Na Terenach Wspólnych Wolnych Stad znajduje się kompleks jaskiń od dawien dawna pełniących rolę miejsca czci bogów tych ziem. Niestety, boskiej obecności od dawna nie było czuć, ale z jakiegoś powodu miejsce to nadal cieszyło się sporym szacunkiem smoków.
Kalectwa: +3 do ST akcji fizycznych; niezdolność lotu
OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Zjawiła się więc pięć księżyców później. W środku nocy, upewniając się wcześniej, że praktycznie nikogo nie zastanie w pobliżu. Z obrzydzeniem znów znalazła się przy świątyni, by następnie posłać w stronę ołtarza tutejszego bożka sześć sztuk lśniących, zielonych niczym jad bazyliszka szmaragdów, nie wymawiając ani słowa. Nie musiała. Szczerze wątpiła, by było to konieczne, skoro była w tym miejscu więcej razy niż ktokolwiek z żyjących. Obecnie i dawniej.
[Kalectwo: +1 do ST wszystkich akcji magicznych. Zgodnie z ustaleniami: 6 szmaragdów.]
THE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT: do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice... HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?
✦ PECHOWIEC— po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu. ✧ RETORYKA— stałe -2 do ST przy testach na perswazję. ✦ SZCZĘŚCIARZ— jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06]. ✧ NIEUGIĘTA— możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
+4 do ST akcji broniącego się. ✦ POJEMNE PŁUCA— raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji. ✧ GOJENIE RAN— raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01]. ✦ ZDROWA JAK RYBA— odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
tylko wynik 1 z rzutu k10. ✧ MAGICZNY ŚPIEW— raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023 KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;
Istotnie, Infamia nie musiała wypowiadać żadnych słów. Miała już też styczność z Erycalem i pamiętała jak zmieniły się warunki na Oltarzu od jego przybycia.
Gdy tylko kamienie dotknęły kamiennej powierzchni, zdjął ją nieprzyjemny, kłujący ból. Kończyny i cielsko zadrżały, jakby wytargana została z zamarzniętej rzeki, pełna gorączki i drobinek lodu powbijanych w łuski. Nie potrafiła określić ile trwała ta tortura, ale przy skali jej doświadczeń życiowych, znaczenie chyba miał wyłącznie fakt, że nie wieczność.
Gdy naprawiona została kondycja jej ciała, całe okrutne doświadczenie zdawało się jedynie bardzo realistycznym koszmarem – takim, z którego wybudziła się trzy kroki obok samego ołtarza, o ile z własnej woli nie stała przy nim wcześniej.
Infamia Nieumarłych
– [Kalectwo: +1 do ST wszystkich akcji magicznych.]
– 6 szmaragdów.
Przypominam że do wyleczenia klasycznym sposobem pozostaje już tylko jedno kalectwo
Gheina przydreptała pod ołtarz Boga Uzdrowień w nocy, tak jakby próbowała to zrobić jakoś po kryjomu?.. W sumie niekoniecznie, po prostu nie mogła spać choć po ostatnim starciu chyba w ogóle już nie zmruży oka.. Była zła. A z drugiej strony cholernie było już jej wszystko jedno – Miała gdzie wrócić, wiedziała iż Heil przyjęłaby ją z otwartymi łapami bo przynajmniej za swoją robotę i ryzyko, dostawałaby jakieś uznanie..
Ale by tam iść, musiałaby być całkowicie sprawna. No i nie zostawi Sese samej w tym cyrku. – Jaką masz cenę za leczenie? – zapytała grzecznie, siadając przed piedestałem.
♦ Ostry Wzrok ♦ – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku♦ Adrenalina ♦ – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Gdy tylko rozbrzmiały słowa Ostrej Jazdy, przez jej umysł przemknął pewien obraz. Ołtarz, ten sam przed którym stała, a na nim leżało sześć szmaragdów. Wizja była nieinwazyjna, choć odrobinę chłodna, jakby płynęła z nią nutka orzeźwienia. Najwidoczniej to była cena, którą piastunka będzie musiała zapłacić za pełną sprawność.
Przybyła tutaj po dość... ciężkiej walce. Kuśtykała, nie będąc przyzwyczajona do niedowładu w łapie. Była sobą rozczarowana i jednocześnie... smutna. Nie wierzyła iż jako łowca, mogła się tak dać złapać w pułapkę, którą ona przecież powinna wykryć. Dodatkowo jeszcze tak mocno ją uszkodziły pomimo naturalnej ochronnej powłoki.
– Witaj Erycalu – zwróciła się do boga – chciałabym odzyskać sprawność w łapie i móc dalej służyć stadu jako łowca, czy mógłbyś mi w tym pomóc? Oczywiście jestem gotowa zapłacić cenę – wyznała wprost i czekała na odpowiedź, spokojnie siedząc przed ołtarzem.
Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne). Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie Bystrooki: trzy razy na miesiąc +1 sukces do Percepcji (0/3 listopad)
Przybyła tutaj bardzo... zmieszana. Skrzydło było osłabione, ciężko było jej latać, a samopoczucie... leżało gdzieś i wąchało kwiatki od spodu, jak to mawiali dwunogi. Samica westchnęła ciężko, ponownie przekraczając mury tej obcej świątyni. Przybyła tutaj w dość konkretnym celu. Podeszła więc do ołtarza, który znajdował się w jednej z wnęk.
Nie czuła się tu dobrze, wręcz miała wrażenie, że przygniata ją jakaś siła... a może tylko jej się zdawało? W każdym razie chciała się upewnić, że ta wizyta będzie ostatnią w tym miejscu. Westchnęła ciężko i w końcu zabrała głos, siadając na ziemi. – Sehro... pomogłeś mi w mojej podróży, dostarczyłeś mnie tu bezpiecznie, wsparłeś w walce, mimo że była tylko towarzyska, opiekowałeś się mną, gdy ludzie ranili Twoją oddaną służebnicę. Wiele Ci zawdzięczam, prawdopodobnie całe swoje życie. Chciałabym walczyć z Tym imieniem na ustach, ale przez moje osłabione skrzydło nie jestem w stanie. Czy jest jakaś nadzieja dla mnie? Mogę odzyskać sprawność?
Nie była to prośba. W zasadzie powiedziano jej, że smoki mogły pozbyć się kalectw po paskudnych ranach, ale czy jej bóg ją usłyszy? Odpowie jej? Czy okaże tak wielkie miłosierdzie? Nie była tego pewna, dlatego wolała zapytać, aniżeli żądać.
// – darmowe uleczenie kalectwa (przy ołtarzu Erycala – wlicza się w limit) – użyj do końca '23
czeka na aktualkę: Powiadomienia
Duszenie przybył do świątyni jak zwykle że zwieszoną głowa, przybierając pozycję polującego kota. Rozjerzal się po pozostałych pyskach a gdy ujrzał Słoneczna adeptów mlasnął i kiwnął jej łbem.
– Jak się trzymasz? – zapytał, być może czując wyrzuty sumienia za ostatnia, sromotną klęskę ze statkiem.
Jednak nie przybył tu by pocieszać inne gady, a samemu przyjść po wycenę swojego pełnego uzdrowienia – ile za to? – odchylił nieco łeb w tył pokazując szramę na podgardle.
Pełny brzuch ::3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziółChytry przeciwnik ::raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnikaTwardy jak diament ::stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość Pojemne płuca ::raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze Przezorny ::+2 ST do kontrataków przeciwników.
Zebrał się niezły tłum. Wchodząc dostrzegła młodą łowczynię. Rzecz jasna podeszła do niej (nawet całkiem nieźle ukrywając to że kuleje) i przywitała się skinieniem łba. Wyglądała jakby chciała coś powiedzieć. Otworzyła pysk patrząc na łowczynię, ale ostatecznie odwróciła wzrok w stronę ołtarza. – Proszę o wyleczenie mojej łapy bym dalej była w stanie chronić Stado w pełni moich sił i możliwości. Przy tym wiem, że cuda nie dzieją się za darmo. Wystarczy podać cenę i oddam co żem winna. – Poprosiła, kłaniając się nisko.
Potem, gdy samiczki tak czekały na jakiś znak, Ukojenie usłyszała surowy, zwykle donośny głos wojowniczki, teraz jednak był jakiś taki mały, niewiele głośniejszy od szeptu. – Wybacz, że nie zauważyłam tych pułapek. Powinnam być bardziej czujna, żebyśmy nie musiały odnosić tego typu ran. – Ofelia była starsza od łowczyni. To wiązało się z większym doświadczeniem i skoro uważała się za wystarczająco dobrą, by wybierać sobie za cel dowódcę, powinna była też mieć wystarczająco oleju we łbie by szukać pułapek. Z resztą doskonale znała takie numery. Służyła w wojsku!
No ale nic nie pomoże, gdy zabraknie czujności.
Razem z Ukojeniem nosiły w sercu ten sam rodzaj rozczarowania.
//+1st do akcji fizycznych (niedowład lewej, tylnej łapy)
//Ukojenie Sennah
Pechowiec:po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu. Trudny cel:+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną Pierwotny odruch: raz na walkę -2 ST do obrony✦ Theme--–✦ Głos--– ✦ Wygląd#96C4D0
Do Gheiny przekaz dotarł. Co ciekawe, nawet nie musiała się za bardzo ruszać bo większość bogactw miała ze sobą. Czy ten cały Erycal zajrzał jej w torbę? Być może, jednak nie zamierzała w sumie się o to unosić bo przyszła tutaj dobić z nim interes. Naturalne że chciał za to zapłaty, prawda?
Gheina wyjęła sześć szmaragdów, kładąc je ładnie na sobie. A potem odsunęła się i.. czekała.
//Używam darmowe uleczenie kalectwa (przy ołtarzu Erycala – wlicza się w limit) – zużyj do '23 z mojego KP za wyleczenie Kalectwo: +1st do wytrzymałości :*
♦ Ostry Wzrok ♦ – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku♦ Adrenalina ♦ – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
// Zagubiona, na przyszłość: wpierw pytasz o cenę, potem fabularnie składasz wyznaczone kamienie, których nie posiadasz w KP, zużywając nagrodę. Jako że czekasz chwilę to nie będę kazać ci biegać tym razem.
Pod Ołtarzem pojawiła się spora ilość poranionych w walce z ludźmi smoków. Przez kilka chwil zdawać się mogło, że ich prośby zostaną pozostawione bez echa, ale przez myśli każdego z nich przeszedł obraz tylu kamieni, ile powinni zebrać, oraz z wyraźnym widokiem na to, jakiego były rodzaju. Temu uczuciu towarzyszył też nieprzyjemny chłód, jakby połknęli zbyt dużą ilość lodowatej wody.
Zagubiona Łuska i Ostra Jazda natomiast poczuła coś innego – lewe czarodziejki skrzydło na nowo odzyskało siły, podobnie jak mięśnie brzucha piastunki.
-
Zagubiona Łuska
-darmowe uleczenie kalectwa (przy ołtarzu Erycala – wlicza się w limit) – użyj do końca '23
-kalectwo [+1 ST do akcji fizycznych (osłabione lewe skrzydło)]
Ostra Jazda
-darmowe uleczenie kalectwa (przy ołtarzu Erycala – wlicza się w limit) – użyj do końca '23
-kalectwo [+1ST do wytrzymałości ]
Ukojenie Sennah: sześć akwamarynów
Duszenie Cierni: sześć jaspisów
Gwiezdna Egzekucja: sześć turkusów
Egzekucja pokiwała łbem. Tak... szansa na to, że trafi akurat w te kamienie co potrzeba, była znikoma, nawet jeżeli przyniosła więcej niż miała wynosić zapłata – a jednak. Z torby wyciągnęła sześć turkusów i ostrożnie ułożyła je przed ołtarzem. – Proszę bardzo. – Odparła, jeszcze raz kłaniając się pustce.
//6x turkus za wyleczenie: +1st do akcji fizycznych (niedowład lewej, tylnej łapy)
Pechowiec:po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu. Trudny cel:+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną Pierwotny odruch: raz na walkę -2 ST do obrony✦ Theme--–✦ Głos--– ✦ Wygląd#96C4D0
Podarowane na ołtarzu kamienie zmiótł podmuch zimnego wiatru, który do złudzenia przypominał chmurnika lub inny obłoczek. Przez lewą tylną łapę wojowniczki przeszło nieprzyjemne mrowienie, jakby ktoś ją kopnął tam prądem. Po chwili kończyna była sprawna jak dawniej, a Egzekucja nie musiała nią więcej włóczyć za sobą ani kuleć.
Gwiezdna Egzekucja
– 6x turkus
– kalectwo: +1st do akcji fizycznych (niedowład lewej, tylnej łapy)
Rozstały się z siostrą i każdą z nich wróciła do swoich zajęć, podczas gdy Gheina.. no musiała odwiedzić swoją grotę w takim stanie. Trochę nie spodziewała się aż takiej reakcji Ciritha a trochę widząc jego łzy, musiała mocniej zagryźć zęby.
Tak, była nieodpowiedzialna.
Ale tym razem serio uważała.
Przyszła do świątyni ze swoim dobytkiem i usiadła przed ołtarzem, w myślach zadając pytanie „Ile za to?” I pokazując na całe poranione ciało. Bo i tak nie miałaby się jak zapytać na głos, prawda?
//Poderżnięte gardło: +1st do wytrzymałości i +1st do magii oraz brak zionięcia i mowy
Odmrożenia (postać straciła po dwa place u każdej z łap oraz część ogona, na skutek martwicy) +2st do akcji fizycznych
♦ Ostry Wzrok ♦ – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku♦ Adrenalina ♦ – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Przywlókł się do świątyni, a w jego zwykle dostojna postawa, przybierała więcej przegranego tonu. Zauważył Ostrą Jazdę i zatrzymał się obok niej bez słowa. Stał tak w milczeniu przed pomnikiem, prosząc sercem o pomoc w wyleczeniu kalectwa.
> wygląd <> theme < Boski Ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (Styczeń 2024) Adrenalina: dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka Czempion: raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
Częściej niż wszyscy inni masz kontakty ze światem pozaziemskim. Siły wyższe upodobały sobie Ciebie jeszcze przed narodzinami i czasem przymykają oczy na niektóre zasady, a spotkania z duszkami stały się elementem codzienności. Dodatkowo zawsze widzisz dusze martwych smoków, nawet jeśli one nie życzą sobie być widziane.
Bogowie w swojej łaskawości obdarzyli Cię nadzwyczaj pięknym głosem o cudownej mocy. Podczas walki lub misji przeciwnik, słysząc Twój śpiew, znieruchomieje na krótką chwilę zahipnotyzowany.
Samica podziękowała Erycalowi za odpowiedź i wyruszyła, aby zebrać odpowiednią ilość. Trzeba było przyznać iż koszt był większy, niż się spodziewała, toteż zamierzała przemyśleć kolejny swój udział w potyczce z ludźmi.
W każdym razie przybyła znów i położyła przed ołtarzem sześć akwamarynów, o które prosił bóg i czekała na efekt. – Proszę, Erycalu i dziękuję Ci za twą łaskę – powiedziała jeszcze, cierpliwie siedząc na miejscu.
//6x akwamaryn za wyleczenie kalectwa: +1st do akcji fizycznych
Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne). Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie Bystrooki: trzy razy na miesiąc +1 sukces do Percepcji (0/3 listopad)
Przybył do świątyni, milcząc. Zawsze rozgadany Świst tym razem nie mógł się odezwać, gdyż uraz, który mu doskwierał, uniemożliwiał mu mowę. Wiedział jednak, ze taki wypadek mógł mu sie rpzytrafic podczas walki z ludźmi. Wojna była krwawa, przynosiła ofiary...
Na szczęście ofiarami byli łowcy smoków, nie on. Świstowi doskwierał tylko chwilowy dyskomfort.
Smok skinął lekko łbem, okazując szacunek bogu uzdrowień, a następnie wzniósł łub ku górze. Nie wiedział, jak bogowie odbierają przekazy mentalne... ale chyba potrafili to robić, skoro taką zdolność posiadały nawet niektóre duszki? "Witaj, Erycalu" przekazał myśl. "Przybyłem, gdyż potrzebuję twojej pomocy. Chciałbym zapytać cię, czego oczekujesz w zamian za przywrócenie mi mowy."
// kalectwo: niezdolność do mówienia, +1 ST do ziania
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik) Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada