Sosnowy Bór

Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewka dają schronienie przed słońcem, ale tez przed deszczem. Gdzieniegdzie niewielkie polany, na których można posiedzieć i porozmawiać. W Szklistym Zagajniku można poczuć się jak w domu...
Horyzont Świata
Dawna postać
zakochany w słońcu
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1966
Rejestracja: 11 cze 2019, 1:28
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 104
Rasa: skrajny
Opiekun: Feria
Mistrz: samouk
Partner: Światłość Wspomnień

Post autor: Horyzont Świata »

A: S: 4| W: 3| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: Prs,MA,MO,MP,Skr,Kż,Śl,W,B,Pł,L: 1 | A,O: 3
Atuty: Ostry wzrok, Trudny cel, Twardy jak diament, Nieulękły, Utalentowany

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

A może po prostu o tym nie myśleć, zrobić co każe każdy przychodzący impuls i zobaczyć co będzie? Oh, to wszystko było bardzo trudne i nie wiedział co powinien zrobić. Na chwilę jednak czas się zatrzymał, kiedy Urzara się w niego wtuliła. Odwzajemnił to czule. Chciałby zatrzymać ją przy sobie dłużej. Nie mógł przestać na nią patrzeć, czując jak jego serce gwałtonie przyspiesza gdy ta złapała go za nadgarstek. Jednocześnie ogon mu drgnął a jego wzrok powędrował z jej oczu trochę niżej, kilka łusek niżej.
"Zrób to!... Nie, jeszcze powie nie i nie będę potrafił znowu spojrzeć jej w oczy. I stracę kolejnego przyjaciela. Ale jak tego nie powiem, to będzie mnie to dręczyć a spotkania z nią będą mnie stressować. Zrób to i tyle...najwyżej...coś wymyślę....A jak się zgodzi to oszaleję ze szczęścia i chyba się rozpłaczę. W końcu?"
Myślał intensywnie, kilka razy lekko otwierając pysk jakby chciał coś powiedzieć. Zamiast tego tylko coś stękał, niż konkretnie odpowiedzieć na jej pytanie. Oczywiście trwało to krótko, bo on czekał tylko na kolejny impuls. Serce waliło mu jak szalone i gdyby Urzara znalazła się parę szponów bliżej jego boku, na pewno usłyszałaby jak ono szybko bije. Jakby chciało wyskoczyć mu z ciała. Mogła za to poczuć, jak Tweed spina prawie wszystkie swoje mięśnie, jedynie starając się rozluźnić skrzydła, szpony wbił nieco w miękką ziemię i...powiedział
– Urzara...ja...odkąd cię spotkałem byłaś dla mnie bardzo wyjątkowa i...ja się...chyba w tobie zakochałem. NIE! Na pewno. CZuję to uCZucie bardzo wyraźnie, ono nie daje mi spać po nocach bo nie wiem jak zareagujesz ale... ja wiem, że nie jestem idealny, że mam problemy z okazywaniem emocji i uCZuć, że CZesto się stresuję, spinam i nie potrafię być jak inne samce... ale staram się....
Powiedział to. Przyduszonym głosem, słowa ledwo wychodziły mu z gardła. Odwrócił też głowę w prawo, czekając na to co zrobi złotołuska. Cholera. Impulsy są okropne!!!

Licznik słów: 312
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
A.:Atuty:...
AI Ostry wzrok – dodatkowa kość przy szukaniu kamieni szlachetnych
AII Turdny cel – +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
AIII Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
AIV Nieulękły – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze

. .:. .:. .:.
x
AKK – Se'ze (żywiołak powietrza)
AS:1 l W: 1 l Z: 1 l M: 2 l P: 3l A: 1
ASkr,L: 1 l MA,MO: 2
Światłość Wspomnień
Dawna postać
Majsterklepka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 819
Rejestracja: 28 lip 2019, 16:58
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 97
Rasa: pustynny
Opiekun: Poszept/Światłość
Mistrz: Wieczna/Światłość
Partner: Horyzont Świata

Post autor: Światłość Wspomnień »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,L,MA,MO,A,O,Kż,Śl: 1|Mp,Skr: 2 | Lecz: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec Bogów, Opiekun
Jej łapa po chwili czasu osunęła się wprost na jego dłoń. Chyba stres i nerwy ją zaatakowały, jak tylko poczuła że i jego też. Wzrok cały czas wędrował, a on sam mógł poczuć że uścisk jej palców trochę się wzmocnił. I czy trochę drżały? Zdecydowanie. Bardzo się przejmowała jego stanem. Zauważyła że ostatnio Teza też zaczął się wkradać w jej myśli, bywało że zastanawiała się co porabia, co się z nim dzieje. A teraz? Teraz miała obawy.... już nie jeden raz widziała jak ktoś z jej bliskich odchodził. Dokonywała dziwnych wyborów w swoim życiu też... Nie chciała żeby i on wstał i zniknął. Chciała żeby tu został, przy niej. Chociaż on... Serce równie i jej zaczęło galopować, kiedy miała taki natłok myśli. I kiedy odezwał się, każdy mięsień w jej ciele się spiął. Przygotowała się, nie do końca spodziewając się do czego. Dopiero słowa które wypłynęły z jego ust sprawiły, że coś w niej pękło. Czuła radość! Oraz ekscytację. Jak i miała ochotę uronić kilka łez. Sprawił, że była teraz czystą emocją, która musiała mieć chwilę na opanowanie się. W innym razie miałby przy sobie niezbyt ładnie wyglądająca złotołuską gadzinę
Tweed... Tweed -przerwała tą chwilę ciszy, kiedy zebrała w sobie siły. Starała się, żeby jej pyszczek otarł się o jego, żeby zwrócił na nią uwagę –Też o tym myślałam od jakiegoś czasu... c...czuję podobnie wiesz? Ja też nie jestem idealna i wielu rzeczy nie umiem. Ale... ale myślę że razem sobie poradzimy. Ja też będę się starać, jak tylko mogę. Chcę żebyś czuł się przy mnie dobrze... – powiedziała, czując jak powoli całe napięcie z niej schodzi. Czasem impulsy bywają dobre... może jak i w tym przypadku. Uważała, że sobie jakoś poradzą, jakoś się nauczą wszystkiego... trzeba tylko spróbować, prawda?

