187
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

GŁOS
Skrzące Rosy
Łowca Ziemi
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 204
Rejestracja: 07 lip 2022, 8:54
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Północny Morski
Opiekun: Rejwach Pyłu, Sekcja Zwłok
Mistrz: Szalej Jadowity

Parujące Źródło

Post autor: Skrzące Rosy »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,A,O,MA,MO,MP,Kż,Śl,Skr,Prs: 1
Atuty: Ostry węch; Trudny cel, Lekkostopy
Kilka uderzeń serca potem nad jezioro przybył inny samiec. Zapach Mgieł był stosunkowo silny, co dla młodzika wystarczająco mocno informowało o pochodzeniu obcego. Obrzucił go zaciekawiony spojrzeniem, obracając w łapie jeden z kamyczków. Nie podobał mu się kształt, więc wyrzucił go znowu za siebie.
Hej. – Odpowiedział spokojnie. Zastanawiał się, co powinien zrobić. W głowie zakotłowało się dużo myśli, ale zdecydował się zagaić. – Jesteś z...Plagi, prawda? – Zagaił łagodnie, podnosząc kolejny kamyczek. Ten mu się spodobał i do torby już trafił.

Duszenie Cierni

Licznik słów: 85
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
OsiągnięciaMapkaThemeTeczkaPułapki
Mowa — #cfc3b8 Mentalki — #d19fbc Narracja — #7db39b
  • OSTRY WĘCH Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła)
    TRUDNY CEL +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
    LEKKOSTOPY trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania (0/3 listopad)
    ATUT I Opis
    ATUT I Opis
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 558
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 63
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Parujące Źródło

Post autor: Duszenie Cierni »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca;
Widząc, że ten nie zamierza rzucać się na Duszenie z obnażonymi kłami, rozluźnił mięśnie i podniósł łeb nieco wyżej, przybierając bardziej zrelaksowaną pozycję.
– Prawda – skoro smok wciąż myślał, że Mgły to Plaga to kimże on był, aby wyprowadzac smoka z błędu? Im mniej wie, tym lepiej. Z cichym warkotem zamruczał dłubiąc szponem w zębie, nie spuszczając z oczu pstrokatego kochasia. – A Ty jesteś z Ziemi jak mniemam – zwrócił uwagę, co w pewnym sensie mu się nie podobało. Zdawał sobie sprawę z relacji jaką ich stada mają i nie są one za przyjazne. Ale nie powinien ulegać opiniom innych, dlatego dał samcowi szansę, a nóż pozna jakiegoś smoka, do którego czasem otworzy gębę.
– Chyba musisz się nudzić skoro zbierasz bezwartościowe kamienie – zwrócił uwagę na to co robi nieznajomy i podniósł zad by odrobinę zmniejszyć dystans. – Duszenie – przedstawił się tak, jak najpewniej Mgliści by tego od niego oczekiwali, nie wyjawiając swojego pisklęcego imienia przy tym.

Skrzące Rosy

Licznik słów: 163
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

GŁOS
Skrzące Rosy
Łowca Ziemi
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 204
Rejestracja: 07 lip 2022, 8:54
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Północny Morski
Opiekun: Rejwach Pyłu, Sekcja Zwłok
Mistrz: Szalej Jadowity

Parujące Źródło

Post autor: Skrzące Rosy »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,A,O,MA,MO,MP,Kż,Śl,Skr,Prs: 1
Atuty: Ostry węch; Trudny cel, Lekkostopy
Zastrzygł uszami, wsłuchując się w słowa fioletoowłuskiego. Ogon delikatnie zatańczył, a samiec podniósł kolejny kamień, który obrócił w łapie. Skinął łbem na pytanie. Nie było czego się kryć. Żółte oczy nie spoglądały na samca nieustannie, pozwalając raz na jakiś czas zwrócić uwagę na drobiny, które przeczesywał w piasku.
Skrzące Rosy. Gaesai – Odpowiedział znowu samcowi. Nie podobało mu się, że samiec się zbliżał, chociaż tak długo, jak pozostawał między nimi dystans łapy, to jeszcze pół biedy. – Zbieram kamienie dla mojej młodszej siostry. Zamierzamy przygotować prezent dla naszego ojca.

Duszenie Cierni

Licznik słów: 92
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
OsiągnięciaMapkaThemeTeczkaPułapki
Mowa — #cfc3b8 Mentalki — #d19fbc Narracja — #7db39b
  • OSTRY WĘCH Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła)
    TRUDNY CEL +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
    LEKKOSTOPY trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania (0/3 listopad)
    ATUT I Opis
    ATUT I Opis
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 558
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 63
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Parujące Źródło

Post autor: Duszenie Cierni »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca;
Przymknął nieco ślepia, sam nie miał tyle taktu. Gapił się bo mógł i oceniał każdego napotkanego smoka. Może tylko przy swoich wydawał się bardziej oczytany, ale przecież teraz mógł zachowywać się jak chciał. Zwilżył nos językiem znużony i pochylił znowu łeb, by zaczerpnąć łyk zimnej wody.
Gdy skończył, wyprostował się i pozwolił by pojedyncze krople z kapały z jego pyska bezwiednie. Zamlaskał patrząc ja ten zbiera kamyki, wszystkie były szare i nijakie, mocno kontrastowały z barwną aparycją samca.

– Nie lepiej poszukać czegoś lepszego niż szare kamienie? – zapytał samemu zaglądając w taflę wody, może sam znajdzie coś lepszego niż to badziewie co znajduje Gaesai.

Skrzące Rosy

Licznik słów: 107
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

GŁOS
Skrzące Rosy
Łowca Ziemi
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 204
Rejestracja: 07 lip 2022, 8:54
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Północny Morski
Opiekun: Rejwach Pyłu, Sekcja Zwłok
Mistrz: Szalej Jadowity

Parujące Źródło

Post autor: Skrzące Rosy »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,A,O,MA,MO,MP,Kż,Śl,Skr,Prs: 1
Atuty: Ostry węch; Trudny cel, Lekkostopy
Skrzące na chwilę zamarł, oglądając jeden z kamieni. Czy rzeczywiście miało to sens? Nie umiał ocenić. Widział, że wszystkie pozostałe składniki znajdzie na polowaniu, ale brakowało mu po prostu czegoś...jeszcze. Chciał dać siostrze wybór. Przecież, gdyby mógł, to dałby jej wszystkie kamienie świata. Ale nie miał tyle.
Zamierzamy przygotować dla niego torbę. I inne bibeloty. – Po co on mu to tłumaczył. Westchnął minimalnie poirytowany i przechylił lekko łeb, mierząc chwilowo samca pytającym spojrzeniem.

Duszenie Cierni

Licznik słów: 77
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
OsiągnięciaMapkaThemeTeczkaPułapki
Mowa — #cfc3b8 Mentalki — #d19fbc Narracja — #7db39b
  • OSTRY WĘCH Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła)
    TRUDNY CEL +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
    LEKKOSTOPY trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania (0/3 listopad)
    ATUT I Opis
    ATUT I Opis
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej