Kwarce warzenia eliksirów

[Opiekun]

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Owoce i kamienie odparowały, a kwarc zaczął emanować delikatnym światłem. Umysł Sekretu został otwarty na wiedzę, pozwalając wejść do środka smoczemu głosowi.

Sama tworzenie eliksirów nie byłoby niczym wyjątkowym dla uzdrowiciela, jednak dla czarodzieja wymagało nieco więcej tłumaczenia. Najważniejszym był oczywiście dobór składników, bowiem to od nich zależał końcowy efekt. O ile każda receptura różniła się znacznie, sposób przyrządzenia wszystkich trzech eliksirów był niemal identyczny. Wystarczyło przyrządzić składniki, dolać odrobinę wody i zagotować. Na koniec należało przelać je do jakiegoś zamkniętego naczynia i je zapieczętować.

Wraz z tym jak głos zamilkł i opuścił łeb czarodzieja, w jego łbie pozostała wiedza. Wiedza o tym, jak tworzyć eliksiry, pozwalające uchronić się przed wrogami.

Sekret Lasu
– 4/4 owoców, 2x perła, topaz
+ Eliksiry Ochronne I

[Sięgający Nieba]

Eliksiry... Hermes czasami podglądał inne smoki potrafiące je stworzyć. Sam miał ich w swoim arsenale kilka, wykradł je Pomiot, gdy był młodziutki i jej dobra uważał za swoje. Im był starszy, tym ciekawsza wydawała mu się rzadka i cenna wiedza. W otoczeniu swych kompanów przyfrunął do świątyni. Zatrzymał się przy interesującym go kwarcu i złożył przed nim zapłatę. Kocie oczy lustrowały kryształ. Co się teraz wydarzy?

/ turkus, jaspis, 2x agat za eliksiry ochronne I

[Opiekun]

Szlachetne kamienie rozwiały się w pył z delikatnym podmuchem wiatru, zasilając kwarc nową energią. Kamień rozjaśnił się momentalnie, a Gwieździste Niebo poczuł, jak coś wdziera się od jego umysłu. Poczuł intensywny ból w czaszce, gdy przez ten czas przemawiał do niego głos smoka. Wiercące uczucie coraz mocniej pozbawiało go świadomości tego co się wokół niego dzieje, aż w końcu ustało, akurat gdy smok czuł, że zaraz omdleje. Natłok informacji, które otrzymał czarodziej, z czasem zdał się łatwiejszy do zrozumienia, a Gwieździste Niebo mógł poczuć się pewniej co do swoich zdolności.

// – turkus, jaspis, 2x agat
Gwieździste Niebo – Raport z Eliksirów Ochronnych I

[Wybory Serca]

W końcu się doczłapała do świątyni, a konkretniej warsztatu. Obiecała Akrirowi, że podszlifuje swoje zdolności i o ile nauka run przyszła jej gładko, tak eliksiry były czymś co chciała zrobić na szybko, bez wysiłku. Dlatego też położyła przed kwarcem należną zapłatę, prosząc w myślach o odpowiednią wiedzę.

/ 16/4 mięsa za eliksiry usprawniające 1
prosiłabym o ping jak będzie odpisane!

[Opiekun]

Gdy Wybory Serca przybyła prosić tym razem o podszlifowanie własnych umiejętności, a właściwie by nauczyć się nowej, przydatnej szczególnie w obecnych czasach, kwarc po raz kolejny ją wysłuchał, oślepiając samicę stopniowo, acz prędko narastającym błyskiem. Nauka nie była szczególnie trudna, jednakże wymagała chwili skupienia i zapamiętania przepisów na każdy z eliksirów tak, by być w stanie wytworzyć właściwy. Głos starszej smoczycy rozległ się w jej myślach, instruując ją i wykładając, w jaki sposób należy zabrać się do produkcji. Opisała nieskomplikowany proces proszkowania kamieni szlachetnych, a także przygotowywania wywaru z konkretnych części różnorakich ziół. Zupełnie łatwą i intuicyjną czynnością było powtarzające się mieszanie całości, co skutkowało puszczaniem soków i nabieraniem przez przygotowany napój odpowiednich właściwości. Moc drzemiąca w kamieniach szlachetnych również nie pozostawała bez znaczenia, a Śnieżka dowiedziałaby się, że to właśnie dokładne sproszkowanie ich sprzyja uwolnieniu drzemiącej w nich energii. Ważna była również tutaj intencja, jaką należało się kierować. Ostatecznie, poznawszy już to, jak wygląda cały proces, a także jakie składniki należy ze sobą łączyć, by uzyskać konkretny efekt, mogła stwierdzić, że dowiedziała się już wszystkiego na temat tego rodzaju eliksirów. Teraz mogła spróbować własnych sił w praktyce, starając się wytworzyć wspomagające szczególnie walkę napary. Kwarc przygasł, niepostrzeżenie zabierając ze sobą pokaźną zapłatę.

Wybory Serca
– 16/4 mięsa
+ Warzenie Eliksirów Usprawniających I.

[Pieśń Feniksa]

Tak jak dawno temu jej ojciec, tak teraz Hekate przybyła pod kwarcie chcąc nauczyć się robić eliksiry. Widziała, że rodzice je czasami robią i była nawet zainteresowana tematem. Z ciekawością spoglądał na odpowiedni kwarc i położyła przed nim zapłatę, ubolewajac, że cena była tak wysoka. Tyle się nabiegala za tymi kilkoma kamieniami... Oby było warto!

/cytryn, 8/4 mięsa, nefryt za eliksiry ochronne I

[Sięgający Nieba]

Mając świadomość, że Hekate zaczęła interesować się eliksirami ochronnym, Hermes postanowił oddać tę działkę jej, a samemu zacząć wytwarzać usprawniające. Nikt w ich rodzinie nie posiadał tej umiejętności, zaś jego zapasy powoli zaczynały się wyczerpywać. Nie mając ochoty na rozmowy z Mahvran pofatygował się do kwarców zaraz za córką. Zagaił ją krótką rozmowa i położył przed odpowiednim kwarcem zapłatę.

/agat, jaspis, opal, topaz za eliksiry usprawniające I

[Opiekun]

Zarówno ojciec jak i jego córka mogli liczyć na wsparcie. Umiejętności miały zostać im podarowane w momencie, w którym dary dotknęły podłoża. Błysk, a kolejno wizja. Warzenie eliksirów nie mogło być takie trudne, prawda? Do smoczych łbów w krótką chwilę miała zacząć przelewać się wiedza. Rozmaite informacje na temat okoliczności warzenia eliksirów usprawniających smocze ciała bądź źródła, a także obowiązujące przy tym zasady poznali jako pierwsze. Głos opisywał proszkowanie kamieni szlachetnych, dodawanie odpowiednich ziół i pozostałych składników, które różniły się w zależności od typu eliksiru. Całość przerywana była co jakiś czas starannym, ostrożnym mieszaniem całości. Musieli także pamiętać o butelkach, w których należało mikstury przechowywać. Najlepiej było zamykać je czymś trwałym, co ochroni eliksir przed wylaniem się, ale na tyle odpowiednim do otwarcia, by nie trzeba było się o to martwić w sytuacji bezpośredniego zagrożenia. Ostatecznie oboje posiedli wiedzę konieczną do warzenia wspomagających napojów – w ten sposób Pieśń Feniksa od tej pory potrafiła chronić się z pomocą wytworzonych przez siebie przedmiotów, a Sięgający Nieba – wykorzystywać właściwości płynnej esencji do usprawniania samego siebie i obdarowanych smoków.

Pieśń Feniksa
– cytryn, nefryt, 8/4 mięsa;
+ Warzenie Eliksirów Ochronnych I.

Sięgający Nieba
– agat, jaspis, opal, topaz;
+ Warzenie Eliksirów Wspomagających I.

[Okowy Przeszłości]

Przyszła na miejsce, przy okazji jednego ze spacerów. Ostatnio zdarzały się one jej częściej, nawet jeśli i podczas nich odruchowo rozglądała się już za ziołami. Swoją drogą, nigdy nie trafiła na noc na wspólnych. Pewnie zbyt wiele smoków się tutaj przewijało, by cokolwiek zdołało odrosnąć od ziemię.
Przed kwarcem położyła nieco owoców oraz mięsa, prosząc o nauki eliksirów leczących.

// 13/4 mięsa i 3/4 roślin za eliksiry leczące 1

[Oblicze Determinacji]

Przyszedł w wolnej chwili, pewnie mógłby znaleźć smoka który potrafił te eliksiry i nauczył by go, jednak ostatnio nie bardzo chciał się komukolwiek narzucać. Dlatego tez ułożył zapłatę przed kwarcem, w równym stosiku i cofnął o krok. Przysiadł i czekał spokojnie, prosząc o nauczenie go.

//16/4 mięsa za eliksiry ochronne

[Opiekun]

Zarówno uzdrowicielka, jak i przybyły tuż po niej wojownik, mogli liczyć na udzielenie im nauki wytwarzania eliksirów. Każdy z nich miał jednak na myśli nieco inny ich rodzaj, co było dość zrozumiałe. Tak więc Okowy Przeszłości wysłuchała informacji na temat eliksirów leczących, a Oblicze Determinacji – ochronnych. Smokom przedstawione zostały różnego rodzaju przepisy na każdy z eliksirów w konkretnym rodzaju, na co składały się oczywiście potrzebne składniki oraz procedura towarzysząca warzeniu magicznych napojów. Ważne również było zamknięcie, na które idealnie nadawały się różnego rodzaju buteleczki – drewniane bądź, w zależności od dostępności, szklane czy jakiekolwiek inne, szczelnie zamknięte naczynia, które w każdej chwili można było bezproblemowo otworzyć. Kiedy zostało im to wytłumaczone, a także przedstawione za pomocą wizji, by mogli naocznie poznać tajniki wytwarzania eliksirów, nie mieli już zbyt wielu wątpliwości dotyczących tej dziedziny. Mogli od tej pory warzyć własne magiczne pomoce. Gdy ich spojrzenie wróciło do świątynnego warsztatu, zapłat już nie było. Musiały zniknąć jakoś w trakcie, niezauważenie.

Okowy Przeszłości
– 13/4 mięsa, 3/4 roślin;
+ Warzenie Eliksirów Leczących I.

Oblicze Determinacji
– 16/4 mięsa;
+ Warzenie Eliksirów Ochronnych I.