Licznik słów: 290
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Ostry Węch
Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie,
raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
Zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół.
Wybraniec Bogów
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień
w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji

Opiekun
-2 ST dla kompana.
Bonus: -1st na wszystko w każdy wtorek, możliwość wyleczenia każdej rany

Ciapek
|S:1|W:1|Z:1|M:2|P:3|A:1|
|Skr,MO,MA,B: 1|
Obrazek

━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━
#F8C241||#C78D4A||#D66A2B
Horyzont Świata
Dawna postać
zakochany w słońcu
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1966
Rejestracja: 11 cze 2019, 1:28
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 104
Rasa: skrajny
Opiekun: Feria
Mistrz: samouk
Partner: Światłość Wspomnień

Post autor: Horyzont Świata »

A: S: 4| W: 3| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: Prs,MA,MO,MP,Skr,Kż,Śl,W,B,Pł,L: 1 | A,O: 3
Atuty: Ostry wzrok, Trudny cel, Twardy jak diament, Nieulękły, Utalentowany
soundtruck bebe

Kiedy poczuł jak muska go w głowę, chcąc aby na niego popatrzyła, nie mógł się po prostu oprzeć. Popatrzył na nią i kiedy usłyszał jej odpowiedź, tak samo poplątaną jak jego słowa, po prostu się rozpłakał. Pierwszy raz w życiu, płakał ze szczęścia, z ulgi i bogowie wiedzą z czego jeszcze. Ale gdyby teraz ktoś przyszedł tutaj i tak ich zobaczył, to chyba by takiego osobnika zabił. Albo poprosił Se'ze aby go stąd pogobiła piorunami. Ona...ona mu nie odmówiła, nie odrzuciła go i tych jego szalonych uczuć. Ustawił się tak aby był do niej przodem i wtulił się w nią mocno, dalej płacząc, ściskając ją mocno (ale nie tak aby ją zaraz zmiażdżyć). Chciał poczuć jej złote łuski, chciał ją mieć przy sobie. Liznął ją delikatnie w pyszczek, mówiąc cicho
– Nie zostawię cię do końca świata...obiecuję
Powiedział krótko ale z szczerością do potęgi, nie mogąc przestać na nią patrzeć. Też się rozpłacze? Dobrali się, nie zamierzał jej puszczać i ... i po prostu będzie w tej chwili tak blisko jak się da. Czy to właśnie była miłość? Jeśli tak, to jest cholernym szczęściarzem, że ma okazję ją spotkać. Lekko na nią naparł, chcąc się z nią położył na ziemi i jeszcze bardziej poprzytulać. Delikatnie i z uczuciem.

Licznik słów: 210
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
A.:Atuty:...
AI Ostry wzrok – dodatkowa kość przy szukaniu kamieni szlachetnych
AII Turdny cel – +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
AIII Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
AIV Nieulękły – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze

. .:. .:. .:.
x
AKK – Se'ze (żywiołak powietrza)
AS:1 l W: 1 l Z: 1 l M: 2 l P: 3l A: 1
ASkr,L: 1 l MA,MO: 2
Światłość Wspomnień
Dawna postać
Majsterklepka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 819
Rejestracja: 28 lip 2019, 16:58
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 97
Rasa: pustynny
Opiekun: Poszept/Światłość
Mistrz: Wieczna/Światłość
Partner: Horyzont Świata

Post autor: Światłość Wspomnień »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,L,MA,MO,A,O,Kż,Śl: 1|Mp,Skr: 2 | Lecz: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec Bogów, Opiekun
Jednak potrafiła już powstrzymać nawracającego ataku emocji. Starała się jak mogła, żeby tylko powstrzymać łzy, w końcu nie wiedziała jak może on na nie zareagować. I kiedy na jego pyszczku się pojawiły, jakoś... na jej również. Czuła że łuski ma mokre. Mogła je ocierać swoją łapą, ale nie dało się ich powstrzymać. W prawdzie mówiąc, ona również nie chciałaby zostać tak zobaczona, kto wie co by obcy smok pomyślał sobie o nich. Dobrze jednak mieć kogoś kto jest czujny, ona w tym momencie straciła całkiem głowę. Trzymała się jego, a on sam mógł czuć w swoich objęciach, jak się trzęsie. I tym razem to nie z zimna. Jej ogon poruszał się niekontrolowanie. To wszystko to było po prostu jedno wielkie szczęście, której już nie potrafiła powstrzymać. Odpowiedziała liźnięciem na jego, uśmiechając się jak nigdy dotąd –Ja również... Jestem tylko twoja -powiedziała cichym tonem, zaraz układając się na ziemi tak, by obojgu było wygodnie tulić się. Będzie kilka rzeczy o których będzie musiała mu opowiedzieć, jeszcze będą musieli się dobrze zapoznać. Jednak obecnie? Chciała trzymać tą chwilę jak najdłużej. Wszystko inne może sobie zaczekać.

Licznik słów: 183
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Ostry Węch
Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie,
raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
Zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół.
Wybraniec Bogów
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień
w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji

Opiekun
-2 ST dla kompana.
Bonus: -1st na wszystko w każdy wtorek, możliwość wyleczenia każdej rany

Ciapek
|S:1|W:1|Z:1|M:2|P:3|A:1|
|Skr,MO,MA,B: 1|
Obrazek

━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━
#F8C241||#C78D4A||#D66A2B
Horyzont Świata
Dawna postać
zakochany w słońcu
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1966
Rejestracja: 11 cze 2019, 1:28
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 104
Rasa: skrajny
Opiekun: Feria
Mistrz: samouk
Partner: Światłość Wspomnień

Post autor: Horyzont Świata »

A: S: 4| W: 3| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: Prs,MA,MO,MP,Skr,Kż,Śl,W,B,Pł,L: 1 | A,O: 3
Atuty: Ostry wzrok, Trudny cel, Twardy jak diament, Nieulękły, Utalentowany
+18 (?)

Słowa od Urzary brzmiały dla niego tak dziwnie a jednocześnie magicznie, było w nich coś nietypowego. Bo mieć można kamienie szlachetne, być kogoś brzmiało przedmiotowo ale to chyba chodziło o to, że ona po prostu potwierdziła jego uczucie. Cały czas bał się, że nagle Urzara sobie coś przypomni albo gwatłtownie zmieni zdanie. Jednak ona płakała razem z nim tutaj i drżała ze szczęścia, on zdążył już powstrzymać swoje łzy. Tyle nowych doświadczeń i emocji, za to cały świat zdawał się po prostu nie istnieć. Oni sobie tutaj po prostu leżeli i dzielili się miłością, która zdążyła wykiełkować przez kilka księżyców. Jeszcze dużo przed nimi ale Tweed czuł, że dadzą sobie radę. Świat teraz na nich poczeka, oni muszą się teraz związać jak najmocniej. Znaczy się Tweed chciał. Delikatnie poskubał ją zębami po szyi, żeby nie zrobić jej krzywdy. Nie myślał za bardzo jakie ruchy teraz wykona, dał się ponieść emocjom, uczuciu i po części również instynktowi. Ocierał się bardzo często pyskiem o jej pysk, spoglądając w jej zielone oczy. Były jak najpiękniejsze kamienie szlachetne, jak żywa, zdrowa trawa w ciepłe dni. Po prostu kochał ją całą, za jej osobowość a nie trzeba było też ukrywać, że była bardzo piękną smoczycą. Trzymał ją łapami, przytulając się do niej i okrywając ją swoimi skrzydłami. Powoli, chociaż nieświadomie, chciał nad nią górować i całować, czyli lizać albo w policzek albo w szyję. Spróbował opleść końcówkę ogona wokół jej własnego. Dotykał jej złotych łusek swoimi łapami, jakby każda z nich była tylko dla niego, cenna jak największy skarb. Wydawał z siebie też coś na kształt mruczenia, drżąc z poniecenia, co jakiś czas, swoimi mięśniami.
Se'ze stała kilka ogonów dalej, czy raczej lewitowała sobie spokojnie i ukradkiem spoglądała na smoki. Była bardzo zadowolona, że jej smoczy przyjaciel tak dobrze się spisał. Widząc, że akcja zaczyna się rozkręcać, czmychnęła jeszcze dalej i obserwowała okolicę aby odgonić potencjalnych intruzów od dwójki smoków. Już ona się tym zajmie.

Licznik słów: 322
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
A.:Atuty:...
AI Ostry wzrok – dodatkowa kość przy szukaniu kamieni szlachetnych
AII Turdny cel – +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
AIII Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
AIV Nieulękły – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze

. .:. .:. .:.
x
AKK – Se'ze (żywiołak powietrza)
AS:1 l W: 1 l Z: 1 l M: 2 l P: 3l A: 1
ASkr,L: 1 l MA,MO: 2
Światłość Wspomnień
Dawna postać
Majsterklepka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 819
Rejestracja: 28 lip 2019, 16:58
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 97
Rasa: pustynny
Opiekun: Poszept/Światłość
Mistrz: Wieczna/Światłość
Partner: Horyzont Świata

