Ukryty zagajnik

Niegdyś miejsce to nosiło miano Białej Puszczy, poświęconej Bogom oraz spokojowi, jednak z czasem natura zajęła wydeptane ścieżki i rozrosła się do ciemnych gęstwin, przez które smocze spojrzenie przedziera się z trudem.
Barwa Szkarłatu
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 30 maja 2018, 11:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 29
Rasa: Powietrzny

Post autor: Barwa Szkarłatu »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 1| P:2| A: 1
U: B,L,P,MP,MA,MO,W,Śl,Skr,Kż: 1| A,O: 2
Atuty: Zwinny; Oporny Magik

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Smoczyca zaczęła kłapać pyskiem i się szarpiać kiedy coś ją przygniotło, ale nagle się okazało, że to coś przemówilo. To był inny smok. Spojrzała na niego zdenerwowana. – Najpierw mnie puść. Potem będziemy rozmawiać. – Wycedziła przez zęby. Nie ma co z nim walczyć bo był zwyczajnie silniejszy o niej. Mimo wszystko bardzo ją zdenerwował. Może i była młoda ale była dorosła i miała swoje prawa. Co to miało do cholery znaczyć? Czekała aż ten ją puści. Niech sobie nie pozwala skubaniec jeden!

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Karta Postaci


ꕥ ꕥ Grupa Pierwsza ꕥ ꕥ

Zwinny – Jednorazowo +1 do Zręczności

ꕥ ꕥ Grupa Druga ꕥ ꕥ

Oporny Magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.

_________________________
ꕥ ꕥ Blaith – Feniks ꕥ ꕥ

ATRYBUTY
S: 1|W: 1|Z: 2|I: 1|P: 1|A: 1

UMIEJĘTNOŚCI
A: 1|O: 1|MA: 1

KK
_________________________

Avatar Ognistej Do 20 Księżyca || Pełen Wygląd Ognistej Do 20 Księżyca || Szkarłat by Ivara

Pełen Wygląd Ognistej Teraz


Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
Smoczyca zzaczęła się od razu szarpać i kłapać paszczą. Miałem ją puścić? Nie mogła po prostu poprosić lub odpowiedzieć na pytanie? Wtedy by było inaczej. Jeszcze się popłacze czy coś.
Cienista mogła poczuć po chwili luz, zszedłem z niej i stanąłem obok obserwując jej ruchy. Mogła uznać to za atak, kto wie co siedzi w głowie tym młodym smokom.
~ Wszystko w porządku młoda? Żeby nie było, że się nie przedstawiłem, nazywam się Ostatnie Ogniwo ale możesz mi mówić Grzmot jak wolisz ~ uśmiechnąłem się w stronę nieznajomej. To, że jestem z ognia raczej wyczuła, wulkany miały bardzo intensywny zapach.

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Barwa Szkarłatu
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 30 maja 2018, 11:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 29
Rasa: Powietrzny

Post autor: Barwa Szkarłatu »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 1| P:2| A: 1
U: B,L,P,MP,MA,MO,W,Śl,Skr,Kż: 1| A,O: 2
Atuty: Zwinny; Oporny Magik
Smoczyca warknęła zdenerwowana. Co on sobie wyobrażał. Czy on zdawał sobie sprawę że inny smok Cienia by go za to zagryzł.
Nie radzę robić tak na przyszłość. Ja jeszcze staram się podchodzić chłodno do takich sytuacji, ale skacząc w taki sposób na innego smoka Stada Cienia, spotkałbyś sie z nieprzyjemnościami. – Wyjaśniła mu. – Ognista Łuska, Adeptka Cienia. Szkarłat tak na prawdę. – Podała swoje imię, oraz swoje prawdziwe imię. Cały czas go obserwowała niepewnie bo zwyczajnie mu nie ufała.WRRR.

Licznik słów: 81
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Karta Postaci


ꕥ ꕥ Grupa Pierwsza ꕥ ꕥ

Zwinny – Jednorazowo +1 do Zręczności

ꕥ ꕥ Grupa Druga ꕥ ꕥ

Oporny Magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.

_________________________
ꕥ ꕥ Blaith – Feniks ꕥ ꕥ

ATRYBUTY
S: 1|W: 1|Z: 2|I: 1|P: 1|A: 1

UMIEJĘTNOŚCI
A: 1|O: 1|MA: 1

KK
_________________________

Avatar Ognistej Do 20 Księżyca || Pełen Wygląd Ognistej Do 20 Księżyca || Szkarłat by Ivara

Pełen Wygląd Ognistej Teraz


Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
Inny smok cienia by mnie zagryzł? Przecież byłem wielką kupą mięśni, pokonałem nawet Khagara i przeżyłem śmierć, mam się bać byle cienistego?
~ Powiem ci, że tyle już przeżyłem w życiu, że nie boję się byle się cienistego. Lecz ty wyglądasz strasznie ~ uśmiechnąłem się do adeptki, która była dosyć spięta? Jeśli tak to mogłem uznać, chyba mi nie za bardzo ufała. Co się jej dziwić, wyskoczył na nią smok zza krzaka i przygniótł.
~ Nie musisz na mnie tak patrzeć nie ufnie, przecież cię nie zjem, ani nie zabiję nie mam do tego powodów ~ wyjaśniłem ciągle uśmiechając się do smoczycy. ~ Na kogo się szkolisz? Ja jestem wojownikiem ognia.
Nie mogłem zgadnąć na kogo się szkoliła, to by było ciężkie. Może była jakimś uzdrowicielem albo łowcą kto wie. W sumie gdyby szkoliła się na wojownika potrafiłaby sobie poradzić i nie dać się zaskoczyć, zawsze trzeba mieć oczy dookoła głowy. Może dzięki temu co zrobiłem się czegoś nauczy?

Licznik słów: 159
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Barwa Szkarłatu
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 30 maja 2018, 11:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 29
Rasa: Powietrzny

Post autor: Barwa Szkarłatu »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 1| P:2| A: 1
U: B,L,P,MP,MA,MO,W,Śl,Skr,Kż: 1| A,O: 2
Atuty: Zwinny; Oporny Magik
Smoczyca prychnęła nieco zirytowana sytuacją.
– Może i nie masz powodów, ale wyskakiwanie na kogoś z zarośli nie jest mądrym pomysłem. Jeszcze nie dawno w okolicy bagien spotkałam Kelpie. Pewien idiota ze stada Wody dał mu zwiać nie myśląc o tym, że to coś może być zagrożeniem dla piskląt i młodych adeptów. – Warknęła niezadowolona, ale wypuściła obłoki dymu z nosa. Chyba się powoli uspokajała. – Szkolę się na wojownika. Właściwie czekam na swoją ceremonię. – Poinformowała go.

Licznik słów: 78
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Karta Postaci


ꕥ ꕥ Grupa Pierwsza ꕥ ꕥ

Zwinny – Jednorazowo +1 do Zręczności

ꕥ ꕥ Grupa Druga ꕥ ꕥ

Oporny Magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.

_________________________
ꕥ ꕥ Blaith – Feniks ꕥ ꕥ

ATRYBUTY
S: 1|W: 1|Z: 2|I: 1|P: 1|A: 1

UMIEJĘTNOŚCI
A: 1|O: 1|MA: 1

KK
_________________________

Avatar Ognistej Do 20 Księżyca || Pełen Wygląd Ognistej Do 20 Księżyca || Szkarłat by Ivara

Pełen Wygląd Ognistej Teraz


Nocny Tropiciel
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 758
Rejestracja: 04 maja 2018, 20:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 72
Rasa: Skrajny

Post autor: Nocny Tropiciel »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,O,MP,MA,MO,Kż,W: 1| Skr,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Czempion; Wybraniec Bogów
Khuran leciał bardzo szybko ku terenom wspólnych. Wiatr szumiał mu w uszach, a skrzydła mocno mieliły powietrze popychając cielsko smoka do przodu. Był środek dnia, niedawno przebudził się z dziwnego snu. Było w nim coś aż nazbyt prawdziwego, zbyt... namacalnego. Nie był jak każdy inny sen, nie był dziwną układanką wspomnień z ostatnich dni. Ten miał pewną historię do opowiedzenia, nagle jednak przerwaną. Chciał spotkać się najpierw z Delirium i opowiedzieć jej o tym, jednak nigdzie nie mógł jej dostrzec. Skierował więc swoje myśli w kierunku obozu ziemi prosząc przywódczynię stada o przybycie w ustalone miejsce tak szybko jak będzie mogła. Sam przybył do ukrytego zagajnika w godzinę od wysłania impulsu. Usiadł na ziemi i czekał na przybycie Szabli.

Licznik słów: 119
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
Szabla Kniei
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1458
Rejestracja: 28 lip 2017, 16:25
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 122
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ostatnie Ogniwo
Mistrz: Zmierzch Gwiazd

Post autor: Szabla Kniei »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,L,P,O,W,MA,MO,MP,Kż,M: 1| A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Spostrzegawcza, Szczęściarz, Poszukiwacz, Opiekun, Nieulękły
Szabla dotarła do Dzikiej Puszczy bardzo szybko, bo akurat spędzała czas nad brzegiem Zimnego Jeziora. To miała być chwila tylko dla niej, ale oczywiście życie oczekiwało od niej czego innego! Zero odpoczynku dla przepracowanego przywódcy.
Smoczyca wylądowała na ziemi w odległości połowy ogona od nieznajomego. Złożyła skrzydła i kiwnęła łbem w ramach powitania.
Co cię trapi, Cienisty? – odezwała się spokojnie do czarnołuskiego, przekrzywiając głowę na lewo. Szabla miała nadzieję, że nie usłyszy zaraz o nadchodzącej inwazji na Cień albo gigancie zbudowanym z kryształów. Pewnie nie było aż tak źle, ale ta sprawa z pewnością nie poprawi humoru przywódczyni Ziemi. Cóż! Cokolwiek leżało Cienistemu na sercu, Szabla zdecydowała się go wysłuchać.

Licznik słów: 112
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chcesz mi wysłać PW? Ślij do Lekkości Wiatru.

II: Szczęściarz 1 sukces zamiast niepowodzenia ]
III: Poszukiwacz raz na tydzień +1 sukces do Percepcji ]
IV: Opiekun 2 ST do wszystkich akcji kompanów ]
IV: Nieulękły pierwszy ruch w walce należy do Szabli ]
+ w pierwszej turze +1 ST do akcji przeciwnika ]
Nocny Tropiciel
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 758
Rejestracja: 04 maja 2018, 20:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 72
Rasa: Skrajny

Post autor: Nocny Tropiciel »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,O,MP,MA,MO,Kż,W: 1| Skr,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Czempion; Wybraniec Bogów
Jak dobrze że przywódczyni Ziemi nie kazała długo na siebie czekać. Sprawa była ważna i Nocny cieszył się że jego wezwanie zostało potraktowane poważnie. Gdy zobaczył nadlatującą samicę szybko zrobił sobie w myślach tego co mu się przyśniło. Gdy wylądowała, on skinął lekko łbem na powitanie. Musiał przyznać że podobały mu się jej barwy. Czuł od niej łowcę, a takie kolory były bardzo praktyczne i na pewno pomagały wtopić się w otoczenie.
-Witaj. Me imię to Khuran, choć zapewne wolisz moje drugie imię: Nocny Tropiciel. -przedstawił się czując że w tym przypadku obowiązek zrobienia to jako pierwszy w całości spoczywał po jego stronie.
-Wezwałem Cię tutaj gdyż Kruczy Pan zesłał mi sen, a raczej wizję która zdaje się dotyczyć Twojego stada -wyjaśnił wstępnie, po czym przystąpił do dokładniejszych wyjaśnień:
-To nie był zwykły sen, o to możesz być pewna. Był zbyt prawdziwy. Branwatather ukazał mi wielką chmarę jego wybranych ptaków, wron i kruków zmierzających ku terenom ziemi z południa. Zawisły nad jej terenami gdzieś na ich wschodzie, może nawet przy samej barierze. Było ich mnogo, latały nad tym punktem jak nad miejscem gdzie trup śle się gęsto. Wówczas wizja się zakończyła, a ja się obudziłem. Choć Kruczy Pan zesłał ostrzeżenie mi, Cienistemu ze względu na mą matkę, siostrę i resztę rodziny w Ziemi zdecydowałem się was ostrzec.
Czarnołuski samiec przyglądał się samicy która zastąpiła jego matkę w roli przywódcy. Trudno mu było ocenić Szablę, nie znał jej. Ale wyglądała na kogoś kto mógł próbować dorównać Iskrze, to na pewno.

Licznik słów: 249
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
Szabla Kniei
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1458
Rejestracja: 28 lip 2017, 16:25
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 122
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ostatnie Ogniwo
Mistrz: Zmierzch Gwiazd

Post autor: Szabla Kniei »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,L,P,O,W,MA,MO,MP,Kż,M: 1| A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Spostrzegawcza, Szczęściarz, Poszukiwacz, Opiekun, Nieulękły
 Szabla mrugnęła parę razy więcej niż było to konieczne. Stada ptaków wabionych przez trupy w okolicach obozu Ziemi? Doprawdy uroczy obrazek. To jeden z tych momentów, kiedy smok nie wie, czy ma się śmiać czy płakać. Szabla wybrała to pierwsze.
 – Zastanawiam się czasami, dlaczego bogowie wkładają tyle wysiłku w zsyłanie swoim wyznawcom tajemniczych wizji zamiast prostego przekazu w stylu "Uwaga, ktoś chce napaść na obóz twojego sojusznika!" – Podciągnęła do góry kąciki ust w nieco nieprzytomnym uśmiechu. – No cóż, no cóż. Miejmy nadzieję, że ten sen to ostrzeżenie przed możliwym zagrożeniem, a nie takim, które na pewno w nas uderzy.
 Najbardziej prawdopodobna była jednak opcja trzecia, czyli to, że Khuranowi po prostu przyśnił się jakiś koszmar. Oczywiście, Szabla nie chciała mu tego powiedzieć wprost, bo doceniała jego troskę o stado Ziemi.
 – Dziękuję, że podzieliłeś się tym ze mną. Przekażę twoją wizję reszcie stada. – Kiwnęła łbem. No, to zrobi na pewno. Zawsze to jakaś zachęta dla smoków, które obijają się z treningami! – Masz matkę w Ziemi, hm? Czyżbyś mówił o Zarannej? – zaciekawiła się. Coś jej się obiło o uszy, że Iskra dorobiła się dzieci w Cieniu, ale nigdy nie zapytała jej o ich imiona.

Licznik słów: 199
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chcesz mi wysłać PW? Ślij do Lekkości Wiatru.

II: Szczęściarz 1 sukces zamiast niepowodzenia ]
III: Poszukiwacz raz na tydzień +1 sukces do Percepcji ]
IV: Opiekun 2 ST do wszystkich akcji kompanów ]
IV: Nieulękły pierwszy ruch w walce należy do Szabli ]
+ w pierwszej turze +1 ST do akcji przeciwnika ]
Nocny Tropiciel
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 758
Rejestracja: 04 maja 2018, 20:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 72
Rasa: Skrajny

Post autor: Nocny Tropiciel »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,O,MP,MA,MO,Kż,W: 1| Skr,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Czempion; Wybraniec Bogów
Uśmiechnął się lekko na jej pierwsze słowa. Szabla nie do końca rozumiała jak Khuran odbierał tą całą sprawę. Poprawił skrzydła na grzbiecie szeleszcząc błonami i spojrzał się na przywódczyni prosto w żółte ślepia. Zagajnik skutecznie tłumi szalejący wiatr, jednak nie chronił smoków przed mrozem który mimo słońca znajdującego się na szczycie nieboskłonu był przejmujący, szczególnie dla smoka pustynnego nie potrafiącego ziać ogniem. Od czasu do czasu słaby powiew wiatru przedzierał się przez niskie drzewka i wówczas łowca mimowolnie wzdrygał się gdy przechodziły go dreszcze. Musiał nauczyć się tej cholernej sztuczki z ogrzewanie powietrza wokół siebie, bo pewnego dnia zmarznie!
-Cóż, bogowie wolnych stad zamilkli całkowicie, więc to Kruczy pan zesłał mi ten sen. Znaki są jasne. A to oznacza... -Khuran zamilkł na chwilę, a przez jego grzbiet przeszedł dreszcz nie wywołany tym razem zimnem. Powrócił wzrokiem ku rozmówczyni, gdyż ten zboczył na moment w niejasny punkt ponad jej barkiem.– To oznacza że jest źle. Absthinius nie wysyła żadnych znaków o ile sytuacja nie jest naprawdę poważna.
Ogon smoka nerwowo zamiatał śnieg, a szpony zacisnęły się na zmrożonej ziemi zdradzając stres który nim targnął. Pokręcił łeb by pozbyć się go choć na chwilę i odpowiedzieć na pytanie.
-Ach, tak. Moją matką jest Iskra. Ale jak dobrze wiesz, moja rodzina w Ziemi nie kończy się na niej. -rzekł już nieco weselej przyjmując pogodniejszy wyraz pyska, chodź było widać po napięciu jego mięśni że ta postawa była w pewnym stopniu wymuszona. Westchnął cicho próbując się uspokoić.
-A ty? Jeśli mogę się spytać o to przywódczynię ziemi, masz jakąś rodzinę? Pisklęta, rodzeństwo? -zapytał się próbując kontynuować przyjazną konwersację.

Licznik słów: 264
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
Szabla Kniei
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1458
Rejestracja: 28 lip 2017, 16:25
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 122
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ostatnie Ogniwo
Mistrz: Zmierzch Gwiazd

Post autor: Szabla Kniei »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,L,P,O,W,MA,MO,MP,Kż,M: 1| A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Spostrzegawcza, Szczęściarz, Poszukiwacz, Opiekun, Nieulękły
 – Nie wątpię w pochodzenie wizji od Kruczego Pana. – Uniosła prawy łuk brwiowy, spoglądając na Khurana z lekkim zażenowaniem. Zrozumiała jego wypowiedź za pierwszym razem, nie musiał jej tego znowu tłumaczyć. Czy aż tak bardzo zależało mu na podkreślaniu wyższości swojego osobistego boga? W życiu Szabli wszyscy bogowie mieli taką samą wartość – czyli niską.
 Jeśli miała w coś wątpić, to tylko w prawdziwość wizji.
 – I dlatego przygotujemy się na każdą ewentualność. Możesz spać spokojnie. – Uśmiech wrócił na jej długi pysk. – Widzę, że bardzo dobrze znasz zwyczaje Pana. Pełnisz w stadzie rolę kapłana? Zaranna zorganizowała u nas parę grupowych modlitw, ale było to dziesiątki księżyców temu, więc ciężko byłoby ją uznać za opiekunkę naszej wiary. – Zastanawiała się czasami, czy brak regularnych wizyt w świątyni to jedna z tych rzeczy, które skłaniały bogów do milczenia. Mieli prawo czuć się urażeni.
 Khuran zaczął zadawać Szabli bardziej osobiste pytania.
 – Moja matka jest prorokiem. Albo była nim przed swoim zniknięciem. – Jej uśmiech nabrał gorzkiego wyrazu, ale tylko na moment. Nie pozwoliła sobie na zmartwienia. – Siostra łowi zwierzynę ze mną i Iskrą, a syn pracuje jako uzdrowiciel Wody. – Nie przesadzała z opisami, bo nie chciała rozmawiać na temat swojej rodziny ze smokiem, którego poznała dopiero dzisiaj. O matkę Khurana zapytała się tylko dlatego, że sam o niej wspominał.

Licznik słów: 222
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chcesz mi wysłać PW? Ślij do Lekkości Wiatru.

II: Szczęściarz 1 sukces zamiast niepowodzenia ]
III: Poszukiwacz raz na tydzień +1 sukces do Percepcji ]
IV: Opiekun 2 ST do wszystkich akcji kompanów ]
IV: Nieulękły pierwszy ruch w walce należy do Szabli ]
+ w pierwszej turze +1 ST do akcji przeciwnika ]
Nocny Tropiciel
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 758
Rejestracja: 04 maja 2018, 20:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 72
Rasa: Skrajny

Post autor: Nocny Tropiciel »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,O,MP,MA,MO,Kż,W: 1| Skr,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Czempion; Wybraniec Bogów
– Nie... Po prostu się tym zajmuję. Nie mam żadnej oficjalnej funkcji. – wyjaśnił kręcąc jednocześnie łbem. Starał się nie rozpowszechniać żadnych szczegółów dotyczących stada. Nie żeby było to coś ważnego albo objętego tajemnicą ale... po prostu tak wolał. Szabla w końcu i tak nie interesowała się bogami, więc raczej nie zainteresują ją szczegóły.
– Smoki zdają się nie mieć czasu na żadne modlitwy. – dodał jeszcze stwierdzając oczywisty fakt. Najlepszym na to dowodem było to że nikt nie podejmował żadnych działań związanych ze zniknięciem bogów.
Słysząc z kolei odpowiedź na jego pytanie przekrzywił na bok łeb zdziwiony. Wiedział że woda ma jednego uzdrowiciela, a to raczej od razu zawężało smoki do bardzo konkretnego rezultatu.
-Remedium to Twój syn? – Ciekawe jak to było mieć pisklęta poza swoją opieką? Pod tym względem Khuran osobiście miał bardzo zaborcze podejście. Jego pisklęta będą jego i będą należały do Cienia!
-Cóż, wydaje się być rozsądny. – dodał jeszcze, po czym pytająco spojrzał na przywódczynię Ziemi. Nie chciał zadawać następnych pytań, skoro nie wiedział czy Szabla chce w ogóle na coś odpowiadać, ani czy w ogóle rozmawiać. Poza tym takie wypytywanie nie byłoby zbyt uprzejme.

Licznik słów: 191
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
Posępny Czerep
Dawna postać
Haunted by Haresis
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1999
Rejestracja: 28 lip 2014, 0:21
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 117
Rasa: północno-zwyczajny
Opiekun: Haresis'Dea
Mistrz: Haresis'Dea
Partner: Haresis'Dea

Post autor: Posępny Czerep »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: L,Pł,W,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,A,Śl: 2| O:3
Atuty: Okaz zdrowia; Empatia; Twardy jak diament; Pierwotny odruch; Wybraniec bogów
Wygląda na to, że gdy Presja wyjdzie z gniazda, to prędko nie wróci, zwiedzi pół świata i minimum parę razy ledwo wymknie się szponom śmierci. Nie było w tym oczywiście żadnego heroizmu czy poczucia własnej świetności – zwyczajna pisklęca głupota i nienasycalna ciekawość.
Problemy związane ze zbyt wczesnym przyjściem na świat nie dokuczały już jej tak bardzo. Spała bardzo często, żeby uzupełnić potrzebną do eskapad i przeżytej ekscytacji energię, ale po za tym była całkiem sprawna i ogarnięta. Może jej umysł błądził za bardzo, a aparycję miała dość niecodzienną... Ale zdaje się, że o ile nie da się zabić, Kołysanka i Światłość długo nacieszą się swoim, być może ostatnim, potomkiem.
Przemierzała teraz rozległe tereny Puszczy. Jak do tej pory, gdy widziała jakieś smoki lub zwierzęta – niezbyt pewna, kogo powinna się obawiać, a kogo nie – na wszelki wypadek chowała się przed każdym. Długo już tak szła. Okolica była piękna, ale przez jeden dzień zdążyła zobaczyć tak wiele, że teraz już tylko, smętna ze zmęczenia, szła z opuszczonym pyszczkiem i szurającym po zgniłych liściach nagim ogonkiem. Zieeew.
Przystanęła, usiadła na zadku i rozejrzała się, lekko lepiącymi się ślepkami. Nigdzie raczej nie było dość bezpiecznie, by po prostu położyć się i oddać w objęcia Morfeusza (Kimkolwiek ten cały Merfeusz jest)... Ale to miejsce wydawało się ukryte. Dawno nikogo tu nie było. Przypomniała sobie jeszcze o czymś – nawet rodzice czasem jej nie zauważali, gdy spała na drzewku we własnej grocie. A-ha! To było to.
Niezbyt energicznie zaczęła wczepiać haczykowate pazurki w korę pobliskiego drzewa. Pomagała sobie nawet skrzydełkami, niemal obejmując jego pień, bo nie był szczególnie duży. Gdy znalazła gałąź nieco wyższą, niż największe znane jej smoki, mocno oplotła ją silnym ogonkiem i ześlizgnęła się, by na nim zawisnąć. Łagodne wiosenne słońce przyjemnie grzało i rozświetlało błonę jej skrzydełek, gdy uplotła z nich ciasny kokon.
Szkoda, że po opuszczeniu go nie mogła tak od razu stać się prześliczna i jakaś taka... Bardziej.

Licznik słów: 321
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niemechaniczny kompan: Grohiik, pampasowiec grzywiasty

Haresis'Dea – Latawiec – KK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2|A:1|
|L,Skr,A,O:1|

Obrazek
ATUTY:
I: Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
II: Empatia: – 2 ST do mediacji, -2 ST do nakładania więzi
III: Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
IV: Pierwotny odruch: raz na walkę -2 ST do obrony
V: Wybraniec bogów: raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST



Fabularne, zwykle noszone na sobie: naszyjnik z wilczych kłów na rogu
Główny motyw muzyczny
Drzewo genealogiczne


Obrazek
Strażnik
Dawna postać
Drzewo
Dawna postać
Awatar użytkownika

Theme Obrazki Vibe
Obrazek
Drzewa nie chcą się zamknąć
Posty: 4467
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.46m
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Poza wyczerpującym marszem, Strażnik lubił czasem spędzić czas na spokojniejszym, ale bardziej wnikliwym zwiedzaniu zakamarków lasów. Drzewa powoli zaczynały odżywać, a to była idealna pora aby pokręcić się wokół nich, wyłapując co nowego mają do powiedzenia. Ostatnimi czasy krytykowały go nieco rzadziej, choć to zapewne z racji ich sennego nastroju, w którym nie zwracały na Quaza aż takiej uwagi.
Zwinnie przemykał pomiędzy szczupłymi pniami, ocierając się o nie, w geście nieśmiałego powitania, a także węszył i nasłuchiwał. W porywach intensywny wiatr, kłócił się z szelestem gałęzi, ale las nie plotkował dzisiaj o niczym interesującym. Stopniowo jego uwagę zaczęła przykuwać woń sierści, niezbyt wyraźna, ale wystarczająca aby zaznaczyć obecność stworzenia zamieszkującego tereny Ognia. Zaintrygowany ruszył za podsuniętym mu pod nos zapachem, choć chwilę zajęło mu zorientowanie się o położeniu jego źródła, nawet gdy już dotarł na miejsce. Sam łaził po drzewach bardzo często, ale nie spotkał dotąd smoków, które podzieliłby jego zainteresowanie, dlatego niespecjalnie unosił wzrok, gdy się za nimi rozglądał. Gdy nadeszło wielkie odkrycie, samiec zmrużył ślepia i nieznacznie przekrzywił łeb, badając skrawek owłosionego grzbietu, bowiem całą resztę, poza ogonem skrywała cieniutka, różowa błona skrzydeł. Czy to aby na pewno smok? Przecież nie tylko one trąciły terenami, które okupowały, a nie zdziwiłby się gdyby pod barierą, żyła jakaś ogromna, ogoniasta odmiana nietoperza. Gdyby tak było, miałby szczęście, bowiem nie pogardziłby przedterminowym posiłkiem, żeby potem nie szukać jedzenia na ostatni moment.
Drzewo na które wspięło się to stworzonko, przypuszczalnie nie będące gadem, wyglądało na zbyt wąskie aby Strażnik nie uszkodził go swoim ciężarem, więc zastępca przyczaił się po prostu od dołu, a potem stanął dęba i wyciągnął szyję, by zębami chwycić podejrzane zjawisko. Dolną szczęką zamierzał ująć osłonięty skrzydełkami brzuch stworka, a górną jego grzbiet, a w następnej chwili ostrożnie wylądować, aby kły nie zagłębiły się odruchowo w niezbadanym mięsie.

Licznik słów: 299
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji

♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników [color=#585858] [color=#755252] [color=#B69278] [color=#C63C3C] [color=#B88576]
Posępny Czerep
Dawna postać
Haunted by Haresis
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1999
Rejestracja: 28 lip 2014, 0:21
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 117
Rasa: północno-zwyczajny
Opiekun: Haresis'Dea
Mistrz: Haresis'Dea
Partner: Haresis'Dea

Post autor: Posępny Czerep »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: L,Pł,W,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,A,Śl: 2| O:3
Atuty: Okaz zdrowia; Empatia; Twardy jak diament; Pierwotny odruch; Wybraniec bogów
Nigdy się nie spodziewała, że będzie tak źle, by z drzemki wybudziły ją... Zęby. Jej umysł w sytuacji zagrożenia funkcjonował zaskakująco szybko i sprawnie, a pomagały jej w tym wrodzone mechanizmy. Kiedy więc Strażnik schwytał ją zębami, ta zaczęła stopniowo wiotczeć – zamiast sztywnieć, czy się wyrywać – i w ten sposób mogła spokojnie z gałęzi spłynąć do jego paszczy, bez ryzyka, że ten szarpnie nią i uszkodzi delikatne, maleńkie ciałko.
Umysłem i węchem próbowała wybadać co za stworzenie ją porwało i jakie może mieć zamiary. Wyczuła obcy zapach, należący jednak zdecydowanie do smoka, z przyjemną nutką runa leśnego i żywicy. Żałowała teraz, że nie wie nic o stosunku stad względem siebie.
Ciekawe, czy zostanie pożarta, czy może tylko porwana na zakładnika?

Kiedy Strażnik będzie miał okazję spojrzeć na młode, zobaczy, że zdaje się... Martwe? Albo po prostu w ciężkim szoku. Paszczę ma otwartą, ozorek spływa między zębami bezradnie. Futerko brzydko zmierzwione, a palcowate łapki rozwarte jak w agonii – podobnie dziwny, nagi ogonek – zwinięty w trąbkę.
Wyglądała zaskakująco zwierzęco... Ale jednak jej delikatne, pisklęce rysy, zaczątki rogów, czy nawet budowa ciałka – sugerowały, że jednak ma się do czynienia ze smoczęciem.

Licznik słów: 193
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niemechaniczny kompan: Grohiik, pampasowiec grzywiasty

Haresis'Dea – Latawiec – KK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2|A:1|
|L,Skr,A,O:1|

Obrazek
ATUTY:
I: Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
II: Empatia: – 2 ST do mediacji, -2 ST do nakładania więzi
III: Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
IV: Pierwotny odruch: raz na walkę -2 ST do obrony
V: Wybraniec bogów: raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST



Fabularne, zwykle noszone na sobie: naszyjnik z wilczych kłów na rogu
Główny motyw muzyczny
Drzewo genealogiczne


Obrazek
Strażnik
Dawna postać
Drzewo
Dawna postać
Awatar użytkownika

Theme Obrazki Vibe
Obrazek
Drzewa nie chcą się zamknąć
Posty: 4467
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.46m
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Zachowanie stworzenia nie było głupie, przynajmniej jeśli zestawić je z zamiarami Strażnika, który był w stanie znacznie łagodniej potraktować istotę, jeśli nie próbowała rozdrapać mu pyska. Gdyby jednak nie chciał przyjrzeć się zwierzęciu, a zwyczajnie je zmiażdżyć, jakakolwiek odpowiedź byłaby prawdopodobnie bardziej odpowiednia, bo choć i tak zabiłby śpiocha, przynajmniej zmuszony byłby do odniesienia ran.
Ostatecznie nie zacisnął szczęk i wypluł sierściucha, choć na tyle ostrożnie, by w momencie jego rozplaszczenia się na ziemi, od razu ułożyć na nim trójpalczastą łapę, która z kolei uniemożliwiłaby mu ewentualną ucieczkę. Mając zwierzaka pod szponami, drzewny mógł poświęcić chwilę na jego analizę, żeby nie daj Puszczo, nie zeżreć czyjegoś pisklęcia. Stworzenie było owłosione, ale nie posiadało pierzastych skrzydeł, co było alarmujące, nawet jeśli Strażnik widział już krzyżówkę morskiego i północnego, ozdobionego tak samo w błonę, jak i gęste futro. Było to obrzydliwe zestawienie, ale szczęśliwie na tyle rzadkie, że w przypadku mało gadziego reprezentanta, raczej nie świadczyło o kolejnym wyjątku. Nawet najbardziej pstrokate, owłosione, czy wilkopyskie gady miały w sobie jakieś niepodważalne sugestie zdradzające ich gatunek. To coś posiadało jedynie skrzydła, ale i nietoperze mogły się nimi pochwalić, więc drzewny nie był przekonany co do smoczości swojej ofiary. Zdeformowany opos? Pod barierą zetknął się już z wieloma dziwactwami, więc dlaczego miałby podważać sens tego jednego?
Przed jedzeniem powstrzymywał go tylko stan zwierzęcia, bowiem fakt, że umarło nim zdążył porządnie utopić w nim kły, zdawał się nieco podejrzany. Mogło być chore?
Uzdrowiciele leczyli już nie takie zatrucia– powiedział sam do siebie, czując nasilający się głód. Skoro Dar i Feeria mieli zdolności by uchronić kogoś od ślepoty albo uszkodzenia głosu, jakiś tam szczur czy opos, nie powinien stanowić problemu, nawet gdyby zdążył zgnić przed pierwszym kęsem. Nie chcąc dławić się szaro brązowym futrem, drzewny na moment uniósł łapę, by ocenić w które miejsce najlepiej wbić pazury, aby szybko oskórować zwierzaka. Parę sekund rozmyślania i oceny, żeby w następnej chwili ponownie opuścić łapę i wbić szpon tuż za potylicą. O ile zdążył to zrobić.

Licznik słów: 329
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji

♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników [color=#585858] [color=#755252] [color=#B69278] [color=#C63C3C] [color=#B88576]
Posępny Czerep
Dawna postać
Haunted by Haresis
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1999
Rejestracja: 28 lip 2014, 0:21
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 117
Rasa: północno-zwyczajny
Opiekun: Haresis'Dea
Mistrz: Haresis'Dea
Partner: Haresis'Dea

Post autor: Posępny Czerep »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: L,Pł,W,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,A,Śl: 2| O:3
Atuty: Okaz zdrowia; Empatia; Twardy jak diament; Pierwotny odruch; Wybraniec bogów
Zwierzątko wydało z siebie zduszony pisk, gdy upadło na twardą ziemię. Szkliste, czarne ślepie na moment przestało udawać martwe i zajrzało upiorną białą źrenicą prosto w oczy napastnika.
To co ujrzała także napełniło ją wątpliwością w kwestii rasy bestii... Bo właściwie, to miała wrażenie, że nachyla się nad nią drzewo. Przypomniała sobie drzewa w Martwym Lesie i poczuła zimne ukłucie w żołądku. Może to tylko koszmar? Może ta zbliżająca łapa, gdy tylko na niej spocznie, wywoła wstrząs i ją obudzi?

Gdy jednak łapa przycisnęła ją do runa, odczuła, że jeśli zaraz czegoś nie zrobi, może nawet już nigdy się nie obudzi. Drzewogad oglądał ją ptasim wzrokiem, może i inteligentnym, ale chłodnym i wygłodniałym. Mogła nie rozumieć, ale CZUŁA. Instynkt na szczęście nie potrzebuje mentora.
Obróciła rozwartą do granic możliwości zębatą paszczę w stronę smoka i zaczęła przeraźliwie syczeć, a po chwili, niestety serio – wydarła się "RRROOOAARRR" bardzo, ale to bardzo dziecięco i nieumiejętnie naśladując ryczenie rodziców. Tak, niemalże bardziej wypowiedziała to po zgłosce, niż rzeczywiście ścisnęła przeponę i wydała chociaż coś zbliżonego do ryku. Żenująco urocze, ale może nawet bardziej skuteczne..?
Kiedy jednak Strażnik wypowiedział jakieś słowa, z których większość zrozumiała, ale nie miała czasu zastanawiać się nad sensem całości – urwała okrzyk nagle, zamknęła pyszczek i obróciła główkę na bok, a ciałko na plecy, wpatrując się w niego wielkimi oczyskami.
– N-njeee jestes potforee-eem? Móówisz? Drzewo?
Różowe nozdrza drżały gwałtownie, nie wiadomo – chcąc skatalizować zapach, czy po prostu świadcząc o umieraniu ze strachu.

Licznik słów: 246
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niemechaniczny kompan: Grohiik, pampasowiec grzywiasty

Haresis'Dea – Latawiec – KK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2|A:1|
|L,Skr,A,O:1|

Obrazek
ATUTY:
I: Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
II: Empatia: – 2 ST do mediacji, -2 ST do nakładania więzi
III: Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
IV: Pierwotny odruch: raz na walkę -2 ST do obrony
V: Wybraniec bogów: raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST



Fabularne, zwykle noszone na sobie: naszyjnik z wilczych kłów na rogu
Główny motyw muzyczny
Drzewo genealogiczne


Obrazek
Strażnik
Dawna postać
Drzewo
Dawna postać
Awatar użytkownika

Theme Obrazki Vibe
Obrazek
Drzewa nie chcą się zamknąć
Posty: 4467
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.46m
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Czy komunikatywność werbalna tego apetycznie wyglądającego stwora czyniła go mniej jadalnym? Strażnik posiadał już swoje doświadczenia z duszkami, w tym jedno które pielęgnował szczególnie od samego pisklęctwa, więc zaskoczenie go w tej materii, choć nie trudne, bo duchy zawsze zaskakiwały, nie pozostawiało w nim wątpliwości z czym ma doczynienia. W prawdzie drzewnemu zdarzało się przesadzać, jak teraz na przykład, właśnie temu, że wolał być psychicznie gotowy na pogodzenie się z problematycznym zjawiskiem. Wolał aby wszystko co dziwne posiadało naturę ducha, niczego mniej ani więcej, bo zwyczajne zwierzęta, w tym smoki, winny wyglądać normalnie. Cała reszta jedynie odrobinę naginała rzeczywistość, nie w sposób boski, a bardziej... no taki jak to robiły zwyczajne duszki, jedynie pozornie groźny.
Spiął mięśnie i cofnął się pospiesznie, lecz zaledwie o parę szponów, nie chcąc wyglądać na spłoszonego. Nie znał jej mocy, ale wolał aby nie widziała w nim strachu, szczególnie że wcześniej ją zdenerwował.
Nie jestem drzewem– odpowiedział zupełnie poważnie, nisko, jako że duszki bardzo często rozumowały w abstrakcyjny sposób – Nie jesteś strażnikiem tego rejonu prawda?– dopytał, łypiąc na bok, jakby spodziewał się ataku jakiegoś przyczajonego stworzenia. Czyżby wpakował się właśnie w pułapkę? Kto normalny wieszałby się na nisko osadzonej gałęzi, jeśli nie po to żeby przygotować zasadzkę?
Wyraźnie podejrzliwy Strażnik sprawiał wrażenie smoka który stąpał obecnie po krawędzi pomiędzy dziką ucieczką a rzuceniem się na potworka i rozerwaniu go na części. Z ledwością tłumione zdenerwowanie nie słyszalne było jednak w głosie, harczącym i nieprzyjemnym, ale nie drżącym w niepokoju. Skrzydlaty opos nie miał tymczasem większych oporów w zdradzaniu się ze swoim lękiem, choć pytanie które zadał nie brzmiało jak temat, który interesowałby właśnie zaatakowanego smoka. Nic dziwnego skoro stworzenie gadem nie było, ale to tylko utwierdziło zastępcę w jego pierwotnym przekonaniu.
Nie sądzę, że złamałem jakieś prawo polując na ciebie– wtrącił z przekonaniem. Wiele dotąd spotkanych duszków miało reguły których broniło, więc być może uzasadnienie swoich motywacji pozwoliłoby mu uniknąć konfliktu.

Licznik słów: 318
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji

♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników [color=#585858] [color=#755252] [color=#B69278] [color=#C63C3C] [color=#B88576]
Posępny Czerep
Dawna postać
Haunted by Haresis
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1999
Rejestracja: 28 lip 2014, 0:21
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 117
Rasa: północno-zwyczajny
Opiekun: Haresis'Dea
Mistrz: Haresis'Dea
Partner: Haresis'Dea

Post autor: Posępny Czerep »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: L,Pł,W,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,A,Śl: 2| O:3
Atuty: Okaz zdrowia; Empatia; Twardy jak diament; Pierwotny odruch; Wybraniec bogów
Zastrzygła uchem, łącząc sobie zasłyszane słowa w logiczną całość. No... Mniej więcej. Pyszczek miała nieco nieobecny, nie zdradzający zaskoczenia jedynie dlatego, że za mało rozumiała, by być zdziwionym. Bestia cofnęła się jednak nieco i przestałam wyglądać, jakby chciała ją zjeść. A więc... Dobrze? No i skoro nie była drzewem, to już łączyło z nią ją więcej, niż się obawiała. Uśmiechnęła się nieco przekornie, nadal leżąc na grzbiecie i zwijając nagi ogonek w pętelkę.
– Ne, ne i ne... – Przedrzeźniała go, mrużąc oczka. Poczuła, że darzy stworzenie jakąś dziwną sympatią i miała ochotę się bawić, w ogóle nie rozumiejąc sytuacji z jego perspektywy. Całej powagi sytuacji. – A co jeśli..? – Mruknęła przeciągle, zaczynając udawać złą. Była przekonana, że Duże Zwierzę też gra, jego zmieniające się emocje ją w tym utwierdzały.
Ogonek uderzył parę razy w ziemię, odwzajemniając agresję. Fuknęła wściekle i warknęła:
– Cemu mnie obuziłeś, czo? Szoo Ty jesteś? – ledwo ukrywała jednak radość. Kąciki pyska wyginały się raz w górę, raz w dół. Oczy błyszczały, przysłonięte bielą źrenicy i jej wąską, jasną aureolą na tęczówce. Miała ochotę wspiąć się po dziwnej łusce ramienia aż na sam grzbiet. Ciekawe, może właśnie tak będą się bawić potem?

Licznik słów: 198
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niemechaniczny kompan: Grohiik, pampasowiec grzywiasty

Haresis'Dea – Latawiec – KK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2|A:1|
|L,Skr,A,O:1|

Obrazek
ATUTY:
I: Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
II: Empatia: – 2 ST do mediacji, -2 ST do nakładania więzi
III: Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
IV: Pierwotny odruch: raz na walkę -2 ST do obrony
V: Wybraniec bogów: raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST



Fabularne, zwykle noszone na sobie: naszyjnik z wilczych kłów na rogu
Główny motyw muzyczny
Drzewo genealogiczne


Obrazek
Strażnik
Dawna postać
Drzewo
Dawna postać
Awatar użytkownika

Theme Obrazki Vibe
Obrazek
Drzewa nie chcą się zamknąć
Posty: 4467
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.46m
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Z tego co pamiętał, duszki w towarzystwie smoków bywały złośliwe, żartobliwe, lub zwyczajnie dziecinne, co do tej pory dobrze grało z dziwnym stworzeniem. Czy tyle dowodów powinno wystarczyć aby uznać je za istotę nadnaturalną? Być może nie koniecznie, ale jak narracja wspomniała wcześniej, Strażnik wolał dmuchać na zimne. Usiadł sztywno, żeby sprawiać wrażenie bardziej przyjaznego i po krótkim zastanowieniu otworzył pysk – Nazywam się Strażnik Ostępów i jestem smokiem... zastępcą ze stada Ziemi. Sądziłem, że jesteś zwyczajnym zwierzęciem, więc na ciebie zapolowałem– Jak się nad tym zastanowić, rzeczywiście nie była to najmądrzejsza czynność – Niezależnie od tego czy pilnujesz tego miejsca, nie chciałem zakłócać twojego spokoju– Żywa dynamika stworzonka nieco niepokoiła drzewnego, ponieważ nie wiedział czy powinien jakoś się do tego ustosunkowywać w swojej interpretacji. Tłumiło zdenerwowanie, czy najzwyczajniej kpiło sobie ze Strażnika? – Czym ty jesteś?– W końcu duszki także musiały mieć jakieś podgatunki, czy związane z nimi rangi prawda? Ewentualnie po prostu imiona.

Licznik słów: 155
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji

♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników [color=#585858] [color=#755252] [color=#B69278] [color=#C63C3C] [color=#B88576]
Posępny Czerep
Dawna postać
Haunted by Haresis
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1999
Rejestracja: 28 lip 2014, 0:21
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 117
Rasa: północno-zwyczajny
Opiekun: Haresis'Dea
Mistrz: Haresis'Dea
Partner: Haresis'Dea

Post autor: Posępny Czerep »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: L,Pł,W,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,A,Śl: 2| O:3
Atuty: Okaz zdrowia; Empatia; Twardy jak diament; Pierwotny odruch; Wybraniec bogów
Podobało jej się, że Strażnik w jakiś sposób się jej boi. Yay, wreszcie to nie ona musiała się bać kogoś, tylko ktoś jej! Cóż za emocje. Presja również usiadła, przewracając się niezdarnie z grzbietu na brzuszek i pomagając sobie ramionami skrzydeł w złapaniu równowagi. Trochę bolał ją grzbiet po upadku, ale dzieci raczej nie rozpamiętywały długo stłuczeń. Zrobiła zaskoczoną minkę, gdy drzewny zaczął coś opowiadać o stadach i najwyraźniej ją przeprosił. No cóż. Może mu wybaczy. A może będzie złośliwa? Kto wie, kto wie.
Zwróciła jednak uwagę na coś jeszcze, wyjątkowo skupiona na słowach rozmówcy.
– Chwil-uu-nia. Strrrrasznik? Czyli Ty pilnujesz? – Skrzywiła się, próbując powtórzyć i odmienić obce słowo – ...Podstępów? – Coś jej się tutaj kompletnie nie zgadzało. Najpierw ta szyszunia mówi coś o tym, że ona pilnuje, a teraz się sama przedstawia jako pilnownik. Czy dorośli kiedykolwiek trzymali się logiki? – Ja nie robię żadnych podstępów, nie trzeba mnie pilnować! – Pisknęła gniewnie, pokazując wyjątkowo długie rządki małych jeszcze ząbków.
– Jestem Aank – Odpowiedziała po prostu, dumnie strosząc grzywę i wypinając cherlawy cyc. Poczuła się nieco urażona na zwrot "CZYM jesteś", ale puściła go łaskawie mimo uszu. Ciekawość jednak brała górę i pisklę nie mogło wytrzymać dłużej trwania w jednym miejscu. Podniosła zadek wymachując przy tym łuskowanym ogonkiem i zaczęło obwąchiwać łapę Strażnika. Przystanęła nawet na tylnych łapkach i paluchami zaczęła delikatnie obmacywać rąbek szyszkowatej łuski, a nawet puknęła w nią parę razy paznokciem, jakby na własne zmysły musiała się przekonać, że nie ma halucynacji i smok nie jest obrośnięty drewnem.

Licznik słów: 255
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niemechaniczny kompan: Grohiik, pampasowiec grzywiasty

Haresis'Dea – Latawiec – KK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2|A:1|
|L,Skr,A,O:1|

Obrazek
ATUTY:
I: Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
II: Empatia: – 2 ST do mediacji, -2 ST do nakładania więzi
III: Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
IV: Pierwotny odruch: raz na walkę -2 ST do obrony
V: Wybraniec bogów: raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST



Fabularne, zwykle noszone na sobie: naszyjnik z wilczych kłów na rogu
Główny motyw muzyczny
Drzewo genealogiczne


Obrazek
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej