A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,A,MP,MA,MO,W,Skr,Śl,M,Kż: 1|
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Poczuł ruch Maddary w powietrzu i to właśnie wydało Bez. Już niedługo samczyk sam zacznie wyczuwać kierunek magii, który będzie informował o miejscu pojawienia się tworu, to trzeba było po prostu wyczuć i zapewne już po tej nauce Bez zrozumie, że próba zaskoczenia przeciwnika w ten sposób niekoniecznie będzie skuteczna – zwłaszcza, jeśli atakowany smok zna podstawy magii. W każdym razie Piewca wyobraził sobie pnącze wybijające spod ziemi po jego lewej stronie, bardzo grube i wytrzymałe, jak i twarde. Zadaniem rośliny było niczym pejcz cofnięcie się ku ziemi, w stronie przeciwnej do materializującego się pnia, a następnie bardzo mocne uderzenie w twór, które miało po prostu odepchnąć atak Bzu od miejsca nad Piewcą. Sięgnął do kwiatu-źródła i zaczerpnął zeń Mocy, przelewając jej do wyobrażenia w czasie szeptania zaklęcia:
– Natury mnie dłoń ochroni,
Iluzję twoją poskromi.
Po tych słowach i kilku chwilach, w czasie których pień Bzu zmaterializował się i został odepchnięty przez pnącze Piewcy, samiec skupił się na swoim ataku. Nie zamierzał iść na łatwiznę – wyobraził sobie, jak na pysku smoka powstaje kaganiec – podobny do tego, którym kiedyś uraczył Opiewającego Koszmarny. Twór ten miał być mocno zaciśnięty na paszczy samca, między nozdrzami a rozszerzającym się miejscem łba, a także zabezpieczony od tyłu głowy smoka jednym pasem, który utrzymywał atak, by ten się najzwyczajniej w świecie nie zsunął. Kaganiec miał być zrobiony z materiału podobnego do ścięgien – miał być mocno zaciśnięty na paszczy, szczelnie do niej przywierać i być odporny na zwyczajne rozerwanie. Twór miał zaciskać się z chwili na chwilę coraz mocniej, a efektem tego mogłoby być paskudne połamanie żuchwy. Materiał miał być śliski od zewnątrz, a chropowaty od wewnątrz, by utrudnić zdjęcie go. Oczywiście Piewca panował cały czas nad sytuacją, ale... Ale wolał nieco jeszcze postraszyć Bez. Sięgnął do źródła i przelał Moc w wyobrażenie, szepcząc przy tym zaklęcie:
– Milczenie może być złotem,
Lecz tobie będzie kłopotem.
Licznik słów: 313