Post autor: Światłość Wspomnień »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,L,MA,MO,A,O,Kż,Śl: 1|Mp,Skr: 2 | Lecz: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec Bogów, Opiekun
+18 ??
Tak, domyślała się co mogło to oznaczać, ale to był właśnie jej zamysł. Jej uczucia są szczere, i nawet do głowy by jej nie przyszło żeby po tym wszystkim wycofać się z tego wszystkiego co powiedziała. Nie, nigdy. I nawet jeżeli relacja jest świeża, życie jest zbyt krótkie żeby czekać a o wszelkie szczegóły można zadbać później. Jako uzdrowicielka, niejednokrotnie była w stanie doświadczyć jak szybko i łatwo można zakończyć swoje przygody. On jako wojownik pewnie też widział równie podobne momenty. Więc to co miało stać za kilka chwil, złotołuska bardzo chętnie przyjmie. Oboje potrzebują tego, potrzebują siebie i wszelkich pięknych rzeczy które mogą z tego wyniknąć. Ah... Łzy były opanowane w tym momencie. Ale ciało? Nie zupełnie. Kiedy zaczął skubać jej szyję, odchyliła ją, a z jej gardzieli słyszał zadowolony pomruk. Ogon opleciony, skrzydła ułożone tak, by nie przeszkadzały im. Za każdym razem jak ją dotykał, czuła jak po jej skórze przechodziły dreszcze. To było niesamowite uczucie. Kiedy się ocierał, ona równie, czasami językiem dotykała jego pyszczka i okolic, ale była raczej mu uległa, nie stawiała żadnego oporu przed nim. Międzyczasie, jej wzrok wodził po jego ciele i podziwiała jego wygląd. Nie widziała jeszcze zadnego smoka o podobnych cechach jakie on posiada. Jego wyjątkowe ubarwienie, jego fizyczność. Jeszcze nie tylko to zwracało jej uwagę. Jego oczy... widziała w nich takie ciepło, którego brakowało jej przez wiele wiele księżycy. Tego uczucia że jest kochana, co chciała odwzajemniać by też wiedział i w to nigdy nie wątpił. Każdy kolejny dotyk z jego i jej strony sprawiał, że samica robiła się coraz bardziej rozochocona, a hormony zaczynają buzować. Tak na prawdę, takie coś czuje po raz pierwszy. Była pewna że zna siebie i swoje ciało, a tu proszę. Dzięki niemu dowiaduje się nowych rzeczy. I to był też ten moment, kiedy trzeba było to zrobić. Ich ciała były razem, złączone, a emocjom trzeba było dać upust.

Licznik słów: 316
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Ostry Węch
Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie,
raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
Zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół.
Wybraniec Bogów
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień
w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji

Opiekun
-2 ST dla kompana.
Bonus: -1st na wszystko w każdy wtorek, możliwość wyleczenia każdej rany

Ciapek
|S:1|W:1|Z:1|M:2|P:3|A:1|
|Skr,MO,MA,B: 1|
Obrazek

━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━
#F8C241||#C78D4A||#D66A2B
Horyzont Świata
Dawna postać
zakochany w słońcu
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1966
Rejestracja: 11 cze 2019, 1:28
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 104
Rasa: skrajny
Opiekun: Feria
Mistrz: samouk
Partner: Światłość Wspomnień

Post autor: Horyzont Świata »

A: S: 4| W: 3| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: Prs,MA,MO,MP,Skr,Kż,Śl,W,B,Pł,L: 1 | A,O: 3
Atuty: Ostry wzrok, Trudny cel, Twardy jak diament, Nieulękły, Utalentowany
Byli naprawdę blisko. Pewnie z nikim innym nie miałby okazji być tak blisko, jak ze swoją partnerką. Tweed czuł same pozytywne ale też nieznane emocje, jednak też nie ograniczał się. Już nie chciało mu się płakać, po prostu dawał jej tyle miłości w tej chwili ile mógł. Jej łuski nie tylko były ciepłe i złote jak słońce, te na gardle były też miękkie, że aż ciężko mu było lekko ją podskubywać. Podświadomie szukał jak szalony momentu, żeby dać upust temu napięciu i podnieceniu jakie się tutaj właśnie stworzyło. I kiedy już znalazł, to ... to zrobił to do czego samce pierwotnie zostały stworzone, nie ma co się tutaj dużo rozpisywać. Wrażenie niesamowite, trochę się zmęczył przy tym ale nie przestawał skubać jej w szyję co jakiś czas. Znów był obok niej, przykywał ją skrzydłem i ocierał się o jej szyję.


Licznik słów: 140
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
A.:Atuty:...
AI Ostry wzrok – dodatkowa kość przy szukaniu kamieni szlachetnych
AII Turdny cel – +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
AIII Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
AIV Nieulękły – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze

. .:. .:. .:.
x
AKK – Se'ze (żywiołak powietrza)
AS:1 l W: 1 l Z: 1 l M: 2 l P: 3l A: 1
ASkr,L: 1 l MA,MO: 2
Światłość Wspomnień
Dawna postać
Majsterklepka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 819
Rejestracja: 28 lip 2019, 16:58
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 97
Rasa: pustynny
Opiekun: Poszept/Światłość
Mistrz: Wieczna/Światłość
Partner: Horyzont Świata

Post autor: Światłość Wspomnień »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,L,MA,MO,A,O,Kż,Śl: 1|Mp,Skr: 2 | Lecz: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec Bogów, Opiekun
Oboje doświadczyli czegoś nowego. Burza hormonów zaczęła powoli opadać i uspokajać się... ale jak to często bywa, nowe rzeczy potrafią nieźle wyczerpać. Przynajmniej ona się tak czuła. Zmęczona, ale bardzo zadowolona. Dała jeszcze mu się skubać ale w pewnym momencie ułożyła się obok niego. Liznęła go po policzku jak i po szyi, kładąc po kilku chwilach swoją głowę na jego łapach. Bo mimo wszystko, wypadałoby po tym wszystkim odpocząć. Co następne pamiętała, to tylko to że przymknęła oczy.
Czas sobie powoli mijał, Urzarę dopiero obudził chłodny powiew powietrza. Nie było tak ciepło dla niej jakby chciała ale Teza sprawiał że nie doskwierało to tak mocno. Mówiąc szczerze, mogłaby tak leżeć i leżeć... jeszcze jakiś czas temu nie było to dla niej do pomyślenia, przecie ma tyle rzeczy do zrobienia! No właśnie... zaczęła go lekko zaczepiać, skubiąc go i zaczepiając delikatnie jak umiała, jego błonki wyrastające z policzków. Najchętniej to by tutaj została, nie ruszała się wcale. Jednak to chyba nie jest niestety możliwe.... nie, niestety. Obowiązki prędzej czy później się odezwą –Odpoczywasz jeszcze? -zapytała się po kilku chwilach, obserwując każdy jego ruch.

Licznik słów: 182
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Ostry Węch
Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie,
raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
Zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół.
Wybraniec Bogów
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień
w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji

Opiekun
-2 ST dla kompana.
Bonus: -1st na wszystko w każdy wtorek, możliwość wyleczenia każdej rany

Ciapek
|S:1|W:1|Z:1|M:2|P:3|A:1|
|Skr,MO,MA,B: 1|
Obrazek

━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━
#F8C241||#C78D4A||#D66A2B
Horyzont Świata
Dawna postać
zakochany w słońcu
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1966
Rejestracja: 11 cze 2019, 1:28
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 104
Rasa: skrajny
Opiekun: Feria
Mistrz: samouk
Partner: Światłość Wspomnień

Post autor: Horyzont Świata »

A: S: 4| W: 3| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: Prs,MA,MO,MP,Skr,Kż,Śl,W,B,Pł,L: 1 | A,O: 3
Atuty: Ostry wzrok, Trudny cel, Twardy jak diament, Nieulękły, Utalentowany
Wszystko to było bardzo przyjemne, jeszcze nigdy w życiu się tak nie czuł. Nie potrafił tego nazwać, jednak to co się stało było też bardzo męczące. Otulał ją swoim skrzydłem, zanim zmęczenie całkiem go dopadło, jeszcze muskał ją lekko w szyję. Ciepło smoka, który go kocha. Cały czas brzmiało mu to w głowie, kiedy zaś zasnął, śnił o Urzarze. Stała na niewielkim pagórku obrośniętym żywą, zieloną trawą. Było bardzo ciepło, rosły też białe kwiatki. On trzymał w pysku wianek z tych kwiatków. Słychać było szum morza. Urzara stała tam i grzała się w ciepłym słońcu, za to między jej przednimi łapkami siedziało coś małego.
Wtedy się obudził a raczej obudził go jej głos. Poranek był chłodny, więc zachłannie niczym pisklak, przylgnął do niej. Zasnęli w ciekawej pozycji, Urzara miała położoną głowę na jego łapach a on miał wygiętą w łuk szyję i tak sobie nad nią zwisał. Całą noc. Tweed należał raczej do śpioszków i lubił spać długo, jednak coś tam teraz pomamrotał pod nosem i się ocknął pod wpływem zaczepek Urzary. Musnął ją pyskiem w policzek i powiedział
– Jeśli chcesz już iść.. To pójdę z tobą aż do granicy
Powiedział trochę cicho, trochę smutny, że już muszą się rozstać... A może... On mógłby to zmienić? Nie, teraz nie będzie o tym myślał. Tak jak powiedział, odprowadził ją aż do granicy z Ogniem. Tam ostatni raz ją liznął w szyję i patrzył dopóki całkiem nie zniknęła mu z oczu. Musiała iść. Wiedział, jak często uzdrowiciele są potrzebni w stadzie.

//zt.

Licznik słów: 251
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
A.:Atuty:...
AI Ostry wzrok – dodatkowa kość przy szukaniu kamieni szlachetnych
AII Turdny cel – +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
AIII Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
AIV Nieulękły – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze

. .:. .:. .:.
x
AKK – Se'ze (żywiołak powietrza)
AS:1 l W: 1 l Z: 1 l M: 2 l P: 3l A: 1
ASkr,L: 1 l MA,MO: 2
Ruda Ciocia
Dawna postać
Burdig Zmysłowy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1313
Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 91
Rasa: północny
Opiekun: Fia
Partner: Rawr Szydź

Post autor: Ruda Ciocia »

A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
Kołysał ogonem, mając na grzbiecie ładunek zawierający różne owoce. Normalnie znajdował się tam Afi, którego Burdig mimo dosyć pokaźnych rozmiarów przez geny olbrzymich, potrafił nosić bez najmniejszego problemu. Cóż by był z niego za Piastun, gdyby nie!
Jednak dzisiaj został on pod patronatem Berlinki, bowiem Burek chciał spędzić trochę czasu z Ha'arą i Nesalą. Oczywiście – Młode bardzo mu pomagały, jednak były też zajęte własnymi treningami. Trochę luzu im się przyda.
Naparki które pił ostatnio dawały mu się bardzo mocno we znaki. Trochę więcej musiał chodzić w krzaczki by opróżnić pęcherz, jednak był strasznie wyluzowany do tego stopnia że powoli, powoli już nie bał się na długo wychodzić z groty. Dzisiejszy dzień był bardzo słoneczny więc Piastun postanowił zabrać swoje córki na spacerek do Sosnowego Boru. Kieedyś tam zahaczył o ten zakątek, wydawał mu się odpowiedni na.. Piknik! Właśnie tak!
Po to wziął mieszankę jagód, truskawek i jeżyn. Po drodze polecił by obie samiczki narwały trochę bzu jak i również przyszykował im małe torebusie, zawierające naczyńka oraz inne dodatki do naparów. W pobliżu przyuważył nawet jakieś mini źródełko, to też przystanął w cieniu kiedy pieszo dodarli na miejsce.
– Chyba tutaj będzie dobrze, co Moje Kwiatuszki? Rozkładamy pakunki! – polecił z rozbawieniem, samemu odwijając swój i ustawiając słoje z różnymi owocami obok. Rozłożył pachnącą, wypraną w goździkach skórę w ramach kocyka na którym będą mogli posadzić swoje zmęczone łażeniem zady.

Licznik słów: 230
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
..................
..................Obrazek
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________

..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1

..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1

Obrazek
.............Tema musical para Burek
Żałobna Pieśń
Dawna postać
Ha'ara Jowialna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2028
Rejestracja: 22 sty 2020, 18:21
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 105
Rasa: północny x olbrzymi
Opiekun: Anioł
Mistrz: Diabeł
Partner: Strata

Post autor: Żałobna Pieśń »

A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MP: 3
Atuty: Pełny brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Gojenie ran;
Ha'ara z wielką radością wybrała się z ojcem na piknik. Nie chodzi o to, że spędzali ze sobą mało czasu czy coś... Po prostu Burdig ostatnio zachowywał się strasznie. Był wycofany i przestraszony gdy nie pił swoich herbatek. Ha'ara natomiast była zajęta lotami na arenę i z powrotem, zbieraniem ziółek i uczeniem się nowych. Trudno jest być uzdrowicielem, ale ona chyba dawała radę. No i ojcu przypisałaby garść melisy tak na wszelki wypadek.
Dreptała obok ojca powoli stale zerkając na jego pyszczek, a wypadku gdy spojrzał w jej kierunku uśmiechała się szeroko. Już tak bardzo nie bała się wychodzić na tereny wspólne. Wszyscy obcy, których do tej pory spotkała okazywali się miłymi smokami i jedyną różnicą poza nią, a nimi była przynależność do Plagi i wiara w kodeks. Ha'ara tak zastanawiała się zrywając bez. Czy każdy może być Plagijczykiem jeśli przysięgnie posłuszeństwo kodeksowi?
Niosła torebkę od taty zawieszoną na skrzydle wraz z uzdrowicielską torbą, a na drugim skrzydle zwisał luźno bukłak z wodą.
~ Yhm. ~ Skinęła ojcu łebkiem wykładając na skórę naczynia jakie niosła w swojej torebce. Gdy skończyła zdjęła z łapy protezę kładąc ją obok siebie i samej układając się na brzuchu. Westchnęła cicho przyglądając się tacie.
~ Tatku... Czy wszystko jest w porządku? ~ Zapytała troskliwym tonem. Może jej się zdawało? Może zwyczajnie tatko miał wtedy zły dzień?

Licznik słów: 221
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekKapie deszcz na mnie, smakiem przypomina płacz
Pusty dźwięk odbija się od pustych ścian
Ślepy błądzę uliczkami, nawet w pięknych snach
To chyba ciężki czas, może zostanę sam
Atuty:
~ Pełny Brzuch ~
Pomyśleć, że Ha'arze po zmianie rasy nie zmienił się żołądek. Dobrze dla stadnych łowców prawda? ( -1/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół)

~ Chytry Przeciwnik ~
Księżyce doświadczenia zmieniły szczęście nowicjusza w chytrość wyjadacza. Obietnica widzi twoje karty nawet jeśli skrzętnie chowasz je pod stołem (raz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnika)

~ Czempion ~
W każdej talii jest karta, która może zmienić przebieg rozdania. (dodatkowy sukces do ataku fizycznego, raz na walkę)

~ Gojenie Ran~
Dla Ha'ary to tylko draśnięcie!
(Raz na tydzień smok może samoistnie wyleczyć 1 ranę lekką LUB obniżyć powagę jednej z pozostałych ran)

Głos Szarlatanki
Wola Przeznaczenia
Dawna postać
Nesala Zaborcza
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 901
Rejestracja: 22 gru 2016, 16:28
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Burdig Zmysłowy i Szyderca
Mistrz: Barbarzyński Pogrom
Partner: Despotyczny Ferwor

Post autor: Wola Przeznaczenia »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1|
Atuty: Ostry Wzrok; Chytry Przeciwnik;
Spacer z tatą oraz siostrą był miłą odmianą od treningów oraz prób ćwiczeń samodzielnych. Ucieszyła się nawet kiedy dostała torbę na grzbiet w której musiała nieść jakieś miski i dodatki do naparów. Może w końcu będzie mogła spróbować jakiegoś naparu, widziała jak tatuś ich trochę pije więc też chciała w końcu się napić! Kiedy tata zaczął rozkładać skórę ona wyłożyła wszystko co miała w torbach za nim ułożyła się wygodnie na rozłożonej pachnącej skórze. Ułożyła się na grzbiecie tuląc ogon i delikatnie bujając się na boki i do przodu i do tyłu niczym malutkie pisklę które nie ma co robić.
-Miło tak czasami wyjść- Powiedziała, naprawdę mrukliwym tonem patrząc na swój przykład niektórych zachowań z radosnymi ognikami w oczkach.

Licznik słów: 119
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Ostry wzrok- Jej bystre spojrzenie pomaga jej znaleźć jakże wspaniałe błyskotki (Wszystkie testy percepcji na polowaniu/wyprawie oparte na danym zmyśle wzrok )

Chytry przeciwnik- Potrafi rozproszyć przeciwnika swoją osobą dzięki czemu ten ma utrudnione działanie (W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.)

NESALA MIERZY 1,8 m WYSOKOŚCI, 8 m DŁUGOŚCI, 10 m ROZPIĘTOŚĆ SKRZYDEŁ.
Ruda Ciocia
Dawna postać
Burdig Zmysłowy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1313
Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 91
Rasa: północny
Opiekun: Fia
Partner: Rawr Szydź

Post autor: Ruda Ciocia »

A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
– Prawdaa? Taka ładna pogoda! – rzucił wpierw Nesali, rozsiadając się bardzo wygodnie i zaczynając rozkładając różne miseczki oraz owoce. Wszystkie truskawki, śliweczki, gruszeczki, maliny oraz jeżyny były na równych skupiskach a potem wziął się za segregowanie zdatnych do przyrządzenia naparków części bzu. W dodatku wziął se sobą kilka plasterków suszonych jabłek i goździki a kolejna, smukła buteleczka zawierała świeżutki miód. Pozwolił sobie ująć trochę wody i zaczął przygotowywać napar w trzech różnych miseczkach.
Pytanie Ha'ary trochę zbiło go z tropu, kiedy dotarło po dłuższej chwili. Oczywiście że nie było w porządku no ale przecież jej tego nie powie – Nie miał zamiaru martwić córki tym, co sam na siebie sprowadził. W sumie nikogo nie zamierzał tym martwić – Bliscy przywykli, Burek miał złe dni. Albo przespał albo rozchodził czasem wymoczył w swojej wielkiej wannie, znajdującej się w macierzystej grocie i przechodziło. Nic a nic, oprócz tego nie-wychodzenia się nie różniło.
– A czemu by miało nie być mój Pączku Kwiatu? Wreszcie Złota Twarz grzeje jak nie wiem aż przyjemnie jest wychodzić! O a może zaprosimy kogoś z Ognia? I tak nie zjemy i nie wypijemy wszystkiego sami! – odpowiedział z typowym dla siebie rozbawieniem, pierwszy raz ciesząc się z tego jak wyćwiczony miał ryj do uśmiechania się i jak ton sam naturalnie przyjmował pozytywne tony. Skupił maddare i wysłał impuls w stronę Ognistych. Ciepłe, miłe zaproszenie pokazujące piknik i naczynka wypełnione dobrymi naparkami.

Licznik słów: 234
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
..................
..................Obrazek
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________

..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1

..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1

Obrazek
.............Tema musical para Burek
Żałobna Pieśń
Dawna postać
Ha'ara Jowialna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2028
Rejestracja: 22 sty 2020, 18:21
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 105
Rasa: północny x olbrzymi
Opiekun: Anioł
Mistrz: Diabeł
Partner: Strata

Post autor: Żałobna Pieśń »

A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MP: 3
Atuty: Pełny brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Gojenie ran;
Ha'ara rozejrzała się... Rzeczywiście pogoda była idealna na taki krótki... przyjemny spacerek. Świetna okazja by odpocząć, najeść się i porozmawiać. Nawet z Ognistymi... Kleryczka po zajęciu miejsca na skórze skusiła się na jedną truskawkę klepiąc siostrę ogonem po zadku. Uśmiechnęła się do niej szeroko, lecz wciąż jej spojrzenie tkwiło w ojcu. Zachowywał się względnie normalnie... Teraz. Ostatnie dni jednak, wliczając w to ich ceremonię Ha'ara stawiała pod znakiem zapytania. Od ojca waliło wtedy ziołami na ogon czy dwa. Jego spojrzenie gdzieś uciekało, a on sam zachowywał się co najmniej dziwnie.
Ha'ara westchnęła cicho słysząc jego słowa. Może rzeczywiście jej się wydawało? A może jednak tata coś przed nią ukrywa tak samo jak ona chciała przed nim ukryć utraconą kończynę.
Wykrzywiła pyszczek w lekkim uśmiechu pozbywając się z niego zmartwionego wyrazu. Napar z bzu dobrze jej zrobi. Jemu pewnie też.
~ A tak po prostu. Od kiedy śpię w twojej starej grocie chyba zbyt dużo się o ciebie martwię tato.~ Jej ton nabrał typowej dla niej wesołości. Miło będzie poznać kogoś z Ognia. Może Promyczek też wpadnie?

Licznik słów: 176
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekKapie deszcz na mnie, smakiem przypomina płacz
Pusty dźwięk odbija się od pustych ścian
Ślepy błądzę uliczkami, nawet w pięknych snach
To chyba ciężki czas, może zostanę sam
Atuty:
~ Pełny Brzuch ~
Pomyśleć, że Ha'arze po zmianie rasy nie zmienił się żołądek. Dobrze dla stadnych łowców prawda? ( -1/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół)

~ Chytry Przeciwnik ~
Księżyce doświadczenia zmieniły szczęście nowicjusza w chytrość wyjadacza. Obietnica widzi twoje karty nawet jeśli skrzętnie chowasz je pod stołem (raz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnika)

~ Czempion ~
W każdej talii jest karta, która może zmienić przebieg rozdania. (dodatkowy sukces do ataku fizycznego, raz na walkę)

~ Gojenie Ran~
Dla Ha'ary to tylko draśnięcie!
(Raz na tydzień smok może samoistnie wyleczyć 1 ranę lekką LUB obniżyć powagę jednej z pozostałych ran)

Głos Szarlatanki
Pasja Uczuć
Dawna postać
Wilk w owczej skórze
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2241
Rejestracja: 04 lut 2020, 23:57
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 103
Rasa: drzewny
Opiekun: Wysłanniczka Nieba
Mistrz: Wysłanniczka Nieba
Partner: Chaos

Post autor: Pasja Uczuć »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Prs,A,O,MP,Śl,Kż: 1| MO,Skr: 2| MA: 3
Atuty: Ostry słuch; Szczęściarz; Mistyk; Przezorny; Otoczony
Tak ciepły dzień, miły, przyjemny aż szkoda było spędzić go w grocie. Można niemal odnieść wrażenie, że z każdym dniem stawała się coraz mniejsza dla dorastającej Paqui. Nawet tereny własnego stada wydawały się jej już dość ciasne. Coraz częściej przebywała poza domem, nie mogąc doczekać się, kiedy uznają, że jest już wystarczająco duża i wie tyle, by samej poradzić sobie na polowaniu. Zanim jednak będzie to możliwe, chciała przynajmniej pozwiedzać okolice. To przynajmniej pomoże jej w lepszym rozeznaniu w przyszłości i skuteczniejszym tropieniu zwierzyny. Nigdy nie wiadomo, dokąd zaprowadzą ją ślady.
Tym razem, nim wyruszyła, powiadomiła o tym mamy. Nie będą musiały się martwić. I tym razem nie zamierzała się gubić. Idąc przed siebie, poza rozglądaniem się po okolicznych terenach, starała się jak najlepiej zapamiętać drogę powrotną. Wiedziała, że obok małego drzewka miał leżeć duży kamień, a dalej na powalonym pniaku rosły pomarańczowe grzyby. Przemierzając kolejne gęstwiny, zawitała aż do Sosnowego Boru. Albo po prostu kolejnego lasu, bo raczej nie była świadoma nazwy tego miejsca. Poruszała się spokojnie, acz czujnie, stawiając delikatnie łapki. Nigdy nie wiadomo, co może czaić się za kolejnym drzewem.
W pewnym momencie... Usłyszała cichą rozmowę. Zatrzymała się na moment w miejscu, nawigując postawionymi na sztorc uszami. Jeden z tych głosów... Na pewno słyszała go już wcześniej. Bez większego zastanowienia, skradając się niemal jak do zwierzyny, ruszyła w jego kierunku.
Wyglądając zza drzew, dostrzegła mały poczęstunek, oraz trzy smoki zebrane wkoło niego. Jeden z nich... Przecież to znajomy! Piastun Plagi, bardzo miły, który trochę jej pomógł ostatnim razem, gdy się zgubiła. To było już jakiś czas temu. Pogodnej jak widać jednak wcale nie znudziło się samotne szwędanie. Nie była co prawda zaproszona... Ale czy miała jakieś podstawy by przypuszczać, że potrzebne było zaproszenie? Była bardzo ciekawa tych nowych smoków. Szczególnie, że już z daleka, łapka jednego z nich wyglądała... Inaczej.
– Hej Budyńku! Co tu lobicie? – odezwała się w końcu do Burdiga. Miała nadzieję, że nadal ją pamiętał. Wyszła z zarośli, szeleszcząc głośno. Skłoniła się także delikatnie w kierunku pozostałych dwóch smoków.
– Paqu was jeszcze nie poznała. Paqui, albo tez Pogodna Łuska. Adeptka na łowcę ze stada Wody. – przedstawiła się miło, szczerym uśmiechem witając się ze wszystkimi.
– Paqu wylusyła na spacel w nowe miejsca. Nie spodziewała się, ze moze kogoś jeszcze spotkać.

Licznik słów: 379
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wola Przeznaczenia
Dawna postać
Nesala Zaborcza
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 901
Rejestracja: 22 gru 2016, 16:28
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Burdig Zmysłowy i Szyderca
Mistrz: Barbarzyński Pogrom
Partner: Despotyczny Ferwor

Post autor: Wola Przeznaczenia »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1|
Atuty: Ostry Wzrok; Chytry Przeciwnik;
Wytknęła delikatnie język, przekręcając się na bok przy czym puściła swój ogon. Nabiła na dwa pazury trochę jeżyn oraz truskawek wkładając pazur do pyska. Zamruczała cicho, kiedy ich słodki smak rozlał się w jej pysku. Niestety ten wspaniały moment trwał o wiele za krótko i musiała w końcu to połknąć jednak mieli ich jeszcze trochę! W tym samym momencie zauważyła że ktoś do nich podszedł. Spojrzała najpierw na siostrę a potem na tatę z niemym pytaniem. Nie znała tego smoka i dodatkowo ta samica była ze stada wody. Niby nie wyglądała groźnie ale kto ich tam wie jak szkolą swoich łowców?
-Wabiąca Łuska- Przedstawiła się lekko kiwając głową w kierunku Paqu, dlaczego mówiła o sobie w takiej formie?

Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Ostry wzrok- Jej bystre spojrzenie pomaga jej znaleźć jakże wspaniałe błyskotki (Wszystkie testy percepcji na polowaniu/wyprawie oparte na danym zmyśle wzrok )

Chytry przeciwnik- Potrafi rozproszyć przeciwnika swoją osobą dzięki czemu ten ma utrudnione działanie (W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.)

NESALA MIERZY 1,8 m WYSOKOŚCI, 8 m DŁUGOŚCI, 10 m ROZPIĘTOŚĆ SKRZYDEŁ.
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej